Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
CZĘŚC IRODOWÓD I LATA DZIECIĘCE ZBAWICIELA(l,1 – 2,23)1 RODOWÓD P. JEZUSA.1 Księga rodowodu Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego.2 Abraham zrodził Izaaka. Izaak zaś zrodził Jakuba. A Jakub zrodził Judę i braci jego. 3 Juda zaś zrodził Faresa i Zarę z Tamary. A Fares zrodził Ezrona. Ezron zaś zrodził Arama.4 A Aram zrodził Aminadaba. Aminadab zaś zrodził Naassona. A Naasson zrodził Salmona.5 Salmon zaś zrodził Booza z Rahaby. A Booz zrodził Obeda z Ruty. Obed zaś zrodził Jessego. A Jesse zrodził Dawida króla.6 A Dawid król zrodził Salomona z tej, która była Uriaszowa.7 Salomon zaś zrodził Roboama. A Roboam zrodził Abiasza. Abiasz zaś zrodził Azę.8 A Aza zrodził Jozafata. Jozafat zaś zrodził Jorama. A Joram zrodził Ozjasza. 9 A Ozjasz zrodził Joatama. Joatam zaś zrodził Achaza. A Achaz zrodził Ezechiasza.10 Ezechiasz zaś zrodził Manassesa. A Manasses zrodził Amona. Amon zaś zrodził Jozjasza.11 A Jozjasz zrodził Jechoniasza i braci jego, w przeprowadzeniu do Babilonu.12 A po przeprowadzeniu do Babilonu, Jechoniasz zrodził Salatiela. Salatiel zaś zrodził Zorobabela. 13 A Zorobabel zrodził Abiuda. Abiud zaś zrodził Eliakima. A Eliakim zrodził Azora.14 Azor zaś zrodził Sadoka. A Sadok zrodził Achima. Achim zaś zrodził Eliuda.15 A Eliud zrodził Eleazara. Eleazar zaś zrodził Matana. Matan zaś zrodził Jakuba.16 A Jakub zrodził Józefa, męża Maryi, z której się narodził Jezus, którego nazywają Chrystusem.17 Tak więc wszystkich pokoleń, od Abrahama aż do Dawida, pokoleń czternaście i od Dawida aż do przeprowadzenia do Babilonu pokoleń czternaście, a od przeprowadzenia do Babilonu aż do Chrystusa, pokoleń czternaście. POCZĘCIE I NARODZENIE JEZUSA.18 Z narodzeniem zaś Chrystusa tak było: Gdy była poślubiona matka jego Maryja Józefowi, pierwej nim się zeszli, znaleziona jest, jako mająca w żywocie z Ducha Świętego.19 Józef zaś, mąż jej, będąc sprawiedliwy i nie chcąc jej zniesławiać, chciał ją potajemnie opuścić.20 Gdy zaś o tym myślał, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie, mówiąc: Józefie, synu Dawidów, nie bój się przyjąć Maryi, małżonki swej; albowiem co się w niej poczęło, z Ducha Świętego jest.21 Porodzi zaś syna i nazwiesz imię jego Jezus; albowiem on zbawi lud swój od grzechów ich.22 To wszystko zaś się stało, aby się wypełniło, co jest powiedziane od Pana przez proroka mówiącego:23 “Oto panna będzie mieć w żywocie i porodzi syna i nazwą imię jego Emanuel,” co się wykłada: Bóg z nami.24 Józef zaś wstawszy ze snu, uczynił jak mu rozkazał Anioł Pański, i przyjął żonę swoją.25 I nie poznawał jej, aż porodziła syna swego pierworodnego; i nazwał imię jego Jezus.2 POKŁON TRZECH MĘDRCÓW.1 Gdy więc narodził się Jezus w Betlejem Judzkim, za dni króla Heroda; oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy,2 mówiąc: Gdzie jest, który się narodził, król żydowski? Albowiem ujrzeliśmy jego gwiazdę na wschodzie i przybyliśmy pokłonić się j emu.3 Król zaś Herod usłyszawszy to, zatrwożył się i cała Jerozolima z nim.4 I zebrawszy wszystkich przedniejszych kapłanów i doktorów ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić.5 A oni mu rzekli: W Betlejem Judzkim; bo tak jest napisane przez Proroka:6 “I ty Betlejem ziemio judzka, żadną miarą nie jesteś najmniejsze między książętami judzkimi; albowiem z ciebie wyjdzie wódz, który by rządził ludem moim izraelskim.”7 Wtedy Herod wezwawszy potajemnie Mędrców, pilnie się wywiadywał od nich o czas gwiazdy która im się ukazała.8 I posyłając ich do Betlejem, rzekł: Idźcie i wywiadujcie się pilnie o dzieciątku; a gdy znajdziecie oznajmijcie mi, abym i ja przybywszy, pokłonił się jemu.9 Którzy wysłuchawszy króla, odjechali. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschodzie, szła przed nimi, aż przyszedłszy, stanęła nad miejscem, gdzie było dziecię.10 Ujrzawszy zaś gwiazdę, uradowali się radością bardzo wielką.11 I wszedłszy w dom, znaleźli dziecię z Maryją, matką jego, i upadłszy, pokłonili się jemu; a otworzywszy skarby swoje, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.12 A otrzymawszy odpowiedź we śnie, aby się nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do swej krainy. UCIECZKA DO EGIPTU.13 Gdy oni odjechali, oto Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi, mówiąc: Wstań i weźmij dziecię i matkę jego, a uciekaj do Egiptu i bądź tam, aż ci powiem; bo stanie się, że Herod będzie szukał dziecięcia, żeby je zatracić.14 A on wstawszy, wziął dziecię i matkę jego w nocy i uszedł do Egiptu.15 I był tam aż do śmierci Heroda; aby się spełniło, co było powiedziane od Pana przez proroka mówiącego: “Z Egiptu wezwałem Syna mojego.” RZEŹ NIEWINIĄTEK.16 Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, rozgniewał się bardzo, i posławszy pozabijał wszystkie dzieci, które były w Betlejem i we wszystkich granicach jego, od dwu lat i niżej, według czasu, o który się był wypytał od Mędrców.17 Wtedy się wypełniło co było powiedziane przez Jeremiasza proroka mówiącego:18 “Głos słyszano w Ramie, płacz i krzyk wielki; Rachel płacząca synów swoich, i nie chciała dać się pocieszyć, bo ich nie ma.” POWRÓT ŚWIĘTEJ RODZINY DO NAZARETU.19 Gdy zaś Herod umarł, oto Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie, mówiąc:20 Wstań i weźmij dziecię i matkę jego, a idź do ziemi izraelskiej; albowiem pomarli ci, co czyhali na życie dziecięcia.21 A on wstawszy, wziął dziecię i matkę jego, i przyszedł do ziemi izraelskiej.22 Usłyszawszy zaś, że Archelaus królował w Judei w miejsce Heroda, ojca swego, bał się tam iść; a napomniany we śnie, ustąpił w strony galilejskie.23 I przyszedłszy, osiadł w mieście, które zowią Nazaret, aby się wypełniło, co jest powiedziane przez proroków: Że nazwany będzie Nazarejczykiem.CZĘŚC II(3,1- 25,46)ŻYCIE PUBLICZNE PANA JEZUSAI. Okres przygotowania(3,1- 4,11)3 JAN GŁOSI POKUTĘ.1 W owe zaś dni przyszedł Jan Chrzciciel, każąc na pustyni judzkiej,2 i mówiąc: Czyńcie pokutę; albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie.3 Ten bowiem jest, który zapowiedziany był przez Izajasza proroka mówiącego: “Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, proste czyńcie ścieżki jego.”4 Sam zaś Jan miał odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder swoich, pokarmem zaś jego były szarańcze i miód leśny.5 Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała kraina około Jordanu.6 I byli chrzczeni przez niego w Jordanie, spowiadając się z grzechów swoich.7 Gdy zaś widział wielu faryzeuszów i saduceuszów przychodzących do chrztu swego, mówił im: Plemię żmijowe! Któż wam pokazał, że unikniecie przyszłego gniewu?8 Czyńcie więc owoc godny pokuty.9 A nie chciejcie mówić sami w sobie: Ojca mamy Abrahama. Albowiem wam powiadam, że Bóg ma moc z tych kamieni wzbudzić synów Abrahamowi.10 Już bowiem siekiera przyłożona jest do korzenia drzew. Przeto wszelkie drzewo, które nie daje owocu dobrego, będzie wycięte i w ogień wrzucone.11 Ja was chrzczę wodą ku pokucie, ale ten, co przyjdzie po mnie, mocniejszy jest niż ja, którego trzewików nie jestem godzien nosić; on was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.12 A jego wiejadło w ręce jego i wyczyści boisko swoje i zgromadzi pszenicę swą do gumna, plewy zaś spali ogniem nieugaszonym. CHRZEST PANA JEZUSA.13 Wtedy Jezus przyszedł do Galilei nad Jordan do Jana, aby był przez niego ochrzczony.14 Jan zaś go wstrzymywał, mówiąc: winienem być ochrzczony od ciebie, a ty przychodzisz do mnie?15 Jezus zaś odpowiadając, rzekł mu: Zaniechaj teraz; albowiem tak się nam godzi wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy go dopuścił.16 A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. I oto otworzyły się dlań niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jako gołębicę, i przychodzącego nań.17 A oto głos z niebios mówiący: Ten jest Syn mój miły, w którym sobie upodobałem.4 POST NA PUSTYNI I KUSZENIE.1 Wtedy Jezus był zaprowadzony na pustynię przez Ducha, aby był kuszony od diabła.2 A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potem łaknął.3 I przystąpiwszy kusiciel, rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem.4 On zaś odpowiadając, rzekł: Napisane jest: “Nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych.”5 Wtedy go wziął diabeł do świętego miasta i postawił go na ganku świątyni,6 i rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się na dół; albowiem napisane jest, że “aniołom swoim rozkazał o tobie, i będą cię na ręku nosić, byś przypadkiem nie zranił o kamień nogi swej.”7 Rzecze mu Jezus: Również napisane jest: “Nie będziesz kusił Pana Boga swego.”8 Wziął go znów diabeł na górę wysoką bardzo i ukazał mu wszystkie królestwa świata i chwałę ich,9 i rzekł mu: To wszystko dam tobie, jeśli upadłszy, oddasz mi pokłon.10 Wtedy mu rzekł Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisane jest: “Panu Bogu twemu kłaniać się będziesz i jemu samemu służyć będziesz.”11 Wtedy opuścił go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i służyli mu.II. Działalność P. Jezusa w Galilei(4,12 -18,35)PIERWSZE KROKI(4,12-25) CHRYSTUS ZACZYNA NAUCZAĆ.-12 Gdy zaś Jezus usłyszał, że Jan został wydany, uszedł do Galilei.13 I opuściwszy miasto Nazaret, przyszedł i zamieszkał w Kafarnaum nad morzem, na pograniczu Zabulona i Neftalima,14 aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka:15 “Ziemia Zabulona i ziemia Neftalima, droga morska za Jordanem, Galilea pogan,16 lud, który siedział w ciemności, ujrzał światłość wielką, i siedzącym w krainie cienia śmierci wzeszła im światłość.”17 Odtąd począł Jezus przepowiadać i mówić: Pokutę czyńcie, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie. POWOŁUJE PIERWSZYCH UCZNIÓW.18 Gdy zaś Jezus szedł nad morzem Galilejskim, ujrzał dwóch braci, Szymona, którego zowią Piotrem i Andrzeja, brata jego, zapuszczających sieci w morze (albowiem byli rybakami).19 I rzekł im: Pójdźcie za mną, a uczynię, że się staniecie rybakami ludzi.20 A oni natychmiast opuściwszy sieci, poszli za nim.21 A idąc dalej stamtąd, ujrzał drugich dwóch braci, Jakuba Zebedeuszowego i Jana, brata jego, w łodzi z Zebedeuszem, ojcem ich, naprawiających sieci swoje i wezwał ich.22 0ni zaś zaraz opuściwszy sieci i ojca, poszli za nim. SŁAWA CUDÓW.23 I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w synagogach ich i przepowiadając ewangelię królestwa, a uzdrawiając wszelką chorobę i wszelką niemoc między ludem.24 I rozeszła się sława jego po całej Syrii, i przynosili mu wszystkich źle się mających, nawiedzonych rozmaitymi chorobami i dolegliwościami, i opętanych od diabłów i lunatyków i sparaliżowanych i uzdrowił ich.25 I szły za nim wielkie rzesze od Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i z Judei i z Zajordania.. KAZANIE NA GÓRZE(5,1 – 7,29)5 CHRYSTUS GŁOSI OSIEM BŁOGOSŁAWIEŃSTW.1 Jezus zaś widząc rzesze, wstąpił na górę, a gdy usiadł, przystąpili ku niemu uczniowie jego.2 A otworzywszy usta swe, nauczał ich, mówiąc:3 Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest królestwo niebieskie.4 Błogosławieni cisi, albowiem oni posiędą ziemię.5 Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni.6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.9 Błogosławieni pokój czyniący, albowiem nazwani będą synami Bożymi. 10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo niebieskie.11 Błogosławieni jesteście, gdy wam będą złorzeczyć i będą was prześladować i mówić wszystko złe przeciwko wam kłamiąc, dla mnie.12 Radujcie się i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiosach: bo tak prześladowali proroków, którzy przed wami byli. NAZYWA APOSTOŁÓW SOLĄ I ŚWIATŁEM.13 Wy jesteście solą ziemi. A jeśli sól zwietrzeje, czym będzie solona? Na nic się więcej nie przyda, tylko żeby była precz wyrzucona i podeptana przez ludzi.14 Wy jesteście światłością świata. Nie może się skryć miasto leżące na górze.15 Ani nie zapalają świecy i nie kładą jej pod korzec, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu.16 Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli uczynki wasze dobre i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiosach. PRZYSZEDŁ UDOSKONALIĆ ZAKON.17 Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązywać Zakon albo proroków. Nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić.18 Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie odmieni się w Zakonie, aż się wszystko stanie.19 Kto by więc rozwiązał jedno z tych przykazań najmniej szych i tak by ludzi nauczał, będzie zwany najmniejszym w królestwie niebieskim; a kto by wypełnił i nauczał, ten będzie zwany wielkim w królestwie niebieskim.20 Albowiem powiadam wam, że jeśli nie będzie obfitowała sprawiedliwość wasza więcej, niż doktorów zakonnych i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. UCZY NIE GNIEWAĆ SIĘ NA BLIŹNIEGO.21 Słyszeliście, że powiedziane było starym: “Nie będziesz zabijał,” kto by zaś zabił, będzie winien sądu.22 Lecz ja wam powiadam, że każdy, który się gniewa na brata swego, będzie winien sądu. Kto by zaś rzekł bratu swemu: głupcze, będzie winien Rady. A kto by rzekł: szalony, będzie winien ognia piekielnego.23 Jeśli tedy ofiarujesz dar swój do ołtarza i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie,24 zostaw tam dar swój przed ołtarzem i idź pierwej pojednać się z bratem swoim: a wtedy przyszedłszy, ofiarujesz dar swój.25 Pogódź się prędko z przeciwnikiem swoim, póki z nim jesteś w drodze, by cię przeciwnik nie podał przypadkiem sędziemu, a sędzia by cię nie podał słudze i byłbyś wrzucony do więzienia.26 Zaprawdę powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd aż oddasz ostatni pieniążek. O POŻĄDLIWOŚCI, ZGORSZENIU I CUDZOŁÓSTWIE.27 Słyszeliście, że powiedziano starym: “Nie będziesz cudzołożył.”28 A ja powiadam wam, że każdy, który patrzy na niewiastę, aby jej pożądał, już ją scudzołożył w sercu swoim.29 Jeśli więc prawe oko twoje gorszy cię, wyrwij je i odrzuć od siebie, albowiem pożyteczniej jest tobie, aby zginął jeden z członków twoich, niżby całe ciało twoje miało być wrzucone do piekła.30 A jeśli cię prawa ręka twoja gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie; albowiem pożyteczniej jest tobie, aby zginął jeden z członków twoich, niżby całe ciało twoje miało iść do piekła.31 Powiedziano zaś: “Ktokolwiek opuści żonę swoją, niech jej da list rozwodowy.”32 Lecz ja wam powiadam, że wszelki, który opuści żonę swoją, wyjąwszy przyczynę porubstwa, sprawia, że ona cudzołoży, i kto by opuszczoną pojął, cudzołoży. O PRZYSIĘDZE.33 Słyszeliście również, że powiedziano starym: “Nie będziesz krzywoprzysięgał; ale oddasz Panu przysięgi swoje.”34 Ja wam zaś powiadam, abyście zgoła nie przysięgali: ani na niebo, bo jest tronem Boga,35 ani na ziemię, bo jest podnóżkiem nóg jego, ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego króla.36 Ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, bo nie możesz uczynić jednego włosa białym albo czarnym.37 Lecz niech mowa wasza będzie: tak, tak; nie, nie. A co nadto więcej jest, od złego jest. JAK SIĘ ZŁEMU SPRZECIWIAĆ?38 Słyszeliście iż powiedziano: “Oko za oko i ząb za ząb.”39 Ja zaś wam powiadam, byście się nie sprzeciwiali złemu: ale jeśli cię kto uderzy w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi.40 A temu, który chce się z tobą w sądzie spierać i wziąć suknię twoją, odstąp mu i płaszcz.41 A ktokolwiek by przymuszał cię na tysiąc kroków, idź z nim i drugie dwa.42 Temu, co cię prosi, daj: i nie odwracaj się od tego, który chce u ciebie pożyczyć. UCZY MIŁOWAĆ NIEPRZYJACIÓŁ.43 Słyszeliście, że powiedziano: “Będziesz miłował bliźniego twego” a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela twego.44 Ja zaś wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was mają w nienawiści, a módlcie się za prześladujących i potwarzających was,45 abyście by1i synami Ojca waszego, który jest w niebiosach, który sprawia, że słońce jego wschodzi nad dobrymi i złymi, i spuszcza deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.46 Albowiem jeśli miłujecie tych, co was miłują, cóż za zapłatę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?47 A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż więcej czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Wy więc bądźcie doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskonały jest.6 WYKONYWAĆ DOBRE UCZYNKI, JAŁMUŻNĘ?1 Strzeżcie się, abyście sprawiedliwości waszej nie czynili przed ludźmi, abyście byli widziani od nich; bo inaczej zapłaty mieć nie będziecie u Ojca waszego, który jest w niebiosach.2 Gdy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to obłudnicy czynią w synagogach i po ulicach, aby byli czczeni od ludzi. Zaprawdę powiadam wam: Wzięli zapłatę swoją.3 Ale gdy ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewica twoja, co prawica twoja czyni,4 aby jałmużna twoja była w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. JAK SIĘ MODLIĆ?5 A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, którzy radzi modłą się w synagogach i stojąc na rogach ulic, aby byli widziani od ludzi. Zaprawdę powiadam wam: wzięli zapłatę swoją.6 Ale ty, gdy się modlić będziesz, wejdź do izdebki swojej,. a zawarłszy drzwi, módl się do Ojca swego w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie.7 Modląc się zaś, nie mówcie wiele, jak poganie; albowiem mniemają, że w wielomówstwie swoim będą wysłuchani.8 Nie bądźcie więc do nich podobni; albowiem wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim go poprosicie. MODLITWA PAŃSKA.9 Wy tedy tak się modlić będziecie: Ojcze nasz, któryś jest w niebiosach! Święć się imię twoje. Przyjdź królestwo twoje.10 Bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi.11 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.12 I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.13 I nie wwódź nas w pokuszenie. Ale nas zbaw ode złego. Amen.14 Jeśli bowiem odpuścicie ludziom grzechy ich, odpuści wam też Ojciec wasz niebieski grzechy wasze.15 Lecz jeśli nie odpuścicie ludziom, ani Ojciec wasz nie odpuści wam grzechów waszych. JAK POŚCIĆ?16 Gdy zaś pościcie, nie bądźcie jak obłudnicy smutni; albowiem wyniszczają twarze swoje, aby się okazali ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam, że wzięli zapłatę swoją.17 Ale ty, kiedy pościsz, namaść głowę swoją i umyj oblicze swoje,18 abyś się nie okazał ludziom,. Że pościsz, ale Ojcu swemu, który jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. O SKARBIE NIEBIESKIM.19 Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie rdza i mól psuje, i gdzie złodzieje wykopują i kradną.20 Ale skarbcie sobie skarby w niebie, gdzie ani rdza, ani mól nie psuje,i gdzie złodzieje nie wykopują, ani nie kradną.21 Albowiem gdzie jest skarb twój, tam jest i serce twoje.22 Świecą ciała twego jest oko twoje. Jeśliby oko twoje było szczere, wszystko ciało twoje światłe będzie.23 Ale jeśliby oko twoje było niegodziwe, całe ciało twoje ciemne będzie. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka będzie sama ciemność? O UFNOŚCI W BOGU.24 Nikt nie może dwom panom służyć; bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował, albo przy jednym stać będzie, a drugim wzgardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie.25 Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie wasze, co byście jedli, ani o ciało wasze, czym byście się odziewali. Czyż życie nie jest ważniejsze niż pokarm, a ciało niż odzienie?26 Wejrzyjcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je.27 Czyż wy nie jesteście daleko ważniejsi niż one? A kto z was obmyślając, może przydać do wzrostu swego łokieć jeden?28 A o odzienie czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują, ani nie przędą.29 A powiadam wam, że ani Salomon w całej chwale swojej nie był odziany jak jedna z tych.30 Jeśli zaś trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, Bóg tak przyodziewa, jakże daleko więcej was, małej wiary?:31 Nie troszczcie się tedy, mówiąc: Cóż będziemy jeść, albo co będziemy pić, albo czym będziemy się przyodziewać?32 Bo tego wszystkiego poganie pilnie szukają. Albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.33 Szukajcie więc najprzód królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydane.34 Nie troszczcie się więc o jutro; albowiem jutrzejszy dzień sam o siebie będzie się troszczył. Dosyć ma dzień swojej nędzy.7 NIE NALEŻY SĄDZIĆ.1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.2 Albowiem jakim sądem sądzić będziecie takim was osądzą, i jaką miarą mierzyć będziecie, taką wam odmierzą.3 Czemuż to widzisz źdźbło w oku brata swego, a nie widzisz belki w oku swoim?4 Albo jakże mówisz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim.5 Obłudniku! Wyrzuć pierwej belkę z oka twego, a wtedy zobaczysz, jak wyrzucić źdźbło z oka brata swego.6 Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami swymi, i obróciwszy się, żeby was nie rozszarpały. ZALECA MODLITWĘ.7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a będzie wam otworzone.8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; i kto szuka, znajduje; a pukającemu, będzie otworzone.9 Albo który z was człowiek, jeśliby go syn jego prosił o chleb, czy poda mu kamień?10 Albo jeśliby prosił o rybę, czy poda mu węża?11 Jeśli więc wy, choć jesteście złymi, umiecie dobre datki dawać synom waszym, jakże daleko więcej Ojciec wasz, który jest w niebiosach, da rzeczy dobre tym, którzy go proszą?12 Wszystko więc, cokolwiek chcecie, aby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie; bo to jest Zakon i prorocy. O DRODZE WĄSKIEJ I SZEROKIEJ.13 Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka brama i przestronna jest droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest, którzy przez nią wchodzą.14 O jak ciasna brama i wąska jest droga, która wiedzie do życia, a mało jest tych, którzy ją znajdują! O PRAWDZIWIE DOBRYCH UCZYNKACH.15 Strzeżcie. się pilnie fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczym, a wewnątrz są wilkami drapieżnymi.16 Z owoców ich poznacie ich. Czy zbierają z cierni jagody winne, albo z ostu figi?17 Tak wszelkie drzewo dobre rodzi owoce dobre, a złe drzewo rodzi owoce złe.18 Nie może drzewo dobre rodzić owoców złych, ani drzewo złe rodzić owoców dobrych.19 Wszelkie drzewo, które nie rodzi owocu dobrego, będzie wycięte i w ogień wrzucone.20 A przeto z owoców ich poznacie ich.21 Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, co czyni wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten wejdzie do królestwa niebieskiego.22 Wielu powie mi w ów dzień: Panie, Panie! czyśmy nie prorokowali w imię twoje i w imię twoje nie wyrzucali czartów i w imię twoje nie czynili wielu cudów.23 A wtedy wyznam im: żem was nigdy nie znał, odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość. O MOCNYM BUDOWANIU.24 Każdy więc, który słucha tych słów moich i wypełnia je, będzie przyrównany człowiekowi mądremu, który zbudował dom swój na opoce.25 I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i wiały wiatry, i uderzyły na ów dom, a nie upadł; bo był na opoce ugruntowany.26 I każdy, który słucha tych słów moich, a nie wypełnia ich, będzie podobny człowiekowi głupiemu, który zbudował dom swój na piasku.27 I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom; i upadł, i był upadek jego wielki.28 I stało się, gdy Jezus dokończył tych słów, zdumiewały się rzesze nad nauką jego.29 Albowiem nauczał ich jak władzę mający, a nie jak ich doktorowie i faryzeusze.STWIERDZENIE NAUKI PRZEZ SZEREG CUDÓW.(8,1 – 9,34)8 OCZYSZCZENIE TRĘDOWATEGO.1 Gdy zaś zstąpił z góry, szły za nim wielkie rzesze.2 A oto trędowaty przyszedłszy, pokłonił się mu, mówiąc: Panie! jeśli chcesz, możesz mię oczyścić.3 I wyciągnąwszy Jezus rękę, dotknął się go, mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony. I zaraz został oczyszczony trąd jego.4 I rzekł mu Jezus: Bacz, żebyś nikomu nie mówił, ale idź, ukaż się kapłanowi i ofiaruj dar, który przykazał Mojżesz na świadectwo im. UZDROWIENIE SŁUGI SETNIKA.5 Gdy zaś wszedł do Kafarnaum, przystąpił do niego setnik, prosząc go, i mówiąc:6 Panie! sługa mój leży w domu paraliżem tknięty i ciężko jest dręczony.7 I rzekł mu Jezus: Ja przyjdę i uzdrowię go.8 I odpowiadając setnik, rzekł: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój; ale tylko powiedz słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój.9 I ja bowiem jestem człowiekiem pod władzą postanowionym, mającym pod sobą żołnierzy, i mówię temu: Idź, a idzie; a drugiemu: Chodź, a przychodzi; a słudze mojemu: czyń to, a czyni.10 Jezus zaś słysząc to, zdziwił się i rzekł tym, którzy szli za nim: Zaprawdę, powiadam wam, nie znalazłem tak wielkiej wiary w Izraelu.11 Wam zaś powiadam, że wielu przyjdzie ze wschodu słońca i z zachodu i zasiędą z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim;12 a synowie królestwa będą wyrzuceni do ciemności zewnętrznych; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.13 I rzekł Jezus setnikowi: Idź, a jak uwierzyłeś, niech ci się stanie. I uzdrowiony został sługa w owej godzinie. INNE UZDROWIENIA W KAFARNAUM.14 A gdy przyszedł Jezus do domu Piotra, ujrzał świekrę jego leżącą i mającą gorączkę.15 I dotknął się jej ręki i opuściła ją gorączka i wstała i posługiwała im.16 Gdy zaś wieczór nastał, przywiedli mu wielu opętanych; i wyrzucał duchy słowem i uzdrowił wszystkich źle się mających;17 aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka, mówiącego: “On niemoce nasze przyjął i choroby nasze nosił.” O DOSKONAŁYM WYRZECZENIU SIĘ.18 Jezus zaś widząc wielkie rzesze koło siebie, kazał jechać za morze.19 I przystąpiwszy pewien. doktor, rzekł mu: Nauczycielu! pójdę za tobą, dokądkolwiek pójdziesz.20 I rzekł mu Jezus: Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, a Syn Człowieczy nie ma, gdzieby głowę skłonił.21 Inny zaś z uczniów jego rzekł mu: Panie! pozwól mi pierwej odejść i pogrzebać ojca mego.22 I rzekł mu Jezus: Pójdź za mną, a umarłym zostaw grzebanie umarłych swoich. UŚMIERZENIE BURZY.23 A gdy On wstąpił w łódkę, weszli za nim uczniowie jego.24 A oto wielka burza powstała na morzu, tak że się łódka falami okrywała, a on spał.25 I przystąpili do niego uczniowie jego, i obudzili go, mówiąc: Panie! zachowaj nas, giniemy.26 I rzekł im Jezus: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Wtedy wstawszy, rozkazał wiatrom i morzu, i stała się cisza wielka.27 A zatem ludzie zdumieli się, mówiąc: Któż jest ten, że wiatry i morze są mu posłuszne? UZDROWIENIE OPĘTANYCH GERAZEŃCZYKÓW.28 A gdy przybył za morze do krainy Gerazeńczyków, zabiegli mu dwaj diabłów mający, wychodzący z grobów, bardzo okrutni, tak że nikt nie mógł przejść ową drogą.29 A oto zakrzyknęli, mówiąc: Cóż ci do nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś ˇtu przed czasem męczyć nas?30 A było niedaleko od nich pasące się stado wielu wieprzów.31 Czarci zaś prosili go, mówiąc: Jeśli nas wyrzucasz stąd, poślij nas w stado wieprzów.32 I rzekł im: Idźcie. A oni wyszedłszy, weszli w wieprze; i oto całe stado z urwistego brzegu pędem wpadło w morze i pozdychało w wodach.32 Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta, opowiedzieli wszystko i o owych, co mieli diabłów.34 A oto całe miasto wyszło naprzeciw Jezusa i ujrzawszy go, prosili, aby odszedł z ich granic.9 UZDROWIENIE PARALITYKA.1 I wstąpiwszy w łódkę, przeprawił się i przyszedł do miasta swego.2 A oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. I widząc Jezus wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się grzechy twoje.3 A oto niektórzy z doktorów mówili sami w sobie: Ten bluźni.4 A widząc Jezus myśli ich, rzekł: Czemu myślicie złe w sercach waszych?5 Cóż jest łatwiej rzec: Odpuszczają ci się grzechy twoje, czy, rzec: Wstań a chodź?6 Żebyście zaś wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczania grzechów, wtedy rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje, a idź do domu swego.7 I wstał, i poszedł do domu swego.8 Co też widząc rzesze, ulękły się i chwaliły Boga, który dał taką moc ludziom. POWOŁANIE MATEUSZA.9 A gdy Jezus szedł stamtąd, ujrzał człowieka, siedzącego przy cle, imieniem Mateusz. I rzekł mu: Pójdź za mną. A wstawszy poszedł za nim.10 I stało się, gdy on siedział u stołu w domu, oto wielu celników i grzeszników przyszedłszy, siedziało u stołu z Jezusem i uczniami jego.11 A widząc to faryzeusze, mówili uczniom jego: Czemu z celnikami i z grzesznikami je nauczyciel wasz?12 Lecz Jezus usłyszawszy, rzekł: Nie potrzeba zdrowym lekarza, ale źle się mającym.13 Idąc zaś uczcie się, co znaczy: “Miłosierdzia chcę, a nie ofiary”; bo nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych.14 Wtedy przystąpili do niego uczniowie Janowi, mówiąc: Czemu my i faryzeusze pościmy często, a uczniowie twoi nie poszczą?15 I rzekł im Jezus: Czyż goście weselni mogą się smucić, dopóki z nimi jest oblubieniec? Ale przyjdą dni, gdy będzie wzięty od nich oblubieniec, a wtedy będą pościć.16 Nikt zaś nie przyprawia łaty z surowego sukna do starej szaty, albowiem obrywa od szaty całość jej i przedarcie staje się gorsze.17 Ani nie leją młodego wina w stare bukłaki; bo inaczej bukłaki pękają i wino się rozlewa i bukłaki niszczeją. Ale młode wino zlewają w bukłaki nowe, a tak jedno i drugie bywa zachowane. UZDROWIENIE CIERPIĄCEJ KRWOTOK I WSKRZESZENIE CÓRKI JAIRA.18 Gdy on to do nich mówił, oto jeden książę przystąpił i pokłonił mu się, mówiąc: Panie! córka moja dopiero skonała, ale przyjdź, włóż na nią rękę swoją, a żyć będzie.19 A Jezus wstawszy, poszedł za nim i uczniowie jego.20 A oto niewiasta, która cierpiała krwotok przez lat dwanaście, przystąpiła z tyłu i dotknęła się kraju szaty jego.21 Mówiła bowiem sama w sobie: Bylebym tylko dotknęła się szaty jego, będę zdrowa.22 A Jezus obróciwszy się i ujrzawszy ją, rzekł: Ufaj córko! Wiara twoja ciebie uzdrowiła. I uzdrowiona została niewiasta od owej godziny.23 I gdy Jezus przyszedł w dom książęcia i ujrzał fletnistów i tłum zgiełk czyniący, mówił:24 Odstąpcie; albowiem nie umarła dzieweczka, ale śpi. I śmiali się z niego.25 A gdy wyrzucono tłum, wszedł i ujął rękę jej, i powstała dzieweczka.26 I rozeszła się ta wieść po wszystkiej owej ziemi. LECZY DWÓCH ŚLEPYCH I NIEMEGO.27 A gdy Jezus przechodził stamtąd, szli za nim dwaj ślepi, wołając i mówiąc: Zmiłuj się nad nami, Synu Dawidów!28 Gdy zaś przyszedł do domu, przystąpili do niego ślepi. I rzekł im Jezus: Wierzycie, że wam to mogę uczynić? Rzekli mu: Tak, Panie!29 Wtedy dotknął się oczu ich, mówiąc: Niech się wam stanie według wiary waszej.30 I otworzyły się oczy ich, i zagroził im Jezus, mówiąc: Baczcie, aby się kto nie dowiedział.31 Lecz oni wyszedłszy, rozsławili go, po wszystkiej owej ziemi.32 Gdy ci zaś odeszli, oto przywiedli mu człowieka niemego, opętanego od diabła.33 A gdy diabeł został wyrzucony, przemówił niemy i dziwiły się rzesze, mówiąc: Nigdy się tak nie okazało w Izraelu.34 Ale faryzeusze mówili: Przez księcia diabelskiego wypędza diabły.WYBÓR APOSTOŁÓW I DANE IM NAUKI.(9,35 -10,42) LITUJE SIĘ NAD LUDEM I PRAGNIE DLAŃ PASTERZY.35 I obchodził Jezus wszystkie miasta i wioski, nauczając w synagogach ich i przepowiadając ewangelię królestwa, a uzdrawiając wszelką chorobę i wszelką niemoc.36 Widząc zaś rzesze, zlitował się nad nimi, gdyż byli strudzeni i leżący jako owce, nie mające pasterza.37 Wtedy rzekł uczniom swoim: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.38 Proścież tedy Pana żniwa, aby wysłał robotników na żniwo swoje.10 WŁADZA I IMIONA APOSTOŁÓW.1 I zwoławszy dwunastu uczniów swoich, dał im moc nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i uzdrawiali wszelką chorobę i wszelką niemoc.2 Dwunastu zaś apostołów te są imiona: Pierwszy Szymon, którego zwią Piotrem i Andrzej brat jego, Jakub, syn Zebedeusza i Jan, brat jego,3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz celnik, Jakub Alfeuszowy i Tadeusz,4 Szymon Kananejczyk i Judasz Iszkariot, który go też wydał. MAJĄ EWANGELIZOWAĆ IZRAELA W UBÓSTWIE I POKOJU.5 Tych dwunastu posłał Jezus, rozkazując im, mówiąc: Na drogę pogan nie zachodźcie, i do miast samarytańskich nie wchodźcie;6 ale raczej idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela.7 Idąc zaś przepowiadajcie, mówiąc: że przybliżyło się królestwo niebieskie.8 Niemocnych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, czartów wyrzucajcie; darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.9 Nie miejcie złota ani srebra, ani pieniędzy w trzosach swoich.10 Ani torby podróżnej, ani dwu sukien, ani butów, ani laski; albowiem godzien jest robotnik strawy swojej.11 Do któregokolwiek zaś miasta albo miasteczka wejdziecie, pytajcie się, kto w nim jest godny i tam mieszkajcie, póki nie wyjdziecie.12 A wchodząc w dom, pozdrawiajcie go, mówiąc: Pokój temu domowi.13 I jeśliby dom ów był godny, przyjdzie nań pokój wasz;. a jeśliby nie był godny, pokój wasz wróci się o was.14 I ktokolwiek by was nie przyjął, i nie słuchał mów waszych, wychodząc precz z domu albo z miasta, otrząśnijcie proch z nóg waszych.15 Zaprawdę powiadam wam: Lżej będzie ziemi sodomskiej i gomorejskiej w dzień sądny, niż owemu miastu. ZAPOWIADA PRZEŚLADOWANIA.16 Oto ja was posyłam jak owce między wilki, bądźcie więc roztropni jak węże, a prości jak gołębice.17 Strzeżcie się zaś ludzi; albowiem będą was wydawać przed Rady i w synagogach swoich będą was biczować.18 I do namiestników i do królów będziecie wodzeni dla mnie na świadectwo im i poganom.19 A gdy was wydadzą, nie myślcie, jak albo co byście mówić mieli; bo w owej godzinie będzie wam dane, co byście mówili:20 Albowiem nie wy jesteście, którzy mówicie, ale Duch Ojca waszego, który mówi w was.21 Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec syna, i powstaną dzieci przeciw rodzicom, i o śmierć ich przyprawiać będą.22 I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego. Ale kto wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony.23 A gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do drugiego. Zaprawdę powiadam wam, że nie skończycie miast izraelskich, aż przyjdzie Syn Człowieczy. KOGO NALEŻY SIĘ BAĆ?24 Nie jest uczeń nad mistrza, ani sługa nad pana swego.25 Dosyć uczniowi, aby był jako mistrz jego, a słudze jako Pan jego. Jeśli gospodarza Belzebubem nazwali, jakże daleko więcej domowników jego?26 A więc nie bójcie się ich; albowiem nie ma nic skrytego, co by nie miało być odkryte; ani tajemnego, czego by wiedzieć nie miano.27 Co wam w ciemności mówię, powiadajcie na świetle, a co na ucho słyszycie, przepowiadajcie na dachach.26 I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a duszy zabić nie mogą; ale raczej bójcie się tego, który i duszę i ciało może zatracić w piekle.29 Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za miedziaka? I ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego?30 A wasze włosy wszystkie na głowie są policzone.31 Nie bójcie się tedy; lepsi jesteście wy niż wiele wróbli.32 Każdy więc, który mnie wyzna przed ludźmi, wyznam go i ja przed Ojcem moim; który jest w niebiosach.33 Kto by zaś zaparł się mnie przed ludźmi, zaprę się go i ja przed Ojcem moim, który jest w niebiosach. NIE POKÓJ, ALE WOJNĘ OGŁASZA.34 Nie mniemajcie, że przyszedłem pokój zsyłać na ziemię. Nie przyszedłem zsyłać pokoju, ale miecz.35 Przyszedłem bowiem oddzielić człowieka od ojca swego i córkę od matki swojej i synową od świekry swojej.36 I będą nieprzyjaciółmi człowieka domownicy jego.37 Kto miłuje ojca albo matkę więcej niż mnie, nie jest mnie godzien, a kto miłuje syna albo córkę nade mnie, nie jest mnie godzien.38 A kto nie bierze krzyża swego i nie naśladuje mnie, nie jest mnie godzien.39 Kto znalazł duszę swoją, straci ją; a kto by utracił duszę swą dla mnie, znajdzie ją.40 Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał.41 Kto przyjmuje proroka w imię proroka, otrzyma zapłatę proroka, i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego.42 A ktokolwiek by dał się napić jednemu z tych najmniejszych kubek zimnej wody, tylko w imię ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej.11 JEZUS JEST MESJASZEM – ŚWIADCZĄ O TYM CZYNY JEGO.1 I stało się, gdy Jezus skończył przykazywać dwunastu uczniom swoim, odszedł stamtąd, aby uczyć i przepowiadać w miastach ich.2 Jan zaś, gdy usłyszał w więzieniu o dziełach Chrystusa, posławszy dwóch uczniów swoich,3 rzekł mu: Tyś jest, który ma przyjść, czyli innego czekamy?4 A odpowiadając Jezus, rzekł im: Idźcie, donieście Janowi, coście słyszeli i widzieli:5 “Ślepi widzą,” chromi chodzą, trędowaci bywają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim ewangelię opowiadają.6 A błogosławiony jest, który się ze mnie nie zgorszy. ŚWIADCZY JAN, KTÓRY ZASŁUGUJE NA WIARĘ.7 Gdy zaś oni odchodzili, począł Jezus mówić do rzesz o Janie: Coście wyszli na pustynię widzieć? Trzcinę chwiejącą się od wiatru?8 Ale coście wyszli widzieć? Człowieka w miękkie szaty obleczonego? Oto ci, co w miękkie szaty się ubierają, w domach królewskich są.9 Ale coście wyszli widzieć? Proroka? Zaiste powiadam wam: I więcej niż proroka.10 Ten jest bowiem, o którym napisano: “Oto ja posyłam Anioła mego przed obliczem twoim, który zgotuje drogę twą przed tobą.”11 Zaprawdę powiadam wam: Nie powstał między narodzonymi z niewiast większy nad Jana Chrzciciela, lecz który jest mniejszy w królestwie niebieskim, większy jest, niż on.12 A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd, królestwo niebieskie gwałt cierpi i gwałtownicy je porywają.13 Gdyż wszyscy prorocy i Zakon aż do Jana prorokowali.14 A jeśli chcecie przyjąć, on jest Eliaszem, który ma przyjść.15 Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. A WIĘC BIADA NIEWIERNYM.16 Komu zaś przyrównam to plemię? Podobne jest chłopiętom siedzącym na rynku, które wołając do rówieśników,17 mówią: Śpiewaliśmy wam, a nie tańczyliście, zawodziliśmy, a nie płakaliście.18 Albowiem przyszedł Jan nie jedząc ani nie pijąc, i powiadają: Czarta ma.19 Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc i mówią: Oto człowiek obżerca i winopilca, przyjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona jest mądrość od synów swoich. BIADA, ZWŁASZCZA ZATWARDZIAŁYM.20 Wtedy począł wymawiać miastom, w których stało się bardzo wiele cudów jego, że nie czyniły pokuty.21 Biada tobie Korozain! Biada tobie Betsaido! Gdyby bowiem w Tyrze i w Sydonie stały się były cuda, które stały się u was, dawno by były czyniły pokutę we włosiennicy i w popiele.22 Wszakże powiadam wam: lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dzień sądu, niźli wam.23 A ty Kafarnaum czyż się aż do nieba wyniesiesz? Aż do piekła zstąpisz, bo gdyby się były w Sodomie stały cuda, które się działy w tobie, byłaby się może ostała aż do tego dnia.24 Wszakże powiadam wam: Iż znośniej będzie ziemi sodomitów w dzień sądu, aniżeli tobie. A BŁOGOSŁAWIENI WIERZĄCY.25 Wówczas odpowiadając Jezus, rzekł: Wyznaję tobie, Ojcze, Panie nieba i ziemi, żeś te rzeczy zakrył przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je maluczkim.26 Tak Ojcze, ponieważ tak spodobało się tobie.27 Wszystko dane mi jest od Ojca mego. I nikt nie zna Syna tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu by Syn chciał objawić.28 Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni, a Ja was ochłodzę.29 Weźmijcie jarzmo moje na się, a uczcie się ode mnie, żem jest cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek duszom waszym.30 Albowiem jarzmo moje słodkie jest, a brzemię moje lekkie.MNOŻĄCE SIĘ SPRZECIWY.(12,1-50)12 SPÓR O SZABAT.1 Wówczas szedł Jezus w szabat przez zboża, a uczniowie jego będąc głodni, poczęli rwać kłosy i jeść. “Faryzeusze zaś ujrzawszy, rzekli mu: Oto uczniowie twoi czynią, czego się nie godzi czynić w szabat.3 Lecz on im powiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy łaknął, i ci, którzy z nim byli?4 Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleb pokładny, którego mu się nie godziło jeść, ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom?5 Alboście nie czytali w Zakonie, że w szabaty kapłani w świątyni gwałcą szabat, a są bez winy.6 Ale mówię wam, że tu jest większy niż świątynia.7 Gdybyście zaś wiedzieli, co znaczy: “Miłosierdzia chcę, a nie ofiary,” nigdy byście nie byli potępili niewinnych.8 Albowiem Panem jest Syn Człowieczy i szabatu. UZDRAWIA USCHŁĄ RĘKĘ W SZABAT.9 A gdy odszedł stamtąd, przyszedł do ich synagogi.10 A oto człowiek mający uschłą rękę; i pytali go, mówiąc: Czy godzi się w szabaty uzdrawiać, aby go oskarżyli.11 On zaś rzekł im: Który z was człowiek, jeśliby miał owcę jedną, a ona wpadłaby w dół w szabat, czyż jej nie weźmie i nie podniesie?12 O ileż więcej wart jest człowiek niż owca? Przeto godzi się w szabaty dobrze czynić.13 Wtedy rzekł człowiekowi: Wyciągnij rękę twoją. I wyciągnął, i przywrócona jest do zdrowia jako druga.14 Faryzeusze zaś wyszedłszy, naradzali się przeciw niemu, jakby go stracić. PROROCTWO IZAJASZA O SŁODYCZY CHRYSTUSA.15 Ale Jezus wiedząc, odszedł stamtąd, i poszło wielu za nim, i uzdrowił ich wszystkich.16 I rozkazał im, aby go nie wyjawiali.17 Aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego:18 “Oto sługa mój, którego obrałem, miły mój, w którym dobrze upodobała sobie dusza moja. Położę ducha mojego na nim, a sąd poganom opowie.19 Nie będzie się wadził, ani nie będzie wołał, i nikt nie usłyszy na ulicach głosu jego.20 Trzciny zgniecionej nie złamie, a lnu kurzącego się nie zagasi, aż doprowadzi sąd ku zwycięstwu.21 A w imieniu jego narody nadzieję mieć będą.” BLUŻNIERCZE OBELGI FARYZEUSZÓW.22 Wtedy przywiedziono mu opętanego od diabła, ślepego i niemego, i uzdrowił go tak, iż mówił i widział.24 I zdumiewały się wszystkie rzesze, i mówiły: Czyż ten nie jest synem Dawida?24 Faryzeusze zaś usłyszawszy, rzekli: Ten nie wyrzuca czartów, tylko przez Belzebuba, księcia czartowskiego.25 Ale Jezus wiedząc myśli ich, rzekł im: Wszelkie królestwo rozdzielone przeciwko sobie będzie spustoszone, i wszelkie miasto albo dom rozdzielony przeciwko sobie nie ostoi się.26 A jeśli szatan szatana wyrzuca, przeciwko sobie jest rozdzielony; jakże tedy ostoi się królestwo jego?27 A jeśli ja przez Belzebuba wyrzucam czarty, synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dlatego oni będą sędziami waszymi.28 Lecz jeśli ja Duchem Bożym wyrzucam czarty, więc przyszło do was królestwo Boże.29 Albo jak może kto wejść do domu mocarza i sprzęt jego zagrabić, jeśliby pierwej nie związał mocarza, i wtedy dopiero dom jego ograbi? 30 Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, a kto nie gromadzi ze mną, rozprasza. GRZECH PRZECIWKO DUCHOWI ŚW.31 Dlatego powiadam wam: Wszelki grzech i bluźnierstwo będzie odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo Ducha nie będzie odpuszczone.32 I ktokolwiek by rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, ale kto by mówił przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone, ani w tym wieku, ani w przyszłym.33 Albo przyznajcie, że drzewo dobre, i owoc jego dobry, albo przyznajcie, że drzewo złe, i owoc jego zły, albowiem drzewo bywa poznawane z owocu.34 Plemię żmijowe! jakże możecie dobre rzeczy mówić, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca usta mówią.35 Dobry człowiek z dobrego skarbu wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi złe.36 A powiadam wam, że z każdego słowa próżnego, które by wyrzekli ludzie, zdadzą liczbę w dzień sądu.37 Albowiem ze słów twoich będziesz usprawiedliwiony, i ze słów twoich będziesz potępiony. ZNAK JONASZA.38 Wtedy odpowiedzieli mu niektórzy z doktorów i z faryzeuszów, mówiąc: Nauczycielu! chcemy od ciebie znak widzieć.39 On zaś odpowiadając, rzekł im: Plemię złe i cudzołożne znaku szuka, a znak mu nie będzie dany, tylko znak Jonasza proroka.40 Albowiem jak był Jonasz w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak będzie Syn Człowieczy w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.41 Mężowie niniwici powstaną na sądzie z tym plemieniem i potępią je, gdyż pokutę czynili na kazanie Jonaszowe; a oto tutaj więcej niźli Jonasz.42 Królowa z południa powstanie na sądzie z tym plemieniem i potępi je, gdyż przyjechała z krańców ziemi słuchać mądrości Salomonowej; a oto tutaj więcej niż Salomon. TAKTYKA DUCHA NIECZYSTEGO.43 Gdy zaś nieczysty duch wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach suchych, szukając odpocznienia, a nie znajduje.44 Wtedy mówiˇ: Wrócę się do domu mego, skąd wyszedłem. I przyszedłszy, znajduje go pustym, umiecionym i ozdobionym.45 Wtedy idzie i b1erze ze sobą siedmiu innych duchów gorszych, niż sam, i wszedłszy,,mieszkają tam; i stają się ostateczne rzeczy człowieka owego gorsze niźli pierwsze. Tak będzie i z tym plemieniem niegodziwym. KTO MATKĄ I BRATEM JEZUSA?46 Gdy on jeszcze mówił do rzeszy, oto matka jego i bracia stanęli przed domem, chcąc z nim mówić.47 A ktoś mu rzekł: Oto matka twoja i bracia twoi przed domem stoją, szukając cię.48 Lecz on odpowiadając, rzekł mówiącemu do siebie: Kto jest matką moją i którzy są braćmi moimi?49 I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim rzekł: Oto matka moja i bracia moi.50 Albowiem ktokolwiek by spełnił wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten jest bratem moim i siostrą i matką.NAUCZANIE W PRZYPOWIEŚCIACH .(13,1-53)13 PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY.1 Owego dnia wyszedłszy Jezus z domu, siedział nad morzem.2 I zebrały się przy nim rzesze wielkie tak, że wstąpiwszy do łodzi, siedział, a cała rzesza stała na brzegu.3 I powiedział im wiele w przypowieściach, mówiąc: Oto szedł siać, który sieje.4 A gdy siał, niektóre padły obok drogi, i przyleciały ptaki niebieskie, i wydziobały je.5 Inne zaś padły na opoczyste, gdzie nie miały wiele zlemi,i wnet wzeszły, bo nie miały głębokiej ziemi.6 A gdy słońce wzeszło, zwiędły i że nie miały korzenia, uschły.7 Inne zaś padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.8 A inne padły na ziemię dobrą i dały owoc: jedno setny, drugie sześćdziesiąty, a inne trzydziesty.9 Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. CZEMU PRZEZ PRZYPOWIEŚCI NAUCZA.10 I przystąpiwszy uczniowie, rzekli mu: Czemu im mówisz w przypowieściach?11 A on odpowiadając, rzekł im: Gdyż wam dane jest poznać tajemnice królestwa niebieskiego, tamtym zaś nie jest dane.12 Albowiem ktokolwiek ma, będzie mu dane i będzie obfitował, kto zaś nie ma, i to co ma, będzie wzięte od niego.13 Dlatego mówię im w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, a słuchając, nie słyszą ani rozumieją.14 I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, mówiącego: “Słuchem słuchać będziecie, a nie zrozumiecie i widząc, widzieć będziecie, a nie ujrzycie.15 Albowiem zatyło serce ludu tego, a uszami ciężko słyszeli i oczy swe zamrużyli, żeby kiedy oczyma nie widzieli i uszami nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli i nie nawrócili się, a uzdrowiłbym ich.”16 Wasze zaś oczy błogosławione, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.17 Albowiem zaprawdę mówię wam, iż wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło widzieć, co widzicie, a nie widzieli, i słyszeć, co słyszycie, a nie słyszeli. WYJAŚNIA PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY.18 Wy zatem słuchajcie przypowieści o siewcy.19 Do każdego, co słucha słowa o królestwie, a nie rozumie, przychodzi Zły i porywa to, co było wsiane w serce jego. Ten jest, który został obok drogi posiany.20 A który na opoczystych został posiany, ten jest, który słucha słowa, i zaraz je z radością przyjmuje.21 Nie ma zaś korzenia w sobie, ale trwa do czasu, a gdy przypadnie ucisk i prześladowanie dla słowa, wnet się gorszy.22 A który został posiany między ciernie, ten jest, który słucha słowa, a troska świata tego i szukanie bogactw zadusza słowo, i staje się bez pożytku.23 A który został posiany na ziemię dobrą, ten jest, który słucha słowa i rozumie i owoc przynosi, a mianowicie jedno wydaje setny, a drugie sześćdziesiąty, a inne trzydziesty. PRZYPOWIEŚĆ O KĄKOLU.24 Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi, który posiał dobre nasienie na roli swojej.25 Gdy zaś ludzie spali, przyszedł nieprzyjaciel jego i nasiał kąkolu między pszenicę, i odszedł.26 A gdy urosła trawa i owoc uczyniła, wtedy pokazał się i kąkol.27 Przystąpiwszy zaś słudzy gospodarza, rzekli mu: Panie, czyżeś nie posiał dobrego nasienia na roli swojej? Skąd więc ma kąkol?26 I rzekł im: Nieprzyjazny człowiek to uczynił. A słudzy rzekli mu: Chcesz, pójdziemy i zbierzemy go?29 I rzekł: Nie, byście przypadkiem zbierając kąkol, nie wykorzenili razem z nim i pszenicy.30 Dopuśćcie obojgu róść aż do żniwa, a czasu żniwa powiem żeńcom:, Zbierzcie pierwej kąkol i zwiążcie go w snopki ku spaleniu, a pszenicę zgromadźcie do gumna mojego. O ZIARNIE GORCZYCZNYM I O KWASIE.31 Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu, które wziąwszy człowiek, posiał na roli swojej.32 Jest ono wprawdzie najmniejsze ze wszelkiego nasienia, ale kiedy urośnie, większe jest nad wszystkie jarzyny i staje się drzewem, tak że ptaki niebieskie przylatują i mieszkają na gałązkach jego.33 Inną przypowieść powiedział im: Podobne jest królestwo niebieskie do kwasu, który wziąwszy niewiasta, włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystka zakwasiła.34 To wszystko mówił Jezus do rzeszy w przypowieściach, a bez przypowieści nie mówił im,25 aby się wypełniło to, co było powiedziane przez Proroka mówiącego: “Otworzę usta moje w przypowieściach, będę wypowiadał rzeczy skryte od założenia świata.” WYJAŚNIA PRZYPOWIEŚĆ O KĄKOLU.26 Wtedy rozpuściwszy rzesze, przyszedł do domu. I przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Wyłóż nam przypowieść o kąkolu w roli.27 A on odpowiadając, rzekł im: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy.28 A rolą jest świat, a dobrym nasieniem są synowie królestwa, a kąkolem synowie złego.29 Nieprzyjacielem zaś, który go nasiał, jest diabeł, a żniwem jest koniec świata, żeńcami zaś są aniołowie.40 Jak więc kąkol zbierają i palą ogniem, tak będzie na końcu świata.41 Pośle Syn Człowieczy Aniołów swoich i zbiorą z królestwa jego wszystkie zgorszenia i tych, którzy czynią nieprawość.42 I wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.43 Wtedy sprawiedliwi świecić będą jako słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. PRZYPOWIEŚĆ O SKARBIE, PERLE I NIEWODZIE.44 Podobne jest królestwo niebieskie do skarbu ukrytego w roli, który znalazłszy człowiek, skrył, i radując się z niego, odchodzi i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje ową rolę.45 Również podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi kupcowi, szukającemu dobrych pereł.46 A znalazłszy jedną drogą perłę, odszedł, i sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.47 Również podobne jest królestwo niebieskie niewodowi, zapuszczonemu w morze i zgromadzającemu wszelkiego rodzaju ryby.48 Który, gdy się napełnił, wyciągnąwszy, a na brzegu usiadłszy, wybrali dobre w naczynia, a złe precz wyrzucili.49 Tak będzie przy końcu świata; wyjdą aniołowie i wyłączą złych z pośrodka sprawiedliwych,50 i wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.51 Zrozumieliście to wszystko? Mówią mu: Tak.52 Rzekł im: Dlatego każdy uczony nauczyciel w królestwie niebieskim, podobny jest człowiekowi gospodarzowi, który wyjmuje ze skarbu swego nowe i stare rzeczy.52 I stało się, gdy Jezus dokończył tych przypowieści, odszedł stamtąd.. RÓŻNE PODRÓŻE, PRZEPLATANE CUDAMI(13,54 – 17,20) JEZUS WZGARDZONY W NAZARECIE.54 I przyszedłszy do ojczyzny swojej nauczał ich w synagogach ich, tak że się zdumiewali i mówili: Skądże temu ta mądrość i cuda?55 Czyż ten nie jest synem rzemieślnika? Czy matka jego nie nazywa się Maryja, a bracia jego Jakub i Józef i Szymon i Juda?56 A siostry jego czyż nie wszystkie są u nas? Skądże więc jemu to wszystko?57 I gorszyli się z niego. A Jezus rzekł im: Nie jest prorok bez czci, tylko w ojczyźnie swojej i w domu swoim.58 I nie uczynił tam wielu cudów z powodu ich niedowiarstwa.14 ZAMORDOWANIE JANA CHRZCICIELA.1 Wówczas usłyszał Herod tetrarcha wieść o Jezusie,2 i rzekł sługom swoim: Ten ci jest Jan Chrzciciel; on to zmartwychwstał, i dlatego cuda dzieją się przezeń.3 Albowiem Herod pojmał był Jana, i związał go, i wsadził do więzienia z powodu Herodiady, żony brata swego.4 Mówił mu bowiem Jan: Tobie nie wolno jej mieć.5 A chcąc go zabić, bał się ludu; albowiem mieli go za proroka.6 W dzień zaś urodzin Heroda tańczyła córka Herodiady w pośrodku, i spodobała się Herodowi.7 Dlatego pod przysięgą obiecał jej dać, czegokolwiek by zażądała od niego.8 A ona podmówiona przez matkę swą, rzekła: Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela.9 I zasmucił się król, lecz dla przysięgi i tych, którzy po społu siedzieli, kazał dać.10 A posławszy, ściął Jana w więzieniu.11 I przyniesiono głowę jego na misie, i oddano dziewczynie, i odniosła matce swojej.12 A przybywszy uczniowie jego, wzięli ciało jego i pogrzebali je, a przyszedłszy, opowiedzieli Jezusowi. PIERWSZE ROZMNOŻENIE CHLEBA.13 Gdy usłyszał o tym Jezus, odjechał stamtąd łodzią na miejsce pustynne, osobno. A usłyszawszy o tym rzesze, poszły za nim z miast pieszo.14 I wyszedłszy, ujrzał wielką rzeszę, i zlitował się nad nimi, i uzdrowił niemocnych ich.15 A gdy nastał wieczór, przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Miejsce jest pustynne, a godzina już minęła; rozpuść rzesze, aby poszły do wsi i kupiły sobie żywności.16 Jezus zaś im rzekł: Nie potrzebują iść, dajcie wy im jeść.17 Odpowiedzieli mu: Nie mamy tu tylko pięć chlebów i dwie ryby.18 A on im rzekł: Przynieście mi je tu.19 A rozkazawszy rzeszom usiąść na trawie, wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, i spojrzawszy w niebo, pobłogosławił, połamał, i dał uczniom chleb, a uczniowie rzeszom.20 I jedli wszyscy, i najedli się. I zebrali resztki, dwanaście koszów pełnych ułomków.21 Tych zaś, co jedli, liczba była pięć tysięcy mężczyzn, opróczniewiast i dzieci.22 A Jezus zaraz przymusił uczniów, by weszli do łodzi i wyprzedzili go za morze, ażby rozpuścił rzesze.23 I rozpuściwszy rzesze, wszedł na górę sam, by się modlić. Gdy zaś nastał wieczór, był tam sam. JEZUS CHODZI PO MORZU.24 A łodzią na środku morza miotały fale; albowiem był wiatr przeciwny.25 Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, idąc po morzu.26 I widząc go idącego po morzu, zatrwożyli się, mówiąc, że to zjawa. I z bojaźni krzyknęli.27 I zaraz przemówił do nich Jezus, mówiąc: Miejcie ufność, jam jest, nie bójcie się.28 A Piotr odpowiadając, rzekł: Panie, jeśliś ty jest, każ mi przyjść do siebie po wodzie.29 A on rzekł: Przyjdź. I wyszedłszy Piotr z łodzi, szedł po wodzie, aby przyjść do Jezusa.30 Ale widząc wiatr gwałtowny, zląkł się; a gdy począł tonąć, zawołał, mówiąc: Panie, ratuj mnie!31 A zaraz Jezus wyciągnąwszy rękę, uchwycił go, i rzekł mu: Małej wiary, czemuś zwątpił?32 A gdy weszli w łódź, ustał wiatr.33 Ci zaś, co byli w łodzi, przyszli, i pokłonili mu się, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym.34 I gdy się przeprawił, przybyli do ziemi Genezar.35 A poznawszy go ludzie owego miejsca, posłali po całej owej krainie, i przynieśli mu wszystkich, którzy się źle mieli.36 I prosili go, aby się choć kraju szaty jego dotknęli, a którzykolwiek się dotknęli, zostali uzdrowieni.15 USTAWY FARYZEJSKIE NALEŻY ODRZUCIĆ.1 Wtedy przystąpili do niego z Jerozolimy doktorowie i faryzeusze, mówiąc:2 Czemu uczniowie twoi przestępują ustawę starszych? Albowiem nie umywają rąk swych, gdy chleb jedzą.3 On zaś odpowiadając, rzekł im: Czemu i wy przestępujecie przykazania Boże dla ustawy waszej? Albowiem Bóg rzekł: 4 “Czcij ojca i matkę,” i: “Kto by złorzeczył ojcu albo matce; niechaj śmiercią umrze.”5 Wy zaś powiadacie: Ktokolwiek powie ojcu albo matce: Dar, który jest ode mnie, tobie pożyteczny będzie;6 i nie będzie czcił ojca swego ani matki swojej. I udaremniliście przykazanie Boże dla ustawy waszej.7 Obłudnicy, dobrze o was prorokował Izajasz, mówiąc:8 “Ten lud czci mnie wargami; ale serce ich daleko jest ode mnie.9 Lecz próżno mnie chwalą, ucząc nauk i przykazań ludzkich.”10 I wezwawszy do siebie rzesze, rzekł im: Słuchajcie a rozumiejcie.11 Nie to, co wchodzi w usta, plami człowieka, ale co wychodzi z ust, to plami człowieka.12 Wtedy przystąpiwszy uczniowie jego, rzekli mu: Wiesz, że faryzeusze, usłyszawszy to słowo, zgorszyli się?13 A on odpowiadając, rzekł: Wszelki szczep, którego nie szczepił Ojciec mój niebieski, wykorzeniony będzie.14 Zaniechajcie ich, ślepi są, i wodzowie ślepych. Ślepy też jeśliby ślepego prowadził, obaj w dół wpadają.15 Piotr zaś odpowiadając, rzekł mu: Wyłóż nam to podobieństwo.16 A on rzekł: Jeszcze jesteście i wy bez zrozumienia?17 Nie rozumiecie, że wszystko co wchodzi w usta, do brzucha idzie, i do wychodu się wyrzuca?18 Ale co z ust wychodzi, z serca pochodzi, i to plami człowieka.19 Albowiem z serca wychodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, porubstwa, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa.20 Te plamią człowieka; ale jeść nieumytymi rękoma, człowieka nie plami. UZDRAWIA CÓRKĘ CHANANEJKI.21 A wyszedłszy Jezus stamtąd, odszedł w strony Tyru i Sydonu.22 I oto niewiasta chananejska wyszedłszy z tamtych okolic, wołała doń, mówiąc: Zmiłuj się nade mną, Panie, Synu Dawidów! Córka moja ciężko jest dręczona od szatana.23 A on nie odpowiedział jej ani słowa. I przystąpiwszy uczniowie jego, prosili go, mówiąc: Odpraw ją, bo woła za nami.24 On zaś odpowiadając, rzekł: Nie jestem posłany tylko do owiec domu izraelskiego, które zginęły.25 A ona przyszła, i pokłoniła mu się, mówiąc: Panie, ratuj mnie!26 On zaś odpowiadając, rzekł: Nie dobra jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać psom.27 Lecz ona rzekła: I owszem, Panie; bo i szczenięta jedzą z odrobin, które spadają ze stołu panów ich.28 Wtedy odpowiadając Jezus, rzekł jej: O niewiasto! wielka jest wiara twoja, niechaj ci się stanie, jak chcesz. I uzdrowiona jest córka jej od owej godziny. CZYNI LICZNE CUDA.29 I gdy Jezus odszedł stamtąd, przybył nad Morze Galilejskie, i wstąpiwszy na górę, siedział tam.30 I przyszły do niego wielkie rzesze, mając z sobą niemych, ślepych, chromych, ułomnych i innych wielu i złożyli ich u nóg jego i uzdrowił ich,31 tak że się rzesze dziwiły, widząc niemych mówiących, chromych chodzących, ślepych widzących, i wielbili Boga izraelskiego. POWTÓRNIE CHLEB ROZMNAŻA.32 A Jezus zwoławszy uczniów swoich, rzekł: Żal mi rzeszy, gdyż już trzy dni trwają przy mnie i nie mają co jeść; a nie chcę ich puścić głodnych, aby nie ustali w drodze.33 I rzekli mu uczniowie jego: skądże mamy wziąć tyle chleba na pustyni, aby tak wielką rzeszę nakarmić?34 I rzekł Jezus: Wiele macie chlebów? A oni rzekli: Siedem i trochę rybek.36 I rozkazał rzeszy, aby usiedli na ziemi.36 A wziąwszy siedem chlebów i ryby, i dzięki uczyniwszy, połamał, i dał uczniom swoim, a uczniowie dali ludowi.37 I jedli wszyscy, i najedli się; i zebrali co zbywało ułomków, siedem koszów pełnych.38 Tych zaś, co jedli, było cztery tysiące mężczyzn, oprócz niewiast i dzieci.39 A rozpuściwszy rzeszę, wstąpił w łódź, i przybył w granice Magedan.16 O KWASIE FARYZEUSZÓW I SADUCEUSZÓW.
CS RU Brytjka King J. 16 O KWASIE FARYZEUSZÓW I SADUCEUSZÓW.1 cf. Tłum. Толк. A przystąpili do niego faryzeusze i saduceusze, kusząc, i prosili go, aby im ukazał znak z nieba.И приступили фарисеи и саддукеи и, искушая Его, просили показать им знамение с неба.
(За?_x7є.) И# приступи1ша (къ немY) фарісeє и3 саддукeє, и3скушaюще проси1ша є3го2 знaменіе съ нб7сE показaти и5мъ.
16,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandalsoπροσελθοντες proselthontes
V-2AAP-NPM G5631προσέρχομαιproserchomaito come near/agreecameοι] oi
T-NPMὁhothe/this/whoThe Phariseesφαρισαιοι farisaioi
N-NPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseeThe Phariseesκαι kai
CONJκαίkaiandwithσαδδουκαιοι saddoukaioi
N-NPMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceethe Sadduceesπειραζοντες peirazontes
V-PAP-NPM G5723πειράζωpeirazōto test/tempt, and temptingεπηρωτησαν epērōtēsan
V-AAI-3P G5656ἐπερωτάωeperōtaōto questiondesiredαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimσημειον sēmeion
N-ASNσημεῖονsēmeionsigna signεκ ek
PREPἐκekof/fromfromτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoheavenουρανου ouranou
N-GSMοὐρανόςouranosheavenheavenεπιδειξαι epideixai
V-AAN G5658ἐπιδείκνυμιepideiknumito show/provethat he would shewαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfthem 2 cf. Tłum. Толк. A on odpowiadając, rzekł im: Gdy wieczór nadejdzie, mówicie: Będzie pogoda, bo się niebo czerwieni.Он же сказал им в ответ: вечером вы говорите: будет вёдро, потому что небо красно;
Џнъ же tвэщaвъ речE и5мъ: вeчеру бhвшу, глаг0лете: вeдро, чермнyетбосz нeбо:
16,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenandαποκριθεις apokritheis
V-AOP-NSM G5679ἀποκρίνωapokrinōto answerHe answeredειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speak, ye sayαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto them[οψιας opsias
A-GSFὀψίαopsiaeveningeveningγενομενης genomenēs
V-2ADP-GSF G5637γίνομαιginomaito beWhen it isλεγετε legete
V-PAI-2P G5719λέγωlegōto speaksaidευδια eudia
N-NSFεὐδίαeudiafair weather, fair weatherπυρραζει purrazei
V-PAI-3S G5719πυρράζωpurrazōbe (fiery) redis redγαρ gar
CONJγάρgarfor: forο o
T-NSMὁhothe/this/whothe skyουρανος ouranos
N-NSMοὐρανόςouranosheaventhe sky 3 cf. Tłum. Толк. A rano: Dziś niepogoda, bo czerwieni się smutne niebo.и поутру: сегодня ненастье, потому что небо багрово. Лицемеры! различать лице неба вы умеете, а знамений времен не можете.
и3 ќтру: днeсь зимA, чермнyетбосz дрzселyz нeбо. Лицемёри, лицE ќбw небесE ўмёете разсуждaти, знaменій же временHмъ не м0жете (и3скуси1ти).
16,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndπρωι prōi
ADVπρωΐprōimorningin the morningσημερον sēmeron
ADVσήμερονsēmerontodayto dayχειμων cheimōn
N-NSMχειμώνcheimōnwinter, foul weatherπυρραζει purrazei
V-PAI-3S G5719πυρράζωpurrazōbe (fiery) redis redγαρ gar
CONJγάρgarfor: forστυγναζων stugnazōn
V-PAP-NSM G5723στυγνάζωstugnazōbe gloomyand lowringο o
T-NSMὁhothe/this/who ουρανος ouranos
N-NSMοὐρανόςouranosheaventhe skyτο to
T-ASNὁhothe/this/who μεν men
PRTμένmenon the other hand προσωπον prosōpon
N-ASNπρόσωπονprosōponfacethe faceτου tou
T-GSMὁhothe/this/whothe skyουρανου ouranou
N-GSMοὐρανόςouranosheavenof the skyγινωσκετε ginōskete
V-PAI-2P G5719γινώσκωginōskōto know, ye canδιακρινειν diakrinein
V-PAN G5721διακρίνωdiakrinōto judge/doubtdiscernτα ta
T-APNὁhothe/this/whoof the skyδε de
CONJδέdethen; butσημεια sēmeia
N-APNσημεῖονsēmeionsignthe signsτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof the timesκαιρων kairōn
N-GPMκαιρόςkairostime/right timeof the timesου ou
PRT-Nοὐounonotδυνασθε]] dunasthe
V-PNI-2P G5736δύναμαιdunamaibe ablecan ye 4 cf. Tłum. Толк. Wygląd więc nieba umiecie osądzić, znamion zaś czasów nie możecie? Plemię złe i cudzołożne znaku szuka, a znak nie będzie mu dany, tylko znak Jonasza proroka. I opuściwszy ich, odszedł.Род лукавый и прелюбодейный знамения ищет, и знамение не дастся ему, кроме знамения Ионы пророка. И, оставив их, отошел.
Р0дъ лукaвъ и3 прелюбодёйный знaменіz и4щетъ: и3 знaменіе не дaстсz є3мY, т0кмw знaменіе їHны прbр0ка. И# њстaвль и5хъ, tи1де.
16,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVγενεα genea
N-NSFγενεάgeneagenerationgenerationπονηρα ponēra
A-NSFπονηρόςponērosevil/badA wickedκαι kai
CONJκαίkaiandandμοιχαλις moichalis
N-NSFμοιχαλίςmoichalisadulterousadulterousσημειον sēmeion
N-ASNσημεῖονsēmeionsigna signεπιζητει epizētei
V-PAI-3S G5719ἐπιζητέωepizēteōto seek afterseeketh afterκαι kai
CONJκαίkaiand; andσημειον sēmeion
N-NSNσημεῖονsēmeionsignsignου ou
PRT-Nοὐounonoδοθησεται dothēsetai
V-FPI-3S G5701δίδωμιdidōmito givethere shallαυτη autē
P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto itει ei
CONDεἰeiif,μη mē
PRT-Nμήmēnotbutτο to
T-NSNὁhothe/this/whothe signσημειον sēmeion
N-NSNσημεῖονsēmeionsignthe signιωνα iōna
N-GSMἸωνᾶςiōnasJonahJonasκαι kai
CONJκαίkaiandAndκαταλιπων katalipōn
V-2AAP-NSM G5631καταλείπωkataleipōto leavehe leftαυτους autous
P-APMαὐτόςautoshe/she/it/selfthemαπηλθεν apēlthen
V-2AAI-3S G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go away, and departed 5 cf. Tłum. Толк. A gdy przeprawili się uczniowie jego za morze, zapomnieli wziąć chleba.Переправившись на другую сторону, ученики Его забыли взять хлебов.
И# прешeдше ўчн7цы2 є3гw2 на w4нъ п0лъ, забhша хлёбы взsти.
16,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndελθοντες elthontes
V-2AAP-NPM G5631ἔρχομαιerchomaito come/gowhenοι oi
T-NPMὁhothe/this/who μαθηται mathētai
N-NPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesεις eis
PREPεἰςeistowardtoτο to
T-ASNὁhothe/this/whodisciplesπεραν peran
ADVπέρανperanother sidethe other sideεπελαθοντο epelathonto
V-2ADI-3P G5633ἐπιλανθάνωepilanthanōto forget, they had forgottenαρτους artous
N-APMἄρτοςartosbreadbreadλαβειν labein
V-2AAN G5629λαμβάνωlambanōto taketo take 6 cf. Tłum. Толк. I on im rzekł: Baczcie, a strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów.Иисус сказал им: смотрите, берегитесь закваски фарисейской и саддукейской.
(За?_x7ѕ.) Ї}съ же речE и5мъ: внемли1те и3 блюди1тесz t квaса фарісeйска и3 саддукeйска.
16,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenThenιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themορατε orate
V-PAM-2P G5720ὁράωhoraōto seeTake heedκαι kai
CONJκαίkaiandandπροσεχετε prosechete
V-PAM-2P G5720προσέχωprosechōto watch outbewareαπο apo
PREPἀπόapofromofτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whothe leavenζυμης zumēs
N-GSFζύμηzumēleaventhe leavenτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof the Phariseesφαρισαιων farisaiōn
N-GPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseeof the Phariseesκαι kai
CONJκαίkaiandandσαδδουκαιων saddoukaiōn
N-GPMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceeof the Sadducees 7 cf. Tłum. Толк. Lecz oni myśleli sami w sobie, mówiąc: Żeśmy nie wzięli chleba.Они же помышляли в себе и говорили: это значит, что хлебов мы не взяли.
Nни1 же помышлsху въ себЁ, глаг0люще: ћкw хлёбы не взsхомъ.
16,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenAndδιελογιζοντο dielogizonto
V-INI-3P G5711διαλογίζομαιdialogizomaito reasonthey reasonedεν en
PREPἐνenin/on/amongamongεαυτοις eautois
F-3DPMἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfthemselvesλεγοντες legontes
V-PAP-NPM G5723λέγωlegōto speak, sayingοτι oti
CONJὅτιhotithat/since, becauseαρτους artous
N-APMἄρτοςartosbreadbreadουκ ouk
PRT-Nοὐounonoελαβομεν elabomen
V-2AAI-1P G5627λαμβάνωlambanōto takewe have taken 8 cf. Tłum. Толк. Jezus zaś wiedząc, rzekł: Cóż myślicie między sobą, małej wiary, że chleba nie macie?Уразумев то, Иисус сказал им: что помышляете в себе, маловерные, что хлебов не взяли?
Разумёвъ же ї}съ речE и5мъ: что2 мhслите въ себЁ, маловёри, ћкw хлёбы не взsсте;
16,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVγνους gnous
V-2AAP-NSM G5631γινώσκωginōskōto knowperceivedδε de
CONJδέdethenwhenο o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speak, he saidτι ti
I-ASNτίςtiswhich?, whyδιαλογιζεσθε dialogizesthe
V-PNI-2P G5736διαλογίζομαιdialogizomaito reasonreason yeεν en
PREPἐνenin/on/amongamongεαυτοις eautois
F-2DPMἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfyourselvesολιγοπιστοι oligopistoi
A-VPMὀλιγόπιστοςoligopistosof little faithO ye of little faithοτι oti
CONJὅτιhotithat/since, becauseαρτους artous
N-APMἄρτοςartosbreadbreadουκ ouk
PRT-Nοὐounonoεχετε echete
V-PAI-2P G5719ἔχωechōto have/be[to have/be] 9 cf. Tłum. Толк. Jeszcze nie rozumiecie, ani nie pamiętacie pięciu chlebów na pięć tysięcy ludzi, i wieleście koszów wzięli?Еще ли не понимаете и не помните о пяти хлебах на пять тысяч человек, и сколько коробов вы набрали?
не u5 ли разумёете, нижE п0мните пsть хлёбы пzти1мъ тhсzщамъ, и3 коли1кw кHшъ взsсте;
16,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουπω oupō
ADV-Nοὔπωoupōnot yetnot yetνοειτε noeite
V-PAI-2P G5719νοέωnoeōto understandDo yeουδε oude
CONJ-Nοὐδέoudeand not, neitherμνημονευετε mnēmoneuete
V-PAI-2P G5719μνημονεύωmnēmoneuōto rememberrememberτους tous
T-APMὁhothe/this/who πεντε pente
A-NUIπέντεpentefivefiveαρτους artous
N-APMἄρτοςartosbreadtheτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who πεντακισχιλιων pentakischiliōn
A-GPMπεντακισχίλιοιpentakischilioifive thousandof the five thousandκαι kai
CONJκαίkaiand, andποσους posous
Q-APMπόσοςpososhow much/manyhow manyκοφινους kofinous
N-APMκόφινοςkofinosbasketbasketsελαβετε elabete
V-2AAI-2P G5627λαμβάνωlambanōto takeye took up 10 cf. Tłum. Толк. Ani siedmiu chlebów na cztery tysiące ludzi, i wieleście koszów wzięli?ни о семи хлебах на четыре тысячи, и сколько корзин вы набрали?
ни ли сeдмь хлёбы четhремъ тhсzщамъ, и3 коли1кw к0шницъ взsсте;
16,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουδε oude
CONJ-Nοὐδέoudeand notNeitherτους tous
T-APMὁhothe/this/who επτα epta
A-NUIἑπτάheptasevensevenαρτους artous
N-APMἄρτοςartosbreadtheτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who τετρακισχιλιων tetrakischiliōn
A-GPMτετρακισχίλιοιtetrakischilioifour thousandof the four thousandκαι kai
CONJκαίkaiand, andποσας posas
Q-APFπόσοςpososhow much/manyhow manyσφυριδας sfuridas
N-APFσπυρίςspurisbasketbasketsελαβετε elabete
V-2AAI-2P G5627λαμβάνωlambanōto takeye took up 11 cf. Tłum. Толк. Czemuż nie rozumiecie, że wam mówiłem nie o chlebie: Strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów?как не разумеете, что не о хлебе сказал Я вам: берегитесь закваски фарисейской и саддукейской?
кaкw не разумёете, ћкw не њ хлёбэхъ рёхъ вaмъ внимaти, (но) t квaса фарісeйска и3 саддукeйска;
16,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπως pōs
ADV-IπωςpōshowHow is it thatου ou
PRT-Nοὐounonotνοειτε noeite
V-PAI-2P G5719νοέωnoeōto understandye doοτι oti
CONJὅτιhotithat/sincethatου ou
PRT-Nοὐounonotπερι peri
PREPπερίperiaboutconcerningαρτων artōn
N-GPMἄρτοςartosbreadbreadειπον eipon
V-2AAI-1S G5627λέγωlegōto speakI spakeυμιν umin
P-2DPσύsuyouto youπροσεχετε prosechete
V-PAM-2P G5720προσέχωprosechōto watch out, that ye should bewareδε de
CONJδέdethen[then]απο apo
PREPἀπόapofromofτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whothe leavenζυμης zumēs
N-GSFζύμηzumēleaventhe leavenτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof the Phariseesφαρισαιων farisaiōn
N-GPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseeof the Phariseesκαι kai
CONJκαίkaiandandσαδδουκαιων saddoukaiōn
N-GPMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceeof the Sadducees 12 cf. Tłum. Толк. Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli kwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszów i saduceuszów.Тогда они поняли, что Он говорил им беречься не закваски хлебной, но учения фарисейского и саддукейского.
ТогдA разумёша, ћкw не речE храни1тисz t квaса хлёбнагw, но t ўчeніz фарісeйска и3 саддукeйска.
16,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenσυνηκαν sunēkan
V-AAI-3P G5656συνίημιsuniēmito understandunderstood theyοτι oti
CONJὅτιhotithat/sincehow thatουκ ouk
PRT-Nοὐounonotειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakhe badeπροσεχειν prosechein
V-PAN G5721προσέχωprosechōto watch outbewareαπο apo
PREPἀπόapofromofτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whothe leavenζυμης zumēs
N-GSFζύμηzumēleaventhe leavenτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof breadαρτων] artōn
N-GPMἄρτοςartosbreadof breadαλλα alla
CONJἀλλάallabut, butαπο apo
PREPἀπόapofromofτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whothe doctrineδιδαχης didachēs
N-GSFδιδαχήdidachēteachingthe doctrineτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof the Phariseesφαρισαιων farisaiōn
N-GPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseeof the Phariseesκαι kai
CONJκαίkaiandandσαδδουκαιων saddoukaiōn
N-GPMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceeof the Sadducees WYZNANIE PIOTRA, JEGO PRYMAT.13 cf. Tłum. Толк. Przyszedł zaś Jezus w stronę Cezarei Filipowej i pytał uczniów swoich, mówiąc: Kim mienią być ludzie Syna Człowieczego?Придя же в страны Кесарии Филипповой, Иисус спрашивал учеников Своих: за кого люди почитают Меня, Сына Человеческого?
(За?_x7з.) Пришeдъ же ї}съ во страны6 кесарjи філjпповы, вопрошaше ўчн7ки2 сво‰, гlz: ког0 мz глаг0лютъ человёцы бhти, сн7а чlвёческаго;
16,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVελθων elthōn
V-2AAP-NSM G5631ἔρχομαιerchomaito come/gocameδε de
CONJδέdethenWhenο o
T-NSMὁhothe/this/who ιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusεις eis
PREPεἰςeistowardintoτα ta
T-APNὁhothe/this/whoJesusμερη merē
N-APNμέροςmerospartthe coastsκαισαριας kaisarias
N-GSFΚαισάρειαkaisareiaCaesareaof Caesareaτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whothe coastsφιλιππου filippou
N-GSMΦίλιπποςfilipposPhilipPhilippiηρωτα ērōta
V-IAI-3S G5707ἐρωτάωerōtaōto ask, he askedτους tous
T-APMὁhothe/this/whodisciplesμαθητας mathētas
N-APMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speak, sayingτινα tina
I-ASMτίςtiswhich?Whomλεγουσιν legousin
V-PAI-3P G5719λέγωlegōto speakdoοι oi
T-NPMὁhothe/this/whomenανθρωποι anthrōpoi
N-NPMἄνθρωποςanthrōposa humanmenειναι einai
V-PAN G5721εἰμίeimito beamτον ton
T-ASMὁhothe/this/whothe Sonυιον uion
N-ASMυἱόςhuiossonthe Sonτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof manανθρωπου anthrōpou
N-GSMἄνθρωποςanthrōposa humanof man 14 cf. Tłum. Толк. A oni rzekli: Jedni Janem Chrzcicielem, a drudzy Eliaszem, a inni Jeremiaszem, albo jednym z proroków.Они сказали: одни за Иоанна Крестителя, другие за Илию, а иные за Иеремию, или за одного из пророков.
Nни1 же рёша: џви ќбw їwaнна кrти1телz, и3нjи же и3лію2, друзjи же їеремjю и3ли2 є3ди1наго t прbрHкъ.
16,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenAndειπαν eipan
V-2AAI-3P G5627λέγωlegōto speakthey saidοι oi
T-NPMὁhothe/this/who μεν men
PRTμένmenon the other hand, Someιωαννην iōannēn
N-ASMἸωάννηςiōannēsJohnJohnτον ton
T-ASMὁhothe/this/whothe Baptistβαπτιστην baptistēn
N-ASMΒαπτιστήςbaptistēsone who baptizesthe Baptistαλλοι alloi
A-NPMἄλλοςallosanother: someδε de
CONJδέdethen,ηλιαν ēlian
N-ASMἩλίαςhēliasElijahEliasετεροι eteroi
A-NPMἕτεροςheterosotherothersδε de
CONJδέdethen; andιερεμιαν ieremian
N-ASMἹερεμίαςhieremiasJeremiah, Jeremiasη ē
PRTἤēor, orενα ena
A-ASMεἷςheisoneoneτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof the prophetsπροφητων profētōn
N-GPMπροφήτηςprofētēsprophetof the prophets 15 cf. Tłum. Толк. Rzekł im Jezus: A wy kim mnie być powiadacie?Он говорит им: а вы за кого почитаете Меня?
Гlа и5мъ (ї}съ): вh же ког0 мz глаг0лете бhти;
16,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speakHe saithαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themυμεις umeis
P-2NPσύsuyouyeδε de
CONJδέdethenButτινα tina
I-ASMτίςtiswhich?whomμε me
P-1ASἐγώegōI/weIλεγετε legete
V-PAI-2P G5719λέγωlegōto speaksayειναι einai
V-PAN G5721εἰμίeimito beam 16 cf. Tłum. Толк. Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego.Симон же Петр, отвечая, сказал: Ты - Христос, Сын Бога Живаго.
Tвэщaвъ же сjмwнъ пeтръ речE: ты2 є3си2 хrт0съ, сн7ъ бGа живaгw.
16,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαποκριθεις apokritheis
V-AOP-NSM G5679ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredδε de
CONJδέdethenAndσιμων simōn
N-NSMΣίμωνsimōnSimonSimonπετρος petros
N-NSMΠέτροςpetrosPeterPeterειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakand saidσυ su
P-2NSσύsuyou, Thouει ei
V-PAI-2S G5719εἰμίeimito beartο o
T-NSMὁhothe/this/who χριστος christos
N-NSMΧριστόςchristosChristthe Christο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Christυιος uios
N-NSMυἱόςhuiosson, the Sonτου tou
T-GSMὁhothe/this/who, the Sonθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodof theτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof theζωντος zōntos
V-PAP-GSM G5723ζάωzaōto liveliving 17 cf. Tłum. Толк. A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Błogosławiony jesteś Szymonie, Bar Jona; bo ciało i krew nie objawiła tobie, ale Ojciec mój, który jest w niebiosach.Тогда Иисус сказал ему в ответ: блажен ты, Симон, сын Ионин, потому что не плоть и кровь открыли тебе это, но Отец Мой, Сущий на небесах;
И# tвэщaвъ ї}съ речE є3мY: бlжeнъ є3си2, сjмwне, вaръ їHна, ћкw пл0ть и3 кр0вь не kви2 тебЁ, но nц7ъ м0й, и4же на нб7сёхъ:
16,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαποκριθεις apokritheis
V-AOP-NSM G5679ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredδε de
CONJδέdethen[then]ο o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakand saidαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himμακαριος makarios
A-NSMμακάριοςmakariosblessedBlessedει ei
V-PAI-2S G5719εἰμίeimito beart thouσιμων simōn
N-VSMΣίμωνsimōnSimon, Simonβαριωνα bariōna
N-PRIΒαριωνᾶςbariōnasson of JonasBar–jonaοτι oti
CONJὅτιhotithat/sinceforσαρξ sarx
N-NSFσάρξsarxfleshfleshκαι kai
CONJκαίkaiandAndαιμα aima
N-NSNαἷμαhaimabloodbloodουκ ouk
PRT-Nοὐounonotαπεκαλυψεν apekalupsen
V-AAI-3S G5656ἀποκαλύπτωapokaluptōto revealhathσοι soi
P-2DSσύsuyouunto theeαλλ all
CONJἀλλάallabut, butο o
T-NSMὁhothe/this/whoFatherπατηρ patēr
N-NSMπατήρpatērfatherFatherμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemyο o
T-NSMὁhothe/this/whowhich isεν en
PREPἐνenin/on/amonginτοις] tois
T-DPMὁhothe/this/whoheavenουρανοις ouranois
N-DPMοὐρανόςouranosheavenheaven 18 cf. Tłum. Толк. A ja tobie powiadam, że ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go.и Я говорю тебе: ты - Петр, и на сем камне Я создам Церковь Мою, и врата ада не одолеют ее;
и3 ѓзъ же тебЁ гlю, ћкw ты2 є3си2 пeтръ, и3 на сeмъ кaмени сози1жду цRковь мою2, и3 вратA ѓдwва не њдолёютъ є4й:
16,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαγω kagō
P-1NS-Kκἀγώkagōand IIδε de
CONJδέdethenAndσοι soi
P-2DSσύsuyouthouλεγω legō
V-PAI-1S G5719λέγωlegōto speaksayοτι oti
CONJὅτιhotithat/since, Thatσυ su
P-2NSσύsuyouunto theeει ei
V-PAI-2S G5719εἰμίeimito beartπετρος petros
N-NSMΠέτροςpetrosPeterPeterκαι kai
CONJκαίkaiand, andεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againstuponταυτη tautē
D-DSFοὗτοςhoutosthis/he/she/itthisτη tē
T-DSFὁhothe/this/whorockπετρα petra
N-DSFπέτραpetrarockrockοικοδομησω oikodomēsō
V-FAI-1S G5692οἰκοδομέωoikodomeōto buildI will buildμου mou
P-1GSἐγώegōI/wealsoτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whochurchεκκλησιαν ekklēsian
N-ASFἐκκλησίαekklēsiaassemblychurchκαι kai
CONJκαίkaiand; andπυλαι pulai
N-NPFπύληpulēgatethe gatesαδου adou
N-GSMᾍδηςhadēsHadesof hellου ou
PRT-Nοὐounonotκατισχυσουσιν katischusousin
V-FAI-3P G5692κατισχύωkatischuōto prevailshallαυτης autēs
P-GSFαὐτόςautoshe/she/it/selfit 19 cf. Tłum. Толк. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiosach; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiosach.и дам тебе ключи Царства Небесного: и что свяжешь на земле, то будет связано на небесах, и что разрешишь на земле, то будет разрешено на небесах.
и3 дaмъ ти2 ключи6 цrтва нбcнагw: и3 є4же ѓще свsжеши на земли2, бyдетъ свsзано на нб7сёхъ: и3 є4же ѓще разрэши1ши на земли2, бyдетъ разрэшeно на нб7сёхъ.
16,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδωσω dōsō
V-FAI-1S G5692δίδωμιdidōmito giveI will giveσοι soi
P-2DSσύsuyouunto theeτας tas
T-APFὁhothe/this/whothe keysκλειδας kleidas
N-APFκλείςkleiskeythe keysτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whoof the kingdomβασιλειας basileias
N-GSFβασιλείαbasileiakingdomof the kingdomτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof heavenουρανων ouranōn
N-GPMοὐρανόςouranosheavenof heavenκαι kai
CONJκαίkaiandAndο o
R-ASNὅς, ἥhhos ēwhich εαν ean
CONDἐάνeanifwhatsoeverδησης dēsēs
V-AAS-2S G5661δέωdeōto bindthou shalt bindεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againstonτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whoearthγης gēs
N-GSFγῆgēearthearthεσται estai
V-FDI-3S G5695εἰμίeimito beshall beδεδεμενον dedemenon
V-RPP-NSN G5772δέωdeōto bindboundεν en
PREPἐνenin/on/amonginτοις tois
T-DPMὁhothe/this/whoheavenουρανοις ouranois
N-DPMοὐρανόςouranosheavenheavenκαι kai
CONJκαίkaiand: andο o
R-ASNὅς, ἥhhos ēwhich εαν ean
CONDἐάνeanifwhatsoeverλυσης lusēs
V-AAS-2S G5661λύωluōto loosethou shalt looseεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againstonτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whoearthγης gēs
N-GSFγῆgēearthearthεσται estai
V-FDI-3S G5695εἰμίeimito beshall beλελυμενον lelumenon
V-RPP-NSN G5772λύωluōto looseloosedεν en
PREPἐνenin/on/amonginτοις tois
T-DPMὁhothe/this/whoheavenουρανοις ouranois
N-DPMοὐρανόςouranosheavenheaven 20 cf. Tłum. Толк. Wtedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie mówili, że on jest Jezusem Chrystusem.Тогда [Иисус] запретил ученикам Своим, чтобы никому не сказывали, что Он есть Иисус Христос.
(За?_x7и.) ТогдA запрети2 ї}съ ўчн7кHмъ свои6мъ, да никомyже рекyтъ, ћкw сeй є4сть ї}съ хrт0съ.
16,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenεπετιμησεν epetimēsen
V-AAI-3S G5656ἐπιτιμάωepitimaōto rebuke[to rebuke]τοις tois
T-DPMὁhothe/this/whodisciplesμαθηταις mathētais
N-DPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesινα ina
CONJἵναhinain order that/tothatμηδενι mēdeni
A-DSM-Nμηδείςmēdeisnothingno manειπωσιν eipōsin
V-2AAS-3P G5632λέγωlegōto speakthey should tellοτι oti
CONJὅτιhotithat/sincethatαυτος autos
P-NSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisεστιν estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito bewasο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Christχριστος christos
N-NSMΧριστόςchristosChristthe Christ PRZEPOWIEDNIA MĘKI.21 cf. Tłum. Толк. Odtąd począł Jezus wykazywać uczniom swoim, iż potrzeba, aby szedł do Jeruzalem, i wiele wycierpiał od starszych i od doktorów i od przedniejszych kapłanów, i był zabity, i trzeciego dnia zmartwychwstał.С того времени Иисус начал открывать ученикам Своим, что Ему должно идти в Иерусалим и много пострадать от старейшин и первосвященников и книжников, и быть убиту, и в третий день воскреснуть.
Tт0лэ начaтъ ї}съ скaзовати ўчн7кHмъ свои6мъ, ћкw подобaетъ є3мY и3ти2 во їеrли1мъ и3 мн0гw пострадaти t стaрєцъ и3 ґрхіерє1й и3 кни6жникъ, и3 ўбіeну бhти, и3 въ трeтій дeнь востaти.
16,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπο apo
PREPἀπόapofromFromτοτε tote
ADVτότεtotethenthat timeηρξατο ērxato
V-ADI-3S G5662ἄρχομαιarchomaito rule/beginbeganιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusχριστος christos
N-NSMΧριστόςchristosChrist[Christ]δεικνυειν deiknuein
V-PAN G5721δεικνύωdeiknuōto showto shewτοις tois
T-DPMὁhothe/this/who μαθηταις mathētais
N-DPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto hisοτι oti
CONJὅτιhotithat/since, how thatδει dei
V-PAI-3S G5719δεῖdeibe necessarymustαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfheεις eis
PREPεἰςeistowarduntoιεροσολυμα ierosoluma
N-APNἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalemαπελθειν apelthein
V-2AAN G5629ἀπέρχομαιaperchomaito go awaygoκαι kai
CONJκαίkaiand, andπολλα polla
A-APNπολύςpolusmuchmany thingsπαθειν pathein
V-2AAN G5629πάσχωpaschōto suffersufferαπο apo
PREPἀπόapofromforthτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who πρεσβυτερων presbuterōn
A-GPM-Cπρεσβύτεροςpresbuteroselderthe eldersκαι kai
CONJκαίkaiandandαρχιερεων archiereōn
N-GPMἀρχιερεύςarchiereushigh-priestchief priestsκαι kai
CONJκαίkaiandandγραμματεων grammateōn
N-GPMγραμματεύςgrammateusscribescribesκαι kai
CONJκαίkaiand, andαποκτανθηναι apoktanthēnai
V-APN G5683ἀποκτείνωapokteinōto killbe killedκαι kai
CONJκαίkaiand, andτη tē
T-DSFὁhothe/this/whoJesusτριτη tritē
A-DSFτρίτοςtritosthirdthirdημερα ēmera
N-DSFἡμέραhēmeradaytheεγερθηναι egerthēnai
V-APN G5683ἐγείρωegeirōto arisebe raised again 22 cf. Tłum. Толк. I wziąwszy go Piotr, począł go karcić, mówiąc: Boże cię uchowaj, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie.И, отозвав Его, Петр начал прекословить Ему: будь милостив к Себе, Господи! да не будет этого с Тобою!
И# поeмь є3го2 пeтръ, начaтъ прерэцaти є3мY глаг0лz: млcрдъ ты2, гDи: не и4мать бhти тебЁ сіE.
16,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandThenπροσλαβομενος proslabomenos
V-2AMP-NSM G5642προσλαμβάνωproslambanōto taketookαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimο o
T-NSMὁhothe/this/whoPeterπετρος petros
N-NSMΠέτροςpetrosPeterPeterηρξατο ērxato
V-ADI-3S G5662ἄρχομαιarchomaito rule/begin, and began toεπιτιμαν epitiman
V-PAN G5721ἐπιτιμάωepitimaōto rebukerebukeαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speak, sayingιλεως ileōs
A-NSM-ATTἵλεωςhileōspropitious/gracious, Be it farσοι soi
P-2DSσύsuyoufrom theeκυριε kurie
N-VSMκύριοςkurioslord, Lordου ou
PRT-Nοὐounonotμη mē
PRT-Nμήmēnot εσται estai
V-FDI-3S G5695εἰμίeimito beshallσοι soi
P-2DSσύsuyouunto theeτουτο touto
D-NSNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it] 23 cf. Tłum. Толк. Он же, обратившись, сказал Петру: отойди от Меня, сатана! ты Мне соблазн! потому что думаешь не о том, что Божие, но что человеческое.
Џнъ же њбрaщьсz речE петр0ви: и3ди2 за мн0ю, сатано2, соблaзнъ ми2 є3си2: ћкw не мhслиши ±же (сyть) б9іz, но человёчєскаz.
16,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenButστραφεις strafeis
V-2APP-NSM G5651στρέφωstrefōto turnhe turnedειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speak, and saidτω tō
T-DSMὁhothe/this/whounto Peterπετρω petrō
N-DSMΠέτροςpetrosPeterunto Peterυπαγε upage
V-PAM-2S G5720ὑπάγωhupagōto goGet theeοπισω opisō
ADVὀπίσωopisōafterbehindμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemeσατανα satana
N-VSMΣατανᾶςsatanasSatan, Satanσκανδαλον skandalon
N-NSNσκάνδαλονskandalonstumbling blockan offenceει ei
V-PAI-2S G5719εἰμίeimito be: thou artεμου emou
P-1GSἐγώegōI/weunto meοτι oti
CONJὅτιhotithat/since: forου ou
PRT-Nοὐounonotφρονεις froneis
V-PAI-2S G5719φρονέωfroneōto thinkthou savourestτα ta
T-APNὁhothe/this/whothe things that beτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof Godθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodof Godαλλα alla
CONJἀλλάallabut, butτα ta
T-APNὁhothe/this/whothose that beτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof menανθρωπων anthrōpōn
N-GPMἄνθρωποςanthrōposa humanof men KONIECZNOŚĆ ZAPARCIA SIĘ.24 cf. Tłum. Толк. Wtedy Jezus rzekł uczniom swoim: Jeśli kto chce iść za mną, niech sam siebie zaprze, i weźmie krzyż swój, a naśladuje mnie.Тогда Иисус сказал ученикам Своим: если кто хочет идти за Мною, отвергнись себя, и возьми крест свой, и следуй за Мною,
(За?_x7f.) ТогдA ї}съ речE ўчн7кHмъ свои6мъ: ѓще кто2 х0щетъ по мнЁ и3ти2, да tвeржетсz себє2 и3 в0зметъ крeстъ св0й и3 по мнЁ грzдeтъ:
16,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenο] o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidτοις tois
T-DPMὁhothe/this/whountoμαθηταις mathētais
N-DPMμαθητήςmathētēsdiscipleuntoαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisει ei
CONDεἰeiifIfτις tis
X-NSMτιςtisoneanyθελει thelei
V-PAI-3S G5719θέλωthelōto will/desirewillοπισω opisō
ADVὀπίσωopisōafterafterμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemeελθειν elthein
V-2AAN G5629ἔρχομαιerchomaito come/gocomeαπαρνησασθω aparnēsasthō
V-ADM-3S G5663ἀπαρνέομαιaparneomaito deny, let him denyεαυτον eauton
F-3ASMἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfhimselfκαι kai
CONJκαίkaiand, andαρατω aratō
V-AAM-3S G5657αἴρωairōto take uptake upτον ton
T-ASMὁhothe/this/whocrossσταυρον stauron
N-ASMσταυρόςstauroscrosscrossαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαι kai
CONJκαίkaiand, andακολουθειτω akoloutheitō
V-PAM-3S G5720ἀκολουθέωakoloutheōto followfollowμοι moi
P-1DSἐγώegōI/weme 25 cf. Tłum. Толк. Kto bowiem chciałby zachować życie swoje, straci je, a kto by stracił życie swoje dla mnie, znajdzie je.ибо кто хочет душу свою сберечь, тот потеряет ее, а кто потеряет душу свою ради Меня, тот обретет ее;
и4же бо ѓще х0щетъ дyшу свою2 спасти2, погуби1тъ ю5: и3 и4же ѓще погуби1тъ дyшу свою2 менє2 рaди, њбрsщетъ ю5:
16,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVος os
R-NSMὅς, ἥhhos ēwhichwhosoeverγαρ gar
CONJγάρgarforForεαν ean
CONDἐάνeanif[if]θελη thelē
V-PAS-3S G5725θέλωthelōto will/desirewillτην tēn
T-ASFὁhothe/this/wholifeψυχην psuchēn
N-ASFψυχήpsuchēsoullifeαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisσωσαι sōsai
V-AAN G5658σῴζωsōzōto savesaveαπολεσει apolesei
V-FAI-3S G5692ἀπολλύωapolluōto destroyshall loseαυτην autēn
P-ASFαὐτόςautoshe/she/it/selfitος os
R-NSMὅς, ἥhhos ēwhichwhosoeverδ d
CONJδέdethen: andαν an
PRTἄνanif απολεση apolesē
V-AAS-3S G5661ἀπολλύωapolluōto destroywill loseτην tēn
T-ASFὁhothe/this/wholifeψυχην psuchēn
N-ASFψυχήpsuchēsoullifeαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisενεκεν eneken
PREPἕνεκα, εἵνεκενhheneka einekenbecause offorεμου emou
P-1GSἐγώegōI/wemyευρησει eurēsei
V-FAI-3S G5692εὑρίσκωheuriskōto find/meetshall findαυτην autēn
P-ASFαὐτόςautoshe/she/it/selfit 26 cf. Tłum. Толк. Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swojej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?какая польза человеку, если он приобретет весь мир, а душе своей повредит? или какой выкуп даст человек за душу свою?
кaz бо п0льза человёку, ѓще мjръ вeсь приwбрsщетъ, дyшу же свою2 њтщети1тъ; и3ли2 что2 дaстъ человёкъ и3змёну за дyшу свою2;
16,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτι ti
I-ASNτίςtiswhich?whatγαρ gar
CONJγάρgarforForωφεληθησεται ōfelēthēsetai
V-FPI-3S G5701ὠφελέωōfeleōto helpisανθρωπος anthrōpos
N-NSMἄνθρωποςanthrōposa humana manεαν ean
CONDἐάνeanif, ifτον ton
T-ASMὁhothe/this/who κοσμον kosmon
N-ASMκόσμοςkosmosworldtheολον olon
A-ASMὅλοςholosallwholeκερδηση kerdēsē
V-AAS-3S G5661κερδαίνωkerdainōto gainhe shall gainτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whotheδε de
CONJδέdethen, andψυχην psuchēn
N-ASFψυχήpsuchēsoulsoulαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis ownζημιωθη zēmiōthē
V-APS-3S G5686ζημιόωzēmioōto loseloseη ē
PRTἤēor? orτι ti
I-ASNτίςtiswhich?whatδωσει dōsei
V-FAI-3S G5692δίδωμιdidōmito giveshallανθρωπος anthrōpos
N-NSMἄνθρωποςanthrōposa humana manανταλλαγμα antallagma
N-ASNἀντάλλαγμαantallagmain exchangein exchangeτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whoforψυχης psuchēs
N-GSFψυχήpsuchēsoulforαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 27 cf. Tłum. Толк. Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, a wtedy odda każdemu według uczynków jego.ибо приидет Сын Человеческий во славе Отца Своего с Ангелами Своими и тогда воздаст каждому по делам его.
пріити1 бо и4мать сн7ъ чlвёческій во слaвэ nц7A своегw2 со ѓгGлы свои1ми, и3 тогдA воздaстъ комyждо по дэsніємъ є3гw2:
16,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμελλει mellei
V-PAI-3S G5719μέλλωmellōbe about toshallγαρ gar
CONJγάρgarforForο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Sonυιος uios
N-NSMυἱόςhuiossonthe Sonτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof manανθρωπου anthrōpou
N-GSMἄνθρωποςanthrōposa humanof manερχεσθαι erchesthai
V-PNN G5738ἔρχομαιerchomaito come/gocomeεν en
PREPἐνenin/on/amonginτη tē
T-DSFὁhothe/this/whothe gloryδοξη doxē
N-DSFδόξαdoxaglorythe gloryτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoofπατρος patros
N-GSMπατήρpatērfatherofαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisμετα meta
PREPμετάmetawith/afterwithτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoangelsαγγελων angelōn
N-GPMἄγγελοςangelosangelangelsαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαι kai
CONJκαίkaiand; andτοτε tote
ADVτότεtotethenthenαποδωσει apodōsei
V-FAI-3S G5692ἀποδίδωμιapodidōmito payhe shall rewardεκαστω ekastō
A-DSMἕκαστοςhekastoseachevery manκατα kata
PREPκατάkataaccording toaccording toτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whoworksπραξιν praxin
N-ASFπρᾶξιςpraxisactionworksαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 28 cf. Tłum. Толк. Zaprawdę powiadam wam: Są tacy wśród tych, co tu stoją, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim.Истинно говорю вам: есть некоторые из стоящих здесь, которые не вкусят смерти, как уже увидят Сына Человеческого, грядущего в Царствии Своем.ґми1нь гlю вaмъ, (ћкw) сyть нёцыи t здЁ стоsщихъ, и5же не и4мутъ вкуси1ти смeрти, д0ндеже ви1дzтъ сн7а чlвёческаго грzдyща во цrтвіи своeмъ.16,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαμην amēn
HEBἀμήνamēnamenVerilyλεγω legō
V-PAI-1S G5719λέγωlegōto speakI sayυμιν umin
P-2DPσύsuyouunto youοτι oti
CONJὅτιhotithat/since[that/since]εισιν eisin
V-PAI-3P G5719εἰμίeimito be[to be]τινες tines
X-NPMτιςtisonesomeτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who ωδε ōde
ADVὧδεhōdeherehereεστωτων estōtōn
V-RAP-GPM G5761ἵστημιhistēmito standstandingοιτινες oitines
R-NPMὅστιςhostiswho/which, whichου ou
PRT-Nοὐounonotμη mē
PRT-Nμήmēnot γευσωνται geusōntai
V-ADS-3P G5667γεύωgeuōto tasteshallθανατου thanatou
N-GSMθάνατοςthanatosdeathof deathεως eōs
ADVἕωςheōsuntil, tillαν an
PRTἄνanif ιδωσιν idōsin
V-2AAS-3P G5632ὁράωhoraōto seethey seeτον ton
T-ASMὁhothe/this/whothe Sonυιον uion
N-ASMυἱόςhuiossonthe Sonτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof manανθρωπου anthrōpou
N-GSMἄνθρωποςanthrōposa humanof manερχομενον erchomenon
V-PNP-ASM G5740ἔρχομαιerchomaito come/gocomingεν en
PREPἐνenin/on/amonginτη tē
T-DSFὁhothe/this/whokingdomβασιλεια basileia
N-DSFβασιλείαbasileiakingdomkingdomαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes