Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Pierwsza Księga Królewska
CZĘŚC 1 (1,1 – 11,43)SALOMONI. Początki rządów,Salomona.(1,1 – 4,34) STAROŚĆ DAWIDA; ABISAG (1,1-4).
11 A król Dawid zestarzał się i miał wiele dni wieku; a choć go okrywano szatami, nie zagrzewał się.2 Rzekli mu tedy słudzy jego: „Poszukajmy królowi, panu naszemu, młodej panienki, niech stoi przed królem i okrywa go, i śpi na łonie jego, a zagrzewa króla, pana naszego.”3 A tak szukali panienki pięknej we wszystkich granicach izraelskich i znaleźli Abisag Sunamitkę, i przywiedli ją do króla.4 A była to panienka bardzo piękna i sypiała z królem, i służyła mu, ale król jej nie poznał. SPRZYSIĘŻENIE ADONIASA (1,5-10). Adonias dąży do osiągnięcia tronu (5-6); jego stronnicy (7-8); uczta koło źródła Rogel (9-10).5 Lecz Adonias, syn Haggity, wynosił się mówiąc: „Ja będę królował.” I nasprawiał sobie wozów i jezdnych, i pięćdziesięciu mężów, którzy by biegali przed nim.6 A nie skarcił go nigdy ojciec jego mówiąc: „Czemużeś to uczynił?” A był i ten bardzo piękny, wtóry syn po Absalomie.7 A miał zmowę z Joabem, synem Sarwii, i z Abiatarem kapłanem, którzy pomagali stronnictwu Adoniasa.8 Lecz Sadok kapłan i Banajas, syn Jojady, i Natan prorok, i Semej, i Rej, i moc wojska Dawidowego nie trzymała z Adoniasem.9 A tak nabił Adonias baranów i cielców, i wszelakiego bydła tłustego u kamienia Zohelet, który był blisko źródła Rogel, i wezwał wszystkich braci swych, synów królewskich, i wszystkich mężów judzkich, sług królewskich.10 Lecz Natana proroka i Banajasa, i wszystkich mocarzów, i Salomona, brata swego, nie wezwał. DAWID NAZNACZA SALOMONA NA SWEGO NASTĘPCĘ (1,11-53). Natan zachęca Betsabeę, by przypomniała Dawidowi obietnicę, daną na korzyść Salomona (11-14); jej rozmowa z królem (15-21); Natan osobiście wstawia się u króla (22-27) i uzyskuje zgodę (28-31). Namaszczenie Salomona w Gihonie (32-40). Adonias dowiaduje się o wszystkim (41-48); Salomon obiecuje mu życie, jeżeli będzie wierny (49-53).11 I rzekł Natan do Betsabee, matki Salomona: „Czy słyszałaś, że królem został Adonias, syn Haggity, a pan nasz Dawid o tym nie wie?12 Przeto teraz pójdź, przyjmij radę ode mnie, a zachowaj duszę swoją i syna twego Salomona.13 Idź, a wnijdź do króla Dawida, i powiedz mu: Czyś ty, panie mój, królu, nie przysiągł mnie, słudze twojej, mówiąc: Salomon, syn twój, będzie królował po mnie i on będzie siedział na stolicy mojej? Czemuż tedy królem jest Adonias?14 A gdy jeszcze tam będziesz mówić z królem, ja przyjdę za tobą i dopełnię słów twoich.”15 A tak weszła Betsabee do króla na pokój; a król się bardzo zestarzał i Abisag Sunamitka posługiwała mu.16 Nachyliła się Betsabee i pokłoniła się królowi. Król rzekł do niej: 17 „Czego chcesz ?” Ona odpowiadając rzekła: „Panie mój, tyś przysiągł przez Pana, Boga twego, słudze twojej: Salomon, syn twój, będzie królował po mnie i on siedzieć będzie na stolicy mojej.18 A teraz oto Adonias jest królem, o czym ty, królu, panie mój, nie wiesz.19 Nabił wołów i bydła tłustego, i baranów bardzo wiele, i wezwał wszystkich synów królewskich i Abiatara kapłana, i Joaba, hetmana rycerstwa; lecz Salomona, sługi twego, nie wezwał.20 A jednak, panie mój królu, na ciebie się oglądają oczy wszystkiego Izraela, żebyś im oznajmił, kto ma siedzieć na stolicy twojej, królu, panie mój, po tobie.21 I stanie się, gdy zaśnie pan mój król z ojcami swymi, ja i Salomon, syn mój, będziemy grzesznymi.”22 A gdy ona jeszcze mówiła z królem, Natan prorok przyszedł.23 I oznajmili królowi mówiąc: „Idzie Natan prorok.” A gdy wszedł przed oczy królewskie i pokłonił się mu twarzą do ziemi, rzekł Natan:24 „Panie mój królu, czyś ty rzekł: Adonias niech króluje po mnie, i on niechaj siedzi na stolicy mojej?25 Dziś bowiem poszedł i nabił wołów i tłustego bydła, i baranów wiele, i wezwał wszystkich synów królewskich i hetmanów, i Abiatara kapłana; a gdy oni jedzą i piją przednim, i mówią: Niech żyje król Adonias,26 mnie, sługi twego, i Sadoka kapłana, i Banajasa, syna Jojady, i Salomona, sługi twego, nie wezwał.27 Czy od pana mego króla wyszło to słowo,ˇa nie oznajmiłeś mnie, słudze twemu, kto ma siedzieć na stolicy pana mego króla po nim?”28 I odpowiedział król Dawid mówiąc: „Wezwijcie do mnie Betsabeę.” A gdy weszła przed króla i stanęła przed nim,29 przysiągł król i rzekł: „Żyje Pan, który wyrwał duszę moją ze wszystkiego ucisku,30 iż jak ci przysiągłem przez Pana, Boga Izraelowego mówiąc: Salomon, syn twój, królować będzie po mnie, i on będzie siedział zamiast mnie na stolicy mojej, tak uczynię dzisiaj.”31 I schyliwszy Betsabee twarz ku ziemi, pokłoniła się królowi mówiąc: „Niech żyje pan mój Dawid na wieki!”32 Rzekł też król Dawid: „Wezwijcie mi Sadoka kapłana i Natana proroka, i Banajasa, syna Jojady!”33 A gdy ci weszli przed króla, rzekł do nich: „Weźmijcie z sobą sługi pana waszego, a wsadźcie Salomona, syna mego, na mulicę moją i prowadźcie go do Gihonu.34 Tam niech go pomaże kapłan Sadok i Natan prorok na króla nad Izraelem; i będziecie trąbić w trąbę, i rzeczecie: Niech żyje król Salomon!35 I pójdziecie za nim,i przyjdzie, a usiądzie na stolicy mojej, i on będzie królował zamiast mnie, i jemu rozkażę, aby był wodzem nad Izraelem i nad Judą.”36I odpowiedział Banajas, syn Jojady, królowi mówiąc:”Amen. Tak niech mówi Pan, Bóg pana mego króla.37 Jak był Pan z panem moim królem, tak niech będzie z Salomonem, a niech wywyższy stolicę jego nad stolicę króla, pana mego Dawida!”38 Poszedł tedy Natan, prorok i Sadok kapłan, i Banajas, syn Jojady, i Cereci i Feleci, i wsadzili Salomona na mulicę króla Dawida, i przyprowadzili go do Gihonu.39 I wziąwszy Sadok kapłan róg oliwy z przybytku, namaścił Salomona; i trąbili w trąbę, i zawołał wszystek lud: „Niech żyje król Salomon!”40 I poszedł za nim wszystek gmin i lud grających na piszczałkach i weselących się weselem wielkim, i brzmiała ziemia od krzyku ich.41 I usłyszał Adonias i wszyscy zaproszeni przez niego, a biesiada była już skończona; lecz i Joab usłyszawszy głos trąby rzekł: „Co to za krzyk miasta huczącego?”42 A gdy on jeszcze mówił, Jonatas, syn Abiatara kapłana, przyszedł. Rzekł do niego Adonias: „Wnijdź, boś mąż mocny i dobrą nowinę niosący.”43 Odpowiedział Jonatas Adoniasowi: „Nie, bo pan nasz, król Dawid, ustanowił królem Salomona,44 i posłał z nim kapłana Sadoka i Natana proroka, i Banajasa, syna Jojady, i Ceretów i Feletów, i wsadzili go na mulicę królewską.45 I namaścili go kapłan Sadok i Natan prorok na króla w Gihonie, i pojechali stamtąd weseląc się, i zabrzmiało miasto. Ten to jest głos, któryście słyszeli. 46 Lecz i Salomon siedzi na stolicy królestwa.47 I wszedłszy słudzy królewscy błogosławili panu naszemu, królowi Dawidowi, mówiąc: Niech rozszerzy Bóg imię Salomona nad imię twoje, i niech sławniejszą uczyni stolicę jego nad stolicę twoją! I pokłonił się król na łożu swoim, i powiedział:48 Błogosławiony Pan, Bóg Izraelów, który dał dzisiaj siedzącego na stolicy mojej, na co patrzą oczy moje!”49 Zlękli się tedy i wstali wszyscy, których sprosił Adonias, i poszedł każdy w drogę swoją.50 A Adonias bojąc się Salomona wstał i poszedł, i uchwycił się rogu ołtarza.51 I powiedzieli Salomonowi mówiąc: „Oto Adonias, bojąc się króla Salomona, uchwycił się rogu ołtarza mówiąc: Niech mi dziś przysięże król Salomon, że nie zabije sługi swego mieczem!”52 I rzekł Salomon: „Jeżeli będzie dobrym mężem, nie spadnie i jeden włos z głowy jego na ziemię; ale jeśli się w nim znajdzie co złego, umrze.”53 Posłał tedy król Salomon i wywiódł go od ołtarza, a wszedłszy pokłonił się królowi Salomonowi, i rzekł mu Salomon: „Idź do domu swego!” DAWID UDZIELA OSTATNICH RAD SALOMONOWI (2,l-9). O zachowaniu prawa (1-4); o Joabie (5-6); o Berzellaju (7); o Semeju (8-9).
21 I przybliżyły się dni Dawida, gdy Dawid miał umrzeć, i rozkazał Salomonowi, synowi swemu, mówiąc:2 „Ja idę w drogę wszystkiej ziemi; wzmacniaj się i bądź mężem.3 Przestrzegaj służby Pana, Boga twego, abyś chodził drogami jego, żebyś strzegł ustaw jego i przykazań jego,i sądów, i świadectw, jak napisano w zakonie Mojżeszowym, abyś rozumiał wszystko, co czynisz i do czego się jeno obrócisz;4aby potwierdził Pan słowa swoje, które wypowiedział o mnie mówiąc: Jeśli będą strzec synowie twoi dróg swych i będą chodzić przede mną w prawdzie ze wszystkiego serca swego i ze wszystkiej duszy swojej, nie będzie odjęty mąż ze stolicy izraelskiej.5 Ty wiesz także, co mi uczynił Joab, syn Sarwii, co uczynił dwom hetmanom wojska izraelslziego, Abnerowi, synowi Nera, i Amazie synowi Jetera, których zabił i wylał krew wojny w pokoju, i położył krew bitwy na pasie rycerskim swoim, który był około biódr jego, i na obuwiu swym, które było na nogach jego.6 Uczynisz tedy według mądrości twej, a nie doprowadzisz sędziwości jego w pokoju do otchłani.7 Ale i synom Berzellaja Galaadczyka łaskę okażesz, i będą jadać u stołu twego, bo wyszli naprzeciw mnie, gdym uciekał przed Absalomem, bratem twoim.8 Masz też przy sobie Semeja, syna Gery, syna Jeminiego, z Bahurim, który mi złorzeczył złorzeczeństwem najgorszym, gdym szedł do obozu, ale ponieważ wyszedł naprzeciw mnie, gdym się przeprawiał przez Jordan, a przysięgłem mu przez Pana mówiąc: Nie zabiję cię mieczem,9 ty nie dopuść, żeby był bez karania; ale jesteś mężem mądrym, żeby wiedzieć, co masz mu uczynić, i doprowadzisz sędziwość jego z krwią do otchłani.” ŚMIERĆ DAWIDA, SALOMON OBEJMUJE WŁADZĘ (2,10-12).10 Zasnął tedy Dawid z ojcami swymi i pogrzebany został w mieście Dawidowym.11 A dni, których królował Dawid nad Izraelem, jest czterdzieści lat: w Hebronie królował siedem lat, a w Jeruzalem trzydzieści lat i trzy.12 A Salomon zasiadł na stolicy Dawida, ojca swego, i wzmocniło się królestwo jego bardzo. PIERWSZE CZYNY SALOMONA (2,13-46). Adonias prosi przez Betsabeę o rękę Abisag (13-22); Salomon skazuje go na śmierć (23-25). Salomon odbiera godność arcykapłańską Abiatarowi (26-27) i każe zabić Joaba w świątyni (28-35); zakazuje Semejowi opuszczać Jerozolimę (36-38) i karze go śmiercią za nieposłuszeństwo (39-46).13 I wszedł Adonias, syn Haggity, do Betsabei, matki Salomonowej. Ona mu rzekła: „Czy spokojne jest wejście twoje?” Odpowiedział: „Spokojne.”14 I przydał: „Mam coś mówić z tobą.” Rzekła mu: „Mów!” A on rzekł:15 „Ty wiesz, iż moje było królestwo i mnie był przełożył wszystek Izrael nad sobą na króla; lecz przeniesione zostało królestwo i dostało się bratu memu, bo je Pan przeznaczył.16 Teraz tedy mam jedną prośbę do ciebie, nie zawstydzaj oblicza mego!” Rzekła do niego: „Powiedz!” A on rzekł:17 „Proszę, abyś powiedziała królowi Salomonowi (bo tobie nic odmówić nie może), aby mi dał Abisag Sunamitkę za żonę!”18 I rzekła Betsabee: „Dobrze, ja będę z królem mówiła za tobą.”19 Przyszła tedy Betsabee do króla Salomona, aby z nim mówić za Adoniasem; i wstał król naprzeciwko niej, i ukłonił się jej, i usiadł na stolicy swojej i postawiono tron matce królewskiej, która siadła po prawicy jego. I rzekła mu: 20 „Jedną prośbę maluczką ja do ciebie zanoszę, nie zawstydzaj oblicza mego!” I rzekł jej król: „Proś, matko moja, bo mi się nie godzi, abym odwrócił oblicze twoje.”21 Ona rzekła: „Niech będzie dana Abisag Sunamitka Adoniasowi, bratu twemu za żonę!”22 Odpowiedział król Salomon i rzekł matce swojej: „Czemu prosisz o Abisag Sunamitkę dla Adoniasa? Proś dla niego i o królestwo, bo on jest bratem moim, starszym niżeli ja, a ma za sobą Abiatara kapłana i Joaba, syna Sarwii.”23 A tak przysiągł król Salomon na Pana mówiąc: „To niech mi Bóg uczyni i to niech przyczyni, że przeciw duszy swojej mówił Adonias słowo to!24 A teraz żyje Pan, który mię wzmocnił i posadził mię na stolicy Dawida, ojca mego, i który mi uczynił dom jako rzekł – że dziś będzie zabity Adonias.”25 I posłał król Salomon Banajasa, syna Jojady, który go zabił, i umarł.26 Abiatarowi też kapłanowi rzekł król: „Idź do Anatot, do roli twej; zaiste mężem śmierci jesteś, ale cię dziś nie zabiję, boś nosił skrzynię Pana Boga przed Dawidem, ojcem moim, i znosiłeś utrapienia we wszystkim, co wycierpiał ojciec mój.”27 Wyrzucił tedy Salomon Abiatara, żeby nie był kapłanem Pańskim, aby się spełniło słowo Pańskie, które mówił o domu Helego w Silo.28 I przyszła wieść do Joaba, gdyż Joab przystał do Adoniasa, a nie przystał do Salomona; uciekł tedy Joab do przybytku Pańskiego i uchwycił się rogu ołtarza.29 I oznajmiono królowi Salomonowi, że Joab uciekł do przybytku Pańskiego i jest u ołtarza; i posłał Salomon Banajasa, syna Jojady, mówiąc: „Idź, zabij go!”30 I przyszedł Banajas do przybytku Pańskiego, i rzekł mu: „To mówi król: Wynijdź!” On rzekł: „Nie wynijdę ale tu umrę.” I doniósł Banajas królowi te słowa mówiąc: „Tak mówił Joab i to mi odpowiedział.”31 I rzekł mu król: „Uczyńże, jak mówił, a zabij go i pogrzeb, a oddalisz krew niewinną, którą wylał Joab, ode mnie i od domu ojca mego.32 I obróci Pan krew jego na głowę jego, ponieważ zabił dwu mężów sprawiedliwych i lepszych niźli on, a zabił ich mieczem, o czym nie wiedział ojciec mój Dawid: Abnera, syna Nera, hetmana wojska izraelskiego, i Amazę, syna Jetera, hetmana wojska judzkiego.33 I wróci się krew ich na głowę Joaba i na głowę potomstwa jego na wieki; a Dawidowi i potomstwu jego, i domowi, i stolicy jego niech będzie pokój aż na wieki od Pana.”34 A tak poszedł Banajas, syn Jojady, i rzuciwszy się nań, zabił go, i pogrzebany zostałw domu swym na pustyni.35 I ustanowił król Banajasa, syna Jojady, nad wojskiem zamiast niego, a Sadoka uczynił kapłanem zamiast Abiatara.36 Posłał też król i wezwał Semeja, i rzekł mu: „Zbuduj sobie dom w Jeruzalem i mieszkaj tam, a nie będziesz wychodził stamtąd tam i sam.37 Ale któregokolwiek dnia wyjdziesz i przejdziesz przez potok Cedron, wiedz, że zabity będziesz; krew twoja będzie na głowie twojej.”38 I rzekł Semej królowi: „Dobra mowa; jak rzekł pan mój król, tak uczyni sługa twój.” I mieszkał Semej w Jeruzalem przez niemały czas.39 I zdarzyło się po trzech latach, że uciekli słudzy Semeja do Achisa, syna Maachy, króla Get; i powiedziano Semejowi, że słudzy jego poszli do Get.40 I wstał Semej, i osiodłał osła swego, i pojechał do Achisa do Get szukać sług swoich, i przywiódł ich z Get.41 I powiedziano Salomonowi, że jeździł Semej z Jeruzalem do Get i wrócił się.42A posławszy wezwał go i rzekł mu: „Czym ci nie oświadczył przez Pana i zapowiedziałem ci: Któregokolwiek dnia wyszedłszy pójdziesz tam i sam, wiedz, że umrzesz? I odpowiedziałeś mi: Dobra mowa, którą słyszałem.43 Czemużeś tedy nie strzegł przysięgi Pańskiej i rozkazu, który ci dałem?”44 I rzekł król do Semeja: „Ty znasz wszystko zło, którego jest świadome serce twoje i któreś uczynił Dawidowi, ojcu memu; obrócił Pan złość twoją na głowę twoją.45 A król Salomon błogosławiony, i stolica Dawidowa będzie utwierdzoną przed Panem aż na wieki.”46 I rozkazał król Banajasowi, synowi Jojady, a ten wyszedłszy zabił go, i umarł. MAŁŻEŃSTWO SALOMONA; JEGO STOSUNEK DO WYŻYN (3,1-3).
31 Utwierdziło się tedy królestwo w ręce Salomona, i spowinowacił się z Faraonem, królem egipskim, bo pojął córkę jego i przyprowadził do miasta Dawidowego, ażby skończył budować dom swój i dom Pański, i mur jerozolimski wokoło.2 Wszelako lud ofiarował na wyżynach, bo nie był zbudowany kościół imieniu Pańskiemu aż do dnia owego.3 I miłował Salomon Pana, chodząc według przykazań Dawida, ojca swego, wyjąwszy, iż na wyżynach ofiarował i zapalał kadzidło. SALOMON PROSI BOGA O MĄDROŚĆ (3,4-15). Król przybywa do Gabaonu dla zlożenia ofiar (4). Jego modlitwa: dziękczynienie (5-8); prośba o mądrość (9). Oprócz mądrości Bóg mu udziela potęgi i sławy (10-14). Król składa w Jerozolimie przed arką ofiary (15).4 Poszedł tedy do Gabaonu, aby tam ofiarować, bo ta wyżyna była największa. Tysiąc ofiar na całopalenie ofiarował Salomon na owym ołtarzu w Gabaonie5 I ukazał się Pan Salomonowi przez sen w nocy mówiąc: „Proś czego chcesz, żebym ci dał!”6 I rzekł Salomon: „Tyś uczynił ze sługą twoim Dawidem, ojcem moim, miłosierdzie wielkie, jak chodził przed oczyma twymi w. prawdzie i w sprawiedliwości i prostym sercem z tobą; zachowałeś mu miłosierdzie twoje wielkie i dałeś mu syna, siedzącego na stolicy jego, jak jest dzisiaj.7 A teraz, Panie Boże, tyś uczynił królem sługę twego zamiast Dawida; ojca mego, a jam jest pacholę małe i nie znające wyjścia i wejścia mego.8 A sługa twój jest pośród ludu, któryś obrał, ludu niezliczonego, który dla mnóstwa nie może być policzony ani porachowany.9 A przeto daj słudze twemu serce rozumne, aby mógł sądzić lud twój i rozeznać między złem a dobrem; bo któż może sądzić lud ten, lud ten twój wielki?”10 Podobała się tedy mowa przed Panem, że Salomon prosił o taką rzecz.11 I rzekł Pan Salomonowi: „Ponieważ o tę rzecz prosiłeś, a nie żądałeś dla siebie dni wielu ani bogactw, albo dusz nieprzyjaciół twoich, aleś prosił dla siebie o mądrość dla rozeznania tego, co słuszne,12 otom ci uczynił według słów twoich i dałem ci serce mądre i rozumne, tak iż nikt przed tobą nie był podobny tobie, ani po tobie nie powstanie.13 Lecz i to, czegoś nie żądał, dałem tobie, to jest bogactwa i sławę, tak iż żaden z królów nie był podobny do ciebie wszystkich przeszłych czasów.14 A jeśli będziesz chodził drogami moimi i strzegł przykazań moich i ustaw moich, jak twój ojciec chodził, przedłużę dni twoje.”15 Ocucił się tedy Salomon i zrozumiał, że był to sen. A przyjechawszy do Jeruzalem stanął przed skrzynią przymierza Pańskiego i ofiarował całopalenia, i uczynił ofiary zapokojne i wielką ucztę dla wszystkich sług swoich. WYROK SALOMONA (3,16-28). Dwie nierządnice przed królem oskarżają się wzajemnie o odebranie sobie dziecka (16-22). Salomon każe podzielić na dwie części dziecię żywe; sprzeciw prawdziwej matki (23-26). Król sprawę rozstrzyga; wszyscy podziwiają jego mądrość (27-28).16 I przyszły dwie niewiasty wszetecznice do króla i stanęły przed nim.17 Jedna z nich rzekła: „Proszę, mój panie, ja i ta niewiasta mieszkałyśmy w jednym domu, i porodziłam u niej w komorze.18 A trzeciego dnia potem, gdym porodziła, porodziła też i ona; i byłyśmy razem, a nikogo innego nie było z nami w domu oprócz nas obu.19 I umarł syn tej niewiasty w nocy, bo go śpiąc przygniotła.20 A wstawszy o północy, wzięła syna mego od boku mego, służebnicy twojej śpiącej, i położyła go na łonie swoim, a syna swego, który był umarł, położyła na łonie moim.21 A gdym wstała rano, chcąc dać mleka synowi memu, znalazłam umarłego; lecz przypatrując mu się pilniej w jasny dzień, poznałam, że nie był mój, któregom porodziła.”22 I odpowiedziała druga niewiasta: „Nie jest tak, jak powiadasz ale twój syn umarł, a mój żyje!” Przeciwnie zaś tamta mówiła: „Nieprawdę mówisz, bo mój syn jest żywy, a twój syn umarł!” I tak się spierały przed królem.23 Wtedy król rzekł: „Ta mówi: Mój syn żywy, a twój syn umarł, a tamta odpowiada: Nie, ale twój syn umarł, a mój żywy.”24 I rzekł król: „Przynieście mi miecz!” A gdy przyniesiono miecz przed króla:25 „Rozdzielcie, rzecze, dzieáę żywe na dwie części i dajcie połowę jednej, a połowę drugiej!”26 I rzekła niewiasta, której syn był żywy, do króla (bo się poruszyły wnętrzności jej nad synem swoim): „Proszę, panie, dajcie jej dziecię żywe, a nie zabijajcie go!” Przeciwnie owa mówiła: „Niech nie będzie ani mnie ani tobie, ale niech je rozdzielą!”27 Odpowiedział król i rzekł: „Dajcie tej dziecię żywe, a nie zabijajcie go, bo ta jest matką jego!”28 I usłyszał wszystek lud izraelski wyrok, który król wydał, i ulękli się króla, widząc, że mądrość Boża była w nim ku czynieniu sprawiedliwości. URZĘDNICY KRÓLEWSCY (4,1-19). Ministrzy (1-6); dwunastu przełożonych nad Izraelem, (7-19).
41 A był król Salomon królem nad i wszystkim Izraelem.2 A ci są książęta, których miał: Azarias, syn Sadoka kapłana;3 Elihoref i Ahia, synowie Sisy, pisarze, Jozafat syn Ahiluda, kanclerz; Banajas,4 syn Jojady, nad wojskiem, a Sadok i Abiatar kapłani;5 Azarias, syn Natana, nad tymi, którzy stali przy królu; Zabud, syn Natana, kapłan, przyjaciel królewski;6 i Achisar, przełożony nad domem, a Adoniram, syn Abdy, nad poborami.7 – Lecz Salomon miał dwunastu przełożonych nad wszystkim Izraelem, którzy dostarczali żywności królowi i domowi jego; bo na każdy miesiąc w roku jeden z nich dostarczał rzeczy potrzebnych.8 A te są imiona ich: Benhur na górze Efraim;9 Bendekar w Makkes, w Salebim, w Betsames,10 w Elon i w Bethanan; Benhesed w Arubot; jego było Socho i wszystka ziemia Efer;11 Benabinadab, którego wszystek Nefat Dor, Tafetę, córkę Salomonową miał za żonę;12 Bana, syn Ahiluda, rządził Tanakiem i Mageddem i wszystkim Betsanem, który jest koło Sartany pod Jezrahelem, od Betsanu aż do Abelmehuli naprzeciw Jekmaan;13 Bengaber w Ramot Galaad miał Awotiair, syna Manassesa w Galaadzie; on był nad wszystką krainą Argob, która jest w Basanie, nad sześćdziesięciu miastami wielkimi i murowanymi, które miały rygle miedziane;14 Ahinadab, syn Adda rządził w Manaim;15 Achimaas w Neftalim; ale i on miał Basematę, córkę Salomonową za żonę;16 Baana, syn Husego, w Aser i w Balot;17 Jozafat, syn Faruego, w Issacharze;18 Semej, syn Eli, w Beniaminie;19 Gaber, syn Uriego, w ziemi Galaad, w ziemi Sehona, króla amorejskiego, i Oga, króla Basanu, nad wszystkim, co było w owej ziemi. WIELKOŚĆ I MĄDROŚĆ SALOMONA (4,20-34). Pomyślność ludu (20). Rozległość królestwa (2I). Bogactwo Salomona (22-28); jego mądrość (29-31), w różny sposób objawiająca się (32-34).20 Juda i Izrael niezliczeni w mnogości swojej jak piasek morski, jedli i pili i weselili się.21 A Salomon miał pod swoją władzą wszystkie królestwa od rzeki ziemi Filistyńskiej aż do granicy egipskiej; oni mu znosili dary i służyli mu po wszystkie dni żywota jego.22 A pożywienie Salomona wynosiło na każdy dzień trzydzieści korcy czystej mąki i sześćdziesiąt korcy mąki zwykłej,23 dziesięć wołów tłustych, a dwadzieścia wołów pastewnych, i sto baranów, oprócz łowu jeleni, sarn i bawołów i ptactwa karmnego.24 Bo on dzierżył wszystką krainę, która była za rzeką, od Tafsy aż do Gazy, i wszystkich królów swych krajów, a miał pokój ze wszech stron wokoło.25 I mieszkał Juda i Izrael bez wszelkiej bojaźni, każdy pod winnym szczepem swoim i pod figą swoją od Dan aż do Bersabee, po wszystkie dni Salomona.26 I miał Salomon czterdzieści tysięcy żłobów koni do wozów, a dwanaście tysięcy do jazdy.27 A utrzymywali je wyżej pomienieni starostowie królewscy; lecz i potrzebom stołu króla Salomona z wielką pilnością dostarczali czasu swego.28 Jęczmień też i słomę dla koni i mułów wozili na miejsce, gdzie był król, według tego, jak im nakazano.29 Dał też Bóg Salomonowi mądrość i roztropność bardzo wielką, i przestronność serca jak piasek, który jest na brzegu morskim.30 I przechodziła mądrość Salomona mądrość wszystkich ludzi wschodnich i Egipcjan.31 I był mędrszy od wszystkich ludzi: mędrszy niż Etan Ezrahita i Heman, Chalkol i Dorda, synowie Mahola, i był sławny u wszystkich narodów okolicznych.32 Wypowiedział też Salomon trzy tysiące przypowieści, a pieśni jego było tysiąc i pięć.33 Rozprawiał też o drzewach, od cedru, który jest na Libanie, aż do hizopu, który wyrasta ze ściany; i mówił o zwierzętach i ptakach, i płazach, i rybach.34 I przychodzili ze wszystkich narodów słuchać mądrości Salomona, i od wszystkich królów ziemi, którzy słyszeli o mądrości jego.II. Budowa i poświęcenie świątyni.(5,1 – 8,66) UKŁAD Z HIRAMEM, KRÓLEM TYRU I PRZYGOTOWANIA DO BUDOWY ŚWIĄTYNI (5,1-18). Poselstwo Hirama (1); Salomon objawia mu zamiast zbudowania świątyni i prosi go o cedry (2-6). Hiram przyjmuje propozycje (7-4), a Salomon dostarcza mu zboża i oliwy (10-12). Z całego Izraela wybiera się robotników do przenoszenia cedców i do innych robót (13 18).
51 Posłał też Hiram, król Tyru, sługi swe do Salomona, bo słyszał, że go namaszczono na królestwo zamiast ojca jego; albowiem Hiram był przyjacielem Dawida przez wszystek czas.2 I posłał Salomon do Hirama mówiąc:3 „Ty znasz wolę Dawida, ojca mego, i że nie mógł zbudować domu imieniu Pana, Boga swego, dla walk zagrażających wokoło, aż ich dał Pan pod stopy nóg jego.4 Lecz teraz dał mi Pan, Bóg mój, odpocznienie zewsząd i nie masz przeciwnika ani spotkania złego.5 Przeto myślę zbudować kościół imieniu Pana, Boga mego, jak powiedział Pan Dawidowi, ojcu memu, mówiąc: Syn twój, którego dam zamiast ciebie na stolicę twą, ten zbuduje dom imieniu memu.6 A tak przykaż, żeby mi nacięli słudzy twoi cedrów z Libanu i słudzy moi niechaj będą ze sługami twymi, a zapłatę sług twoich dam tobie, jakiejkolwiek żądać będziesz; bo wiesz, że nie ma między ludem moim męża, który by umiał drzewa wyrębywać jak Sydończycy.”7 Gdy tedy usłyszał Hiram słowa Salomona, uradował się bardzo i rzekł: „Błogosławiony Pan Bóg dzisiaj, który dał Dawidowi syna bardzo mądrego nad ludem tym wielkim!”8 I posłał Hiram do Salomona mówiąc: „Słyszałem wszystko, coś mi doniósł; ja uczynię wszystką wolę twoją około drzewa cedrowego i jodłowego.9 Słudzy moi zniosą je z Libanu do morza, a ja złożę je w tratwy na morzu aż na miejsce, o którym mi dasz znać, i przypławię je tam, a ty je zabierzesz; i dostarczysz mi rzeczy potrzebnych, aby była dana żywność domowi memu.”10 A tak Hiram dawał Salomonowi drzewo cedrowe i drzewo jodłowe według wszystkiej woli jego.11 A Salomon dawał Hiramowi dwadzieścia tysięcy korców pszenicy na żywność dla domu jego i dwadzieścia korców oliwy najezystszej; to dawał Salomon Hiramowi na każdy rok.12 Dał też Pan mądrość Salomonowi, jak mu obiecał; i był pokój między Hiramem i Salomonem, i uczynili obydwaj przymierze.13 – I wybrał król Salomon robotników ze wszystkiego Izraela, i było na trzydzieści tysięcy mężów.14 I posyłał ich na Liban, dziesięć tysięcy na każdy miesiąc na przemian, tak że przez dwa miesiące byli w domach swoich; a nad robocizną przełożonym był Adoniram.15 Miał też Salomon siedemdziesiąt tysięcy tych, co nosili ciężary, a osiemdziesiąt tysięcy tych, którzy w górach łamali kamienie,16 oprócz przełożonych, którzy byli nad każdą robotą, w liczbie trzech tysięcy i trzystu, rozkazując ludowi i pracującym.17 I przykazał król, żeby brali kamienie wielkie, kamienie kosztowne na fundament kościelny, i obrabiali je.18 I ciosali je murarze Salomona i murarze Hirama, a Gibliowie nagotowali drzewa i kamieni na budowanie domu. BUDOWA ŚWIĄTYNI (6,1-38). Data (1). Wymiary (2). Przysionek (3); okna (4); boczne przybudówki, pokrycie (4-10). Bóg obiecuje, że będzie mieszkał wpośród Izraela (11-13). Mury pokryte deskami cedrowymi (14-16a). Miejsce Najświętsze i Święte (16b-17). Ozdoby z cedru (18). Wymiary miejsca Najświętszego (19-20a). Złota powłoka (20b-22). Cherubiny przy arce (23-28). Ozdoby ścian (29-30). Drzwi (31-35). Dziedziniec wewnętrzny (36). Czas trwania roboty (37-38).
61 Stało się tedy roku czterechsetnego i osiemdziesiątego od wyjścia synów Izraelowych z ziemi Egipskiej, roku czwartego królowania Salomona nad Izraelem, miesiąca Zyjo (ten jest miesiąc wtóry), poczęto budować dom Panu.2 A dom, który budował król Salomon Panu, miał sześćdziesiąt łokci wzdłuż, dwadzieścia łokci wszerz, a trzydzieści łokci wzwyż.3 A przysionek był przed kościołem, na dwadzieścia łokci wzdłuż, według miary szerokości kościoła, a miał dziesięć łokci wszerz przed kościołem.4 I poczynił w kościele okna zwężające się.5 I zbudował na śeianie kościelnej piętra wokoło, na ścianach domu koło kościoła i koło wyrocznicy, i uczynił przybudowania boczne wokoło.6 Piętro, które na dole było, miało pięć łokci wszerz, a średnie piętro sześć łokci wszerz, a trzecie piętro miało siedem łokci wszerz. Tramy zaś położył na domu wokoło zewnątrz, aby nie tkwiły w murach kościelnych.7 A gdy dom budowano, budowano go z kamienia ciosanego i obrobionego, a młota i siekiery i wszelakiego narzędzia żelaznego nie było słychać w domu, gdy budowano.8 Drzwi do średniego przybudowania bocznego były po prawej stronie domu, i po krętych sehodach wstępowano na średnie piętro, a ze średniego na trzecie.9 I zbudował dom, i dokończył go, i przykrył dom pułapem cedrowym.10 I zbudował piętro na całym domu, pięć łokci wzwyż, i pokrył dom drzewem cedrowym.11 I stało się słowo Pańskie do Salomona mówiąc:12 „Co do domu tego, który budujesz – jeśli będziesz chodził według przykazań moich i ustaw moich przestrzegać będziesz, i zachowasz wszystkie rozkazania moje postępując według nich, potwierdzę tobie słowo moje, które mówiłem do Dawida, ojca twego.13 I będę mieszkał pośród synów Izraelowych, i nie opuszczę ludu mego izraelskiego.”14 A tak zbudował Salomon dom i dokończył go.15 I zbudował ściany domu wewnątrz z desek cedrowych, od podłogi domu aż do wierzchu ścian i aż do stropu okrył ściany drzewem cedrowym wewnątrz; a podłogę domu wyłożył tarcicami jodłowymi.16 I zbudował dwadzieścia łokci w tył kościoła z desek cedrowych podłogi aż do wierzehu, i uczynił wewnętrzny dom wyrocznicy świętym świętych.17 Ale sam kościół był na czterdzieści łokci przed drzwiami wyrocznicy.18 A wszystek dom wewnątrz był cedrem wyłożony, mając toczenia i fugowania swe bardzo kształtne i rzeźby wypukłe; wszystko cedrowymi deskami było okryte i zgoła żaden kamień nie mógł być widoczny w ścianie.19 Lecz wyrocznicę w środku domu wewnętrznej części nagotował, aby tam postawić skrzynię przymierza Pańskiego.20 A wyrocznica miała dwadzieścia łokci wzdłuż i dwadzieścia łokci wszerz i dwadzieścia łokci wzwyż; i pokrył i odział ją szczerym złotem. Ale i ołtarz pokrył cedrem.21 Dom też przed wyrocznicą pokrył szczerym złotem i przybił blachy gwoźdźmi złotymi.22 I nie było niczego w kościele, czego by złotem nie pokryto; ale i wszystek ołarz wyrocznicy powlókł złotem.23 – I uczynił w wyrocznicy dwa cheruby z drzewa oliwnego, na dziesięć łokci wzwyż.24 Pięć łokci jedno skrzydło cheruba, a pięć łokci drugie skrzydło cheruba, to jest dziesięć łokci było od końca skrzydła jednego aż do końca skrzydła drugiego.25 Dziesięć też łokci miał cherub drugi; równej miary i jednej roboty były oba cheruby,26 to jest wysokość cheruba jednego była na dziesięć łokci, i tak samo cheruba drugiego.27 I postawił cherubiny w środku kościoła wewnętrznego, a rozciągały cherubiny skrzydła swe, i dosięgało skrzydło jedno ściany, a skrzydło cheruba drugiego dosięgało ściany drugiej, a drugie skrzydła w środku kościoła dotykały się jedno drugiego.28 Powlókł też cherubiny złotem.29 A wszystkie ściany kościelne wokoło ozdobił rozmaitą rzeźbą i toczeniem, i poczynił na nich cheruby i palmy, i kwiaty rozmaite, jakby wystające i wychodzące ze ściany.30 Lecz i podłogę domu wyłożył złotem wewnątrz i zewnątrz.31 A w wejściu do wyrocznicy uczynił drzwiczki z drzewa oliwnego, a podwoje były pięciograniaste.32 I dwoje drzwi z drzewa oliwnego, i wyrył na nich cherubiny i figury palm, i rzeźby bardzo wypukłe, i powlókł je złotem, i pokrył złotem tak cheruby jak i palmy i inne rzeczy.33 I uczynił w wejściu do kościoła odrzwia z drzewa oliwnego czworograniaste,34 i dwoje drzwi z drzewa jodłowego z obu stron; a oboje drzwi dwoiste były, i razem się dzierżąc otwierały się.35 I wyrył cheruby i palmy i rzeźby bardzo wypukłe, i powlókł wszystko blachami złotymi robotą graniastą pod prawidło.36 I zbudował dziedziniec wewnętrzny z trzech rzędów kamienia ciosanego i z jednego rzędu drzewa cedrowego.37 Roku czwartego założony został dom Pański, miesiąca Zyjo.38 A roku jedenastego miesiąca Bul (ten jest miesiąc ósmy), ukończony został dom ze wszystką robotą jego i ze wszystkim sprzętem jego, a budował go siedem lat. PAŁACE SALOMONA (7,1-12). Dom lasu Libanu (1-5). Portyki (6). Sala tronowa (7). Dom mieszkalny króla i pałac królowej (8). Materiał (9-12).
71 A dom swój budował Salomon trzynaście lat, i zupełnie go wykończył.2 Zbudował też dom lasu Libanu na sto łokci wzdłuż, na pięćdziesiąt łokci wszerz i na trzydzieści łokci wzwyż; i cztery chodniki między słupami cedrowymi, bo wyciął drzewa cedrowe na słupy.3 A tarcicami cedrowymi pokrył wszystko sklepienie, które opierało się na czterdziestu pięciu słupach. A jeden rząd miał słupów piętnaście,4 jeden naprzeciw drugiego postawionych5 i naprzeciw siebie stojących, a był równy odstęp między słupami, a na słupach drzewa czworograniaste we wszystkim równe.6 I przysionek słupów uczynił na pięćdziesiąt łokci wzdłuż, a trzydzieści łokci wszerz, i drugi przysionek przed większym przysionkiem, i słupy, i kapitele na słupach.7 Uczynił też przysionek dla stolicy, w którym jest trybunał sądowy, i przykrył drzewem cedrowym od podłogi aż do wierzchu.8 A domek, w którym siadano na sąd, był w środku przysionka, takąż robotą. Zbudował też dom córce Faraona (którą wziął za żonę Salomon), takąż robotą jak i ten przysionek.9 Wszystko było z kamieni drogich, które pod sznur i miarę tak wewnątrz jako i zewnątrz przepiłowane były od fundamentu aż do wierzchu ścian, i zewnątrz aż do dziedzińca większego.10 A fundamenty z kamieni kosztownych, z kamieni wielkich na dziesięć albo na osiem łokci.11 A na wierzehu kamienie kosztowne według równej miary ciosane były, i podobnie z cedru.12 A dziedziniec większy był okrągły, z trzech rzędów kamienia ciosanego, a z jednego rzędu heblowanego cedru, tak też było i w wewnętrznym dziedzińcu domu Pańskiego i w przysionku domu. SPRZĘTY ŚWIĄTYNI (7,13-51). Pomoc Hirama z Tyru (13-14). Dwie kolumny Jachin i Booz (15-22). Morze miedziane (23-26). Dziesięć podstaw z kołami (27-37) dla dziesięciu zbiorników miedzianych (38-39). Naczynia poboczne (40a). Wyliczenie wszystkich przedmiotów miedzianych (40b-47) i złotych (48-50). Przedmioty poświęcone przez Dawida, oddano do skarbu świątyni (51).13 Posłał też król Salomon i wziął Hirama z Tyru,14 syna Niewiasty wdowy z pokolenia Neftalego, z ojca Tyryjczyka, rzemieślnika około,miedzi, pełnego mądrości i rozumu i nauki do wszelkiej roboty z miedzi. Ten przyszedłszy do króla Salomona, wykonał wszystkie roboty jego.15 I zrobił dwa słupy miedziane, każdy słup na osiemnaście łokci wzwyż, a sznur na dwanaście łokci opasywał obydwa słupy.16 Uczynił też dwa kapitele, które miano postawić na wierzchu słupów, ulane z miedzi; pięć łokci wzwyż miał kapitel jeden, i pięć łokci wzwyż miał kapitel drugi,17 a były jakby na kształt sieci i łańcuszków, razem ze sobą dziwną robotą splecionych. Obydwa kapitele słupów lane były; siedem rzędów siatek na kapitelu jednym i siedem siatek na kapitelu drugim.18 I wykonał słupy i dwa rzędy granatów wokoło każdej siatki, aby okrywały kapitele, które były na wierzehu; tymże sposobem uczynił na kapitelu drugim.19 A kapitele, które były na wierzchu słupów w przysionku, jakoby robotą lilij urobione były na cztery łokcie.20 I znowu inne kapitele na wierzchu słupów u góry, podług miary słupa naprzeciw siatek; a jabłek granatowych było dwieście rzędów około kapitelu drugiego.21 I postawił dwa słupy w przysionku kościelnym; a postawiwszy słup prawy dał mu imię Jachin; podobnie postawił słup drugi i dał mu imię Booz.22 A na wierzehu słupów umieścił robotę na kszałt lilij, i dokończona została robota słupów.23 Uczynił też morze lane na dziesięć łokci od brzegu aż do brzegu, okrągłe wokoło; na pięć łokci wysokość jego, a sznur na trzydzieści łokci opasywał je wokoło.24 A rzeźba pod krajem otaczała je, na dziesięć łokci opasując morze; dwa rzędy rzeźby żłobkowatej lane były.25 A stało na dwunastu wołach, z których trzy były zwrócone na północ, trzy na zachód słońca, trzy na południe, trzy na wschód słońca, a morze na nich z wierzchu było, tyły ich zaś wszystkie wewnątrz się kryły.26 A grubość umywalni była na trzy wielkie palce, a kraj jej, jakby kraj u kubka i jak liść rozwiniętej lilii; mieściło w sobie dwa tysiące wiader.27 I uczynił dziesigć podstaw miedzianych, każda podstawa wzdłuż na cztery łokcie, i na cztery łokcie wszerz, a na trzy łokcie wzwyż.28 A sama robota podstaw miejscanli gładka była; a rzeźba między spojeniami.29 A migdzy koronkami i plecionkami lwy i woły i cheruby; i podobnie przy spojeniu u góry; a pod lwami i wołami jakby rzemienie z miedzi wiszące.30 I cztery koła do każdej podstawy i osie miedziane, a na czterech stronach jakoby ramionka pod umywalnią ulane, ku sobie wzajemnie zwrócone.31 Otwór też umywalni był wewnątrz na wierzehu głowy, a co się na zewnątrz pokazywało, było na jeden łokieć i wszystko okrągłe, a miało także półtora łokcia; na węgłach zaś słupów były rozliczne rzeźby, a części środkowe między słupami były czworograniaste, a nie okrągłe.32 Cztery też koła, które u czterech rogów podstawy były, trzymały się społem pod podstawą; jedno koło było na półtora łokcia wysokie.33 A koła były takie, jakie bywają u wozu; ich osie, szprychy, dzwona i piasty, wszystko lite.34 Bo i owe cztery ramionka na wszystkich węgłach każdej podstawy ‚były z tejże podstawy ulane i z nią spojone.35 A na wierzchu podstawy była okrągłość niejaka na pół łokcia, tak zrobiona, żeby na nią mogła być włożona umywalnia, a miała wyrzynania i różne rzeźby z niej wychodzące.36 Wyrzeźbił też na deskach owych, które były z miedzi i na węgłach, cherubiny, lwy i palmy, jakoby na podobieństwo człowieka stojącego, tak że nie jak wyryte, ale jak przyprawione wokoło się wydawały.37 Tymże sposobem uczynił dziesięć podstaw jednego lania i miary, i jednakiej rzeźby.38 – Nadto uczynił dziesięć umywalni miedzianych; czterdzieści batów miała każda umywalnia, a była na cztery łokcie, i każdą umywalnię postawił na jednej, to jest razem na dziesięciu podstawach.39 I postawił dziesięć podstaw, pięć po prawej stronie kościoła, a pięć po lewej; a morze postawił na prawej stronie kościoła na wschód ku południowi.40 Narobił tedy Hiram kociołków i mis i wiader, i dokonał wszystkiej roboty króla Salomona w kościele Pańskim,41 dwa słupy i dwa sznury kapiteli nad kapitelami słupów, i dwie siatki, żeby okrywały dwa sznury, które były na wierzchu słupów,42 i jabłek granatowych czterysta na dwu siatkach; dwa rzędy jabłek granatowych na każdej siatce, dla okrycia sznurów kapiteli, które były na wierzchu słupów;43 i podstaw dziesięć, i umywalni dziesięć na podstawach;44 i morze jedno, i wołów dwanaście pod morzem;45 i kociołki, i misy, i wiadra: wszystkie naczynia, które poczynił Hiram królowi Salomonowi w domu Pańskim, z mosiądzu były.46 W równinie Jordanu odlewał je król na gliniastej ziemi, między Sochot a Sartan.47 I postawił Salomon wszystkie naczynia; a dla wielkości zbytniej nie było wagi miedzi.48 – I sprawił Salomon wszystkie sprzęty w domu Pańskim: ołtarz złoty i stół złoty, na którym miały być kładzione chleby pokładne;49 i świeczniki złote, pięć na prawej, a pięć na lewej stronie, naprzeciw wyrocznicy, ze szczerego złota; i kwiaty jakoby liliowe, i lampy na wierzch złote, i nożyczki złote,50 i dzbany; i widełki, i kubki, i moździerzyki, i kadzielnice ze szczerego złota; i zawiasy u drzwi domu wewnętrznego, świętego świętych, i drzwi domu kościelnego ze złota były.51 I dokonał wszystkiej roboty, którą czynił Salomon w domu Pańskim, i wniósł, co był poświgcił Dawid, ojciec jego, srebro i złoto i naczynia, i włożył do skarbu domu Pańskiego. POŚWIĘCENIE ŚWIĄTYNI I MODLITWA SALOMONA (8,1-66). Zebranie naczelników ludu (1-2). Przeniesienie arki do miejsca Najświętszego (3 11). Salomon oddaje świątynię Bogu (12-13) i błogosławi ludowi (I4). Dziękczynienie za zbudowanie świątyni (15-21) i dotrzymanie obietnic (22-24). Modli się za dom swój i za lud izraelski (25-30); za sprawiedliwych (31-32), przeciw zwycięskiemu nieprzyjacielowi (33-34), o deszcz (35-36), przeciw klęskom (37-40), za cudzoziemców (41-43), o zwycięstwo (44-45), za uprowadzonych w niewolę (46-53). Błogosławi ludowi (54-61), składa ofiary Bogu (62-64). Czas trwania uroczystości poświęcenia (65-66).
81 Zebrali się tedy wszyscy starsi I izraelscy z książętami pokoleń i przełożeni domów synów izraelskich do króla Salomona w Jeruzalem, aby przenieść skrzynię przymierza Pańskiego z miasta Dawidowego, to jest ze Syjonu.2 I zszedł sig do króla Salomona wszystek Izrael w miesiącu Etanim w uroczysty dzień; jest to miesiąc siódmy.3 I przyszli wszyscy starsi z Izraela, i wzięli kapłani skrzynię i nieśli skrzynię Pańską 4 i przybytek przymierza, i wszystkie sprzęty świątnicy, które były w przybytku, a nieśli je kapłani i Lewici.5 A król Salomon i wszystko mnóstwo izraelskie, które się zeszło do niego, szło z nim przed skrzynią, i ofiarowali owce i woły bez miary i liczby.6 I wnieśli kapłani skrzynię przymierza Pańskiego na miejsce jej do wyrocznicy kościelnej, do świętego świętych pod skrzydła cherubów.7 Bo cheruby rozciągały skrzydła nad miejscem skrzyni i okrywały skrzynię i drążki jej z wierzchu.8 A chociaż drążki wystawały i końce ich ukazywały się z świątnicy pod wyrocznicą, nie ukazywały sig dalej na zewnątrz, i były. tam też aż do dnia dzisiejszego.9 A w skrzyni nie było nic innego, jeno dwie tablice kamienne, które był do niej włożył Mojżesz na Horebie, gdy Pan uczynił przymierze z synami Izraelowymi, kiedy wychodzili z ziemi Egipskiej.10 I stało się, gdy wyszli kapłani z świątnicy, obłok napełnił dom Pański.11 I nie mogli kapłani stać i służyć z powodu obłoku, bo chwała Pańska napełniła dom Pański.12 Wtedy rzekł Salomon: „Pan rzekł że miał mieszkać we mgle.13 Budując zbudowałem dom na mieszkanie tobie, mocną stolicę twoją na wieki.”14 I obrócił król oblicze swe, i błogosławił wszystkiemu zgromadzeniu izraelskiemu, bo wszystko zgromadzenie izraelskie stało.15 – I rzekł Salomon: „Błogosławiony Pan, Bóg Izraelów, który mówił usty swymi do Dawida, ojca mego, i przez ręce jego wypełnił mówiąc:16 Od dnia, któregom wywiódł lud mój izraelski z Egíptu, nie obrałem miasta ze wszystkich pokoleń izraelskich, żeby był zbudowany dom i było tam imię moje; alem obrał Dawida, aby był nad ludem moim izraelskim.”17 I chciał Dawid, ojciec mój, zbudować dom imieniu Pana, Boga Izraelowego,18 lecz Pan rzekł do Dawida, ojca mego: „Żeś myślał w sercu swoim budować dom imieniu memu, dobrześ uczynił, w sercu to rozbierając.19 Wszelako ty mi domu nie zbudujesz, ale syn twój, który wynijdzie z nerek twoich, ten zbuduje dom imieniu memu.”20 I potwierdził Pan słowo swoje, które powiedział, i stanąłem na miejscu Dawida, ojca mego, i usiadłem na stolicy izraelskiej, jak Pan powiedział, i zbudowałem ‚ dom imieniu Pana, Boga Izraelowego.21 I ustanowiłem tam miejsce dla skrzyni, w której jest przymierze Pańskie, które zawarł z ojcami naszymi, gdy wyszli z ziemi Egipskiej.”22 I -stanął Salomon przed ołtarzem Pańskim przed oczyma zgromadzenia izraelskiego, i wyciągnął ręce swe ku niebu, i rzekł.23 Panie, Boże Izraelów, nie masz podobnego tobie Boga na niebie w górze i na ziemi nisko, który dochowujesz umowy i miłosierdzia sługom swym, którzy chodzili przed tobą we wszystkim sercu swoim;24 któryś dochował słudze twemu Dawidowi, ojcu memu, coś mu powiedział: ustami mówiłeś, a rękoma wykonałeś, jak ten dzień świadczy.25 Teraz tedy, Panie, Boże Izraelów, dochowaj słudze twemu Dawidowi, ojcu memu, coś mu powiedział mówiąc: „Nie będzie ci odjęty mąż przede mną, który by siedział na stolicy izraelskiej, jeśli synowie twoi będą strzec drogi swej, żeby chodzić przede mną, jakoś ty chodził przed oblicznością moją.”26 A teraz, Panie, Boże Izraelów, niech się potwierdzą słowa twoje, któreś mówił słudze twemu Dawidowí, ojcu memu.27 A więc mniemać mamy, że prawdziwie Bóg mieszka na ziemi? Bo jeśli niebo i niebiosa niebios ciebie ogarnąć nie mogą, jakoż daleko więcej ten dom, którym zbudował?28 Ale wejrzyj na modlitwę sługi twego i na prośby jego, Panie, Boże mój! usłysz chwałę i modlitwę, którą sługa twój modli się dziś przed tobą,29 aby były oczy twe otworzone nad tym domem we dnie i w nocy, nad domem, o którym mówiłeś: „Będzie tam imię moje,” abyś wysłuchał modlitwę, którą się modli do ciebie sługa twój na tym miejscu.30 Abyś wysłuchał prośbę, sługi twego i ludu twego izraelskiego, o cokolwiek prosić będą na tym miejscu; a wysłuchasz w miejscu mieszkania twego w niebie, a gdy wysłuchasz, miłościw bgdziesz.31 – Jeśli zgrzeszy człowiek przeciw bliźniemu swemu, a będzie miał jaką przysięgę, którą by był związany, a przyjdzie dla przysięgi przed ołtarz twój do domu twego:32 ty wysłuchasz na niebie, a uczynisz, i rozsądzisz sługi twoje, potępiając niezbożnego i zwracając drogę jego na głowę jego, a usprawiedliwiając sprawiedliwego i oddając mu według sprawiedliwości jego.33 – Jeśliby uciekł lud twój izraelski przed nieprzyjaciółmi swymi (boć będzie grzeszył przeciw tobie), a czyniąc pokutę i oddając chwałę imieniu twemu, przyjdą i modlić się będą, i upraszać cię w tym domu:34 wysłuchaj na niebie i odpuść grzech ludu twego izraelskiego, a przywróć ich do ziemi, którą dałeś ojcom ich.35 – Jeśli będzie zamknione niebo i nie bçdzie deszczu dla grzechów ich, a modląc się na miejscu, pokutę czynić będą imieniu twemu i nawrócą się od grzechów swoich dla utrapienia swego:36 wysłuchaj ich na niebie i odpuść grzechy sług twoich i ludu twego izraelskiego, a ukaż im drogę dobrą, którą by chodzili, i daj deszez na ziemię twoją, którą ciałeś ludowi twemu w posiadłość.37 – Jeśli nastanie głód w ziemi albo mór, albo skażone powietrze, albo susza, albo szarańcza, albo rdza, i utrapi go nieprzyjaciel jego obległszy bramy jego, wszelaka plaga,38 wszelka choroba, wszelkie przekleństwo i złorzeczenie, które by przypadło na któregokolwiek człowieka z ludu twego izraelskiego; jeśliby kto poznał ranę serca swego, a rozciągnął ręce swe w tym domu,39 ty wysłuchasz w niebie, w miejscu mieszkania twego, a zlitujesz się i uczynisz, że dasz każdemu według wszystkich dróg jego, według tego jak ujrzysz serce jego (bo ty sam znasz serce wszystkich synów człowieczych),40 aby się ciebie bali po wszystkie dni, których żyją na ziemi, którą dałeś ojcom naszym.-41 Nadto i cudzoziemiec, który nie jest z ludu twego izraelskiego, gdy. Przyjdzie z dalekiej ziemi dla imienia twego (bo usłyszą o imieniu twoim wielkim i o ręce twojej mocnej 42 i ramieniu twoim wyciągnionym wszędzie), gdy tedy przyjdzie, a będzie się modlił na tym miejscu,43 ty wysłuchasz na niebie, w utwierdzeniu mieszkania twego, i uczynisz wszystko, o co cię cudzoziemiec będzie wzywał, aby się nauczyły wszystkie narody ziemi bać się imienia twego jak twój lud izraelski, i żeby poznali, że wzywane jest imię twoje nad tym domem, którym zbudował.44 – Jeśli wynijdzie lud twój na wojnę przeciw nieprzyjaciołom swym, jakąkolwiek drogą ich poślesz będą się modlić w stronę miasta któreś obrał, i domu, którym zbudował imieniu twemu;45 i wysłuchasz na niebie modlitwy ich i prośby ich, a uczynisz im sprawiedliwość.-46 A jeśli zgrzeszą przeciw tobie (bo nie masz człowieka, który by nie grzeszył), i rozgniewawszy się wydasz ich nieprzyjaciołom ich, i będą zabrani w niewolę do ziemi nieprzyjacielskiej, daleko albo blisko,47 a będą czynić pokutę w sercu swym na miejscu niewoli i nawróciwszy się prosić cię będą w niewoli swej mówiąc: „Zgrzeszyliśmy, źleśmy uczynili, niezbożnieśmy się sprawowali,”48 i nawrócą się do ciebie ze wszystkiego serca swego i ze wszystkiej duszy swej w ziemi nieprzyjaciół swoich, do której uprowadzeni zostali, a modlić się będą do ciebie w stronę ziemi swojej, którąś dał ojcom ich, i miast, któreś obrał, i kościoła, którym zbudował imieniu twemu:49 wysłuchasz na niebie, w utwierdzeniu stolicy twej, modlitwy ich i prośby ich, i uczynisz im sprawiedliwość,50 i miłościw będziesz ludowi twemu, który zgrzeszył przeciw tobie, i wszystkim nieprawościom ich, którymi wystąpili przeciw tobie, i dasz im miłosierdzie u tych, którzy ich w niewoli trzymają, żeby się zmiłowali nad nimi.51 Bo lud to twój jest i dziedzictwo twoje, których wywiodłeś z ziemi Egipskiej, spośród pieca żelaznego.52 Aby były oczy twoje otwarte na prośbę sługi twego i ludu twego izraelskiego, i abyś ich wysłuchał we wszystkim, o co cię wzywać będą.53 Boś ty ich odłączył sobie na dziedzictwo ze wszystkich narodów ziemi, jak mówiłeś przez Mojżesza, sługę twego, kiedyś wywiódł ojców naszych z Egiptu, Panie Boże!”54 I stało się, gdy Salonlon, modląc się do Pana, dokończył wszystkiej modlitwy i prośby tej, wstał od ołtarza Pańskiego, bo był na oba kolana przyklęknął, a ręce rozciągnął ku niebu.55 Stanął tedy i błogosławił wszystkiemu zgromadzeniu izraelskiemu głosem wielkim mówiąc:56 „Błogosławiony Pan, który dał odpocznienie ludowi swemu izraelskiemu według wszystkiego, co powiedział; nie upadło ani jedno słowo ze wszystkiego dobra, które mówił przez Mojżesza, sługę swego.57 Niechże Pan, Bóg nasz, będzie z nami, jak był z ojcami naszymi, nie opuszczając nas ani odrzucając.58 Ale niech nakłoni serca nasze ku sobie, żebyśmy chodzili we wszystkich drogach jego i strzegli przykazań jego i ustaw jego i wszystkich praw, które przykazał ojcom naszym.59 A te słowa moje, którymim się modlił przed Panem, niech blisko będą do Pana, Boga naszego, we dnie i w nocy, żeby czynił sprawiedliwość słudze swemu i ludowi swemu izraelskiemu na każdy dzień,60 aby wiedziały wszystkie narody ziemi, że Pan jest Bogiem, a nie masz więcej oprócz niego.61 Serce też nasze niech będzie doskonałe z Panem, Bogiem naszym, abyśmy chodzili według wyroków jego i strzegli przykazań jego, jak i dzisiejszego dnia.”62 Król tedy i wszystek Izrael z nim złożyli ofiary przed Panem.63 I nabił Salomon ofiar zapokojnych, które złożył Panu, wołów dwadzieścia dwa tysiące, a owiec sto dwadzieścia tysięcy; i poświęcili kościół Pański król i synowie Izraelowi.64 Owego dnia poświęcił król środek dziedzińca, który był przed domem Pańskim, bo tam złożył całopalenie i ofiarę, i tłustość ofiar zapokojnych, gdyż ołtarz miedziany, który był przed Panem, był za mały i nie mugły się na nim zmieścić całopalenia, ofiara i tłustość ofiar zapokojnych.65 Uczynił tedy Salomon naonczas święto znamienite, i wszystek Izrael z nim, zgromadzenie wielkie od wejścia do Emat aż do rzeki egipskiej, przed Panem, Bogiem naszym, przez siedem dni i siedem dni to jest przez czternaście dni.66 A ósmego dnia rozpuścił lud; oni zaś błogosławiąc królowi, poszli do przybytków swoich, weseląc się i z ochotnym sercem dla wszystkiego dobra, które uczynił Pan Dawidowi, słudze swemu, i Izraelowi, ludowi swemu.III. Ostatnie lata Salomona.(9,I – 11,43) BÓG ZNOWU OBJAWIA SIĘ KRÓLOWI I MÓWI O PRZYSZŁOŚCI (9,1-9).
91 I stało się, gdy dokończył Salomon budowama domu Pańskiego i wszystkiego, co pożądał i chciał uczynić,2 ukazał mu się Pan po wtóre, jak mu się był ukazał w Gabaonie.3 I rzekł Pan do niego: „Wysłuchałem modlitwę twoją i prośbę twoją, którąś się modlił przede mną: poświęciłem dom ten, któryś zbudował, abym tam położył imię moje na wieki i będą tam oczy moje i serce moje po wszystkie dni.4 Ty też, jeśli będziesz chodził przede mną, jak twój ojciec chodził w prostocie serca i w prawości, i uczynisz wszystko, com ci przykazał i zachowasz prawa moje i ustawy moje,5 postawię stolicę królestwa twego nad Izraelem na wieki, jak mówiłem Dawidowi, ojcu twemu, mówiąc: „Nie będzie odjęty mąż z rodu twego od stolicy izraelskiej.”6 Ale jeśli odwróceniem odwrócicie się wy i synowie wasi, nie idąc za mną i nie strzegąc przykazań moich i ustaw moich, które wam dałem, ale pójdziecie i służyć będziecie bogom cudzym i kłaniać się im,7 zniosę Izraela z ziemi, którą im dałem, i kościół, który poświęciłem imieniu memu, odrzucę od oblicza mego, i będzie Izrael na przypowieść i baśń wszystkim narodom.8 A ten dom będzie na przykład; kto przejdzie koło niego, zdumieje się i zaświszcze, i rzecze: „Czemu tak uczynił Pan ziemi tej i domowi temu ?”9 I odpowiedzą: „Gdyż opuścili Pana Boga swego, który wywiódł ojców ich z ziemi egipskiej, i poszli za bogami cudzymi, i kłaniali sig im, i służyli im: przeto Pan przywiódł na nich to wszystko zło.” MIASTA DANE HIRAMOWI (9,10-14).10 A gdy skończyło się dwadzieścia lat potem, gdy Salomon zbudował dwa domy, to jest dom Pański i dom królewski 11 (a Hiram, król Tyru, dostarczał Salomonowi drzewa cedrowego i jodłowego i złota wedle wszystkiego, co potrzebował), tedy dał Salomon Hiramowi dwadzieścia miast w ziemi Galilejskiej.12 I wyjechał Hiram z Tyru, aby oglądać miasta, które mu dał Salomon, i nie podobały mu się, i rzekł:13 „A więc te to są miasta, któreś mi dał, bracie?” I nazwał je ziemią Chabul aż do dnia tego.14 Posłał też Hiram do króla Salomona sto dwadzieścia talentów złota. MIASTA ZBUDOWANE ALBO OBWAROWANE PRZEZ KRÓLA (9,15 25). Budowle i miasta postawione przez Salomona, Gazer (15-19). Obcoplemieńcy zmuszeni do pańszczyzny (20-23). Córka Faraona przenosi się do swego pałacu, Salomon buduje Mello (24). Ofiary Salomona (25).15 Ta jest liczba wydatków, którą wyłożył król Salomon na budowanie domu Pańskiego i domu swego, i Mella, i muru jerozolimskiego, i Heseru, i Magedda, i Gazeru. Faraon,16 król egipski, wyciągnął i wziął Gazer, i spalił go ogniem, a Chananejczyków, którzy mieszkali w mieście, wymordował, i dał go na posag córce swej, żonie Salomonowej.17 A tak zbudował Salomon Gazer i Bethoron niższy, i Baalat,18 i Palmirę w ziemi pustyni.19 I wszystkie miasteczka, które do niego należały a nie miały murów, obmurował, i miasta wozów, i miasta jezdnych, i cokolwiek mu się podobało zbudować w Jeruzalem i na Libanie, i we wszystkiej ziemi władzy swej.20 Wszystek lud, który był pozostał z Amorejezyków, Hetejczyków, Ferezejczyków, Hewejczyków, z Jebuzejczyków, którzy nie są z synów Izraelowych,21 tych synów, którzy pozostali w ziemi, to jest których synowie Izraelowi nie mogli wyniszczyć, uczynił Salomon hołdownikami aż po dzień dzisiejszy.22 Lecz z synów Izraelowych nie uczynił Salomon żadnego niewolnikiem, ale byli mężami wojownikami i sługami jego, i książętami, i dowódcami, i przełożonymi nad wozami i nad końmi.23 A było przełożonych nad wszystkimi robotami Salomona panów piçéset pięćdziesięciu, którzy mieli pod sobą lud i kierowali naznaczonymi robotami.24 A córka Faraonowa przeniosła się z miasta Dawidowego do domu swego, który jej Salomon zbudował; wtedy zbudował Mello.25 Ofiarował też Salomon trzykroć na każdy rok całopalenia i zapokojne ofiary na ołtarzu, który zbudował Panu, i palił wonności przed Panem; i dokończony został kościół. FLOTA SALOMONA (9,26-28).26 Nabudował też Salomon okrętów w Asjongaber, który jest blisko Ailat, na brzegu morza Czerwonego, w ziemi Idumejskiej.27 I posłał Hiram na owych okrętach sługi swe, mężów żeglarskich i morza świadomych, ze sługami Salomonowymi.28 Gdy przypłynęli do Ofiru, nabrali tam złota czterysta dwadzieścia talentów i przywieźli do króla Salomona. KRÓLOWA SABY ODWIEDZA SALOMONA (10,1-10). Królowa Saby przybywa do Salomona, by doświadczyć jego mądrości; jej dary (10,1-3); podziwia mądrość i bogactwa króla (4-7), i błogosławi Boga (8-9). Jeszcze o darach królowej (10).
101 Lecz i królowa Saby, usłyszawszy sławę o Salomonie, w imię Pańskie, przyjechała go wypróbować przez zagadki.2 I wjechała do Jeruzalem z wielkim pocztem i z bogactwami, i z wielbłądami, które niosły rzeczy wonne i złota niezmiernie wiele, i kamienie drogie, i przyszła do króla Salomona i mówiła do niego wszystko, co miała w sercu swoim.3 I odpowiedział jej Salomon na wszystkie pytania, które przedłożyła; nie było mowy, która by królowi mogła być tajna, żeby jej nie odpowiedział.4 A gdy ujrzała królowa Saby wszystką mądrość5 Salomona i dom, który zbudował, i potrawy stołu jego, i mieszkania sług, i porządki służących, i ubiory ich, i podczaszych, i całopalenia, które ofiarował w domu Pańskim, nie stawało jej wigcej ducha.6 I rzekła do króla: „Prawdziwa jest mowa, którą słyszałam7 w ziemi mojej o mowach twoich i o mądrości twej; a nie wierzyłam tym, którzy mi powiadali, aż sama przyjechałam í oglądałam oczyma swymi, i poznałam, że mi i połowy nie powiedziano. Większa jest mądrość twoja i dzieła twoje, niźli sława, którą słyszałam.8 Szczęśliwi mężowie twoi i szezęśliwi słudzy twoi, którzy stoją przed tobą zawsze i słuchają mądrości twojej.9 Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg twój, któremuś się upodobał i posadził cię na stolicy izraelskiej, przeto że Pan umiłował Izraela na wieki, i ustanowił cię królem, abyś czynił sąd i sprawiedliwość!”10 Dała tedy królowi sto dwadzieścia talentów złota, i rzeczy wonnych bardzo wiele i kamieni drogich; nie przyniesiono nigdy potem tak wiele wonnych rzeczy, jak te, które dała królowa Saby królowi Salomonowi. BOGACTWA SALOMONA (10,11-29). Skarby przywiezione z Ofiru (11 12). Królowa Saby odjeżdża, hojnie obdarzona przez Salomona (13). Roczne dochody króla (14-I5). Naczynia i sprzęty w pałacu Salomona (16-21). Skarby przywożone z Tarsis (22). Dary składane królowi (23-25). Wozy i konie, sprowadzane z poza Palestyny (26-î9).11 (Lecz i okrgty Hirama, które przynosiły złoto z Ofiru, przywiozły z Ofiru drzewa pachnącego bardzo wiele i kamieni drogich.12 I poczynił król z drzewa pachnącego poręcze do domu Pańskiego i do domu królewskiego, i harfy i gęśle muzykom; nie przyniesiono takiego drzewa pachnącego ani nie widziano aż do dnia dzisiejszego).13 A król Salomon dał królowej Saby wszystko, czego chciała i żądała od niego, oprócz tego, co jej dobrowolnie darował upominkiem królewskim. Ona tedy wróciła się i odjechała do ziemi swej ze sługami swymi.14 A była waga złota, które przychodziło Salomonowi na każdy rok sześćset sześćdziesiąt sześć talentów złota,15 oprócz tego, które przynosili mężowie, którzy nad dochodami byli i kupcy, i wszyscy stare rzeczy sprzedający, i wszyscy królowie arabscy i książęta ziemi.16Uczynił też król Salomon dwieście tarez ze złota najczystszego, sześćset syklów złota dał na blachy jednej tarczy.17 I trzysta puklerzów ze złota doświadczonego: trzysta grzywien złota okrywało jeden puklerz; i zawiesił je król w domu lasu Libanu.18 Uczynił też król Salomon stolicę wielką ze słoniowej kości, i powlókł ją złotem żółtym bardzo.19 Miała ona sześć stopni, wierzeh stolicy był okrągły z tyłu, a dwie poręcze, z tej strony i z owej, dzierżące siedzenie, i dwa lwy stały przy każdej poręczy,20 a dwanaście młodych lwów stało na sześciu stopniach stąd i zowąd; nie uczyniono takiej roboty we wszystkich królestwach.21 Lecz i wszystkie naczynia, z których pijał król Salomon, były złote, wszystek sprzęt domu lasu Libanu ze złota szczerego; nie było srebra i nie miano go w żadnej cenie za dni Salomonowych,22 bo okręty królewskie z okrętami Hirama raz na trzy lata chodziły przez morze do Tarsis, przywożąc stamtąd złoto i srebro, i kość słoniową, i małpy i pawie.23 – A tak wywyższony był król Salomon nad wszystkich królów ziemi bogactwami i mądrością.24 A wszystka ziemia pożądała oblicza Salomona, aby słyszeć mądrość jego, którą Bóg był dał w serce jego.25 I przynosił mu każdy dary, naczynia srebrne i złote, szaty i oręż wojenny, rzeczy też wonne i konie, i muły na każdy rok.26 I zebrał Salomon wozy i jezdnych, i miał tysiąc czterysta wozów, a dwanaście tysięcy jezdnych, i rozmieścił ich po miastach obronnych i z królem w Jeruzalem. 27I sprawił to, że taki dostatek srebra był w jeruzalem, jak i kamienia, a cedrów dostarczył tak wiele jak sykomorów, które po polach rosną.28 I wywodzono dla Salomona konie z Egiptu i z Koi, albowiem kupcy królewscy kupowali z Koi, i za ustalone pieniądze przywodzili.29 A wychodził wóz czworokonny z Egiptu za sześćset syklów srebra, a koń za sto pięćdziesiąt. I tym sposobem wszyscy królowie hetejscy i syryjscy konie sprzedawali. ŻONY CUDZOZIEMKI I BAŁWOCHWALSTWO SALOMONA (1, 1 – 13). Żony cudzoziemskie Salomona (1-3) przywodzą go do bałwochwalstwa (4 8). Bóg zagniewany przepowiada podział królestwa (9-13).
111 A król Salomon rozmiłował się w mnogich niewiastach obcego rodu i w córce Faraonowej, i w Moabitkach, i Ammonitkach, i Idumejkach, i Sydonitlcach, i Hejkach,2 narodów, o których rzekł Pan synom Izraelowym: „Nie wnijdziecie do nich, ani nich nie wnijdą o waszych, bo na pewno odwrócą serca wasze, żebyście poszli za ich bogami.” Z tymi tedy złączył się Salomon bardzo gorącą miłością.3 I miał żon jako królowych siedemset, a nałożnic trzysta, i odwróciły niewiasty serce jego.4 A gdy już był stary, skażone zostało serce jego przez niewiasty, tak że poszedł za bogami cudzymi, i nie było serce jego zupełne z Panem, Bogiem jego, jako serce Dawida, ojca jego.5 Ale czcił Salomon Astartę, boginię sydońską, i Molocha, bałwana ammonickiego.6 I uczynił Salomoll, co się nie podobało przed Panem, i nie dotrwał, żeby chodzić za Panem, jako Dawid, ojciec jego.7 Zbudował tedy Salomon zbór Chamosowi, bałwanowi moabskiemu, na górze, która jest naprzeciw Jeruzalem, i Molochowi, bałwanowi synów Ammona.8 I tymże sposobem uczynił wszystkim żonom swym cudzoziemkom, które paliły kadzidło i ofiarowały bogom swoim.9 – Przeto rozgniewał się Pan na Salomona, że się odwróciło serce jego od Pana, Boga Izraelowego, który mu się był po wtóre ukazał,10 i przykazał mu był o tej sprawie, aby nie chodził za bogami cudzymi; a nie strzegł, co mu Pan rozkazał.11 Rzekł tedy Pan Salomonowi: „Ponieważeś tak postąpił, a nie strzegłeś przymierza mego i przykazań moich, które ci dałem, rozrywając rozdzielę królestwo twoje, a dam je słudze twemu.12 Wszakże za dni twoich nie uczynię dla Dawida, ojca twego; z ręki syna twego rozdzielę je;13 i nie oderwę wszystkiego królestwa, ale jedno pokolenie dam synowi twemu dla Dawida, sługi mego, i dla Jeruzalem, które obrałem.”WROGOWIE SALOMONA (II,14-40). Adad Idumejczyk (I4-22). Razon Syryjczyk (23-25). Jeroboam ustanowiony przez króla przełożonym nad robotami pańszczyźnianymi domu Józefa (26-28); spotyka go Ahias Silonita (29), przepowiada odszczepieństwo dziesięciu pokoleń (30-36) i obiecuje mu trwałość dynastii (37-39); Jeroboam ucieka do Egiptu(40).14 I wzbudził Pan Salomonowi jako przeciwnika Adada Idumejezyka, z rodu królewskiego, który był w Edomie.15 Bo gdy był Dawid w Idumei, a Joab, hetman wojska, pojechał sprawić pogrzeb tym, którzy byli zabici, i po-bił wszystkich mężczyzn w Idumei,16 (sześć bowiem miesięcy mieszkał tam Joab i wszystek Izrael, aż wytracił wszystkich mężczyzn w Idumei),17 uciekł Adad, sam i mężowie Idumejczycy ze służbą ojca jego z nim, aby wejść do Egiptu; a Adad był małym chłopcem.18 A wybrawszy się z Madianu, przyszli do Faranu i wzięli z sobą mężów z Faranu, i weszli do Egiptu do Faraona, króla egipskiego, który dał mu dom i żywność naznaczył, i ziemię poruczył.19 I znalazł Adad łaskę przed Faraonem tak dalece, iż mu dał za żonę rodzoną siostrę żony swej, królowej Tafnes.20 I urodziła mu siostra Tafnes syna Genubata, i wychowała go Tafnes w domu Faraonowym, i mieszkał Genubat u Faraona z synami jego.21 A gdy usłyszał Adad w Egipcie, iż zasnął Dawid z ojcami swymi i że umarł Joab, hetman rycerstwa, rzekł Faraonowi: „Puść mię, żebym poszedł do ziemi mojej!”22 I rzekł mu Faraon: „Czegoż ci nie dostaje u mnie, że chcesz iść do ziemi twojej?” A on odpowiedział: „Niczego; ale proszę cię, abyś mię puścił!”23 Wzbudził mu też Bóg jako przeciwnika Razona, syna Eliada, który był uciekł od Adezera, króla Soby, pana swego, i zebrał przeciw niemu mężów,24 i stał się książęciem nad zbójcami, gdy ich mordował Dawid; i poszli do Damaszku i mieszkali tam, i uczynili go królem w Damaszku,25 i był przeciwnikiem Izraela po wszystkie dni Salomona. I to jest zło Adada i nienawiść przeciw Izraelowi, a królował w Syrii.26 Jeroboam też, syn Nabata, Efratejczyk z Saredy, sługa Salomona, którego matka była imieniem Sarwa, niewiasta wdowa, podniósł rękę przeciw królowi.27 A ta jest przyczyna powstania przeciw niemu, iż Salomon zbudował Mello i wyrównał rów miasta Dawida ojca swego.28 A Jeroboam był mężem mocnym i możnym; a widząc Salomon, że młodzieniec był przemyślny i sprawny, uczynił go przełożonym nad poborami wszystkiego domu Józefa.29 Stało się tedy owego czasu, że Jeroboam wyszedł z Jeruzalem, i znalazł go Ahias Silonita, prorok, na drodze, odziany płaszczem nowym; a było ich tylko dwu na polu.30 A wziąwszy Ahias płaszcz swój nowy, którym był odziany, rozdarł na dwanaście sztuk.31 I rzekł do Jeroboama: „Weźmij sobie dziesięć sztuk, bo to mówi Pan, Bóg Izraelów: Oto ja rozedrę królestwo z ręki Salomonowej, a dam tobie dziesięć pokoleń.32 Lecz jedno pokolenie zostanie mu dla sługi mego Dawida, i dla miasta Jeruzalem, które obrałem ze wszech pokoleń izraelskich:33 przeto że mię opuścił i chwalił Astartę, boginią sydońską, i Chamosa, boga Moabu, i Molocha, boga synów Ammona, a nie chodził drogami moimi, żeby czynić sprawiedliwość przede mną i zachować przykazania moje, i ustawy jak Dawid, ojciec jego.34 A nie odejmę wszystkiego królestwa z ręki jego, ale go zostawię książęciem po wszystkie dni żywota jego dla Dawida, sługi mego, któregom obrał, który strzegł przykazań moich i ustaw moich.35 Lecz wezmę królestwo z ręki syna jego i dam tobie dziesięć pokoleń,36 a synowi jego dam jedno pokolenie, aby została świeca Dawidowi, słudze memu, po wszystkie dni przede mną w mieście Jeruzalem, które obrałem, aby tam było imię moje.37 A ciebie wezmę, i będziesz królował nad wszystkim, czego żąda dusza twoja, i będziesz królem nad Izraelem.38 jeśli tedy będziesz słuchał wszystkiego, co ci przykażę, i będziesz chodził drogami moimi i czynił, co prawe jest przede mną, strzegąc przykazań moich i ustaw moich, jak czynił Dawid, sługa mój, będę z tobą i zbuduję tobie dom wierny, jak zbudowałem dom Dawidowi,39 i dam tobie Izraela, a utrapię przez to potomstwo Dawidowe, wszakże nie po wszystkie dni.40 „Chciał tedy Salomon zabić Jeroboama, lecz on wstał i uciekł do Egiptu do Sesaka, króla egipskiego, i był w Egipcie aż do śmierci Salomona. ŚMIERĆ SALOMONA; ROBOAM JEGO NASTĘPCĄ (11,41-43).41 A reszta czynów Salomona i wszystko, co zrobił, i mądrość jego, oto wszystko jest opisane w księdze czynów dni Salomonowych.42 A dni, których królował Salomon w Jeruzalem nad wszystkim Izraelem, jest czterdzieści lat.43 I zasnął Salomon z ojcami swymi, i pogrzebany został w mieście Dawida, ojca swego, i królował Roboam, syn jego, zamiast niego.CZĘŚC II(12,1 – 22,54)DZIEJE KRÓLESTW IZRAELSKIEGO I JUDZKIEGO AŻ DO ŚMIERCI ACHABA I JOZAFATAI. Odszczepieństwo dziesięciu pokoleń. (12,1-13,32) ODSZCZEPIEŃSTWO POLITYCZNE (12,1-25). Roboam przybywa do Sychem i odbiera skargi ludu (1-5). Radzi się starców, lecz idzie za radą swych rówieśników (6-11) i odpowiada twardo ludowi (12-15). Dziesięć pokoleń opuszeza Roboama i wybiera Jeroboama królem (16-20). Bóg przez proroka Semejasza zakazuje prowadzić wojnę z buntownikami (21-24). Jeroboam fortyfikuje Sychem i Fanuel (25).
121 przyjechał Roboam do Sychem, bo się tam zebrał wszystek Izrael, aby go królem uczynić.2 Lecz Jeroboam, syn Nabata, który był jeszeze w Egipcie zbiegiem przed obliczem króla Salomona, usłyszawszy o śmierci jego wrócił się z Egiptu.3 I posłali, a wezwali go; przyszedł tedy Jeroboam i wszystko zgromadzenie izraelskie, i rzekli do Roboama mówiąc:4 „Ojciec twój włożył na nas bardzo ciężkie jarzmo; a tak ty teraz ulżyj trochę z panowania ojca twego, bardzo twardego, i z jarzma bardzo ciężkiego, które włożył na nas, a będziemy ci służyć.”5 On im rzekł: „Idźcie aż do trzeciego dnia, a wróćcie się do mnie.”6 A gdy odszedł lud, wszedł król Roboam w radę ze starszymi, którzy stawali przed Salomonem, ojcem jego, póki jeszcze był żyw, i rzekł: „Co za radę mi dajecie, żebym odpowiedział ludowi temu?”7 A oni mu rzekli: „Jeśli dziś posłuszny będziesz ludowi temu i ulegniesz, i ustąpisz prośbie ich, a będziesz do nich mówił łagodnymi słowy, będą ci sługami po wszystkie dni.”8 Lecz on opuścił radę starych, którą mu dali, i radził się młodzieńców, którzy z nim wychowani byli i stawali przed nim.9 I rzekł do nich: „Co za radę mi dajecie, abym odpowiedział ludowi temu, który mi mówił: ” Ulżyj jarzma, które ojciec twój włożył na nas?”10 I rzekli mu młodzieńcy, którzy z nim wychowani byli: „Tak powiesz ludowi temu, który rzekł do ciebie mówiąc: „Ojciec twój obciążył jarzmo nasze, a ty pofolguj nam.” Tak rzeczesz do nich: „Najmniejszy palec mój grubszy jest, niźli grzbiet ojca mego.11 A teraz ojciec mój włożył na was jarzmo ciężkie, ja dodam do jarzma waszego; ojciec mój chłostał was biczami, a ja was będę chłostał basałykami.”12 Przyszedł tedy Jeroboam i wszystek lud do Roboama dnia trzeciego, jak im król powiedział mówiąc: „Wróćcie się do mnie dnia trzeciego.”13 I odpowiedział król ludowi srogo, opuściwszy radę starszych, którą mu dali.14 I powiedział do nich według rady młodzieńców mówiąc: „Ojciec mój obciążył jarzmo wasze, a ja przyłożę do jarzma waszego; ojciec mój chłostał was biczami, a ja was chłostać będę basałykami.”15 I nie ustąpił król ludowi, bo Pan odwrócił się od niego, aby wzbudzić słowo swe, które rzekł przez usta Ahiasa, Silonity, do Jeroboama, syna Nabata.16 Widząc tedy lud, że ich król nie chciał wysłuchać, odpowiedział mu mówiąc: „Cóż my za dział mamy w Dawidzie, albo co za dziedzictwo w synu Izaja? Idź do przybytków twoich, Izraelu, teraz patrz domu swego, Dawidzie!” I odszedł Izrael do przybytków swoich.17 A nad wszystkimi synami Izraelowymi, którzy mieszkali w miastach Judy, królował Roboam.18 Posłał tedy król Roboam Adurama, który był nad poborami, i ukamienował go wszystek lud izraelski, i umarł. A król Roboam wsiadł co rychlej na wóz i uciekł do Jeruzalem.19 I odstąpił Izrael od domu Dawidowego aż do dnia dzisiejszego.20 I stało się, gdy usłyszał wszystek Izrael, że się wrócił Jeroboam, zgromadziwszy się, posłali i przyzwali go, i uczynili go królem nad wszystkim Izraelem; i nikt nie szedł z domem Dawidowym oprócz samego pokolenia.21 I przyjechał Roboam do Jeruzalem, i zgromadził wszystek dom judzki i pokolenie Beniaminowe, sto osiemdziesiąt tysięcy wybranych mężów rycerskich, aby walczyć przeciw domowi izraelskiemu, i przywrócić królestwo Roboamowi, synowi Salomona.22 I stało się słowo Pańskie do Semeja, męża Bożego, mówiąc:23 „Mów do Roboama, syna Salomona, króla judzkiego, i do wszystkiego domu judzkiego i Beniamina, i do reszty ludu mówiąc:24 To mówi Pan: Nie chodźcie i nie walczcie z braćmi waszymi, z synami Izraelowymi; niech się wróci mąż do domu swego, bo to słowo ode mnie się stało!” Usłuchali mowy Pańskiej i wrócili się z drogi, jak im Pan przykazał.25 A Jeroboam zbudował Sychem na górze Efraim, i mieszkał tam; a wyszedłszy stamtąd zbudował Fanuel. ODSZCZEPIEŃSTWO RELIGIJNE (12,26-32). Jeroboam, obawiając się pielgrzymek religijnych do Jerozolimy (26-27), stawia złote cielce w Betel i w Dan (28-30), i organizuje nowy kult (31-32). 26 I rzekł Jeroboam w sercu swoim: „Teraz się wróci królestwo do domu Dawidowego,27 jeśli będzie chodził ten lud, aby składać ofiary w domu Pańskim w Jeruzalem; i obróci się serce ludu tego do pana swego Roboama, króla judzkiego, i zabiją mię, i wrócą się do niego.”28 I obmyśliwszy rzecz uczynił dwa cielce złote, i rzekł im: „Nie chodźcie już więcej do Jeruzalem!29 Oto bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wywiedli z ziemi Egipskiej!” I postawił jednego w Betel, a drugiego w Dan,30 i stało się to grzechem, bo lud chodził kłaniać się cielcowi aż do Dan.31 I zbudował świątynię na wyżynach i uczynił kapłanów z najpodlejszych ludu, którzy nie byli z synów Lewiego.32 I ustanowił dzień uroczysty miesiąca ósmego, piętnastego dnia miesiąca, na kształt święta, które obchodzono w pokoleniu Judy. I wstępując do ołtarza, uczynił tak samo w Betel, żeby ofiarować cielcom, które był poczynił; i ustanowił w Betel kapłanów wyżyn, które był poczynił. PROROCTWO WYGŁOSZONE PRZECIW OŁTARZOWI W BETEL (12,33 -13,10). Ofiara Jeroboama w Betel (12,33). Mąż Boży wygłasza przepowiednię przeciw ołtarzowi i daje znak (13,1-3). Ręka Jeroboama usycha i ołtarz się rozpada (4-5). Uzdrowienie ręki króla (6); mąż Boży wzbrania się jeść z nim posiłek (7-10).33 I wstąpił do ołtarza, który był zbudował w Betel, piętnastego dnia miesiąca ósmego, który wymyślił ze serca swego. I uczynił święto uroczyste synom Izraelowym, i wstąpił do ołtarza, aby zapalić kadzidło.
131 A oto mąż przyszedł z Judy ze słowami Pańskimi do Betel, gdy Jeroboam stał przy ołtarzu i rzucał kadzidło.2 I zawołał przeciw ołtarzowi słowami Pańskimi, i rzekł: Ołtarzu, ołtarzu! To mówi Pan: Oto narodzi się syn domowi Dawidowemu, imieniem Jozjasz, i zabije na tobie kapłanów wyżyn, którzy teraz na tobie kadzidło zapalają, i kości człowiecze będzie na tobie palił.”3 I dał dnia owego znak, mówiąc: „Ten będzie znak, że Pan powiedział: Oto się ołtarz rozpadnie i wysypie się popiół, który jest w nim.”4 A gdy usłyszał król mowę męża Bożego, którą był zawołał przeciw ołtarzowi w Betel, wyciągnął rękę swą od ołtarza mówiąc: „Pojmajcie go!” I uschła ręka jego, którą był nań wyciągnął, i nie mógł jej przyciągnąć do siebie.5 Ołtarz się też rozpadł i wysypał się popiół z ołtarza według znaku, który przepowiedział mąż Boży słowem Pańskim.6 I rzekł król do męża Bożego: „Proś oblicza Pana, Boga twego, i módl się za mną, aby mi się wróciła ręka moja.” I modlił się mąż Boży do oblicza Pańskiego, i wróciła się ręka króla do niego, i stała się jak pierwej była.7 I rzekł król do męża Bożego: „Pójdź ze mną do domu na obiad i dam ci upominki.”8 Odpowiedział mąż Boży królowi: „Choćbyś mi dał połowę domu twego, nie pójdę z tobą ani będę jadł chleba, ani pił wody na tym miejscu.9 Bo mi tak rozkazano słowem Pana rozkazującego: Nie będziesz jadł ani będziesz pił wody, ani się wrócisz tą drogą, którąś przyszedł.” Poszedł tedy inną drogą, a nie wrócił się drogą, którą przyszedł do Betel. NIEPOSŁUSZEŃSTWO MĘŻA BOŻEGO UKARANE (13,11-32). Pewien stary prorok z Betel dopędza męża Bożego i zaprasza go z sobą na obiad (11-15). Mąż Boży waha się i ustępuje (16-19). Stary prorok ogłasza mężowi Bożemu karę za nieposłuszeństwo (20-22). Męża Bożego zabija w drodze lew (23-24); stary prorok grzebie zwłoki i potwierdza przepowiednię przeciw ołtarzowi w Betel (25-32).11 A pewien stary prorok mieszkał w Betel, i przyszli do niego synowie jego i powiedzieli mu wszystko, co był uczynił mąż Boży owego dnia w Betel, i słowa, które mówił do króla, opowiedzieli ojcu swemu.12 I rzekł im ojciec ich: „Którą drogą poszedł?” Ukazali mu synowie jego drogę, którą poszedł mąż Boży, który by przyszedł z Judy.13 I rzekł synom swoim: „Osiodłajcie mi osła.” A gdy osiodłali,14 wsiadł i pojechał za mężem Bożym, i znalazł go siedzącego pod Terebintem, i rzekł mu: ” Tyżeś jest mąż Boży, któryś przyszedł z Judy?” On odpowiedział: „Jam jest.”15 I rzekł do niego: „Pójdź ze mną do domu, żeby jeść chleb.”16 On rzekł: „Nie mogę się wrócić ani iść z tobą, ani będę jadł chleba, ani pił wody na tym miejscu.17 Bo mówił do mnie Pan słowem Pańskim mówiąc: Nie będziesz jadł tam chleba ani pił wody ani się wrócisz drogą, którą przyszedłeś.”18 A ten mu rzekł: „I jam jest prorok podobny tobie, i mówił mi Anioł słowem Pańskim mówiąc: Wróć go z sobą do domu twego, żeby zjadł chleba i napił się wody.”19 Oszukał go, i zawrócił z sobą; a tak jadł chleb w domu jego i pił wodę.20 A gdy siedzieli u stołu, stało się słowo Pańskie do proroka, który go zawrócił.21 I zawołał na męża Bożego, który przyszedł z Judy, mówiąc: „To mówi Pan: Ponieważ nie byłeś posłuszny ustom Pańskim i nie strzegłeś przykazania, które ci nałożył Pan, Bóg twój,22 i wróciłeś się, i jadłeś chleb, i piłeś wodę na miejscu, na którym ci rozkazał, abyś nie jadł chleba ani pił wody, nie będzie wniesione ciało twoje do grobu ojców twoich.”23 A gdy się najadł i napił, osiodłał osła swego prorokowi, którego zawrócił.24 A gdy odjechał, spotkał go lew na drodze i zabił, i było ciało jego porzucone na drodze, a osioł stał obok niego, a lew stał przy ciele.25 A oto mężowie, idąc mimo, ujrzeli ciało porzucone na drodze i lwa stojącego przy ciele; i przyszli, i rozgłosili w mieście, w którym ów stary prorok mieszkał.26 Gdy to usłyszał ów prorok, który go zawrócił z drogi, rzekł: „Mąż to Boży jest, który nie był posłuszny ustom Pańskim, i dał go Pan lwu, i zgniótł go i zabił według słowa Pańskiego, które mu mówił.”27 I rzekł do synów swoich: „Osiodłajcie mi osła!” A gdy oni osiodłali i on odjechał,28 znalazł ciało jego porzucone na drodze, a osła i Lwa stojącego przy ciele; nie jadł lew ciała ani naruszył osła.29 Wziął tedy prorok ciało męża Bożego i włożył je na osła, i wróciwszy się, wniósł do miasta proroka starego, aby go opłakać.30 I pochował ciało jego w grobie swym, i płakali go: „Ach, ach, bracie mój!”31 A gdy go opłakali, rzekł do synów swoich: „Gdy umrę, pochowajcie mnie w grobie, w którym mąż Boży został pogrzebany; obok kości jego połóżcie kości moje.32 Bo na pewno przyjdzie to, co zapowiedział słowem Pańskim przeciw ołtarzowi, który jest w Betel, i przeciw wszystkim świątyniom wyżyn, które są w miastach Samarii.”II. Od odszczepieństwa aż do czasów Achaba, króla izraelskiego.(13,33 -16,32)DALSZY CIĄG PANOWANIA JEROBOAMA (13,33 -14,20). Jeroboam zatwardza się w złem (13,33-34). Wysyła swą żonę do Ahiasa Silonity, by go się poradziła w sprawie chorego syna (14,1-4). Srogie poselstwo do Jeroboama (5 14) i do ludu izraelskiego (15-16). Dziecko umiera (17-18). Śmierć Jeroboama; długość panowania (19-20).33 Po tych wypadkach nie nawrócił się Jeroboam od złej drogi swojej, ale przeciwnie uczynił z najpodlejszych ludzi kapłanów wyżyn; ktokolwiek chciał, napełniał rękę swą i stawał się kapłanem wyżyn.34 I dla tej przyczyny zgrzeszył dom Jeroboama, i obalony został i wygładzony z ziemi.
14
Warsz. King J. 141 Tłum. GrEn. Толк. W owym czasie rozniemógł się Abia, syn Jeroboama.В то время заболел Авия, сын Иеровоамов.
Во врeмz џно разболёсz ґвjа сhнъ їеровоaмль.
14,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]υἱὸς huios
N-NSMυἱόςhuiossonsonΣαλωμων salōmōn
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI ἐβασίλευσεν ebasileusen
V-AAI-3Sβασιλεύωbasileuōto reignreignedἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstoverΙουδα· iouda
N-PRIἸουδάioudaJudea[dullness]υἱὸς huios
N-NSMυἱόςhuiosson[2a sonτεσσαράκοντα tessarakonta
N-NUIτεσσαράκονταtessarakontaforty3 fortyκαὶ kai
CONJκαίkaiand4andἑνὸς henos
A-GSMεἷςheisone5oneἐνιαυτῶν eniautōn
N-GPMἐνιαυτόςeniautosyear6yearsροβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτῷ tō
T-DSNὁhothe/this/who βασιλεύειν basileuein
V-PARβασιλεύωbasileuōto reignhis being given reign.αὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndδέκα deka
N-NUIδέκαdekaten[Baal-zebub]ἑπτὰ hepta
N-NUIἑπτάheptaseven[Harorite]ἔτη etē
N-APNἔτοςetosyearyearsἐβασίλευσεν ebasileusen
V-AAI-3Sβασιλεύωbasileuōto reignhe reignedἐν en
PREPἐνenin/on/amonginΙερουσαλημ ierousalēm
N-PRIἹερουσαλήμhierousalēmJerusalem[Hiel]τῇ tē
T-DSFὁhothe/this/whoin theπόλει, polei
N-DSFπόλιςpoliscitycityἣν hēn
R-ASFἦνēnwas[pledge]ἐξελέξατο exelexato
V-AMI-3Sἐκλέγωeklegōto selectlord choseκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord choseθέσθαι thesthai
V-AMRτίθημιtithēmito placeto putτὸ to
T-ASNὁhothe/this/who ὄνομα onoma
N-ASNὄνομαonomanamehis nameαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐκεῖ ekei
ADVἐκεῖekeitherethereἐκ ek
PREPἐκekof/fromfromπασῶν pasōn
A-GPFπᾶςpasallallφυλῶν fulōn
N-GPFφυλήfulētribeof tribesτοῦ tou
T-GSMὁhothe/this/who Ισραηλ· israēl
N-PRIἸσραήλisraēlIsrael[window]Καὶ kai
CONJκαίkaiandAndτὸ to
T-ASNὁhothe/this/whotheὄνομα onoma
N-ASNὄνομαonomanamenameτῆς tēs
T-GSFὁhothe/this/who μητρὸς mētros
N-GSFμήτηρmētērmotherof his motherαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]Νααμα naama
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI ἡ hē
T-NSFὁhothe/this/whotheΑμμανῖτις. ammanitis
N-NSFstrong:GN-NSFstrong:GN-NSFstrong:GN-NSF 2 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Jeroboam żonie swej: „Wstań, a odmień szaty, aby cię nie poznano, żeś żona Jeroboama, a idź do Silo, gdzie jest Ahias prorok, który mi powiedział, że będę królował nad tym ludem.И сказал Иеровоам жене своей: встань и переоденься, чтобы не узнали, что ты жена Иеровоамова, и пойди в Силом. Там есть пророк Ахия; он предсказал мне, что я буду царем сего народа.
И# речE їеровоaмъ къ женЁ своeй: востaни и3 и3змэни2 ри6зы сво‰, да не познaютъ, ћкw ты2 женA їеровоaмова, и3 и3ди2 въ силHмъ: сe бо, тaмw ґхjа прbр0къ: т0й глаг0ла мнЁ є4же цaрствовати над8 людьми2 си1ми:
14,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐποίησεν epoiēsen
V-AAI-3Sποιέωpoieōto do/makeJudah actedΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]τὸ to
T-ASNὁhothe/this/who πονηρὸν ponēron
A-ASMπονηρόςponērosevil/badwickedlyἐνώπιον enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbeforebeforeκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslordlord,καὶ kai
CONJκαίkaiandandπαρεζήλωσεν parezēlōsen
V-AAI-3Sπαραζηλόωparazēloōto make enviousprovoked him to jealousyαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginπᾶσιν, pasin
A-DPMπᾶςpasallallοἷς hois
R-DPMὅς, ἥhhos ēwhichthe whichἐποίησαν epoiēsan
V-AAI-3Pποιέωpoieōto do/make[2didοἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/who πατέρες pateres
N-NPMπατήρpatērfather1his fathers]αὐτοῦ, autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiand[desire]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginταῖς tais
T-DPFὁhothe/this/who ἁμαρτίαις hamartiais
N-DPFἁμαρτίαhamartiasintheir sinsαὐτῶν, autōn
D-GPMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]αἷς hais
R-DPFὅς, ἥhhos ēwhichwhichἥμαρτον, hēmarton
V-AAI-3Pἁμαρτάνωhamartanōto sinthey sinned. 3 Tłum. GrEn. Толк. Weźmij też w rękę twą dziesięcioro chleba i placek, i faskę miodu, a idź do niego; on bowiem tobie oznajmi, co się stanie z dziecięciem tym.”И возьми с собою [для человека Божия] десять хлебов, и лепешек, и кувшин меду, и пойди к нему: он скажет тебе, что будет с отроком.
и3 возми2 въ рyцэ твои2 человёку б9ію дeсzть хлёбwвъ, и3 њпрэсн0ки чaдwмъ є3гw2, и3 гр0здіе и3 сосyдъ мeда, и3 и3ди2 къ немY: т0й возвэсти1тъ ти2, что2 бyдетъ nтрочaти.
14,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndᾠκοδόμησαν ōkodomēsan
V-AAI-3Pοἰκοδομέωoikodomeōto buildthey builtἑαυτοῖς heautois
D-DPMἑαυτοῦheautoumy/your/him-selffor themselvesὑψηλὰ hupsēla
A-APNὑψηλόςhupsēloshighhigh ,καὶ kai
CONJκαίkaiandandστήλας stēlas
N-APFstrong:GN-APFstrong:GN-APFstrong:GN-APF καὶ kai
CONJκαίkaiandandἄλση alsē
N-APNstrong:GN-APNstrong:GN-APNstrong:GN-APN ἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstuponπάντα panta
A-ASMπᾶςpasalleveryβουνὸν bounon
N-ASMβουνόςbounoshill[2hillὑψηλὸν hupsēlon
A-ASMὑψηλόςhupsēloshigh1high],καὶ kai
CONJκαίkaiandandὑποκάτω hupokatō
PREPὑποκάτωhupokatōunderunderneathπαντὸς pantos
A-GSNπᾶςpasalleveryξύλου xulou
N-GSNξύλονxulonwood[2treeσυσκίου· suskiou
A-GSNstrong:GA-GSNstrong:GA-GSNstrong:GA-GSN 4 Tłum. GrEn. Толк. Uczyniła żona Jeroboama, jak był rzekł, i wstawszy poszła do Silo, i przyszła do domu Ahiasa. Lecz on nie mógł widzieć, bo mu oczy ociemniały od starości.Жена Иеровоама так и сделала: встала, пошла в Силом и пришла в дом Ахии. Ахия уже не мог видеть, ибо глаза его сделались неподвижны от старости.
И# сотвори2 тaкw женA їеровоaмлz: и3 востA и3 и4де въ силHмъ, и3 вни1де въ д0мъ ґхjинъ: человёкъ же стaръ бsше є4же ви1дэти, и3 притупи1стасz џчи є3гw2 t стaрости є3гw2.
14,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndσύνδεσμος sundesmos
N-NSMσύνδεσμοςsundesmosbond(age)bonding togetherἐγενήθη egenēthē
V-API-3Sγίνομαιginomaito betook placeἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτῇ tē
T-DSFὁhothe/this/whotheγῇ, gē
N-DSFγῆgēearthland,καὶ kai
CONJκαίkaiandandἐποίησαν epoiēsan
V-AAI-3Pποιέωpoieōto do/makethey didἀπὸ apo
PREPἀπόapofromfromπάντων pantōn
A-GPNπᾶςpasallallτῶν tōn
T-GPNὁhothe/this/whotheβδελυγμάτων bdelugmatōn
N-GPNβδέλυγμαbdelugmaabominationabominationsτῶν tōn
T-GPNὁhothe/this/whoof theἐθνῶν, ethnōn
N-GPNἔθνοςethnosGentilesnationsὧν hōn
R-GPMὅς, ἥhhos ēwhichwhichἐξῆρεν exēren
V-AAI-3Sἐξαίρωexairōto expellord removedκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord removedἀπὸ apo
PREPἀπόapofromin frontπροσώπου prosōpou
N-GSNπρόσωπονprosōponfacein frontυἱῶν huiōn
N-GPMυἱόςhuiossonsonsΙσραηλ. israēl
N-PRIἸσραήλisraēlIsrael[window] 5 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Pan do Ahiasa: „Oto żona Jeroboama wchodzi, aby się ciebie radzić o synu swym, który choruje; to a to będziesz jej mówił.” Gdy tedy ona wchodziła i udawała, że nie jest tą, którą była,И сказал Господь Ахии: вот, идет жена Иеровоамова спросить тебя о сыне своем, ибо он болен; так и так говори ей; она придет переодетая.
И# речE гDь ко ґхjи: сE, женA їеровоaмова вх0дитъ вопрошaти тS њ сhнэ своeмъ, ћкw болёзнуетъ: по семY и3 по семY да глаг0леши къ нeй. И# бhсть внегдA вни1ти є4й, и3 nнA странноzвлsшесz.
14,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐγένετο egeneto
V-AMI-3Sγίνομαιginomaito beit came to passἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/whotheἐνιαυτῷ eniautō
N-DSMἐνιαυτόςeniautosyear[2yearτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who πέμπτῳ pemptō
A-DSMπέμπτοςpemptosfifth1fifth]βασιλεύοντος basileuontos
V-PAPGSβασιλεύωbasileuōto reignof reigningΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]ἀνέβη anebē
V-AAI-3Sἀναβαίνωanabainōto ascend[4ascendedΣουσακιμ sousakim
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI βασιλεὺς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileusking2kingΑἰγύπτου aiguptou
N-GSFΑἴγυπτοςaiguptosEgypt[reddish]ἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstagainstΙερουσαλημ ierousalēm
N-PRIἹερουσαλήμhierousalēmJerusalem[Hiel] 6 Tłum. GrEn. Толк. usłyszał Ahias stąpanie nóg jej, wchodzącej w drzwi, i rzekł: „Wnijdź, żono Jeroboama! Czemu się inną czynisz ? A jam posłan do ciebie, srogi poseł.Ахия, услышав шорох от ног ее, когда она вошла в дверь, сказал: войди, жена Иеровоамова; для чего было тебе переодеваться? Я грозный посланник к тебе.
И# бhсть є3гдA ўслhша ґхjа шyмъ н0гъ є3S, входsщей є4й во вратA, и3 речE: вни1ди, жeно їеровоaмова, почто2 ты2 тaкw странноzвлsешисz; ѓзъ бо є4смь послaнникъ къ тебЁ жeстокъ:
14,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἔλαβεν elaben
V-AAI-3Sλαμβάνωlambanōto takehe tookπάντας pantas
A-APMπᾶςpasallallτοὺς tous
T-APMὁhothe/this/whotheθησαυροὺς thēsaurous
N-APMθησαυρόςthēsaurostreasuretreasuresοἴκου oikou
N-GSMοἶκοςoikoshouseof houseκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslordof lord,καὶ kai
CONJκαίkaiandandτοὺς tous
T-APMὁhothe/this/whotheθησαυροὺς thēsaurous
N-APMθησαυρόςthēsaurostreasuretreasuresοἴκου oikou
N-GSMοἶκοςoikoshouseof houseτοῦ tou
T-GSMὁhothe/this/whoof theβασιλέως basileōs
N-GSMβασιλεύςbasileuskingking,καὶ kai
CONJκαίkaiandevenτὰ ta
T-APNὁhothe/this/whotheδόρατα dorata
N-APNstrong:GN-APNstrong:GN-APNstrong:GN-APN τὰ ta
T-APNὁhothe/this/whotheχρυσᾶ, chrusa
A-APNχρύσεοςchruseosgoldenof goldἃ ha
R-APNὅς, ἥhhos ēwhichwhichἔλαβεν elaben
V-AAI-3Sλαμβάνωlambanōto takehe took,Δαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]ἐκ ek
PREPἐκekof/from[Gilgal]χειρὸς cheiros
N-GSFχείρcheirhand[Sur]τῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/who παίδων paidōn
N-GPMπαῖςpaischild[people]Αδρααζαρ adraazar
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI βασιλέως basileōs
N-GSMβασιλεύςbasileusking[to come (in)]Σουβα souba
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI καὶ kai
CONJκαίkaiandandεἰσήνεγκεν eisēnenken
V-AAI-3Sεἰσφέρωeisferōto bring in[Gilboa]αὐτὰ auta
D-APNαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]εἰς eis
PREPεἰςeistoward[to strive]Ιερουσαλημ, ierousalēm
N-PRIἹερουσαλήμhierousalēmJerusalem[Hiel]τὰ ta
T-APNὁhothe/this/who[that]πάντα panta
A-APNπᾶςpasallwholeἔλαβεν, elaben
V-AAI-3Sλαμβάνωlambanōto take[Jebusite]ὅπλα hopla
N-APNὅπλονhoplonweaponshieldsτὰ ta
T-APNὁhothe/this/who[that]χρυσᾶ. chrusa
A-APNχρύσεοςchruseosgolden[branch] 7 Tłum. GrEn. Толк. Idź, a powiedz Jeroboamowi: To mówi Pan, Bóg Izraelów: Ponieważ cię wywyższyłem spośród ludu i uczyniłem cię wodzem nad ludem moim izraelskim,Пойди, скажи Иеровоаму: так говорит Господь Бог Израилев: Я возвысил тебя из среды простого народа и поставил вождем народа Моего Израиля,
шeдши рцы2 їеровоaму: сі‰ гlетъ гDь бGъ ї}левъ: понeже толи1кw вознес0хъ тS t среды2 людjй, и3 дaхъ тS вождA над8 людьми2 мои1ми ї}лемъ,
14,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐποίησεν epoiēsen
V-AAI-3Sποιέωpoieōto do/make[4madeΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]ὁ ho
T-NSMὁhothe/this/who2theβασιλεὺς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileusking3king]ὅπλα hopla
N-APNὅπλονhoplonweaponshieldsχαλκᾶ chalka
A-APNstrong:GA-APNstrong:GA-APNstrong:GA-APN ἀντ ant
PREPἀντίantiforinstead ofαὐτῶν. autōn
D-GPMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἐπέθεντο epethento
V-AMI-3Pἐπιτίθημιepitithēmito put/lay on[5were set in placeἐπ' ep
PREPἐπίepiupon/to/against6byαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]οἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/who1theἡγούμενοι hēgoumenoi
V-PMPRPἡγέομαιhēgeomaito govern2leadersτῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/who3of theπαρατρεχόντων paratrechontōn
V-PAPGPstrong:GV-PAPGPstrong:GV-PAPGPstrong:GV-PAPGP οἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/whotheφυλάσσοντες fulassontes
V-PAPRPφυλάσσωfulassōto keep/guardones guardingτὸν ton
T-ASMὁhothe/this/whotheπυλῶνα pulōna
N-ASMπυλώνpulōngatevestibuleοἴκου oikou
N-GSMοἶκοςoikoshouseof houseτοῦ tou
T-GSMὁhothe/this/whoof theβασιλέως. basileōs
N-GSMβασιλεύςbasileuskingking. 8 Tłum. GrEn. Толк. i rozerwałem królestwo domu Dawidowego, i dałem je tobie, a nie byłeś jak sługa mój Dawid, który strzegł przykazań moich i chodził za mną ze wszystkiego serca swego, czyniąc, co się przed oczyma mymi podobało,и отторг царство от дома Давидова и дал его тебе; а ты не таков, как раб Мой Давид, который соблюдал заповеди Мои и который последовал Мне всем сердцем своим, делая только угодное пред очами Моими;
и3 раздрaхъ цaрство t д0му давjдова, и3 дaхъ є5 тебЁ, тh же не бhлъ є3си2 ћкоже рaбъ м0й давjдъ, и4же сохрани2 зaпwвэди мо‰, и3 и4же хождaше в8слёдъ менє2 всёмъ сeрдцемъ свои1мъ, є4же твори1ти всsкую правотY пред8 nчи1ма мои1ма,
14,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐγένετο egeneto
V-AMI-3Sγίνομαιginomaito beit came to passὅτε hote
ADVὅτεhotewhenwhenεἰσεπορεύετο eiseporeueto
V-IMI-3Sεἰσπορεύωeisporeuōto enter[3enteredὁ ho
T-NSMὁhothe/this/who1theβασιλεὺς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileusking2king]εἰς eis
PREPεἰςeistowardintoοἶκον oikon
N-ASMοἶκοςoikoshousehouseκυρίου, kuriou
N-GSMκύριοςkurioslordof lord,καὶ kai
CONJκαίkaiandthatᾖρον ēron
V-IAI-3Pαἴρωairōto take up[3liftedαὐτὰ auta
D-APNαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]οἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/who1theπαρατρέχοντες paratrechontes
V-PAPRPstrong:GV-PAPRPstrong:GV-PAPRPstrong:GV-PAPRP καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀπηρείδοντο apēreidonto
V-IAI-3Pstrong:GV-IAI-3Pstrong:GV-IAI-3Pstrong:GV-IAI-3P αὐτὰ auta
D-APNαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]εἰς eis
PREPεἰςeistowardinτὸ to
T-ASNὁhothe/this/whotheθεε thee
N-ASNθεόςtheosGod[Hadar]τῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof theπαρατρεχόντων. paratrechontōn
V-PAPGPstrong:GV-PAPGPstrong:GV-PAPGPstrong:GV-PAPGP 9 Tłum. GrEn. Толк. aleś uczynił więcej złego niż wszyscy, którzy przed tobą byli, i uczyniłeś sobie bogów cudzych i litych, aby mię do gniewu pobudzić, a mnie porzuciłeś w tył za siebie;ты поступал хуже всех, которые были прежде тебя, и пошел, и сделал себе иных богов и истуканов, чтобы раздражить Меня, Меня же отбросил назад;
и3 и3злукaвствовалъ є3си2, є4же твори1ти пaче всёхъ є3ли1цы бhша пред8 лицeмъ твои1мъ, и3 пошeлъ є3си2 и3 сотвори1лъ є3си2 себЁ б0ги ч{жды и3 слі‰ны, є4же раздражи1ти мS, и3 tвeрглъ мS є3си2 назaдъ себє2:
14,29Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndτὰ ta
T-NPNὁhothe/this/whotheλοιπὰ loipa
A-NPNλοιπόςloiposremainingrestτῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof theλόγων logōn
N-GPMλόγοςlogoswordwordsΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]καὶ kai
CONJκαίkaiandandπάντα, panta
A-APNπᾶςpasallallἃ ha
R-APNὅς, ἥhhos ēwhich[to trade]ἐποίησεν, epoiēsen
V-AAI-3Sποιέωpoieōto do/makehe did,οὐκ ouk
ADVοὐouno[4notἰδοὺ idou
INJἰδούidoulook!1beholdταῦτα tauta
D-NPNταῦταtautathis[reward]γεγραμμένα gegrammena
V-RPPRPγράφωgrafōto write2are] writtenἐν en
PREPἐνenin/on/amonguponβιβλίῳ bibliō
N-DSNβιβλίονbiblionscrollscrollλόγων logōn
N-GPMλόγοςlogoswordof wordsτῶν tōn
T-GPFὁhothe/this/whoof theἡμερῶν hēmerōn
N-GPFἡμέραhēmeradaydaysτοῖς tois
T-DPMὁhothe/this/whoof theβασιλεῦσιν basileusin
N-DPMβασιλεύςbasileuskingkingsΙουδα; iouda
N-PRIἸουδάioudaJudea[dullness] 10 Tłum. GrEn. Толк. przeto oto ja przywiodę zło na dom Jeroboama, i wytracę z Jeroboama wszelkiego mężczyznę i zamkniętego i ostatniego w Izraelu, i wymiotę ostatki domu Jeroboamowego, jak wymiatają gnój aż do czysta.за это Я наведу беды на дом Иеровоамов и истреблю у Иеровоама до мочащегося к стене, заключенного и оставшегося в Израиле, и вымету дом Иеровоамов, как выметают сор, дочиста;
сегw2 рaди сE, ѓзъ навождY ѕл†z на д0мъ їеровоaмовъ, и3 потреблю2 їеровоaмлz мочaщаго къ стэнЁ, держaщагосz и3 њстaвленаго во ї}ли, и3 и3стреблю2 д0мъ їеровоaмовъ, ћкоже и3стреблsетсz гн0й, д0ндеже скончaтисz є3мY:
14,30Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndπόλεμος polemos
N-NSMπόλεμοςpolemoswarthere was warἦν ēn
V-IAI-3Sἦνēnwas[pledge]ἀνὰ ana
PREPἀνάanaeach[Ahlab]μέσον meson
A-ASNμέσοςmesosmidst[to finish]Ροβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀνὰ ana
PREPἀνάanaeach[Ahlab]μέσον meson
A-ASNμέσοςmesosmidst[to finish]Ιεροβοαμ ieroboam
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI πάσας pasas
A-APFπᾶςpasallallτὰς tas
T-APFὁhothe/this/whotheἡμέρας. hēmeras
N-APFἡμέραhēmeradaydays. 11 Tłum. GrEn. Толк. Którzy z Jeroboama umrą w mieście, psy ich zjedzą, a którzy umrą na polu, zjedzą ich ptaki powietrzne, bo Pan powiedział.кто умрет у Иеровоама в городе, того съедят псы, а кто умрет на поле, того склюют птицы небесные; так Господь сказал.
ўмeршихъ їеровоaмлихъ во грaдэ снэдsтъ пси2, и3 ўмeршаго на селЁ снэдsтъ пти6цы небє1сныz, ћкw гDь гlа:
14,31Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐκοιμήθη ekoimēthē
V-API-3Sκοιμάωkoimaōto sleepRehoboam sleptΡοβοαμ roboam
N-PRIῬοβοάμroboamRehoboam[progeny]μετὰ meta
PREPμετάmetawith/afterwithτῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/who πατέρων paterōn
N-GPMπατήρpatērfatherhis fathers.αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndθάπτεται thaptetai
V-PPI-3Sθάπτωthaptōto burythey entombedμετὰ meta
PREPμετάmetawith/afterwithτῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/who πατέρων paterōn
N-GPMπατήρpatērfatherhis fathersαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginπόλει polei
N-DSFπόλιςpoliscitycityΔαυιδ, dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐβασίλευσεν ebasileusen
V-AAI-3Sβασιλεύωbasileuōto reign[3reignedΑβιου abiou
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI υἱὸς huios
N-NSMυἱόςhuiosson2his son]αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἀντ ant
PREPἀντίantiforinstead ofαὐτοῦ. autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall] 12 Tłum. GrEn. Толк. A tak ty wstań i idź do domu twego, a w samym wejściu nóg twoich w miasto umrze dziecię.Встань и иди в дом твой; и как скоро нога твоя ступит в город, умрет дитя;
тh же востaвши и3ди2 въ д0мъ тв0й: внегдA входи1ти ногaма твои1ма во грaдъ, ќмретъ дётищь,
13 Tłum. GrEn. Толк. A będzie go płakał wszystek Izrael i pogrzebie ten tylko bowiem wniesiony będzie z Jeroboamą do grobu, gdyż się nad nim znalazła mowa dobra od Pana, Boga Izraelowego, w domu Jeroboama.и оплачут его все Израильтяне и похоронят его, ибо он один у Иеровоама войдет в гробницу, так как в нем, из дома Иеровоамова, нашлось нечто доброе пред Господом Богом Израилевым.
и3 восплaчетсz по нeмъ вeсь ї}ль, и3 погребyтъ є3го2, ћкw т0й є3ди1нъ вни1детъ їеровоaму во гр0бъ, ћкw њбрётесz въ нeмъ глаг0лъ блaгъ њ гDэ бз7э ї}левэ въ домY їеровоaмли:
14 Tłum. GrEn. Толк. Lecz ustanowi sobie Pan króla nad Izraelem, który wytraci dom Jeroboama tego dnia i tego czasu.И восставит Себе Господь над Израилем царя, который истребит дом Иеровоамов в тот день; и что? даже теперь.
и3 возстaвитъ гDь себЁ царS над8 ї}лемъ, и4же порази1тъ д0мъ їеровоaмовъ въ сeй дeнь: ґ что2, и3 нн7э;
15 Tłum. GrEn. Толк. I uderzy Pan, Bóg Izraela, jak się zwykła chwiać trzcina na wodzie, i wyrwie Izraela z ziemi tej dobrej, którą dał ojcom ich, i wywieje ich za rzekę, bo sobie naczynili gajów, by drażnić Pana.И поразит Господь Израиля, и будет он, как тростник, колеблемый в воде, и извергнет Израильтян из этой доброй земли, которую дал отцам их, и развеет их за реку, за то, что они сделали у себя идолов, раздражая Господа;
и3 порази1тъ гDь бGъ ї}лz, ћкоже колeблетсz тр0сть на водЁ: и3 и3стреби1тъ ї}лz свhше земли2 благjz сеS, ю4же дадE nтцє1мъ и4хъ, и3 завёетъ и5хъ за џну странY рэки2, понeже сотвори1ша дубр†вы сво‰, прогнэвлsюще гDа,
16 Tłum. GrEn. Толк. I wyda Pan Izraela dla grzechów Jeroboama, który zgrzeszyli ku zgrzeszeniu przywiódł Izraela.”и предаст [Господь] Израиля за грехи Иеровоама, которые он сам сделал и которыми ввел в грех Израиля.
и3 предaстъ гDь ї}лz за грэхи2 їерово†мли, и4же согрэши2 и3 и4же во грёхъ введE ї}лz.
17 Tłum. GrEn. Толк. Wstała tedy żona Jeroboama i poszła, i przyszła do Tersy; a gdy wstępowała na próg domu, dziecię umarło.И встала жена Иеровоамова, и пошла, и пришла в Фирцу; и лишь только переступила чрез порог дома, дитя умерло.
И# востA женA їеровоaмлz и3 пріи1де во сарjру. И# бhсть є3гдA вни1де въ преддвeріе д0му, и3 дётищь ќмре.
18 Tłum. GrEn. Толк. I pogrzebali je, i płakał go wszystek Izrael według słów Pańskich, które mówił przez usta sługi swego Ahiasa proroka.И похоронили его, и оплакали его все Израильтяне, по слову Господа, которое Он изрек чрез раба Своего Ахию пророка.
И# погреб0ша є3го2, и3 плaкашасz є3гw2 вeсь ї}ль по словеси2 гDню, є4же гlа рук0ю рабA своегw2 ґхjи прbр0ка.
19 Tłum. GrEn. Толк. A reszta czynów Jeroboama, jak walczył i jak królował, oto napisane jest w księdze czynów dni królów izraelskich.Прочие дела Иеровоама, как он воевал и как царствовал, описаны в летописи царей Израильских.
И# њстaнокъ словeсъ їеровоaмовыхъ, є3ли6ка рaтоваше и3 є3ли6ка цaрствоваше, сE, сі‰ напи6сана въ кни1зэ словeсъ днjй царeй ї}левыхъ.
20 Tłum. GrEn. Толк. A dni, których królował Jeroboam, dwadzieścia dwa lata były; i zasnął z ojcami swymi, i królował Nadab, syn jego, zamiast niego.Времени царствования Иеровоамова было двадцать два года; и почил он с отцами своими, и воцарился Нават, сын его, вместо него.
И# днjе, въ ни1хже цaрствова їеровоaмъ, двaдесzть двA лBта: и3 ќспе со nтцы6 свои1ми, и3 воцари1сz навaтъ сhнъ є3гw2 вмёстw є3гw2.
21 Tłum. GrEn. Толк. Lecz Roboam, syn Salomona królował w Judzie. Czterdzieści jeden lat miał Roboam, gdy począł królować; siedemnaście lat królował w mieście Jeruzalem, które obrał Pan, aby tam położyć imię swoje, ze wszystkich pokoleń izraelskich. A imię matki jego Naama, Ammonitka.Ровоам, сын Соломонов, царствовал в Иудее. Сорок один год было Ровоаму, когда он воцарился, и семнадцать лет царствовал в Иерусалиме, в городе, который избрал Господь из всех колен Израилевых, чтобы пребывало там имя Его. Имя матери его Наама Аммонитянка.
Ровоaмъ же сhнъ соломHновъ цaрствова над8 їyдою: бЁ четhредесzти и3 є3ди1нагw лёта, є3гдA начA цaрствовати, и3 седмьнaдесzть лётъ цaрствова во їеrли1мэ грaдэ, є3г0же и3збрA гDь положи1ти и4мz своE тaмw t всёхъ племeнъ ї}левыхъ. И# и4мz мaтере є3гw2 наамA ґмманjтzнынz.
22 Tłum. GrEn. Толк. I uczynił Juda zło przed Panem, i rozgniewali go nad wszystko, co uczynili ojcowie ich w grzechach swych, którymi grzeszyli.И делал Иуда неугодное пред очами Господа, и раздражали Его более всего того, что сделали отцы их своими грехами, какими они грешили.
И# сотвори2 ровоaмъ лукaвое пред8 гDемъ: и3 раздражи2 є3го2 њ всёхъ, ±же сотвори1ша nтцы2 и4хъ, њ грэсёхъ и4хъ, и4миже согрэши1ша:
23 Tłum. GrEn. Толк. Bo i oni nabudowali sobie ołtarzów, bałwanów i gajów na każdym pagórku wysokim i pod każdym drzewem gałęzistym.И устроили они у себя высоты и статуи и капища на всяком высоком холме и под всяким тенистым деревом.
и3 создaша сjи себЁ высHкаz, и3 столпы2, и3 к†пища на всsцэмъ холмЁ выс0цэмъ и3 под8 всsцэмъ дрeвомъ сэн0внымъ:
24 Tłum. GrEn. Толк. Ale i nierządnicy byli w ziemi i czynili wszystkie obrzydłości narodów, które Pan starł przed obliczem synów Izraelowych.И блудники были также в этой земле и делали все мерзости тех народов, которых Господь прогнал от лица сынов Израилевых.
и3 смэшeніе бЁ въ земли2 и4хъ, и3 сотвори1ша t всёхъ мeрзостей kзhческихъ, ±же tS гDь t лицA сынHвъ ї}левыхъ.
25 Tłum. GrEn. Толк. Piątego roku królestwa Roboama przyciągnął Sesak, król egipski,На пятом году царствования Ровоамова, Сусаким, царь Египетский, вышел против Иерусалима
И# бhсть въ лёто пsтое цaрствующагw ровоaма, взhде сусакjмъ цaрь є3гЂпетскій на їеrли1мъ
26 Tłum. GrEn. Толк. do Jeruzalem i pobrał skarby domu Pańskiego i skarby królewskie, i wszystko złupił, i tarcze złote, które był sprawił Salomon.и взял сокровища дома Господня и сокровища дома царского [и золотые щиты, которые взял Давид от рабов Адраазара, царя Сувского, и внес в Иерусалим]. Всё взял; взял и все золотые щиты, которые сделал Соломон.
и3 взS вс‰ сокрHвища д0му гDнz и3 сокрHвища д0му царeва, и3 кHпіz злат†z, ±же взS давjдъ и3з8 руки2 nтрокHвъ ґдраазaра царS сyвскагw и3 внесE | во їеrли1мъ: вс‰ сі‰ взS, и3 щиты2 златы6z, ±же сотвори2 соломHнъ, и3 внесE | во є3гЂпетъ.
27 Tłum. GrEn. Толк. Na ich miejsce poczynił król Roboam tarcze miedziane i dał je w ręce przełożonych tarczników i tych, którzy byli.na straży przed drzwiami domu królewskiego.И сделал царь Ровоам вместо них медные щиты и отдал их на руки начальникам телохранителей, которые охраняли вход в дом царя.
И# сотвори2 цaрь ровоaмъ щиты2 мBдzныz вмёстw тёхъ, и3 постaви над8 ни1ми влaстєли t предходsщихъ пред8 ни1мъ, и5же хранsху вратA д0му царeва:
28 Tłum. GrEn. Толк. A gdy wchodził król do domu Pańskiego, nieśli je ci, którzy mieli urząd poprzedzania go, a potem wnosili do zbrojowni tarczników.Когда царь выходил в дом Господень, телохранители несли их, и потом опять относили их в палату телохранителей.
и3 бhсть є3гдA вхождaше цaрь въ д0мъ гDень, и3 ношaху w4ныz предходsщіи, и3 пaки возвращaху ты6z во nружехрани1лище предходsщихъ.
29 Tłum. GrEn. Толк. A reszta czynów Roboama i wszystko, co zrobił, oto napisana jest w księdze czynów dni królów Judy.Прочее о Ровоаме и обо всем, что он делал, описано в летописи царей Иудейских.
ПрHчаz же словeсъ ровоaмлихъ, и3 вс‰ ±же сотвори2, не сe ли, сі‰ пи6сана сyть въ кни1зэ словeсъ днjй цaрства їyдина;
30 Tłum. GrEn. Толк. I była wojna między Roboamem a Jeroboamem po wszystkie dni.Между Ровоамом и Иеровоамом была война во все дни жизни их.
И# брaнь бЁ междY ровоaмомъ и3 междY їеровоaмомъ во вс‰ дни6.
31 Tłum. GrEn. Толк. I zasnął Roboam z ojcami swymi, i pogrzebany został z nimi w mieście Dawidowym, a imię matki jego Naama Ammonitka, i królował Abiam, syn jego, zamiast niego.И почил Ровоам с отцами своими и погребен с отцами своими в городе Давидовом. Имя матери его Наама Аммонитянка. И воцарился Авия, сын его, вместо него.И# ќспе ровоaмъ со nтцы6 свои1ми, и3 погребeнъ бhсть со nтцы6 свои1ми во грaдэ давjдовэ. И# воцари1сz ґвjа сhнъ є3гw2 вмёстw є3гw2.
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes