MENU
Fragment:




Styl fragmentu




*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia

Ewangelia Św. Jana

WSTĘP. (1,1-18)WCIELENIE SŁOWA BOŻEGO 1 CHRYSTUS SŁOWEM PRZEDWIECZNYM.1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.2 To było na początku u Boga.3 Wszystko przez nie się stało; a bez niego nic się nie stało, co się stało.4 W nim było życie, a życie było światłością ludzi.5 A światłość w ciemnościach świeci, a ciemności j ej nie ogarnęły.6 Był człowiek posłany od Boga, któremu na imię było Jan.7 Ten przyszedł na świadectwo, aby dał świadectwo o światłości, aby przezeń wszyscy wierzyli.8 Nie był on światłością, ale żeby świadectwo dał o światłości.9 Była światłość prawdziwa, która oświeca wszelkiego człowieka na ten świat przychodzącego.10 Na świecie był, a świat przezeń uczyniony jest, a świat go nie poznał.11 Przyszedł do swej własności, a swoi go nie przyjęli.12 A ilukolwiek go przyjęło, dał im moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,13 którzy nie ze krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.14 A Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, (i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca), pełne łaski i prawdy.15 Jan daje świadectwo o nim, i woła, mówiąc: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, co po mnie przyjść ma, stał się przede mną; bo pierwej był, niż ja.16 I z pełności jego myśmy wszyscy otrzymali, i łaskę za łaskę.17 Albowiem Zakon przez Mojżesza był dany; łaska i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.18 Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn, który jest na łonie Ojca, on opowiedział.CZĘŚĆ I (1,19 -12,50)OBJAWIENIE BÓSTWA ZBAWICIELA PRZEZ NAUKĘ I CUDAA. NAD JORDANEM I W GALILEI (1,19 2,12) ŚWIADECTWO JANA CHRZCICIELA.19 A to jest świadectwo Janowe, gdy żydzi z Jeruzalem posłali do niego kapłanów i lewitów, aby go spytali: Ktoś ty jest?20 I wyznał, a nie zaparł się; i wyznał: Że nie jestem ja Chrystusem.21 spytali go: Cóż więc? Jesteś ty Eliaszem? I rzekł: Nie jestem. Jesteś ty prorokiem? I odpowiedział: Nie.22 Rzekli mu więc: Kimże jesteś, żebyśmy dali odpowiedź tym, którzy nas posłali? Co powiadasz sam o sobie?23 Rzekł: Jam „głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską,” jak powiedział Izajasz prorok.24 A ci, co byli posłani, byli z faryzeuszów.25 I spytali go, i rzekli mu: Czemuż więc chrzcisz, jeśli ty nie jesteś Chrystusem, ani Eliaszem, ani prorokiem?26 Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą; ale wpośród was stanął, którego wy nie znacie.27 0n jest, który po mnie przyjdzie, który przede mną stał się, któremu ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u obuwia jego.28 To działo się w Betanii za Jordanem, gdzie Jan udzielał chrztu. OTO BARANEK BOŻY.29 Nazajutrz ujrzał Jan Jezusa idącego do siebie, i rzekł: Oto Baranek Boży, oto który gładzi grzech świata.30 Tenci jest, o którym powiedziałem: Przychodzi po mnie mąż, który się stał przede mną, bo pierwej był, niż ja.31 I ja go nie znałem, lecz żeby był objawiony w Izraelu, dlatego ja przyszedłem, chrzcząc wodą.32 I dał Jan świadectwo mówiąc: Że widziałem Ducha zstępującego z nieba jako gołębicę, i został na nim.33 A ja go nie znałem; ale, który mię posłał chrzcić wodą, ten mi powiedział: Na kogo ujrzysz zstępującego Ducha, i na nim zostającego, ten jest, który chrzci Duchem Świętym.34 A ja widziałem, i dałem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. PIERWSI UCZNIOWIE JEZUSA.35 A nazajutrz znowu stał Jan i dwaj uczniowie jego.36 I spojrzawszy na Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży.37 I usłyszeli go dwaj uczniowie mówiącego, i poszli za Jezusem.38 A Jezus obróciwszy się, i ujrzawszy ich za sobą idących, rzekł im: Czego szukacie? A oni mu rzekli: Rabbi (co przetłumaczone znaczy: Nauczycielu), gdzie mieszkasz?39 Rzekł im: Pójdźcie, a zobaczcie. Przyszli i zobaczyli, gdzie mieszka, i zostali przy nim tego dnia; a było około dziesiątej godziny.40 Był zaś Andrzej, brat Szymona Piotra, jednym z dwóch, którzy słyszeli byli od Jana, i poszli za nim.41 Ten znalazł najpierw Szymona, brata swego, i rzecze mu: Znaleźliśmy Mesjasza (co przetłumaczone znaczy Chrystus).42 I przyprowadził go do Jezusa. Jezus zaś wejrzawszy nań rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jony; ty będziesz nazwany Kefas (co się wykłada: Opoka). POWOŁANIE NATANAELA.43 Nazajutrz chciał udać się do Galilei, i znalazł Filipa. I rzecze mu Jezus: Pójdź za mną.44 A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.45 Znalazł Filip Natanaela, i rzecze mu: Znaleźliśmy tego, o którym pisał Mojżesz w Zakonie i prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu.46 I rzekł mu Natanael: Czy z Nazaretu może być co dobrego? Rzecze mu Filip: Pójdź, a zobacz.47 Ujrzał Jezus Natanaela, idącego, ku sobie, i rzecze o nim: Oto prawdziwie izraelita, w którym nie ma zdrady.48 Rzecze mu Natanael: Skądże mnie znasz? Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Pierwej, niż cię Filip zawołał, gdy byłeś pod figą, widziałem cię.49 Odpowiedział mu Natanael, i rzekł: Rabbi, tyś jest Syn Boży, tyś jest król Izraela.50 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Żem ci powiedział: Widziałem cię pod figą, wierzysz; większe, niż te, rzeczy ujrzysz.51 I rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, mówię wam: Ujrzycie niebo otwarte i Aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.2 CUD W KANIE GALILEJSKIEJ.1 A dnia trzeciego były gody małżeńskie w Kanie Galilejskiej; a była tam matka Jezusowa.2 Wezwany też był na gody i Jezus i uczniowie jego.3 A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusowa do niego: Wina nie mają.4 I rzecze jej Jezus: Co mnie i tobie niewiasto? Jeszcze nie przyszła godzina moja.5 Rzecze matka jego sługom: Cokolwiek wam powie, czyńcie.6 Było tam ze sześć stągwi kamiennych, ustawionych dla oczyszczenia żydowskiego, mieszczących w sobie każda po dwa albo trzy wiadra.7 Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż do wierzchu.8 I rzecze im Jezus: Zaczerpnijcie teraz, i zanieście gospodarzowi wesela. I zanieśli.9 A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która stała się winem, a nie wiedział, skądby było (lecz wiedzieli słudzy, którzy wodę czerpali), woła oblubieńca gospodarz wesela,10 i rzecze mu: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy podlejsze; ty zaś dobre wino zachowałeś aż do tego czasu!11 Ten początek cudów uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.12 Potem zstąpił do Kafarnaum, on i matka jego, i bracia jego i uczniowie jego; i zabawili tam niewiele dni.B. PIERWSZY POBYT W JERUZALEM I W JUDEI (2,13 3,36) WYRZUCENIE KUPCZĄCYCH Z ŚWIĄTYNI.13 A była blisko Pascha żydowska, i poszedł Jezus do Jerozolimy.14 I znalazł w świątyni sprzedających woły i owce i gołębie, i bankierów siedzących.15 A uczyniwszy jakby bicz z powrózków, wyrzucił wszystkich z świątyni, owce też i woły, a pieniądze bankierów rozsypał, i stoły poprzewracał.16 A tym, co gołębie sprzedawali, rzekł: Wynieście to stąd, a nie czyńcie domu Ojca mego domem kupiectwa.17 I wspomnieli uczniowie jego, że jest napisane: „Żarliwość o dom twój pożera mnie.”18 Odpowiedzieli więc żydzi, i rzekli mu: Jakiż znak ukazujesz nam, że to czynisz?19 Opowiedział Jezus, i rzekł im: Rozwalcie tę świątynię, a w trzech dniach ją postawię.20 Rzekli więc żydzi: Czterdzieści i sześć lat budowano tę świątynię, a ty ją w trzech dniach wystawisz?21 Ale on mówił o świątyni ciała swojego.22 Gdy tedy zmartwychwstał, wspomnieli uczniowie jego, iż to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowom, które wyrzekł Jezus.23 Gdy zaś był w Jerozolimie w Paschę w dzień święty, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda jego, które czynił.24 Lecz sam Jezus nie zwierzał im samego siebie, dlatego że on znał wszystkich,25 i że nie trzeba mu było, aby kto dawał świadectwo o człowieku; albowiem sam wiedział, co jest w człowieku.3 ROZMOWA Z NIKODEMEM.1 Był zaś mąż spośród faryzeuszów, imieniem Nikodem, książę żydowski.2 Ten przyszedł do Jezusa w nocy, i rzekł mu: Rabbi, wiemy, żeś przyszedł jako nauczyciel od Boga; bo nikt takich cudów czynić nie może, jakie ty czynisz, jeśliby z nim Bóg nie był.3 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę mówię tobie: Jeśli się kto na nowo nie odrodzi, nie może oglądać królestwa Bożego.4 Rzecze do niego Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, będąc starym? Czy może napowrót wejść w łono matki swojej i odrodzić się?5 Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się kto nie odrodzi z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego.6 Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.7 ‚Nie dziw się, że ci powiedziałem: Potrzeba się wam znowu narodzić.8 Duch tchnie, kędy chce, i głos jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi, i dokąd idzie; tak jest z każdym, który się narodził z Ducha.9 Odpowiedział Nikodem, i rzekł mu: Jakże się to stać może? 10 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: To ty jesteś nauczycielem w Izraelu, a tego nie wiesz?11 Zaprawdę, zaprawdę powiadam tobie, że my co wiemy, mówimy, i o tym, cośmy widzieli, świadczymy; a świadectwa naszego nie przyjmujecie.12 Jeżeli ziemskie rzeczy wam powiedziałem, a nie wierzycie, jakże uwierzycie, gdy wam niebieskie opowiadać będę?13 I nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie.14 A jak Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak trzeba, aby podwyższony był Syn Człowieczy:15 aby wszelki, który weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.16 Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby wszelki, kto wierzy weń, nie zginął, ale miał życie wieczne.17 Gdyż Bóg nie posłał Syna swego na świat, aby świat sądził; ale żeby świat był zbawiony przez niego.18 Kto wierzy weń, nie bywa sądzony; a kto nie wierzy, już osądzony jest, bo nie wierzy w imię jednorodzonego Syna Bożego.19 Ten zaś jest sąd, że światłość przyszła na świat, a ludzie bardziej umiłowali ciemności, niż światłość; bo złe były ich uczynki.20 Każdy bowiem, który źle czyni, nienawidzi światłości, i nie przychodzi do światłości, żeby nie były zganione uczynki jego.21 Lecz kto czyni prawdę, przychodzi do światłości, aby się okazały sprawy jego, że w Bogu są uczynione. DZIAŁALNOŚĆ W JUDEI.22 Potem przyszedł Jezus i uczniowie jego do ziemi Judzkiej, i tam przebywał z nimi, i chrzcił.23 Chrzcił też i Jan w Enon w pobliżu Salim, bo było tam wód wiele i przychodzili, i chrzcili się.24 Jeszcze bowiem Jan nie był wtrącony do więzienia.25 I wszczął się spór między uczniami Janowymi i żydami co do oczyszczenia.26 I przyszli do Jana, i rzekli mu: Rabbi, ten, co z tobą był za Jordanem, któremuś ty dał świadectwo, ten oto chrzci, a wszyscy idą do niego.27 Odpowiedział Jan, i rzekł: Nie może człowiek nic wziąć, jeśliby mu nie było dane z nieba.28 Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: Nie jestem ja Chrystusem; ale że jestem posłany przed nim.29 Kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; lecz przyjaciel oblubieńca, który stoi, a słucha go, weselem się weseli dla głosu oblubieńca. To więc wesele moje wypełniło się.30 On ma wzrastać, a ja się umniejszać.31 Ten, co z wysoka przychodzi, ponad wszystkimi jest; ten, co jest z ziemi, z ziemi jest, i o ziemi mówi; ten, co z nieba przyszedł, jest ponad wszystkimi.32 A co widział i słyszał, to świadczy; a świadectwa jego nikt nie przyjmuje.33 Kto świadectwo jego przyjął, stwierdził, że Bóg jest prawdomówny.34 Albowiem ten, którego Bóg posłał, słowa Boże głosi, bo nie pod miarą Bóg daje ducha.35 Ojciec miłuje syna, i wszystko oddał w rękę jego.36 Kto wierzy w Syna ma życie wieczne; a kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, ale gniew Boży nad nim zostaje.C. PODRÓŻ PRZEZ SAMARIĘ I POWRÓT DO GALILEI (4,1-54)4 JEZUS OPUSZCZA JUDEĘ.1 Gdy więc dowiedział się Jezus, że usłyszeli faryzeusze, iż Jezus zdobywa uczniów i chrzci więcej, niż Jan2 (chociaż Jezus nie chrzcił, ale uczniowie jego),3 opuścił Judeę, i poszedł znów do Galilei.4 A trzeba mu było przechodzić przez Samarię. NIEWIASTA SAMARYTAŃSKA.5 Przyszedł tedy do miasta Samarii, które zwią Sychar, blisko folwarku, który dał Jakub Józefowi, synowi swemu.6 A była tam studnia Jakubowa; Jezus więc znużony z drogi, siedział tak przy studni. Godzina była prawie szósta.7 Przychodzi niewiasta z Samarii czerpać wodę. Rzecze do niej Jezus: Daj mi pić.8 (Uczniowie jego bowiem odeszli byli do miasta, aby kupić żywności).9 Rzecze mu więc owa niewiasta samarytańska: Jakże ty, będąc żydem, prosisz pić ode mnie, która jestem niewiastą samarytańską? Żydzi bowiem nie obcują z Samarytanami.10 Odpowiedział Jezus, i rzekł jej: Gdybyś znała dar Boży, i kto jest ten, co ci mówi: Daj mi pić, ty byś go zapewne prosiła, a dałby ci wody żywej.11 Rzecze mu niewiasta: Panie! I czerpać czym nie masz, a studnia jest głęboka; skądże więc masz wodę żywą?12 Czyż ty większy jesteś, niż ojciec nasz Jakub, który nam studnię dał, i sam z niej pił, i synowie jego, i trzody jego?13 Odpowiedział Jezus, i rzekł jej: Każdy, kto pije z tej wody, znów będzie pragnął; lecz kto by pił z wody, którą ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki;14 ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody, tryskającej ku życiu wiecznemu.15 Rzecze do niego niewiasta: Panie! Daj mi tej wody, abym nie pragnęła, ani czerpać tu nie przychodziła.16 Rzecze do niej Jezus: Idź, zawołaj męża twego, a przyjdź tu.17 Odpowiedziała niewiasta, i rzekła: Nie mam męża. Rzecze do niej Jezus: Dobrześ powiedziała, że nie mam męża.18 Albowiem pięciu mężów miałaś, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To prawdziwie powiedziałaś.19 Rzecze mu niewiasta: Panie! Widzę, że ty jesteś prorokiem.20 Ojcowie nasi cześć oddawali na tej górze, a wy powiadacie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie cześć oddawać potrzeba.21 Rzecze do niej Jezus: Niewiasto, wierz mi, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.22 Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy, co znamy, ob z żydów jest zbawienie.23 Ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcili Ojca w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by go czcili.24 Duchem jest Bóg, a ci, co mu cześć oddają, trzeba, aby go czcili w duchu i w prawdzie.25 Rzecze mu niewiasta: Wiem, że przyjdzie Mesjasz (którego zowią Chrystusem); gdy więc on przyjdzie, oznajmi nam wszystko.26 Rzecze do niej Jezus: Jam jest, który mówię z tobą. O POKARMIE I ŻNIWIE DUCHOWYM.27 A wnet przyszli uczniowie jego i dziwili się, że z niewiastą rozmawiał; ale żaden nie powiedział: O co pytasz, albo o czym z nią rozmawiasz?28 Niewiasta więc zostawiła wiadro swoje, i odeszła do miasta, i powiedziała owym ludziom:29 Chodźcie, a zobaczcie człowieka, który powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam. Nie jestże to Chrystus?30 Wyszli więc Ż miasta, i szli do niego.31 Tymczasem prosili go uczniowie, mówiąc: Rabbi, jedz.32 On zaś im rzecze: Mam ja pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie.33 Mówili więc uczniowie między sobą: Czy może kto przyniósł mu jeść?34 Rzecze im Jezus: Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał, abym wykonał sprawę j ego.35 Czyż wy nie mówicie, że jeszcze są cztery miesiące, a żniwo przyjdzie? Oto wam powiadam: Podnieście oczy wasze, a popatrzcie na pola, że białe już są do żniwa.36 A kto żnie, bierze zapłatę, i zbiera owoc na życie wieczne; aby i ten, który sieje, weselił się 1 zarazem ten, który żnie.37 Albowiem w tym słowo jest prawdziwe, że inny jest, który sieje, a inny jest, który żnie.38 Ja was posłałem żąć to, nad czym nie pracowaliście; inni się napracowali, a wyście weszli w ich prace. JEZUS WŚRÓD SAMARYTAN.39 Z owego zaś miasta wielu Samarytan uwierzyło weń dla słowa niewiasty, świadectwo dającej: Że powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam.40 Gdy tedy przyszli do niego Samarytanie, prosili go, aby tam pozostał. I został tam dwa dni.41 I daleko więcej uwierzyło weń dla mowy jego.42 A niewieście mówili: Że już nie dla twego opowiadania wierzymy; sami bowiem usłyszeliśmy, i wiemy, że ten jest prawdziwie Zbawicielem świata. POWRÓT DO GALILEI.43 A po dwóch dniach wyszedł stamtąd, i odszedł do Galilei.44 Albowiem sam Jezus dał świadectwo, że prorok nie ma czci w ojczyźnie swojej.45 Gdy więc przyszedł do Galilei, przyjęli go Galilejczycy, gdyż widz leli wszystko, co był uczynił w Jerozolimie w dzień święty; bo i sami byli przyszli na dzień święty.46 Przyszedł więc znowu do Kany Galilejskiej, gdzie z wody uczynił wino. A był pewien dworzanin królewski, którego syn chorował w Kafarnaum. UZDROWIENIE SYNA DWORZANINA.47 Ten gdy usłyszał, że Jezus przyszedł z Judei do Galilei, poszedł do niego, i prosił go, aby przybył, i uzdrowił syna jego, bo zaczynał umierać.48 Rzekł więc do niego Jezus: Jeśli znaków i cudów nie ujrzycie, nie wierzycie.49 Rzecze do niego dworzanin: Przyjdź, Panie, zanim syn mój umrze.50 Rzecze mu Jezus: Idź, syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowom, które mu powiedział Jezus, i odszedł.51 A gdy on już powracał, zabiegli mu słudzy, i oznajmili, mówiąc, że syn jego żyje.52 Pytał ich więc o godzinę, w której mu się polepszyło. I powiedzieli mu: Że wczoraj o siódmej godzinie opuściła go gorączka.53 Poznał tedy ojciec, że była to godzina, o której rzekł mu Jezus: Syn twój żyje; i uwierzył on sam i cały dom jego.54 Ten znów drugi znak uczynił Jezus, przyszedłszy z Judei do Galilei.D. DRUGA PASCHA W JERUZALEM (5, t -47)5 UZDROWIENIE CHOREGO OD LAT 38.1 Potem był dzień święty żydowski, i poszedł Jezus do Jerozolimy.2 A jest w Jerozolimie Owcza sadzawka, którą po żydowsku nazywają Betsaida, mająca pięć krużganków.3 W tych leżało wielkie mnóstwo chorych, ślepych, chromych, wyschłych, którzy oczekiwali na poruszenie wody.4 Anioł zaś Pański zstępował od czasu do czasu w sadzawkę, i poruszała się woda. A kto pierwszy wszedł do sadzawki po poruszeniu wody, stawał się zdrowym, jakąkolwiek byłby zdjęty chorobą.5 A był tam pewien człowiek od trzydziestu i ośmiu lat niemocą złożony.6 Gdy go Jezus ujrzał leżącego i poznał że długi już czas choruje, rzecze mu: Chcesz być zdrów?7 Odpowiedział mu chory: Panie! Nie mam człowieka, żeby mnie wpuścił do sadzawki, gdy poruszy się woda; gdy bowiem ja przychodzę, inny wstępuje przede mną.8 Rzecze mu Jezus: Wstań, weźmij łoże twoje, a chodź.9 I natychmiast stał się zdrowym ów człowiek, i wziął łoże swoje, i chodził. Był zaś szabat dnia tego.10 Mówili więc żydzi temu, który został uzdrowiony: Szabat jest, nie godzi się tobie nosić łoża twego.11 Odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, on mi rzekł: Weźmij łoże twoje, a chodź.12 Spytali go więc: Któż jest ten człowiek, który ci powiedział: Weźmij łoże twoje, a chodź?13 Ów zaś uzdrowiony nie wiedział, kto to był; Jezus bowiem usunął się od rzeszy, która była na miejscu.14 Potem znalazł go Jezus w świątyni, i rzekł mu: Oto stałeś się zdrowym, już nie grzesz, aby ci się co gorszego nie zdarzyło.15 Odszedł ów człowiek, i oznajmił żydom, że to Jezus jest, który go zdrowym uczynił.16 Dlatego żydzi prześladowali Jezusa, że to czynił w szabat.17 Lecz Jezus im odpowiedział: Ojciec mój aż dotąd działa, i ja działam.18 Dlatego więc tym bardziej starali się go żydzi zabić, że nie tylko naruszał szabat, ale też Boga powiadał być Ojcem swym, czyniąc się równym Bogu. Jezus zatem odpowiedział, i rzekł im: JEZUS RÓWNY OJCU.19 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to co widzi, że Ojciec czyni; albowiem cokolwiek on czyni, to i Syn podobnie czyni.20 Gdyż Ojciec miłuje Syna i wszystko mu ukazuje, co sam czyni, i większe nad te uczynki mu okaże, abyście się wydziwilli.21 Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych, i ożywia, tak i Syn, których chce, ożywia.22 Ojciec bowiem nikogo nie sądzi, lecz wszystek sąd dał Synowi,23 aby wszyscy czcili Syna, jako czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czczą Ojca, który go posłał.24 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że kto słowa mego słucha, a wierzy temu, który mię posłał, ma życie wieczne, i nie przyjdzie na sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia.25 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, że nadchodzi godzina i teraz jest, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy usłyszą, ożyją.26 Albowiem jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał życie sam w sobie.27 I dał mu władzę sąd czynić, dlatego że jest Synem Człowieczym.28 Nie dziwcie się temu, bo przychodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos Syna Bożego.29 I wyjdą ci, którzy dobrze czynili, na zmartwychwstanie życia; a którzy źle czynili, na zmartwychwstanie sądu.30 Nie mogę ja sam od siebie nic czynić. Jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy; bo nie szukam woli mojej, ale woli tego, który mnie posłał. ŚWIADECTWO OJCA I UCZYNKÓW.31 Jeśli ja sam o sobie daję świadectwo, świadectwo moje nie jest prawdziwe.32 Inny jest, który o mnie świadczy; i wiem, że prawdziwe jest świadectwo, które o mnie wydaje.33 Wyście posłali do Jana, i dał świadectwo prawdzie.34 Ja zaś nie od człowieka świadectwo biorę, ale to mówię, abyście wy byli zbawieni.35 On był świecą gorejącą i świecącą; a wyście chcieli do czasu radować się w światłości jego.36 Ale ja mam świadectwo większe niż Janowe. Uczynki bowiem, które dał mi Ojciec, abym je wykonał: same uczynki, które ja czynię, świadczą o mnie, że mnie Ojciec posłał.37 A Ojciec, który mnie posłał, sam świadectwo dał o mnie. I nie słyszeliście nigdy głosu jego, ani nie widzieliście postaci jego;38 i słowa jego nie macie w sobie na stałe, gdyż temu, którego on posłał, wy nie wierzycie.39 Badajcie Pisma, gdyż wam się zdaje, że w nich życie wieczne macie; a one są, które świadectwo dają o mnie;40 a do mnie przyjść nie chcecie, abyście życie mieli.41 Chwały od ludzi nie biorę.42 Ale poznałem was, że miłości Bożej nie macie w sobie.43 Ja przyszedłem w imię Ojca mego, a nie przyjmujecie mnie; jeśli inny przyjdzie w imię swoje, jego przyjmiecie.44 Jakże możecie wierzyć wy, którzy chwałę jeden od drugiego bierzecie, a chwały, która od samego Boga jest, nie szukacie?45 Nie sądźcie, że ja was oskarżać będę u Ojca; jest, który was oskarża, Mojżesz, w którym wy nadzieję macie.46 Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, i mnie byście zapewne wierzyli; o mnie bowiem on pisał.47 Lecz jeśli jego pismom nie wierzycie, jakże moim słowom uwierzycie? E. NOWY POBYT W GALILEI (6,1 – 7,9)6 CUDOWNE ROZMNOŻENIE CHLEBA.1 Potem odszedł Jezus za morze Galilejskie, to jest Tyberiadzkie.2 I szła za nim rzesza wielka, gdyż widzieli znaki, które czynił nad tymi, co chorowali.3 Wszedł więc Jezus na górę, i siedział tam z uczniami swoimi.4 A była blisko Pascha, dzień święty żydowski.5 Gdy więc Jezus podniósł oczy, i zobaczył, że wielka rzesza idzie do niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, żeby ci jedli?6 A mówił to, próbując go; bo sam wiedział co miał czynić.7 Odpowiedział mu Filip: Za dwieście denarów chleba nie wystarczy im, tak żeby każdy mało co wziął.8 Rzekł mu jeden z uczniów jego, Andrzej, brat Szymona Piotra:9 Jest tu jedno pacholę, co ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby; ale co to jest na tak wielu?10 Rzekł tedy Jezus: Każcie ludziom usiąść. A było trawy wiele na tym miejscu. Usiedli więc mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy.11 Wziął więc Jezus chleby, i dzięki uczyniwszy, rozdał siedzącym; podobnież i z ryb, ile chcieli.12 Gdy zaś się najedli, rzekł uczniom swoim: Zbierzcie ułomki które pozostały, aby nie zginęły.13 Zebrali tedy, i napełnili dwanaście koszów ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które pozostały tym, co jedli.14 Owi więc ludzie ujrzawszy cud, który Jezus uczynił, mówili: Że ten jest prawdziwie Prorokiem, który ma przyjść na świat.15 Jezus zatem poznawszy, że mieli przyjść, aby go porwać i uczynić królem, uszedł znowu sam jeden na górę. JEZUS CHODZI PO MORZU.16 Gdy zaś zmrok zapadł, zeszli uczniowie jego nad morze.17 I wsiadłszy w łódź, płynęli za morze do Kafarnaum; i było już ciemno, a Jezus do nich nie przyszedł.18 Morze zaś poczynało się burzyć, bo wiał silny wiatr.19 Gdy więc ujechali około dwadzieścia pięć albo trzydzieści stadiów, widzą Jezusa chodzącego po morzu i zbliżającego się do łodzi, i zlękli się.20 Lecz on im rzecze: Jam jest, nie bójcie się.21 Chcieli go tedy wziąć do łodzi; a łódź natychmiast przypłynęła do ziemi, do której jechali. OBIETNICA EUCHARYSTII.22 Nazajutrz rzesza, która stała za morzem, zobaczyła, że tam nie było innej łodzi tylko jedna, i że Jezus nie wsiadł do łodzi z uczniami swoimi, ale sami uczniowie jego odjechali.23 Inne zaś łodzie nadeszły od Tyberiady obok miejsca, gdzie jedli chleb, gdy Pan dzięki czynił.24 Skoro więc zobaczyła rzesza, że tam nie ma Jezusa, ani uczniów jego, wsiedli w łódki, i przypłynęli do Kafarnaum, szukając Jezusa.25 A znalazłszy go za morzem, rzekli mu: Rabbi, kiedyś tu przybył?26 Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Szukacie mnie, nie dlatego żeście cuda widzieli, ale żeście chleb jedli, i najedliście się.27 Starajcie się nie o pokarm, który ginie, ale który trwa na życie wieczne, który wam da Syn Człowieczy; na nim bowiem Bóg Ojciec położył swą pieczęć.28 Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, abyśmy pełnili uczynki Boże?29 Odpowiedz lał Jezus, i rzekł im: To jest dzieło Boże, abyście wierzyli w tego, którego on posłał.30 Rzekli mu tedy: Cóż więc ty za znak czynisz, abyśmy ujrzeli, i uwierzyli tobie? Cóż działasz?31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jako jest napisane: „Chleb z nieba dał im jeść.” JEZUS PRAWDZIWYM CHLEBEM Z NIEBA.32 Rzekł im więc Jezus: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam chleb z nieba prawdziwy.33 Albowiem chleb Boży jest, który z nieba zstąpił, i daje życie światu.34 Rzekli więc do mego: Panie, daj nam zawsze tego chleba.35 A Jezus im powiedział: Jam jest chleb życia; kto do mnie przychodzi, łaknąć nie będzie; a kto we mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.36 Ale wam powiedziałem, żeście i widzieli mię, i nie wierzycie.37 Wszystko, co mi daje Ojciec, do mnie przyjdzie; a tego, co do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz;38 bo zstąpiłem z z nieba, nie żebym czynił wolę moją, ale wolę tego, który mię posłał.39 A ta jest wola tego, który mię posłał, Ojca, żebym nic z tego wszystkiego, co mi dał, nie stracił; ale żebym to wskrzesił w dzień ostateczny.40 A ta jest wola Ojca mego, który mię posłał, żeby każdy, który widzi Syna, i wierzy weń, miał życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dzień ostatni. SZEMRANIE NIEWIERNYCH ŻYDÓW.41 Szemrali więc na niego żydzi, że powiedział: Jam jest chleb żywy, który z nieba zstąpił.42 I mówili: Czyż nie jest to Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakże więc on mówi: Że z nieba zstąpiłem?43 Odpowiedział tedy Jezus, i rzekł im: Nie szemrajcie między sobą.44 Nikt do mnie przyjść nie może, jeśli Ojciec, który mię posłał, nie pociągnie go; a ja go wskrzeszę w dzień ostatni.45 Jest napisane u proroków: „I będą wszyscy uczniami Bożymi.” Wszelki, kto usłyszał od Ojca, i nauczył się, przychodzi do mnie.46 Nie, żeby Ojca kto widział; tylko ten, który jest od Boga, ten widział Ojca.47 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne. JEZUS CHLEBEM ŻYWOTA.48 Jam jest chleb życia.49 Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni, i pomarli.50 Ten jest chleb z nieba zstępujący, aby jeśli go kto pożywać będzie, nie umarł.51 Jam jest chleb żywy, który z nieba zstąpił.52 Jeśli kto pożywać będzie tego chleba, żyć będzie na wieki; a chleb, który ja dam, jest ciało moje za życie świata.53 Spierali się więc żydzi między sobą, mówiąc: Jakże on może dać nam ciało swoje do jedzenia?54 Rzekł im więc Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeślibyście nie jedli ciała Syna człowieczego, i nie pili krwi jego, nie będziecie mieć życia w sobie.55 Kto pożywa ciało moje, i pije krew moją, ma życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dzień ostatni.56 Albowiem ciało moje prawdziwie jest pokarmem, a krew moja prawdziwie jest napojem.57 Kto pożywa ciało moje, i pije krew moją, we mnie mieszka, a ja w nim.58 Jako mnie posłał żyjący Ojciec, i ja żyję dla Ojca; a kto mnie pożywa, i on żyć będzie dla mnie.59 Ten jest chleb, który z nieba zstąpił. Nie jak ojcowie wasi jedli mannę, i pomarli. Kto pożywa tego chleba, żyć będzie na wieki. RÓŻNY SKUTEK OBIETNICY.60 To powiedział w synagodze, nauczając w Kafarnaum.61 Wielu więc z uczniów jego usłyszawszy, mówili: Twarda jest ta mowa, i któż jej słuchać może?62 Jezus zaś wiedząc sam w sobie, że na to szemrają uczniowie j ego, rzekł do nich: To was gorszy?63 A jeśli zobaczycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był pierwej?64 Duch jest, który ożywia, ciało na nic się nie przyda. Słowa, które ja wam powiedziałem, duchem i życiem są.65 Ale są niektórzy spośród was, co nie wierzą. Wiedział bowiem Jezus od początku, którzy byli, co nie wierzyli, i kto go miał wydać.66 I mówił: Dlatego wam powiedziałem, że nikt nie może przyjść do mnie, jeśli mu nie będzie dane od Ojca mojego. ODSTĘPSTWO WIELU UCZNIÓW.67 Odtąd wielu uczniów jego wycofało się, i już z nim nie chodzili.68 Rzekł więc Jezus do dwunastu: Czy i wy odejść chcecie?69 Odpowiedział mu przeto Szymon Piotr: Panie! Do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.70 A my wierzymy i poznaliśmy, żeś ty jest Chrystus, Syn Boży. Odpowiedział im Jezus:71 Czy ja nie dwunastu was obrałem? A jeden z was jest diabeł.72 Mówił zaś o Judaszu Szymonowym, Iszkariocie; bo ten miał go wydać, chociaż był jednym z dwunastu.7 NIEDOWIARSTWO KREWNYCH CHRYSTUSA.1 Potem zaś chodził Jezus po Galilei, gdyż nie chciał po Judei chodzić, bo żydzi starali się go zabić.2 A zbliżało się żydowskie święto Kuczek.3 Rzekli więc do niego bracia jego: Odejdź stąd, a idź do Judei, żeby i uczniowie twoi widzieli dzieła twoje, które czynisz.4 Nikt bowiem niczego w skrytości nie czyni, a sam chce być na widoku. Jeśli te rzeczy czynisz, okaż się światu.5 I bracia bowiem jego weń nie wierzyli.6 Rzecze im tedy Jezus: Czas mój jeszcze nie przyszedł; ale czas wasz zawsze jest w pogotowiu.7 Nie może świat mieć was w nienawiści, ale mnie ma w nienawiści; bo ja świadectwo daję o nim, że złe są uczynki jego.8 Idźcie wy na ten dzień święty, ja zaś nie pójdę na ten dzień święty; bo mój czas jeszcze się nie wypełnił.9 To powiedziawszy, został sam w Galilei.F. ZBAWICIEL W JERUZALEM PODCZAS ŚWIĘTA KUCZEK (7,10 -10,21) RÓŻNE ZDANIA O JEZUSIE.10 A gdy poszli bracia jego, wtedy i on poszedł na dzień święty, nie jawnie, ale jakby potajemnie.11 Szukali go więc żydzi w dzień święty pytając: Gdzież on jest?12 I był o nim wielki pomruk między rzeszą. Jedni bowiem powiadali: Że jest dobry. Drudzy zaś mówili: Nie, ale zwodzi rzesze.13 Nikt o nim jednak jawnie nie mówił z bojaźni przed żydami. JEZUS UCZY W ŚWIĄTYNI.14 Gdy zaś już było w pół święta, wszedł Jezus do świątyni, i nauczał15 I dziwili się żydzi, mówiąc: Jakże ten umie Pismo, skoro się nie uczył?16 Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Moja nauka nie jest moja, ale tego, który mię posłał.17 Jeśli kto zechce pełnić wolę jego, dowie się o tej nauce, czy jest z Boga, czy też ja sam ze siebie mówię.18 Kto sam ze siebie mówi, ten chwały własnej szuka; lecz kto szuka chwały tego, który go posłał, ten jest prawdomówny, a nie ma w nim niesprawiedliwości.19 Czyż Mojżesz nie dał wam Zakonu, a żaden z was nie pełni Zakonu?20 Czemu chcecie mnie zabić? Odpowiedziała rzesza, i rzekła: Czarta masz; któż cię chce zabić?21 Odpowiedział Jezus, i rzekł, im: Jednego czynu dokonałem, a wszyscy się dziwicie.22 Dlatego Mojżesz dał wam obrzezanie (nie żeby ono od Mojżesza było, ale od ojców), i w szabat człowieka obrzezujecie.23 Jeśli obrzezanie przyjmuje człowiek w szabat, żeby nie naruszyć Mojżeszowego Zakonu, na mnie się oburzacie, że całego człowieka uzdrowiłem w szabat?24 Nie sądźcie według pozorów, ale sądźcie sądem sprawiedliwym.25 Mówili więc niektórzy z Jerozolimy: Czyż to nie ten, którego chcą zabić? 26 A oto jawnie przemawia, i nic mu nie mówią. Czyżby prawdziwie poznali starsi, że ten jest Chrystusem?27 Ale o nim wiemy, skąd jest; lecz gdy Chrystus przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest.28 Wołał tedy Jezus w świątyni, ucząc i mówiąc: I mnie znacie, i skąd jestem wiecie, a sam od siebie nie przyszedłem, ale jest prawdomówny ten, który mnie posłał, którego wy nie znacie.29 Ja go znam, bo od niego jestem, a on mię posłał.30 Chcieli go więc pojmać, ale nikt nań nie podniósł ręki; bo jeszcze nie nadeszła godzina jego.31 Wielu zaś z rzeszy uwierzyło weń, i mówili: Czyż Chrystus gdy przyjdzie, więcej cudów czynić będzie, aniżeli te, które ten czyni?32 Usłyszeli faryzeusze, jak to o nim rzesza szemrała; i posłali przedniejsi kapłani i faryzeusze sługi, aby go pojmali.33 Rzekł im więc Jezus: Jeszcze krótki czas jestem z wami, a odchodzę do tego, który mię posłał.34 Szukać mię będziecie, a nie znajdziecie; a gdzie ja jestem wy przyjść nie możecie.35 Mówili więc żydzi między sobą: Dokądże ten pójdzie, że my go nie znajdziemy? Czy pójdzie do rozproszenia pogan, i będzie uczył pogan?36 Cóż to za słowo, które powiedział: Szukać mię będziecie, a nie znajdziecie; a gdzie ja jestem, wy przyjść nie możecie? CZY JEZUS JEST MESJASZEM?37 W ostatni zaś wielki dzień święta stał Jezus, i wołał, mówiąc: Jeśli kto pragnie, niech do mnie przyjdzie a pije.38 Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, z żywota jego rzeki wody żywej popłyną.39 A to mówił o Duchu, którego otrzymać mieli wierzący weń; albowiem Duch jeszcze nie był dany, bo Jezus jeszcze nie był uwielbiony.40 Z owej więc rzeczy, usłyszawszy te słowa jego, mówili: Ten jest prawdziwie prorokiem.41 Inni mówili: Ten jest Chrystusem. Niektórzy zaś powiadali: Czyż Jezus przyjdzie z Galilei?42 Czyż Pismo nie mówi, że Jezus przyjdzie z rodu Dawida i z Betlejem miasteczka, gdzie był Dawid?43 Powstał zatem rozłam między resztą z powodu niego.44 A niektórzy z nich chcieli go pojmać, ale nikt nie podniósł nań ręki.45 Przyszli więc słudzy najwyższych kapłanów i faryzeuszów. A oni im rzekli: Czemuście go nie przyprowadzili?46 Odpowiedzieli słudzy: Nigdy tak człowiek nie mówił, jako ten człowiek.47 Odpowiedzieli im tedy faryzeusze: Czyż i wy jesteście zwiedzeni?48 Czy który ze starszych uwierzył weń, albo z faryzeuszów?49 Ale to pospólstwo, które nie zna Zakonu, przeklęte jest.50 Rzekł do nich Nikodem, ten, który w nocy przyszedł do niego, a był jednym z nich:51 Czyż Zakon nasz sądzi człowieka, jeśli pierwej nie usłyszy od niego, i nie zrozumie, co czyni?52 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Czy i ty jesteś Galilejczykiem? Badaj Pisma, a zobaczysz, że z Galilei prorok nie powstaje.53 I powrócili każdy do domu swego.8 JAWNOGRZESZNICA.1 Jezus zaś udał się na górę Oliwną.2 A raniutko znów przyszedł do świątyni, i cały lud przyszedł do niego; a usiadłszy nauczał ich.3 I przyprowadzają doktorowie i faryzeusze niewiastę, którą na cudzołóstwie zostano, i postawili ją pośrodku, i4 rzekli mu: Nauczycielu tę niewiastę zastano teraz na cudzołóstwie.5 W Zakonie zaś Mojżesz przykazał nam takie kamienować. Ty więc co mówisz?6 To znów mówili, kusząc go, aby go mogli oskarżyć. A Jezus schyliwszy się w dół, pisał palcem po ziemi.7 Gdy zaś nie przestawali go pytać, podniósł się, i rzekł im: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamieniem.8 I znowu schyliwszy się, pisał na ziemi.9 A usłyszawszy to, jeden za drugim wychodzili, poczynając od starszych; i został sam Jezus, i niewiasta w pośrodku stojąca.10 Jezus zaś podniósłszy się, rzekł jej: Niewiasto, gdzież są ci, co na ciebie skarżyli? Żaden cię nie potępił?11 A ona rzekła: żaden, Panie! Jezus zaś powiedział: I ja cię nie potępię. Idź, a już więcej nie grzesz. JEZUS ŚWIATŁOŚCIĄ ŚWIATA.12 Znowu więc odezwał się do nich Jezus, mówiąc: Jam jest światłość świata; kto za mną idzie, nie chodzi w ciemności, ale będzie miał światłość życia.13 Rzekli mu tedy faryzeusze: Ty sam o sobie świadectwo dajesz; świadectwo twoje nie jest prawdziwe.14 Odpowiedział Jezus, i rzekł im: Chociaż ja świadectwo daję sam o sobie, prawdziwe jest świadectwo moje, bo wiem, skąd przyszedłem i dokąd idę; lecz wy nie wiecie, skąd przychodzę, albo dokąd idę.15 Wy według ciała sądzicie; ja nikogo nie sądzę.16 A jeśli też i sądzę; sąd mój jest prawdziwy; bo nie jestem sam, ale ja i ten, który mnie posłał, Ojciec.17 A w Zakonie waszym jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe.18 Jam jest, który sam o sobie daję świadectwo; i daje świadectwo o mnie Ojciec, który mię posłał.19 Rzekli mu więc: Gdzież jest twój Ojciec? Odpowiedział Jezus: Ani mnie nie znacie, ani Ojca mojego; gdybyście mnie znali, to byście zapewne i Ojca mego znali.20 Te słowa powiedział Jezus koło skarbca, ucząc w świątyni; a nikt go nie pojmał, bo jeszcze nie nadeszła godzina jego. JEZUS SYNEM BOGA.21 Jezus więc rzekł im znowu, mówiąc: Ja odchodzę, i będziecie mnie szukać, a w grzechu waszym pomrzecie. Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie.22 Mówili tedy żydzi: Alboż sam się zabije, że powiedział: Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie?23 I mówił im: Wyście z niskości, a jam z wysokości. Wyście z tego świata, a ja nie jestem z tego świata.24 Przeto wam powiedziałem, że pomrzecie w grzechach waszych; bo jeśli nie uwierzycie, żem ja jest, pomrzecie w grzechu waszym.25 Mówili mu więc: Któżeś ty jest? Rzekł im Jezus: Początek, który i mówię wam.26 Mam o was wiele mówić i sądzić; lecz ten, który mię posłał jest prawdomówny; a ja, co słyszałem od niego, to mówię na świecie.27 I nie zrozumieli, że Ojcem swoim nazywał Boga.28 Rzekł im tedy Jezus: Gdy podwyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, żem ja jest, a sam z siebie niczego nie uczynię; ale jako mię nauczył Ojciec, to mówię.29 A ten, który mię posłał, ze mną jest, i nie zostawił mię samego, bo ja, co mu się podoba, zawsze czynię.30 Gdy on to mówił, wielu weń uwierzyło. KTO PRAWDZIWYM SYNEM ABRAHAMA?31 Mówił więc Jezus do tych żydów, którzy mu uwierzyli: Jeśli wy trwać będziecie przy mowie mojej, prawdziwie będziecie uczniami moimi;32 i poznacie prawd a prawda was wyswobodzi.33 Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama, a nigdyśmy nikomu nie służyli; jakże ty mówisz: Wolni będziecie?34 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, za prawdę powiadam wam, że każdy który czyni grzech, sługą jest grzechu;35 lecz sługa nie mieszka w domu na wieki, syn zaś mieszka na wieki.36 A przeto jeśli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolni będziecie.37 Wiem, że jesteście synami Abrahama; ale staracie się mig zabić, ponieważ mowa moja nie przyjmuje się w was.38 Ja mówię, co widziałem u Ojca mojego; a wy czynicie, coście widzieli u ojca waszego.39 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Ojcem naszym jest Abraham. Rzekł im Jezus: Jeśliście synami Abrahama, czyńcież uczynki Abrahama.40 Lecz teraz staracie się zabić mnie, człowieka, który wam mówiłem prawdę, jaką słyszałem od Boga; tego Abraham nie czynił. KTO SYNEM BOGA?41 Wy czynicie uczynki ojca waszego. Rzekli mu zatem: Myśmy się nie urodzili z cudzołóstwa; mamy jednego ojca, Boga.42 Rzekł im więc Jezus: Gdyby Bóg był ojcem waszym, to byście mię pewnie miłowali; albowiem ja z Boga wyszedłem, i przyszedłem; nie od siebie bowiem przyszedłem, ale on mię posłał.43 Czemu mowy mojej nie rozumiecie? Gdyż nie możecie słuchać mowy mojej.44 Wy z ojca diabła jesteście i pożądania ojca waszego czynić chcecie. On był zabójcą od początku i w prawdzie się nie ostał, bo nie ma w nim prawdy; gdy mówi kłamstwo, z własnego mówi, gdyż kłamcą jest, i ojcem jego.45 A jeśli ja prawdę mówię, nie wierzycie mi.46 Kto z was dowiedzie na mnie grzechu? Jeśli prawdę mówię wam, czemu mi nie wierzycie?47 Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; dlatego wy nie słuchacie, że z Boga nie jesteście. DIABELSKIE USPOSOBIENIE ŻYDÓW.48 Odpowiedzieli więc żydzi, i rzekli mu: Czy my nie dobrze mówimy, żeś ty jest Samarytanin, i czarta masz?49 Odpowiedział Jezus: Ja czarta nie mam; ale czczę Ojca mego, a wyście mnie nie uczcili.50 Ale ja nie szukam chwały własnej; jest taki, co szuka, i sądzi.51 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli kto zachowa mowę moją, nie zazna śmierci na wieki.52 Rzekli więc żydzi: Teraz poznaliśmy, że czarta masz. Abraham umarł i prorocy, a ty powiadasz: Jeśliby kto zachował mowę moją, nie zazna śmierci na wieki!53 Czy ty większy jesteś nad ojca naszego Abrahama, który umarł? I prorocy pomarli. Kim sam siebie czynisz?54 Odpowiedział Jezus: Jeśli ja sam siebie chwalę; niczym jest chwała moja. Jest Ojciec mój, który mię uwielbia, o którym wy powiadacie, że jest Bogiem waszym,55 a nie poznaliście go; ale ja go znam. I jeślibym powiedział, że go nie znam, będę podobnym do was kłamcą; ale go znam, i mowę jego zachowuję.56 Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój; ujrzał, i rozradował się.57 Rzekli więc żydzi do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?58 Rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: pierwej niż Abraham się stał, jam jest.59 Porwali więc kamienie, by rzucić na niego; lecz Jezus ukrył się, i wyszedł z świątyni.9 UZDROWIENIE ŚLEPEGO OD URODZENIA.1 A przechodząc, ujrzał Jezus człowieka ślepego od urodzenia.2 I spytali go uczniowie jego: Rabbi, kto zgrzeszył, on, czy rodzice jego, że się ślepym narodził?3 Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego; ale żeby się okazały w nim sprawy Boże.4 Mnie potrzeba wykonywać sprawy tego, który mię posłał, póki dzień jest; nadchodzi noc, kiedy nikt pracować nie może.5 Póki jestem na świecie, jestem światłością świata.6 To rzekłszy, splunął na ziemię, i uczynił błoto ze śliny, i pomazał błotem oczy jego,7 i rzekł mu: Idź, umyj się w sadzawce Siloe (co się wykłada: „Posłany”). Odszedł więc i umył się, i przyszedł widzący.8 Sąsiedzi zatem i ci, co przedtem go widywali, że był żebrakiem, mówili: Czy to nie ten, który siadywał i żebrał? Jedni mówili: Że to on jest.9 A drudzy: Wcale nie, ale jest doń podobny. A on mówił: Że to ja jestem.10 Mówili mu więc: Jakże ci się oczy otwarły?11 Odpowiedział: Ten człowiek, którego zwią Jezusem, uczynił błoto, i pomazał oczy moje, i rzekł mi: Idź do sadzawki Siloe, a umyj się. I poszedłem, umyłem się, i widzę.12 I rzekli mu: Gdzież on jest? Odpowiedział: Nie wiem.13 Przyprowadzają tego, który był ślepy, do faryzeuszów.14 A był to szabat, gdy Jezus uczynił błoto, i otworzył oczy jego.15 Znowu więc pytali go faryzeusze, jak przejrzał? A on im odpowiedział: Włożył mi błota na oczy i umyłem się, i widzę.16 Mówili przeto niektórzy z faryzeuszów: Nie jest ten człowiek od Boga, bo nie zachowuje szabatu. A inni mówili: Jakże może człowiek grzeszny te cuda czynić? I było rozdwojenie między nimi.17 Rzekli więc ślepemu po wtóre: Cóż ty mówisz o tym, który otworzył oczy twoje? On zaś rzekł: że jest prorokiem.18 Nie uwierzyli tedy żydzi, że on był ślepy, i wzrok odzyskał, dopóki nie wezwali rodziców tego, który przejrzał.19 I spytali ich, mówiąc: Czy to jest syn wasz, o którym wy mówicie, że się ślepym urodził? Jakże więc teraz widzi?20 Odpowiedzieli im rodzice jego, i rzekli: Wiemy, że to jest syn nasz, i że się ślepym urodził;21 ale jak teraz widzi, nie wiemy; albo kto otworzył oczy jego, my nie wiemy. Jego samego pytajcie; ma lata, niech sam mówi o sobie.22 To powiedzieli rodzice jego, gdyż bali się żydów. Już bowiem zmówili się żydzi, że jeśliby kto wyznał, iż on jest Chrystusem, aby został wyrzucony z synagogi.23 Dlatego to powiedzieli rodzące jego: Że ma lata, jego samego pytajcie.24 Wezwali więc po raz drugi człowieka, który był ślepy, i rzekli mu: Daj chwałę Bogu; my wiemy, że ten człowiek jest grzeszny.25 On zaś im odrzekł: Czy grzeszny jest, tego nie wiem; jedno wiem, że byłem ślepy, a teraz widzę.26 Rzekli mu tedy: Cóż ci uczynił? Jakże ci oczy otworzył?27 Odpowiedział im: Już wam powiedziałem, i słyszeliście; czemuż znowu słyszeć chcecie? Czy i wy chcecie zostać uczniami jego?28 Złorzeczyli mu przeto i powiedzieli: Ty bądź uczniem jego, a my jesteśmy uczniami Mojżesza.29 My wiemy, że do Mojżesza mówił Bóg; ale skąd ten jest, nie wiemy,30 Odpowiedział ów człowiek, i rzekł im: To właśnie jest dziwne, że wy nie wiecie, skąd jest, a otworzył oczy moje.31 Wiemy zaś, że grzeszników Bóg nie wysłuchuje; ale jeśli kto jest czcicielem Boga, a wolę jego czyni, tego wysłuchuje.32 Od wieku nie słyszano, żeby kto otworzył oczy ślepo narodzonemu.33 Gdyby ten nie był od Boga, nie mógłby nic uczynić.34 Odpowiedzieli i rzekli mu: W grzechach narodziłeś się cały, a ty nas uczysz? I precz go wyrzucili.35 Usłyszał Jezus, że go precz wyrzucili, a znalazłszy go, rzekł mu: Ty wierzysz w Syna Bożego?36 On odpowiedział, i rzekł: Któż to jest, Panie, abym weń uwierzył?37 I rzekł mu Jezus: I widziałeś go, i który mówi z tobą, ten jest.38 A on rzekł: Wierzę, Panie! I upadłszy, oddał mu pokłon.39 I rzekł Jezus: Na sąd ja przyszedłem na ten świat, aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, co widzą, ślepymi się stali.40 I usłyszeli niektórzy z faryzeuszów, co przy nim byli, i rzekli mu: Czy i my ślepymi jesteśmy?41 Rzekł im Jezus: Gdybyście byli ślepymi, nie mielibyście grzechu; ale teraz mówicie: Że widzimy. Grzech wasz trwa.10 JEZUS DOBRYM PASTERZEM.1 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto nie wchodzi przez bramę do owczarni owiec, ale wdziera się skądinąd, ten jest złodziej i zbójca.2 Lecz ten, co wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec.3 Temu odźwierny otwiera, a owce słuchają głosu jego, i woła owce swoje po imieniu, i wyprowadza je.4 A gdy wypuści owce swoje, idzie przed nimi; a owce idą za nim, bo znają głos jego.5 Za obcym zaś nie idą, ale uciekają od niego, bo nie znają głosu obcych.6 Tę przypowieść powiedział im Jezus; lecz oni nie zrozumieli, co im mówił.7 Znowu więc rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, iż ja jestem bramą owiec.8 Wszyscy, ilu ich tylko przyszło, złodziejami są i zbójcami, i nie słuchały ich owce.9 Ja jestem bramą. Jeśli kto wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony; i będzie wchodził, i wychodził, i pastwiska znajdzie.10 Złodziej nie przychodzi, tylko żeby kradł, a zabijał i tracił. Ja przyszedłem, żeby życie miały, i obficiej miały.11 Jam jest pasterz dobry. Dobry pasterz duszę swoją daje za owce swoje.12 Lecz najemnik, i ten, co nie jest pasterzem, którego owce nie są własne, widzi wilka przychodzącego, i opuszcza owce, i ucieka, a wilk porywa, i rozprasza owce;13 najemnik zaś ucieka, bo jest najemnikiem, i nie zależy mu na owcach.14 Jam jest pasterz dobry, i znam moje, i znają mię moje.15 Jak mię zna Ojciec, i ja znam Ojca; a duszę moją kładę za owce moje.16 I inne owce mam, które nie są z tej owczarni; i te trzeba mi przyprowadzić, i słuchać będą głosu mego, i stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz.17 Dlatego miłuje mię Ojciec, że ja kładę duszę moją, abym ją znowu wziął.18 Nikt nie bierze jej ode mnie, ale ja kładę ją sam od siebie; i mam moc położyć ją, i mam moc znowu wziąć ją. To przykazanie otrzymałem od Ojca mego.19 Znowu powstała niezgoda między żydami z powodu tych słów.20 A wielu z nich mówiło: Czarta ma, i szaleje; czemuż go słuchacie?21 Inni mówili: To nie są słowa opętanego od diabła. Czyż diabeł może oczy ślepych otwierać?G. ZAMACHY NA ZBAWICIELA W CZASIE UROCZYSTOŚCI POŚWIĘCENIA ŚWIĄTYNI (10, 22-42) CHRYSTUS JEST WSPÓŁISTOTNY OJCU.22 Była zaś w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni; i była zima.23 A Jezus przechadzał się w świątyni po krużganku Salomona.24 Obstąpili go więc żydzi, i rzekli mu: Dokądże duszę naszą w zawieszeniu trzymać będziesz? Jeśli ty jesteś Chrystusem, powiedz nam otwarcie.25 Odpowiedział im Jezus: Powiadam wam, a nie wierzycie; sprawy, które ja czynię w imię Ojca mego, te o mnie świadectwo dają.26 Ale wy nie wierzycie bo nie jesteście z owiec moich.27 Owce moje słuchają głosu mego; a ja je znam, i idą za mną.28 Ja im daję życie wieczne: i nie zginą na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej.29 To, co mi dał Ojciec mój, większe jest nad wszystko; a nikt nie może wydrzeć z rąk Ojca mego.30 Ja i Ojciec jedno jesteśmy. ŻYDZI CHCĄ GO UKAMIENOWAĆ.31 Przeto żydzi porwali kamienie, aby go ukamienować.32 Odpowiedział im Jezus: Wiele dobrych uczynków ukazałem wam od Ojca mego; za który z tych uczynków kamienujecie mnie?33 Odpowiedzieli mu żydzi: Za dobry uczynek nie kamienujemy cię, ale za bluźnierstwo; i że ty, będąc człowiekiem, czynisz sam siebie Bogiem.34 Odpowiedział im Jezus: Czy nie jest napisane w Zakonie waszym: Że „Ja rzekłem: bogami jesteście?”35 Jeżeli tych nazwał bogami, do których stała się mowa Boża a Pisma zmienić nie można36 o mnie, którego Ojciec poświęcił, i posłał na świat, wy mówicie: Że bluźnisz, ponieważ rzekłem: Jestem Synem Bożym?37 Jeśli nie czynię dzieł Ojca mego, nie wierzcie mi.38 Ale jeśli czynię, chociażbyście mnie wierzyć nie chcieli, uczynkom wierzcie, abyście poznali, i uwierzyli, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu.39 Usiłowali go więc pochwycić, lecz wyszedł z rąk ich.40 I odszedł na powrót za Jordan na to miejsce, gdzie najpierw Jan chrzcił, i tam przebywał.41 A wielu przychodziło do niego, i mówili: Że Jan wprawdzie żadnego znaku nie uczynił;42 ale wszystko, co Jan o nim powiedział, było prawdą. I wielu uwierzyło w niego.H. WSKRZESZENIE ŁAZARZA BEZPOŚREDNIM POWODEM WYROKU ŚMIERCI NA ZBAWICIELA (11,1-57)11 CHOROBA I ŚMIERĆ ŁAZARZA.

CS RU Brytjka King J. 11 CHOROBA I ŚMIERĆ ŁAZARZA.1 cf. Tłum. Толк. Był zaś chory niejaki Łazarz z Betanii, z miasteczka Marii i Marty jej siostry.Был болен некто Лазарь из Вифании, из селения, где жили Мария и Марфа, сестра ее. (За?_л7f.) Бё же нёкто болS лaзарь t виfaніи, t вeси марjины и3 мaрfы сестры2 є3S. 11,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito bewas
δε de
CONJ
δέdethenNow
τις tis
X-NSM
τιςtisonea certain
ασθενων asthenōn
V-PAP-NSM G5723
ἀσθενέωastheneōbe weaksick
λαζαρος lazaros
N-NSM
ΛάζαροςlazarosLazarus, Lazarus
απο apo
PREP
ἀπόapofrom, of
βηθανιας bēthanias
N-GSF
ΒηθανίαbēthaniaBethanyBethany
εκ ek
PREP
ἐκekof/from.
της tēs
T-GSF
hothe/this/who, the town
κωμης kōmēs
N-GSF
κώμηkōmēvillage, the town
μαριας marias
N-GSF
ΜαρίαmariaMaryof Mary
και kai
CONJ
καίkaiandand
μαρθας marthas
N-GSF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
της tēs
T-GSF
hothe/this/whosister
αδελφης adelfēs
N-GSF
ἀδελφήadelfēsistersister
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
 
2 cf. Tłum. Толк. (A była to Maria, która namaściła Pana olejkiem, i otarła nogi jego włosami swoimi; jej to brat Łazarz chorował).Мария же, которой брат Лазарь был болен, была та, которая помазала Господа миром и отерла ноги Его волосами своими. Бё же марjа помaзавшаz гDа мЂромъ и3 њтeршаz н0зэ є3гw2 власы6 свои1ми, є3sже брaтъ лaзарь болsше. 11,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito be(It was
δε de
CONJ
δέdethen.)
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
η ē
T-NSF
hothe/this/whowhich
αλειψασα aleipsasa
V-AAP-NSF G5660
ἀλείφωaleifōto anointanointed
τον ton
T-ASM
hothe/this/whothe Lord
κυριον kurion
N-ASM
κύριοςkurioslordthe Lord
μυρω murō
N-DSN
μύρονmuronointmentwith ointment
και kai
CONJ
καίkaiand, and
εκμαξασα ekmaxasa
V-AAP-NSF G5660
ἐκμάσσωekmassōto wipe offwiped
τους tous
T-APM
hothe/this/whofeet
ποδας podas
N-APM
πούςpousfootfeet
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
ταις tais
T-DPF
hothe/this/whowith
θριξιν thrixin
N-DPF
θρίξthrixhairwith
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
ης ēs
R-GSF
ὅς, ἥhhos ēwhich, whose
ο o
T-NSM
hothe/this/whobrother
αδελφος adelfos
N-NSM
ἀδελφόςadelfosbrotherbrother
λαζαρος lazaros
N-NSM
ΛάζαροςlazarosLazarusLazarus
ησθενει ēsthenei
V-IAI-3S G5707
ἀσθενέωastheneōbe weakwas sick
 
3 cf. Tłum. Толк. Posłały więc siostry jego do niego, mówiąc: Panie! Oto ten, którego miłujesz, choruje.Сестры послали сказать Ему: Господи! вот, кого Ты любишь, болен. Послaстэ u5бо сестрB къ немY, глаг0лющэ: гDи, сE, є3г0же лю1биши, боли1тъ. 11,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπεστειλαν apesteilan
V-AAI-3P G5656
ἀποστέλλωapostellōto sendsent
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenTherefore
αι ai
T-NPF
hothe/this/whohis sisters
αδελφαι adelfai
N-NPF
ἀδελφήadelfēsisterhis sisters
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
λεγουσαι legousai
V-PAP-NPF G5723
λέγωlegōto speak, saying
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ιδε ide
V-2AAM-2S G5628
ὁράωhoraōto see, behold
ον on
R-ASM
ὅς, ἥhhos ēwhich, he whom
φιλεις fileis
V-PAI-2S G5719
φιλέωfileōto lovethou lovest
ασθενει asthenei
V-PAI-3S G5719
ἀσθενέωastheneōbe weakis sick
 
4 cf. Tłum. Толк. A usłyszawszy Jezus, rzekł im: Ta choroba nie jest na śmierć, ale dla chwały Bożej, żeby Syn Boży uwielbiony był przez nią.Иисус, услышав то, сказал: эта болезнь не к смерти, но к славе Божией, да прославится через нее Сын Божий. Слhшавъ же ї}съ речE: сіS болёзнь нёсть къ смeрти, но њ слaвэ б9іи, да прослaвитсz сн7ъ б9ій є3S рaди. 11,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVακουσας akousas
V-AAP-NSM G5660
ἀκούωakouōto hearheard
δε de
CONJ
δέdethenWhen
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, he said
αυτη autē
D-NSF
οὗτοςhoutosthis/he/she/itThis
η ē
T-NSF
hothe/this/whosickness
ασθενεια astheneia
N-NSF
ἀσθένειαastheneiaweaknesssickness
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beis
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
θανατον thanaton
N-ASM
θάνατοςthanatosdeathdeath
αλλ all
CONJ
ἀλλάallabut, but
υπερ uper
PREP
ὑπέρhuperabove/forfor
της tēs
T-GSF
hothe/this/whothe glory
δοξης doxēs
N-GSF
δόξαdoxaglorythe glory
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
δοξασθη doxasthē
V-APS-3S G5686
δοξάζωdoxazōto glorifymight be glorified
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe Son
υιος uios
N-NSM
υἱόςhuiossonthe Son
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
δι di
PREP
διάdiathrough/because ofthereby
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/self,
 
5 cf. Tłum. Толк. Jezus też miłował Martę i siostrę j ej Marię i Łazarza.Иисус же любил Марфу и сестру ее и Лазаря. Люблsше же ї}съ мaрfу и3 сестрY є3S и3 лaзарz. 11,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVηγαπα ēgapa
V-IAI-3S G5707
ἀγαπάωagapaōto loveloved
δε de
CONJ
δέdethenNow
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
την tēn
T-ASF
hothe/this/whoMartha
μαρθαν marthan
N-ASF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
και kai
CONJ
καίkaiand, and
την tēn
T-ASF
hothe/this/whosister
αδελφην adelfēn
N-ASF
ἀδελφήadelfēsistersister
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
και kai
CONJ
καίkaiand, and
τον ton
T-ASM
hothe/this/whoLazarus
λαζαρον lazaron
N-ASM
ΛάζαροςlazarosLazarusLazarus
 
6 cf. Tłum. Толк. Gdy więc usłyszał, że choruj e, wtedy pozostał wprawdzie przez dwa dni na tym samym miejscu,Когда же услышал, что он болен, то пробыл два дня на том месте, где находился. є3гдa же ўслhша, ћкw боли1тъ, тогдA пребhсть на нeмже бЁ мёстэ двA дни6. 11,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howWhen
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thentherefore
ηκουσεν ēkousen
V-AAI-3S G5656
ἀκούωakouōto hearhe had heard
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
ασθενει asthenei
V-PAI-3S G5719
ἀσθενέωastheneōbe weakhe was sick
τοτε tote
ADV
τότεtotethen.
μεν men
PRT
μένmenon the other hand 
εμεινεν emeinen
V-AAI-3S G5656
μένωmenōto stay, he abode
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
ω ō
R-DSM
ὅς, ἥhhos ēwhichthe same
ην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito behe was
τοπω topō
N-DSM
τόποςtoposplaceplace where
δυο duo
A-NUI
δύοduotwotwo
ημερας ēmeras
N-APF
ἡμέραhēmeradaydays
 
7 cf. Tłum. Толк. potem zaś rzekł uczniom swoim: Idźmy znowu do Judei.После этого сказал ученикам: пойдем опять в Иудею. Пот0мъ же гlа ўчн7кHмъ: и4демъ во їудeю пaки. 11,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεπειτα epeita
ADV
ἔπειταepeitathenThen
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterafter
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
λεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaith he
τοις tois
T-DPM
hothe/this/whoto
μαθηταις mathētais
N-DPM
μαθητήςmathētēsdiscipleto
αγωμεν agōmen
V-PAS-1P G5725
ἄγωagōto bringLet us go
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
την tēn
T-ASF
hothe/this/whoJudæa
ιουδαιαν ioudaian
N-ASF
ἸουδαίαioudaiaJudeaJudæa
παλιν palin
ADV
πάλινpalinagainagain
 
8 cf. Tłum. Толк. Rzekli mu uczniowie: Rabbi! Dopiero chcieli cię żydzi ukamienować, a znów tam idziesz?Ученики сказали Ему: Равви! давно ли Иудеи искали побить Тебя камнями, и Ты опять идешь туда? Глаг0лаша є3мY ўчн7цы2: раввJ, нн7э и3скaху тебE кaменіемъ поби1ти їудeє, и3 пaки ли и4деши тaмw; 11,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγουσιν legousin
V-PAI-3P G5719
λέγωlegōto speaksay
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
οι oi
T-NPM
hothe/this/whodisciples
μαθηται mathētai
N-NPM
μαθητήςmathētēsdiscipledisciples
ραββι rabbi
HEB
ῥαββίrabbiRabbi, Master
νυν nun
ADV
νῦνnunnowof late
εζητουν ezētoun
V-IAI-3P G5707
ζητέωzēteōto seeksought
σε se
P-2AS
σύsuyouthee
λιθασαι lithasai
V-AAN G5658
λιθάζωlithazōto stoneto stone
οι oi
T-NPM
hothe/this/who?
ιουδαιοι ioudaioi
A-NPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewish, the Jews
και kai
CONJ
καίkaiand; and
παλιν palin
ADV
πάλινpalinagainagain
υπαγεις upageis
V-PAI-2S G5719
ὑπάγωhupagōto gogoest thou
εκει ekei
ADV
ἐκεῖekeitherethither
 
9 cf. Tłum. Толк. Odpowiedział Jezus: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Jeśli kto chodzi w dzień, nie potknie się, bo widzi światło tego świata;Иисус отвечал: не двенадцать ли часов во дне? кто ходит днем, тот не спотыкается, потому что видит свет мира сего; TвэщA ї}съ: не двa ли нaдесzте час† є3стA во дни2; ѓще кто2 х0дитъ во дни2, не п0ткнетсz, ћкw свётъ мjра сегw2 ви1дитъ: 11,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπεκριθη apekrithē
V-ADI-3S G5662
ἀποκρίνωapokrinōto answeranswered
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ουχι ouchi
PRT-I
οὐχίouchinotnot
δωδεκα dōdeka
A-NUI
δώδεκαdōdekatwelvetwelve
ωραι ōrai
N-NPF
ὥραhōrahourhours
εισιν eisin
V-PAI-3P G5719
εἰμίeimito be[to be]
της tēs
T-GSF
hothe/this/whoJesus
ημερας ēmeras
N-GSF
ἡμέραhēmeradayin the day
εαν ean
COND
ἐάνeanif? If
τις tis
X-NSM
τιςtisoneany man
περιπατη peripatē
V-PAS-3S G5725
περιπατέωperipateōto walkwalk
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/whoin the day
ημερα ēmera
N-DSF
ἡμέραhēmeradaythe day
ου ou
PRT-N
οὐounonot
προσκοπτει proskoptei
V-PAI-3S G5719
προσκόπτωproskoptōto strike, he stumbleth
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, because
το to
T-ASN
hothe/this/whothe day
φως fōs
N-ASN
φῶςfōslightthe light
του tou
T-GSM
hothe/this/whothe light
κοσμου kosmou
N-GSM
κόσμοςkosmosworldof
τουτου toutou
D-GSM
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
βλεπει blepei
V-PAI-3S G5719
βλέπωblepōto seehe seeth
 
10 cf. Tłum. Толк. ale jeśli chodzi w nocy, potknie się, bo światła w nim nie ma.а кто ходит ночью, спотыкается, потому что нет света с ним. ѓще же кто2 х0дитъ въ нощи2, п0ткнетсz, ћкw нёсть свёта въ нeмъ. 11,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεαν ean
COND
ἐάνeanifif
δε de
CONJ
δέdethenBut
τις tis
X-NSM
τιςtisonea man
περιπατη peripatē
V-PAS-3S G5725
περιπατέωperipateōto walkwalk
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/whothe night
νυκτι nukti
N-DSF
νύξnuxnightthe night
προσκοπτει proskoptei
V-PAI-3S G5719
προσκόπτωproskoptōto strike, he stumbleth
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, because
το to
T-NSN
hothe/this/wholight
φως fōs
N-NSN
φῶςfōslightlight
ουκ ouk
PRT-N
οὐounono
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito bethere is
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
11 cf. Tłum. Толк. To powiedział, a potem rzekł im: Łazarz, przyjaciel nasz, śpi; ale idę, abym go ze snu obudził.Сказав это, говорит им потом: Лазарь, друг наш, уснул; но Я иду разбудить его. Сі‰ речE и3 посeмъ гlа и5мъ: лaзарь дрyгъ нaшъ ќспе: но и3дY, да возбужY є3го2. 11,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVταυτα tauta
D-APN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakhe saith
και kai
CONJ
καίkaiand: and
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterafter
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
λεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaid he
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto them
λαζαρος lazaros
N-NSM
ΛάζαροςlazarosLazarusLazarus
ο o
T-NSM
hothe/this/who,
φιλος filos
A-NSM
φίλοςfilosfriendly/friendfriend
ημων ēmōn
P-1GP
ἐγώegōI/weOur
κεκοιμηται kekoimētai
V-RPI-3S G5769
κοιμάωkoimaōto sleepsleepeth
αλλα alla
CONJ
ἀλλάallabut; but
πορευομαι poreuomai
V-PNI-1S G5736
πορεύωporeuōto goI go
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
εξυπνισω exupnisō
V-AAS-1S G5661
ἐξυπνίζωexupnizōto awakeI may awake
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
12 cf. Tłum. Толк. Rzekli więc uczniowie jego: Panie! Jeśli śpi, zdrów będzie.Ученики Его сказали: Господи! если уснул, то выздоровеет. Рёша u5бо ўчн7цы2 є3гw2: гDи, ѓще ќспе, спасeнъ бyдетъ. 11,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπαν eipan
V-2AAI-3P G5627
λέγωlegōto speaksaid
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
οι oi
T-NPM
hothe/this/whodisciples
μαθηται mathētai
N-NPM
μαθητήςmathētēsdiscipledisciples
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ει ei
COND
εἰeiif, if
κεκοιμηται kekoimētai
V-RPI-3S G5769
κοιμάωkoimaōto sleephe sleep
σωθησεται sōthēsetai
V-FPI-3S G5701
σῴζωsōzōto save, he shall do well
 
13 cf. Tłum. Толк. Lecz Jezus mówił o śmierci jego; a oni sądzili, że o zaśnięciu snem mówił.Иисус говорил о смерти его, а они думали, что Он говорит о сне обыкновенном. Речe же ї}съ њ смeрти є3гw2: nни1 же мнёша, ћкw њ ўспeніи снA гlетъ. 11,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειρηκει eirēkei
V-LAI-3S-ATT G5715
ἐρέω, ἐρῶereō erōto speakspake
δε de
CONJ
δέdethenHowbeit
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
περι peri
PREP
περίperiaboutof
του tou
T-GSM
hothe/this/whodeath
θανατου thanatou
N-GSM
θάνατοςthanatosdeathdeath
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
εκεινοι ekeinoi
D-NPM
ἐκεῖνοςekeinosthatthey
δε de
CONJ
δέdethen: but
εδοξαν edoxan
V-AAI-3P G5656
δοκέωdokeōto thinkthought
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
περι peri
PREP
περίperiaboutof
της tēs
T-GSF
hothe/this/whotaking of rest
κοιμησεως koimēseōs
N-GSF
κοίμησιςkoimēsissleeptaking of rest
του tou
T-GSM
hothe/this/whoin sleep
υπνου upnou
N-GSM
ὕπνοςhupnossleepin sleep
λεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speakhe had spoken
 
14 cf. Tłum. Толк. Wtedy więc Jezus powiedział im otwarcie: Łazarz umarł.Тогда Иисус сказал им прямо: Лазарь умер; ТогдA речE и5мъ ї}съ не њбинyzсz: лaзарь ќмре: 11,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADV
τότεtotethenThen
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/then.
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto them
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
παρρησια parrēsia
N-DSF
παρρησίαparrēsiaboldnessplainly
λαζαρος lazaros
N-NSM
ΛάζαροςlazarosLazarusLazarus
απεθανεν apethanen
V-2AAI-3S G5627
ἀποθνήσκωapothnēskōto dieis dead
 
15 cf. Tłum. Толк. I cieszę się dla was, że tam nie byłem, abyście uwierzyli; ale idźmy do niego.и радуюсь за вас, что Меня не было там, дабы вы уверовали; но пойдем к нему. и3 рaдуюсz вaсъ рaди, да вёруете, ћкw не бёхъ тaмw: но и4демъ къ немY. 11,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
χαιρω chairō
V-PAI-1S G5719
χαίρωchairōto rejoiceI am glad
δι di
PREP
διάdiathrough/because offor
υμας umas
P-2AP
σύsuyouyour sakes
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/tothat
πιστευσητε pisteusēte
V-AAS-2P G5661
πιστεύωpisteuōto trust (in)ye may believe
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, to the intent
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
ημην ēmēn
V-IMI-1S G5710
εἰμίeimito beI was
εκει ekei
ADV
ἐκεῖekeitherethere
αλλα alla
CONJ
ἀλλάallabut; nevertheless
αγωμεν agōmen
V-PAS-1P G5725
ἄγωagōto bringlet us go
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
16 cf. Tłum. Толк. Rzekł tedy Tomasz, którego zwią Didymus, do współuczniów: Pójdźmy 1 my, abyśmy z nim umarli.Тогда Фома, иначе называемый Близнец, сказал ученикам: пойдем и мы умрем с ним. Речe же fwмA, глаг0лемый близнeцъ, ўчн7кHмъ: и4демъ и3 мы2, да ќмремъ съ ни1мъ. 11,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, which is called
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
θωμας thōmas
N-NSM
ΘωμᾶςthōmasThomasThomas
ο o
T-NSM
hothe/this/who, unto his fellowdisciples
λεγομενος legomenos
V-PPP-NSM G5746
λέγωlegōto speaksaid
διδυμος didumos
N-NSM
ΔίδυμοςdidumosDidymusDidymus
τοις tois
T-DPM
hothe/this/who.
συμμαθηταις summathētais
N-DPM
συμμαθητήςsummathētēsfellow disciple, unto his fellowdisciples
αγωμεν agōmen
V-PAS-1P G5725
ἄγωagōto bring, Let
και kai
CONJ
καίkaiandalso
ημεις ēmeis
P-1NP
ἐγώegōI/weus
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
αποθανωμεν apothanōmen
V-2AAS-1P G5632
ἀποθνήσκωapothnēskōto diewe may die
μετ met
PREP
μετάmetawith/afterwith
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
ROZMOWA JEZUSA Z MARTĄ I MARIĄ.17 cf. Tłum. Толк. Przyszedł zatem Jezus, i znalazł go już od czterech dni leżącego w grobie.Иисус, придя, нашел, что он уже четыре дня в гробе. Пришeдъ же ї}съ, њбрёте є3го2 четhри дни6 ўжE и3мyща во гр0бэ. 11,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVελθων elthōn
V-2AAP-NSM G5631
ἔρχομαιerchomaito come/gocame
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen when
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ευρεν euren
V-2AAI-3S G5627
εὑρίσκωheuriskōto find/meetfound that
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/self, he
τεσσαρας tessaras
A-APF
τέσσαρεςtessaresfourfour
ηδη ēdē
ADV
ἤδηēdēalreadyalready
ημερας ēmeras
N-APF
ἡμέραhēmeradaydays
εχοντα echonta
V-PAP-ASM G5723
ἔχωechōto have/behe had
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSN
hothe/this/whothe grave
μνημειω mnēmeiō
N-DSN
μνημεῖονmnēmeiongravethe grave
 
18 cf. Tłum. Толк. (A Betania była blisko Jerozolimy, na jakie plętnaście stadiów).Вифания же была близ Иерусалима, стадиях в пятнадцати; Бё же виfaніа бли1з8 їеrли1ма, ћкw стaдій пzтьнaдесzть, 11,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito bewas
δε de
CONJ
δέdethenNow
βηθανια bēthania
N-NSF
ΒηθανίαbēthaniaBethanyBethany
εγγυς engus
ADV
ἐγγύςengusnearnigh unto
των tōn
T-GPN
hothe/this/whoBethany
ιεροσολυμων ierosolumōn
N-GPN
ἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalem
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/how, about
απο apo
PREP
ἀπόapofromoff
σταδιων stadiōn
N-GPM
στάδιοςstadiosstadiumfurlongs
δεκαπεντε dekapente
A-NUI
δεκαπέντεdekapentefifteenfifteen
 
19 cf. Tłum. Толк. A przyszło do Marty i Marii wielu żydów, aby je pocieszyć po ich bracie.и многие из Иудеев пришли к Марфе и Марии утешать их в печали о брате их. и3 мн0зи t їудє1й бsху пришли2 къ мaрfэ и3 марjи, да ўтёшатъ и5хъ њ брaтэ є3ю2. 11,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπολλοι polloi
A-NPM
πολύςpolusmuchmany
δε de
CONJ
δέdethen[then]
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromof
των tōn
T-GPM
hothe/this/whobrother
ιουδαιων ioudaiōn
A-GPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews
εληλυθεισαν elēlutheisan
V-2LAI-3P G5714
ἔρχομαιerchomaito come/gocame
προς pros
PREP
πρόςprosto/with 
την tēn
T-ASF
hothe/this/who.
μαρθαν marthan
N-ASF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
και kai
CONJ
καίkaiandAnd
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, to
παραμυθησωνται paramuthēsōntai
V-ADS-3P G5667
παραμυθέομαιparamutheomaito encouragecomfort
αυτας autas
P-APF
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
περι peri
PREP
περίperiaboutto
του tou
T-GSM
hothe/this/who 
αδελφου adelfou
N-GSM
ἀδελφόςadelfosbrotherbrother
 
20 cf. Tłum. Толк. Marta więc, skoro usłyszała, że Jezus idzie, wyszła mu naprzeciw, a Maria siedziała w domu.Марфа, услышав, что идет Иисус, пошла навстречу Ему; Мария же сидела дома. Мaрfа u5бо є3гдA ўслhша, ћкw ї}съ грzдeтъ, срёте є3го2: марjа же д0ма сэдsше. 11,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVη ē
T-NSF
hothe/this/whoJesus
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
μαρθα martha
N-NSF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/how, as soon as
ηκουσεν ēkousen
V-AAI-3S G5656
ἀκούωakouōto hearshe heard
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ερχεται erchetai
V-PNI-3S G5736
ἔρχομαιerchomaito come/gowas coming
υπηντησεν upēntēsen
V-AAI-3S G5656
ὑπαντάωhupantaōto go meet, went and met
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
δε de
CONJ
δέdethen: but
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSM
hothe/this/whothe house
οικω oikō
N-DSM
οἶκοςoikoshousethe house
εκαθεζετο ekathezeto
V-INI-3S G5711
καθέζομαιkathezomaito sit downsat
 
21 cf. Tłum. Толк. Rzekła tedy Marta do Jezusa: Panie! Gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.Тогда Марфа сказала Иисусу: Господи! если бы Ты был здесь, не умер бы брат мой. Речe же мaрfа ко ї}су: гDи, ѓще бы є3си2 здЁ бhлъ, не бы2 брaтъ м0й ќмерлъ: 11,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
η ē
T-NSF
hothe/this/whoMartha
μαρθα martha
N-NSF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
ιησουν iēsoun
N-ASM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ει ei
COND
εἰeiif, if
ης ēs
V-IAI-2S G5707
εἰμίeimito bethou hadst been
ωδε ōde
ADV
ὧδεhōdeherehere
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
αν an
PRT
ἄνanif.
απεθανεν apethanen
V-2AAI-3S G5627
ἀποθνήσκωapothnēskōto die[to die]
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
αδελφος adelfos
N-NSM
ἀδελφόςadelfosbrotherbrother
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/we, my
 
22 cf. Tłum. Толк. Lecz i teraz wiem, że o cokolwiek będziesz Boga prosił, da ci Bóg.Но и теперь знаю, что чего Ты попросишь у Бога, даст Тебе Бог. но и3 нн7э вёмъ, ћкw є3ли6ка ѓще пр0сиши t бGа, дaстъ тебЁ бGъ. 11,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiand.
νυν nun
ADV
νῦνnunnoweven now
οιδα oida
V-RAI-1S G5758
εἴδωeidōto knowI know
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
οσα osa
K-APN
ὅσοςhososjust as/how much, whatsoever
αν an
PRT
ἄνanif 
αιτηση aitēsē
V-AMS-2S G5672
αἰτέωaiteōto askthou wilt ask
τον ton
T-ASM
hothe/this/whoof God
θεον theon
N-ASM
θεόςtheosGodof God
δωσει dōsei
V-FAI-3S G5692
δίδωμιdidōmito givewill give
σοι soi
P-2DS
σύsuyouthee
ο o
T-NSM
hothe/this/who, God
θεος theos
N-NSM
θεόςtheosGod, God
 
23 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niej Jezus: Zmartwychwstanie brat twój.Иисус говорит ей: воскреснет брат твой. Гlа є4й ї}съ: воскрeснетъ брaтъ тв0й. 11,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaith
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto her
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
αναστησεται anastēsetai
V-FMI-3S G5698
ἀνίστημιanistēmito ariseshall rise again
ο o
T-NSM
hothe/this/whobrother
αδελφος adelfos
N-NSM
ἀδελφόςadelfosbrotherbrother
σου sou
P-2GS
σύsuyouThy
 
24 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu Marta: Wiem, że zmartwychwstanie w zmartwychwstaniu w dzień ostatni.Марфа сказала Ему: знаю, что воскреснет в воскресение, в последний день. Глаг0ла є3мY мaрfа: вёмъ, ћкw воскрeснетъ въ воскRшeніе, въ послёдній дeнь. 11,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaith
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
η ē
T-NSF
hothe/this/whothe resurrection
μαρθα martha
N-NSF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
οιδα oida
V-RAI-1S G5758
εἴδωeidōto know, I know
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
αναστησεται anastēsetai
V-FMI-3S G5698
ἀνίστημιanistēmito arisehe shall rise again
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/who.
αναστασει anastasei
N-DSF
ἀνάστασιςanastasisresurrectionthe resurrection
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongat
τη
T-DSF
hothe/this/who[the/this/who]
εσχατη eschatē
A-DSF-S
ἔσχατοςeschatoslast/leastthe last
ημερα ēmera
N-DSF
ἡμέραhēmeradayday
 
25 cf. Tłum. Толк. Rzekł jej Jezus: Jam jest zmartwychwstanie i życie; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.Иисус сказал ей: Я есмь воскресение и жизнь; верующий в Меня, если и умрет, оживет. Речe (же) є4й ї}съ: ѓзъ є4смь воскRшeніе и3 жив0тъ: вёруzй въ мS, ѓще и3 ќмретъ, њживeтъ: 11,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto her
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
εγω egō
P-1NS
ἐγώegōI/weI
ειμι eimi
V-PAI-1S G5719
εἰμίeimito beam
η ē
T-NSF
hothe/this/whothe resurrection
αναστασις anastasis
N-NSF
ἀνάστασιςanastasisresurrectionthe resurrection
και kai
CONJ
καίkaiand, and
η ē
T-NSF
hothe/this/whothe life
ζωη zōē
N-NSF
ζωήzōēlifethe life
ο o
T-NSM
hothe/this/who:
πιστευων pisteuōn
V-PAP-NSM G5723
πιστεύωpisteuōto trust (in): he that believeth
εις eis
PREP
εἰςeistowardin
εμε eme
P-1AS
ἐγώegōI/weme
καν kan
COND-K
κἄνkanand/even if, though
αποθανη apothanē
V-2AAS-3S G5632
ἀποθνήσκωapothnēskōto diehe were dead
ζησεται zēsetai
V-FDI-3S G5695
ζάωzaōto liveshall he live
 
26 cf. Tłum. Толк. A wszelki, który żyje, a wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? 27 Powiedziała mu: Tak, Panie, jam uwierzyła, żeś ty jest Chrystus, Syn Boga żywego, który na ten świat przyszedłeś.И всякий, живущий и верующий в Меня, не умрет вовек. Веришь ли сему? и3 всsкъ живhй и3 вёруzй въ мS не ќмретъ во вёки. є4млеши ли вёру семY; 11,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
πας pas
A-NSM
πᾶςpasallwhosoever
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
ζων zōn
V-PAP-NSM G5723
ζάωzaōto liveliveth
και kai
CONJ
καίkaiandand
πιστευων pisteuōn
V-PAP-NSM G5723
πιστεύωpisteuōto trust (in)believeth
εις eis
PREP
εἰςeistowardin
εμε eme
P-1AS
ἐγώegōI/weme
ου ou
PRT-N
οὐounonever
μη
PRT-N
μήnot 
αποθανη apothanē
V-2AAS-3S G5632
ἀποθνήσκωapothnēskōto dieshall
εις eis
PREP
εἰςeistoward 
τον ton
T-ASM
hothe/this/who 
αιωνα aiōna
N-ASM
αἰώνaiōnan age 
πιστευεις pisteueis
V-PAI-2S G5719
πιστεύωpisteuōto trust (in). Believest thou
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
 
27 cf. Tłum. Толк. Она говорит Ему: так, Господи! я верую, что Ты Христос, Сын Божий, грядущий в мир. Глаг0ла є3мY: є4й, гDи: ѓзъ вёровахъ, ћкw ты2 є3си2 хrт0съ сн7ъ б9ій, и4же въ мjръ грzдhй. 11,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speakShe saith
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
ναι nai
PRT
ναίnaiyes, Yea
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
εγω egō
P-1NS
ἐγώegōI/we: I
πεπιστευκα pepisteuka
V-RAI-1S G5758
πιστεύωpisteuōto trust (in)believe
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
συ su
P-2NS
σύsuyouthou
ει ei
V-PAI-2S G5719
εἰμίeimito beart
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe Christ
χριστος christos
N-NSM
ΧριστόςchristosChristthe Christ
ο o
T-NSM
hothe/this/who, the Son
υιος uios
N-NSM
υἱόςhuiosson, the Son
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe world
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
τον ton
T-ASM
hothe/this/who.
κοσμον kosmon
N-ASM
κόσμοςkosmosworldthe world
ερχομενος erchomenos
V-PNP-NSM G5740
ἔρχομαιerchomaito come/go, which should come
 
28 cf. Tłum. Толк. A to rzekłszy, odeszła, i po cichu zawołała Marię, siostrę swoją, mówiąc: Nauczyciel przyszedł, i woła cię.Сказав это, пошла и позвала тайно Марию, сестру свою, говоря: Учитель здесь и зовет тебя. И# сі‰ рeкши, и4де и3 пригласи2 марjю сестрY свою2 тaй, рeкши: ўч™ль пришeлъ є4сть и3 глашaетъ тS. 11,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
ειπουσα eipousa
V-2AAP-NSF G5631
λέγωlegōto speakwhen she had
απηλθεν apēlthen
V-2AAI-3S G5627
ἀπέρχομαιaperchomaito go away, she went her way
και kai
CONJ
καίkaiand, and
εφωνησεν efōnēsen
V-AAI-3S G5656
φωνέωfōneōto callcalled
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
την tēn
T-ASF
hothe/this/whosister
αδελφην adelfēn
N-ASF
ἀδελφήadelfēsistersister
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
λαθρα lathra
ADV
λάθραlathraquietlysecretly
ειπασα eipasa
V-2AAP-NSF G5631
λέγωlegōto speaksaid
ο o
T-NSM
hothe/this/who, The Master
διδασκαλος didaskalos
N-NSM
διδάσκαλοςdidaskalosteacher, The Master
παρεστιν parestin
V-PAI-3S G5719
πάρειμιpareimibe presentis come
και kai
CONJ
καίkaiand, and
φωνει fōnei
V-PAI-3S G5719
φωνέωfōneōto callcalleth
σε se
P-2AS
σύsuyoufor thee
 
29 cf. Tłum. Толк. Skoro ona usłyszała, wstaje szybko, i idzie do niego;Она, как скоро услышала, поспешно встала и пошла к Нему. Nнa (же) ћкw ўслhша, востA ск0рw и3 и4де къ немY. 11,29Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεκεινη ekeinē
D-NSF
ἐκεῖνοςekeinosthatshe
δε de
CONJ
δέdethen[then]
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howAs soon as
ηκουσεν ēkousen
V-AAI-3S G5656
ἀκούωakouōto hearheard
ηγερθη ēgerthē
V-API-3S G5681
ἐγείρωegeirōto arise, she arose
ταχυ tachu
ADV
ταχύtachuquicklyquickly
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ηρχετο ērcheto
V-INI-3S G5711
ἔρχομαιerchomaito come/gocame
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
30 cf. Tłum. Толк. jeszcze bowiem Jezus nie przyszedł był do miasteczka, ale był jeszcze na tym miejscu, gdzie Marta zabiegła mu drogę.Иисус еще не входил в селение, но был на том месте, где встретила Его Марфа. Не ўжe бо бЁ пришeлъ ї}съ въ вeсь, но бЁ на мёстэ, и3дёже срёте є3го2 мaрfа. 11,30Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουπω oupō
ADV-N
οὔπωoupōnot yetnot yet
δε de
CONJ
δέdethenNow
εληλυθει elēluthei
V-2LAI-3S G5714
ἔρχομαιerchomaito come/gowas
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe town
κωμην kōmēn
N-ASF
κώμηkōmēvillagethe town
αλλ all
CONJ
ἀλλάallabut, but
ην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito bewas
ετι eti
ADV
ἔτιetistill[still]
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSM
hothe/this/whothat place
τοπω topō
N-DSM
τόποςtoposplacethat place
οπου opou
ADV
ὅπουhopouwhere(-ever)where
υπηντησεν upēntēsen
V-AAI-3S G5656
ὑπαντάωhupantaōto go meetmet
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
η ē
T-NSF
hothe/this/whoMartha
μαρθα martha
N-NSF
ΜάρθαmarthaMarthaMartha
 
31 cf. Tłum. Толк. Żydzi więc, którzy z nią byli w domu, i pocieszali ją, ujrzawszy, że Maria prędko wstała i wyszła, poszli za nią, mówiąc: Że idzie do grobu, aby tam płakać.Иудеи, которые были с нею в доме и утешали ее, видя, что Мария поспешно встала и вышла, пошли за нею, полагая, что она пошла на гроб - плакать там. Їудeє (же) u5бо сyщіи съ нeю въ домY и3 ўтэшaюще ю5, ви1дэвше марjю, ћкw ск0рw востA и3 и3зhде, по нeй и3д0ша, глаг0люще, ћкw и4детъ на гр0бъ, да плaчетъ тaмw. 11,31Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPM
hothe/this/whothe house
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenthen
ιουδαιοι ioudaioi
A-NPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishThe Jews
οι oi
T-NPM
hothe/this/whoMary
οντες ontes
V-PAP-NPM G5723
εἰμίeimito bewhich were
μετ met
PREP
μετάmetawith/afterwith
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/whothe grave
οικια oikia
N-DSF
οἰκίαoikiahousethe house
και kai
CONJ
καίkaiand, and
παραμυθουμενοι paramuthoumenoi
V-PNP-NPM G5740
παραμυθέομαιparamutheomaito encouragecomforted
αυτην autēn
P-ASF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
ιδοντες idontes
V-2AAP-NPM G5631
ὁράωhoraōto see, when they saw
την tēn
T-ASF
hothe/this/who.
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
ταχεως tacheōs
ADV
ταχέωςtacheōsquicklyhastily
ανεστη anestē
V-2AAI-3S G5627
ἀνίστημιanistēmito ariseshe rose up
και kai
CONJ
καίkaiandand
εξηλθεν exēlthen
V-2AAI-3S G5627
ἐξέρχομαιexerchomaito go outwent out
ηκολουθησαν ēkolouthēsan
V-AAI-3P G5656
ἀκολουθέωakoloutheōto follow, followed
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
δοξαντες doxantes
V-AAP-NPM G5660
δοκέωdokeōto think[to think]
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since 
υπαγει upagei
V-PAI-3S G5719
ὑπάγωhupagōto go, She goeth
εις eis
PREP
εἰςeistowardunto
το to
T-ASN
hothe/this/who 
μνημειον mnēmeion
N-ASN
μνημεῖονmnēmeiongravethe grave
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/toto
κλαυση klausē
V-AAS-3S G5661
κλαίωklaiōto weepweep
εκει ekei
ADV
ἐκεῖekeitherethere
 
32 cf. Tłum. Толк. Maria tedy, gdy przyszła, gdzie był Jezus, ujrzawszy go, przypadła do nóg jego, i rzecze mu: Panie! Gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.Мария же, придя туда, где был Иисус, и увидев Его, пала к ногам Его и сказала Ему: Господи! если бы Ты был здесь, не умер бы брат мой. Марjа же ћкw пріи1де, и3дёже бЁ ї}съ, ви1дэвши є3го2, падE є3мY на ногY, глаг0лющи є3мY: гDи, ѓще бы є3си2 бhлъ здЁ, не бы2 ќмерлъ м0й брaтъ. 11,32Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVη ē
T-NSF
hothe/this/whoJesus
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howwhen
ηλθεν ēlthen
V-2AAI-3S G5627
ἔρχομαιerchomaito come/gowas come
οπου opou
ADV
ὅπουhopouwhere(-ever)where
ην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito bewas
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ιδουσα idousa
V-2AAP-NSF G5631
ὁράωhoraōto see, and saw
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
επεσεν epesen
V-2AAI-3S G5627
πίπτωpiptōto collapse, she fell down
αυτου autou
ADV
αὐτοῦautouthere[there]
προς pros
PREP
πρόςprosto/with[to/with]
τους tous
T-APM
hothe/this/whofeet
ποδας podas
N-APM
πούςpousfootfeet
λεγουσα legousa
V-PAP-NSF G5723
λέγωlegōto speak, saying
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ει ei
COND
εἰeiif, if
ης ēs
V-IAI-2S G5707
εἰμίeimito bethou hadst been
ωδε ōde
ADV
ὧδεhōdeherehere
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
αν an
PRT
ἄνanif 
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/we, my
απεθανεν apethanen
V-2AAI-3S G5627
ἀποθνήσκωapothnēskōto diehad
ο o
T-NSM
hothe/this/whobrother
αδελφος adelfos
N-NSM
ἀδελφόςadelfosbrotherbrother
 
33 cf. Tłum. Толк. Jezus więc, gdy ją ujrzał płaczącą, i żydów, którzy z nią przyszli, płaczących rozrzewnił się w duchu, i wzruszył sam siebie,Иисус, когда увидел ее плачущую и пришедших с нею Иудеев плачущих, Сам восскорбел духом и возмутился Ї}съ u5бо, ћкw ви1дэ ю5 плaчущусz и3 пришeдшыz съ нeю їудє1и плaчущz, запрети2 д¦у и3 возмути1сz сaмъ 11,33Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thentherefore
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howWhen
ειδεν eiden
V-2AAI-3S G5627
ὁράωhoraōto seesaw
αυτην autēn
P-ASF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
κλαιουσαν klaiousan
V-PAP-ASF G5723
κλαίωklaiōto weepweeping
και kai
CONJ
καίkaiand, and
τους tous
T-APM
hothe/this/whoin the spirit
συνελθοντας sunelthontas
V-2AAP-APM G5631
συνέρχομαιsunerchomaito assemblealso
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfwith her
ιουδαιους ioudaious
A-APM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews
κλαιοντας klaiontas
V-PAP-APM G5723
κλαίωklaiōto weepweeping
ενεβριμησατο enebrimēsato
V-ADI-3S G5662
ἐμβριμάομαιembrimaomaibe agitatedgroaned
τω
T-DSN
hothe/this/who,
πνευματι pneumati
N-DSN
πνεῦμαpneumaspirit/breathin the spirit
και kai
CONJ
καίkaiand, and
εταραξεν etaraxen
V-AAI-3S G5656
ταράσσωtarassōto troublewas troubled
εαυτον eauton
F-3ASM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-self, he
 
34 cf. Tłum. Толк. i rzekł: Gdzieście go położyli? Powiadają mu: Panie, pójdź a oglądaj.и сказал: где вы положили его? Говорят Ему: Господи! пойди и посмотри. и3 речE: гдЁ положи1сте є3го2; Глаг0лаша є3мY: гDи, пріиди2 и3 ви1ждь. 11,34Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, They said
που pou
ADV-I
ποῦpouwhere?Where
τεθεικατε tetheikate
V-RAI-2P G5758
τίθημιtithēmito placehave ye laid
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
λεγουσιν legousin
V-PAI-3P G5719
λέγωlegōto speaksaid
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ερχου erchou
V-PNM-2S G5737
ἔρχομαιerchomaito come/go, come
και kai
CONJ
καίkaiandand
ιδε ide
V-2AAM-2S G5628
ὁράωhoraōto seesee
 
35 cf. Tłum. Толк. I zapłakał Jezus.Иисус прослезился. Прослези1сz ї}съ. 11,35Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεδακρυσεν edakrusen
V-AAI-3S G5656
δακρύωdakruōto weepwept
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
 
36 cf. Tłum. Толк. Mówili więc żydzi: Oto, jak go miłował.Тогда Иудеи говорили: смотри, как Он любил его. Глаг0лаху u5бо жи1дове: ви1ждь, кaкw люблsше є3го2. 11,36Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVελεγον elegon
V-IAI-3P G5707
λέγωlegōto speaksaid
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
οι oi
T-NPM
hothe/this/who!
ιουδαιοι ioudaioi
A-NPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews
ιδε ide
V-2AAM-2S G5628
ὁράωhoraōto see, Behold
πως pōs
ADV
πωςpōshowhow
εφιλει efilei
V-IAI-3S G5707
φιλέωfileōto lovehe loved
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
37 cf. Tłum. Толк. Niektórzy zaś z nich mówili: Czyż ten, który otworzył oczy ślepo narodzonemu, nie mógł sprawić, żeby on nie był umarł?А некоторые из них сказали: не мог ли Сей, отверзший очи слепому, сделать, чтобы и этот не умер? Нёцыи же t ни1хъ рёша: не можaше ли сeй, tвeрзый џчи слэп0му, сотвори1ти, да и3 сeй не ќмретъ; 11,37Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτινες tines
X-NPM
τιςtisonesome
δε de
CONJ
δέdethenAnd
εξ ex
PREP
ἐκekof/fromof
αυτων autōn
P-GPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
ειπαν eipan
V-2AAI-3P G5627
λέγωlegōto speaksaid
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
εδυνατο edunato
V-INI-3S G5711
δύναμαιdunamaibe able, Could
ουτος outos
D-NSM
οὗτοςhoutosthis/he/she/itthis man
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe eyes
ανοιξας anoixas
V-AAP-NSM G5660
ἀνοίγωanoigōto open, which opened
τους tous
T-APM
hothe/this/who?
οφθαλμους ofthalmous
N-APM
ὀφθαλμόςofthalmoseyethe eyes
του tou
T-GSM
hothe/this/who 
τυφλου tuflou
A-GSM
τυφλόςtuflosblindof the blind
ποιησαι poiēsai
V-AAN G5658
ποιέωpoieōto do/make, have caused
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/tothat
και kai
CONJ
καίkaiandeven
ουτος outos
D-NSM
οὗτοςhoutosthis/he/she/itthis man
μη
PRT-N
μήnotnot
αποθανη apothanē
V-2AAS-3S G5632
ἀποθνήσκωapothnēskōto dieshould
 
WSKRZESZENIE ŁAZARZA.38 cf. Tłum. Толк. Jezus tedy rozrzewniwszy się znowu sam w sobie, przychodzi do grobu. A była to jaskinia, i kamień był na niej położony.Иисус же, опять скорбя внутренно, приходит ко гробу. То была пещера, и камень лежал на ней. Ї}съ же пaки претS въ себЁ, пріи1де ко гр0бу. Бё же пещeра, и3 кaмень лежaше на нeй. 11,38Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thentherefore
παλιν palin
ADV
πάλινpalinagainagain
εμβριμωμενος embrimōmenos
V-PNP-NSM G5740
ἐμβριμάομαιembrimaomaibe agitatedgroaning
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
εαυτω eautō
F-3DSM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfhimself
ερχεται erchetai
V-PNI-3S G5736
ἔρχομαιerchomaito come/gocometh
εις eis
PREP
εἰςeistowardto
το to
T-ASN
hothe/this/whothe grave
μνημειον mnēmeion
N-ASN
μνημεῖονmnēmeiongravethe grave
ην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito be. It was
δε de
CONJ
δέdethen.
σπηλαιον spēlaion
N-NSN
σπήλαιονspēlaioncavea cave
και kai
CONJ
καίkaiand, and
λιθος lithos
N-NSM
λίθοςlithosstonea stone
επεκειτο epekeito
V-INI-3S G5711
ἐπίκειμαιepikeimaito lay onlay
επ ep
PREP
ἐπίepiupon/to/againstupon
αυτω autō
P-DSN
αὐτόςautoshe/she/it/selfit
 
39 cf. Tłum. Толк. Rzecze Jezus: Odsuńcie kamień. Rzecze mu Marta, siostra tego, który był umarł: Panie, już cuchnie, bo mu już czwarty dzień.Иисус говорит: отнимите камень. Сестра умершего, Марфа, говорит Ему: Господи! уже смердит; ибо четыре дня, как он во гробе. Гlа ї}съ: возми1те кaмень. Глаг0ла є3мY сестрA ўмeршагw мaрfа: гDи, ўжE смерди1тъ: четвероднeвенъ бо є4сть. 11,39Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaid
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
αρατε arate
V-AAM-2P G5657
αἴρωairōto take upTake ye away
τον ton
T-ASM
hothe/this/whothe stone
λιθον lithon
N-ASM
λίθοςlithosstonethe stone
λεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speak, saith
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
η ē
T-NSF
hothe/this/who, the sister
αδελφη adelfē
N-NSF
ἀδελφήadelfēsister, the sister
του tou
T-GSM
hothe/this/who.
τετελευτηκοτος teteleutēkotos
V-RAP-GSM G5761
τελευτάωteleutaōto die[to die]
μαρθα martha
N-NSF
ΜάρθαmarthaMartha, Martha
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
ηδη ēdē
ADV
ἤδηēdēalready, by this time
οζει ozei
V-PAI-3S G5719
ὄζωozōto stinkhe stinketh
τεταρταιος tetartaios
A-NSM
τεταρταῖοςtetartaiosfourthfour days
γαρ gar
CONJ
γάρgarfor: for
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito behe hath been
 
40 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niej Jezus: Czyżem ci nie powiedział, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?Иисус говорит ей: не сказал ли Я тебе, что, если будешь веровать, увидишь славу Божию? Гlа є4й ї}съ: не рёхъ ли ти2, ћкw ѓще вёруеши, ќзриши слaву б9ію; 11,40Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaith
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto her
ο o
T-NSM
hothe/this/whoJesus
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
ειπον eipon
V-2AAI-1S G5627
λέγωlegōto speakSaid I
σοι soi
P-2DS
σύsuyouunto thee
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
εαν ean
COND
ἐάνeanif, if
πιστευσης pisteusēs
V-AAS-2S G5661
πιστεύωpisteuōto trust (in)thou wouldest believe
οψη opsē
V-FDI-2S G5695
ὁράωhoraōto see, thou shouldest see
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe glory
δοξαν doxan
N-ASF
δόξαdoxaglorythe glory
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
 
41 cf. Tłum. Толк. Odsunęli więc kamień. Jezus zaś podniósłszy oczy swe w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał.Итак отняли камень от пещеры, где лежал умерший. Иисус же возвел очи к небу и сказал: Отче! благодарю Тебя, что Ты услышал Меня. Взsша u5бо кaмень, и3дёже бЁ ўмeрый лежS. Ї}съ же возведE џчи горЁ и3 речE: џ§е, хвалY тебЁ воздаю2, ћкw ўслhшалъ є3си2 мS: 11,41Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVηραν ēran
V-AAI-3P G5656
αἴρωairōto take upthey took away
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
τον ton
T-ASM
hothe/this/whothe stone
λιθον lithon
N-ASM
λίθοςlithosstonethe stone
ο o
T-NSM
hothe/this/whoeyes
δε de
CONJ
δέdethen. And
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ηρεν ēren
V-AAI-3S G5656
αἴρωairōto take uplifted
τους tous
T-APM
hothe/this/who.
οφθαλμους ofthalmous
N-APM
ὀφθαλμόςofthalmoseyeeyes
ανω anō
ADV
ἄνωanōaboveup
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
πατερ pater
N-VSM
πατήρpatērfatherFather
ευχαριστω eucharistō
V-PAI-1S G5719
εὐχαριστέωeucharisteōto thank, I thank
σοι soi
P-2DS
σύsuyouthee
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
ηκουσας ēkousas
V-AAI-2S G5656
ἀκούωakouōto hearthou hast heard
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/weme
 
42 cf. Tłum. Толк. A ja wiedziałem, że mię zawsze wysłuchujesz; ale dla ludu, który wkoło stoi, powiedziałem, aby uwierzyli, żeś ty mnie posłał.Я и знал, что Ты всегда услышишь Меня; но сказал сие для народа, здесь стоящего, чтобы поверили, что Ты послал Меня. ѓзъ же вёдэхъ, ћкw всегдA мS послyшаеши: но нар0да рaди стоsщагw w4крестъ рёхъ, да вёру и4мутъ, ћкw ты2 мS послaлъ є3си2. 11,42Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεγω egō
P-1NS
ἐγώegōI/weI
δε de
CONJ
δέdethenAnd
ηδειν ēdein
V-2LAI-1S G5714
εἴδωeidōto knowknew
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
παντοτε pantote
ADV
πάντοτεpantotealwaysalways
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/weme
ακουεις akoueis
V-PAI-2S G5719
ἀκούωakouōto hearthou hearest
αλλα alla
CONJ
ἀλλάallabut: but
δια dia
PREP
διάdiathrough/because ofbecause of
τον ton
T-ASM
hothe/this/whothe people
οχλον ochlon
N-ASM
ὄχλοςochloscrowdthe people
τον ton
T-ASM
hothe/this/who 
περιεστωτα periestōta
V-RAP-ASM G5761
περιΐστημιperiistēmito stand aroundwhich stand by
ειπον eipon
V-2AAI-1S G5627
λέγωlegōto speakI said
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
πιστευσωσιν pisteusōsin
V-AAS-3P G5661
πιστεύωpisteuōto trust (in)they may believe
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
συ su
P-2NS
σύsuyouthou
με me
P-1AS
ἐγώegōI/weme
απεστειλας apesteilas
V-AAI-2S G5656
ἀποστέλλωapostellōto sendhast sent
 
43 cf. Tłum. Толк. To rzekłszy, zawołał głosem wielkim: Łazarzu, wyjdź z grobu!Сказав это, Он воззвал громким голосом: Лазарь! иди вон. И# сі‰ рeкъ, глaсомъ вели1кимъ воззвA: лaзаре, грzди2 в0нъ. 11,43Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
ταυτα tauta
D-APN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
ειπων eipōn
V-2AAP-NSM G5631
λέγωlegōto speakwhen he
φωνη fōnē
N-DSF
φωνήfōnēvoice/soundwith a
μεγαλη megalē
A-DSF
μέγαςmegasgreatloud
εκραυγασεν ekraugasen
V-AAI-3S G5656
κραυγάζωkraugazōto shout, he cried
λαζαρε lazare
N-VSM
ΛάζαροςlazarosLazarusLazarus
δευρο deuro
V-PAM-2S G5720
δεῦροdeurocome, come
εξω exō
ADV
ἔξωexōout/outside(r)forth
 
44 cf. Tłum. Толк. I natychmiast wyszedł, który był umarły, mając ręce i nogi związane opaskami, a twarz jego obwiązana była chustą. Rzekł im Jezus: Rozwiążcie go, i pozwólcie mu odejść.И вышел умерший, обвитый по рукам и ногам погребальными пеленами, и лице его обвязано было платком. Иисус говорит им: развяжите его, пусть идет. И# и3зhде ўмeрый, њбsзанъ рукaма и3 ногaма ўкр0емъ, и3 лицE є3гw2 ўбрyсомъ њбsзано. Гlа и5мъ ї}съ: разрэши1те є3го2 и3 њстaвите и3ти2. 11,44Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεξηλθεν exēlthen
V-2AAI-3S G5627
ἐξέρχομαιexerchomaito go outcame forth
ο o
T-NSM
hothe/this/whohand
τεθνηκως tethnēkōs
V-RAP-NSM G5761
θνῄσκωthnēskōto die/be deadhe that was dead
δεδεμενος dedemenos
V-RPP-NSM G5772
δέωdeōto bind, bound
τους tous
T-APM
hothe/this/whofoot
ποδας podas
N-APM
πούςpousfootfoot
και kai
CONJ
καίkaiandAnd
τας tas
T-APF
hothe/this/whoface
χειρας cheiras
N-APF
χείρcheirhandhand
κειριαις keiriais
N-DPF
κειρίαkeiriagraveclothesgraveclothes
και kai
CONJ
καίkaiandand
η ē
T-NSF
hothe/this/who. Jesus
οψις opsis
N-NSF
ὄψιςopsisfaceface
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
σουδαριω soudariō
N-DSN
σουδάριονsoudarionhandkerchiefa napkin
περιεδεδετο periededeto
V-LPI-3S G5718
περιδέωperideōto wrap aroundwas bound about with
λεγει legei
V-PAI-3S G5719
λέγωlegōto speaksaith
ο]     o
T-NSM
hothe/this/who,
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/Joshua. Jesus
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto them
λυσατε lusate
V-AAM-2P G5657
λύωluōto looseLoose
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
και kai
CONJ
καίkaiand: and
αφετε afete
V-2AAM-2P G5628
ἀφίημιafiēmito releaselet him
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/self[he/she/it/self]
υπαγειν upagein
V-PAN G5721
ὑπάγωhupagōto gogo
 
SANHEDRYN POSTANAWIA ZGŁADZIĆ JEZUSA.45 cf. Tłum. Толк. Wielu więc z żydów, którzy byli przyszli do Marii i Marty, a widzieli, co uczynił Jezus, uwierzyło weń.Тогда многие из Иудеев, пришедших к Марии и видевших, что сотворил Иисус, уверовали в Него. Мн0зи u5бо t їудє1й пришeдшіи къ марjи и3 ви1дэвше, ±же сотвори2 ї}съ, вёроваша въ него2: 11,45Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπολλοι polloi
A-NPM
πολύςpolusmuchmany
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromof
των tōn
T-GPM
hothe/this/whoMary
ιουδαιων ioudaiōn
A-GPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews
οι oi
T-NPM
hothe/this/whoJesus
ελθοντες elthontes
V-2AAP-NPM G5631
ἔρχομαιerchomaito come/gowhich came
προς pros
PREP
πρόςprosto/withto
την tēn
T-ASF
hothe/this/who.
μαριαμ mariam
N-PRI
ΜαρίαmariaMaryMary
και kai
CONJ
καίkaiand, and
θεασαμενοι theasamenoi
V-ADP-NPM G5666
θεάομαιtheaomaito seehad seen
ο o
R-ASN
ὅς, ἥhhos ēwhichthe things which
εποιησεν epoiēsen
V-AAI-3S G5656
ποιέωpoieōto do/makedid
επιστευσαν episteusan
V-AAI-3P G5656
πιστεύωpisteuōto trust (in), believed
εις eis
PREP
εἰςeistowardon
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
46 cf. Tłum. Толк. Niektórzy zaś z nich odeszli do faryzeuszów, i powiedzieli im, co uczynił Jezus.А некоторые из них пошли к фарисеям и сказали им, что сделал Иисус. нёцыи же t ни1хъ и3д0ша къ фарісewмъ и3 рек0ша и5мъ, ±же сотвори2 ї}съ. 11,46Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτινες tines
X-NPM
τιςtisonesome
δε de
CONJ
δέdethenBut
εξ ex
PREP
ἐκekof/fromof
αυτων autōn
P-GPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
απηλθον apēlthon
V-2AAI-3P G5627
ἀπέρχομαιaperchomaito go awaywent their ways
προς pros
PREP
πρόςprosto/withto
τους tous
T-APM
hothe/this/whothe Pharisees
φαρισαιους farisaious
N-APM
ΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Pharisees
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ειπαν eipan
V-2AAI-3P G5627
λέγωlegōto speaktold
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
α a
R-APN
ὅς, ἥhhos ēwhichwhat things
εποιησεν epoiēsen
V-AAI-3S G5656
ποιέωpoieōto do/makehad done
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
 
47 cf. Tłum. Толк. Zebrali tedy najwyżsi kapłani i faryzeusze Radę, i mówili: Cóż poczniemy, bo ten człowiek wiele cudów czyni?Тогда первосвященники и фарисеи собрали совет и говорили: что нам делать? Этот Человек много чудес творит. (За?_м7.) Собрaша u5бо ґрхіерeє и3 фарісeє с0нмъ и3 глаг0лаху: что2 сотвори1мъ; ћкw чlвёкъ сeй мнHга знaмєніz твори1тъ: 11,47Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVσυνηγαγον sunēgagon
V-2AAI-3P G5627
συνάγωsunagōto assemblegathered
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
οι oi
T-NPM
hothe/this/whothe chief priests
αρχιερεις archiereis
N-NPM
ἀρχιερεύςarchiereushigh-priestthe chief priests
και kai
CONJ
καίkaiandand
οι oi
T-NPM
hothe/this/whothe Pharisees
φαρισαιοι farisaioi
N-NPM
ΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Pharisees
συνεδριον sunedrion
N-ASN
συνέδριονsunedrioncouncila council
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ελεγον elegon
V-IAI-3P G5707
λέγωlegōto speaksaid
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?, What
ποιουμεν poioumen
V-PAI-1P G5719
ποιέωpoieōto do/makedo we
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since? for
ουτος outos
D-NSM
οὗτοςhoutosthis/he/she/itthis
ο o
T-NSM
hothe/this/whoman
ανθρωπος anthrōpos
N-NSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanman
πολλα polla
A-APN
πολύςpolusmuchmany
ποιει poiei
V-PAI-3S G5719
ποιέωpoieōto do/makedoeth
σημεια sēmeia
N-APN
σημεῖονsēmeionsignmiracles
 
48 cf. Tłum. Толк. Jeśli go tak zostawimy, wszyscy weń uwierzą, i przyjdą Rzymianie, i zabiorą nasze miejsce i naród.Если оставим Его так, то все уверуют в Него, и придут Римляне и овладеют и местом нашим и народом. ѓще њстaвимъ є3го2 тaкw, вси2 ўвёруютъ въ него2: и3 пріи1дутъ ри1млzне и3 в0змутъ мёсто и3 kзhкъ нaшъ. 11,48Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεαν ean
COND
ἐάνeanifIf
αφωμεν afōmen
V-2AAS-1P G5632
ἀφίημιafiēmito releasewe let
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
ουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)thus alone
παντες pantes
A-NPM
πᾶςpasall, all
πιστευσουσιν pisteusousin
V-FAI-3P G5692
πιστεύωpisteuōto trust (in)will believe
εις eis
PREP
εἰςeistowardon
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
και kai
CONJ
καίkaiand: and
ελευσονται eleusontai
V-FDI-3P G5695
ἔρχομαιerchomaito come/goshall come
οι oi
T-NPM
hothe/this/whoplace
ρωμαιοι rōmaioi
A-NPM
ῬωμαῖοςrōmaiosRomanthe Romans
και kai
CONJ
καίkaiandand
αρουσιν arousin
V-FAI-3P G5692
αἴρωairōto take uptake away
ημων ēmōn
P-1GP
ἐγώegōI/weour
και kai
CONJ
καίkaiandboth
τον ton
T-ASM
hothe/this/whonation
τοπον topon
N-ASM
τόποςtoposplaceplace
και kai
CONJ
καίkaiandand
το to
T-ASN
hothe/this/who.
εθνος ethnos
N-ASN
ἔθνοςethnosGentilesnation
 
49 cf. Tłum. Толк. A jeden z nich imieniem Kajfasz, będąc najwyższym kapłanem w tym roku, rzekł im: Wy nic nie wiecie,Один же из них, некто Каиафа, будучи на тот год первосвященником, сказал им: вы ничего не знаете, є3ди1нъ же нёкто t ни1хъ каіaфа, ґрхіерeй сhй лёту томY, речE и5мъ: вы2 не вёсте ничесHже, 11,49Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεις eis
A-NSM
εἷςheisoneone
δε de
CONJ
δέdethenAnd
τις tis
X-NSM
τιςtisone,
εξ ex
PREP
ἐκekof/fromof
αυτων autōn
P-GPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
καιαφας kaiafas
N-NSM
ΚαϊάφαςkaiafasCaiaphas, Caiaphas
αρχιερευς archiereus
N-NSM
ἀρχιερεύςarchiereushigh-priestthe high priest
ων ōn
V-PAP-NSM G5723
εἰμίeimito be, being
του tou
T-GSM
hothe/this/whoyear
ενιαυτου eniautou
N-GSM
ἐνιαυτόςeniautosyearyear
εκεινου ekeinou
D-GSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat same
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, said
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto them
υμεις umeis
P-2NP
σύsuyou, Ye
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonothing
οιδατε oidate
V-RAI-2P G5758
εἴδωeidōto knowknow
ουδεν ouden
A-ASN-N
οὐδείςoudeisno oneat all
 
50 cf. Tłum. Толк. ani me myślicie, że lepiej dla was, aby jeden człowiek umarł za lud, i cały naród nie zginął.и не подумаете, что лучше нам, чтобы один человек умер за людей, нежели чтобы весь народ погиб. ни помышлsете, ћкw ќне є4сть нaмъ, да є3ди1нъ человёкъ ќмретъ за лю1ди, ґ не вeсь kзhкъ поги1бнетъ. 11,50Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand notNor
λογιζεσθε logizesthe
V-PNI-2P G5736
λογίζομαιlogizomaito count[to count]
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
συμφερει sumferei
V-PAI-3S G5719
συμφέρωsumferōbe profitableit is expedient
υμιν umin
P-2DP
σύsuyou[you]
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
εις eis
A-NSM
εἷςheisoneone
ανθρωπος anthrōpos
N-NSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanman
αποθανη apothanē
V-2AAS-3S G5632
ἀποθνήσκωapothnēskōto dieshould die
υπερ uper
PREP
ὑπέρhuperabove/forfor
του tou
T-GSM
hothe/this/whothe people
λαου laou
N-GSM
λαόςlaosa peoplethe people
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μη
PRT-N
μήnotnot
ολον olon
A-NSN
ὅλοςholosallthe whole
το to
T-NSN
hothe/this/whonation
εθνος ethnos
N-NSN
ἔθνοςethnosGentilesnation
αποληται apolētai
V-2AMS-3S G5643
ἀπολλύωapolluōto destroyperish
 
51 cf. Tłum. Толк. A tego nie powiedział sam z siebie, ale będąc najwyższym kapłanem roku tego, prorokował, że Jezus miał umrzeć za naród;Сие же он сказал не от себя, но, будучи на тот год первосвященником, предсказал, что Иисус умрет за народ, СегH же њ себЁ не речE, но ґрхіерeй сhй лёту томY, проречE, ћкw хотsше ї}съ ўмрeти за лю1ди, 11,51Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
δε de
CONJ
δέdethenAnd
αφ af
PREP
ἀπόapofromof
εαυτου eautou
F-3GSM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfhimself
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakspake he
αλλα alla
CONJ
ἀλλάallabut: but
αρχιερευς archiereus
N-NSM
ἀρχιερεύςarchiereushigh-priesthigh priest
ων ōn
V-PAP-NSM G5723
εἰμίeimito bebeing
του tou
T-GSM
hothe/this/whoyear
ενιαυτου eniautou
N-GSM
ἐνιαυτόςeniautosyearyear
εκεινου ekeinou
D-GSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
επροφητευσεν eprofēteusen
V-AAI-3S G5656
προφητεύωprofēteuōto prophesy, he prophesied
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
εμελλεν emellen
V-IAI-3S G5707
μέλλωmellōbe about toshould
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
αποθνησκειν apothnēskein
V-PAN G5721
ἀποθνήσκωapothnēskōto diedie
υπερ uper
PREP
ὑπέρhuperabove/forfor
του tou
T-GSN
hothe/this/whoJesus
εθνους ethnous
N-GSN
ἔθνοςethnosGentilesthat nation
 
52 cf. Tłum. Толк. i nie tylko za naród, ale żeby synów Bożych, którzy byli rozproszeni, zgromadzić w jedno.и не только за народ, но чтобы и рассеянных чад Божиих собрать воедино. и3 не т0кмw за лю1ди, но да и3 ч†да б9іz расточє1наz соберeтъ во є3ди1но. 11,52Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
ουχ ouch
PRT-N
οὐounonot
υπερ uper
PREP
ὑπέρhuperabove/forfor
του tou
T-GSN
hothe/this/whothat nation
εθνους ethnous
N-GSN
ἔθνοςethnosGentilesthat nation
μονον monon
ADV
μόνονmonononlyonly
αλλ all
CONJ
ἀλλάallabut, but
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/tothat
και kai
CONJ
καίkaiandalso
τα ta
T-APN
hothe/this/whothe children
τεκνα tekna
N-APN
τέκνονteknonchildthe children
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
τα ta
T-APN
hothe/this/who.
διεσκορπισμενα dieskorpismena
V-RPP-APN G5772
διασκορπίζωdiaskorpizōto scatterthat were scattered abroad
συναγαγη sunagagē
V-2AAS-3S G5632
συνάγωsunagōto assemblehe should gather together
εις eis
PREP
εἰςeistowardin
εν en
A-ASN
εἷςheisoneone
 
53 cf. Tłum. Толк. Od owego więc dnia postanowili, że go zabiją.С этого дня положили убить Его. T тогw2 u5бо днE совэщaша, да ўбію1тъ є3го2. 11,53Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπ ap
PREP
ἀπόapofromfrom
εκεινης ekeinēs
D-GSF
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
της tēs
T-GSF
hothe/this/whoday
ημερας ēmeras
N-GSF
ἡμέραhēmeradayday
εβουλευσαντο ebouleusanto
V-ADI-3P G5662
βουλεύωbouleuōto plan[to plan]
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/tofor
αποκτεινωσιν apokteinōsin
V-AAS-3P G5661
ἀποκτείνωapokteinōto killto put
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
 
JEZUS UCHODZI DO EFREM.54 cf. Tłum. Толк. Jezus więc nie chodził już jawnie między żydami, ale odszedł w okolicę blisko pustyni, do miasta które zowią Efrem, i tam przebywał z uczniami swoimi.Посему Иисус уже не ходил явно между Иудеями, а пошел оттуда в страну близ пустыни, в город, называемый Ефраим, и там оставался с учениками Своими. Ї}съ же ктомY не ћвэ хождaше во їудeехъ, но и4де tтyду во странY бли1з8 пустhни, во є3фрeмъ нарицaемый грaдъ, и3 тY хождaше со ўчн7ки6 свои1ми. 11,54Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSM
hothe/this/whoa country
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thentherefore
ιησους iēsous
N-NSM
ἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesus
ουκετι ouketi
ADV-N
οὐκέτιouketinot any more[not any more]
παρρησια parrēsia
N-DSF
παρρησίαparrēsiaboldnessopenly
περιεπατει periepatei
V-IAI-3S G5707
περιπατέωperipateōto walkwalked
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongamong
τοις tois
T-DPM
hothe/this/whodisciples
ιουδαιοις ioudaiois
A-DPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews
αλλα alla
CONJ
ἀλλάallabut; but
απηλθεν apēlthen
V-2AAI-3S G5627
ἀπέρχομαιaperchomaito go awaywent
εκειθεν ekeithen
ADV
ἐκεῖθενekeithenfrom therethence
εις eis
PREP
εἰςeistowardunto
την tēn
T-ASF
hothe/this/who.
χωραν chōran
N-ASF
χώραchōracountrya country
εγγυς engus
ADV
ἐγγύςengusnearnear to
της tēs
T-GSF
hothe/this/who 
ερημου erēmou
A-GSF
ἔρημοςerēmosdesertedthe wilderness
εις eis
PREP
εἰςeistoward, into
εφραιμ efraim
N-PRI
ἘφραίμefraimEphraimEphraim
λεγομενην legomenēn
V-PPP-ASF G5746
λέγωlegōto speakcalled
πολιν polin
N-ASF
πόλιςpoliscitya city
κακει kakei
ADV-K
κἀκεῖkakeiand there, and there
εμεινεν emeinen
V-AAI-3S G5656
μένωmenōto stay[to stay]
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterwith
των tōn
T-GPM
hothe/this/who[the/this/who]
μαθητων mathētōn
N-GPM
μαθητήςmathētēsdiscipledisciples
 
55 cf. Tłum. Толк. A blisko była Pascha żydowska; i wielu z kraju szło do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić.Приближалась Пасха Иудейская, и многие из всей страны пришли в Иерусалим перед Пасхою, чтобы очиститься. Бё же бли1з8 пaсха їудeйска, и3 взыд0ша мн0зи во їеrли1мъ t стрaнъ прeжде пaсхи, да њчи1стzтсz. 11,55Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVην ēn
V-IAI-3S G5707
εἰμίeimito bewas
δε de
CONJ
δέdethenAnd
εγγυς engus
ADV
ἐγγύςengusnearnigh at hand
το to
T-NSN
hothe/this/whothe country
πασχα pascha
ARAM
πάσχαpaschaPassoverpassover
των tōn
T-GPM
hothe/this/who.
ιουδαιων ioudaiōn
A-GPM
ἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jews'
και kai
CONJ
καίkaiand: and
ανεβησαν anebēsan
V-2AAI-3P G5627
ἀναβαίνωanabainōto ascendwent
πολλοι polloi
A-NPM
πολύςpolusmuchmany
εις eis
PREP
εἰςeistowardup to
ιεροσολυμα ierosoluma
N-APN
ἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalem
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromout of
της tēs
T-GSF
hothe/this/who 
χωρας chōras
N-GSF
χώραchōracountrythe country
προ pro
PREP
πρόprobeforebefore
του tou
T-GSM
hothe/this/who 
πασχα pascha
ARAM
πάσχαpaschaPassoverthe passover
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, to
αγνισωσιν agnisōsin
V-AAS-3P G5661
ἁγνίζωhagnizōto purifypurify
εαυτους eautous
F-3APM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfthemselves
 
56 cf. Tłum. Толк. Szukali więc Jezusa, i mówili między sobą, stojąc w świątyni: Co sądzicie, że nie przyszedł na dzień święty?Тогда искали Иисуса и, стоя в храме, говорили друг другу: как вы думаете? не придет ли Он на праздник? И#скaху u5бо ї}са и3 глаг0лаху къ себЁ, въ цeркви стоsще: что2 мни1тсz вaмъ, ћкw не и4мать ли пріити2 въ прaздникъ; 11,56Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεζητουν ezētoun
V-IAI-3P G5707
ζητέωzēteōto seeksought they
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenThen
τον ton
T-ASM
hothe/this/whofor Jesus
ιησουν iēsoun
N-ASM
ἸησοῦςiēsousJesus/Joshuafor Jesus
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ελεγον elegon
V-IAI-3P G5707
λέγωlegōto speakspake
μετ met
PREP
μετάmetawith/afteramong
αλληλων allēlōn
C-GPM
ἀλλήλωνallēlōnone anotherthemselves
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSN
hothe/this/whothe temple
ιερω ierō
N-DSN
ἱερόςhierostemplethe temple
εστηκοτες estēkotes
V-RAP-NPM G5761
ἵστημιhistēmito stand, as they stood
τι ti
I-NSN
τίςtiswhich?, What
δοκει dokei
V-PAI-3S G5719
δοκέωdokeōto thinkthink
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouye
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
ου ou
PRT-N
οὐounonot
μη
PRT-N
μήnot?
ελθη elthē
V-2AAS-3S G5632
ἔρχομαιerchomaito come/gohe will
εις eis
PREP
εἰςeistowardto
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe feast
εορτην eortēn
N-ASF
ἑορτήheortēfestivalthe feast
 
57 cf. Tłum. Толк. A najwyżsi kapłani i faryzeusze wydali rozkaz, żeby każdy, kto by się dowiedział, gdzie on przebywa, oznajmił, aby go pojmali.Первосвященники же и фарисеи дали приказание, что если кто узнает, где Он будет, то объявил бы, дабы взять Его.Дaша же ґрхіерeє и3 фарісeє зaповэдь, да ѓще кто2 њщути1тъ (є3го2), гдЁ бyдетъ, повёсть, ћкw да и4мутъ є3го2.11,57Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδεδωκεισαν dedōkeisan
V-LAI-3P-ATT G5715
δίδωμιdidōmito givehad given
δε de
CONJ
δέdethenNow
οι oi
T-NPM
hothe/this/whothe chief priests
αρχιερεις archiereis
N-NPM
ἀρχιερεύςarchiereushigh-priestthe chief priests
και kai
CONJ
καίkaiandboth
οι oi
T-NPM
hothe/this/whothe Pharisees
φαρισαιοι farisaioi
N-NPM
ΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Pharisees
εντολας entolas
N-APF
ἐντολήentolēcommandmenta commandment
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to, that
εαν ean
COND
ἐάνeanif, if
τις tis
X-NSM
τιςtisoneany man
γνω gnō
V-2AAS-3S G5632
γινώσκωginōskōto knowknew
που pou
ADV-I
ποῦpouwhere?where
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito behe were
μηνυση mēnusē
V-AAS-3S G5661
μηνύωmēnuōto disclose, he should shew
οπως opōs
ADV
ὅπωςhopōsthat, that
πιασωσιν piasōsin
V-AAS-3P G5661
πιάζωpiazōto arrest/catchthey might take
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim

12 NAMASZCZENIE W BETANII.1 Jezus tedy sześć dni przed Paschą przyszedł do Betanii, gdzie był umarł Łazarz, którego Jezus wskrzesił.2 I sprawili mu tam ucztę; i Marta służyła a Łazarz był jednym z siedzących z nim u stołu.3 Maria więc wzięła funt drogiego, szpikanardowego olejku, i namaściła nogi Jezusowe, i otarła nogi jego włosami swoimi; i napełnił się dom wonnością olejku.4 Rzekł tedy jeden z uczniów jego, Judasz Iszkariota, który go miał wydać:5 Czemuż tego olejku nie sprzedano za trzysta denarów, i nie dano ubogim?6 To zaś powiedział, nie żeby mu chodziło o ubogich, ale że był złodziejem, i mieszek mając, nosił co składano.7 Rzekł więc Jezus: Pozwólcie jej, aby na dzień pogrzebu mego to zachowała.8 Ubogich bowiem zawsze wśród siebie macie, a mnie nie zawsze macie.9 Dowiedziało się tedy wielkie mnóstwo żydów, że tam jest; i przyszli, nie tylko dla Jezusa, ale żeby widzieć Łazarza, którego wskrzesił z martwych.10 Umyślili zaś przedniejsi kapłani, żeby i Łazarza zabić;11 bo wielu żydów z powodu niego odstępowało, i wierzyło w Jezusa. WJAZD TRIUMFALNY DO JEROZOLIMY.12 A nazajutrz wielka rzesza, która była przyszła na święto, skoro usłyszeli, że Jezus idzie do Jerozolimy,13 nabrali gałęzi palmowych, i wyszli naprzeciw niemu, i wołali: „Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie,” król Izraela.14 I znalazł Jezus osiołka, i wsiadł nań, jak jest napisane:15 „Nie bój się, córko Syjońska! Oto król twój przybywa, siedząc na źrebięciu oślicy.”16 Tego nie rozumieli uczniowie jego z początku; ale gdy Jezus został uwielbiony, wtedy wspomnieli, że to było o nim napisane, i że to mu uczynili.17 Świadczyła więc rzesza, która przy nim była, kiedy Łazarza wywołał z grobu, i wskrzesił go z martwych.18 Dlatego też wyszła naprzeciw niego rzesza, że słyszeli, iż on ten cud uczynił.19 Mówili więc faryzeusze między sobą: Widzicie, że nic nie osiągamy? Oto cały świat za nim poszedł. JEZUS I POGANIE.20 A byli niektórzy poganie między tymi, co przyszli, żeby pokłonić się w dzień święty.21 Ci tedy przystąpili do Filipa, który był z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go mówiąc: Panie, chcemy ujrzeć Jezusa.22 Poszedł Filip, i powiedział Andrzejowi, Andrzej znowu i Filip powiedzieli Jezusowi.23 Jezus zaś odpowiedział im, mówiąc: Przyszła godzina, aby uwielbiony był Syn Człowieczy.24 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię, nie obumrze,25 samo zostaje; lecz jeśli obumrze, wiele owocu przynosi. Kto miłuje duszę swą, straci ją; a kto nienawidzi duszy swojej na tym świecie, na życie wieczne zachowa ją.26 Jeśli kto mnie służy, niech idzie za mną; a gdzie ja jestem, tam i sługa mój będzie. Jeśli kto mnie będzie służył, uczci go Ojciec mój. OJCIEC UWIELBIA SWEGO SYNA.27 Teraz dusza moja zatrwożona jest. I cóż powiem? Ojcze, wybaw mnie od tej godziny. Lecz po to przyszedłem na tę godzinę.28 Ojcze, uwielbij imię swoje! Rozległ się więc głos z nieba: I uwielbiłem, i jeszcze uwielbię.29 Rzesza tedy, która stała, i słyszała, mówiła, że zagrzmiało. A inni mówili: Anioł przemówił do niego.30 Odpowiedział Jezus, i rzekł: Nie dla mnie ten głos przyszedł, ale dla was.31 Teraz jest sąd świata; teraz książę tego świata precz wyrzucony będzie.32 A ja gdy będę podwyższony nad ziemię, pociągnę wszystko do siebie. 33 (To zaś mówił, oznajmiając, jaką śmiercią miał umrzeć).34 Odpowiedziała mu rzesza: My słyszeliśmy z Zakonu, że Chrystus trwa na wieki; a jakże ty mówisz: Potrzeba, żeby podwyższony był Syn Człowieczy? Któż to jest ten Syn Człowieczy?35 Rzekł im więc Jezus: Jeszcze przez krótki czas jest wśród was światłość. Chodźcie, póki światłość macie, żeby was ciemności nie ogarnęły; a kto w ciemności chodzi, nie wie, dokąd idzie.36 Póki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości. To powiedział Jezus, i odszedł, i ukrył się przed nimi. ZAŚLEPIENIE ŻYDÓW.37 A chociaż tak wiele cudów uczynił przed nimi, nie wierzyli w niego,38 aby się wypełniły słowa Izajasza proroka, które powiedział: „Panie, któż uwierzył przepowiadaniu naszemu, a ramię Pańskie komu jest objawione?”39 Dlatego wierzyć nie mogli, że jeszcze powiedział Izajasz:40 „Zaślepił oczy ich, i zatwardził serce ich, aby oczami nie widzieli, i sercem nie zrozumieli, i nie nawrócili się, i żebym ich nie uzdrowił.”41 To powiedział Izajasz, gdy widział chwałę jego, i mówił o nim.42 Jednakże i przedniejszych wielu uwierzyło w niego; ale z powodu faryzeuszów nie przyznawali się, aby ich nie wyrzucano z synagogi.43 Umiłowali bowiem chwałę ludzką więcej, niż chwałę Bożą. BOSKIE POSŁANNICTWO JEZUSA.44 Jezus zaś wołał, i mówił: Kto we mnie wierzy, nie we mnie Wierzy, ale w tego, który mię posłał.45 I kto mnie widzi, widzi tego, który mię posłał.46 Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby nikt z tych, co wierzą we mnie, nie pozostał w ciemności.47 I jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał, ja go nie sądzę; bom nie przyszedł, żebym sądził świat, ale żebym świat zbawił.48 Kto mną gardzi, a nie przyjmuje słów moich, ma, kto by go sądził. Słowa, które mówiłem, one go będą sądzić w dzień ostatni.49 Ja bowiem z siebie samego nie mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, on mi dał przykazanie, co mam mówić i co opowiadać.50 I wiem, że przykazanie jego jest życie wieczne. A przeto co ja mówię, mówię tak, jak mi Ojciec powiedział.CZĘŚĆ II (13,1-21,25)MĘKA I ZMARTWYCHWSTANIE ZBAWICIELA A. OSTATNIA WIECZERZA (13,1-38)13 CHRYSTUS UMYWA NOGI APOSTOŁOM.1 Przede dniem świętym Paschy, Jezus wiedząc, że przyszła godzina jego, aby przeszedł z tego świata do Ojca: umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, do końca ich umiłował.2 A odprawiwszy wieczerzę, gdy już diabeł podał był w sercu Judasza, syna Szymona Iszkarioty, żeby go wydał;3 wiedząc że wszystko dał mu Ojciec W ręce, i że od Boga wyszedł, i do Boga idzie,4 wstaje od wieczerzy, i składa szaty swoje, a wziąwszy prześcieradło, przepasał się.5 Potem nalewa wody w miednicę, i zaczyna umywać uczniom nogi, i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.6 Przychodzi więc do Szymona Piotra. I rzecze mu Piotr: Panie, ty mnie nogi umywasz?7 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Co ja czynię, ty teraz nie wiesz, ale dowiesz się potem.8 Rzecze mu Piotr: Nie będziesz mi umywał nóg na wieki. Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał cząstki ze mną.9 Rzecze mu Szymon Piotr: Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce i głowę.10 Rzecze mu Jezus: Kto umyty jest, nie potrzebuje, tylko żeby nogi umył, bo cały jest czysty. I wy jesteście czystymi, ale nie wszyscy.11 Wiedział bowiem, kto był ten, co go miał wydać; dlatego powiedział: Nie jesteście Wszyscy czystymi. ZALECENIE POKORY.12 Skoro Więc umył im nogi, i wziął szaty swoje, usiadłszy na powrót, rzekł im: Wiecie, co wam uczyniłem?13 Wy mnie nazywacie: Nauczycielu i Panie, i dobrze mówicie; bo nim jestem.14 Jeśli więc ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy powinniście jeden drugiemu nogi umywać.15 Albowiem dałem wam przykład, abyście, jak ja wam uczyniłem, tak i wy czynili.16 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Nie jest sługa większy nad pana swego, ani posłaniec nie jest większy nad tego, który go posłał.17 Jeśli to wiecie, błogosławieni będziecie, jeśli to uczynicie.18 Nie o wszystkich was mówię; ja wiem, których obrałem; ale żeby się wypełniło Pismo: „Ten, co ze mną je chleb, podniesie przeciw mnie piętę swoją.”19 Mówię wam teraz, zanim się stanie, abyście, gdy się stanie, wierzyli, żem ja jest.20 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego poślę, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał. WYJAWIENIE ZDRAJCY.21 To rzekłszy, Jezus zatrwożył się w duchu, i oświadczył, i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, ze jeden z was mię wyda.22 Spoglądali więc uczniowie jeden na drugiego, nie będąc pewni, o kim mówił.23 Był tedy jeden z uczniów jego, siedzący przy łonie Jezusowym, którego miłował Jezus.24 Na tego więc skinął Szymon Piotr, i rzekł mu: Kto jest ten, o którym mówi? 25 On więc położywszy się na piersiach Jezusowych, rzekł mu: Panie, któż to jest?26 Odpowiedział Jezus: Ten jest, któremu ja umaczany chleb podam. A umoczywszy chleb, podał go Judaszowi, synowi Szymona Iszkarioty.27 A po kąsku wstąpił w niego szatan. I rzekł mu Jezus: Co czynisz, czyń prędzej.28 Żaden zaś z siedzących e rozumiał, na co by mu to rzekł.29 Niektórzy bowiem mniemali, ponieważ Judasz miał mieszek, że Jezus mu rzekł: Nakup, czego nam potrzeba na dzień święty, albo żeby co dał ubogim.30 On więc wziąwszy kąsek, natychmiast wyszedł. A była noc. NOWE PRZYKAZANIE.31 Gdy tedy wyszedł, rzekł Jezus: Teraz uwielbiony jest Syn Człowieczy, a Bóg uwielbiony jest w nim.32 A jeśli Bóg uwielbiony jest w nim, i Bóg uwielbi go w sobie, i zaraz go uwielbi.33 Synaczkowie, niedługo jeszcze z wami jestem. Będziecie mnie szukać, a jak powiedziałem żydom: Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie, tak teraz 1 wam powiadam.34 Przykazanie nowe daję wam, abyście się społecznie miłowali; jak was umiłowałem, abyście 1 wy wzajemnie się miłowali.35 Po tym poznają wszyscy, żeście ucznia ml moimi, jeśli będziecie mieć miłość wzajemną. ZAPOWIEDŹ ZAPARCIA SIĘ PIOTRA.36 Rzecze mu Szymon Piotr: Panie dokąd idziesz? Odpowiedział Jezus: Dokąd ja idę, nie możesz teraz pójść za mną, ale potem pójdziesz.37 Rzecze mu Piotr: Czemu nie mogę za tobą iść teraz? Życie moje za ciebie oddam.38 Odpowiedział mu Jezus: Życie swoje za mnie oddasz? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Nie zapieje kur, aż się mnie trzykroć zaprzesz.B. MOWA POŻEGNALNA W WIECZERNIKU (14,1-17,26)14 JEZUS POCIESZA UCZNIÓW.1 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga, i we mnie wierzcie.2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby inaczej było, powiedziałbym wam, bo idę przygotować wam miejsce.3 A gdy odejdę, i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu, i wezmę was do siebie, abyście tam, gdzie ja jestem, i wy byli.4 A dokąd ja idę, wiecie, i drogę wiecie.5 Mówi mu Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, a jakże możemy znać drogę?6 Mówi mu Jezus: Jam jest droga, i prawda, i życie. Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.7 Gdybyście mnie byli poznali, to byście pewnie i Ojca mego poznali; a odtąd poznacie go, i widzieliście go.8 Mówi mu Filip: Panie, ukaż nam Ojca, a wystarczy nam.9 Mówi mu Jezus: Przez tak długi czas jestem z wami, a nie poznaliście mnie? Filipie, kto mnie widzi, widzi i Ojca. Jakże ty mówisz: Ukaż nam Ojca?10 Nie wierzycie, że ja w Ojcu, a Ojciec jest we mnie? Słowa, które ja wam mówię, nie od samego siebie mówię; lecz Ojciec we mnie mieszkający, on dzieła wykonuje.11 Nie wierzycie, że ja w Ojcu, a Ojciec jest we mnie?12 Choćby dla samych uczynków wierzcie! Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Kto wierzy we mnie, uczynki, które ja czynię, i on czynić będzie, i większe nad nie czynić będzie, bo ja do Ojca idę.13 A o cokolwiek bgdziecie prosić Ojca w imię moje, to uczynię, aby uwielbiony był Ojciec w Synu.14 Jeśli mnie o co prosić będziecie w imię moje, to uczynię.15 Jeśli mnie miłujecie, zachowujcie przykazania moje.16 A ja prosić będę Ojca, i innego Pocieszyciela da wam, aby mieszkał z wami na wieki,17 Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi, ani go nie zna; lecz wy poznacie go, bo u was mieszkać będzie, i w was będzie. NIE ZOSTAWI ICH SIEROTAMI.18 Nie zostawię was sierotami; przyjdę do was.19 Jeszcze niedługo, a świat mnie już nie zobaczy; lecz wy mię widzicie: bo ja żyję, i wy żyć będziecie.20 W ów dzień wy poznacie, że ja jestem w Ojcu moim, a wy we mnie, a ja w was.21 Kto ma przykazania moje, i zachowuje je, ten jest, który mnie miłuje. A kto mnie miłuje, będzie miłowany przez Ojca mego, i ja go miłować będę, i objawię mu siebie samego.22 Powiedział mu Judasz, nie ów Iszkariota: Panie, cóż się stało, że się nam masz objawić, a nie światu?23 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Jeśli mię kto miłuje, będzie strzegł słów moich, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i mieszkanie u niego uczynimy.24 Kto mnie nie miłuje słów moich nie przestrzega. A słowa, któreście słyszeli, nie są moje, ale tego, który mię posłał, Ojca. ZOSTAWIA IM SWÓJ POKÓJ.25 To wam powiedziałem, u was mieszkając.26 A Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imię moje, on was wszystkiego nauczy, i przypomni wam wszystko, cokolwiek wam powiedziałem.27 Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam; nie jako świat daje, ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze, ani się nie lęka.28 Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę, i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, szczególnie radowalibyście się, że idę do Ojca; bo Ojciec większy jest, niż ja.29 I teraz wam powiedziałem, zanim się to stanie, abyście wierzyli, gdy się stanie.30 Już wiele z wami mówić nie będę, bo nadchodzi książę świata tego, a we mnie nic nie ma.31 Ale żeby świat poznał, że miłuję Ojca, i jak mi Ojciec rozkazanie dał, tak czynię. Wstańcie, pójdźmy stąd.15 JEZUS PRAWDZIWYM SZCZEPEM WINNYM.1 Jam jest prawdziwy szczep winny, a Ojciec mój jest rolnikiem.2 Wszelką latorośl, nie przynoszącą we mnie owocu, odetnie ją; a wszelką, która przynosi owoc, oczyści ją, aby więcej owocu przynosiła.3 Już wy jesteście czyści z powodu słów, które do was mówiłem.4 Trwajcie we mnie, a ja w was. Jak latorośl nie może przynosić owocu sama ze siebie, jeśli nie będzie trwać w winnym szczepie; tak ani wy, jeśli we mnie nie będziecie pozostawać.5 Jam jest szczep winny, wyście latorośle. Kto pozostaje we mnie, a ja w nim, ten wiele owocu przynosi; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.6 Jeśliby kto we mnie nie trwał, precz wyrzucony będzie jak latorośl, i uschnie; i zbiorą ją, i wrzucą do ognia, i palić się będzie.7 Jeśli we mnie trwać będziecie, a słowa moje w was trwać będą, cokolwiek zechcecie, prosić będziecie, i stanie się wam.8 W tym jest uwielbiony Ojciec mój, żebyście bardzo wiele owocu przynosili, i stali się uczniami moimi.9 Jak mnie umiłował Ojciec, i ja umiłowałem was: trwajcież w miłości mojej.10 Jeśli przykazania moje zachowacie, będziecie trwać w miłości mojej, jak i ja zachowałem przykazania Ojca mego, i trwam w miłości jego.11 To wam powiedziałem, aby radość moja była w was, a radość wasza była pełna. PRZYKAZANIE WZAJEMNEJ MIŁOŚCI.12 To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak ja was umiłowałem.13 Większej nad tę miłość nikt nie ma, żeby kto życie swe oddał za przyjaciół swoich.14 Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co ja wam przykazuję.15 Już was me będę zwał sługami, bo sługa nie wie, co czyni Pan jego. Lecz was nazwałem przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mego, oznajmiłem wam.16 Nie wyście mnie obrali, ale ja was wybrałem, i ustanowiłem was, abyście szli, i owoc przynieśli, i żeby owoc wasz trwał; żeby o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, dał wam.17 To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. NIENAWIŚĆ ŚWIATA.18 Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że mnie pierwej, niż was, nienawidził.19 Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby, co jest jego; ale że nie jesteście ze świata, lecz ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.20 Wspomnijcie na słowa moje, które ja wam mówiłem: Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą. Jeśli mowę moją zachowywali i waszą zachowywać będą.21 Ale to wszystko czynić wam będą dla imienia mego; bo nie znają tego który mię posłał.22 Gdybym był nie przyszedł, a nie mówił im, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki z grzechu swojego.23 Kto mnie nienawidzi, i Ojca mego nienawidzi.24 Gdybym był między nimi nie dokonał czynów, których nikt inny nie dokonał, grzechu by nie mieli; lecz teraz i widzieli, i znienawidzili i mnie, i Ojca mego.25 Ale żeby się wypełniły słowa, które w Zakonie ich są napisane: „Że mię niesłusznie mieli w nienawiści.26 A gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Ducha prawdy, który od Ojca pochodzi, on o mnie świadectwo dawać będzie.27 I wy świadectwo dawać będziecie, bo ze mną od początku jesteście.16 PRZEŚLADOWANIE UCZNIÓW I CHRYSTUSA.1 To wam powiedziałem, abyście się nie gorszyli.2 Wyłączą was z synagog, lecz przychodzi godzina, że każdy, co was zabija, mniemać będzie, że czyni przysługę Bogu.3 A to wam czynić będą, bo nie znają Ojca, ani mnie.4 Ale to wam powiedziałem, abyście, gdy przyjdzie ich godzina, wspomnieli sobie, że ja wam to mówiłem. A tego wam z początku nie powiedziałem, gdyż byłem z wami. OBIETNICA DUCHA ŚW.5 Teraz zaś idę do tego, który mnie posłał, a żaden z was nie pyta mnie: Dokąd idziesz?6 Ale że wam to powiedziałem, smutek napełnił serca wasze.7 Lecz ja wam prawdę mówię: Pożyteczno dla was, abym ja odszedł; bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie; a jeśli odejdę, poślę go do was.8 A gdy on przyjdzie, przekona świat o grzechu, i o sprawiedliwości, i o sądzie.9 O grzechu, mówię, bo nie uwierzyli we mnie;10 o sprawiedliwości zaś, bo idę do Ojca, i już mnie widzieć nie będziecie;11 a o sądzie, bo książe świata tego już jest osądzony.12 Jeszcze wam wiele mam powiedzieć, ale teraz znieść nie możecie.13 Lecz gdy przyjdzie ów Duch prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, opowie, i co przyjść ma, oznajmi wam.14 On mnie uwielbi, albowiem z mego weźmie, a wam opowie.15 Wszystko, cokolwiek ma Ojciec, moim jest; dlatego powiedziałem, że z mego weźmie, a wam opowie. SMUTEK W RADOŚĆ SIĘ ZAMIENI.16 Niedługo, a już mnie nie ujrzycie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie, bo idę do Ojca.17 Mówili więc uczniowie jego jedni do drugich: Co to jest, co nam mówi: Niedługo, a nie ujrzycie mnie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie, i że idę do Ojca?18 Mówili tedy: Co to jest, co mówi: Niedługo? Nie wiemy, co powiada.19 I poznał Jezus, że chcieli go zapytać, i rzekł im: O to się pytacie między sobą, że powiedziałem: Niedługo, a nie ujrzycie mnie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie?20 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, że wy będziecie płakać i narzekać, a świat się będzie weselił; a wy się smucić będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni.21 Niewiasta, gdy rodzi, ma smutek, że przyszła jej godzina; lecz gdy porodzi dzieciątko, już nie pamięta ucisku z powodu radości, że człowiek na świat się narodził.22 Tak i wy, teraz wprawdzie smutek macie, lecz znowu ujrzę was, i będzie się radowało serce wasze; a radości waszej nikt od was nie odejmie.23 A w ów dzień o nic mnie pytać nie będziecie. Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeśli o co prosić będziecie Ojca w imię moje, da wam.24 Dotychczas o nic nie prosiliście w imię moje; proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna. TERAZ A DAWNIEJ.25 To wam mówiłem przez przypowieści. Przychodzi godzina, gdy już nie przez przypowieści mówić wam będę, ale jawnie o Ojcu oznajmię wam.26 W ów dzień w imię moje prosić będziecie, i nie mówię wam, że ja będę Ojca prosił za wami.27 Albowiem sam Ojciec miłuje was, gdyż wyście mnie umiłowali, i uwierzyliście, że ja od Boga wyszedłem.28 Wyszedłem od Ojca, a przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat, a idę do Ojca.29 Rzekli mu uczniowie jego: Oto teraz jawnie mówisz, a żadnej przypowieści nie powiadasz.30 Teraz wiemy, że wszystko wiesz, i nie potrzebujesz, żeby cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś.31 Odpowiedzíał im Jezus: Teraz wierzycie?32 Oto przychodzi godzina, i już nadeszła, że rozpierzchniecie się każdy do swoich, a mnie zostawicie samego; lecz ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze mną.33 To wam powiedziałem abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie; ale ufajcie, jam zwyciężył świat.17 MODLITWA ARCYKAPŁAŃSKA.1 To powiedział Jezus, i podniósłszy oczy w niebo, rzekł: Ojcze, przyszła godzina, wsław Syna twego, aby cię Syn twój wsławił,2 jak dałeś mu władzę nad wszelkim ciałem, aby wszystkim, których mu dałeś, dał im życie wieczne.3 To zaś jest życie wieczne, aby poznali ciebie, jedynego Boga prawdziwego i tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa.4 Ja wsławiłem ciebie na ziemi, wykonałem sprawę, którąś mi zlecił;5 a teraz wsław mnie ty, Ojcze, sam u siebie chwałą, którą miałem u ciebie pierwej, niż świat był. WSTAWIA SIĘ ZA UCZNIAMI.6 Oznajmiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata. Twoimi byli, i mnie ich dałeś, a mowę twoją zachowali.7 Teraz poznali, że wszystko coś mi dał, od ciebie jest.8 Albowiem słowa, które mi dałeś, dałem im, a oni przyjęli, i poznali prawdziwie, że od ciebie wyszedłem i uwierzyli, żeś ty mnie posłał.9 Ja za nimi proszę; nie za światem proszę, lecz za tymi, których mi dałeś, bo twoimi są.10 I wszystko moje twoim jest, a twoje moim; i wsławiony jestem w nich.11 A już nie jestem na świecie, ale oni są na świecie, a ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj ich w imię twoje, których mi dałeś, aby byli jedno, jak 1 my.12 Gdy z nimi byłem, ja ich zachowywałem w imię twoje. Których mi dałeś, strzegłem; i żaden z nich nie zginął, tylko syn zatracenia, żeby się Pismo spełniło.13 Teraz zaś idę do ciebie, i to mówię na świecie, aby mieli pełną radość moją w sobie.14 Ja im dałem mowę twoją, a świat miał ich w nienawiści, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.15 Nie proszę, żebyś ich zabrał ze świata, ale żebyś ich zachował od złego.16 Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.17 Uświęć ich w prawdzie. Mowa twoja jest prawdą.18 Jak ty mnie posłałeś na świat; i ja ich posłałem na świat.19 A za nich ja poświęcam samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. MODLI SIĘ ZA PRZYSZŁY KOŚCIÓŁ.20 A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez słowo ich uwierzą we mnie;21 aby wszyscy byli jedno, jako ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby uwierzył świat, że ty mię posłałeś.22 A ja chwałę, którą mi dałeś, dałem im, aby byli jedno, jak i my jedno jesteśmy.23 Ja w nich, a ty we mnie, aby osiągnęli doskonałą jedność, i żeby świat poznał, że ty mnie posłałeś i umiłowałeś ich, jak i mnie umiłowałeś.24 Ojcze, których mi dałeś, chcę, aby gdzie ja jestem, i oni byli ze mną, aby oglądali chwałę moją, którąś mi dał; albowiem umiłowałeś mię przed założeniem świata.25 Ojcze sprawiedliwy, świat cię nie poznał, a ja ciebie poznałem i oni poznali, żeś ty mię posłał.26 I oznajmiłem im imię twoje, i oznajmię, aby miłość, którą mię umiłowałeś, w nich była, a ja w nich.18 POJMANIE JEZUSA.1 Gdy to Jezus powiedział, wyszedł z uczniami swoimi za potok Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł on i uczniowie jego.2 Ale i Judasz, który go wydawał, znał to miejsce, bo się tam często schodził Jezus z uczniami swoimi.3 Judasz więc wziąwszy rotę, a od najwyższych kapłanów i faryzeuszów służbę, przychodzi tani z latarniami i pochodniami i z bronią.4 Jezus więc wiedząc wszystko, co nań przyjść miało, wyszedł, i rzecze im: Kogo szukacie?5 Odpowiedzieli mu: Jezusa Nazareńskiego. Rzecze im Jezus: Jam jest. A stał też z nimi Judasz, który go wydawał.6 Skoro więc im rzekł: Jam jest, cofnęli się wstecz, i padli na ziemię.7 Spytał ich tedy znowu: Kogo szukacie? A oni odpowiedzieli: Jezusa Nazareńskiego.8 Odpowiedział Jezus: Powiedziałem wam, że ja jestem; jeśli więc mnie szukacie, pozwólcie tym odejść.9 Aby się wypełniły słowa, które był wyrzekł: Że z tych, których mi dałeś, nie straciłem nikogo.10 Szymon Piotr tedy mając miecz, dobył go, i uderzył sługę najwyższe;go kapłana, i uciął prawe ucho jego. A słudze było na imię Malchus.11 Jezus więc rzekł Piotrowi: Włóż miecz twój do pochwy. Kielicha, który mi dał Ojciec, czyż go pić nie będę?12 Rota więc i trybun i słudzy żydowscy pojmali Jezusa, i związali go. JEZUS PRZED ANNASZEM I KAJFASZEM.13 I przyprowadzili go najpierw do Annasza, bo był teściem Kajfasza, który był najwyższym kapłanem tego roku.14 Kajfasz zaś był tym, który dał był radę żydom: Że pożytecznie jest, aby jeden człowiek umarł za lud.15 I szedł za Jezusem Szymon Piotr i drugi uczeń. A ten uczeń był znajomy najwyższemu kapłanowi, i wszedł z Jezusem na dziedziniec najwyższego kapłana.16 Piotr zaś stał u drzwi na dworze. Wyszedł tedy ów drugi uczeń, który był znajomy najwyższemu kapłanowi, i pomówił z odźwierną, i wprowadził Piotra.17 Mówi więc Piotrowi służąca odźwierna: Czy i ty nie jesteś z uczniów tego człowieka? On mówi: Nie jestem.18 Czeladź zaś i słudzy stali przy ogniu, bo zimno było i grzali się. A był z nimi i Piotr, stojąc i grzejąc się.19 Kapłan więc najwyższy spytał Jezusa o jego uczniów i o naukę jego.20 Odpowiedział mu Jezus: Jam jawnie mówił światu; jam zawsze nauczał w synagodze i w świątyni, gdzie wszyscy żydzi się schodzą, a w skrytości nic nie mówiłem.21 Czemu mię pytasz? Pytaj tych, którzy słyszeli co im mówiłem: oto ci wiedzą, co ja powiedziałem.22 Gdy zaś to rzekł jeden ze sług, stojący tam, dał policzek Jezusowi, mówiąc: Tak odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?23 Odpowiedział mu Jezus: Jeżelim źle powiedział, daj świadectwo o złym; a jeśli dobrze, czemu mię bijesz?24 I odesłał go Annasz związanego do Kajfasza, najwyższego kapłana. ZAPARCIE SIĘ PIOTRA.25 A Szymon Piotr stał, i grzał się. Rzekli mu tedy: Czy i ty nie jesteś z uczniów jego? A on się zaparł, i rzekł: Nie jestem.26 Rzecze mu jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr uciął ucho: Czyż ja ciebie nie widziałem z nim w ogrodzie?27 Znowu więc Piotr zaparł się, a natychmiast kur zapiał. JEZUS PRZED PIŁATEM.28 Przyprowadzają tedy Jezusa od Kajfasza do pretorium; a było rano. I sami nie weszli do pretorium, aby się nie zmazali, ale żeby mogli pożywać Paschę.29 Tak więc Piłat wyszedł do nich na zewnątrz, i rzekł: Co za skargę przynosicie przeciw temu człowiekowi?30 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Gdyby ten nie był złoczyńcą, nie wydalibyśmy go tobie.31 Rzekł im więc Piłat: Weźcie go wy, a według Zakonu waszego osądźcie go. Rzekli mu tedy żydzi: Nam nie wolno nikogo zabijać.32 Aby się wypełniły słowa Jezusa, które powiedział, oznajmiając, jaką śmiercią miał umrzeć. KRÓLESTWO JEZUSA.33 Wyszedł więc Piłat znowu do pretorium i wezwał Jezusa i rzekł mu: Tyś jest król żydowski?34 Odpowiedział Jezus: Sam od siebie to mówisz, czy też inni powiedzieli ci o mnie?35 Odpowiedział Piłat: Czyż ja żydem jestem? Naród twój i najwyżsi kapłani wydali mi ciebie; coś uczynił?36 Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby pewnie, żebym nie był wydany żydom; lecz teraz królestwo moje nie jest stąd.37 Rzekł mu tedy Piłat: Toś ty jest król? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że ja jestem królem. Jam się na to narodził, i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie. Wszelki, który jest z prawdy, słucha głosu mego.38 Rzecze mu Piłat: Co to jest prawda? A gdy to powiedział, znowu wyszedł do żydów i mówi im: Ja żadnej winy w nim nie znajduję.39 Lecz macie zwyczaj, abym wam jednego wypuścił na Paschę; chcecie tedy, żebym wam wypuścił króla żydowskiego?40 Znowu więc wszyscy zawołali, mówiąc: Nie tego, ale Barabasza! A Barabasz był zbójcą.19 BICZOWANIE.1 Wtedy więc Piłat wziął Jezusa, i ubiczował.2 A żołnierze uplótłszy koronę z ciernia, włożyli mu na głowę, i przyodziali go szatą szkarłatną.3 I przychodzili do niego, i mówili: Witaj, królu żydowski! I bili go po twarzy.4 Wyszedł więc znowu Piłat na zewnątrz, i rzecze im: Oto wam go wyprowadzam abyście poznali, że w nim żadnej winy nie znajduję.5 (Wyszedł tedy Jezus, niosąc cierniową koronę i szatę szkarłatną). I rzecze im: Oto człowiek.6 Gdy go więc ujrzeli najwyżsi kapłanll i słudzy, zawołali, mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj go! Rzecze im Piłat: Weźcie go wy, i ukrzyżujcie, bo ja w nim winy nie znajduję.7 Odpowiedzieli mu żydzi: My Zakon mamy, a według Zakonu powinien umrzeć, bo się synem Bożym czynił.8 Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, bardziej się przeląkł.9 I wszedł znowu do pretorium, i rzekł do Jezusa: Skąd ty jesteś? Lecz Jezus nie dał mu odpowiedzi.10 Rzecze mu więc Piłat: Do mnie nie mówisz? Nie wiesz, że mam moc ukrzyżować cię, i mam moc wypuścić cię?11 Odpowiedział Jezus: Nie miałbyś żadnej mocy nade mną, gdyby ci z góry nie było dane. Dlatego, który mię tobie wydał, większy grzech ma.12 I odtąd Piłat starał się go wypuścić. Lecz żydzi wołali, mówiąc: Jeśli tego wypuścisz, nie jesteś przyjacielem cesarskim; każdy bowiem, co się czyni królem, sprzeciwia się cesarzowi. SKAZANIE NA ŚMIERĆ.13 Piłat więc usłyszawszy te słowa, wyprowadził Jezusa przed pretorium, i usiadł na stolicy sądowej, na miejscu, które zowią Litostrotos, a po żydowsku Gabbata.14 A był to dzień przygotowania Paschy, godzina prawie szósta. I mówi żydom: Oto król wasz.15 A oni zawołali: Strać, strać, ukrzyżuj go! Rzecze im Piłat: Króla waszego mam ukrzyżować? Odpowiedzieli najwyżsi kapłani: Nie mamy króla, tylko cesarza.16 Wtedy więc wydał go im, aby był ukrzyżowany. I wzięli Jezusa, i wyprowadzili. UKRZYŻOWANIE.17 A niosąc krzyż sobie, wyszedł na to miejsce, które nazywają Trupia Głowa, a po żydowsku Golgota.18 Tam go ukrzyżowali, a z nim innych dwóch, z jednej i z drugiej strony, a w pośrodku Jezusa.19 Napisał zaś Piłat i tytuł, i umieścił nad krzyżem. Było zaś napisane: JEZUS NAZAREŃSKI KRÓL ŻYDOWSKI.20 Ten więc napis czytało wielu żydów, gdyż blisko miasta było miejsce, gdzie był ukrzyżowany Jezus; a było napisane po hebrajsku, po grecku i po łacinie.21 Mówili więc Piłatowi najwyżsi kapłani żydowscy: Nie pisz: Król żydowski, ale że on powiedział: Jestem królem żydowskim.22 Odpowiedział Piłat: ‚ om napisał, napisałem.23 Żołnierze więc, gdy go ukrzyżowali, wzięli szaty jego (i uczynili cztery części, każdemu żołnierzowi część) i suknię. A była suknia nieszyta, od wierzchu całodziana.24 Rzekli tedy jeden do drugiego: Nie krajmy jej, ale rzućmy o nią losy, czyja ma być; żeby się wypełniło Pismo, które mówi: „Podzielili sobie szaty moje, a o suknię moją los rzucili.” I to więc żołnierze uczynili. OSTATNIE SŁOWA JEZUSA I ŚMIERĆ.25 A stały obok krzyża Jezusowego matka jego i siostra matki jego, Maria Kleofasowa, i Maria Magdalena.26 Gdy więc ujrzał Jezus matkę i ucznia, którego miłował, stojącego, mówi matce swojej: Niewiasto, oto syn twój.27 Potem mówi uczniowi: Oto matka twoja. I od tej chwili wziął ją uczeń do siebie.28 Potem, wiedząc Jezus, że wszystko już się wykonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę.29 A było tam naczynie postawione, pełne octu; oni tedy włożywszy na hizop gąbkę pełną octu, podali do ust jego.30 Jezus więc, gdy przyjął ocet, rzekł: Wykonało się. I skłoniwszy głowę, oddał ducha. OTWARCIE BOKU JEZUSOWEGO.31 Żydzi tedy (ponieważ był to dzień Przygotowania), aby na szabat nie zostały ciała na krzyżu (albowiem był wielki ów dzień szabatu), poprosili Piłata, aby połamano im golenie, i zdjęto ich.32 Przyszli więc żołnierze, i pierwszemu połamali golenie i drugiemu, który z nim był ukrzyżowany.33 Lecz przyszedłszy do Jezusa, gdy ujrzeli, że już umarł, nie łamali goleni jego, 34 ale jeden z żołnierzy włócznią otworzył bok jego, a natychmiast wyszła krew i woda.35 Ten zaś, który widział dał świadectwo, i prawdziwe jest świadectwo jego. A on wie, że prawdę mówi, abyście i wy wierzyli.36 Albowiem to się stało, aby się wypełniło Pismo: „Nie będziecie łamać kości jego.”37 I znowu inne Pismo mówi: „Zobaczą, kogo przebodli.” ZDJĘCIE Z KRZYŻA I POGRZEB.38 Potem zaś poprosił Piłata Józef z Arymatei (przeto że był uczniem Jezusowym, lecz tajemnym z bojaźni przed żydami), żeby mógł zdjąć ciało Jezusowe. I pozwolił Piłat. Przyszedł więc, i zdjął ciało Jezusowe.39 Przybył też i Nikodem, który niegdyś przyszedł był w nocy do Jezusa, niosąc mieszaninę mirry i aloesu około stu funtów.40 Wzięli więc ciało Jezusowe, i obwiązali je z wonnościami w prześcieradła, jak żydzi mają zwyczaj grzebać.41 A na miejscu, gdzie został ukrzyżowany, był ogród, w ogrodzie zaś grób nowy, w którym jeszcze nikt nie był położony.42 Tam więc, ponieważ grób był blisko, z powodu żydowskiego dnia Przygotowania, położyli Jezusa.D. ZMARTWYCHWSTANIE (20,121,25)20 MAGDALENA PRZY GROBIE.1 A pierwszego dnia tygodnia, Maria Magdalena przyszła rano, gdy jeszcze było ciemno, i ujrzała kamień odwalony od grobu.2 Pobiegła więc, i przyszła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego miłował Jezus, i rzekła im: Wzięto Pana z grobu, a nie wiemy, gdzie go położono. PIOTR I JAN SPIESZĄ DO GROBU.3 Wyszedł tedy Piotr i ów drugi uczeń, i szli do grobu.4 Biegli zaś obaj razem, ale ów drugi uczeń prześcignął Piotra, i pierwszy przyszedł do grobu.5 A schyliwszy się, ujrzał leżące prześcieradła, wszelako nie wszedł.6 Przyszedł więc Szymon Piotr idąc za nim, i wszedł do grobu, i ujrzał prześcieradła leżące,7 i chustkę, która była na głowie jego, nie z prześcieradłami położoną, ale osobno zwiniętą na jedno miejsce.8 Wtedy więc wszedł i ten uczeń, który był pierwszy przyszedł do grobu, i ujrzał i uwierzył;9 jeszcze bowiem nie rozumieli Pisma, że trzeba było, aby on powstał z martwych.10 Odeszli tedy uczniowie na powrót do siebie. JEZUS ZJAWIA SIĘ MAGDALENIE.11 Maria zaś stała u grobu zewnątrz, płacząc. Gdy więc płakała, nachyliła się, i zajrzała w grób.12 I zobaczyła dwóch aniołów w bieli siedzących, jednego u głowy, a drugiego u nóg, gdzie położone było ciało Jezusowe.13 Mówią jej oni: Niewiasto! Czemu płaczesz? Rzecze im: Że wzięto Pana mego, a nie wiem, gdzie go położono.14 Gdy to powiedziała, obróciła się w tył, i ujrzała Jezusa stojącego, a nie wiedziała, że to jest Jezus.15 Rzecze do niej Jezus: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona sądząc, że to ogrodnik, rzecze mu: Panie, jeśli go ty wziąłeś, powiedz mi, gdzieś go położył, a ja go wezmę.16 Rzecze do niej Jezus: Mario! Ona obróciwszy się, rzecze mu: Rabboni, (co znaczy: Mistrzu).17 Rzecze do niej Jezus: Nie dotykaj mnie, bom jeszcze nie wstąpił do Ojca mego. Ale idź do braci moich, a powiedz im: Wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, Boga mojego i Boga waszego.18 Przyszła Maria Magdalena, oznajmiając uczniom: Żem widziała Pana i to mi powiedział. CHRYSTUS ZJAWIA SIĘ W WIECZERNIKU.19 Gdy więc był wieczór owego dnia, pierwszego w tygodniu, a drzwi były zamknięte, gdzie uczniowie byli zgromadzeni z obawy przed żydami, przyszedł Jezus, i stanął w pośrodku, i rzekł im: Pokój wam.20 A to rzekłszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana.21 Rzekł im więc znowu: Pokój wam. Jako mię posłał Ojciec, i ja was posyłam.22 To powiedziawszy, tchnął na nich, i rzekł im: Weźmijcie Ducha Świętego;23 którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane. JEZUS ZJAWIA SIĘ TOMASZOWI.24 Tomasz zaś, jeden z dwunastu, którego zwią Didymus, nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus.25 Mówili mu więc inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. Ale on im rzekł: Jeśli nie ujrzę w ręku jego przebicia gwoździ, a nie włożę palca mego na miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę.26 A po ośmiu dniach byli znów uczniowie jego w domu, i Tomasz z nimi.27 Przyszedł Jezus drzwiami zamkniętymi, i stanął w pośrodku, i rzekł: Pokój wam! 27 Potem rzekł Tomaszowi: Włóż tu palec twój, i oglądaj ręce moje, i wyciągnij rękę twoją, i włóż w bok mój; a nie bądź niewierny, ale wierny.28 Odpowiedział Tomasz, i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój! 29Powiedział mu Jezus: Dlatego żeś mię ujrzał, Tomaszu, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.30 I wiele też innych znaków uczynił Jezus przed oczyma uczniów swoich, które nie są zapisane w tej księdze.31 A te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem Synem Bożym; i żebyście wierząc, życie mieli w imię jego.21 JEZUS UKAZUJE SIĘ NAD JEZIOREM TYBERIADZKIM.1 Potem ukazał się znów Jezus uczniom nad Morzem Tyberiadzkim.2 A ukazał się tak: byli razem Szymon Piotr i Tomasz, zwany Didymus, i Natanael, który był od Kany Galilejskiej, i synowie Zabedeuszowi i inni dwaj z uczniów jego.3 Rzecze im Szymon Piotr: Idę ryby łowić. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. I wyszli, i wsiedli w łódź, ale tej nocy nic nie ułowili.4 A gdy było rano, stanął Jezus na brzegu; uczniowie jednak nie poznali, że to jest Jezus.5 Rzekł im więc Jezus: Dzieci, a macie co do jedzenia? Odpowiedzieli mu: Nie.6 Mówi im: Zapuście sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zapuścili więc, i już nie mogli jej uciągnąć dla mnóstwa ryb.7 Rzekł tedy Piotrowi ten uczeń, którego miłował Jezus: Pan jest. Szymon Piotr usłyszawszy, że Pan jest, narzucił na się suknię (albowiem był rozebrany), i rzucił się w morze.8 Inni zaś uczniowie przypłynęli w łodzi (bo niedaleko byli od ziemi, ale na jakie dwieście łokci), ciągnąc sieć z rybami.9 Gdy więc wyszli na ziemię, ujrzeli węgle nałożone, i rybę na nie włożoną, i chleb.10 Mówi im Jezus: Przynieście z ryb, któreście teraz ułowili.11 Poszedł Szymon Piotr, i wyciągnął na ziemię sieć napełnioną wielkimi rybami, stu pięćdziesięciu trzema. A choć tak wiele ich było, nie porwała się sieć.12 Mówi im Jezus: Pójdźcie, śniadajcie! A nikt z siedzących nie śmiał go zapytać: Kto ty jesteś? Wiedzieli bowiem, że Pan jest.13 I zbliża się Jezus, i bierze chleb, i daje im, a podobnie i rybę.14 To już trzeci raz ukazał się Jezus uczniom swoim, powstawszy z martwych. PIOTR NAPRAWIA WYPARCIE.15 Gdy więc pośniadali, rzecze Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię więcej, niż ci? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś baranki moje.16 Rzecze mu po wtóre: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś baranki moje.17 Rzecze mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię? Zasmucił się Piotr, że mu trzeci raz rzekł: Miłujesz mię? i rzekł mu: Panie, ty wszystko wiesz; ty wiesz, że cię miłuję, Rzecze mu: Paś owce moje. PRZEPOWIEDNIA O PIOTRZE I JANIE.18 Zaprawdę, zaprawdę powiadam tobie, gdy byłeś młodszy, opasywałeś się, i chodziłeś, gdzie chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce twoje, a inny cię opasze, i poprowadzi, gdzie ty nie chcesz.19 To zaś mówił, dając znać, jaką śmiercią miał Boga uwielbić. A to powiedziawszy, rzecze mu: Pójdź za mną.20 Piotr obróciwszy się, ujrzał idącego za sobą tego ucznia, którego mlłował Jezus, który też przy wieczerzy położył się był na piersiach jego, i rzekł: Panie, kto jest ten, co cię wyda?21 Gdy więc Piotr ujrzał tego, rzecze Jezusowi: Panie, a ten co?22 Powiedział mu Jezus: Chcę, aby on tak został, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za mną.23 Rozeszło się więc to słowo między braćmi, że uczeń ten nie umrze. Lecz Jezus nie rzekł: Nie umrze, ale: Chcę, żeby on tak został, aż przyjdę, co tobie do tego? ZAKOŃCZENIE.24 Ten jest ów uczeń, który daje świadectwo o tym, 1 to napisał, a wiemy, że prawdziwe jest świadectwo jego.25 Jest też wiele innych rzeczy, które uczynił Jezus; które gdyby z osobna opisywać, mniemam że i sam świat nie mógłby pomieścić ksiąg, które by trzeba napisać.