Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
CZĘŚC IRODOWÓD I LATA DZIECIĘCE ZBAWICIELA(l,1 – 2,23)1 RODOWÓD P. JEZUSA.1 Księga rodowodu Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego.2 Abraham zrodził Izaaka. Izaak zaś zrodził Jakuba. A Jakub zrodził Judę i braci jego. 3 Juda zaś zrodził Faresa i Zarę z Tamary. A Fares zrodził Ezrona. Ezron zaś zrodził Arama.4 A Aram zrodził Aminadaba. Aminadab zaś zrodził Naassona. A Naasson zrodził Salmona.5 Salmon zaś zrodził Booza z Rahaby. A Booz zrodził Obeda z Ruty. Obed zaś zrodził Jessego. A Jesse zrodził Dawida króla.6 A Dawid król zrodził Salomona z tej, która była Uriaszowa.7 Salomon zaś zrodził Roboama. A Roboam zrodził Abiasza. Abiasz zaś zrodził Azę.8 A Aza zrodził Jozafata. Jozafat zaś zrodził Jorama. A Joram zrodził Ozjasza. 9 A Ozjasz zrodził Joatama. Joatam zaś zrodził Achaza. A Achaz zrodził Ezechiasza.10 Ezechiasz zaś zrodził Manassesa. A Manasses zrodził Amona. Amon zaś zrodził Jozjasza.11 A Jozjasz zrodził Jechoniasza i braci jego, w przeprowadzeniu do Babilonu.12 A po przeprowadzeniu do Babilonu, Jechoniasz zrodził Salatiela. Salatiel zaś zrodził Zorobabela. 13 A Zorobabel zrodził Abiuda. Abiud zaś zrodził Eliakima. A Eliakim zrodził Azora.14 Azor zaś zrodził Sadoka. A Sadok zrodził Achima. Achim zaś zrodził Eliuda.15 A Eliud zrodził Eleazara. Eleazar zaś zrodził Matana. Matan zaś zrodził Jakuba.16 A Jakub zrodził Józefa, męża Maryi, z której się narodził Jezus, którego nazywają Chrystusem.17 Tak więc wszystkich pokoleń, od Abrahama aż do Dawida, pokoleń czternaście i od Dawida aż do przeprowadzenia do Babilonu pokoleń czternaście, a od przeprowadzenia do Babilonu aż do Chrystusa, pokoleń czternaście. POCZĘCIE I NARODZENIE JEZUSA.18 Z narodzeniem zaś Chrystusa tak było: Gdy była poślubiona matka jego Maryja Józefowi, pierwej nim się zeszli, znaleziona jest, jako mająca w żywocie z Ducha Świętego.19 Józef zaś, mąż jej, będąc sprawiedliwy i nie chcąc jej zniesławiać, chciał ją potajemnie opuścić.20 Gdy zaś o tym myślał, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie, mówiąc: Józefie, synu Dawidów, nie bój się przyjąć Maryi, małżonki swej; albowiem co się w niej poczęło, z Ducha Świętego jest.21 Porodzi zaś syna i nazwiesz imię jego Jezus; albowiem on zbawi lud swój od grzechów ich.22 To wszystko zaś się stało, aby się wypełniło, co jest powiedziane od Pana przez proroka mówiącego:23 “Oto panna będzie mieć w żywocie i porodzi syna i nazwą imię jego Emanuel,” co się wykłada: Bóg z nami.24 Józef zaś wstawszy ze snu, uczynił jak mu rozkazał Anioł Pański, i przyjął żonę swoją.25 I nie poznawał jej, aż porodziła syna swego pierworodnego; i nazwał imię jego Jezus.2 POKŁON TRZECH MĘDRCÓW.1 Gdy więc narodził się Jezus w Betlejem Judzkim, za dni króla Heroda; oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy,2 mówiąc: Gdzie jest, który się narodził, król żydowski? Albowiem ujrzeliśmy jego gwiazdę na wschodzie i przybyliśmy pokłonić się j emu.3 Król zaś Herod usłyszawszy to, zatrwożył się i cała Jerozolima z nim.4 I zebrawszy wszystkich przedniejszych kapłanów i doktorów ludu, dowiadywał się od nich, gdzie się miał Chrystus narodzić.5 A oni mu rzekli: W Betlejem Judzkim; bo tak jest napisane przez Proroka:6 “I ty Betlejem ziemio judzka, żadną miarą nie jesteś najmniejsze między książętami judzkimi; albowiem z ciebie wyjdzie wódz, który by rządził ludem moim izraelskim.”7 Wtedy Herod wezwawszy potajemnie Mędrców, pilnie się wywiadywał od nich o czas gwiazdy która im się ukazała.8 I posyłając ich do Betlejem, rzekł: Idźcie i wywiadujcie się pilnie o dzieciątku; a gdy znajdziecie oznajmijcie mi, abym i ja przybywszy, pokłonił się jemu.9 Którzy wysłuchawszy króla, odjechali. A oto gwiazda, którą byli widzieli na wschodzie, szła przed nimi, aż przyszedłszy, stanęła nad miejscem, gdzie było dziecię.10 Ujrzawszy zaś gwiazdę, uradowali się radością bardzo wielką.11 I wszedłszy w dom, znaleźli dziecię z Maryją, matką jego, i upadłszy, pokłonili się jemu; a otworzywszy skarby swoje, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.12 A otrzymawszy odpowiedź we śnie, aby się nie wracali do Heroda, inną drogą powrócili do swej krainy. UCIECZKA DO EGIPTU.13 Gdy oni odjechali, oto Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi, mówiąc: Wstań i weźmij dziecię i matkę jego, a uciekaj do Egiptu i bądź tam, aż ci powiem; bo stanie się, że Herod będzie szukał dziecięcia, żeby je zatracić.14 A on wstawszy, wziął dziecię i matkę jego w nocy i uszedł do Egiptu.15 I był tam aż do śmierci Heroda; aby się spełniło, co było powiedziane od Pana przez proroka mówiącego: “Z Egiptu wezwałem Syna mojego.” RZEŹ NIEWINIĄTEK.16 Wtedy Herod widząc, że go Mędrcy zawiedli, rozgniewał się bardzo, i posławszy pozabijał wszystkie dzieci, które były w Betlejem i we wszystkich granicach jego, od dwu lat i niżej, według czasu, o który się był wypytał od Mędrców.17 Wtedy się wypełniło co było powiedziane przez Jeremiasza proroka mówiącego:18 “Głos słyszano w Ramie, płacz i krzyk wielki; Rachel płacząca synów swoich, i nie chciała dać się pocieszyć, bo ich nie ma.” POWRÓT ŚWIĘTEJ RODZINY DO NAZARETU.19 Gdy zaś Herod umarł, oto Anioł Pański ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie, mówiąc:20 Wstań i weźmij dziecię i matkę jego, a idź do ziemi izraelskiej; albowiem pomarli ci, co czyhali na życie dziecięcia.21 A on wstawszy, wziął dziecię i matkę jego, i przyszedł do ziemi izraelskiej.22 Usłyszawszy zaś, że Archelaus królował w Judei w miejsce Heroda, ojca swego, bał się tam iść; a napomniany we śnie, ustąpił w strony galilejskie.23 I przyszedłszy, osiadł w mieście, które zowią Nazaret, aby się wypełniło, co jest powiedziane przez proroków: Że nazwany będzie Nazarejczykiem.CZĘŚC II(3,1- 25,46)ŻYCIE PUBLICZNE PANA JEZUSAI. Okres przygotowania(3,1- 4,11)3 JAN GŁOSI POKUTĘ.1 W owe zaś dni przyszedł Jan Chrzciciel, każąc na pustyni judzkiej,2 i mówiąc: Czyńcie pokutę; albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie.3 Ten bowiem jest, który zapowiedziany był przez Izajasza proroka mówiącego: “Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, proste czyńcie ścieżki jego.”4 Sam zaś Jan miał odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder swoich, pokarmem zaś jego były szarańcze i miód leśny.5 Wtedy wychodziła do niego Jerozolima i cała Judea i cała kraina około Jordanu.6 I byli chrzczeni przez niego w Jordanie, spowiadając się z grzechów swoich.7 Gdy zaś widział wielu faryzeuszów i saduceuszów przychodzących do chrztu swego, mówił im: Plemię żmijowe! Któż wam pokazał, że unikniecie przyszłego gniewu?8 Czyńcie więc owoc godny pokuty.9 A nie chciejcie mówić sami w sobie: Ojca mamy Abrahama. Albowiem wam powiadam, że Bóg ma moc z tych kamieni wzbudzić synów Abrahamowi.10 Już bowiem siekiera przyłożona jest do korzenia drzew. Przeto wszelkie drzewo, które nie daje owocu dobrego, będzie wycięte i w ogień wrzucone.11 Ja was chrzczę wodą ku pokucie, ale ten, co przyjdzie po mnie, mocniejszy jest niż ja, którego trzewików nie jestem godzien nosić; on was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.12 A jego wiejadło w ręce jego i wyczyści boisko swoje i zgromadzi pszenicę swą do gumna, plewy zaś spali ogniem nieugaszonym. CHRZEST PANA JEZUSA.13 Wtedy Jezus przyszedł do Galilei nad Jordan do Jana, aby był przez niego ochrzczony.14 Jan zaś go wstrzymywał, mówiąc: winienem być ochrzczony od ciebie, a ty przychodzisz do mnie?15 Jezus zaś odpowiadając, rzekł mu: Zaniechaj teraz; albowiem tak się nam godzi wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy go dopuścił.16 A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. I oto otworzyły się dlań niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jako gołębicę, i przychodzącego nań.17 A oto głos z niebios mówiący: Ten jest Syn mój miły, w którym sobie upodobałem.4 POST NA PUSTYNI I KUSZENIE.1 Wtedy Jezus był zaprowadzony na pustynię przez Ducha, aby był kuszony od diabła.2 A gdy pościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, potem łaknął.3 I przystąpiwszy kusiciel, rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, aby te kamienie stały się chlebem.4 On zaś odpowiadając, rzekł: Napisane jest: “Nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych.”5 Wtedy go wziął diabeł do świętego miasta i postawił go na ganku świątyni,6 i rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się na dół; albowiem napisane jest, że “aniołom swoim rozkazał o tobie, i będą cię na ręku nosić, byś przypadkiem nie zranił o kamień nogi swej.”7 Rzecze mu Jezus: Również napisane jest: “Nie będziesz kusił Pana Boga swego.”8 Wziął go znów diabeł na górę wysoką bardzo i ukazał mu wszystkie królestwa świata i chwałę ich,9 i rzekł mu: To wszystko dam tobie, jeśli upadłszy, oddasz mi pokłon.10 Wtedy mu rzekł Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisane jest: “Panu Bogu twemu kłaniać się będziesz i jemu samemu służyć będziesz.”11 Wtedy opuścił go diabeł, a oto aniołowie przystąpili i służyli mu.II. Działalność P. Jezusa w Galilei(4,12 -18,35)PIERWSZE KROKI(4,12-25) CHRYSTUS ZACZYNA NAUCZAĆ.-12 Gdy zaś Jezus usłyszał, że Jan został wydany, uszedł do Galilei.13 I opuściwszy miasto Nazaret, przyszedł i zamieszkał w Kafarnaum nad morzem, na pograniczu Zabulona i Neftalima,14 aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka:15 “Ziemia Zabulona i ziemia Neftalima, droga morska za Jordanem, Galilea pogan,16 lud, który siedział w ciemności, ujrzał światłość wielką, i siedzącym w krainie cienia śmierci wzeszła im światłość.”17 Odtąd począł Jezus przepowiadać i mówić: Pokutę czyńcie, albowiem przybliżyło się królestwo niebieskie. POWOŁUJE PIERWSZYCH UCZNIÓW.18 Gdy zaś Jezus szedł nad morzem Galilejskim, ujrzał dwóch braci, Szymona, którego zowią Piotrem i Andrzeja, brata jego, zapuszczających sieci w morze (albowiem byli rybakami).19 I rzekł im: Pójdźcie za mną, a uczynię, że się staniecie rybakami ludzi.20 A oni natychmiast opuściwszy sieci, poszli za nim.21 A idąc dalej stamtąd, ujrzał drugich dwóch braci, Jakuba Zebedeuszowego i Jana, brata jego, w łodzi z Zebedeuszem, ojcem ich, naprawiających sieci swoje i wezwał ich.22 0ni zaś zaraz opuściwszy sieci i ojca, poszli za nim. SŁAWA CUDÓW.23 I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w synagogach ich i przepowiadając ewangelię królestwa, a uzdrawiając wszelką chorobę i wszelką niemoc między ludem.24 I rozeszła się sława jego po całej Syrii, i przynosili mu wszystkich źle się mających, nawiedzonych rozmaitymi chorobami i dolegliwościami, i opętanych od diabłów i lunatyków i sparaliżowanych i uzdrowił ich.25 I szły za nim wielkie rzesze od Galilei i Dekapolu i Jerozolimy i z Judei i z Zajordania.. KAZANIE NA GÓRZE(5,1 – 7,29)5 CHRYSTUS GŁOSI OSIEM BŁOGOSŁAWIEŃSTW.1 Jezus zaś widząc rzesze, wstąpił na górę, a gdy usiadł, przystąpili ku niemu uczniowie jego.2 A otworzywszy usta swe, nauczał ich, mówiąc:3 Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem ich jest królestwo niebieskie.4 Błogosławieni cisi, albowiem oni posiędą ziemię.5 Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni.6 Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.7 Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.8 Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.9 Błogosławieni pokój czyniący, albowiem nazwani będą synami Bożymi. 10 Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem ich jest królestwo niebieskie.11 Błogosławieni jesteście, gdy wam będą złorzeczyć i będą was prześladować i mówić wszystko złe przeciwko wam kłamiąc, dla mnie.12 Radujcie się i weselcie się, albowiem zapłata wasza obfita jest w niebiosach: bo tak prześladowali proroków, którzy przed wami byli. NAZYWA APOSTOŁÓW SOLĄ I ŚWIATŁEM.13 Wy jesteście solą ziemi. A jeśli sól zwietrzeje, czym będzie solona? Na nic się więcej nie przyda, tylko żeby była precz wyrzucona i podeptana przez ludzi.14 Wy jesteście światłością świata. Nie może się skryć miasto leżące na górze.15 Ani nie zapalają świecy i nie kładą jej pod korzec, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu.16 Tak niechaj świeci światłość wasza przed ludźmi, aby widzieli uczynki wasze dobre i chwalili Ojca waszego, który jest w niebiosach. PRZYSZEDŁ UDOSKONALIĆ ZAKON.17 Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązywać Zakon albo proroków. Nie przyszedłem rozwiązywać, ale wypełnić.18 Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, jedna jota albo jedna kreska nie odmieni się w Zakonie, aż się wszystko stanie.19 Kto by więc rozwiązał jedno z tych przykazań najmniej szych i tak by ludzi nauczał, będzie zwany najmniejszym w królestwie niebieskim; a kto by wypełnił i nauczał, ten będzie zwany wielkim w królestwie niebieskim.20 Albowiem powiadam wam, że jeśli nie będzie obfitowała sprawiedliwość wasza więcej, niż doktorów zakonnych i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. UCZY NIE GNIEWAĆ SIĘ NA BLIŹNIEGO.21 Słyszeliście, że powiedziane było starym: “Nie będziesz zabijał,” kto by zaś zabił, będzie winien sądu.22 Lecz ja wam powiadam, że każdy, który się gniewa na brata swego, będzie winien sądu. Kto by zaś rzekł bratu swemu: głupcze, będzie winien Rady. A kto by rzekł: szalony, będzie winien ognia piekielnego.23 Jeśli tedy ofiarujesz dar swój do ołtarza i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie,24 zostaw tam dar swój przed ołtarzem i idź pierwej pojednać się z bratem swoim: a wtedy przyszedłszy, ofiarujesz dar swój.25 Pogódź się prędko z przeciwnikiem swoim, póki z nim jesteś w drodze, by cię przeciwnik nie podał przypadkiem sędziemu, a sędzia by cię nie podał słudze i byłbyś wrzucony do więzienia.26 Zaprawdę powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd aż oddasz ostatni pieniążek. O POŻĄDLIWOŚCI, ZGORSZENIU I CUDZOŁÓSTWIE.27 Słyszeliście, że powiedziano starym: “Nie będziesz cudzołożył.”28 A ja powiadam wam, że każdy, który patrzy na niewiastę, aby jej pożądał, już ją scudzołożył w sercu swoim.29 Jeśli więc prawe oko twoje gorszy cię, wyrwij je i odrzuć od siebie, albowiem pożyteczniej jest tobie, aby zginął jeden z członków twoich, niżby całe ciało twoje miało być wrzucone do piekła.30 A jeśli cię prawa ręka twoja gorszy, odetnij ją i odrzuć od siebie; albowiem pożyteczniej jest tobie, aby zginął jeden z członków twoich, niżby całe ciało twoje miało iść do piekła.31 Powiedziano zaś: “Ktokolwiek opuści żonę swoją, niech jej da list rozwodowy.”32 Lecz ja wam powiadam, że wszelki, który opuści żonę swoją, wyjąwszy przyczynę porubstwa, sprawia, że ona cudzołoży, i kto by opuszczoną pojął, cudzołoży. O PRZYSIĘDZE.33 Słyszeliście również, że powiedziano starym: “Nie będziesz krzywoprzysięgał; ale oddasz Panu przysięgi swoje.”34 Ja wam zaś powiadam, abyście zgoła nie przysięgali: ani na niebo, bo jest tronem Boga,35 ani na ziemię, bo jest podnóżkiem nóg jego, ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego króla.36 Ani na głowę swoją nie będziesz przysięgał, bo nie możesz uczynić jednego włosa białym albo czarnym.37 Lecz niech mowa wasza będzie: tak, tak; nie, nie. A co nadto więcej jest, od złego jest. JAK SIĘ ZŁEMU SPRZECIWIAĆ?38 Słyszeliście iż powiedziano: “Oko za oko i ząb za ząb.”39 Ja zaś wam powiadam, byście się nie sprzeciwiali złemu: ale jeśli cię kto uderzy w prawy policzek twój, nadstaw mu i drugi.40 A temu, który chce się z tobą w sądzie spierać i wziąć suknię twoją, odstąp mu i płaszcz.41 A ktokolwiek by przymuszał cię na tysiąc kroków, idź z nim i drugie dwa.42 Temu, co cię prosi, daj: i nie odwracaj się od tego, który chce u ciebie pożyczyć. UCZY MIŁOWAĆ NIEPRZYJACIÓŁ.43 Słyszeliście, że powiedziano: “Będziesz miłował bliźniego twego” a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela twego.44 Ja zaś wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was mają w nienawiści, a módlcie się za prześladujących i potwarzających was,45 abyście by1i synami Ojca waszego, który jest w niebiosach, który sprawia, że słońce jego wschodzi nad dobrymi i złymi, i spuszcza deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.46 Albowiem jeśli miłujecie tych, co was miłują, cóż za zapłatę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią?47 A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż więcej czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? 48 Wy więc bądźcie doskonali, jako i Ojciec wasz niebieski doskonały jest.6 WYKONYWAĆ DOBRE UCZYNKI, JAŁMUŻNĘ?1 Strzeżcie się, abyście sprawiedliwości waszej nie czynili przed ludźmi, abyście byli widziani od nich; bo inaczej zapłaty mieć nie będziecie u Ojca waszego, który jest w niebiosach.2 Gdy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak to obłudnicy czynią w synagogach i po ulicach, aby byli czczeni od ludzi. Zaprawdę powiadam wam: Wzięli zapłatę swoją.3 Ale gdy ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewica twoja, co prawica twoja czyni,4 aby jałmużna twoja była w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. JAK SIĘ MODLIĆ?5 A gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy, którzy radzi modłą się w synagogach i stojąc na rogach ulic, aby byli widziani od ludzi. Zaprawdę powiadam wam: wzięli zapłatę swoją.6 Ale ty, gdy się modlić będziesz, wejdź do izdebki swojej,. a zawarłszy drzwi, módl się do Ojca swego w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie.7 Modląc się zaś, nie mówcie wiele, jak poganie; albowiem mniemają, że w wielomówstwie swoim będą wysłuchani.8 Nie bądźcie więc do nich podobni; albowiem wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim go poprosicie. MODLITWA PAŃSKA.9 Wy tedy tak się modlić będziecie: Ojcze nasz, któryś jest w niebiosach! Święć się imię twoje. Przyjdź królestwo twoje.10 Bądź wola twoja, jako w niebie tak i na ziemi.11 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.12 I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom.13 I nie wwódź nas w pokuszenie. Ale nas zbaw ode złego. Amen.14 Jeśli bowiem odpuścicie ludziom grzechy ich, odpuści wam też Ojciec wasz niebieski grzechy wasze.15 Lecz jeśli nie odpuścicie ludziom, ani Ojciec wasz nie odpuści wam grzechów waszych. JAK POŚCIĆ?16 Gdy zaś pościcie, nie bądźcie jak obłudnicy smutni; albowiem wyniszczają twarze swoje, aby się okazali ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam, że wzięli zapłatę swoją.17 Ale ty, kiedy pościsz, namaść głowę swoją i umyj oblicze swoje,18 abyś się nie okazał ludziom,. Że pościsz, ale Ojcu swemu, który jest w skrytości; a Ojciec twój, który widzi w skrytości, odda tobie. O SKARBIE NIEBIESKIM.19 Nie skarbcie sobie skarbów na ziemi, gdzie rdza i mól psuje, i gdzie złodzieje wykopują i kradną.20 Ale skarbcie sobie skarby w niebie, gdzie ani rdza, ani mól nie psuje,i gdzie złodzieje nie wykopują, ani nie kradną.21 Albowiem gdzie jest skarb twój, tam jest i serce twoje.22 Świecą ciała twego jest oko twoje. Jeśliby oko twoje było szczere, wszystko ciało twoje światłe będzie.23 Ale jeśliby oko twoje było niegodziwe, całe ciało twoje ciemne będzie. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka będzie sama ciemność? O UFNOŚCI W BOGU.24 Nikt nie może dwom panom służyć; bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował, albo przy jednym stać będzie, a drugim wzgardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie.25 Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie wasze, co byście jedli, ani o ciało wasze, czym byście się odziewali. Czyż życie nie jest ważniejsze niż pokarm, a ciało niż odzienie?26 Wejrzyjcie na ptaki niebieskie, że nie sieją ani żną, ani zbierają do gumien, a Ojciec wasz niebieski żywi je.27 Czyż wy nie jesteście daleko ważniejsi niż one? A kto z was obmyślając, może przydać do wzrostu swego łokieć jeden?28 A o odzienie czemu się troszczycie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują, ani nie przędą.29 A powiadam wam, że ani Salomon w całej chwale swojej nie był odziany jak jedna z tych.30 Jeśli zaś trawę polną, która dziś jest, a jutro będzie w piec wrzucona, Bóg tak przyodziewa, jakże daleko więcej was, małej wiary?:31 Nie troszczcie się tedy, mówiąc: Cóż będziemy jeść, albo co będziemy pić, albo czym będziemy się przyodziewać?32 Bo tego wszystkiego poganie pilnie szukają. Albowiem Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie.33 Szukajcie więc najprzód królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam przydane.34 Nie troszczcie się więc o jutro; albowiem jutrzejszy dzień sam o siebie będzie się troszczył. Dosyć ma dzień swojej nędzy.7 NIE NALEŻY SĄDZIĆ.1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.2 Albowiem jakim sądem sądzić będziecie takim was osądzą, i jaką miarą mierzyć będziecie, taką wam odmierzą.3 Czemuż to widzisz źdźbło w oku brata swego, a nie widzisz belki w oku swoim?4 Albo jakże mówisz bratu swemu: Pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim.5 Obłudniku! Wyrzuć pierwej belkę z oka twego, a wtedy zobaczysz, jak wyrzucić źdźbło z oka brata swego.6 Nie dawajcie psom tego, co święte, ani nie rzucajcie pereł waszych przed wieprze, by ich przypadkiem nie podeptały nogami swymi, i obróciwszy się, żeby was nie rozszarpały. ZALECA MODLITWĘ.7 Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a będzie wam otworzone.8 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; i kto szuka, znajduje; a pukającemu, będzie otworzone.9 Albo który z was człowiek, jeśliby go syn jego prosił o chleb, czy poda mu kamień?10 Albo jeśliby prosił o rybę, czy poda mu węża?11 Jeśli więc wy, choć jesteście złymi, umiecie dobre datki dawać synom waszym, jakże daleko więcej Ojciec wasz, który jest w niebiosach, da rzeczy dobre tym, którzy go proszą?12 Wszystko więc, cokolwiek chcecie, aby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie; bo to jest Zakon i prorocy. O DRODZE WĄSKIEJ I SZEROKIEJ.13 Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka brama i przestronna jest droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest, którzy przez nią wchodzą.14 O jak ciasna brama i wąska jest droga, która wiedzie do życia, a mało jest tych, którzy ją znajdują! O PRAWDZIWIE DOBRYCH UCZYNKACH.15 Strzeżcie. się pilnie fałszywych proroków, którzy do was przychodzą w odzieniu owczym, a wewnątrz są wilkami drapieżnymi.16 Z owoców ich poznacie ich. Czy zbierają z cierni jagody winne, albo z ostu figi?17 Tak wszelkie drzewo dobre rodzi owoce dobre, a złe drzewo rodzi owoce złe.18 Nie może drzewo dobre rodzić owoców złych, ani drzewo złe rodzić owoców dobrych.19 Wszelkie drzewo, które nie rodzi owocu dobrego, będzie wycięte i w ogień wrzucone.20 A przeto z owoców ich poznacie ich.21 Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, ale ten, co czyni wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten wejdzie do królestwa niebieskiego.22 Wielu powie mi w ów dzień: Panie, Panie! czyśmy nie prorokowali w imię twoje i w imię twoje nie wyrzucali czartów i w imię twoje nie czynili wielu cudów.23 A wtedy wyznam im: żem was nigdy nie znał, odstąpcie ode mnie, którzy czynicie nieprawość. O MOCNYM BUDOWANIU.24 Każdy więc, który słucha tych słów moich i wypełnia je, będzie przyrównany człowiekowi mądremu, który zbudował dom swój na opoce.25 I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i wiały wiatry, i uderzyły na ów dom, a nie upadł; bo był na opoce ugruntowany.26 I każdy, który słucha tych słów moich, a nie wypełnia ich, będzie podobny człowiekowi głupiemu, który zbudował dom swój na piasku.27 I spadł deszcz, i przyszły rzeki, i powiały wiatry, i uderzyły na ów dom; i upadł, i był upadek jego wielki.28 I stało się, gdy Jezus dokończył tych słów, zdumiewały się rzesze nad nauką jego.29 Albowiem nauczał ich jak władzę mający, a nie jak ich doktorowie i faryzeusze.STWIERDZENIE NAUKI PRZEZ SZEREG CUDÓW.(8,1 – 9,34)8 OCZYSZCZENIE TRĘDOWATEGO.1 Gdy zaś zstąpił z góry, szły za nim wielkie rzesze.2 A oto trędowaty przyszedłszy, pokłonił się mu, mówiąc: Panie! jeśli chcesz, możesz mię oczyścić.3 I wyciągnąwszy Jezus rękę, dotknął się go, mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony. I zaraz został oczyszczony trąd jego.4 I rzekł mu Jezus: Bacz, żebyś nikomu nie mówił, ale idź, ukaż się kapłanowi i ofiaruj dar, który przykazał Mojżesz na świadectwo im. UZDROWIENIE SŁUGI SETNIKA.5 Gdy zaś wszedł do Kafarnaum, przystąpił do niego setnik, prosząc go, i mówiąc:6 Panie! sługa mój leży w domu paraliżem tknięty i ciężko jest dręczony.7 I rzekł mu Jezus: Ja przyjdę i uzdrowię go.8 I odpowiadając setnik, rzekł: Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój; ale tylko powiedz słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój.9 I ja bowiem jestem człowiekiem pod władzą postanowionym, mającym pod sobą żołnierzy, i mówię temu: Idź, a idzie; a drugiemu: Chodź, a przychodzi; a słudze mojemu: czyń to, a czyni.10 Jezus zaś słysząc to, zdziwił się i rzekł tym, którzy szli za nim: Zaprawdę, powiadam wam, nie znalazłem tak wielkiej wiary w Izraelu.11 Wam zaś powiadam, że wielu przyjdzie ze wschodu słońca i z zachodu i zasiędą z Abrahamem i Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim;12 a synowie królestwa będą wyrzuceni do ciemności zewnętrznych; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.13 I rzekł Jezus setnikowi: Idź, a jak uwierzyłeś, niech ci się stanie. I uzdrowiony został sługa w owej godzinie. INNE UZDROWIENIA W KAFARNAUM.14 A gdy przyszedł Jezus do domu Piotra, ujrzał świekrę jego leżącą i mającą gorączkę.15 I dotknął się jej ręki i opuściła ją gorączka i wstała i posługiwała im.16 Gdy zaś wieczór nastał, przywiedli mu wielu opętanych; i wyrzucał duchy słowem i uzdrowił wszystkich źle się mających;17 aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka, mówiącego: “On niemoce nasze przyjął i choroby nasze nosił.” O DOSKONAŁYM WYRZECZENIU SIĘ.18 Jezus zaś widząc wielkie rzesze koło siebie, kazał jechać za morze.19 I przystąpiwszy pewien. doktor, rzekł mu: Nauczycielu! pójdę za tobą, dokądkolwiek pójdziesz.20 I rzekł mu Jezus: Lisy mają jamy i ptaki niebieskie gniazda, a Syn Człowieczy nie ma, gdzieby głowę skłonił.21 Inny zaś z uczniów jego rzekł mu: Panie! pozwól mi pierwej odejść i pogrzebać ojca mego.22 I rzekł mu Jezus: Pójdź za mną, a umarłym zostaw grzebanie umarłych swoich. UŚMIERZENIE BURZY.23 A gdy On wstąpił w łódkę, weszli za nim uczniowie jego.24 A oto wielka burza powstała na morzu, tak że się łódka falami okrywała, a on spał.25 I przystąpili do niego uczniowie jego, i obudzili go, mówiąc: Panie! zachowaj nas, giniemy.26 I rzekł im Jezus: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Wtedy wstawszy, rozkazał wiatrom i morzu, i stała się cisza wielka.27 A zatem ludzie zdumieli się, mówiąc: Któż jest ten, że wiatry i morze są mu posłuszne? UZDROWIENIE OPĘTANYCH GERAZEŃCZYKÓW.28 A gdy przybył za morze do krainy Gerazeńczyków, zabiegli mu dwaj diabłów mający, wychodzący z grobów, bardzo okrutni, tak że nikt nie mógł przejść ową drogą.29 A oto zakrzyknęli, mówiąc: Cóż ci do nas, Jezusie, Synu Boży? Przyszedłeś ˇtu przed czasem męczyć nas?30 A było niedaleko od nich pasące się stado wielu wieprzów.31 Czarci zaś prosili go, mówiąc: Jeśli nas wyrzucasz stąd, poślij nas w stado wieprzów.32 I rzekł im: Idźcie. A oni wyszedłszy, weszli w wieprze; i oto całe stado z urwistego brzegu pędem wpadło w morze i pozdychało w wodach.32 Pasterze zaś uciekli i przyszedłszy do miasta, opowiedzieli wszystko i o owych, co mieli diabłów.34 A oto całe miasto wyszło naprzeciw Jezusa i ujrzawszy go, prosili, aby odszedł z ich granic.9 UZDROWIENIE PARALITYKA.1 I wstąpiwszy w łódkę, przeprawił się i przyszedł do miasta swego.2 A oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. I widząc Jezus wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się grzechy twoje.3 A oto niektórzy z doktorów mówili sami w sobie: Ten bluźni.4 A widząc Jezus myśli ich, rzekł: Czemu myślicie złe w sercach waszych?5 Cóż jest łatwiej rzec: Odpuszczają ci się grzechy twoje, czy, rzec: Wstań a chodź?6 Żebyście zaś wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczania grzechów, wtedy rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje, a idź do domu swego.7 I wstał, i poszedł do domu swego.8 Co też widząc rzesze, ulękły się i chwaliły Boga, który dał taką moc ludziom. POWOŁANIE MATEUSZA.9 A gdy Jezus szedł stamtąd, ujrzał człowieka, siedzącego przy cle, imieniem Mateusz. I rzekł mu: Pójdź za mną. A wstawszy poszedł za nim.10 I stało się, gdy on siedział u stołu w domu, oto wielu celników i grzeszników przyszedłszy, siedziało u stołu z Jezusem i uczniami jego.11 A widząc to faryzeusze, mówili uczniom jego: Czemu z celnikami i z grzesznikami je nauczyciel wasz?12 Lecz Jezus usłyszawszy, rzekł: Nie potrzeba zdrowym lekarza, ale źle się mającym.13 Idąc zaś uczcie się, co znaczy: “Miłosierdzia chcę, a nie ofiary”; bo nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych.14 Wtedy przystąpili do niego uczniowie Janowi, mówiąc: Czemu my i faryzeusze pościmy często, a uczniowie twoi nie poszczą?15 I rzekł im Jezus: Czyż goście weselni mogą się smucić, dopóki z nimi jest oblubieniec? Ale przyjdą dni, gdy będzie wzięty od nich oblubieniec, a wtedy będą pościć.16 Nikt zaś nie przyprawia łaty z surowego sukna do starej szaty, albowiem obrywa od szaty całość jej i przedarcie staje się gorsze.17 Ani nie leją młodego wina w stare bukłaki; bo inaczej bukłaki pękają i wino się rozlewa i bukłaki niszczeją. Ale młode wino zlewają w bukłaki nowe, a tak jedno i drugie bywa zachowane. UZDROWIENIE CIERPIĄCEJ KRWOTOK I WSKRZESZENIE CÓRKI JAIRA.18 Gdy on to do nich mówił, oto jeden książę przystąpił i pokłonił mu się, mówiąc: Panie! córka moja dopiero skonała, ale przyjdź, włóż na nią rękę swoją, a żyć będzie.19 A Jezus wstawszy, poszedł za nim i uczniowie jego.20 A oto niewiasta, która cierpiała krwotok przez lat dwanaście, przystąpiła z tyłu i dotknęła się kraju szaty jego.21 Mówiła bowiem sama w sobie: Bylebym tylko dotknęła się szaty jego, będę zdrowa.22 A Jezus obróciwszy się i ujrzawszy ją, rzekł: Ufaj córko! Wiara twoja ciebie uzdrowiła. I uzdrowiona została niewiasta od owej godziny.23 I gdy Jezus przyszedł w dom książęcia i ujrzał fletnistów i tłum zgiełk czyniący, mówił:24 Odstąpcie; albowiem nie umarła dzieweczka, ale śpi. I śmiali się z niego.25 A gdy wyrzucono tłum, wszedł i ujął rękę jej, i powstała dzieweczka.26 I rozeszła się ta wieść po wszystkiej owej ziemi. LECZY DWÓCH ŚLEPYCH I NIEMEGO.27 A gdy Jezus przechodził stamtąd, szli za nim dwaj ślepi, wołając i mówiąc: Zmiłuj się nad nami, Synu Dawidów!28 Gdy zaś przyszedł do domu, przystąpili do niego ślepi. I rzekł im Jezus: Wierzycie, że wam to mogę uczynić? Rzekli mu: Tak, Panie!29 Wtedy dotknął się oczu ich, mówiąc: Niech się wam stanie według wiary waszej.30 I otworzyły się oczy ich, i zagroził im Jezus, mówiąc: Baczcie, aby się kto nie dowiedział.31 Lecz oni wyszedłszy, rozsławili go, po wszystkiej owej ziemi.32 Gdy ci zaś odeszli, oto przywiedli mu człowieka niemego, opętanego od diabła.33 A gdy diabeł został wyrzucony, przemówił niemy i dziwiły się rzesze, mówiąc: Nigdy się tak nie okazało w Izraelu.34 Ale faryzeusze mówili: Przez księcia diabelskiego wypędza diabły.WYBÓR APOSTOŁÓW I DANE IM NAUKI.(9,35 -10,42) LITUJE SIĘ NAD LUDEM I PRAGNIE DLAŃ PASTERZY.35 I obchodził Jezus wszystkie miasta i wioski, nauczając w synagogach ich i przepowiadając ewangelię królestwa, a uzdrawiając wszelką chorobę i wszelką niemoc.36 Widząc zaś rzesze, zlitował się nad nimi, gdyż byli strudzeni i leżący jako owce, nie mające pasterza.37 Wtedy rzekł uczniom swoim: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.38 Proścież tedy Pana żniwa, aby wysłał robotników na żniwo swoje.10 WŁADZA I IMIONA APOSTOŁÓW.1 I zwoławszy dwunastu uczniów swoich, dał im moc nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i uzdrawiali wszelką chorobę i wszelką niemoc.2 Dwunastu zaś apostołów te są imiona: Pierwszy Szymon, którego zwią Piotrem i Andrzej brat jego, Jakub, syn Zebedeusza i Jan, brat jego,3 Filip i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz celnik, Jakub Alfeuszowy i Tadeusz,4 Szymon Kananejczyk i Judasz Iszkariot, który go też wydał. MAJĄ EWANGELIZOWAĆ IZRAELA W UBÓSTWIE I POKOJU.5 Tych dwunastu posłał Jezus, rozkazując im, mówiąc: Na drogę pogan nie zachodźcie, i do miast samarytańskich nie wchodźcie;6 ale raczej idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela.7 Idąc zaś przepowiadajcie, mówiąc: że przybliżyło się królestwo niebieskie.8 Niemocnych uzdrawiajcie, umarłych wskrzeszajcie, trędowatych oczyszczajcie, czartów wyrzucajcie; darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.9 Nie miejcie złota ani srebra, ani pieniędzy w trzosach swoich.10 Ani torby podróżnej, ani dwu sukien, ani butów, ani laski; albowiem godzien jest robotnik strawy swojej.11 Do któregokolwiek zaś miasta albo miasteczka wejdziecie, pytajcie się, kto w nim jest godny i tam mieszkajcie, póki nie wyjdziecie.12 A wchodząc w dom, pozdrawiajcie go, mówiąc: Pokój temu domowi.13 I jeśliby dom ów był godny, przyjdzie nań pokój wasz;. a jeśliby nie był godny, pokój wasz wróci się o was.14 I ktokolwiek by was nie przyjął, i nie słuchał mów waszych, wychodząc precz z domu albo z miasta, otrząśnijcie proch z nóg waszych.15 Zaprawdę powiadam wam: Lżej będzie ziemi sodomskiej i gomorejskiej w dzień sądny, niż owemu miastu. ZAPOWIADA PRZEŚLADOWANIA.16 Oto ja was posyłam jak owce między wilki, bądźcie więc roztropni jak węże, a prości jak gołębice.17 Strzeżcie się zaś ludzi; albowiem będą was wydawać przed Rady i w synagogach swoich będą was biczować.18 I do namiestników i do królów będziecie wodzeni dla mnie na świadectwo im i poganom.19 A gdy was wydadzą, nie myślcie, jak albo co byście mówić mieli; bo w owej godzinie będzie wam dane, co byście mówili:20 Albowiem nie wy jesteście, którzy mówicie, ale Duch Ojca waszego, który mówi w was.21 Wyda zaś brat brata na śmierć i ojciec syna, i powstaną dzieci przeciw rodzicom, i o śmierć ich przyprawiać będą.22 I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego. Ale kto wytrwa aż do końca, ten będzie zbawiony.23 A gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do drugiego. Zaprawdę powiadam wam, że nie skończycie miast izraelskich, aż przyjdzie Syn Człowieczy. KOGO NALEŻY SIĘ BAĆ?24 Nie jest uczeń nad mistrza, ani sługa nad pana swego.25 Dosyć uczniowi, aby był jako mistrz jego, a słudze jako Pan jego. Jeśli gospodarza Belzebubem nazwali, jakże daleko więcej domowników jego?26 A więc nie bójcie się ich; albowiem nie ma nic skrytego, co by nie miało być odkryte; ani tajemnego, czego by wiedzieć nie miano.27 Co wam w ciemności mówię, powiadajcie na świetle, a co na ucho słyszycie, przepowiadajcie na dachach.26 I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a duszy zabić nie mogą; ale raczej bójcie się tego, który i duszę i ciało może zatracić w piekle.29 Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za miedziaka? I ani jeden z nich nie spadnie na ziemię bez Ojca waszego?30 A wasze włosy wszystkie na głowie są policzone.31 Nie bójcie się tedy; lepsi jesteście wy niż wiele wróbli.32 Każdy więc, który mnie wyzna przed ludźmi, wyznam go i ja przed Ojcem moim; który jest w niebiosach.33 Kto by zaś zaparł się mnie przed ludźmi, zaprę się go i ja przed Ojcem moim, który jest w niebiosach. NIE POKÓJ, ALE WOJNĘ OGŁASZA.34 Nie mniemajcie, że przyszedłem pokój zsyłać na ziemię. Nie przyszedłem zsyłać pokoju, ale miecz.35 Przyszedłem bowiem oddzielić człowieka od ojca swego i córkę od matki swojej i synową od świekry swojej.36 I będą nieprzyjaciółmi człowieka domownicy jego.37 Kto miłuje ojca albo matkę więcej niż mnie, nie jest mnie godzien, a kto miłuje syna albo córkę nade mnie, nie jest mnie godzien.38 A kto nie bierze krzyża swego i nie naśladuje mnie, nie jest mnie godzien.39 Kto znalazł duszę swoją, straci ją; a kto by utracił duszę swą dla mnie, znajdzie ją.40 Kto was przyjmuje, mnie przyjmuje, a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał.41 Kto przyjmuje proroka w imię proroka, otrzyma zapłatę proroka, i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego.42 A ktokolwiek by dał się napić jednemu z tych najmniejszych kubek zimnej wody, tylko w imię ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci zapłaty swojej.11 JEZUS JEST MESJASZEM – ŚWIADCZĄ O TYM CZYNY JEGO.1 I stało się, gdy Jezus skończył przykazywać dwunastu uczniom swoim, odszedł stamtąd, aby uczyć i przepowiadać w miastach ich.2 Jan zaś, gdy usłyszał w więzieniu o dziełach Chrystusa, posławszy dwóch uczniów swoich,3 rzekł mu: Tyś jest, który ma przyjść, czyli innego czekamy?4 A odpowiadając Jezus, rzekł im: Idźcie, donieście Janowi, coście słyszeli i widzieli:5 “Ślepi widzą,” chromi chodzą, trędowaci bywają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim ewangelię opowiadają.6 A błogosławiony jest, który się ze mnie nie zgorszy. ŚWIADCZY JAN, KTÓRY ZASŁUGUJE NA WIARĘ.7 Gdy zaś oni odchodzili, począł Jezus mówić do rzesz o Janie: Coście wyszli na pustynię widzieć? Trzcinę chwiejącą się od wiatru?8 Ale coście wyszli widzieć? Człowieka w miękkie szaty obleczonego? Oto ci, co w miękkie szaty się ubierają, w domach królewskich są.9 Ale coście wyszli widzieć? Proroka? Zaiste powiadam wam: I więcej niż proroka.10 Ten jest bowiem, o którym napisano: “Oto ja posyłam Anioła mego przed obliczem twoim, który zgotuje drogę twą przed tobą.”11 Zaprawdę powiadam wam: Nie powstał między narodzonymi z niewiast większy nad Jana Chrzciciela, lecz który jest mniejszy w królestwie niebieskim, większy jest, niż on.12 A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd, królestwo niebieskie gwałt cierpi i gwałtownicy je porywają.13 Gdyż wszyscy prorocy i Zakon aż do Jana prorokowali.14 A jeśli chcecie przyjąć, on jest Eliaszem, który ma przyjść.15 Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. A WIĘC BIADA NIEWIERNYM.16 Komu zaś przyrównam to plemię? Podobne jest chłopiętom siedzącym na rynku, które wołając do rówieśników,17 mówią: Śpiewaliśmy wam, a nie tańczyliście, zawodziliśmy, a nie płakaliście.18 Albowiem przyszedł Jan nie jedząc ani nie pijąc, i powiadają: Czarta ma.19 Przyszedł Syn Człowieczy, jedząc i pijąc i mówią: Oto człowiek obżerca i winopilca, przyjaciel celników i grzeszników. I usprawiedliwiona jest mądrość od synów swoich. BIADA, ZWŁASZCZA ZATWARDZIAŁYM.20 Wtedy począł wymawiać miastom, w których stało się bardzo wiele cudów jego, że nie czyniły pokuty.21 Biada tobie Korozain! Biada tobie Betsaido! Gdyby bowiem w Tyrze i w Sydonie stały się były cuda, które stały się u was, dawno by były czyniły pokutę we włosiennicy i w popiele.22 Wszakże powiadam wam: lżej będzie Tyrowi i Sydonowi w dzień sądu, niźli wam.23 A ty Kafarnaum czyż się aż do nieba wyniesiesz? Aż do piekła zstąpisz, bo gdyby się były w Sodomie stały cuda, które się działy w tobie, byłaby się może ostała aż do tego dnia.24 Wszakże powiadam wam: Iż znośniej będzie ziemi sodomitów w dzień sądu, aniżeli tobie. A BŁOGOSŁAWIENI WIERZĄCY.25 Wówczas odpowiadając Jezus, rzekł: Wyznaję tobie, Ojcze, Panie nieba i ziemi, żeś te rzeczy zakrył przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je maluczkim.26 Tak Ojcze, ponieważ tak spodobało się tobie.27 Wszystko dane mi jest od Ojca mego. I nikt nie zna Syna tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu by Syn chciał objawić.28 Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy pracujecie i jesteście obciążeni, a Ja was ochłodzę.29 Weźmijcie jarzmo moje na się, a uczcie się ode mnie, żem jest cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek duszom waszym.30 Albowiem jarzmo moje słodkie jest, a brzemię moje lekkie.MNOŻĄCE SIĘ SPRZECIWY.(12,1-50)12 SPÓR O SZABAT.1 Wówczas szedł Jezus w szabat przez zboża, a uczniowie jego będąc głodni, poczęli rwać kłosy i jeść. “Faryzeusze zaś ujrzawszy, rzekli mu: Oto uczniowie twoi czynią, czego się nie godzi czynić w szabat.3 Lecz on im powiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy łaknął, i ci, którzy z nim byli?4 Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleb pokładny, którego mu się nie godziło jeść, ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom?5 Alboście nie czytali w Zakonie, że w szabaty kapłani w świątyni gwałcą szabat, a są bez winy.6 Ale mówię wam, że tu jest większy niż świątynia.7 Gdybyście zaś wiedzieli, co znaczy: “Miłosierdzia chcę, a nie ofiary,” nigdy byście nie byli potępili niewinnych.8 Albowiem Panem jest Syn Człowieczy i szabatu. UZDRAWIA USCHŁĄ RĘKĘ W SZABAT.9 A gdy odszedł stamtąd, przyszedł do ich synagogi.10 A oto człowiek mający uschłą rękę; i pytali go, mówiąc: Czy godzi się w szabaty uzdrawiać, aby go oskarżyli.11 On zaś rzekł im: Który z was człowiek, jeśliby miał owcę jedną, a ona wpadłaby w dół w szabat, czyż jej nie weźmie i nie podniesie?12 O ileż więcej wart jest człowiek niż owca? Przeto godzi się w szabaty dobrze czynić.13 Wtedy rzekł człowiekowi: Wyciągnij rękę twoją. I wyciągnął, i przywrócona jest do zdrowia jako druga.14 Faryzeusze zaś wyszedłszy, naradzali się przeciw niemu, jakby go stracić. PROROCTWO IZAJASZA O SŁODYCZY CHRYSTUSA.15 Ale Jezus wiedząc, odszedł stamtąd, i poszło wielu za nim, i uzdrowił ich wszystkich.16 I rozkazał im, aby go nie wyjawiali.17 Aby się wypełniło, co było powiedziane przez Izajasza proroka mówiącego:18 “Oto sługa mój, którego obrałem, miły mój, w którym dobrze upodobała sobie dusza moja. Położę ducha mojego na nim, a sąd poganom opowie.19 Nie będzie się wadził, ani nie będzie wołał, i nikt nie usłyszy na ulicach głosu jego.20 Trzciny zgniecionej nie złamie, a lnu kurzącego się nie zagasi, aż doprowadzi sąd ku zwycięstwu.21 A w imieniu jego narody nadzieję mieć będą.” BLUŻNIERCZE OBELGI FARYZEUSZÓW.22 Wtedy przywiedziono mu opętanego od diabła, ślepego i niemego, i uzdrowił go tak, iż mówił i widział.24 I zdumiewały się wszystkie rzesze, i mówiły: Czyż ten nie jest synem Dawida?24 Faryzeusze zaś usłyszawszy, rzekli: Ten nie wyrzuca czartów, tylko przez Belzebuba, księcia czartowskiego.25 Ale Jezus wiedząc myśli ich, rzekł im: Wszelkie królestwo rozdzielone przeciwko sobie będzie spustoszone, i wszelkie miasto albo dom rozdzielony przeciwko sobie nie ostoi się.26 A jeśli szatan szatana wyrzuca, przeciwko sobie jest rozdzielony; jakże tedy ostoi się królestwo jego?27 A jeśli ja przez Belzebuba wyrzucam czarty, synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dlatego oni będą sędziami waszymi.28 Lecz jeśli ja Duchem Bożym wyrzucam czarty, więc przyszło do was królestwo Boże.29 Albo jak może kto wejść do domu mocarza i sprzęt jego zagrabić, jeśliby pierwej nie związał mocarza, i wtedy dopiero dom jego ograbi? 30 Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, a kto nie gromadzi ze mną, rozprasza. GRZECH PRZECIWKO DUCHOWI ŚW.31 Dlatego powiadam wam: Wszelki grzech i bluźnierstwo będzie odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo Ducha nie będzie odpuszczone.32 I ktokolwiek by rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, ale kto by mówił przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone, ani w tym wieku, ani w przyszłym.33 Albo przyznajcie, że drzewo dobre, i owoc jego dobry, albo przyznajcie, że drzewo złe, i owoc jego zły, albowiem drzewo bywa poznawane z owocu.34 Plemię żmijowe! jakże możecie dobre rzeczy mówić, będąc złymi? Albowiem z obfitości serca usta mówią.35 Dobry człowiek z dobrego skarbu wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi złe.36 A powiadam wam, że z każdego słowa próżnego, które by wyrzekli ludzie, zdadzą liczbę w dzień sądu.37 Albowiem ze słów twoich będziesz usprawiedliwiony, i ze słów twoich będziesz potępiony. ZNAK JONASZA.38 Wtedy odpowiedzieli mu niektórzy z doktorów i z faryzeuszów, mówiąc: Nauczycielu! chcemy od ciebie znak widzieć.39 On zaś odpowiadając, rzekł im: Plemię złe i cudzołożne znaku szuka, a znak mu nie będzie dany, tylko znak Jonasza proroka.40 Albowiem jak był Jonasz w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak będzie Syn Człowieczy w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.41 Mężowie niniwici powstaną na sądzie z tym plemieniem i potępią je, gdyż pokutę czynili na kazanie Jonaszowe; a oto tutaj więcej niźli Jonasz.42 Królowa z południa powstanie na sądzie z tym plemieniem i potępi je, gdyż przyjechała z krańców ziemi słuchać mądrości Salomonowej; a oto tutaj więcej niż Salomon. TAKTYKA DUCHA NIECZYSTEGO.43 Gdy zaś nieczysty duch wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach suchych, szukając odpocznienia, a nie znajduje.44 Wtedy mówiˇ: Wrócę się do domu mego, skąd wyszedłem. I przyszedłszy, znajduje go pustym, umiecionym i ozdobionym.45 Wtedy idzie i b1erze ze sobą siedmiu innych duchów gorszych, niż sam, i wszedłszy,,mieszkają tam; i stają się ostateczne rzeczy człowieka owego gorsze niźli pierwsze. Tak będzie i z tym plemieniem niegodziwym. KTO MATKĄ I BRATEM JEZUSA?46 Gdy on jeszcze mówił do rzeszy, oto matka jego i bracia stanęli przed domem, chcąc z nim mówić.47 A ktoś mu rzekł: Oto matka twoja i bracia twoi przed domem stoją, szukając cię.48 Lecz on odpowiadając, rzekł mówiącemu do siebie: Kto jest matką moją i którzy są braćmi moimi?49 I wyciągnąwszy rękę ku uczniom swoim rzekł: Oto matka moja i bracia moi.50 Albowiem ktokolwiek by spełnił wolę Ojca mego, który jest w niebiosach, ten jest bratem moim i siostrą i matką.NAUCZANIE W PRZYPOWIEŚCIACH .(13,1-53)13 PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY.1 Owego dnia wyszedłszy Jezus z domu, siedział nad morzem.2 I zebrały się przy nim rzesze wielkie tak, że wstąpiwszy do łodzi, siedział, a cała rzesza stała na brzegu.3 I powiedział im wiele w przypowieściach, mówiąc: Oto szedł siać, który sieje.4 A gdy siał, niektóre padły obok drogi, i przyleciały ptaki niebieskie, i wydziobały je.5 Inne zaś padły na opoczyste, gdzie nie miały wiele zlemi,i wnet wzeszły, bo nie miały głębokiej ziemi.6 A gdy słońce wzeszło, zwiędły i że nie miały korzenia, uschły.7 Inne zaś padły między ciernie, a ciernie wyrosły i zadusiły je.8 A inne padły na ziemię dobrą i dały owoc: jedno setny, drugie sześćdziesiąty, a inne trzydziesty.9 Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. CZEMU PRZEZ PRZYPOWIEŚCI NAUCZA.10 I przystąpiwszy uczniowie, rzekli mu: Czemu im mówisz w przypowieściach?11 A on odpowiadając, rzekł im: Gdyż wam dane jest poznać tajemnice królestwa niebieskiego, tamtym zaś nie jest dane.12 Albowiem ktokolwiek ma, będzie mu dane i będzie obfitował, kto zaś nie ma, i to co ma, będzie wzięte od niego.13 Dlatego mówię im w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, a słuchając, nie słyszą ani rozumieją.14 I spełnia się na nich proroctwo Izajasza, mówiącego: “Słuchem słuchać będziecie, a nie zrozumiecie i widząc, widzieć będziecie, a nie ujrzycie.15 Albowiem zatyło serce ludu tego, a uszami ciężko słyszeli i oczy swe zamrużyli, żeby kiedy oczyma nie widzieli i uszami nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli i nie nawrócili się, a uzdrowiłbym ich.”16 Wasze zaś oczy błogosławione, że widzą, i uszy wasze, że słyszą.17 Albowiem zaprawdę mówię wam, iż wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło widzieć, co widzicie, a nie widzieli, i słyszeć, co słyszycie, a nie słyszeli. WYJAŚNIA PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY.18 Wy zatem słuchajcie przypowieści o siewcy.19 Do każdego, co słucha słowa o królestwie, a nie rozumie, przychodzi Zły i porywa to, co było wsiane w serce jego. Ten jest, który został obok drogi posiany.20 A który na opoczystych został posiany, ten jest, który słucha słowa, i zaraz je z radością przyjmuje.21 Nie ma zaś korzenia w sobie, ale trwa do czasu, a gdy przypadnie ucisk i prześladowanie dla słowa, wnet się gorszy.22 A który został posiany między ciernie, ten jest, który słucha słowa, a troska świata tego i szukanie bogactw zadusza słowo, i staje się bez pożytku.23 A który został posiany na ziemię dobrą, ten jest, który słucha słowa i rozumie i owoc przynosi, a mianowicie jedno wydaje setny, a drugie sześćdziesiąty, a inne trzydziesty. PRZYPOWIEŚĆ O KĄKOLU.24 Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi, który posiał dobre nasienie na roli swojej.25 Gdy zaś ludzie spali, przyszedł nieprzyjaciel jego i nasiał kąkolu między pszenicę, i odszedł.26 A gdy urosła trawa i owoc uczyniła, wtedy pokazał się i kąkol.27 Przystąpiwszy zaś słudzy gospodarza, rzekli mu: Panie, czyżeś nie posiał dobrego nasienia na roli swojej? Skąd więc ma kąkol?26 I rzekł im: Nieprzyjazny człowiek to uczynił. A słudzy rzekli mu: Chcesz, pójdziemy i zbierzemy go?29 I rzekł: Nie, byście przypadkiem zbierając kąkol, nie wykorzenili razem z nim i pszenicy.30 Dopuśćcie obojgu róść aż do żniwa, a czasu żniwa powiem żeńcom:, Zbierzcie pierwej kąkol i zwiążcie go w snopki ku spaleniu, a pszenicę zgromadźcie do gumna mojego. O ZIARNIE GORCZYCZNYM I O KWASIE.31 Inną przypowieść przedłożył im, mówiąc: Podobne jest królestwo niebieskie ziarnu gorczycznemu, które wziąwszy człowiek, posiał na roli swojej.32 Jest ono wprawdzie najmniejsze ze wszelkiego nasienia, ale kiedy urośnie, większe jest nad wszystkie jarzyny i staje się drzewem, tak że ptaki niebieskie przylatują i mieszkają na gałązkach jego.33 Inną przypowieść powiedział im: Podobne jest królestwo niebieskie do kwasu, który wziąwszy niewiasta, włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystka zakwasiła.34 To wszystko mówił Jezus do rzeszy w przypowieściach, a bez przypowieści nie mówił im,25 aby się wypełniło to, co było powiedziane przez Proroka mówiącego: “Otworzę usta moje w przypowieściach, będę wypowiadał rzeczy skryte od założenia świata.” WYJAŚNIA PRZYPOWIEŚĆ O KĄKOLU.26 Wtedy rozpuściwszy rzesze, przyszedł do domu. I przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Wyłóż nam przypowieść o kąkolu w roli.27 A on odpowiadając, rzekł im: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy.28 A rolą jest świat, a dobrym nasieniem są synowie królestwa, a kąkolem synowie złego.29 Nieprzyjacielem zaś, który go nasiał, jest diabeł, a żniwem jest koniec świata, żeńcami zaś są aniołowie.40 Jak więc kąkol zbierają i palą ogniem, tak będzie na końcu świata.41 Pośle Syn Człowieczy Aniołów swoich i zbiorą z królestwa jego wszystkie zgorszenia i tych, którzy czynią nieprawość.42 I wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.43 Wtedy sprawiedliwi świecić będą jako słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha. PRZYPOWIEŚĆ O SKARBIE, PERLE I NIEWODZIE.44 Podobne jest królestwo niebieskie do skarbu ukrytego w roli, który znalazłszy człowiek, skrył, i radując się z niego, odchodzi i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje ową rolę.45 Również podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi kupcowi, szukającemu dobrych pereł.46 A znalazłszy jedną drogą perłę, odszedł, i sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją.47 Również podobne jest królestwo niebieskie niewodowi, zapuszczonemu w morze i zgromadzającemu wszelkiego rodzaju ryby.48 Który, gdy się napełnił, wyciągnąwszy, a na brzegu usiadłszy, wybrali dobre w naczynia, a złe precz wyrzucili.49 Tak będzie przy końcu świata; wyjdą aniołowie i wyłączą złych z pośrodka sprawiedliwych,50 i wrzucą ich w piec ognisty; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.51 Zrozumieliście to wszystko? Mówią mu: Tak.52 Rzekł im: Dlatego każdy uczony nauczyciel w królestwie niebieskim, podobny jest człowiekowi gospodarzowi, który wyjmuje ze skarbu swego nowe i stare rzeczy.52 I stało się, gdy Jezus dokończył tych przypowieści, odszedł stamtąd.. RÓŻNE PODRÓŻE, PRZEPLATANE CUDAMI(13,54 – 17,20) JEZUS WZGARDZONY W NAZARECIE.54 I przyszedłszy do ojczyzny swojej nauczał ich w synagogach ich, tak że się zdumiewali i mówili: Skądże temu ta mądrość i cuda?55 Czyż ten nie jest synem rzemieślnika? Czy matka jego nie nazywa się Maryja, a bracia jego Jakub i Józef i Szymon i Juda?56 A siostry jego czyż nie wszystkie są u nas? Skądże więc jemu to wszystko?57 I gorszyli się z niego. A Jezus rzekł im: Nie jest prorok bez czci, tylko w ojczyźnie swojej i w domu swoim.58 I nie uczynił tam wielu cudów z powodu ich niedowiarstwa.14 ZAMORDOWANIE JANA CHRZCICIELA.1 Wówczas usłyszał Herod tetrarcha wieść o Jezusie,2 i rzekł sługom swoim: Ten ci jest Jan Chrzciciel; on to zmartwychwstał, i dlatego cuda dzieją się przezeń.3 Albowiem Herod pojmał był Jana, i związał go, i wsadził do więzienia z powodu Herodiady, żony brata swego.4 Mówił mu bowiem Jan: Tobie nie wolno jej mieć.5 A chcąc go zabić, bał się ludu; albowiem mieli go za proroka.6 W dzień zaś urodzin Heroda tańczyła córka Herodiady w pośrodku, i spodobała się Herodowi.7 Dlatego pod przysięgą obiecał jej dać, czegokolwiek by zażądała od niego.8 A ona podmówiona przez matkę swą, rzekła: Daj mi tu na misie głowę Jana Chrzciciela.9 I zasmucił się król, lecz dla przysięgi i tych, którzy po społu siedzieli, kazał dać.10 A posławszy, ściął Jana w więzieniu.11 I przyniesiono głowę jego na misie, i oddano dziewczynie, i odniosła matce swojej.12 A przybywszy uczniowie jego, wzięli ciało jego i pogrzebali je, a przyszedłszy, opowiedzieli Jezusowi. PIERWSZE ROZMNOŻENIE CHLEBA.13 Gdy usłyszał o tym Jezus, odjechał stamtąd łodzią na miejsce pustynne, osobno. A usłyszawszy o tym rzesze, poszły za nim z miast pieszo.14 I wyszedłszy, ujrzał wielką rzeszę, i zlitował się nad nimi, i uzdrowił niemocnych ich.15 A gdy nastał wieczór, przystąpili do niego uczniowie jego, mówiąc: Miejsce jest pustynne, a godzina już minęła; rozpuść rzesze, aby poszły do wsi i kupiły sobie żywności.16 Jezus zaś im rzekł: Nie potrzebują iść, dajcie wy im jeść.17 Odpowiedzieli mu: Nie mamy tu tylko pięć chlebów i dwie ryby.18 A on im rzekł: Przynieście mi je tu.19 A rozkazawszy rzeszom usiąść na trawie, wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, i spojrzawszy w niebo, pobłogosławił, połamał, i dał uczniom chleb, a uczniowie rzeszom.20 I jedli wszyscy, i najedli się. I zebrali resztki, dwanaście koszów pełnych ułomków.21 Tych zaś, co jedli, liczba była pięć tysięcy mężczyzn, opróczniewiast i dzieci.22 A Jezus zaraz przymusił uczniów, by weszli do łodzi i wyprzedzili go za morze, ażby rozpuścił rzesze.23 I rozpuściwszy rzesze, wszedł na górę sam, by się modlić. Gdy zaś nastał wieczór, był tam sam. JEZUS CHODZI PO MORZU.24 A łodzią na środku morza miotały fale; albowiem był wiatr przeciwny.25 Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, idąc po morzu.26 I widząc go idącego po morzu, zatrwożyli się, mówiąc, że to zjawa. I z bojaźni krzyknęli.27 I zaraz przemówił do nich Jezus, mówiąc: Miejcie ufność, jam jest, nie bójcie się.28 A Piotr odpowiadając, rzekł: Panie, jeśliś ty jest, każ mi przyjść do siebie po wodzie.29 A on rzekł: Przyjdź. I wyszedłszy Piotr z łodzi, szedł po wodzie, aby przyjść do Jezusa.30 Ale widząc wiatr gwałtowny, zląkł się; a gdy począł tonąć, zawołał, mówiąc: Panie, ratuj mnie!31 A zaraz Jezus wyciągnąwszy rękę, uchwycił go, i rzekł mu: Małej wiary, czemuś zwątpił?32 A gdy weszli w łódź, ustał wiatr.33 Ci zaś, co byli w łodzi, przyszli, i pokłonili mu się, mówiąc: Prawdziwie jesteś Synem Bożym.34 I gdy się przeprawił, przybyli do ziemi Genezar.35 A poznawszy go ludzie owego miejsca, posłali po całej owej krainie, i przynieśli mu wszystkich, którzy się źle mieli.36 I prosili go, aby się choć kraju szaty jego dotknęli, a którzykolwiek się dotknęli, zostali uzdrowieni.15 USTAWY FARYZEJSKIE NALEŻY ODRZUCIĆ.1 Wtedy przystąpili do niego z Jerozolimy doktorowie i faryzeusze, mówiąc:2 Czemu uczniowie twoi przestępują ustawę starszych? Albowiem nie umywają rąk swych, gdy chleb jedzą.3 On zaś odpowiadając, rzekł im: Czemu i wy przestępujecie przykazania Boże dla ustawy waszej? Albowiem Bóg rzekł: 4 “Czcij ojca i matkę,” i: “Kto by złorzeczył ojcu albo matce; niechaj śmiercią umrze.”5 Wy zaś powiadacie: Ktokolwiek powie ojcu albo matce: Dar, który jest ode mnie, tobie pożyteczny będzie;6 i nie będzie czcił ojca swego ani matki swojej. I udaremniliście przykazanie Boże dla ustawy waszej.7 Obłudnicy, dobrze o was prorokował Izajasz, mówiąc:8 “Ten lud czci mnie wargami; ale serce ich daleko jest ode mnie.9 Lecz próżno mnie chwalą, ucząc nauk i przykazań ludzkich.”10 I wezwawszy do siebie rzesze, rzekł im: Słuchajcie a rozumiejcie.11 Nie to, co wchodzi w usta, plami człowieka, ale co wychodzi z ust, to plami człowieka.12 Wtedy przystąpiwszy uczniowie jego, rzekli mu: Wiesz, że faryzeusze, usłyszawszy to słowo, zgorszyli się?13 A on odpowiadając, rzekł: Wszelki szczep, którego nie szczepił Ojciec mój niebieski, wykorzeniony będzie.14 Zaniechajcie ich, ślepi są, i wodzowie ślepych. Ślepy też jeśliby ślepego prowadził, obaj w dół wpadają.15 Piotr zaś odpowiadając, rzekł mu: Wyłóż nam to podobieństwo.16 A on rzekł: Jeszcze jesteście i wy bez zrozumienia?17 Nie rozumiecie, że wszystko co wchodzi w usta, do brzucha idzie, i do wychodu się wyrzuca?18 Ale co z ust wychodzi, z serca pochodzi, i to plami człowieka.19 Albowiem z serca wychodzą złe myśli, zabójstwa, cudzołóstwa, porubstwa, kradzieże, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa.20 Te plamią człowieka; ale jeść nieumytymi rękoma, człowieka nie plami. UZDRAWIA CÓRKĘ CHANANEJKI.21 A wyszedłszy Jezus stamtąd, odszedł w strony Tyru i Sydonu.22 I oto niewiasta chananejska wyszedłszy z tamtych okolic, wołała doń, mówiąc: Zmiłuj się nade mną, Panie, Synu Dawidów! Córka moja ciężko jest dręczona od szatana.23 A on nie odpowiedział jej ani słowa. I przystąpiwszy uczniowie jego, prosili go, mówiąc: Odpraw ją, bo woła za nami.24 On zaś odpowiadając, rzekł: Nie jestem posłany tylko do owiec domu izraelskiego, które zginęły.25 A ona przyszła, i pokłoniła mu się, mówiąc: Panie, ratuj mnie!26 On zaś odpowiadając, rzekł: Nie dobra jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać psom.27 Lecz ona rzekła: I owszem, Panie; bo i szczenięta jedzą z odrobin, które spadają ze stołu panów ich.28 Wtedy odpowiadając Jezus, rzekł jej: O niewiasto! wielka jest wiara twoja, niechaj ci się stanie, jak chcesz. I uzdrowiona jest córka jej od owej godziny. CZYNI LICZNE CUDA.29 I gdy Jezus odszedł stamtąd, przybył nad Morze Galilejskie, i wstąpiwszy na górę, siedział tam.30 I przyszły do niego wielkie rzesze, mając z sobą niemych, ślepych, chromych, ułomnych i innych wielu i złożyli ich u nóg jego i uzdrowił ich,31 tak że się rzesze dziwiły, widząc niemych mówiących, chromych chodzących, ślepych widzących, i wielbili Boga izraelskiego. POWTÓRNIE CHLEB ROZMNAŻA.32 A Jezus zwoławszy uczniów swoich, rzekł: Żal mi rzeszy, gdyż już trzy dni trwają przy mnie i nie mają co jeść; a nie chcę ich puścić głodnych, aby nie ustali w drodze.33 I rzekli mu uczniowie jego: skądże mamy wziąć tyle chleba na pustyni, aby tak wielką rzeszę nakarmić?34 I rzekł Jezus: Wiele macie chlebów? A oni rzekli: Siedem i trochę rybek.36 I rozkazał rzeszy, aby usiedli na ziemi.36 A wziąwszy siedem chlebów i ryby, i dzięki uczyniwszy, połamał, i dał uczniom swoim, a uczniowie dali ludowi.37 I jedli wszyscy, i najedli się; i zebrali co zbywało ułomków, siedem koszów pełnych.38 Tych zaś, co jedli, było cztery tysiące mężczyzn, oprócz niewiast i dzieci.39 A rozpuściwszy rzeszę, wstąpił w łódź, i przybył w granice Magedan.16 O KWASIE FARYZEUSZÓW I SADUCEUSZÓW.1 A przystąpili do niego faryzeusze i saduceusze, kusząc, i prosili go, aby im ukazał znak z nieba.2 A on odpowiadając, rzekł im: Gdy wieczór nadejdzie, mówicie: Będzie pogoda, bo się niebo czerwieni.3 A rano: Dziś niepogoda, bo czerwieni się smutne niebo.4 Wygląd więc nieba umiecie osądzić, znamion zaś czasów nie możecie? Plemię złe i cudzołożne znaku szuka, a znak nie będzie mu dany, tylko znak Jonasza proroka. I opuściwszy ich, odszedł.5 A gdy przeprawili się uczniowie jego za morze, zapomnieli wziąć chleba.6 I on im rzekł: Baczcie, a strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów.7 Lecz oni myśleli sami w sobie, mówiąc: Żeśmy nie wzięli chleba.8 Jezus zaś wiedząc, rzekł: Cóż myślicie między sobą, małej wiary, że chleba nie macie?9 Jeszcze nie rozumiecie, ani nie pamiętacie pięciu chlebów na pięć tysięcy ludzi, i wieleście koszów wzięli?10 Ani siedmiu chlebów na cztery tysiące ludzi, i wieleście koszów wzięli?11 Czemuż nie rozumiecie, że wam mówiłem nie o chlebie: Strzeżcie się kwasu faryzeuszów i saduceuszów?12 Wtedy zrozumieli, że nie mówił, aby się strzegli kwasu chlebowego, ale nauki faryzeuszów i saduceuszów. WYZNANIE PIOTRA, JEGO PRYMAT.13 Przyszedł zaś Jezus w stronę Cezarei Filipowej i pytał uczniów swoich, mówiąc: Kim mienią być ludzie Syna Człowieczego?14 A oni rzekli: Jedni Janem Chrzcicielem, a drudzy Eliaszem, a inni Jeremiaszem, albo jednym z proroków.15 Rzekł im Jezus: A wy kim mnie być powiadacie?16 Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Ty jesteś Chrystus, Syn Boga żywego.17 A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Błogosławiony jesteś Szymonie, Bar Jona; bo ciało i krew nie objawiła tobie, ale Ojciec mój, który jest w niebiosach.18 A ja tobie powiadam, że ty jesteś opoka, a na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go.19 I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; a cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebiosach; a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebiosach.20 Wtedy przykazał uczniom swoim, aby nikomu nie mówili, że on jest Jezusem Chrystusem. PRZEPOWIEDNIA MĘKI.21 Odtąd począł Jezus wykazywać uczniom swoim, iż potrzeba, aby szedł do Jeruzalem, i wiele wycierpiał od starszych i od doktorów i od przedniejszych kapłanów, i był zabity, i trzeciego dnia zmartwychwstał.22 I wziąwszy go Piotr, począł go karcić, mówiąc: Boże cię uchowaj, Panie! Nie przyjdzie to na ciebie.22 A on obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź za mną, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie rozumiesz, co jest Bożego, ale co jest ludzkiego. KONIECZNOŚĆ ZAPARCIA SIĘ.24 Wtedy Jezus rzekł uczniom swoim: Jeśli kto chce iść za mną, niech sam siebie zaprze, i weźmie krzyż swój, a naśladuje mnie.25 Kto bowiem chciałby zachować życie swoje, straci je, a kto by stracił życie swoje dla mnie, znajdzie je.26 Cóż bowiem pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swojej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?27 Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, a wtedy odda każdemu według uczynków jego.28 Zaprawdę powiadam wam: Są tacy wśród tych, co tu stoją, którzy nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim.17 PRZEMIENIENIE PAŃSKIE. 1 A po sześciu dniach wziął Jezus Piotra i Jakuba i Jana, brata jego, i wyprowadził ich na górę wysoką osobno.2 I przemienił się przed nimi. A oblicze jego rozjaśniało jak słońce, szaty zaś jego stały się białe jak śnieg.3 A oto ukazali im się Mojżesz i Eliasz, z nim rozmawiający.4 Piotr zaś odpowiadając, rzekł do Jezusa: Panie! dobrze jest nam tu być; jeśli chcesz, uczyńmy tu trzy przybytki: Tobie jeden, Mojżeszowi jeden i Eliaszowi jeden.5 Gdy on jeszcze mówił, oto obłok jasny okrył ich. A oto głos z obłoku mówiący: Ten jest Syn mój miły, w którym sobie dobrze upodobałem, jego słuchajcie.6 A usłyszawszy uczniowie, upadli na twarz swoją i bali się bardzo.7 I przystąpił Jezus, i dotknął się ich, i rzekł im: Wstańcie, a nie bójcie się.8 Podniósłszy zaś swe oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa. O PRZYJŚCIU ELIASZA.9 Gdy Oni zstępowali z góry, przykazał im Jezus, mówiąc: Nikomu nie mówcie o widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie.10 I pytali go uczniowie, mówiąc: Cóż więc powiadają doktorowie zakonni, że Eliasz ma pierwej przyjść?11 A on odpowiadając, rzekł im: Eliasz wprawdzie przyjdzie, i naprawi wszystko.12 Wszakże wam powiadam, że Eliasz już przyszedł, a nie poznali go, ale uczynili z nim cokolwiek chcieli. Tak też i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał.13 Wtedy zrozumieli uczniowie, że im mówił o Janie Chrzcicielu. UZDROWIENIE LUNATYKA.14 A gdy przyszedł do rzeszy, przystąpił do niego człowiek i upadłszy przed nim na kolana, rzekł: Panie! zmiłuj się nad synem moim, bo jest lunatykiem i źle się ma; bo często wpada w ogień, a często w wodę.15 I przywiodłem go do uczniów twoich, a nie mogli go uzdrowić.16 Jezus zaś odpowiadając, rzekł: O plemię niewierne i przewrotne! Dopóki będę z wami? Dokądże będę was cierpiał? Przynieście go tu do mnie.17 I zgromił go Jezus, a wyszedł od niego czart, i uzdrowiony został chłopiec w owej godzinie.18 Wtedy przystąpili uczniowie do Jezusa na osobności i rzekli: Czemu my nie mogliśmy go wyrzucić? 19 Rzekł im Jezus: Dla niedowiarstwa waszego; bo zaprawdę wam powiadam: Jeśli będziecie mieć wiarę jako ziarno gorczyczne, rzeczecie tej górze: Przejdź stąd tam, a przejdzie, i nic niepodobnego wam będzie.20 Ten zaś rodzaj nie bywa wypędzany, tylko przez modlitwę i post. OSTATNI POBYT W KAFARNAUM.(17,21-18,35)21 A gdy oni przebywali w Galilei, rzekł im Jezus: Syn Człowieczy ma być wydany w ręce ludzkie.22 I zabiją go, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. I zasmucili się bardzo. DANINA NA ŚWIĄTYNIĘ.23 A gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra, którzy pobierali dydrachmy, i rzekli mu: Mistrz wasz nie płaci dydrachm? 24 Rzekł: I owszem. A gdy wszedł do domu, uprzedził go Jezus, mówiąc: Co ci się zda, Szymonie? Królowie ziemscy od kogo biorą podatek albo czynsz, od synów swoich, czyli od obcych?25 A on rzekł: Od obcych. Rzekł mu Jezus: A więc wolni są synowie.26 Ale że byśmy ich nie zgorszyli, idź do morza, i zarzuć wędkę, a tę rybę, która najpierw wyjdzie, weź, a otworzywszy pyszczek jej, znajdziesz stater; ten wziąwszy, daj im za mnie i za siebie.18 CHRYSTUS ZALECA POKORĘ.1 W ową godzinę przyszli do Jezusa uczniowie, mówiąc: Kto mniemasz, większym jest w królestwie niebieskim?2 A Jezus przywoławszy dziecię, postawił je w pośrodku nich.3 I rzekł: Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jako dziatki, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.4 Ktokolwiek więc uniży się jako to dzieciątko, ten jest większy w królestwie niebieskim.5 A kto by przyjął jedno dzieciątko takie w imię moje, mnie przyjmuje.6 Kto by zaś zgorszył jednego z tych małych, którzy we mnie wierzą, lepiej by mu było, aby zawieszono kamień młyński u szyi jego i zatopiono go w głębokościach morskich. GROZI GORSZYCIELOM.7 Biada światu dla zgorszenia, albowiem muszą przyjść zgorszenia; wszelako biada temu człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi.8 Jeśli zaś ręka twoja, albo noga twoja gorszy cię, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej ci jest ułomnym albo chromym wejść do życia, aniżeli mając dwie ręce albo dwie nogi, być wrzuconym w ogień wieczny.9 A jeśli oko twoje gorszy cię, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej ci jest z jednym okiem wejść do życia, aniżeli mając dwoje oczu, być wrzuconym do piekła ognistego.10 Baczcie, abyście nie gardzili jednym z tych małych; albowiem wam powiadam, że aniołowie ich w niebiosach zawsze widzą oblicze Ojca mego, który jest w niebiosach.11 Przyszedł bowiem Syn Człowieczy, aby zbawić, co było zginęło. ZGUBIONA OWCA.12 Co Wam Się zdaje? Gdyby kto miał sto owiec, a zabłądziłaby jedna z nich, czy nie opuszcza dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach, i nie idzie szukać tej, która zabłądziła?13 A jeśli mu się uda znaleźć, zaprawdę powiadam wam, że się z niej więcej weseli, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu tych, które nie zbłądziły.14 Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebiosach, aby zginął jeden z tych małych. UPOMNIENIE BRATERSKIE.15 Jeśliby zaś zgrzeszył przeciw tobie brat twój, idź, a upomnij go wobec siebie i jego samego; jeśli cię usłucha, pozyskasz brata twego.16 Ale jeśli cię nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, aby na zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierała się wszelka sprawa.17 A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz Kościołowi; a jeśliby i Kościoła nie usłuchał, niech ci będzie jako poganin i celnik.18 Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.19 Jeszcze powiadam wam, że jeśli dwaj z was zgodzą się na ziemi co do jakiej rzeczy, o którą poproszą, stanie się im od Ojca mego, który jest w niebiosach.20 Albowiem gdzie są dwaj albo trzej zgromadzeni w imię moje, tam ja jestem w pośrodku nich.21 Wtedy Piotr, przystąpiwszy do niego, rzekł: Panie! Gdy brat mój zgrzeszy przeciwko mnie, ilekroć mam mu odpuścić? Aż do siedmiukroć?22 Mówi mu Jezus: Nie powiadam ci aż do siedmiukroć, ale aż do siedemdziesięciu siedmiukroć. NIEMIŁOSIERNY SŁUGA-DŁUŻNIK.23 Dlatego podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi królowi, który chciał rozliczać się ze sługami swoimi.24 A gdy się począł rozliczać, przywiedziono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów.25 Gdy zaś nie miał skąd oddać, kazał go pan jego, sprzedać i żonę jego i dzieci i wszystko, co miał, i oddać.26 A upadłszy sługa ów, prosił go mówiąc: Miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam.27 Pan zaś zlitowawszy się nad owym sługą, wypuścił go i dług mu darował.28 Lecz sługa ów wyszedłszy, znalazł jednego z towarzyszów swoich, który był mu winien sto denarów; i ująwszy, dusił go, mówiąc: Oddaj coś winien.29 A upadłszy towarzysz jego, prosił go, mówiąc: Miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam.30 On zaś nie chciał, ale poszedł i wsadził go do więzienia, ażby oddał dług.31 Towarzysze zaś jego widząc, co się działo, zasmucili się bardzo, i przyszli, i opowiedzieli panu swemu wszystko, co się było stało.32 Wtedy zawołał go pan jego i rzekł mu: Sługo niegodziwy! Cały dług odpuściłem ci, gdyż mnie prosiłeś!33 Czyż więc i ty nie powinieneś był zmiłować się nad towarzyszem twoim, jak i ja zmiłowałem się nad tobą?34 I rozgniewawszy się pan jego, podał go katom, ażby oddał wszystek dług.35 Tak też i Ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli nie odpuścicie każdy bratu swe mu ze serc waszych.III. Chrystus w Jerozolimie z okazji ostatniej wielkanocy(19,1 – 25,46) PO DRODZE DO JERUZALEM.(19,1 – 20,34)191 I stało się, gdy dokończył Jezus tych mów, odszedł z Galilei i przyszedł w granice Judei za Jordan.2 I szły za nim wielkie rzesze i tam je uzdrowił. NAUKA O MAŁŻEŃSTWIE I CZYSTOŚCI.3 I przyszli do niego faryzeusze, kusząc go i mówiąc: Czy godzi się człowiekowi opuścić żonę swoją z jakiejkolwiek przyczyny?4 A on odpowiadając rzekł im: Nie czytaliście, że ten który stworzył człowieka na początku, “mężczyzną i niewiastą stworzył ich?” I rzekł: 5 “Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, i złączy się z żoną swoją, i będą dwoje w jednym ciele.”6 A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza.7 Rzekli mu: Czemuż więc Mojżesz kazał dać list rozwodowy i odprawić?8 Rzekł im: Mojżesz dla twardości serca waszego pozwolił wam opuszczać żony wasze, lecz od początku nie było tak.9 A powiadam wam: Iż ktokolwiek opuściłby żonę swoją, oprócz dla porubstwa, a pojąłby inną, cudzołoży; a kto by opuszczoną pojął, cudzołoży.10 Rzekli mu uczniowie jego: Jeśli tak się ma sprawa mężczyzny z żoną, niepożyteczno się żenić.11 A on im rzekł: Nie wszyscy pojmują to słowo, ale ci, którym jest dane.12 Albowiem są rzezańcy, którzy z żywota matki tak się narodzili, i są rzezańcy, których ludzie uczynili, i są rzezańcy, którzy się sami otrzebili dla królestwa niebieskiego. Kto może pojąć, niechaj pojmuje. BŁOGOSŁAWI DZIECIOM. 13 Wtedy mu przyniesiono dziatki, aby włożył na nie ręce i modlił się, a uczniowie łajali ich.14 Lecz Jezus rzekł im: Dopuśćcie dziatki i nie zabraniajcie im przychodzić do mnie; albowiem takich jest królestwo niebieskie.15 A gdy włożył na nie ręce, odszedł stamtąd. BOGATY MŁODZIENIEC.16 A Oto jeden przystąpiwszy, rzekł mu: Nauczycielu dobry! Co dobrego mam czynić, abym miał życie wieczne?17 A on mu rzekł: Co mnie pytasz o dobro? Jeden jest dobry, Bóg. Jeśli zaś chcesz wejść do życia, chowaj przykazania.18 Rzecze mu: Które? Jezus zaś rzekł: “Nie będziesz zabijał, nie będziesz cudzołożył; nie będziesz czynił kradzieży, nie będziesz mówił fałszywego świadectwa.19 Czcij ojca twego i matkę twoją: a będziesz miłował bliźniego twego, jako samego siebie.”20 Rzekł mu młodzieniec: Wszystkiego tego strzegłem od młodości mojej, czegóż mi jeszcze nie dostaje?21 Rzekł mu Jezus: Jeśli chcesz być doskonałym, idź, sprzedaj co masz, i daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie; i przyjdź, pójdź za mną.22 Gdy zaś młodzieniec usłyszał to słowo, odszedł smutny; albowiem miał majętności wiele. NIEBEZPIECZEŃSTWO BOGACTW.23 Jezus zaś rzekł uczniom swoim: Zaprawdę powiadam wam, iż bogaty trudno wejdzie do królestwa niebieskiego.24 I po wtóre powiadam wam: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego.25 Uczniowie zaś usłyszawszy to, dziwili się bardzo, mówiąc: Któż tedy może być zbawiony?26 Lecz Jezus spojrzawszy, rzekł im: U ludzi to niemożliwe, ale u Boga wszystko jest możliwe. NAGRODA UBÓSTWA.27 Wtedy Piotr odpowiadając, rzekł mu: Oto my opuściliśmy wszystko, i poszliśmy za tobą; cóż my więc mieć będziemy?28 Jezus zaś rzekł im: Zaprawdę powiadam wam: Iż wy, którzyście poszli za mną, w odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy usiądzie na stolicy majestatu swego, będziecie i wy siedzieć na dwunastu stolicach, sądząc dwanaście pokoleń izraelskich.29 I wszelki, który by opuścił dom, albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo żonę, albo synów, albo rolę dla imienia mego, stokroć tyle weźmie, i życie wieczne otrzyma.30 Wielu zaś pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi.20 PRZYPOWIEŚĆ O ROBOTNIKACH W WINNICY.1 Podobne jest królestwo niebieskie człowiekowi gospodarzowi, który wyszedł bardzo rano najmować robotników do winnicy swojej.2 A zawarłszy umowę z robotnikami po denarze za dzień, posłał ich do winnicy swojej.3 I wyszedłszy około trzeciej godziny, ujrzał innych stojących na rynku, próżnujących.4 I rzekł im: Idźcie i wy do winnicy mojej, a co będzie sprawiedliwe, dam wam.5 A oni poszli. I znowu wyszedł około szóstej i dziewiątej godziny, i tak samo uczynił.6 Około zaś jedenastej wyszedł i znalazł innych stojących, i rzekł im: Co tu stoicie cały dzień próżnując?7 Rzekli mu: Bo nas nikt nie najął. Rzekł im: Idźcie i wy do winnicy mojej.8 Lecz gdy wieczór nadszedł, rzekł pan winnicy rządcy swemu: Zawołaj robotników i oddaj im zapłatę, począwszy od ostatnich aż do pierwszych.9 Gdy więc przystąpili ci, którzy około jedenastej godziny przyszli, wzięli po denarze.10 A przyszedłszy i pierwsi, mniemali, że więcej otrzymają, ale wzięli i oni po denarze.11 A wziąwszy, szemrali przeciw gospodarzowi,12 mówiąc: Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a uczyniłeś ich równymi nam, którzyśmy znosili ciężar dnia i upału.13 A on odpowiadając jednemu z nich, rzekł: Przyjacielu! Nie czynię ci krzywdy: czyżeś się ze mną za denara nie umówił?14 Weź, co twoje jest, a idź; chcę też i temu ostatniemu dać jako i tobie.15 Czyż mi nie wolno czynić tego, co chcę? Czy oko twoje złośliwe jest, że ja jestem dobry?16 Tak to ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi; albowiem wielu jest wezwanych, ale mało wybranych. PONOWNA ZAPOWIEDŹ MĘKI.17 I wstępując Jezus do Jerozolimy, wziął dwunastu uczniów osobno i rzekł im:18 Oto wstępujemy do Jerozolimy, a Syn Człowieczy będzie wydany przedniejszym kapłanom i doktorom i skażą go na śmierć;19 i wydadzą go poganom na pośmiewisko i biczowanie i ukrzyżowanie, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. PROŚBA SYNÓW ZEBEDEUSZOWYCH.20 Wtedy przystąpiła do niego matka synów Zebedeuszowych z synami swymi, oddając mu pokłon i prosząc go o coś.21 I Który jej rzekł: Czego chcesz? Rzekła mu: Powiedz, aby ci dwaj synowie moi siedzieli, jeden po prawicy twojej, a drugi po lewicy w królestwie twoim.22 Jezus zaś odpowiadając, rzekł: Nie wiecie, o co prosicie. Możecie pić kielich, który ja będę pił?23 Rzekli mu: Możemy. Rzekł im: Kielich mój wprawdzie pić będziecie, ale siedzieć po prawicy mojej, albo po lewicy, nie jest moją rzeczą dać wam, ale którym jest zgotowane od Ojca mojego.24 A usłyszawszy dziesięciu, obruszyli się na obu braci.25 Jezus zaś wezwał ich do siebie i rzekł: Wiecie, że książęta narodów panują nad nimi: i możniejsi rozciągają nad nimi władzę.26 Nie tak będzie między wami, ale ktokolwiek by między wami chciał być większym, niech będzie sługą waszym.27 A kto by między wami chciał być pierwszym, niech będzie ostatnim, sługą waszym;28 jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i dać duszę swą na okup za wielu. ŚLEPI W JERYCHO.29 A gdy oni wychodzili z Jerycha, szła za nim rzesza wielka.30 I oto dwaj ślepi siedzący przy drodze usłyszeli, że Jezus przechodzi i zawołali, mówiąc: Panie, zmiłuj się nad nami, synu Dawidów!31 Lecz rzesza łajała ich, aby milczeli. Ale oni bardziej wołali, mówiąc: Panie, zmiłuj się nad nami, synu Dawidów!32 I stanął Jezus, i zawołał ich, i rzekł: Co chcecie, abym wam uczynił?33 Rzekli mu: Panie, aby otworzone zostały oczy nasze! 34 Jezus zaś zlitowawszy się nad nimi, dotknął oczu ich, a natychmiast przejrzeli i poszli za nim.. W JEROZOLIMIE(21,1- 25,46)21 WJAZD TRIUMFALNY.1 A gdy się przybliżali ku Jerozolimiei przyszli do Betfage, do góry Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwu uczniów,2 mówiąc im: Idźcie do miasteczka, które jest przed wami, a natychmiast znajdziecie oślicę uwiązaną i oślę z nią; odwiążcie i przywiedźcie mi.3 A jeśliby wam kto co rzekł, powiedzcie, iż Pan ich potrzebuje; a zaraz je puści.4 A to wszystko stało się, aby się wypełniło, co było powiedziane przez Proroka mówiącego:5 “Powiedzcie córce Syjońskiej: Oto król twój idzie ku tobie cichy, siedząc na oślicy i na oślęciu, synu podjarzemnej.”6 Uczniowie zaś przyszedłszy uczynili, jak im rozkazał Jezus.7 I przywiedli oślicę i oślę, i włożyli na nie szaty swoje, a jego wsadzili na nie.8 A rzesza bardzo wielka słała szaty swoje na drodze, a drudzy obcinali gałązki z drzew i na drodze słali.9 Rzesze zaś, które szły naprzód i które szły z tyłu, wołały, mówiąc: Hosanna synowi Dawidowemu! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie. Hosanna na wysokościach!10 A gdy wjechał do Jerozolímy, poruszyło się całe miasto, mówiąc: Kim jest ten?11 Lud zaś mówił: Ten jest Jezus, prorok z Nazaretu galilejskiego. WYRZUCA KUPCZĄCYCH Z ŚWIĄTYNI.12 I wszedł Jezus do świątyni Bożej i wyrzucał wszystkich sprzedających i kupujących w świątyni, a stoły bankierów i ławki sprzedających gołębie poprzewracał.13 I rzekł im: Napisane jest: “Dom mój domem modlitwy zwany będzie, a wyście go uczynili jaskinią zbójców.”14 I przystąpili do niego ślepi i chromi w świątyni, i uzdrowił ich.15 Widząc zaś przedniejsi kapłani i doktorowie dziwy, które czynił, i dzieci wołające w świątyni i mówiące: Hosanna synowi Dawidowemu – rozgniewali się16 i rzekli mu: Słyszysz, co ci mówią? A Jezus rzekł im: I owszem. Nie czytaliście nigdy: “z ust niemowląt i ssących doskonałą uczyniłeś chwałę?”17 A opuściwszy ich, wyszedł poza miasto do Betanii i tam został. PRZEKLINA FIGĘ.18 Rano zaś wracając do miasta, uczuł głód.19 A ujrzawszy jedno figowe drzewo przy drodze, przyszedł do niego i nie znalazł na nim nic prócz samych liści, i rzekł mu: Niechaj się nigdy z ciebie owoc nie rodzi na wieki. I uschła zaraz figa.20 A ujrzawszy uczniowie, zdziwili się, mówiąc: Jakże natychmiast uschła.21 Jezus zaś odpowiadając, rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, jeślibyście mieli wiarę, a nie wątpilibyście, nie tylko z figowym drzewem uczynicie, ale też gdybyście tej górze rzekli: Podnieś się a rzuć się w morze, stanie się.22 I wszystko otrzymacie, o co byście wierząc, prosili w modlitwie. UTARCZKI Z FARYZEUSZAMI.23 A gdy przyszedł do świątyni, przystąpili do niego, gdy uczył, przedniejsi kapłani i starsi ludu, mówiąc: Jaką mocą to czynisz i kto ci dał tę władzę?24 Odpowiadając Jezus, rzekł im: Spytam ja też was o jedną rzecz, jeśli mi na nią odpowiecie, i ja wam powiem, jaką mocą to czynię.25 Chrzest Jana skąd był, z nieba, czy z ludzi? Lecz oni rozważali między sobą, mówiąc:26 Jeśli powiemy: z nieba, rzecze nam: Czemużeście mu więc nie uwierzyli? A jeśli powiemy: z ludzi, boimy się rzeszy; bo wszyscy mieli Jana za proroka.27 I odpowiadając Jezusowi rzekli: Nie wiemy. Rzekł im i on: To i ja wam nie powiem, jaką mocą to czynię. PRZYPOWIEŚĆ O DWU SYNACH.28 Wam zaś co się zdaje? Pewien człowiek miał dwóch synów. I przyszedłszy do pierwszego, rzekł: Synu, idź dziś popracuj w winnicy mojej.29 A on odpowiadając, rzekł: Nie chcę. Ale potem żalem wzruszony poszedł.30 A przyszedłszy do drugiego, rzekł podobnie. Lecz ten odpowiadając, rzekł: Idę panie, a nie poszedł.31 Któryż z dwóch spełnił wolę ojcowską? Rzekli mu: Pierwszy. Powiedział im Jezus: Zaprawdę powiadam wam, że celnicy i wszetecznice uprzedzą was do królestwa Bożego.32 AIbowiem przyszedł do was Jan drogą sprawiedliwości, i nie uwierzyliście mu; a celnicy i wszetecznice uwierzyły mu; a wy widząc, ani nie mieliście żalu potem, aby mu uwierzyć. PRZEWROTNI DZIERŻAWCY WINNICY.33 Innej przypowieści posłuchajcie: Był człowiek gospodarz, który założył winnicę i płotem ją ogrodził, i wykopał w niej prasę, i zbudował wieżę, i oddał ją w dzierżawę oraczom i odjechał w podróż.34 A gdy się przybliżył czas owoców, posłał sługi swoje do oraczów, aby odebrali owoce jego.35 A oracze pojmawszy sługi jego, jednego obili, drugiego zabili, innego zaś ukamienowali.36 I znowu posłał innych sług więcej niż pierwszych, i tak samo im uczynili.37 A na koniec posłał do nich syna swego, mówiąc: Uszanują syna mego.38 Lecz oracze ujrzawszy syna, mówili między sobą: Ten jest dziedzic, pójdźcie, zabijmy go i posiądziemy dziedzictwo jego.39 I pojmawszy go, wyrzucili z winnicy i zabili.40 Gdy tedy przyjdzie pan winnicy, co uczyni oraczom owym?41 Rzekli mu: Złych srodze straci, a winnicę swą wynajmie innym oraczom, którzy oddadzą mu owoc we właściwej porze.42 Rzekł im Jezus: Nie czytaliście nigdy w Pismach: “Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się kamieniem węgielnym. Od Pana się to stało i dziwne jest w oczach naszych.”43 Dlatego powiadam wam, że będzie odjęte od was królestwo Boże i będzie dane narodowi, czyniącemu owoce jego.44 A kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo by upadł, zmiażdży go.45 I usłyszawszy przedniejsi kapłani i faryzeusze przypowieści jego, poznali, że o nich mówi.46 A usiłując go pojmać, bali się rzesz, ponieważ go za proroka miały.22 GODY KRÓLEWSKIE.
CS RU Brytjka King J. 22 GODY KRÓLEWSKIE.1 cf. Tłum. Толк. I Odpowiadając Jezus, przemówił do nich znowu w przypowieściach, mówiąc:Иисус, продолжая говорить им притчами, сказал:
(За?_п7f.) И# tвэщaвъ ї}съ, пaки речE и5мъ въ при1тчахъ, гlz:
22,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndαποκριθεις apokritheis
V-AOP-NSM G5679ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredο o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusπαλιν palin
ADVπάλινpalinagainagainειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speak, and saidεν en
PREPἐνenin/on/amongbyπαραβολαις parabolais
N-DPFπαραβολήparabolēparableparablesαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speakand spake 2 cf. Tłum. Толк. Podobne stało się królestwo niebieskie pewnemu królowi, który sprawił gody małżeńskie synowi swemu.Царство Небесное подобно человеку царю, который сделал брачный пир для сына своего
ўпод0бисz цrтвіе нбcное человёку царю2, и4же сотвори2 брaки сhну своемY
22,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVωμοιωθη ōmoiōthē
V-API-3S G5681ὁμοιόωhomoioōto likenis like untoη ē
T-NSFὁhothe/this/whoThe kingdomβασιλεια basileia
N-NSFβασιλείαbasileiakingdomThe kingdomτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof heavenουρανων ouranōn
N-GPMοὐρανόςouranosheavenof heavenανθρωπω anthrōpō
N-DSMἄνθρωποςanthrōposa humana certainβασιλει basilei
N-DSMβασιλεύςbasileuskingkingοστις ostis
R-NSMὅστιςhostiswho/which, whichεποιησεν epoiēsen
V-AAI-3S G5656ποιέωpoieōto do/makemadeγαμους gamous
N-APMγάμοςgamosweddinga marriageτω tō
T-DSMὁhothe/this/whoforυιω uiō
N-DSMυἱόςhuiossonforαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 3 cf. Tłum. Толк. I posłał sług swoich wzywać zaproszonych na gody, ale nie chcieli przyjść.и послал рабов своих звать званых на брачный пир; и не хотели придти.
и3 послA рабы6 сво‰ призвaти зв†нныz на брaки: и3 не хотsху пріити2.
22,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndαπεστειλεν apesteilen
V-AAI-3S G5656ἀποστέλλωapostellōto sendsent forthτους tous
T-APMὁhothe/this/who δουλους doulous
N-APMδοῦλοςdoulosslaveservantsαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαλεσαι kalesai
V-AAN G5658καλέωkaleōto callto callτους tous
T-APMὁhothe/this/whoservantsκεκλημενους keklēmenous
V-RPP-APM G5772καλέωkaleōto callthem that were biddenεις eis
PREPεἰςeistowardtoτους tous
T-APMὁhothe/this/whothe weddingγαμους gamous
N-APMγάμοςgamosweddingthe weddingκαι kai
CONJκαίkaiand: andουκ ouk
PRT-Nοὐounonotηθελον ēthelon
V-IAI-3P G5707θέλωthelōto will/desirethey wouldελθειν elthein
V-2AAN G5629ἔρχομαιerchomaito come/gocome 4 cf. Tłum. Толк. Znowu posłał innych sług, mówiąc: Powiedzcie zaproszonym: Oto obiad mój nagotowałem, woły moje i karmne zwierzęta są pobite, i wszystko gotowe; pójdźcie na gody. Опять послал других рабов, сказав: скажите званым: вот, я приготовил обед мой, тельцы мои и что откормлено, заколото, и всё готово; приходите на брачный пир.
Пaки послA и4ны рабы6, глаг0лz: рцhте зв†ннымъ: сE, њбёдъ м0й ўгот0вахъ, ю3нцы2 мои2 и3 ўпит†ннаz и3сколє1на, и3 вс‰ готHва: пріиди1те на брaки.
22,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπαλιν palin
ADVπάλινpalinagainAgainαπεστειλεν apesteilen
V-AAI-3S G5656ἀποστέλλωapostellōto send, he sent forthαλλους allous
A-APMἄλλοςallosanotherotherδουλους doulous
N-APMδοῦλοςdoulosslaveservantsλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speak, sayingειπατε eipate
V-2AAM-2P G5628λέγωlegōto speak, Tellτοις tois
T-DPMὁhothe/this/who κεκλημενοις keklēmenois
V-RPP-DPM G5772καλέωkaleōto callthem which are biddenιδου idou
V-2AMM-2S G5640ὁράωhoraōto see, Beholdτο to
T-ASNὁhothe/this/who αριστον ariston
N-ASNἄριστονaristonearly mealdinnerμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemyητοιμακα ētoimaka
V-RAI-1S G5758ἑτοιμάζωhetoimazōto make ready, I have preparedοι oi
T-NPMὁhothe/this/whodinnerταυροι tauroi
N-NPMταῦροςtaurosbulloxenμου mou
P-1GSἐγώegōI/we: myκαι kai
CONJκαίkaiandandτα ta
T-NPNὁhothe/this/whooxenσιτιστα sitista
A-NPNσιτιστόςsitistosfattenedfatlingsτεθυμενα tethumena
V-RPP-NPN G5772θύωthuōto sacrificekilledκαι kai
CONJκαίkaiand, andπαντα panta
A-NPNπᾶςpasallall thingsετοιμα etoima
A-NPNἕτοιμοςhetoimosreadyreadyδευτε deute
V-PAM-2P G5720δεῦτεdeutecome: comeεις eis
PREPεἰςeistowarduntoτους tous
T-APMὁhothe/this/whothe marriageγαμους gamous
N-APMγάμοςgamosweddingthe marriage 5 cf. Tłum. Толк. Ale oni zaniedbali i odeszli, jeden do swej wsi, a drugi do kupiectwa swego.Но они, пренебрегши то, пошли, кто на поле свое, а кто на торговлю свою;
Nни1 же небрeгше tид0ша, џвъ ќбw на село2 своE, џвъ же на к{пли сво‰:
22,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenButαμελησαντες amelēsantes
V-AAP-NPM G5660ἀμελέωameleōto neglectthey made light ofαπηλθον apēlthon
V-2AAI-3P G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go away, and went their waysος os
R-NSMὅς, ἥhhos ēwhich[which]μεν men
PRTμένmenon the other hand εις eis
PREPεἰςeistowardtoτον ton
T-ASMὁhothe/this/who ιδιον idion
A-ASMἴδιοςidiosone's own/privatehisαγρον agron
N-ASMἀγρόςagrosfieldfarmος os
R-NSMὅς, ἥhhos ēwhich[which]δε de
CONJδέdethen επι epi
PREPἐπίepiupon/to/against[upon/to/against]την tēn
T-ASFὁhothe/this/who, oneεμποριαν emporian
N-ASFἐμπορίαemporiatrade/businessmerchandiseαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 6 cf. Tłum. Толк. Reszta zaś chwyciła sługi jego i zelżywość im uczyniwszy, zabiła.прочие же, схватив рабов его, оскорбили и убили их.
пр0чіи же є4мше рабHвъ є3гw2, досади1ша и5мъ и3 ўби1ша и5хъ.
22,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenAndλοιποι loipoi
A-NPMλοιπόςloiposremainingthe remnantκρατησαντες kratēsantes
V-AAP-NPM G5660κρατέωkrateōto grasp/seizetookτους tous
T-APMὁhothe/this/whoservantsδουλους doulous
N-APMδοῦλοςdoulosslaveservantsαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisυβρισαν ubrisan
V-AAI-3P G5656ὑβρίζωhubrizōto mistreat, and entreated them spitefullyκαι kai
CONJκαίkaiand, andαπεκτειναν apekteinan
V-AAI-3P G5656ἀποκτείνωapokteinōto killslew 7 cf. Tłum. Толк. Król zaś usłyszawszy, rozgniewał się i posławszy wojska swe, wytracił owych mężobójców i miasto ich spalił.Услышав о сем, царь разгневался, и, послав войска свои, истребил убийц оных и сжег город их.
И# слhшавъ цaрь т0й разгнёвасz, и3 послaвъ вHz сво‰, погуби2 ўб‡йцы w4ны и3 грaдъ и4хъ зажжE.
22,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSMὁhothe/this/whothe kingδε de
CONJδέdethenButβασιλευς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileuskingthe kingωργισθη ōrgisthē
V-API-3S G5681ὀργίζωorgizōto anger, he was wrothκαι kai
CONJκαίkaiand: andπεμψας pempsas
V-AAP-NSM G5660πέμπωpempōto sendhe sent forthτα ta
T-APNὁhothe/this/whoarmiesστρατευματα strateumata
N-APNστράτευμαstrateumatroopsarmiesαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisαπωλεσεν apōlesen
V-AAI-3S G5656ἀπολλύωapolluōto destroy, and destroyedτους tous
T-APMὁhothe/this/whomurderersφονεις foneis
N-APMφονεύςfoneusmurderermurderersεκεινους ekeinous
D-APMἐκεῖνοςekeinosthatthoseκαι kai
CONJκαίkaiand, andτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whocityπολιν polin
N-ASFπόλιςpoliscitycityαυτων autōn
P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selftheirενεπρησεν eneprēsen
V-AAI-3S G5656ἐμπρήθωemprēthōto burnburned up 8 cf. Tłum. Толк. Wtedy rzekł służebnikom swoim: Gody wprawdzie są gotowe, lecz zaproszeni nie byli godni.Тогда говорит он рабам своим: брачный пир готов, а званые не были достойны;
ТогдA глаг0ла рабHмъ свои6мъ: брaкъ ќбw гот0въ є4сть, звaнніи же не бhша дост0йни:
22,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaith heτοις tois
T-DPMὁhothe/this/who δουλοις doulois
N-DPMδοῦλοςdoulosslavetoαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisο o
T-NSMὁhothe/this/who μεν men
PRTμένmenon the other hand,γαμος gamos
N-NSMγάμοςgamosweddingThe weddingετοιμος etoimos
A-NSMἕτοιμοςhetoimosreadyreadyεστιν estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisοι oi
T-NPMὁhothe/this/whotoδε de
CONJδέdethen, butκεκλημενοι keklēmenoi
V-RPP-NPM G5772καλέωkaleōto callthey which were biddenουκ ouk
PRT-Nοὐounonotησαν ēsan
V-IAI-3P G5707εἰμίeimito bewereαξιοι axioi
A-NPMἄξιοςaxiosworthyworthy 9 cf. Tłum. Толк. A przeto idźcie na rozstajne drogi i kogokolwiek znajdziecie, wezwijcie na gody.итак пойдите на распутия и всех, кого найдете, зовите на брачный пир.
и3ди1те u5бо на и3схHдища путjй, и3 є3ли1цэхъ ѓще њбрsщете, призови1те на брaки.
22,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπορευεσθε poreuesthe
V-PNM-2P G5737πορεύωporeuōto goGo yeουν oun
CONJοὖνountherefore/thenthereforeεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againstintoτας tas
T-APFὁhothe/this/who διεξοδους diexodous
N-APFδιέξοδοςdiexodosthoroughfare των tōn
T-GPFὁhothe/this/whothe highwaysοδων odōn
N-GPFὁδόςhodosroadthe highwaysκαι kai
CONJκαίkaiand, andοσους osous
K-APMὅσοςhososjust as/how muchas manyεαν ean
CONDἐάνeanif[if]ευρητε eurēte
V-2AAS-2P G5632εὑρίσκωheuriskōto find/meetye shall findκαλεσατε kalesate
V-AAM-2P G5657καλέωkaleōto call, bidεις eis
PREPεἰςeistowardtoτους tous
T-APMὁhothe/this/whothe marriageγαμους gamous
N-APMγάμοςgamosweddingthe marriage 10 cf. Tłum. Толк. I wyszedłszy słudzy jego na drogi, zebrali wszystkich, których znaleźli, złych i dobrych, i napełniły się gody siedzącymi.И рабы те, выйдя на дороги, собрали всех, кого только нашли, и злых и добрых; и брачный пир наполнился возлежащими.
И# и3зшeдше раби2 џни на расп{тіz, собрaша всёхъ, є3ли1цэхъ њбрэт0ша, ѕлhхъ же и3 д0брыхъ: и3 и3сп0лнисz брaкъ возлежaщихъ.
22,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandSoεξελθοντες exelthontes
V-2AAP-NPM G5631ἐξέρχομαιexerchomaito go outwent outοι oi
T-NPMὁhothe/this/whoservantsδουλοι douloi
N-NPMδοῦλοςdoulosslaveservantsεκεινοι ekeinoi
D-NPMἐκεῖνοςekeinosthatthoseεις eis
PREPεἰςeistowardintoτας tas
T-APFὁhothe/this/whothe highwaysοδους odous
N-APFὁδόςhodosroadthe highwaysσυνηγαγον sunēgagon
V-2AAI-3P G5627συνάγωsunagōto assemble, and gathered togetherπαντας pantas
A-APMπᾶςpasallallους ous
R-APMὅς, ἥhhos ēwhich[which]ευρον euron
V-2AAI-3P G5627εὑρίσκωheuriskōto find/meetthey foundπονηρους ponērous
A-APMπονηρόςponērosevil/badbadτε te
PRTτεteand/both, bothκαι kai
CONJκαίkaiandandαγαθους agathous
A-APMἀγαθόςagathosgood-doergoodκαι kai
CONJκαίkaiand: andεπλησθη eplēsthē
V-API-3S G5681πλήθω, πίμπλημιplēthō pimplēmito fillwas furnishedο o
T-NSMὁhothe/this/whothe weddingνυμφων numfōn
N-NSMνυμφώνnumfōnbridegroom[bridegroom]ανακειμενων anakeimenōn
V-PNP-GPM G5740ἀνάκειμαιanakeimaito reclinewith guests 11 cf. Tłum. Толк. Wszedł też król, aby zobaczyć siedzących, i ujrzał tam człowieka nie odzianego szatą godową.Царь, войдя посмотреть возлежащих, увидел там человека, одетого не в брачную одежду,
Вшeдъ же цaрь ви1дэти возлежaщихъ, ви1дэ тY человёка не њболчeна во њдэsніе брaчное,
22,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεισελθων eiselthōn
V-2AAP-NSM G5631εἰσέρχομαιeiserchomaito enterwhenδε de
CONJδέdethenAndο o
T-NSMὁhothe/this/who βασιλευς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileuskingthe kingθεασασθαι theasasthai
V-ADN G5664θεάομαιtheaomaito seeto seeτους tous
T-APMὁhothe/this/whothe kingανακειμενους anakeimenous
V-PNP-APM G5740ἀνάκειμαιanakeimaito reclinethe guestsειδεν eiden
V-2AAI-3S G5627ὁράωhoraōto see, he sawεκει ekei
ADVἐκεῖekeitherethereανθρωπον anthrōpon
N-ASMἄνθρωποςanthrōposa humana manουκ ouk
PRT-Nοὐounonotενδεδυμενον endedumenon
V-RMP-ASM G5765ἐνδύωenduōto clothewhich hadενδυμα enduma
N-ASNἔνδυμαendumaclothinggarmentγαμου gamou
N-GSMγάμοςgamosweddinga wedding 12 cf. Tłum. Толк. I rzekł mu: Przyjacielu, jak tu wszedłeś, nie mając szaty godowej? Lecz on zamilkł.и говорит ему: друг! как ты вошел сюда не в брачной одежде? Он же молчал.
и3 глаг0ла є3мY: дрyже, кaкw вшeлъ є3си2 сёмw не и3мhй њдэsніz брaчна; Џнъ же ўмолчA.
22,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speakhe saithαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himεταιρε etaire
N-VSMἑταῖροςhetairosfriend, Friendπως pōs
ADV-Iπωςpōshow, howεισηλθες eisēlthes
V-2AAI-2S G5627εἰσέρχομαιeiserchomaito entercamest thou inωδε ōde
ADVὧδεhōdeherehitherμη mē
PRT-Nμήmēnotnotεχων echōn
V-PAP-NSM G5723ἔχωechōto have/behavingενδυμα enduma
N-ASNἔνδυμαendumaclothingaγαμου gamou
N-GSMγάμοςgamosweddingweddingο o
T-NSMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethen? Andεφιμωθη efimōthē
V-API-3S G5681φιμόωfimoōto muzzlehe was speechless 13 cf. Tłum. Толк. Wtedy rzekł król sługom: Związawszy ręce i nogi jego, wyrzućcie go w ciemności zewnętrzne; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.Тогда сказал царь слугам: связав ему руки и ноги, возьмите его и бросьте во тьму внешнюю; там будет плач и скрежет зубов;
ТогдA речE цaрь слугaмъ: свzзaвше є3мY рyцэ и3 н0зэ, возми1те є3го2 и3 ввeрзите во тьмY кромёшнюю: тY бyдетъ плaчь и3 скрeжетъ зубHмъ:
22,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenο o
T-NSMὁhothe/this/who βασιλευς basileus
N-NSMβασιλεύςbasileuskingthe kingειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidτοις tois
T-DPMὁhothe/this/whothe kingδιακονοις diakonois
N-DPMδιάκονοςdiakonosservantto the servantsδησαντες dēsantes
V-AAP-NPM G5660δέωdeōto bind, Bindαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimποδας podas
N-APMπούςpousfootfootκαι kai
CONJκαίkaiandandχειρας cheiras
N-APFχείρcheirhandhandεκβαλετε ekbalete
V-2AAM-2P G5628ἐκβάλλωekballōto expelcastαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimεις eis
PREPεἰςeistowardintoτο to
T-ASNὁhothe/this/whoto the servantsσκοτος skotos
N-ASNσκότοςskotosdarknessdarknessτο to
T-ASNὁhothe/this/whodarknessεξωτερον exōteron
A-ASN-Cἐξώτεροςexōterosouterouterεκει ekei
ADVἐκεῖekeithere; thereεσται estai
V-FDI-3S G5695εἰμίeimito beshall beο o
T-NSMὁhothe/this/whoweepingκλαυθμος klauthmos
N-NSMκλαυθμόςklauthmosweepingweepingκαι kai
CONJκαίkaiand, andο o
T-NSMὁhothe/this/whognashingβρυγμος brugmos
N-NSMβρυγμόςbrugmosgnashinggnashingτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whoof teethοδοντων odontōn
N-GPMὀδούςodoustoothof teeth 14 cf. Tłum. Толк. Albowiem wielu jest wezwanych, lecz mało wybranych.ибо много званых, а мало избранных.
мн0зи бо сyть звaни, мaлw же и3збрaнныхъ.
22,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπολλοι polloi
A-NPMπολύςpolusmuchmanyγαρ gar
CONJγάρgarforForεισιν eisin
V-PAI-3P G5719εἰμίeimito be[to be]κλητοι klētoi
A-NPMκλητόςklētoscalledcalledολιγοι oligoi
A-NPMὀλίγοςoligoslittle/fewfewδε de
CONJδέdethen, butεκλεκτοι eklektoi
A-NPMἐκλεκτόςeklektosselectchosen CZY PŁACIĆ PODATKI? 15 cf. Tłum. Толк. Wtedy odszedłszy faryzeusze, naradzali się, jakby go podchwycić w mowie.Тогда фарисеи пошли и совещались, как бы уловить Его в словах.
(За?_ч7.) ТогдA шeдше фарісeє, совётъ воспріsша, ћкw да њбольстsтъ є3го2 сл0вомъ.
22,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτοτε tote
ADVτότεtotethenThenπορευθεντες poreuthentes
V-AOP-NPM G5679πορεύωporeuōto gowentοι oi
T-NPMὁhothe/this/whothe Phariseesφαρισαιοι farisaioi
N-NPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Phariseesσυμβουλιον sumboulion
N-ASNσυμβούλιονsumboulioncounsel/councilcounselελαβον elabon
V-2AAI-3P G5627λαμβάνωlambanōto take, and tookοπως opōs
ADVὅπωςhopōsthathowαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimπαγιδευσωσιν pagideusōsin
V-AAS-3P G5661παγιδεύωpagideuōto trapthey might entangleεν en
PREPἐνenin/on/amonginλογω logō
N-DSMλόγοςlogoswordtalk 16 cf. Tłum. Толк. I posłali mu uczniów swoich z herodianami, mówiąc: Nauczycielu! Wiemy, żeś jest prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz, a nie dbasz na nikogo; albowiem nie oglądasz się na osobę ludzką.И посылают к Нему учеников своих с иродианами, говоря: Учитель! мы знаем, что Ты справедлив, и истинно пути Божию учишь, и не заботишься об угождении кому-либо, ибо не смотришь ни на какое лице;
И# посылaютъ къ немY ўченики2 сво‰ со и3рwді†ны, глаг0люще: ўч™лю, вёмы, ћкw и4стиненъ є3си2, и3 пути2 б9ію вои1стинну ўчи1ши, и3 неради1ши ни њ к0мже: не зри1ши бо на лицE человёкwмъ:
22,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndαποστελλουσιν apostellousin
V-PAI-3P G5719ἀποστέλλωapostellōto sendthey sent outαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himτους tous
T-APMὁhothe/this/whodisciplesμαθητας mathētas
N-APMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτων autōn
P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selftheirμετα meta
PREPμετάmetawith/afterwithτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whothe Herodiansηρωδιανων ērōdianōn
N-GPMἩρωδιανοίhērōdianoiHerodiansthe Herodiansλεγοντας legontas
V-PAP-APM G5723λέγωlegōto speak, sayingδιδασκαλε didaskale
N-VSMδιδάσκαλοςdidaskalosteacher, Masterοιδαμεν oidamen
V-RAI-1P G5758εἴδωeidōto know, we knowοτι oti
CONJὅτιhotithat/sincethatαληθης alēthēs
A-NSMἀληθήςalēthēstruetrueει ei
V-PAI-2S G5719εἰμίeimito bethou artκαι kai
CONJκαίkaiand, andτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whothe wayοδον odon
N-ASFὁδόςhodosroadthe wayτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof Godθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodof Godεν en
PREPἐνenin/on/amonginαληθεια alētheia
N-DSFἀλήθειαalētheiatruthtruthδιδασκεις didaskeis
V-PAI-2S G5719διδάσκωdidaskōto teachteachestκαι kai
CONJκαίkaiand,ου ou
PRT-Nοὐounoneitherμελει melei
V-PAI-3S G5719μέλωmelōto carecarestσοι soi
P-2DSσύsuyouthouπερι peri
PREPπερίperiaboutforουδενος oudenos
A-GSM-Nοὐδείςoudeisno oneanyου ou
PRT-Nοὐounonotγαρ gar
CONJγάρgarfor: forβλεπεις blepeis
V-PAI-2S G5719βλέπωblepōto seethou regardestεις eis
PREPεἰςeistoward προσωπον prosōpon
N-ASNπρόσωπονprosōponfacethe personανθρωπων anthrōpōn
N-GPMἄνθρωποςanthrōposa humanof men 17 cf. Tłum. Толк. Powiedz nam więc, co ci się zdaje? Czy godzi się dawać czynsz cesarzowi, czy też nie?итак скажи нам: как Тебе кажется? позволительно ли давать подать кесарю, или нет?
рцы2 u5бо нaмъ, что2 ти1 сz мни1тъ; дост0йно ли є4сть дaти кинс0нъ кeсареви, и3ли2 ни2;
22,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπον eipon
V-2AAM-2S G5628λέγωlegōto speakTellουν oun
CONJοὖνountherefore/thenthereforeημιν ēmin
P-1DPἐγώegōI/weusτι ti
I-NSNτίςtiswhich?, Whatσοι soi
P-2DSσύsuyouthouδοκει dokei
V-PAI-3S G5719δοκέωdokeōto thinkthinkestεξεστιν exestin
V-PAI-3S G5719ἔξεστι, ἐξόνexesti exonbe permitted? Is it lawfulδουναι dounai
V-2AAN G5629δίδωμιdidōmito giveto giveκηνσον kēnson
N-ASMκῆνσοςkēnsostaxtributeκαισαρι kaisari
N-DSMΚαῖσαρkaisarCaesarunto Caesarη ē
PRTἤēor, orου ou
PRT-Nοὐounonot 18 cf. Tłum. Толк. A Jezus poznawszy złość ich, rzekł: Czemu mnie kusicie, obłudnicy?Но Иисус, видя лукавство их, сказал: что искушаете Меня, лицемеры?
Разумёвъ же ї}съ лукaвство и4хъ, речE: чт0 мz и3скушaете, лицемёри;
22,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVγνους gnous
V-2AAP-NSM G5631γινώσκωginōskōto knowperceivedδε de
CONJδέdethenButο o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whowickednessπονηριαν ponērian
N-ASFπονηρίαponēriaevilwickednessαυτων autōn
P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selftheirειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speak, and saidτι ti
I-ASNτίςtiswhich?Whyμε me
P-1ASἐγώegōI/wemeπειραζετε peirazete
V-PAI-2P G5719πειράζωpeirazōto test/tempttempt yeυποκριται upokritai
N-VPMὑποκριτήςhupokritēshypocrite, hypocrites 19 cf. Tłum. Толк. Pokażcie mi monetę czynszową. A oni mu przynieśli denara.покажите Мне монету, которою платится подать. Они принесли Ему динарий.
покажи1те ми2 злати1цу кинс0нную. Nни1 же принес0ша є3мY пёнzзь.
22,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεπιδειξατε epideixate
V-AAM-2P G5657ἐπιδείκνυμιepideiknumito show/proveShewμοι moi
P-1DSἐγώegōI/wemeτο to
T-ASNὁhothe/this/who νομισμα nomisma
N-ASNνόμισμαnomismacoinmoneyτου tou
T-GSMὁhothe/this/whothe tributeκηνσου kēnsou
N-GSMκῆνσοςkēnsostaxthe tributeοι oi
T-NPMὁhothe/this/whomoneyδε de
CONJδέdethenAndπροσηνεγκαν prosēnenkan
V-AAI-3P G5656προσφέρωprosferōto bring tothey broughtαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himδηναριον dēnarion
N-ASNδηνάριονdēnariondenariusa penny 20 cf. Tłum. Толк. I rzekł im Jezus: Czyj jest ten obraz i napis?И говорит им: чье это изображение и надпись?
И# гlа и5мъ: чjй w4бразъ сeй и3 написaніе;
22,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speakhe saithαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themτινος tinos
I-GSMτίςtiswhich?Whoseη ē
T-NSFὁhothe/this/whoimageεικων eikōn
N-NSFεἰκώνeikōnimageimageαυτη autē
D-NSFοὗτοςhoutosthis/he/she/itthisκαι kai
CONJκαίkaiandandη ē
T-NSFὁhothe/this/whosuperscriptionεπιγραφη epigrafē
N-NSFἐπιγραφήepigrafēinscriptionsuperscription 21 cf. Tłum. Толк. Rzekli mu: Cesarski. Wtedy rzekł im: Oddajcie więc, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co jest Bożego, Bogu.Говорят Ему: кесаревы. Тогда говорит им: итак отдавайте кесарево кесарю, а Божие Богу.
(И#) глаг0лаша є3мY: кeсаревъ. ТогдA гlа и5мъ: воздади1те ќбw кeсарєва кeсареви, и3 б9іz бGови.
22,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγουσιν legousin
V-PAI-3P G5719λέγωlegōto speakThey sayκαισαρος kaisaros
N-GSMΚαῖσαρkaisarCaesar, Cæsar'sτοτε tote
ADVτότεtotethen. Thenλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaith heαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himαποδοτε apodote
V-2AAM-2P G5628ἀποδίδωμιapodidōmito payRenderουν oun
CONJοὖνountherefore/thenthereforeτα ta
T-APNὁhothe/this/who καισαρος kaisaros
N-GSMΚαῖσαρkaisarCaesarunto Cæsarκαισαρι kaisari
N-DSMΚαῖσαρkaisarCaesarthe things which are Cæsar'sκαι kai
CONJκαίkaiand; andτα ta
T-APNὁhothe/this/who του tou
T-GSMὁhothe/this/whounto Godθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodunto Godτω tō
T-DSMὁhothe/this/whothe things that are God'sθεω theō
N-DSMθεόςtheosGodthe things that are God's 22 cf. Tłum. Толк. Usłyszawszy zaś, zdziwili się i opuściwszy go, odeszli.Услышав это, они удивились и, оставив Его, ушли.
И# слhшавше диви1шасz: и3 њстaвльше є3го2 tид0ша.
22,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandWhenακουσαντες akousantes
V-AAP-NPM G5660ἀκούωakouōto hearthey had heardεθαυμασαν ethaumasan
V-AAI-3P G5656θαυμάζωthaumazōto marvel, they marvelledκαι kai
CONJκαίkaiand, andαφεντες afentes
V-2AAP-NPM G5631ἀφίημιafiēmito releaseleftαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimαπηλθαν apēlthan
V-2AAI-3P G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go away, and went their way O ZMARTWYCHWSTANIU.23 cf. Tłum. Толк. Tego samego dnia przyszli do niego saduceusze, którzy powiadają, że nie ma zmartwychwstania, i pytali, go,В тот день приступили к Нему саддукеи, которые говорят, что нет воскресения, и спросили Его:
(За?_ч7а.) Въ т0й дeнь приступи1ша къ немY саддукeє, и5же глаг0лютъ не бhти воскrнію, и3 вопроси1ша є3го2,
22,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en
PREPἐνenin/on/among εκεινη ekeinē
D-DSFἐκεῖνοςekeinosthatsameτη tē
T-DSFὁhothe/this/who ημερα ēmera
N-DSFἡμέραhēmeradayTheπροσηλθον prosēlthon
V-2AAI-3P G5627προσέρχομαιproserchomaito come near/agreecameαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfto himσαδδουκαιοι saddoukaioi
N-NPMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceethe Sadduceesλεγοντες legontes
V-PAP-NPM G5723λέγωlegōto speak, which say thatμη mē
PRT-Nμήmēnotnoειναι einai
V-PAN G5721εἰμίeimito bethere isαναστασιν anastasin
N-ASFἀνάστασιςanastasisresurrectionresurrectionκαι kai
CONJκαίkaiand, andεπηρωτησαν epērōtēsan
V-AAI-3P G5656ἐπερωτάωeperōtaōto questionaskedαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhim 24 cf. Tłum. Толк. mówiąc: Nauczycielu! Mojżesz rzekł: “Jeśliby kto umarł, nie mając syna, niech brat jego pojmie żonę jego i wzbudzi potomstwo bratu swemu.”Учитель! Моисей сказал: если кто умрет, не имея детей, то брат его пусть возьмет за себя жену его и восстановит семя брату своему;
глаг0люще: ўч™лю, мwmсeй речE: ѓще кто2 ќмретъ не и3мhй ч†дъ, (да) п0йметъ брaтъ є3гw2 женY є3гw2 и3 воскреси1тъ сёмz брaта своегw2:
22,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγοντες legontes
V-PAP-NPM G5723λέγωlegōto speakSayingδιδασκαλε didaskale
N-VSMδιδάσκαλοςdidaskalosteacher, Masterμωυσης mōusēs
N-NSMΜωϋσῆς, Μωσῆςmōusēs mōsēsMoses, Mosesειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidεαν ean
CONDἐάνeanif, Ifτις tis
X-NSMτιςtisonea manαποθανη apothanē
V-2AAS-3S G5632ἀποθνήσκωapothnēskōto diedieμη mē
PRT-Nμήmēnotnoεχων echōn
V-PAP-NSM G5723ἔχωechōto have/be, havingτεκνα tekna
N-APNτέκνονteknonchildchildrenεπιγαμβρευσει epigambreusei
V-FAI-3S G5692ἐπιγαμβρεύωepigambreuōto marryshall marryο o
T-NSMὁhothe/this/whobrotherαδελφος adelfos
N-NSMἀδελφόςadelfosbrotherbrotherαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self, hisτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whowifeγυναικα gunaika
N-ASFγυνήgunēwomanwifeαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαι kai
CONJκαίkaiand, andαναστησει anastēsei
V-FAI-3S G5692ἀνίστημιanistēmito ariseraise upσπερμα sperma
N-ASNσπέρμαspermaseedseedτω tō
T-DSMὁhothe/this/whountoαδελφω adelfō
N-DSMἀδελφόςadelfosbrotheruntoαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 25 cf. Tłum. Толк. Było zaś siedmiu braci u nas i pierwszy ożeniwszy się umarł, a nie mając potomstwa, zostawił żonę swoją bratu swemu.было у нас семь братьев; первый, женившись, умер и, не имея детей, оставил жену свою брату своему;
бёша же въ нaсъ сeдмь брaтіz: и3 пeрвый њжeньсz ќмре, и3 не и3мhй сёмене, њстaви женY свою2 брaту своемY:
22,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVησαν ēsan
V-IAI-3P G5707εἰμίeimito bethere wereδε de
CONJδέdethenNowπαρ par
PREPπαράparafrom/with/besidewithημιν ēmin
P-1DPἐγώegōI/weusεπτα epta
A-NUIἑπτάheptasevensevenαδελφοι adelfoi
N-NPMἀδελφόςadelfosbrotherbrethrenκαι kai
CONJκαίkaiand: andο o
T-NSMὁhothe/this/who πρωτος prōtos
A-NSM-Sπρῶτοςprōtosfirstthe firstγημας gēmas
V-AAP-NSM G5660γαμέωgameōto marry, when he had married a wifeετελευτησεν eteleutēsen
V-AAI-3S G5656τελευτάωteleutaōto die, deceasedκαι kai
CONJκαίkaiand, andμη mē
PRT-Nμήmēnotnoεχων echōn
V-PAP-NSM G5723ἔχωechōto have/be, havingσπερμα sperma
N-ASNσπέρμαspermaseedissueαφηκεν afēken
V-AAI-3S G5656ἀφίημιafiēmito release, leftτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whowifeγυναικα gunaika
N-ASFγυνήgunēwomanwifeαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisτω tō
T-DSMὁhothe/this/whountoαδελφω adelfō
N-DSMἀδελφόςadelfosbrotheruntoαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis 26 cf. Tłum. Толк. Podobnie drugi i trzeci aż do siódmego.подобно и второй, и третий, даже до седьмого;
тaкожде же и3 вторhй, и3 трeтій, дaже до седмaгw:
22,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVομοιως omoiōs
ADVὁμοίωςhomoiōslikewiseLikewiseκαι kai
CONJκαίkaiandalsoο o
T-NSMὁhothe/this/who δευτερος deuteros
A-NSMδεύτεροςdeuterossecondlythe secondκαι kai
CONJκαίkaiand, andο o
T-NSMὁhothe/this/who τριτος tritos
A-NSMτρίτοςtritosthirdthe thirdεως eōs
ADVἕωςheōsuntil, untoτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who επτα epta
A-NUIἑπτάheptaseventhe seventh 27 cf. Tłum. Толк. A na ostatek po wszystkich umarła i żona.после же всех умерла и жена;
послэди1 же всёхъ ќмре и3 женA:
22,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVυστερον usteron
ADVὕστερονhusteronlaterlastδε de
CONJδέdethenAndπαντων pantōn
A-GPMπᾶςpasallof allαπεθανεν apethanen
V-2AAI-3S G5627ἀποθνήσκωapothnēskōto diediedη ē
T-NSFὁhothe/this/whothe womanγυνη gunē
N-NSFγυνήgunēwomanthe woman 28 cf. Tłum. Толк. W zmartwychwstaniu więc którego z siedmiu będzie żoną, bo ją mieli wszyscy?итак, в воскресении, которого из семи будет она женою? ибо все имели ее.
въ воскrніе u5бо, кот0рагw t седми1хъ бyдетъ женA; вси1 бо и3мёша ю5.
22,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en
PREPἐνenin/on/amonginτη tē
T-DSFὁhothe/this/who αναστασει anastasei
N-DSFἀνάστασιςanastasisresurrectionthe resurrectionουν oun
CONJοὖνountherefore/thenThereforeτινος tinos
I-GSMτίςtiswhich?whoseτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who επτα epta
A-NUIἑπτάheptasevenof the sevenεσται estai
V-FDI-3S G5695εἰμίeimito beshall she beγυνη gunē
N-NSFγυνήgunēwomanwifeπαντες pantes
A-NPMπᾶςpasallallγαρ gar
CONJγάρgarfor? forεσχον eschon
V-2AAI-3P G5627ἔχωechōto have/betheyαυτην autēn
P-ASFαὐτόςautoshe/she/it/selfher 29 cf. Tłum. Толк. Jezus zaś odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie rozumiejąc Pism ani mocy Bożej.Иисус сказал им в ответ: заблуждаетесь, не зная Писаний, ни силы Божией,
Tвэщaвъ же ї}съ речE и5мъ: прельщaетесz, не вёдуще писaніz, ни си1лы б9іz:
22,29Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαποκριθεις apokritheis
V-AOP-NSM G5679ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredδε de
CONJδέdethen ο o
T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakand saidαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themπλανασθε planasthe
V-PPI-2P G5743πλανάωplanaōto lead astrayYe do errμη mē
PRT-Nμήmēnot, notειδοτες eidotes
V-RAP-NPM G5761εἴδωeidōto knowknowingτας tas
T-APFὁhothe/this/whothe scripturesγραφας grafas
N-APFγραφήgrafēa writingthe scripturesμηδε mēde
CONJ-Nμηδέmēdenot, norτην tēn
T-ASFὁhothe/this/whothe powerδυναμιν dunamin
N-ASFδύναμιςdunamispowerthe powerτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoof Godθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodof God 30 cf. Tłum. Толк. Albowiem w zmartwychwstaniu ani nie będą się żenić, ani za mąż wychodzić; ale będą jako aniołowie Boży w niebie.ибо в воскресении ни женятся, ни выходят замуж, но пребывают, как Ангелы Божии на небесах.
въ воскrніе бо ни жeнzтсz, ни посzгaютъ, но ћкw ѓгGли б9іи на нб7си2 сyть:
22,30Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en
PREPἐνenin/on/amonginγαρ gar
CONJγάρgarforForτη tē
T-DSFὁhothe/this/whothe resurrectionαναστασει anastasei
N-DSFἀνάστασιςanastasisresurrectionthe resurrectionουτε oute
CONJ-Nοὔτεouteneitherneitherγαμουσιν gamousin
V-PAI-3P G5719γαμέωgameōto marrytheyουτε oute
CONJ-Nοὔτεouteneither, norγαμιζονται gamizontai
V-PPI-3P G5743γαμίσκω, γαμίζωgamiskō gamizōto give in marriage[to give in marriage]αλλ all
CONJἀλλάallabut, butως ōs
ADVὡςhōswhich/howasαγγελοι angeloi
N-NPMἄγγελοςangelosangelthe angelsεν en
PREPἐνenin/on/amonginτω tō
T-DSMὁhothe/this/whoof Godουρανω ouranō
N-DSMοὐρανόςouranosheavenheavenεισιν eisin
V-PAI-3P G5719εἰμίeimito be[to be] 31 cf. Tłum. Толк. A o powstaniu umarłych nie czytaliście, co powiedziane jest od Boga mówiącego wam: А о воскресении мертвых не читали ли вы реченного вам Богом:
њ воскrніи же мeртвыхъ нёсте ли чли2 речeннагw вaмъ бGомъ, гlющимъ:
22,31Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπερι peri
PREPπερίperiaboutas touchingδε de
CONJδέdethenButτης tēs
T-GSFὁhothe/this/who αναστασεως anastaseōs
N-GSFἀνάστασιςanastasisresurrectionthe resurrectionτων tōn
T-GPMὁhothe/this/who νεκρων nekrōn
A-GPMνεκρόςnekrosdeadof the deadουκ ouk
PRT-Nοὐounonotανεγνωτε anegnōte
V-2AAI-2P G5627ἀναγινώσκωanaginōskōto read, have yeτο to
T-ASNὁhothe/this/whothe resurrectionρηθεν rēthen
V-APP-ASN G5685ἐρέω, ἐρῶereō erōto speakthat which was spokenυμιν umin
P-2DPσύsuyouunto youυπο upo
PREPὑπόhupoby/underbyτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoGodθεου theou
N-GSMθεόςtheosGodGodλεγοντος legontos
V-PAP-GSM G5723λέγωlegōto speak, saying 32 cf. Tłum. Толк. “Jam jest Bóg Abrahama i Bóg Izaaka i Bóg Jakuba?” Nie jest Bogiem umarłych, ale żywych.Я Бог Авраама, и Бог Исаака, и Бог Иакова? Бог не есть Бог мертвых, но живых.
ѓзъ є4смь бGъ ґвраaмовъ, и3 бGъ їсаaковъ, и3 бGъ їaкwвль; нёсть бGъ бGъ мeртвыхъ, но (бGъ) живhхъ.
22,32Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεγω egō
P-1NSἐγώegōI/weIειμι eimi
V-PAI-1S G5719εἰμίeimito beamο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Godθεος theos
N-NSMθεόςtheosGodthe Godαβρααμ abraam
N-PRIἈβραάμabraamAbrahamof Abrahamκαι kai
CONJκαίkaiand, andο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Godθεος theos
N-NSMθεόςtheosGodthe Godισαακ isaak
N-PRIἸσαάκisaakIsaacof Isaacκαι kai
CONJκαίkaiand, andο o
T-NSMὁhothe/this/whothe Godθεος theos
N-NSMθεόςtheosGodthe Godιακωβ iakōb
N-PRIἸακώβiakōbJacobof Jacobουκ ouk
PRT-Nοὐounonotεστιν[ estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisο] o
T-NSMὁhothe/this/who? Godθεος theos
N-NSMθεόςtheosGod? Godνεκρων nekrōn
A-GPMνεκρόςnekrosdeadof the deadαλλα alla
CONJἀλλάallabut, butζωντων zōntōn
V-PAP-GPM G5723ζάωzaōto liveof the living 33 cf. Tłum. Толк. A usłyszawszy rzesze, dziwiły się nauce jego.И, слыша, народ дивился учению Его.
И# слhшавше нар0ди дивлsхусz њ ў§ніи є3гw2.
22,33Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndακουσαντες akousantes
V-AAP-NPM G5660ἀκούωakouōto hearwhenοι oi
T-NPMὁhothe/this/whothe multitudeοχλοι ochloi
N-NPMὄχλοςochloscrowdthe multitudeεξεπλησσοντο exeplēssonto
V-IPI-3P G5712ἐκπλήσσωekplēssōbe astonished, they were astonishedεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againstatτη tē
T-DSFὁhothe/this/whodoctrineδιδαχη didachē
N-DSFδιδαχήdidachēteachingdoctrineαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis KTÓRE PRZYKAZANIE NAJWIĘKSZE.34 cf. Tłum. Толк. Faryzeusze zaś usłyszawszy, że zamknął usta saduceuszom, zeszli się razem.А фарисеи, услышав, что Он привел саддукеев в молчание, собрались вместе.
(За?_ч7в.) Фарісeє же слhшавше, ћкw посрами2 саддукє1и, собрaшасz вкyпэ.
22,34Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi
T-NPMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethenButφαρισαιοι farisaioi
N-NPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Phariseesακουσαντες akousantes
V-AAP-NPM G5660ἀκούωakouōto hearwhenοτι oti
CONJὅτιhotithat/sincethatεφιμωσεν efimōsen
V-AAI-3S G5656φιμόωfimoōto muzzlehe had putτους tous
T-APMὁhothe/this/who σαδδουκαιους saddoukaious
N-APMΣαδδουκαῖοςsaddoukaiosSadduceethe Sadduceesσυνηχθησαν sunēchthēsan
V-API-3P G5681συνάγωsunagōto assemble, they were gatheredεπι epi
PREPἐπίepiupon/to/againsttogetherτο to
T-ASNὁhothe/this/whothe Sadduceesαυτο auto
P-ASNαὐτόςautoshe/she/it/self. 35 cf. Tłum. Толк. I zapytał go jeden z nich, zakonny doktor, kusząc go:И один из них, законник, искушая Его, спросил, говоря:
И# вопроси2 є3ди1нъ t ни1хъ законоучи1тель, и3скушaz є3го2 и3 глаг0лz:
22,35Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandThenεπηρωτησεν epērōtēsen
V-AAI-3S G5656ἐπερωτάωeperōtaōto question, askedεις eis
A-NSMεἷςheisoneoneεξ ex
PREPἐκekof/fromofαυτων autōn
P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selfthemνομικος nomikos
A-NSMνομικόςnomikoslawyer, a lawyerπειραζων peirazōn
V-PAP-NSM G5723πειράζωpeirazōto test/tempt, temptingαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhim 36 cf. Tłum. Толк. Nauczycielu, które jest wielkie przykazanie w Zakonie?Учитель! какая наибольшая заповедь в законе?
ўч™лю, кaz зaповэдь б0льши (є4сть) въ зак0нэ;
22,36Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδιδασκαλε didaskale
N-VSMδιδάσκαλοςdidaskalosteacherMasterποια poia
I-NSFποῖοςpoioswhat?, whichεντολη entolē
N-NSFἐντολήentolēcommandmenttheμεγαλη megalē
A-NSFμέγαςmegasgreatgreatεν en
PREPἐνenin/on/amonginτω tō
T-DSMὁhothe/this/whothe lawνομω nomō
N-DSMνόμοςnomoslawthe law 37 cf. Tłum. Толк. Rzekł mu Jezus: “Będziesz miłował Pana Boga twego, ze wszystkiego serca twego i ze wszystkiej duszy twojej i ze wszystkiej myśli twojej.”Иисус сказал ему: возлюби Господа Бога твоего всем сердцем твоим и всею душею твоею и всем разумением твоим:
Ї}съ же речE є3мY: возлю1биши гDа бGа твоего2 всёмъ сeрдцемъ твои1мъ, и3 всeю душeю твоeю, и3 всeю мhслію твоeю:
22,37Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSMὁhothe/this/who δε de
CONJδέdethen εφη efē
V-IAI-3S G5707φημίfēmito say[to say]αυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himαγαπησεις agapēseis
V-FAI-2S G5692ἀγαπάωagapaōto loveThou shalt loveκυριον kurion
N-ASMκύριοςkurioslordthe Lordτον ton
T-ASMὁhothe/this/whoGodθεον theon
N-ASMθεόςtheosGodGodσου sou
P-2GSσύsuyouthyεν en
PREPἐνenin/on/amongwithολη olē
A-DSFὅλοςholosallallκαρδια kardia
N-DSFκαρδίαkardiaheartheartσου sou
P-2GSσύsuyouthyκαι kai
CONJκαίkaiand, andεν en
PREPἐνenin/on/amongwithολη olē
A-DSFὅλοςholosallallτη tē
T-DSFὁhothe/this/whoheartψυχη psuchē
N-DSFψυχήpsuchēsoulsoulσου sou
P-2GSσύsuyouthyκαι kai
CONJκαίkaiand, andεν en
PREPἐνenin/on/amongwithολη olē
A-DSFὅλοςholosallallτη tē
T-DSFὁhothe/this/whosoulδιανοια dianoia
N-DSFδιάνοιαdianoiamindmindσου sou
P-2GSσύsuyouthy 38 cf. Tłum. Толк. To jest największe i pierwsze przykazanie.сия есть первая и наибольшая заповедь;
сіS є4сть пeрваz и3 б0льшаz зaповэдь:
22,38Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαυτη autē
D-NSFοὗτοςhoutosthis/he/she/itThisεστιν estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisη ē
T-NSFὁhothe/this/who[the/this/who]μεγαλη megalē
A-NSFμέγαςmegasgreatgreatκαι kai
CONJκαίkaiandandπρωτη prōtē
A-NSF-Sπρῶτοςprōtosfirstthe firstεντολη entolē
N-NSFἐντολήentolēcommandmentcommandment 39 cf. Tłum. Толк. Drugie zaś podobne jest temu: “Będziesz miłował bliźniego twego jako samego siebie.”вторая же подобная ей: возлюби ближнего твоего, как самого себя;
вторaz же под0бна є4й: возлю1биши и4скреннzго твоего2 ћкw сaмъ себE:
22,39Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδευτερα deutera
A-NSFδεύτεροςdeuterossecondlythe secondομοια omoia
A-NSFὅμοιοςhomoioslikelikeαυτη autē
P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto itαγαπησεις agapēseis
V-FAI-2S G5692ἀγαπάωagapaōto loveThou shalt loveτον ton
T-ASMὁhothe/this/who πλησιον plēsion
ADVπλησίονplēsionnear/neighborneighbourσου sou
P-2GSσύsuyouthyως ōs
ADVὡςhōswhich/howasσεαυτον seauton
F-2ASMσεαυτοῦseautouyourselfthyself 40 cf. Tłum. Толк. Na tych dwóch przykazaniach zawisł cały Zakon i prorocy.на сих двух заповедях утверждается весь закон и пророки.
въ сію6 nбою2 зaпwвэдію вeсь зак0нъ и3 прbр0цы ви1сzтъ.
22,40Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en
PREPἐνenin/on/amongOnταυταις tautais
D-DPFοὗτοςhoutosthis/he/she/ittheseταις tais
T-DPFὁhothe/this/who δυσιν dusin
A-DPFδύοduotwotwoεντολαις entolais
N-DPFἐντολήentolēcommandmentcommandmentsολος olos
A-NSMὅλοςholosallallο o
T-NSMὁhothe/this/whothe lawνομος nomos
N-NSMνόμοςnomoslawthe lawκρεμαται krematai
V-PPI-3S G5743κρεμάωkremaōto hanghangκαι kai
CONJκαίkaiandandοι oi
T-NPMὁhothe/this/whothe prophetsπροφηται profētai
N-NPMπροφήτηςprofētēsprophetthe prophets MESJASZ PANEM DAWIDA.41 cf. Tłum. Толк. Gdy się zaś faryzeusze zebrali, spytał ich Jezus,Когда же собрались фарисеи, Иисус спросил их:
Собрaвшымсz же фарісewмъ, вопроси2 и5хъ ї}съ,
22,41Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVσυνηγμενων sunēgmenōn
V-RPP-GPM G5772συνάγωsunagōto assemblewere gathered togetherδε de
CONJδέdethenWhileτων tōn
T-GPMὁhothe/this/whothe Phariseesφαρισαιων farisaiōn
N-GPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Phariseesεπηρωτησεν epērōtēsen
V-AAI-3S G5656ἐπερωτάωeperōtaōto questionaskedαυτους autous
P-APMαὐτόςautoshe/she/it/selfthemο o
T-NSMὁhothe/this/who, Jesusιησους iēsous
N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/Joshua, Jesus 42 cf. Tłum. Толк. mówiąc: Co wy sądzicie o Chrystusie? Czyim jest synem? Rzekli mu: Dawidowym.что вы думаете о Христе? чей Он сын? Говорят Ему: Давидов.
гlz: что2 вaмъ мни1тсz њ хrтЁ; чjй є4сть сн7ъ; Глаг0лаша є3мY: дв7довъ.
22,42Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speakSayingτι ti
I-NSNτίςtiswhich?Whatυμιν umin
P-2DPσύsuyouyeδοκει dokei
V-PAI-3S G5719δοκέωdokeōto thinkthinkπερι peri
PREPπερίperiaboutofτου tou
T-GSMὁhothe/this/who χριστου christou
N-GSMΧριστόςchristosChristChristτινος tinos
I-GSMτίςtiswhich?? whoseυιος uios
N-NSMυἱόςhuiossonsonεστιν estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beis heλεγουσιν legousin
V-PAI-3P G5719λέγωlegōto speak? They sayαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himτου tou
T-GSMὁhothe/this/whoChristδαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid, of David 43 cf. Tłum. Толк. Rzekł im: Jakże więc Dawid w duchu nazywa go Panem, mówiąc:Говорит им: как же Давид, по вдохновению, называет Его Господом, когда говорит:
Гlа и5мъ: кaкw u5бо дв7дъ д¦омъ гDа є3го2 нарицaетъ, глаг0лz:
22,43Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei
V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speakHe saithαυτοις autois
P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themπως pōs
ADV-IπωςpōshowHowουν oun
CONJοὖνountherefore/thenthenδαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavidDavidεν en
PREPἐνenin/on/amonginπνευματι pneumati
N-DSNπνεῦμαpneumaspirit/breathspiritκαλει kalei
V-PAI-3S G5719καλέωkaleōto calldothαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimκυριον kurion
N-ASMκύριοςkurioslordLordλεγων legōn
V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speak, saying 44 cf. Tłum. Толк. “Rzekł Pan Panu memu: Siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem nóg twoich?”сказал Господь Господу моему: седи одесную Меня, доколе положу врагов Твоих в подножие ног Твоих?
речE гDь гDеви моемY: сэди2 њдеснyю менє2, д0ндеже положY враги2 тво‰ подн0жіе ногaма твои1ма;
22,44Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidκυριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordThe Lordτω tō
T-DSMὁhothe/this/who κυριω kuriō
N-DSMκύριοςkurioslorduntoμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemyκαθου kathou
V-PNM-2S G5737κάθημαιkathēmaito sit, Sit thouεκ ek
PREPἐκekof/fromonδεξιων dexiōn
A-GPNδεξιόςdexiosrightright handμου mou
P-1GSἐγώegōI/wemyεως eōs
ADVἕωςheōsuntil, tillαν an
PRTἄνanif θω thō
V-2AAS-1S G5632τίθημιtithēmito placeI makeτους tous
T-APMὁhothe/this/whoThe Lordεχθρους echthrous
A-APMἐχθρόςechthrosenemyenemiesσου sou
P-2GSσύsuyouthineυποκατω upokatō
ADVὑποκάτωhupokatōunder[under]των tōn
T-GPMὁhothe/this/whountoποδων podōn
N-GPMπούςpousfoot?σου sou
P-2GSσύsuyouthy 45 cf. Tłum. Толк. Jeśli więc Dawid nazywa go Panem, jakże jest synem jego?Итак, если Давид называет Его Господом, как же Он сын ему?
ѓще u5бо дв7дъ нарицaетъ є3го2 гDа, кaкw сн7ъ є3мY є4сть;
22,45Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVει ei
CONDεἰeiifIfουν oun
CONJοὖνountherefore/thenthenδαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavidDavidκαλει kalei
V-PAI-3S G5719καλέωkaleōto callcallαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimκυριον kurion
N-ASMκύριοςkurioslordLordπως pōs
ADV-Iπωςpōshow, howυιος uios
N-NSMυἱόςhuiossonsonαυτου autou
P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisεστιν estin
V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beis he 46 cf. Tłum. Толк. I żaden nie mógł mu odpowiedzieć słowa, ani nikt nie śmiał go od owego dnia więcej pytać.И никто не мог отвечать Ему ни слова; и с того дня никто уже не смел спрашивать Его.И# никт0же можaше tвэщaти є3мY словесE: нижE смёzше кто2 t тогw2 днE вопроси1ти є3го2 ктомY.22,46Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJκαίkaiandAndουδεις oudeis
A-NSM-Nοὐδείςoudeisno oneno manεδυνατο edunato
V-INI-3S G5711δύναμαιdunamaibe ablewas ableαποκριθηναι apokrithēnai
V-AON G5677ἀποκρίνωapokrinōto answerto answerαυτω autō
P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimλογον logon
N-ASMλόγοςlogosworda wordουδε oude
CONJ-Nοὐδέoudeand not, neitherετολμησεν etolmēsen
V-AAI-3S G5656τολμάωtolmaōbe bolddurstτις tis
X-NSMτιςtisoneanyαπ ap
PREPἀπόapofromfromεκεινης ekeinēs
D-GSFἐκεῖνοςekeinosthatthatτης tēs
T-GSFὁhothe/this/whodayημερας ēmeras
N-GSFἡμέραhēmeradaydayεπερωτησαι eperōtēsai
V-AAN G5658ἐπερωτάωeperōtaōto questionaskαυτον auton
P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimουκετι ouketi
ADV-Nοὐκέτιouketinot any moreany more
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes