Metropolita Cyryl (Smirnow),
ostatnia jego znana fotografia,
zrobiona już na zesłaniu
+
Drugi List metropolity Kazańskiego i Swijażskiego Cyryla [Smirnowa] do Zastępcy Strażnika Tronu Patriarszego, metropolity Niżegorodzkiego Sergiusza [Stragorodskiego]
[fragmenty]Wasza Ekscelencjo, Władyko,
[…] Niezmiennie myślę i twierdzę, że Ekscelencja rzeczywiście przekroczył “wszelką miarę samowoli, dokonawszy bezprawnie zamachu na same podstawy ustroju patriarszego”. Takiego Synodu, z takimi gwarancjami rządowymi, jak Synod stworzony przez Ekscelencję i przy nim działający, Cerkiew Rosyjska nie znała ni przy Patriarsze, ni przy Metropolicie Piotrze. […]Negatywny stosunek do działalności Ekscelencji w zakresie zarządu Cerkwią Ekscelencja wraz z Synodem przyjmuje jako odrzucenie samej Cerkwi, Jej sakramentów i całej Jej świętości. Dlatego tak Ekscelencję zdumiewa, że powstrzymując się od wspólnego z Ekscelencją służenia liturgii, jednocześnie nie uważam że ja, czy Ekscelencja pozostajemy poza Cerkwią. “W myśleniu cerkiewnym teoria taka jest nie do przyjęcia, – oświadcza Ekscelencja, – jest to próba przechowania lodu na gorącym piecu”. Jeśli w tej sytuacji rzeczywiście podejmuję jakąś próbę, to nie jest to próba przechowania lodu na gorącym piecu, a próba stopienia lodu dialektyczno-książkowego stosowania kanonów i próba ochrony świętego ich ducha. Wstrzymuję się od służenia liturgii z Ekscelencją nie dlatego, że Tajemnica Ciała i Krwi Chrystusowych nie dokona się przy naszym wspólnym służeniu, ale dlatego, że przyjęcie Najświętszych Tajemnic z jednej czaszy będzie nam na sąd i potępienie. Stanie się tak z tego powodu, że nasze wewnętrzne nastawienie, wzburzone niejednakowym rozumieniem naszych stosunków cerkiewnych, nie pozwoli nam to, aby w pełnym spokoju ducha przynieść miłost’ mira, żertwu chwalenija. Dlatego moją wstrzemięźliwość w całej jej pełni stosuję tylko wobec Ekscelencji i arcykapłanów jednomyślnych z Ekscelencją, ale nie wobec zwykłych kapłanów, a już tym bardziej nie wobec ludzi świeckich. Wśród szeregowego duchowieństwa jest bardzo niewielu świadomych ideologów cerkiewnej działalności Ekscelencji. Większość pozostaje posłuszna Ekscelencji w wyniku, że tak powiem, pewnej inercji i nie będą w zakłopotaniu, gdy będą mieli konieczność wyspowiadać się u mnie, mnie wyspowiadać, czy przyjmować ze mną Najświętsze Tajemnice i nie będą do tego mieszać mojego stosunku do Ekscelencji i stosunku Ekscelencji do mnie. Przyjmując od takiego kapłana sakramenty w godzinę śmierci nic a nic nie podkopuję swojej, jak to Ekscelencja nazywa, pozycji. Oczywiście, gdy tak się stanie, że natknę się na jednego z ideologów działalności Waszej Ekscelencji, kierującego się postanowieniem synodalnym nr 1864, to pokój nasz powróci do nas i w pokoju umrę bez Świętych Tajemnic, ale wyznając tę prawdę cerkiewną, troska o którą (a nie o opinie innych ludzi, jak Ekscelencja uważa) zmusiła mnie do napisania mojego majowego listu i niniejszej odpowiedzi Waszej Ekscelencji […]
Pozostając w modlitwach za Waszą Ekscelencję, grzeszny
Cyryl, metropolita Kazański i Swijażski
m. Jenisiejsk, 10-12 listopada 1929