Świętych Ojców myśli o poście

Print Friendly, PDF & Email

Nicefor.Info




Czym jest post?

Post jest pogwałceniem natury. Odrzuceniem wszystkiego, co usładza człowiekowi. Pogaszeniem cielesnych żądz, odrzuceniem złych myśli. Uwolnieniem się od złych widzeń, czystością modlitwy, światłością duszy, ochroną umysłu, wyniszczeniem serdecznego braku współczucia, drzwiami miłości, pokornym westchnieniem i wzdychaniem, radosną pokorą, powstrzymywaniem się od mówienia, przyczyną milczenia, strażnikiem posłuszeństwa, lekkością snu, zdrowiem dla ciała, winą dla braku żądz, odpustem dla grzechów, wrotami do raju i niebieską słodkością.

Św. Jan Klimak (VII w.)

O konieczności cielesnego postu

Wielka jest nagroda za powstrzymywanie się, i nie ma przedziału jego wielkości. Dlatego błogosławiony ten, kto odnalazł w sobie powstrzymywanie się.

Św. Efrem Syryjczyk (IV w.)

W czasie pokusy od szatana dla ciała najbardziej potrzebne jest wtedy powstrzymywanie się, albowiem wielu, nie spętawszy swego ciała, wpadli w żądze nieczyste i rów nieczystości, o których nawet i wstyd mówić. Kiedy ciało jest skute bogobojnym postem, wtedy w duszę wchodzi zbiór wszelkich dobrych uczynków.

“Jeżeli – mówi święty Bazyli Wielki, – powstrzymasz swe ciało, wejdziesz do raju; jeżeli go nie powstrzymasz, staniesz się zdobyczą dla śmierci (wiecznej)”.

Święty Nilas Sorski (+1508)

Post i niepowstrzymywanie się są tak sobie przeciwne, jak życie i śmierć. Ustanowiony post jest rówieśnikiem życia i natury człowieczej, został nadany od Boga Adamowi w raju, na początku na wzgląd na ochronę włożonego w niego (w człowieka) przez Boga życia i Boskiego daru. Niepowstrzymywanie się jest obrazem rady prowadzącej do śmierci ciała i duszy i dane zostało od diabła Adamowi podstępnym sposobem przez Ewę, w tym celu, aby oni odpadli od życia i stali się obcymi Boskiemu darowi.

Święty Grzegorz Palamas (1359 r.)

Post – dar stary, nie przemijający, nie starzejący się, ale nieustannie odnawiający się i kwitnący w pełnej piękności …

Post jest korzyścią w każdym czasie, dla wszystkich którzy się jego podejmują; dlatego że na poszczącego się nie mają odwagi napaść demoni, a stróże naszego życia – Aniołowie – przebywają z tymi, którzy zapragnęli oczyścić swoją duszę poprzez post…

Dlatego niech nikt nie wyklucza siebie z obowiązku poszczących się, do którego wprowadza się wszystkie narody świata, niezależnie od wieku, niezależnie od stopnia i posiadanych tytułów. Aniołowie w każdej cerkwi spisują tych, którzy poszczą. Patrz, abyś przez krótki okres usładzania swojego ciała, nie pozbawił się anielskiego zapisu…

Święty Bazyli Wielki (379 r.)

Jak początkiem dla wszelkiego zła jest dogadzanie własnemu ciału i osłabienie siebie poprzez długi sen, który rozpala nieczyste żądze, tak i świętą drogą Bożą i podstawą wszystkich dobrych uczynków są – post, czuwanie na modlitwach, umacnianie się na służeniu dla Boga. Post – jest strażnicą wszelkiego dobra, początkiem trudzenia się dla Boga, wieńcem powstrzymywania się, pięknością dziewictwa i świątynią, światłością czystości, początkiem chrześcijańskiej drogi, matką dla modlitwy, źródłem czystości i mądrości, nauczycielem milczenia, zapowiedzią wszelkich dobrych uczynków. Jak zdrowym oczom przyjemne jest światło dnia, tak dla postu, wypełnianemu według zaleceń świętych ojców, korzystna jest moc modlitwy.

Jak tylko kto zaczyna się pościć, pragnie już od tego czasu swoim umysłem przyjść i rozmawiać z Bogiem…

Kiedy na usta człowieka nakłada się pieczęśc postów, wtedy pomysły jego uczą się miłości, serce jego staje się źródłem modlitwy, a wstydliwe pomysły dalekie są dla tego człowieka, staje się on wrogiem wszelkich żądz i niepotrzebnych rozmów. Nikt jeszcze nigdy nie widział, aby poszczący się stał się sługą złych żądz.

Mądry post – jest obszernym pomieszczeniem dla wszelkiego dobra. A kto nie dba o post, ten chwieje wszystkim, co dobre, dlatego że post był przykazaniem, na początku danym naszej naturze jako przestroga przeciw zjedzeniu z drzewa poznania dobra i zła, i złamanie postu stało się przyczyną upadku naszego człowieczeństwa. W czym zawarte było pierwsze poniżenie, od tego też zaczynają postnicy, dojrzewając w strachu Bożym, a co za tym idzie, przestrzegając prawo Boże.

Od tego też zaczął i sam Zbawiciel, kiedy objawił się światu na Jordanie. Albowiem, po chrzcie, Duch wywiódł Jego na pustynię, i pościł On tam czterdzieści dni i czterdzieści nocy. Podobnie też, chodzący po śladach Chrystusa Zbawiciela na tym fundamencie stawiają początek swojego trudzenia się Bogu, dlatego że post jest bronią, przygotowaną przez Boga. I jeżeli ktoś nie dba o niego, czy nie będzie za to poniżony? Jeśli pości się Sam ten, Który ustanowił ten post, to jak można nie pościć się komukolwiek od przestrzegających prawa? Dlatego też do czasu ustanowienia postu, ród człowieczy nie znał zwycięstwa, i diabeł nigdy nie doświadczał upokorzenia / przegranej od naszej natury; jednak od tej broni przegrał na samym początku. Pan nasz był przywódcą i pierwszym w takim zwycięstwie, po to, by na naszych głowach nałożyć pierwszy zwycięski wieniec. I jak tylko diabeł widzi tą broń na kimkolwiek z ludzi, od razu przychodzi w strach ten przeciwnik i kat, niemile myśli i wspomina o swojej porażce przez Zbawiciela w pustyni i jego moc ginie, a patrzenie na broń, daną nam Pierwszym Przywódcą naszym, opala go.

Post napomina zabiegającemu o jego przykazania Duchowi. Jest pośrednikiem starego testamentu i darów, danych nam przez Chrystusa. Ten kto nie dna o post, ten i w innych trudach jest słaby, nie dba o nie, pokazując w ten sposób i zły przykład osłabienia własnej duszy, a walczącemu z nim (szatanowi) daje możliwość zwycięstwa, albowiem nagi i bez broni wychodzi na pole walki, i jasne jest, że w tej walce wyjdzie bez zwycięstwa, bo członki jego były nieubrane w ciepłość pragnienia postu.

Taki właśnie jest post. Kto przebywa w nim, u tego umysł niechwiejny i gotowy jest do spotkania się i zmierzenia ze złymi żądzami.

Św. Abba Dorofeusz (565 r.)

WIelkie dary pochodzą od dwóch dobrych uczynków: od modlitwy i od postu. Albowiem ten, kto modli się jak powinien, a przy tym pości – nie dużo potrzebuje, a kto dużo nie potrzebuje – ten nie będzie kochał pieniędzy, a kto nie kocha pieniędzy, ten kocha dawać potrzebującym. Kto pości się, ten staje się lekki i wznosi się, i mocnym duchem się modli, gasi złe żądze, umiłościwia Boga i czyni pokornym swojego ducha. Dlatego też Apostołowie prawie cały czas przebywali w poście. Kto modli się i pości, ten ma dwa skrzydła, lżejsze od samego wiatru. Albowiem taki nie śpi, nie mówi dużo, nie ziewa i nie robi się słaby na modlitwie, jak to bywa z wieloma, a jest szybszy od ognia i wznosi się nad ziemią, dlatego że właśnie on staje się wrogiem i żołnierzem przeciw demonom, albowiem nie ma mocniejszego człowieka, który modli się od serca.

Święty Jan Złotousty (407 r.)

Post sprowadza do ucieczki demonów, rozwala władzę diabła, przede wszystkim wtedy, jeżeli post ma przy sobie swoją zwolenniczkę modlitwę: post i modlitwa doprowadziły na niebo Eliasza, wybawili od śmierci ród Niniwy, post uchronił Daniela w całości od lwów, post uchronił nienaruszonych pośród ognia trzech młodzieńców, post uczynił Mojżesza godnym chwały, post uczynił Elizeusza głową proroków. Co jeszcze dopowiedzieć? Jeżeli post nie służyłby i nie byłby narzędziem do zbawienia i osiągniecia życia wiecznego, Bóg nie przykazałby już od samego początku pościć. Jeśli tylko Adam przestrzegałby postu, śmierć nie zbliżyłaby się do niego, nie pozbawiłby się swojej godności, otrzymanej od Boga, nie byłby wygnany z raju słodkości i nie byłby osądzony na te ciężkie życie; jednak tak jak posłuchał on głosu ciała, oddał się w ten sposób śmierci.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Post wybawia od służby i daje wolność, odnawia skażoną grzechami duszę, pobudza ją, umacnia umysł, wpaja strach Boży, poniża żądze, czyni pomysły pokornymi. W dni postu gasną żądze, kwitną dobre uczynki, objawia się w swojej piękności i czystości mądrość cielesna i ciało zmienia się w duszę, naprzekór naturze, duchowości.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Dostępny dla wszystkich nas Pan, jak kochający swoje dzieci ojciec, pragnący oczyścić Was od grzechów, uczynionych nami w jakimkolwiek czasie, darował nam lekarstwo w świętym poście. I tak, niech nikt się nie smuci, nikt niech się nie pokazuje zasmuconym, a raduj się i wychwalaj Opiekuna dusz naszych, który otworzył nam przepiękną drogę, i z wielką radością przyjmuj jego przyjście! Niech się wstydzą Grecy, niech się wstydzą Judejczycy, widząc, z jaką radością i gotowością my witamy jego nadejście, i niech poznają przez te uczynki, jaka jest różnica między nami i nimi. Niech oni nazywają świętami i weseleniem się pijaństwo, wszelkiego rodzaju żądze i bezwstydności, które nieustannie przy tym oni czynią. Cerkiew Boża – na przekór im – niech nazywa świętem post, odrzucanie uciech ciała, i idące za tym wszelkiego rodzaju dobre uczynki. I to jest prawdziwe święto, gdzie zbawienie dusz, gdzie pokój i zgoda, skąd wygnana została wszelka życiowa pycha, gdzie nie ma ani krzyku, ani szumu, ani biegania kucharzy, ani zabijania zwierząt, a w miejsce tego wszystkiego panuje spokój, cichość, miłość, radość, pokój, pokora i niezliczone dobrocie.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Jak niepowstrzymywanie się od jedzenia jest przyczyną i źródłem zła do rodu człowieczego, tak post i odrzucanie żądz cielesnych zawsze były dla nas przyczyną niezliczonych dobroci … Dlatego też proszę… aby, znając korzyść płynącą z postu, abyście nie pozbawili się tej korzyści z niewiedzy, i kiedy następuje post nie smucili się, ale radowali się weselili, zgodnie ze słowami błogosławionego Pawła:

“chociaż bowiem niszczeje nasz człowiek zewnętrzny, to jednak ten, który jest wewnątrz, odnawia się z dnia na dzień.” (2 Kor.4, 16)

Post jest jedzeniem dla duszy, i jak cielesne jedzenie karmi ciało, tak i post umacnia duszę, powoduje, że staje się lekka, i może wznosić się ba wyżyny i myśleć o tym, co jest na wysokościach i stawia ją ponad wszystko, ponad wszystkie dobrocie naszego życia. Jak lekkie łodzie przepływają morza, a obładowane gruzem prawie toną, tak i post, czyni nasz umysł lekkim, czyniąc że morze naszego zżycia przepływamy lżej, wznosimy się ku niebu i przedmiotom niebieskim.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Czy mogą wszyscy przestrzegać jedną regułę postu?

Odnośnie postu nie można przestrzegać jednej reguły; bo nie u wszystkich ciał ta sama siła, a post przestrzega się nie tylko mocą duszy, jak to jest przy pozostałych dobrych uczynkach. I dlatego, post nie jest jedynie częścią mężnego ducha, a mierzy się z siłą / mocą ciała, my przyjęliśmy takie postanowienie, przekazane nam, że różne winny być czasy, sposób i jakość jedzenia, mianowicie nie według jednego wzoru, ale różne dla wszelkich ciał, wzrostu, wieku; jednakże dla wszystkich winna być jedna reguła trudzenia ciała w poście, aby powstrzymywać serce i umacniać ducha. Albowiem nie wszyscy mogą przestrzegać post w tygodniach; niektórzy nie mogą nie przyjmować ciała więcej niż przez dwa lub trzy dni, a jeszcze inni na wzgląd na chorobę lub ze starości trudno im przebywać bez jedzenia i do zachodu słońca. Nie dla wszystkich też jednakowe jest jedzenie owoców lub suchy chleb. Jednemu potrzeba jest zjedzenia większej ilości jedzenia, drugiemu mniejszej; jednakże wszyscy postnicy mają jeden cel, aby przyjmując jedzenie według swojej miary, nie oddawać się w przejadanie. Albowiem nie tylko wielkość jedzenia, ale i ilość osłabiają duszę, rozpalając w niej, jak w utuczonym ciele, szkodzący grzeszny ogień.

Św. Jan Kasjan z Rzymu (V w.)

Jakie reguły należy wypełniać przy przygotowywaniu jedzenia w czasie (i po) postu?

Zaprawdę sprawiedliwie myśleli ojcowie, że post i powstrzymywanie się zawarte jest w mierze, i że wszyscy domagający się wypełnienia dobrego uczynku, przyjmując jedzenie, potrzebne dla podtrzymania ciała, powinni powstrzymywać się, kiedy chce się im jeszcze jeść. I słaby ciałem może dorównać w dobrym uczynku ze zdrowym i twardym, jeżeli tylko będzie wiązać żądze, których nie potrzebuje słabość ciała. Albowiem apostoł mówi:

“nie dogadzajcie ciału w żądzach”,

tj. on nie zakazuje dbać o ciało, a tylko mówi, aby to nie czyniło się w żądzach; zakazuje dogadzanie żądzom ciała, a nie dbanie / opiekę, które potrzebne jest do podtrzymania życia, i zakazuje dlatego, abyśmy my, dogadzając ciału, nie zaczęli na szkodę dla siebie czynić żądze. Między innymi, dbać o ciało należy dlatego, aby psuć jego pogardą, nie zgubić możliwości wypełniania duchowych i potrzebnych naszych obowiązków.

Dlatego istota powstrzymywania zawarta jest nie tylko w tym, aby przestrzegać czas spożywania jedzenia, i nie tylko w ilości jedzenia, a przede wszystkim w mądrej ocenie i osądzie jego spożywania. Każdy powinien pościć tyle, ile potrzebuje by ukrócić walkę z ciałem. Korzystne jest wypełnianie reguł kanonicznych, dotyczących postów; no jednak jeżeli po poście nie będzie przestrzegane powstrzymywanie się w jedzeniu, to przestrzeganie reguł nie doprowadzi do czystości. Jeżeli po powstrzymywaniu się w długie posty jeść do sytości, to doprowadzi ciało do osłabienia, niż do mądrej czystości; albowiem dla czystości ducha potrzebne jest powstrzymywanie żołądka. Kto nie potrafi przestrzegać jednakowej miary w powstrzymywaniu się, ten nie może posiąść mądrej czystości. Rygorystyczne posty stają się daremnymi, kiedy za nimi idzie niepotrzebne spożywanie jedzenia, które prowadzi człowieka na złą drogę. Dlatego też lepiej każdego dnia z miarą spożywać jedzenie, niż czasowo narzucać na siebie długie i rygorystyczne posty. Niemiarowy post nie tylko może osłabić ducha, no osłabiając ciało, osłabi również i siłę modlitwy.

Św. Jan Kasjan z Rzymu (V w.)

Kto ma zdrowe i mocne ciało, ten niech je dręczy, czym i jak tylko można, aby zbawić się od żądz, i niech będzie ono pokorne duchowi darem Chrystusowym. Natomiast, kto ma ciało niemocne i słabe, to dawaj jemu pokój, aby całkowicie nie stało się słabe do pracy. Dawaj ciału swojemu tyle, ile ono potrzebuje… Kto za przyczyną zmęczenia po drodze lub za sprawą innych ciężkich prac poda ciału swojemu upustowi i poda jemu ponad miarę – w jedzeniu lub piciu, albo we śnie – nie będzie to złe i na osądzenie nie zasługuje, albowiem postąpił on tak według osądu i za ważną sprawą.

Św. Nilas Sorski

Proszę was, abyście po okresie postnym nie oddawali się rozkosznemu życiu, abyśmy nie niszczyli swoich trudów niedbalstwem, ale dokładając trudy do trudów, w taki sposób będziemy oczekiwać na zapłatę. Kiedy kto dołoży nagrodę do nagrody, ten będzie miał w zapasie wielki przybytek.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Powinniśmy wiedzieć, że trudzenie się cielesne podejmujemy po to, aby takim postem osiągnąć czystość serca. W przeciwnym wypadku, trud nasz będzie daremny, jeśli, znając cel, niestrudzenie podejmujemy trud postu, a celu, dla którego znosimy tyle cierpienia, nie możemy osiągnąć. Lepiej powstrzymywać się od zakazanego jedzenia duszy (tj. grzechów, nieczystości), niż cieleśnie powstrzymywać się od niezakazanego i mniej szkodliwego jedzenia. Albowiem w cielesnym jedzeniu jest proste i nieszkodliwe stosowanie stworzenia Bożego, samo w sobie nie mające grzechu, a w duchowym jedzeniu jest od początku wyniszczające pożeranie braci, o którym mówi się:

“Nie kochaj plotkowania, aby nie zginąć” (Prz.20, 13)

Św. Jan Kasjan z Rzymu (V w.)

“Kiedy post staje się bezużyteczny?

Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni, jak obłudnicy, przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu; i Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”. (Mt.6, 16-18)

Nie ma korzyści od postu, o którym wszyscy mówią. Co się robi na pokaz, to nie przynosi owoców, ten który by nawet czynił ten post i do przyszłego wieku, a ograniczony jest ludzką chwałą.)

Św. Bazyli Wielki.

Post bezużyteczny jest dla tych, którzy jego pośrednictwem chcą zasłużyć na ludzką sławę, imię świętych, jak o nich mówi się w Świętym Piśmie, albowiem oni otrzymają nagrodę swoją w przyszłym czasie (Mt. 6, 2), również bezużyteczny jest dla tych, którzy nie poszczą się tak, jakby chciał tego Bóg.

Św. Jan Kasjan z Rzymu (V w.)

Kto pości się pragnąc sławy lub licząc, że on czyni dobry uczynek, ten poście się nierozsądnie i dlatego zaczyna potem poniżać brata swojego, traktując siebie kimś lepszym. I okazuje się, że on nie tylko nie dołożył kamienia do Cerkwi, a wyjął dwa kamienie i może tym rozwalić całą ścianę poprzez osądzanie bliźniego. A kto pości się mądrze, ten nie myśli, że on czyni dobry uczynek, i nie chce, aby jego chwalono, jak poszczącego się…

Św. Doroteusz

Jaka jest korzyść ciało swoje udręczać, a nie miłować wdów i sierot? Jeżeli chcesz się pościć, znienawidź bogactwo – wielkie zło. Jaka jest korzyść cierpieć od postu, a mówić źle na bliźniego? Jaka korzyść powstrzymywać się od jedzenia, a zabierać od obcych? Jaka korzyść udręczać swoje ciało i nie nakarmić głodnego?

Św. Jan Złotousty

Jeśli ty, człowieku, nie przebaczasz wszelkiego przewinienia przeciw tobie, to nie udręczaj siebie postem i modlitwą. Jeżeli bratu swojemu, na którego za cokolwiek gniewasz się, nie wybaczasz winy jego, to zaprawdę daremnie pościsz się i modlisz – Bóg nie przyjmie ciebie. Dlaczego umartwiasz ciało swoje postem, męczysz duszę swoją głodem i pragnieniem, jeżeli nie przyjmujesz z miłością brata swojego, na którego we wnętrznościach swoich masz gniew i nienawiść? Ani modlitwa twoja, ani też post twój, ani trochę, nie pomogą tobie, dopóty nie staniesz się spełnionym w miłości i w nadziei wiary.

Św. Efrem Syryjczyk

Post nie zezwala na pamiętanie zła. Zbierający pamięć o smutku i uczynionym źle, chociaż, z wierzchu, modlą się i poszczą, są podobni do ludzi, którzy czerpią wodę i wylewają ją do rozbitej beczki.

Św. Efrem Syryjczyk

Prawdziwy post jest nie tylko w ograniczaniu się od jedzenia.

Jeśli słabe u ciebie ciało, aby pościć się nieustannie, to jednak nie jest ono słabe dla modlitwy i dla odrzucania udogodzeń ciała. Jeżeli ty nie możesz się pościć, to w skrajnym przypadku, możesz nie rozkoszować, a to już jest ważne i bliskie postowi i może ukrócić nieprawdy diabła. Albowiem nic nie jest tak miłe demonowi, jak rozkosz i picie (alkohol) – źródła i matka wszelkiego zła.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

My nie tylko w jedzeniu winniśmy mieć umiar, ale powinniśmy powstrzymywać się od wszelkiego grzechu, aby, jak pościmy się ciałem, pościć się też i językiem, powstrzymywując się od plotkowania, od kłamstw, od lenistwa, od poniżania, od gniewu i, jednym słowem, od wszelkiego grzechu, czynionego językiem. Również powinniśmy się pościć i oczami, tj. nie patrzeć na niepotrzebne rzeczy, nie dawać oczom wolności, nie patrzeć na nikogo bezwstydnie i bez strachu. Również i ręce, i nogi należy powstrzymywać od wszelkiego złego uczynku…

Św. ojciec Doroteusz

W czym zawarty / objawia się prawdziwy cel postu.

Dla sławnego postu nie wystarcza jedynie powstrzymywania się od jedzenia; będziemy pościć się postem godnym dla Boga. Prawdziwy post – oddalanie się od zła, powstrzymywanie języka, zagłuszanie w sobie gniewu, odłączenie się od żądz, złego mówienia, kłamstw, przysięgania. Powstrzymywanie się właśnie od tego jest to prawdziwy post. Taki post – cudowny uczynek. “Raduj się w Panu” (Ps.36, 4) w naukach słów Ducha, w przyjęciu zbawiennych przykazań, i we wszystkich naukach, służących do naprawienia dusz naszych.

Św. Bazyli Wielki

Dobry post to ten post, który czyni się w celu ugaszenia żądz, doprowadzenia duszy do pokory, znienawidzenia pychy, ugaszenia gniewu, odrzucenia pamiętania o złym, dążenia do rozmyślania o Bogu, modlenia się i oczyszczenia.

Św. Grzegorz Palamas

Wszelka żądza i błądzenie niespokojnego serca – również jedzenie dla duszy, które napełnia je szkodliwymi sokami, a potem pozostawiają je bez niebieskiego Chleba… I tak, powstrzymując się od tych żądz podczas postu, na ile tylko wystarcza nam sił, my będziemy mieli korzystny cielesny post. Udręczanie ciała, połączone z pokorą ducha, dają Bogu przyjemną ofiarę i godne miejsce świętości. Nie tak ciało, jak czyste serce staje się świątynią Bożą i miejscem zamieszkania dla Świętego Ducha. Poszcząc się zewnętrznie, powinniśmy również utrzymywać post wewnętrzny, a za tym powstrzymywać się od szkodliwego jedzenia dla wnętrza, które (wnętrze) święty apostoł nakazuje chronić i utrzymywać czystym dla Boga, aby doznać godności przyjąć w sobie Gościa – Chrystusa.

Św. Jan Kasjan z Rzymu.

Post wtedy stanie się ofiarą, przyjemną dla Boga, kiedy będzie ubrany w owoce miłości.

Św. Jan Kasjan z Rzymu.

Poszczącemu się, przede wszystkim należy powstrzymywać gniew, uczyć się cichości, mieć pokorne serce, wyganiać z siebie nieczyste pragnienia, mając przed sobą wizję niegasnącego ognia i sprawiedliwego sądu, być wyżej pieniężnych rozliczeń, w miłowaniu okazywać wielką szczodrość, wyganiać z duszy wszelkie zło na bliźniego… Widzisz, w czym objawia się prawdziwy post. Taki właśnie post będziemy czynić, a nie podobny do innych, i w tym tylko, aby wytrzymać bez jedzenia do wieczora. Nie to jest podstawą postu, ale to, żeby z powstrzymywaniem się od jedzenia połączyć również powstrzymywanie się od szkodliwego dla duszy i okazać dbanie o czynienie duchowych uczynków. Poszczący się powinien być spokojny, cichy, pokorny, odrzucający sławę tego życia. Jak pogardził on swoją duszę, tak i powinien pogardzić i przemijającą sławę i patrzeć tylko na Tego, Kto pokusza serce i wnętrzności, z wielką serdecznością czynić modlitwy i spowiadać się przed Bogiem i, ile tylko można, pomagać sobie miłością.

Św. Jan Złotousty (407 r.)

Prócz powstrzymywania się od jedzenia jest wiele ścieżek, mogących otwierać nam drzwi przed Bogiem. Kto je jedzenie i nie może pościć się, ten niech podaję większą pomoc / miłość potrzebującym, niech czyni serdeczniejsze modlitwy, niech okazuje żarliwość do słuchania słowa Bożego – tutaj ani trochę nie przeszkadza nam cielesna słabość, – niech godzi się z wrogami, niech wygania z duszy swojej pamięć o źle. Jeżeli będzie wypełniać to, to uczyni prawdziwy post – taki, jakiego i potrzebuje od nas Pan. Przecież i samo powstrzymywanie się od jedzenia On nakazuje nam dla tego, abyśmy, wiążąc żądze ciała, robili je posłusznym w wypełnianiu przykazań. Jeżeli jednak postanowimy nie korzystać z pomocy postu, na wzgląd na słabe ciało i będziemy oddawać się większej nieostrożności, to sami nie wiedząc o tym, przyczynimy się do wyrządzenia sobie krzywdy.

Św. Jan Złotousty

Pość się Bogu w taki sposób: nie czyń zła w życiu swoim, ale służ Bogu czystym sercem, wypełniaj Jego przykazania, chodź Jego drogami i dopuszczaj żadnych złych pragnień w sercu twoim. Wierz w Boga, miej w sobie strach Boży i powstrzymasz się od wszelkiego złego uczynku. Czyń to, a wtedy uczynisz wielki i godny Bogu post i będziesz żyć z Bogiem.

Pasterz Erma.

 

Print Friendly, PDF & Email

Nicefor.Info