MENU
Fragment:




Styl fragmentu




*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia

Proroctwo Joela

Proroctwo Joela

TYTUŁ (I,1)
11 Słowo Pańskie, które się stało do Joela, syna Fatuela.CZĘŚC I(I,2 – 2,17)SĄDY PAŃSKIE, WEZWANIE DO POKUTY WEZWANIE DO POKUTY LUDU DOTKNIĘTEGO KLĘSKAMI (1,2-20). Okropna plaga szarańczy (2-4) dokonała strasznego zniszczenia, wszędzie wywołała żałobę (5-I2). Dla przcbłagania Boga i zabezpieczenia się przed przyszłym sądem niech kapłani wezwą lud do pokuty (13-15)! Posucha dopełnia dzieła zniszczenia (16-20).2 Słuchajcie tego, starcy, i bierzcie w uszy, wszyscy mieszkańcy ziemi! Czy stało się to za dni waszych albo za dni ojców waszych?3 O tym synom waszym powiadajcie, a synowie wasi synom swoim, i synowie ich pokoleniu drugiemu.4 Co zostało po gąsienicy, zjadła szarańcza, co zostało po szarańczy, zjadł chrząszcz, a co zostało po chrząszczu, zjadła rdza.-5 Ocućcie się, pijani, i płaczcie, i wyjcie wszyscy, którzy pijecie wino z słodkością, bo zginęło od ust wa szych.6 Albowiem naród przyciągnął na ziemię moją, mocny i niezliczony,zęby jego jak zęby lwa, a trzonowe zęby jego jak szczenięcia Iwiego.7 Uczynił winnicę moją spustoszeniem, a figę moją obłupił; doszczętnie obnażył je i porzucił, zbielały gałęzie ich.8 Narzekaj jak panna, przepasana worem, nad mężem młodości swej.9 Zaginęła obiata i płynna ofiara z domu Pańskiego, płakali kapłani, słudzy Pańscy.10 Spustoszona jest kraina, za smuciła się ziemia; bo zniszczona jest pszenica, zawiodło wino, zemdlała oliwa.11 Zawstydzili się oracze, wyli winiarze dla pszenicy i jęczmienia, iż zginęło żniwo polne.12 Winnica zmarniała, a figa zemdlała, jabłka granatowe i palma, i jabłoń, i wszystkie drzewa polne poschły, że ze wstydem odeszło wesele od synów człowieczych.13 – Przepaszcie się i płaczcie, kapłani, wyjcie słudzy ołtarza, wejdźcie, leżcie w worach, słudzy Boga mego, bo zginęła z domu Boga waszego, obiata i płynna ofiara.14 Poświęćeie post, zwołajcie gromadę, zbierzcie starców i wszystkich mieszkańców ziemi do domu Boga waszego, a wołajcie do Pana:15 ” Ach, ach, ach, dniowi! Bo blisko jest dzień Pański, a jako spustoszenie od Wszechmocnego przyjdzie.”16 – Czyż nie przed oczyma waszymi żywność zginęłą z domu Boga naszego, radość i wesele ?17 Pogniło bydło w gnoju swoim, obalone są gumna, zburzone są śpichlerze, bo ustała pszenica.18 Czemu wzdycha bydło, ryczały stada rogate? Bo nie mają pastwiska; lecz i trzody owiec wyginęły.19 Ku Tobie, Panie, wołać będę, bo ogień pożarł ozdobę puszczy, a płomień popalił wszystkie drzewa polne.20 Lecz i zwierzęta polne jak pole spragnione deszezu spoglądały do ciebie; bo wyschły źródła wód, a ogień pożarł ozdoby puszezy. DZIEŃ PAŃSKI JEST BLISKI; MOŻNA GO JESZCZE ZAŻEGNAĆ POKUTĄ (2,1-17). Armia nieprzyjacielska na ushlgach Boga (1-2). Jej najazd i nieodparty atak (3-9). Współdziałanie natury (10-11). Pokutą można jeszcze pnejednać Boga (12-14); niech wszyscy wezmą w niej udział (15-17).
21 Trąbcie w trąbę na Syjonie, i krzyczcie na górze świętej mojej! Niech się lękają wszyscy mieszkańcy ziemi,2 bo przychodzi dzień Pański, bo blisko jest, dzień ciemności i mroku, dzień obłoku i wichru; jak zaranie rozpostarte po górach, lud wiellů a mocny, podobnego mu nie było od początku i nie będzie po nim aż do lat rodu i rodu.3 – Przed obliczem jego ogień pożerający, a za nim płomień palący. Jak ogród rozkoszny ziemia przed nim, a po nim pustynia bezludna, i nie ma, kto by uszedł przed nimi.4 Wygląd ich jak wygląd koni, a jak jezdni, tak biec będą.5 Jak grzmot wozów po szczytach gór skakać będą, jak szum płomienia ognistego, pożerającego słomę, jak lud mocny, gotowy do boju.6 Przed obliczem jego dręczone będą narody, wszystkie twarze obrócą się w garniec.7 Jak mocarze biegać będą, jak mężowie wojenni wyskoczą na mur; mężowie drogami swymi pójdą, a nie ustąpią ze ścieżek swolch.8 Żaden brata swego nie potrąci, każdy ścieżką swoją pójdzie, ale i oknami wypadać będą, a nie stłuką się.9 Do miasta wejdą, po murze biegać będą, na domy wstąpią, oknami jak złodziej wejdą.10 – Przed obliczem jego zadrżała ziemia, poruszyły się niebiosa, słońce i księżyc zaćmiły się, a gwiazdy powściągnęły blask swój.11 A pan wydał głos swój przed wojskiem swym,bo wiele bardzo obozów jego, bo mocne a wykonujące słowo jego; albowiem wielki dzień Pański. i straszny bardzo, kto go zniesie ?12 – Przeto teraz mówi Pan: Nawróćcie się do mnie ze wszystkiego serca waszego w poście i w płaczu i w żalu.13 I rozdzierajcie serca wasze, a nie szaty wasze, nawróćcie się do Pana, Boga waszego, bo dobrotliwy i miłosierny jest, cierpliwy i wielkiego miłosierdzia, i żałujący nieszczęścia.14 Kto wie, czy się nie wróci i nie odpuści, a nie zostawi po sobie błogosławieństwa, obiaty i płynnej ofiary Panu, Bogu waszemu ?15 – Trąbcie w trąbę na Syjonie, poświęćcie post, zwołajcie gromadę, zgromadźcie lud,16 poświęćcie zebranie, zbierzcie starców, zbierzcie dzieci i ssących piersi; niech wyjdzie oblubieńiec z komory swej, a oblubienica, z komnaty swojej!17 Między przysionkiem a ołtarzem będą płakać kapłani, słudzy pańscy, i będą mówić: “Przepuść, Panie, przepuść ludowi twemu, a nie wydawaj dziedzictwa twego nahańbę, żeby nad nim panowali poganie. Czemuż mają mówić między narodami: “Gdzież jest Bóg ich ?”CZĘŚĆ II(2,18 – 3,21)PRZYWRÓCENIE ŁASKI BOŻEJ BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DOCZESNE (2,18-27). Bóg położy koniec klęsce (18-20) i przywróci pomyślność (21-26) na dowód swej obecności w Izraelu (27).18 Gorliwie ujął się Pan za ziemią swoją i przepuścił ludowi swemu.19 I odpowiedział Pan, i rzekł ludowi swemu: “Oto ja poślę wam pszenicę i wino i oliwę, i nasycicie się nimi, a niedam was więcej na pośmiewisko między narodami.20 I tego, który jest z północy, oddalę od was i wypgdzę go do ziemi bezdrożnej i pustej; oblicze jego ku morzu wschodniemu, a koniec jego ku morzu krańcowemu; i wyjdzie smród jego, wystąpi zgnilizna jego, bo się pysznie sprawował. – Nie bój się, ziemio!21 Raduj się i wesel się, bo wielkich rzeczy dokonał Pan.22 Nie bójcie się, zwierzęta polne, bo zrodziły ozdoby pustyni, bo drzewo przyniosło swój owoc, figa i winnica wydały moc swoją.23 I wy, synowie Syjonu, weselcie się i radujcie się w Panu, Bogu waszym, bo wam dał nauczyciela sprawiedliwości i uczyni, że spadnie na was deszcz ranny i późny jak na początku.24 I napełnią się gumna zbożem, a prasy opływać będą winem i oliwą.25 I oddam wam lata, które zjadła szarańcza, chrząszcz i rdza i gąsienica, wojsko moje wielkie, które posłałem był na was.26 Będziecie jeść do syta i najecie się, i chwalić będziecie imię, Pana, Boga waszego, który uczynił dziwy z wami, a nie zawstydzi się lud mój na wieki.27 – Będziecie wiedzieć, że ja wpośród Izraela jestem, ja, Pan, Bóg wasz, i nie ma innego; i nie będzie zawstydzony lud mój na wieki. BŁOGOSŁAWIEŃSTWA DUCHOWE I ZNAKI, ZAPOWIADAjĄCE BLISKOŚĆ SĄDU (2,28-32).28 I będzie potem: Wyleję ducha mego na wszelkie ciało i prorokować będą synowie wasi i córki wasze; starcom waszym sny się śnić będą, a młodzieńcy wasi widzenia oglądać będą.29 Lecz i na sługi moje i na służebnice w owe dni wyleję ducha mego.30 I dam cuda na niebie i na ziemi, krew i ogień i kurzawę dymu.31 Słońce obróci się w ciemność, a księżyc w krew, zanim przyjdzie dzień Pański wielki i straszny.32 I będzie: Każdy, kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie; bo na górze Syjon i w Jeruzalem będzie wybawienie, jak rzekł Pan, i w pozostałych, których Pan wezwie. SĄD NAD NARODAMI, UBŁOGOSŁAWIENIE LUDU BOŻEGO (3,1-21). Bóg upomni się na narodach za lud swój (1-3), w szczególności na Tyrze, Sydonie i Filistynach (4-8). Niech się zatem zgromadzą na wojnę, a Bóg je osądzi w dolinie Jozafata, ocalając lud swój (9-16)! Bezpieczeństwo i szczęście ludu Bożego, a zniszczenie jego wrogów (17-z 1).
31 Bo oto w owe dni i czasu owego, gdy przywrbcę pojmanie Judy i Jeruzalem,2 zgromadzę wszystkie narody i sprowadzę je na dolinę Jozafata, i będę się tam z nimi rozprawiał o lud mój i o dziedzictwo moje izraelskie, które rozproszyli między narody, a ziemię moją podzielili.3 O lud też mój rzucaIi los i dawali pacholę na nierząd, a dzieweczkę sprzedawali za wino, aby pić.4 – Ale co mnie i wam, Tyrze i Sydonie i wszystka granico Filistyńska? Czy wy mnie pomstę oddacie? A jeśli się wy nade mną mścicie, bardzo prędko wzajem oddam wam na głowę waszą.5 Albowiem srebro i złoto moje zabraliście, a najwspanialsze i najpiękniejsze klejnoty moje wnieśliście do zborów waszych.6 I synów judzkich i synów Jeruzalem sprzedawaliście synom Greków, żeby ich oddalić od ich granic.7 Otóż ja wzbudzę ich z miejsca, na któreście ich sprzedali, a oddam zapłatę waszą na głowę waszą.8 I zaprzedam synów waszych i córki wasze w ręce synów judzkich i zaprzedadzą ich Sabejczykom, narodowi dalekiemu; bo Pan rzemówił.9 – Rozgłoście między narodami, poświęćcie wojnę, pobudźcie mocarzów, niech przystąpią, niech wyciągną wszyscy mężowie wojenni!10 Przekujcie pługi wasze na miecze, a motyki wasze na włócznie! Słaby niech mówi: “Jam i mocny!”11 Wyrwijcie się, a przyjdźcie, wszystkie okoliczne narody, i zgro madźcie się; tam uczyni Pan, że po legną mocarze twoi.12 Niech powstaną i przyciągną narody na dolinę Jozafata, bo tam siedzieć będę, aby sądzić wszystkie narody okoliczne.13 Zapuśćcie sierpy, bo dojrzało żniwo; pójdźcie, a zstąpcie, bo pełna jest prasa i opływają tłocznie, bo się rozmnożyła złość ich.14 Ludy, ludy w dolinie posieczenia; bo blisko jest dzień Pański w dolinie posieczenia.15 Słońce i księżyc zaćmiły się, a gwiazdy powściągnęły blask swój.16 A Pan z Syjonu zaryczy i z Jeruzalem wyda głos swój, i poruszą się niebiosa i ziemia; a Pan nadzieją ludu swego i mocą synów Izraelowych.17 – A poznacie, żem ja Pan, Bóg wasz, mieszkający na Syjonie, górze świętej mojej; i będzie Jeruzalem święte, a obcy nie przejdą przez nie więcej.18 I będzie dnia owego: góry będą sączyć słodkość, a pagórki popłyną mlekiem, i wszystkimi strumieniami judzkimi pójdą wody, a źródło z domu Pańskiego wyjdzie i zrosi potok Cierni.19 Egipt spustoszeniem będzie, a Idumea pustynią wygubienia za to, że niegodziwie postąpili z synami Judy i wylali krew niewinną w ziemi ich.20 A judzka ziemia na wieki zamieszkana będzie i Jeruzalem do rodu i rodu.21 I oczyszczę krew ich, której przedtem nie oczyściłem, a Pan będzie mieszkał na Syjonie.