Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Styl fragmentu
*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia
Pierwsza Księga Samuela
CZĘŚĆ I (1,1-7,17)SAMUELI. Narodzenie Samuela; jego powołanie.(1,1-3,21) NARODZENIE SAMUELA (1,1-20). Elkana, jego pielgrzymki do świątyni w Silo (1-3); stosunek jego do dwu jego żon, miłość Anny, która była niepłodną (4-8). Modlitwa Anny (9-11); cierpkie uwagi kapłana Helego (12-14); spokojna odpowiedź Anny, błogosławieństwo Helego (15-18). Powrót do Ramata (19). Narodzenie Samuela (20).
11 Był pewien mąż z Ramataim Sofim, z gór Efraim, a imię jego Elkana, syn Jerohama, syna Eliu, syna Tohu, syna Sufa, Efratejczyk.2 I miał dwie żony, imię jednej Anna, a imię drugiej Fenenna. I miała Fenenna synów, ale Anna nie miała dziatek.3 I chodził ów mąż z miasta swego w dni ustanowione, aby oddawać pokłon i ofiarować Panu zastępów w Silo. A byli tam dwaj synowie Helego, Ofni i Finees, kapłani Pańscy.4 Przyszedł tedy dzień, i ofiarował Elkana, i dał Fenennie, żonie swej, i wszystkim synom jej i córkom części,5 a Annie dał część jedną smutny, bo Annę miłował; ale Pan zamknął żywot jej.6 Trapiła ją też przeciwniczka jej i bardzo frasowała, tak dalece, że urągała, iż Pan zamknął żywot jej.7 I tak czynił na każdy rok, kiedy za nadejściem czasu chodzili do kościoła Pańskiego; i tak ją drażniła, a ona płakała i nie jadła.8 Rzekł jej tedy Elkana, mąż jej: «Anno, czemu płaczesz? i dlaczego nie jesz? a czemu się frasuje serce twoje? Czym ja nie lepszy tobie, niźli dziesięciu synów?»9 I wstała Anna najadłszy się i napiwszy w Silo. A gdy Heli kapłan siedział na stołku przed drzwiami kościoła Pańskiego,10 Anna, będąc gorzkiego serca, modliła się do Pana płacząc rzewnie,11 i uczyniła ślub mówiąc: «Panie zastępów, jeśli wejrzawszy wejrzysz na utrapienie służebnicy twojej i wspomnisz na mnie, a nie zapomnisz służebnicy twojej, i dasz słudze twojej płeć męską, dam go Panu przez wszystkie dni żywota jego, a brzytwa nie postoi na głowie jego.»12 I stało się, gdy ona przedłużała modlitwy przed Panem, że Heli przypatrywał się ustom jej.13 Ale Anna mówiła w sercu swoim i tylko usta jej się ruszały, ale głosu zgoła słychać nie było. Mniemał tedy Heli, że była pijana, i rzekł jej:14 «Dokądże pijana będziesz? Wytrzeźwij trochę od wina, którym się upiłaś!»15 Odpowiedziała Anna: «Nie, panie mój, bom ja jest niewiasta bardzo nieszczęśliwa, a wina i żadnej rzeczy, która upoić może, nie piłam, alem wylała duszę moją przed oczyma Pańskimi.16 Nie rozumiej o słudze twojej, jak o jednej z córek Beliala, bo z wielkości boleści i z frasunku mego mówiłam aż dotąd.»17 Rzekł tedy Heli: «Idź w pokoju, a Bóg Izraela niech ci spełni prośbę twoją, którąś do niego zanosiła.»18 A ona rzekła: «Oby znalazła służebnica twoja łaskę w oczach twoich!» I poszła niewiasta w drogę swoją, i jadła, a twarz jej już się więcej nie odmieniała.19 I wstali rano, i pokłonili się przed Panem, i wrócili się, i przyszli do domu swego do Ramata. I poznał Elkana Annę, żonę swoją, i wspomniał na nią Pan.20 I stało się po obrocie dni, poczęła Anna i porodziła syna, i nazwała imię jego Samuel, przeto iż go od Pana żądała. OFIAROWANIE SAMUELA BOGU (1,21-2,11). Nowa pielgrzymka Elkany (21-23). Pielgrzymka Anny po odłączeniu dziecięcia (24-25); ofiaruje je Jahwie na służbę (26-28). Pieśń Anny: Radość wdzięczności (2,1); wielkość Jahwy (2); jego zachowanie się wobec potężnych i wobec pokornych (3-8); on powala bezbożnych (9-10a); nadzieja mesjańska (10b). Powrót do Ramata; Samuel pozostaje w świątyni (11).21 I poszedł mąż jej Elkana i wszystek dom jego, aby złożyć Panu ofiarę uroczystą i ślub swój;22 lecz Anna nie poszła, bo powiedziała mężowi swemu: «Nie pójdę, aż będzie odstawione dziecię, i zawiodę je, żeby się ukazało przed obliczem Pańskim i zostało tam na zawsze.»23 I rzekł jej Elkana, mąż jej: «Czyń, co ci się zda dobrym, i zostań, aż je odstawisz; a proszę Pana, aby wypełnił słowo swoje.» A tak została niewiasta i karmiła piersiami syna swego; aż go odsadziła od mleka.24 — I przywiodła go z sobą, gdy go odstawiła, z trzema cielcami i z trzema korcami mąki i z garncem wina, i przywiodła go do domu Pańskiego do Silo. A było dziecię jeszcze malutkie.25 I ofiarowali cielca, i przywiedli dziecię do Helego.26 I rzekła Anna: «Proszę, mój panie, żyje dusza twoja, panie! Jam-ci to owa niewiasta, która stałam tu przed tobą modląc się do Pana.27 O to dziecię prosiłam, i spełnił mi Pan prośbę moją, którą do niego zanosiłam.28 Przeto i ja użyczyłam go Panu na wszystkie dni, przez które będzie użyczony Panu.» I pokłonili się tam Panu. — A Anna modliła się i rzekła:
21 «Rozradowało się serce moje w Panu, i podniósł się róg mój w Bogu moim; rozszerzyły się usta moje nad nieprzyjacioły mymi, bom się uweseliła w zbawieniu twoim.2 Nie masz świętego, jak jest Pan; bo nie masz innego oprócz ciebie, i nie masz mocnego, jak Bóg nasz.3 Przestańcie mówić wyniosłe rzeczy chlubiąc się; niech odstąpią od ust waszych mowy stare, albowiem Bogiem umiejętności jest Pan i jemu gotują się myśli.4 Łuk mocarzów zwyciężony jest, a niemocni są mocą przepasani.5 Ci co pierwej byli syci, za chleb się wynajęli, a głodni są nasyceni, aż niepłodna porodziła wielu, a która miała wielu synów, omdlała.6 Pan uśmierca i ożywia, doprowadza do otchłani i odwodzi.7 Pan ubiogim czyni i wzbogaca, poniża i podwyższa.8 Wzbudza z prochu nędzarza, a z gnoju podnosi ubogiego, aby siedział z książęty i stolicę chwały dzierżył; albowiem Pańskie są zawiasy ziemi i na nich świat założył.9 Nogi świętych swoich zachowa, a bezbożnicy umilkną w ciemnościach; bo nie w sile swojej będzie się wzmacniał mąż.10 Pana bać się będą przeciwnicy jego i nad nimi będzie grzmiał w niebie; Pan będzie sądził granice ziemi i da panowanie królowi swemu i wywyższy róg Chrystusa swojego.»11 I odszedł Elkana do Ramata, do domu swego, a dziecię służyło przed oczyma Pana, przed obliczem Helego kapłana. SYNOWIE HELEGO (2,12-36). Ich zepsucie (12), przewinienia przy składaniu ofiar (13-17). Samuel w świątyni (18-19). Annie rodzą się inne dzieci (20-21). Heli daremnie napomina swych synów (22-26). Pewien mąż Boży karci Helego z powodu grzechów jego synów (27-29), zapowiada upadek jego rodu (30-33), śmierć obu synów w jednym dniu (34) i wzbudzenie kapłana wiernego (35-36).12 Lecz synowie Helego, synowie Beliala,13 nie uznali Pana ani obowiązku kapłańskiego wobec ludu; ale ktokolwiek składał ofiarę, przychodził sługa kapłański, gdy warzyło się mięso, mając widełki o trzech zębach w ręce swojej,14 i wpuszczał je w kocioł, albo w kociołek, albo w garniec, albo w panewkę, i wszystko, co widełkami podniósł, brał sobie kapłan. Tak czynili wszystkiemu Izraelowi, przychodzącym do Silo.15 Także zanim łój palono, przychodził sługa kapłański i mawiał ofiarującemu: «Daj mi mięsa, żebym uwarzył kapłanowi, bo nie wezmę od ciebie mięsa warzonego, ale surowe!»16 I mówił mu ofiarujący: «Niechaj pierwej spalą łój według zwyczaju dzisiaj, a weź sobie, czegokolwiek pragnie dusza twoja.» A on odpowiadając mówił mu: «Żadną miarą, teraz bowiem dasz, inaczej gwałtem wezmę!»17 I był grzech bardzo wielki młodzieńców przed Panem, gdyż odwodzili ludzi od ofiary Pańskiej.18 A Samuel posługiwał przed obliczem Pana, chłopiątko przepasane efodem lnianym.19 A matka jego robiła mu małą sukienkę, którą przynosiła pewnych dni, gdy przychodziła z mężem swoim, aby złożyć ofiarę uroczystą.20 I błogosławił Heli Elkanie i żonie jego, i rzekł mu: «Niech ci odda Pan potomstwo z tej niewiasty za daninę, której użyczyłeś Panu!» I odeszli na miejsce swoje.21 Potem nawiedził Pan Annę, i poczęła i porodziła trzech synów i dwie córki; a Samuel chłopiątko wsławił się u Pana.22 Ale Heli był bardzo stary i słyszał wszystko, co czynili synowie jego wszystkiemu Izraelowi i jak sypiali z niewiastami, które służbę pełniły u drzwi przybytku, i rzekł im:23 «Czemu czynicie takie rzeczy, rzeczy bardzo złe, które ja słyszę od wszystkiego ludu?24 Nie czyńcie, synowie moi, bo to nie dobra sława, którą ja słyszę, że przywodzicie lud Pański do przestępstwa.25 Jeśli zgrzeszy mąż przeciw mężowi, może Bóg dać się mu ubłagać; ale jeśli mąż zgrzeszy przeciw Panu, kto się zań będzie modlił?» I nie słuchali głosu ojca swego, bo ich Pan chciał zabić.26 Lecz młodzieniaszek Samuel postępował i rósł, i podobał się tak Panu jak i ludziom.27 I przyszedł mąż Boży do Helego i rzekł do niego: «To mówi Pan: Czym się nie jawnie objawił domowi ojca twego, gdy byli w Egipcie w domu Faraonowym?28 I obrałem go sobie ze wszystkich pokoleń Izraelowych na kapłana, żeby wstępował do ołtarza mego i aby mi zapalał kadzidło, i nosił efod przede mną; i dałem domowi ojca twego wszystkie ofiary synów Izraelowych.29 Czemużeście nogą odepchnęli ofiary moje i dary moje, o których rozkazałem, aby ofiarowane były w kościele? i czemuś więcej uczcił synów swoich niźli mnie, tak iż jedliście pierwociny wszystkich ofiar ludu mojego izraelskiego?30 Przeto mówi Pan, Bóg Izraelów: Mówiąc rzekłem, żeby dom twój i dom ojca twego służył przed oczyma moimi aż na wieki. Ale teraz mówi Pan: Niech to daleko będzie ode mnie, ale ktokolwiek mię wielbić będzie, uwielbię go, a którzy mną gardzą, bez czci będą.31 Oto przychodzą dni, i odetnę ramię twoje i ramię domu ojca twego, iż nie będzie starca w domu twoim.32 A będziesz patrzeć na przeciwnika twego w kościele, we wszystkim szczęściu Izraelowym; i nie będzie starca w domu twoim po wszystkie dni.33 Wszakże nie wykorzenię do końca męża z ciebie od ołtarza mego, ale aby ustały oczy twoje i schła dusza twoja; a wielka część domu twego zemrze, gdy do lat męskich przyjdzie.34 A to ci będzie na znak, co przyjdzie na dwu synów twoich, Ofni i Fineesa: dnia jednego obydwaj umrą.35 I wzbudzę sobie kapłana wiernego, który według serca mego i wedle duszy mojej czynić będzie i zbuduję mu dom wierny, i będzie chodził przed pomazańcem moim po wszystkie dni.36 A przyjdzie do tego, że ktokolwiek pozostanie w domu twym, przyjdzie, aby się zań modlono i żeby ofiarować pieniądz srebrny i bochenek chleba, i rzec: Przypuść mię, proszę, do jednej części kapłańskiej, abym spożył kawałek chleba.» POWOŁANIE SAMUELA (3,1-21). Bóg woła Samuela po raz pierwszy (1-5), po raz drugi (6-9), po raz trzeci i zapowiada Samuelowi odrzucenie domu Helego (10-14). Heli każe sobie powtórzyć słowa Boże (15-18). Samuel prorokiem Bożym, uznanym przez całego Izraela (19-21).
31 Lecz młodzieniaszek Samuel służył Panu przed Helim, a słowo Pańskie było drogie w owe dni, nie było widzenia jawnego.2 Stało się tedy dnia jednego, Heli leżał na miejscu swoim, a oczy jego zaćmiły się były i nie mógł widzieć;3 zanim lampa Boża zgasła, Samuel spał w kościele Pańskim, gdzie była skrzynia Boża.4 I zawołał Pan Samuela, a on odpowiadając rzekł: «Otom ja!»5 I pobiegł do Helego, i rzekł: «Otom ja, boś mię wołał!» On rzekł: «Nie wołałem, wróć się, a śpij!» I poszedł, a spał.6 I zawołał Pan znowu Samuela, a Samuel wstawszy poszedł do Helego i rzekł: «Otom ja, boś mię wołał!» On odpowiedział: «Nie wołałem cię, synu mój, wróć się, a śpij!»7 A Samuel jeszcze nie znał Pana ani mu była objawiona mowa Pańska.8 I zawołał Pan Samuela jeszcze trzeci raz. A on wstawszy poszedł do Helego, i rzekł:9 «Otom ja, boś mię wołał!» Dorozumiał się tedy Heli, iż Pan wołał młodzieńca, i rzekł do Samuela: «Idź i śpij, a jeśli cię potem zawoła, rzeczesz: Mów, Panie, bo słucha sługa twój!» I poszedł Samuel i spał na miejscu swoim.10 I przyszedł Pan, i stanął, i zawołał jak był wołał dwa razy: «Samuelu, Samuelu!» I rzekł Samuel: «Mów Panie, bo słucha sługa twój!»11 I rzekł Pan do Samuela: «Oto ja czynię słowo w Izraelu, a ktokolwiek je usłyszy, zadzwoni mu w obu uszach.12 Dnia owego wzbudzę przeciw Helemu wszystko, com mówił na dom jego; pocznę i wykonam.13 Bom mu zapowiedział, że będę sądził dom jego na wieki dla nieprawości, ponieważ wiedział, że nieprzystojnie czynili synowie jego, a nie karał ich.14 I dlatego przysiągłem domowi Helego, że nie będzie odpokutowana nieprawość domu jego ofiarami i darami aż na wieki.»15 — I spał Samuel aż do rana i otworzył drzwi domu Pańskiego. A Samuel bał się oznajmić widzenia Helemu.16 Wezwał tedy Heli Samuela i rzekł: «Samuelu, synu mój!» A on odpowiadając rzekł: «Otom ja!»17 I zapytał go: «Co to są za słowa, które mówił Pan do ciebie? Proszę cię, nie taj przede mną! To niechaj ci Bóg uczyni i to niech przyczyni, jeśli zataisz przede mną słowo ze wszystkiego, co ci rzeczono!»18 Oznajmił mu tedy Samuel wszystkie mowy i nie zataił przed nim. A on odpowiedział: «Pan to jest; co dobre jest w oczach jego, niechaj czyni!»19 Ale Samuel rósł, a Pan był z nim i nie upadło żadne słowo jego na ziemię.20 I poznał wszystek Izrael od Dan aż do Bersabee, że Samuel był wiernym prorokiem Pańskim.21 I dalej ukazywał się Pan w Silo; bo się był objawił Pan Samuelowi w Silo według słowa Pańskiego. I ziściła się mowa Samuela wszystkiemu Izraelowi.II. Izrael i Filistyni. (4,1-7,17) FILISTYNI ZADAJĄ KLĘSKĘ IZRAELITOM I UPROWADZAJĄ ARKĘ (4,1-11). Izraelici, pokonani w Afek (1-2), sprowadzają do obozu arkę (3-4), ich radość, a niepokój Filistynów (5-9). Nowa klęska Izraelitów i uprowadzenie arki (10-11).
41 I stało się w owe dni, że się zebrali Filistyni na wojnę, i wyszedł Izrael przeciwko Filistynom na bitwę i położył się obozem u Kamienia Pomocy. A Filistyni przyciągnęli do Afek i ustawili wojsko przeciw Izraelowi.2 A Izrael potkawszy się począł uciekać przed Filistynami i pobito w owym spotkaniu wszędzie po polach około czterech tysięcy mężów.3 I wrócił się lud do obozu i rzekli starsi z Izraela: «Czemu nas dziś Pan poraził przed Filistynami? Przynieśmy do siebie z Silo skrzynię przymierza Pańskiego i niech przyjdzie między nas, żeby nas wybawić z ręki nieprzyjaciół naszych.»4 Posłał tedy lud do Silo i wzięli stamtąd skrzynię przymierza Pana zastępów, siedzącego na cherubinach; a byli dwaj synowie Helego ze skrzynią przymierza Bożego, Ofni i Finees.5 A gdy przyszła skrzynia przymierza Pańskiego do obozu, krzyczał wszystek Izrael głosem wielkim i rozlegało się po ziemi.6 I usłyszeli Filistyni głos wołania, i rzekli: «Co to za głos krzyku wielkiego w obozie hebrajskim?» I dowiedzieli się, że skrzynia Pańska przyszła do obozu.7 I zlękli się Filistyni mówiąc: «Przyszedł Bóg do obozu.»8 I wzdychali mówiąc: «Biada nam, bo nie była taka radość wczoraj i dziś trzeci dzień. Biada nam! Kto nas wybawi z ręki tych bogów wysokich? Ci to są bogowie, którzy porazili Egipt wszelką plagą na puszczy.9 Umacniajcie się i bądźcie mężni, Filistyni, abyście nie służyli Hebrajczykom, jak i oni wam służyli.10 Umacniajcie się i walczcie!» Stoczyli tedy bitwę Filistyni, i pobity został Izrael, i uciekł każdy do namiotu swego; i była porażka bardzo wielka, i poległo z Izraela trzydzieści tysięcy pieszych.11 I skrzynię Bożą wzięto, i dwaj synowie Helego, Ofni i Finees stracili życie. ŚMIERĆ HELEGO (4,12-22). Beniaminita z pola bitwy w Silo (12-13); zwiastuje Helemu klęskę i śmierć dwu jego synów (14-17); śmierć Helego (18). Narodzenie Ichaboda, wnuka Helego (19-22).12 A mąż z Beniamina biegnąc przybył w ów dzień od wojska do Silo z rozdartą szatą i z głową prochem posypaną.13 A gdy on przyszedł, Heli siedział na stołku, patrząc ku drodze, bo się serce jego lękało o skrzynię Bożą. A ów mąż, skoro wszedł, powiedział miastu, i zapłakało wszystko miasto.14 I usłyszał Heli głos wołania, i rzekł: «Co to za głos tego zamieszania?» A on pospieszył się i przyszedł, i oznajmił Helemu.15 Lecz Heli miał już dziewięćdziesiąt i osiem lat, i oczy jego zaćmiły się były, i nie mógł dojrzeć.16 I rzekł do Helego: «Jam jest, którym przyszedł z bitwy, i ja, którym dziś uciekł z wojska.» A on mu rzekł: «Cóż się stało, synu mój?»17 Odpowiadając ów, który oznajmiał, rzekł: «Uciekł Izrael przed Filistynami i stała się wielka klęska wśród ludu; nadto i dwaj synowie twoi zginęli, Ofni i Finees, i skrzynia Boża uprowadzona została.»18 A gdy on wymienił skrzynię Bożą, spadł ze stołka w tył u drzwi, i złamawszy szyję umarł, bo był człowiek stary i leciwy. A sądził on Izrael czterdzieści lat.19 — A synowa jego, żona Fineesa, była brzemienna i bliska porodzenia; a usłyszawszy nowinę, że uprowadzona została skrzynia Boża i że umarł teść jej i mąż jej, nachyliła się i porodziła, bo przypadły na nią nagłe bóle.20 A w samej chwili śmierci jej rzekły te, które stały koło niej: «Nie bój się, boś urodziła syna.» A ona nie odpowiedziała im ani nie zwróciła uwagi.21 I nazwała dziecię Ichabod mówiąc: «Odjęta jest chwała od Izraela,» bo uprowadzona jest skrzynia Boża, oraz ze względu na teścia swego i na męża swego;22 i rzekła: «Odjęta jest chwała od Izraela, dlatego że uprowadzona została skrzynia Boża.» ARKA U FILISTYNÓW (5,1-12). W świątyni Dagona w Azocie (1-5). Bóg karze Azotczyków (6). W Get (7-9). W Akkaronie (10-12).
51 Lecz Filistyni wzięli skrzynię Bożą i zanieśli ją od Kamienia Pomocy do Azotu.2 I wzięli Filistyni skrzynię Bożą, i wnieśli ją do świątyni Dagona, i postawili ją obok Dagona.3 A gdy nazajutrz o świtaniu wstali Azotczycy, oto Dagon leżał twarzą na ziemi przed skrzynią Pańską; i podnieśli Dagona, i postawili go z powrotem na miejscu jego.4 I znowu nazajutrz rano wstawszy znaleźli Dagona leżącego twarzą swą na ziemi przed skrzynią Pańską, a głowa Dagona i obie dłonie rąk jego ucięte, były na progu,5 sam tylko tułów Dagona został i był na swym miejscu. Dla tej przyczyny kapłani Dagona, i wszyscy, którzy wchodzą do świątyni jego, nie wstępują na próg Dagona w Azocie aż do dnia dzisiejszego.6 Lecz ręka Pańska zaciężyła nad Azotczykami i wygubił ich, i zaraził na tajemnym tylnym miejscu Azot i granice jego. I wykipiały wsi i pola pośród owej krainy, i narodziły się myszy, i stało się zamieszanie śmierci wielkiej w mieście.7 — A widząc mężowie Azotczycy taką plagę rzekli: «Niech nie mieszka u nas skrzynia Boga izraelskiego, bo twarda jest ręka jego nad nami i nad Dagonem, bogiem naszym.»8 A posławszy zebrali wszystkich książąt filistyńskich do siebie i rzekli: «Co mamy czynić ze skrzynią Boga Izraelowego?» I odpowiedzieli Getejczycy: «Niech obwożą wkoło skrzynię Boga izraelskiego.» I obwozili wkoło skrzynię Boga izraelskiego.9 A gdy ją oni obwozili, dotykała ręka Pańska każde miasto porażką bardzo wielką i zarażała mężów każdego miasta, od małego aż do wielkiego, i wychodziły i gniły tylne jelita ich. I naradzili się Getejczycy, i poczynili sobie siedzenia skórzane.10 — Posłali tedy skrzynię Bożą do Akkaronu. A gdy przyszła skrzynia Boża do Akkaronu, zawołali Akkarończycy, mówiąc: «Przywieźli do nas skrzynię Boga izraelskiego, aby nas pobiła i lud nasz.»11 Posłali tedy i zebrali wszystkich książąt filistyńskich, a ci rzekli: «Puśćcie skrzynię Boga Izraelowego i niech się wróci na miejsce swoje, a niechaj nas nie zabija z ludem naszym.»12 Bo był strach śmierci w każdym mieście i bardzo ciężka ręka Boża. Mężowie też, którzy nie pomarli, zarażeni bywali na tajemnym tylnym miejscu; i wstępował krzyk każdego miasta do nieba. POWRÓT ARKI DO IZRAELITÓW (6,1-7,1). Kapłani i wieszczkowie każą odesłać Arkę z darami przebłagalnymi (6,1-6). Arka na nowym wozie (7-9) przywieziona do Betsames (10-12) i przyjęta przez Betsamitów (13-16). Dary Filistynów (17-18). Ukaranie ciekawości Betsamitów (19). W Kariatiarim (6,20-7,1).
61 Była tedy skrzynia Pańska w ziemi filistyńskiej siedem miesięcy.2 I przyzwali Filistyni kapłanów i wieszczków mówiąc: «Co uczynimy ze skrzynią Pańską? Ukażcie nam, jak odesłać ją mamy na miejsce jej.» Oni powiedzieli:3 «Jeśli odsyłacie skrzynię Boga Izraelowego, nie odsyłajcież jej próżnej, ale coście winni, oddajcie jej za grzech, a wtedy będziecie uzdrowieni i dowiecie się, dlaczego nie odstępuje ręka jego od was.»4 A oni rzekli: «A cóż jest, co jej za występek oddać mamy?» I odpowiedzieli oni:5 «Według liczby powiatów filistyńskich, pięć zadnic złotych sprawicie i pięć myszy złotych, bo jedna plaga była na was wszystkich i na książętach waszych. I uczynicie podobizny zadnic waszych i podobizny myszy, które zniszczyły ziemię waszą, i dacie Bogu Izraelowemu chwałę, a może odejmie rękę swoją od was i od bogów waszych, i od ziemi waszej.6 Czemu obciążacie serca wasze, jak obciążył Egipt i Faraon serce swoje? Czy nie wypuścił ich potem dopiero, gdy został ukarany, i wyszli?7 Teraz tedy pochwyćcie i uczyńcie wóz jeden nowy i dwie krowy ocielone, na które nie kładziono jarzma, zaprzężcie do wozu, a cielęta ich pozawierajcie w domu.8 I weźmiecie skrzynię Pańską, i wstawicie na wóz, i sztuki złote, któreście mu oddali za grzech, włożycie do skrzynki z boku jej, a puśćcie ją,9 żeby poszła. I będziecie patrzeć: jeśli drogą granic swych pójdzie ku Betsames, on nam to wielkie zło uczynił; lecz jeśli nie, poznamy, że nie jego ręka dotknęła nas, ale się przypadkiem stało.»10 Uczynili tedy w ten sposób, i wziąwszy dwie krowy, które karmiły cielęta, zaprzęgli je do wozu, a cielęta ich zamknęli w domu.11 I postawili skrzynię Bożą na wozie i skrzynkę, która mieściła w sobie myszy złote i podobizny zadnic.12 A krowy szły prosto drogą, która wiedzie do Betsames, i szły jedną drogą krocząc i rycząc, i nie zboczyły ani na prawo, ani na lewo; lecz i książęta filistyńscy szli za nimi aż do granic Betsames.13 A Betsamici żęli pszenicę na dolinie; a podniósłszy oczy swe ujrzeli skrzynię i uradowali się, gdy ujrzeli.14 A wóz przyszedł na pole Jozuego Betsamity i tam stanął. A był tam kamień wielki; i zrąbali drwa wozu i włożyli krowy na nie na całopalenie Panu.15 Lewici zaś znieśli skrzynię Bożą i skrzynkę, która była przy niej, a były w niej sztuki złote, i postawili na kamieniu wielkim. A mężowie Betsamici ofiarowali całopalenie i złożyli ofiary Panu dnia owego.16 A pięciu książąt filistyńskich patrzyło, i wrócili się do Akkaronu tego dnia.17 Te są zadnice złote, które oddali Filistyni za grzech Panu: Azot jedną, Gaza jedną, Askalon jedną, Get jedną, Akkaron jedną;18 i myszy złote według liczby miast filistyńskich pięciu powiatów, od miasta murowanego aż do wsi, która bez muru była i aż do Abel wielkiego, na którym położyli skrzynię Pańską, która była aż do owego dnia na polu Jozuego Betsamity.19 A zabił Pan z mężów Betsamitów, dlatego, że widzieli skrzynię Pańską, i zabił z ludu siedemdziesięciu mężów i pięćdziesiąt tysięcy pospólstwa, i płakał lud, dlatego że Pan poraził pospólstwo porażką wielką.20 I rzekli mężowie Betsamici: «Któż będzie mógł się ostać przed oczyma Pana, Boga świętego tego?21 I do kogoż pójdzie od nas?» I wyprawili posłów do mieszkańców Kariatiarim mówiąc: «Odprowadzili Filistyni skrzynię Pańską; zstąpcie a odwieźcie ją do siebie.»
71 Przyszli tedy mężowie Kariatiarim i odwieźli skrzynię Pańską, i wnieśli ją do domu Aminadaba w Gabaa, a Eleazara, syna jego, poświęcili, aby strzegł skrzyni Pańskiej. PORAŻKA FILISTYNÓW (7,2-14). Samuel wzywa Izraelitów do pokuty (2-4). Lud zbiera się w Masfat i pości (5-6). Filistyni zbliżają się (7); modlitwa a całopalenie Samuela (8-4); Bóg rozprasza Filistynów. Izraelici ich gonią (10-12); odwet (13-14).2 I stało się, że od dnia, w którym pozostała skrzynia Pańska w Kariatiarim, minęło dni wiele (bo już był rok dwudziesty), i odpoczął wszystek dom Izraelów za Panem.3 Rzekł tedy Samuel do wszystkiego domu Izraelowego mówiąc: «Jeśli ze wszystkiego serca waszego nawracacie się do Pana, wyrzućcież bogi cudze spośród was, Baalów i Astarty, a przygotujcie serca wasze Panu i służcie jemu samemu, a wyrwie was z ręki Filistynów!»4 Odrzucili tedy synowie Izraelowi Baalów i Astarty, i służyli Panu swemu.5 — I rzekł Samuel: «Zgromadźcie wszystkiego Izraela do Masfat, żebym się modlił za wami do Pana!»6 I zeszli się do Masfat, i czerpali wodę, i wylewali przed oczyma Pańskimi, i pościli dnia owego, i mówili tam: «Zgrzeszyliśmy Panu!» I sądził Samuel synów Izraelowych w Masfat.7 I usłyszeli Filistyni, że się zgromadzili synowie Izraelowi w Masfat, i przyjechali książęta filistyńscy do Izraela. Gdy to usłyszeli synowie Izraelowi, zdjął ich strach przed Filistynami.8 I rzekli do Samuela: «Nie przestawaj za nami wołać do Pana, Boga naszego, aby nas wybawił z ręki Filistynów!»9 I wziął Samuel jagnię ssące jedno, i ofiarował je na całopalenie zupełne Panu; i wołał Samuel do Pana za Izraelem, i wysłuchał go Pan.10 I stało się, gdy Samuel ofiarował całopalenie, że Filistyni spotkali się z Izraelem; i zagrzmiał Pan grzmotem wielkim dnia owego nad Filistynami, i przestraszył ich, i pobici zostali od Izraela.11 A wyszedłszy mężowie Izraelowi z Masfat, gonili Filistynów i bili ich aż do miejsca, które było pod Betchar.12 Wziął tedy Samuel kamień jeden i postawił go między Masfat a między Sen, i nadał owemu miejscu nazwę Kamień Pomocy, i rzekł: «Aż dotąd pomagał nam Pan.»13 I uniżeni zostali Filistyni, i nie przyjeżdżali już więcej w granice izraelskie. I była ręka Pańska nad Filistynami po wszystkie dni Samuelowe.14 I przywrócone zostały Izraelowi miasta, które wzięli Filistyni Izraelowi od Akkaronu aż do Get, i do granic ich; i wyswobodził Izraela z ręki Filistynów, i był pokój między Izraelem i Amorejczykami SĘDZIOWANIE SAMUELA (7,15-17).15 Sądził też Samuel Izraela po wszystkie dni żywota swego.16 I chodził na każdy rok, obchodząc Betel, Galgala i Masfat, i sądził Izraela na pomienionych miejscach.17 I wracał się do Ramata, bo tam był dom jego, i tam sądził Izraela; zbudował też tam ołtarz Panu.CZĘŚĆ 11 (8,1-15,35)SAMUEL I SAULI. Wybór Saula.(8,1-10,27)I. IZRAELICI ŻĄDAJĄ KRÓLA (8,1-22). Grzeszne postępowanie synów Samuela (1-3). Starsi Izraela proszą o króla (4-5). Samuel w imieniu Jahwy gani Izraelitów, ale przystaje na ich prośbę (6-9); przedkłada im ujemne strony królestwa (10-18). Lud się upiera (19-20); Bóg każe ich żądanie zaspokoić (21-22).
81 I stało się, gdy się zestarzał Samuel, ustanowił synów swych sędziami nad Izraelem.2 A imię syna jego pierworodnego było Joel, a imię wtórego Abia, sędziów w Bersabee.3 I nie chodzili synowie jego drogami jego, ale szli za łakomstwem, brali dary i prawo naruszali.4 Przeto zebrawszy się wszyscy starsi Izraelowi przyszli do Samuela do Ramata.5 I rzekli mu: «Otoś się ty zestarzał, a synowie twoi nie chodzą drogami twoimi; ustanów nam króla, aby nas sądził, jak i wszystkie narody mają!»6 — Nie podobała się ta mowa w oczach Samuela, przeto że mówili: «Daj nam króla, aby nas sądził.»7 I modlił się Samuel do Pana. I rzekł Pan do Samuela: «Słuchaj głosu ludu we wszystkim, co ci mówią, bo nie ciebie odrzucili, ale mnie, żebym nie królował nad nimi.8 Według wszystkich uczynków swych, których się dopuścili od dnia, któregom ich wywiódł z Egiptu, aż do dnia tego, jak mnie opuszczali i służyli bogom cudzym, tak i tobie czynią.9 Teraz tedy słuchaj głosu ich, wszelako ostrzeż ich i zapowiedz im prawo króla, który ma królować nad nimi.»10 — Rzekł tedy Samuel wszystkie słowa Pańskie do ludu, który go prosił o króla i rzekł:11 «Takie będzie prawo króla, który ma panować nad wami: Synów waszych brać będzie i postawi ich na wozach swych, i uczyni sobie jezdnych i biegających przed wozami jego,12 i poczyni sobie tysiączników i setników, i oraczów ról swoich, i żeńców zboża, i rzemieślników zbroi i wozów swoich.13 Córki też wasze uczyni sobie aptekarkami i kucharkami, i piekarkami.14 Pola też wasze i winnice i oliwnice co najlepsze weźmie, i rozda sługom swoim.15 Ale i ze zboża waszego, i z dochodów winnic dziesięcinę brać będzie, aby dać rzezańcom i służebnikom swoim.16 Sług także waszych i służebnice, i młodzieńców co lepszych, i osły brać będzie, i obróci na robotę swoją.17 Z trzód też waszych będzie brał dziesięcinę, a wy będziecie mu niewolnikami.18 I będziecie wołać w ów dzień przed obliczem króla waszego, któregoście sobie obrali, a nie usłucha was Pan dnia owego, gdyżeście prosili dla siebie o króla.»19 — A nie chciał lud usłuchać głosu Samuelowego, ale rzekli: «Żadną miarą, król bowiem będzie nad nami,20 a my też będziemy jak wszystkie narody i będzie nas król nasz sądził, i będzie wychodził przed nami, i będzie wiódł wojny nasze za nas!»21 I wysłuchał Samuel wszystkich słów ludu, i mówił je w uszy Pańskie.22 I rzekł Pan do Samuela: «Słuchaj głosu ich, a ustanów nad nimi króla.» I rzekł Samuel do mężów izraelskich: «Niech idzie każdy do miasta swego.» SAMUEL NAMASZCZA SAULA (9,1-10,16). Saul, syn Cisa (9,1-2), szukając oślic swego ojca (3-4), przybywa do miasta Samuela, by poradzić się widzącego (5-10), a wstępując, spotyka samego Samuela (11-14). Samuel, uprzedzony przez Boga (15-17), przyjmuje Saula, uspokaja go co do oślic (18-20a), zapowiada przyszłą chwałę (20b-21) i gości go na wyżynie (22-24). Nazajutrz Samuel namaszcza Saula (9,25-10,1), zapowiada mu, co go spotka w drodze (2-7), i naznaczywszy Galgala na miejsce spotkania puszcza go (18). W Gabaa Bożym wśród proroków (9-13). Spotkanie ze stryjem (14-16).
91 I był mąż z pokolenia Beniamina imieniem Cis, syn Abiela, syna Serora, syna Bechorata, syna Afii, syna męża Jemini, siłą potężny.2 I miał syna imieniem Saul, wybornego i dobrego, i nie było męża z synów Izraelowych lepszego nadeń; od ramienia i wyżej był wyższy niż wszystek lud.3 — A zginęły były oślice Cisa, ojca Saulowego, i rzekł Cis do Saula, syna swego: «Weź ze sobą jednego ze służebników, a wstawszy idź i szukaj oślic.»4 A gdy oni przeszli przez górę Efraim i przez ziemię Salisa, a nie znaleźli, przeszli też przez ziemię Salim, a nie było ich; i przez ziemię Jeminiego, a nie znaleźli.5 — A gdy przyszli do ziemi Suf, rzekł Saul do sługi, który był z nim: «Pójdź, a wróćmy się, by snadź ojciec mój nie zaniechał oślic, a o nas się nie frasował.»6 A ten mu rzekł: «Oto jest mąż Boży w tym mieście, człowiek znamienity; wszystko, co on mówi, bez wątpliwości się staje. Teraz tedy pójdźmy tam, a może nam powie o drodze naszej, dla której przyszliśmy.»7 I rzekł Saul do sługi swego: «Oto pójdziemy, ale cóż poniesiemy do męża Bożego? Chleba nie stało w torbach naszych, a podarku nie mamy, który byśmy dali człowiekowi Bożemu, ani czego innego.»8 Sługa znowu odpowiedział Saulowi i rzekł: «Oto się znalazła w ręce mojej czwarta część sykla srebrnego, dajmy człowiekowi Bożemu, aby nam oznajmił drogę naszą.»9 (Przedtem w Izraelu tak mawiał każdy, który szedł radzić się Boga: «Przyjdźcie, a pójdziemy do widzącego»; którego bowiem dziś prorokiem zowią, przedtem zwano widzącym).10 I rzekł Saul do sługi swego: «Bardzo dobra mowa twoja. Pójdź, idźmy!» — I poszli do miasta, w którym był mąż Boży.11 A gdy wstępowali na górę miasta, znaleźli dziewczęta, wychodzące na czerpanie wody, i rzekli im: «A jest tu widzący?»12 One odpowiadając rzekły im: «Tu jest, oto przed tobą, spiesz się teraz, bo dziś przyszedł do miasta, dziś bowiem jest ofiara ludu na wyżynie.13 Wszedłszy do miasta zaraz go znajdziecie, pierwej nim pójdzie leść na wyżynę. Lud bowiem jeść nie będzie, aż on przyjdzie, ponieważ on błogosławi ofierze, a potem jedzą ci, którzy są wezwani. A tak teraz wstąpcie, bo go dziś znajdziecie.»14 I weszli do miasta. A gdy oni chodzili pośród miasta, ukazał się Samuel, wychodzący naprzeciw nich, aby wstąpić na wyżynę.15 A Pan odsłonił ucho Samuelowe dzień przedtem, zanim Saul przyszedł, mówiąc:16 «O tejże godzinie, która teraz jest, poślę jutro do ciebie męża z ziemi Beniamin, i pomażesz go na wodza nad ludem moim izraelskim, i wybawi lud mój z ręki Filistynów; bom wejrzał na lud mój, przyszło bowiem wołanie ich do mnie.»17 A gdy Samuel wejrzał na Saula, rzekł mu Pan: «Oto mąż, o którym ci powiadałem; ten będzie panował nad ludem moim.»18 I przystąpił Saul do Samuela w środku bramy, i rzekł: «Ukaż mi, proszę, gdzie jest dom widzącego.»19 I odpowiedział Samuel Saulowi mówiąc: «Jam jest widzący. Idź przede mną na wyżynę, abyście jedli ze mną dzisiaj, a rano cię odprawię i wszystko, co jest w sercu twoim, oznajmię ci.20 A o oślice, któreś dziś trzeci dzień stracił, nie frasuj się, bo się znalazły. A czyjeż będą co najlepsze rzeczy Izraelowe? Czyż nie twoje i wszystkiego domu ojca twego?»21 A Saul odpowiadając rzekł: «Czyż ja nie jestem syn Jeminiego, z najmniejszego pokolenia Izraelowego, a ród mój najpodlejszy między wszystkimi domami pokolenia Beniamina? Czemuż tedy rzekłeś mi te słowa?»22 Wziąwszy tedy Samuel Saula i sługę jego wwiódł ich na salę i dał im miejsce na czele tych, którzy byli wezwani; bo ich było około trzydziestu mężów.23 I rzekł Samuel kucharzowi: «Daj sztukę, którą ci dałem i rozkazałem, żebyś odłożył osobno u siebie.»24 I podniósł kucharz łopatkę i położył przed Saulem. I rzekł Samuel: «Oto, co zostało, weźmij przed siebie, a jedz, bo umyślnie dla ciebie schowano, kiedym wezwał lud.» I jadł Saul z Samuelem dnia owego.25 I zeszli z wyżyny do miasta, i mówił z Saulem na sali; i posłał Saulowi na sali, i spał.26 A gdy rano wstali i już dniało, wezwał Samuel Saula na sali mówiąc: «Wstań, a odprawię cię.» I wstał Saul, i wyszli obaj, to jest on i Samuel.27 A gdy schodzili na końcu miasta, rzekł Samuel do Saula: «Powiedz słudze, żeby szedł przed nami i minął nas, a ty pozostań trochę, żebym ci opowiedział słowo Pańskie.»
101 I wziął Samuel bańkę oliwy, i wylał na głowę jego, i pocałował go, i rzekł: «Oto pomazał cię Pan na książęcia nad dziedzictwem jego, i wyzwolisz lud jego z rąk nieprzyjaciół jego, którzy są wokoło niego. A ten ci jest znak, że cię Bóg na książęcia pomazał:2 gdy odejdziesz dzisiaj ode mnie, znajdziesz dwu mężów u grobu Racheli na granicy Beniamina, na południu, i powiedzą ci: Znalazły się oślice, których chodziłeś szukać, a ojciec twój zaniechawszy oślic troszczy się o was i mówi: Cóż uczynię ze synem moim?3 A gdy stamtąd odejdziesz i dalej pójdziesz, i przyjdziesz do dębu Tabor, spotkają cię tam trzej mężowie, idący do Boga do Betel, jeden niosący troje koźląt, a drugi trzy bochenki chleba, a inny niosący dzbanek wina.4 A gdy cię pozdrowią, dadzą ci dwa chleby i weźmiesz z ręki ich.5 Potem przyjdziesz na pagórek Boży, kędy jest stanowisko Filistynów; a gdy tam wnijdziesz do miasta, spotkasz gromadę proroków zstępujących z wyżyny, a przed nimi harfę, bęben, piszczałkę i lutnię, a oni będą prorokować.6 I przypadnie na cię duch Pański, i będziesz prorokował z nimi, i odmienisz się w męża innego.7 A tak, gdy ci się ziszczą te wszystkie znaki, czyń, cokolwiek znajdzie ręka twoja, bo Pan jest z tobą.8 I znijdziesz przede mną do Galgala (bo ja znijdę do ciebie), aby złożyć obiatę i ofiary zapokojne; siedem dni poczekasz, aż przyjdę do ciebie i ukażę ci, co masz czynić.»9 A tak gdy odwrócił ramię swe, aby odejść od Samuela, odmienił mu Bóg serce na inne i spełniły się wszystkie znaki dnia owego.10 I przyszli na pomieniony pagórek, a oto gromada proroków wyszła naprzeciwko niego i przypadł nań duch Pański, i prorokował między nimi.11 A widząc wszyscy, którzy go znali wczoraj i dziś trzeci dzień, że był między prorokami i prorokował, rzekli jeden do drugiego: «Cóż się to stało synowi Cisa?12 Czyż i Saul między prorokami?» I odpowiedział jeden drugiemu mówiąc: «A kto jest ojcem jego?» I stąd weszło w przypowieść: «Czyż i Saul między prorokami?»13 I przestał prorokować i przyszedł na wyżynę.14 — I rzekł stryj Saulów do niego i do sługi jego: «Gdzieście chodzili?» Oni odpowiedzieli: «Szukać oślić; a gdyśmy ich nie znaleźli, przyszliśmy do Samuela.»15 I rzekł mu stryj jego: «Powiedz mi, co ci mówił Samuel.»16 A Saul rzekł do stryja swego: «Powiedział nam, że się znalazły oślice.» Lecz o sprawie królestwa, o której mu Samuel mówił, nie powiedział mu. SAUL WYBRANY LOSEM (10,17-27). W Masfa Samuel znowu wyrzuca ludowi jego prośbę (17-19). Saula, wybranego losem (20-21), cały lud wita z radością (22-24). Samuel ogłasza prawo królewskie (25). Rozejście się ludu, Saul w Gabaa (26-27).17 Potem zwołał Samuel lud do Pana w Masfa i rzekł do Synów Izraelowych:18 «To mówi Pan, Bóg Izraelów: Jam wywiódł Izraela z Egiptu i wyrwałem was z ręki Egipcjan i z ręki wszystkich królów, którzy was trapili.19 A wyście dziś porzucili Boga waszego, który sam wybawił was ze wszelakiego złego i z ucisków waszych, i rzekliście: Żadną miarą, ale króla ustanów nad nami! Teraz tedy stańcie przed Panem według pokoleń waszych i wedle domów.»20 I przywiódł Samuel wszystkie pokolenia Izraela, i padł los na pokolenie Beniamina.21 I przywiódł pokolenie Beniamina i rody jego, i wypadł ród Metriego, i przyszedł do Saula, syna Cisa. Szukali go tedy i nie znaleziono go.22 I pytali się potem Pana, czy tam przyjdzie. A Pan odpowiedział: «Oto skrył się w domu.»23 Pobiegli tedy i wzięli go stamtąd, i stanął pośród ludu, i był wyższy nad wszystek lud od ramion i wyżej.24 I rzekł Samuel do wszystkiego ludu: «Zaiste widzicie, kogo Pan obrał, gdyż mu nie masz podobnego między wszystkim ludem.» I zawołał wszystek lud, i rzekł: «Niech żyje król!»25 I opowiedział Samuel przed ludem prawo królewskie i spisał w księdze i położył przed Panem. I rozpuścił Samuel wszystek lud, każdego do domu jego.26 Lecz i Saul odszedł do domu swego do Gabaa; i szła z nim część wojska, których serca Bóg poruszył.27 Ale synowie Beliala mówili: «Czy nas ten wybawić może?» I wzgardzili nim, a nie przynieśli mu darów. Ale on udawał, że nie słyszy.II. Wojny i przewinienia Saula.(11,1-15,35) SAUL I AMMONICI (11,1-15). Naas Ammonita oblega Jabes Galaad (1-3). Mieszkańcy przez posłów proszą Izraelitów o pomoc (4). Saul zbiera wojsko (5-8) i zwycięża Ammonitów (9-11). Potwierdzenie królestwa w Galgala (12-15).
111 I stało się jakoby po miesiącu, przyciągnął Naas Ammonita i począł walczyć przeciw Jabes Galaad. I rzekli wszyscy mężowie Jabesu do Naasa: «Miej nas z sobą w przymierzu, a będziemy ci służyć.»2 Odpowiedział im Naas Ammomta: «Pod tym warunkiem uczynię z wami przymierze, że wyłupię wam wszystkim prawe oczy i dam was na pośmiewisko we wszystkim Izraelu.»3 I rzekli do niego starsi Jabesu: «Użycz nam siedem dni, żebyśmy wyprawili posłów po wszystkich granicach Izraelowych, a jeśli nie będzie, kto by nas bronił, wynijdziemy do ciebie.»4 — Przyszli tedy posłowie do Gabaa Saulowego i mówili te słowa, gdy lud słyszał; i podniósł wszystek lud swój głos, i płakał.5 A oto Saul wracał się, idąc za wołami z pola, i rzekł: «Co ma lud, że płacze?» I powiedzieli mu słowa mężów Jabesu.6 I przypadł duch Pański na Saula, gdy usłyszał te słowa, i rozgniewała się zapalczywość jego bardzo.7 I wziąwszy obydwa woły, zrąbał w sztuki i rozesłał po wszystkich granicach izraelskich przez ręce posłów, mówiąc: «Ktokolwiek nie wynijdzie i nie pójdzie za Saulem i za Samuelem, tak się stanie wołom jego!» I padł strach Pański na lud, i wyszli jak mąż jeden.8 I policzył ich w Bezek; i było synów Izraelowych trzysta tysięcy, a mężów Juda trzydzieści tysięcy.9 — I rzekli posłom, którzy byli przyszli: «Tak powiecie mężom, którzy są w Jabes Galaad: Jutro, skoro słońce zagrzeje, będzie wam wybawienie.» I przyszli posłowie i oznajmili mężom Jabesu, którzy się uradowali10 I rzekli: «Jutro wynijdziemy do was, a uczynicie nam wszystko, co się wam podoba.»11 I stało się, gdy dzień następny przyszedł, rozdzielił Saul lud na trzy części i wtargnął w środek obozu o straży porannej, i poraził Ammonitów aż do zagnania się dnia; a reszta się rozpierzchła, tak że się nie zostało z nich dwu razem.12 — I rzekł lud do Samuela: «Kto to jest, co mówił: Czy Saul będzie królował nad nami? Wydajcie mężów, a pozabijamy ich!»13 I rzekł Saul: «Nie będzie nikt zabity dnia tego, bo dziś Pan uczynił zbawienie w Izraelu.»14 I rzekł Samuel do ludu: «Pójdźcie, a idźmy do Galgala i odnówmy tam królestwo.»15 I poszedł wszystek lud do Galgala, i uczynili tam Saula królem przed Panem w Galgala, i ofiarowali tam ofiary zapokojne przed Panem. I weselił się tam Saul i wszyscy mężowie izraelscy bardzo. SAMUEL ŻEGNA SIĘ Z LUDEM (12,1-25). Samuel uzyskuje pochlebne świadectwo o swoim postępowaniu (1-6). Przypomina ludowi dobrodziejstwa Boże (7-13); napomina go do wierności wobec Boga (14-15). Mowę swą potwierdza cudem (16-18). Obiecuje modlić się za ludem do Boga i znowu zachęca do bojaźni Bożej (19-25).
121 I rzekł Samuel do wszystkiego Izraela: «Otom usłuchał głosu waszego według wszystkiego, coście mówili do mnie, i ustanowiłem nad wami króla.2 A teraz król chodzi przed wami, ja zaś zestarzałem się i osiwiałem, lecz synowie moi są z wami; a tak ja, którym obcował z wami od młodości mojej aż do dnia tego, otom tu jest!3 Mówcie o mnie przed Panem i przed pomazańcem jego, czym wziął czyjego wołu albo osła, czym niesłusznie skrzywdził kogo, czym ucisnął kogo, czym z ręki czyjej wziął dar, a wzgardzę nim dziś i zwrócę wam!»4 I rzekli: «Nie skrzywdziłeś nas aniś ucisnął, aniś wziął z ręki czyjej żadnej rzeczy.»5 I rzekł do nich: «Świadkiem jest Pan przeciw wam i świadkiem pomazaniec jego dnia tego, żeście nic nie znaleźli w ręce mojej.» I rzekli: «Świadkiem.»6 I rzekł Samuel do ludu: «Pan, który uczynił Mojtesza i Aarona, i wywiódł ojców naszych z ziemi Egipskiej.7 Teraz tedy stójcie, że się rozpierać będę sądem przeciw wam przed Panem o wszystkie miłosierdzia Pańskie, które uczynił z wami i z ojcami waszymi:8 jak Jakub wszedł do Egiptu i wołali ojcowie wasi do Pana, i posłał Pan Mojżesza i Aarona, i wywiódł ojców waszych z Egiptu, i posadził ich na tym miejscu.9 A oni zapomnieli Pana, Boga swego, i dał ich w ręce Sisary, hetmana wojska Hasoru, i w rękę Filistynów, i w rękę króla Moabu, i walczyli przeciw nim.10 Potem wołali do Pana i mówili: Zgrzeszyliśmy, żeśmy opuścili Pana, a służyliśmy Baalom i Astartom; teraz tedy wyrwij nas z ręki nieprzyjaciół naszych, a będziemy ci służyć.11 I posłał Pan Jerobaala i Badana, i Jeftego, i Samuela, i wyrwał was z ręki nieprzyjaciół waszych wokoło, i mieszkaliście bezpiecznie.12 A ujrzawszy, że Naas, król synów Ammonowych przyszedł przeciwko wam, rzekliście mi: Żadnym sposobem, ale król będzie nam rozkazywał! gdy Pan, Bóg wasz, królował nad wami.13 Teraz tedy, oto jest król wasz, któregoście obrali i żądali; oto wam dał Pan króla.14 Jeśli będziecie się bać Pana i służyć mu i słuchać głosu jego, a nie rozdrażnicie ust Pańskich: będziecie i wy i król, który wam rozkazuje, chodzili za Panem, Bogiem waszym.15 Ale jeśli nie będziecie słuchać głosu Pańskiego, ale oporni będziecie mowom jego, będzie ręka Pańska na was i na ojcach waszych.16 Ale i teraz stójcie, a obaczcie tę rzecz wielką, którą uczyni Pan przed oczyma waszymi.17 Czy dziś nie jest pszeniczne żniwo? Będę wzywał Pana, a da gromy i deszcze, i poznacie a ujrzycie, żeście bardzo źle sobie czynili przed oczyma Pańskimi, prosząc nad sobą króla.»18 I wołał Samuel do Pana i dał Pan gromy i deszcze dnia owego.19 — I zląkł się bardzo wszystek lud Pana i Samuela. I rzekł wszystek lud do Samuela: «Módl się za sługami twymi do Pana, Boga twego, żebyśmy nie pomarli, bośmy przydali do wszystkich grzechów naszych złość, żeśmy sobie prosili króla.»20 I rzekł Samuel do ludu: «Nie bójcie się! Wyście uczynili. to wszystko zło, wszakże nie odstępujcie od Pana, ale służcie Panu ze wszystkiego serca waszego.21 A nie udawajcie się za nikczemnościami, które wam nie pomogą ani was wyrwą, bo nikczemne są.22 A nie opuści Pan ludu swego dla imienia swego wielkiego, bo przysiągł Pan uczynić was sobie ludem.23 A mnie nie daj, Boże, tego grzechu dopuścić się przeciw Panu, abym miał przestać modlić się za wami, i nauczę was drogi dobrej a prostej.24 Bójcie się tedy Pana, a służcie mu w prawdzie i ze wszystkiego serca waszego, boście widzieli wielkie rzeczy, które czynił między wami.25 Lecz jeśli w złości trwać będziecie, i wy i król wasz razem zginiecie.» WOJNA Z FILISTYNAMI; PIERWSZE PRZEWINIENIE (13,1-14,46). Saul i Jonata na czele wojska rozpoczynają wojnę (13,1-4). Filistyni rozbijają obóz w Machmas i trwożą Izraelitów (5-7a). Saul składa w Galgala ofiarę przed nadejściem Samuela, nagana i odrzucenie rodu Saula (7b-15). Izraelici udają się do Gabaa Beniamina; napadani przez Filistynów, znajdują się w groźnym położeniu (16-23). Jonata walczy z powodzeniem w Machmas (14,1-15). Saul odkrywa przyczynę zgiełku w obozie filistyńskim (16-23). Jonata nieświadomie łamie ślub ojca swego (24-30). Lud zabija zdobyte zwierzęta i pożywa z krwią; środek zaradczy (31-35). Lud ocala Jonatę od śmierci za złamanie ślubu (36-46).
131 Synem jednego roku był Saul, gdy począł królować a dwa lata królował nad Izraelem.2 I wybrał sobie Saul trzy tysiące z Izraela; i były przy Saulu dwa tysiące w Machmas i na górze Betel, a tysiąc był z Jonatą w Gabaa Beniamina, lecz resztę ludu odesłał, każdego do przybytku jego.3 I pobił Jonata straż filistyńską, która była w Gabaa. Gdy to usłyszeli Filistyni, Saul zatrąbił w trąbę po wszystkiej ziemi mówiąc:4 «Niech usłyszą Hebreowie!» A wszystek Izrael usłyszał tę wieść: «Pobił Saul straż filistyńską, i podniósł się Izrael przeciwko Filistynom.» Wołał tedy lud za Saulem w Galgala.5 Filistyni też zgromadzili się, aby walczyć z Izraelem, trzydzieści tysięcy wozów i sześć tysięcy jezdnych, a reszta ludu pospolitego tak liczna jak piasek, który jest na brzegu morskim. I wyciągnąwszy położyli się obozem w Machmas na wschód od Betawen.6 Ujrzawszy mężowie izraelscy, że są w ciężkim położeniu (bo był lud utrapiony), pokryli się w jaskiniach i w skrytych miejscach, w skałach też i w jamach, i w studniach.7 A Hebreowie przeszli za Jordan do ziemi Gad i Galaad. — A gdy jeszcze Saul był w Galgala, przeląkł się wszystek lud, który szedł za nim.8 I czekał siedem dni według woli Samuelowej, lecz Samuel nie przyszedł do Galgala, i rozbiegł się lud od niego.9 Rzekł tedy Saul: «Przynieście mi całopalenie i zapokojne!» I ofiarował całopalenie.10 A gdy skończył ofiarować całopalenie, oto Samuel nadszedł, i wyszedł Saul naprzeciwko niego, aby go przywitać.11 I rzekł do niego Samuel: «Coś uczynił?» Odpowiedział Saul: «Ponieważ widziałem, iż się lud rozchodził ode mnie, a tyś nie przyszedł wedle dni umówionych, Filistyni zaś zgromadzili się w Machmas,12 rzekłem: Teraz zjadą Filistyni do mnie do Galgala, a nie ubłagałem oblicza Pańskiego. Potrzebą przyciśniony, ofiarowałem całopalenie.»13 I rzekł Samuel do Saula: «Głupio postąpiłeś i nie strzegłeś przykazania Pana, Boga twego, które ci nałożył. Gdybyś był tego nie uczynił, teraz by już Pan przygotował królestwo twoje nad Izraelem na wieki.14 Ale żadną miarą królestwo twoje więcej nie powstanie. Poszukał sobie Pan męża według serca swego, i rozkazał mu Pan, aby był książęciem nad ludem jego, przeto żeś nie zachował, co ci Pan rozkazał.»15 I wstał Samuel, i poszedł z Galgala do Gabaa Beniamina. A reszta ludu poszła za Saulem przeciwko ludowi, który walczył z nimi na pagórku Beniaminowym, gdy szli z Galgala do Gabaa. I policzył Saul lud, który się znalazł przy nim, około sześciuset mężów.16 A Saul i Jonata, syn jego, i lud, który się znalazł z nimi, byli w Gabaa Beniamina, a Filistyni położyli się byli w Machmas.17 I wyszły na łupienie z obozu filistyńskiego trzy hufce: jeden hufiec udał się ku drodze Efra, do ziemi Saula,18 a drugi ciągnął drogą Bethoron; trzeci obrócił się ku drodze granicy, przyległej dolinie Seboim, ku puszczy.19 Ale nie było kowala we wszystkiej ziemi izraelskiej, bo Falistyni zapobiegli, aby snadź Hebrajczycy nie uczynili mlecza albo oszczepu.20 Przeto chodził wszystek lud do Filistynów, aby, naostrzyć lemiesz swój i motykę, siekierę i rydel.21 A tak stępiały ostrza lemieszów, motyk, wideł i siekier, aż do ościenia, poprawy potrzebującego.22 A gdy przyszedł dzień bitwy, nie znalazł się miecz i oszczep w ręku wszystkiego ludu, który był z Saulem i z Jonatą, oprócz Saula i Jonaty, syna jego.23 Wyszła tedy straż filistyńska, aby przejść do Machmas.
141 I przydarzyło się dnia jednego, że Jonata, syn Saula, rzekł do pachołka, giermka swego: «Pójdź, a przejdźmy do straży filistyńskiej, która jest za owym miejscem.» A ojcu swemu tego nie powiedział.2 Lecz Saul mieszkał na końcu Gabaa pod granatem, który był w Magron, a było z nim ludu około sześciuset mężów.3 A Achias, syn Achitoba, brata Ichaboda, syna Fineesa, który pochodził od Helego, kapłana Pańskiego w Silo, nosił efod. Ale i lud nie wiedział, gdzie poszedł Jonata.4 A były między górami, przez które usiłował Jonata przebyć do straży filistyńskiej, z obu stron wysokie skały i kamienie urwiste na kształt zębów stąd i zowąd, imię jednej Boses, a drugiej imię Sene.5 Jedna skała wznosiła się ku północy naprzeciw Machmas, a druga ku południowi naprzeciw Gabaa.6 I rzekł Jonata do młodzieńca, giermka swego: «Pójdź, przejdźmy do straży tych nieobrzezańców, czy snadź będzie Pan działał na naszą korzyść; boć nie trudno Panu wybawić albo przez wielu, albo przez nielicznych.»7 I rzekł mu giermek jego: «Czyń wszystko, co się podoba sercu twemu. Idź, kędy chcesz, a z tobą będę, gdziekolwiek zechcesz.»8 I rzekł Jonata: «Oto my idziemy do tych mężów.9 A gdy się im ukażemy, jeśli tak rzekną do nas: Poczekajcie, aż przyjdziemy do was, stójmy na swym miejscu, a nie chodźmy do nich.10 A jeśli rzekną: Wstąpcie do nas, to wstąpmy, bo ich Pan dał w ręce nasze. To nam będzie na znak.»11 I ukazali się obaj straży filistyńskiej; i rzekli Filistyni: «Oto Hebrajczycy wychodzą z jaskiń, w których się pokryli.»12 I mówili mężowie z owej straży do Jonaty i do giermka jego, i rzekli: «Wstąpcie do nas, a ukażemy wam coś!» I rzekł Jonata do giermka swego: «Wstąpmy, pójdź za mną, bo ich Pan dał w ręce Izraelowi.»13 A tak wstępował Jonata pnąc się na rękach i na nogach, a giermek jego za nim. Jedni tedy padali przed Jonatą, a drugich giermek jego zabijał, idąc za nim.14 A była pierwsza porażka, której dokonał Jonata i giermek jego, około dwudziestu mężów na połowie staja, które zwykła para wołów na dzień zorać.15 I stał się dziw w obozie po polach; ale i wszystek lud straży tych, którzy byli wyjechali dla łupu, zdumiał się i strwożyła się ziemia, i stał się jako dziw od Boga.16 I wyjrzeli stróże Saulowi, którzy byli w Gabaa Beniamina, a oto moc porażonych, i tam i sam uciekających.17 I rzekł Saul do ludu, który był z nim: «Poszukajcie a obaczcie, kto z nas odszedł.» A gdy się dowiadywali, znaleziono, że nie ma Jonaty i giermka jego.18 I rzekł Saul do Achiasa: «Przystaw skrzynię Bożą.» (Bo była tam skrzynia Boża w ów dzień z synami Izraelowymi.)19 A gdy Saul mówił do kapłana, zamieszanie wielkie wszczęło się w obozie filistyńskim i pomału się wzmagało, i głośniej się rozlegało. I rzekł Saul do kapłana:20 «Ściągnij rękę twoją!» Zawołał tedy Saul i wszystek lud, który był z nim, i przyszli aż na miejsce bitwy, a oto każdego miecz był obrócony na towarzysza jego, a porażka bardzo21 wielka. Lecz i Hebrajczycy, którzy z Filistynami byli wczoraj i dziś trzeci dzień, i przyciągnęli z nimi do obozu, wrócili się, aby być z Izraelem, który był z Saulem i z Jonatą.22 Wszyscy też Izraelici, którzy się byli pokryli na górze Efraim, usłyszawszy, że uciekali Filistyni, złączyli się ze swymi w bitwie. I było z Saulem około dziesięciu tysięcy mężów.23 I wybawił Pan dnia owego Izraela, a bitwa owa doszła aż do Betawen.24 A mężowie izraelscy złączyli się z sobą dnia owego; Saul zaś poprzysiągł lud mówiąc: «Przeklęty mąż, który by jadł chleb aż do wieczora, aż się pomszczę nad nieprzyjaciółmi mymi!» I nie jadł wszystek lud chleba.25 I wszystko pospólstwo ziemi przyszło do lasu, w którym był miód na polu.26 I wszedł lud do lasu i ujrzał miód płynący, ale żaden nie przytknął ręki do ust swoich, bo bał się lud przysięgi.27 Ale Jonata nie słyszał, gdy ojciec jego lud poprzysięgał, i ściągnął koniec laski, którą miał w ręce, i omoczył go w plastrze miodu, i obrócił ręką swą do ust swoich, i rozjaśniły się oczy jego.28 I odpowiadając jeden z ludu rzekł: «Przysięgą związał lud ojciec twój mówiąc: Przeklęty mąż, który by jadł chleb dzisiaj!»29 A lud był ustał. I rzekł Jonata: «Strwożył ojciec mój ziemię. Widzieliście sami, że się rozjaśniły oczy moje, dlatego żem skosztował trochę miodu tego.30 Jako daleko więcej, gdyby się lud był najadł ze zdobyczy nieprzyjaciół swych, którą znalazł? Czyżby nie większa była porażka pośród Filistynów?»31 Bili tedy dnia owego Filistynów od Machmas aż do Ajalon i zmęczył się lud bardzo.32 A obróciwszy się do łupów, pobrał owce, woły i cielce, i rzezali na ziemi, i jadł lud z krwią.33 I powiedzieli Saulowi mówiąc, że lud zgrzeszył Panu, jedząc z krwią. A on rzekł: «Zgrzeszyliście! Przytoczcie do mnie już teraz kamień wielki!»34 I rzekł Saul: «Rozejdźcie się między ludem i powiedzcie im, aby przywiódł do mnie każdy wołu swego i barana, i zabijajcie na kamieniu i jedzcie, a nie będziecie grzeszyli Panu jedząc z krwią.» A tak przywodził wszystek lud, każdy wołu w ręce swojej, aż do nocy, i zabijali tam.35 I zbudował Saul ołtarz Panu; a wtedy pierwszy raz począł budować ołtarz Panu.36 I rzekł Saul: «Przypadnijmy na Filistynów w nocy, a niszczmy ich, aż zajaśnieje poranek, i nie zostawmy z nich ani męża!» A lud odpowiedział: «Czyń wszystko, co się zda dobre w oczach twoich.» I rzekł kapłan: «Przystąpmy tu do Boga.»37 I radził się Saul Pana: «Czy mam gonić Filistynów? Czy dasz ich w ręce Izraelowi?» I nie odpowiedział mu dnia owego.38 I rzekł Saul: «Przywiedźcie tu wszystkich książąt ludu, a dowiadujcie się i patrzcie, przez kogo stał się grzech ten dzisiaj.39 Żyje Pan, zbawca Izraela, iż jeśli przez Jonatę, syna mego, się stał, bez żadnej odmiany umrze!» Na to mu się żaden ze wszystkiego ludu nie sprzeciwił.40 I rzekł do wszystkiego Izraela: «Odstąpcie wy na jedną stronę, a ja z Jonatą, synem moim, będę na drugiej stronie.» I odpowiedział lud Saulowi: «Co jest dobrego w oczach twoich, uczyń.»41 I rzekł Saul do Pana, Boga Izraelowego: «Panie Boże Izraelów, daj znak: Co jest, żeś nie odpowiedział słudze twemu dzisiaj? Jeśli na mnie albo na Jonacie, synu moim, jest ta nieprawość, daj pokazanie; albo jeśli ta nieprawość jest na ludzie twoim, daj poświęcenie.» I znaleziony jest Jonata i Saul, a lud wyszedł.42 I rzekł Saul: «Rzućcie los między mną, a między Jonatą, synem moim.» I padł los na Jonatę.43 I rzekł Saul do Jonaty: «Powiedz mi coś uczynił!» I powiedział mu Jonata, i rzekł: «Kosztując skosztowałem końcem laski, która była w ręce mojej, trochę miodu, a oto ja umieram!»44 I rzekł Saul: «To mi niech uczyni Bóg, i to niech przyczyni, że śmiercią umrzesz, Jonato!»45 I rzekł lud do Saulaa: «A więc Jonata umrze, który uczynił zbawienie to wielkie w Izraelu? To niesłuszna! Żyje Pan, że nie spadnie włos z głowy jego na ziemię, bo z Bogiem czynił dzisiaj!» Wybawił tedy lud Jonatę, że nie umarł.46 I odjechał Saul, i nie gonił Filistynów, a Filistyni też poszli na miejsca swoje. STRESZCZENIE RZĄDÓW SAULA (14,47-52). Wojny (47-48). Rodzina Saula (49-51). Ustawiczna wojna z Filistynami (52).47 A Saul utwierdziwszy królestwo nad Izraelem walczył wokoło przeciw wszystkim nieprzyjaciołom jego: przeciw Moabowi i synom Ammona, i Edomowi, i królom Soby, i Filistynom, a gdziekolwiek się obrócił, wygrywał.48 I zebrawszy wojsko poraził Amaleka, i wyrwał Izraela z ręki pustoszących go.49 — A synowie Saulowi byli: Jonata, Jessu i Melchisua; a imiona dwu córek jego: imię pierworodnej Merob, a imię młodszej Michol.50 A imię żony Saulowej Achinoam, córka Achimaasa; a imię hetmana wojska jego Abner, syn Nera, brat stryjeczny Saula.51 A Cis był ojcem Saula, a Ner ojcem Abnera, synem Abiela.52 — A walka przeciw Filistynom była potężna po wszystkie dni Saulowe, bo skoro tylko ujrzał Saul męża silnego i sposobnego na wojnę, przyjmował go do siebie. WOJNA Z AMALEKITAMI; DRUGIE PRZEWINIENIE (15,1-35). Samuel zachęca Saula do wojny z Amalekitami (1-3). Saul oszczędza Kenijczyków i zwycięża Amalekitów (4-7). Wbrew rozkazowi zachowuje króla i lepsze rzeczy (8-9). Samuel przychodzi do Saula, który zdaje sprawę ze zdobyczy (10-15). Prorok gani króla (16-21) i oznajmia mu jego odrzucenie (22-23). Mimo prośbę o łaskę, Samuel to samo surowiej powtarza (24-30); zabija Agaga, króla Amalekitów (31-33), i na zawsze opuszcza Saula (34-35).
151 I rzekł Samuel do Saula: «Mnie posłał Pan, abym cię pomazał na królestwo nad ludem jego izraelskim; a tak teraz słuchaj głosu Pańskiego.2 To mówi Pan zastępów: Obliczyłem, cokolwiek uczynił Amalek Izraelowi, jak się mu przeciwstawił na drodze, gdy wychodził z Egiptu.3 Przeto teraz idź, a pobij Amaleka i zburz wszystko jego; nie przepuszczaj mu, ani nie pożądaj niczego z rzeczy jego, ale wybij od męża aż do niewiasty, i dziecię i ssącego, wołu i owcę, wielbłąda i osła!»4 Rozkazał tedy Saul ludowi, i policzył ich jako baranki: dwieście tysięcy pieszych i dziesięć tysięcy mężów jadzkich.5 A gdy przyciągnął Saul aż do miasteczka Amaleka, uczynił zasadzkę przy potoku.6 I rzekł Saul Kenijczykom: «Idźcie, odstąpcie i wynijdźcie od Amaleka, abym snadź nie zagarną was z nimi; boście wy okazali miłosierdzie wszystkim synom Izraelowym, gdy wychodzili z Egiptu.» I odstąpili Kenijczycy spośród Amaleka.7 I poraził Saul Amaleka od Hewili aż pod wejście do Sur, które jest naprzeciw Egiptu.8 I pojmał Agaga, króla Amalekitów, żywego, a wszystek lud pobił ostrzem miecza.9 I przepuścił Saul i lud Agagowi i co lepszym trzodom owiec i bydła, i szatom, i baranom, i wszystkim rzeczom co piękniejszym, i nie chcieli ich wyniszczyć; a cokolwiek było podłego i lichego, to zniszczyli.10 I stało się słowo Pańskie do Samuela mówiąc:11 «Żal mi, żem uczynił Saula królem, bo mię opuścił, a słowa mego do skutku nie doprowadził.» I zafrasował się Samuel, i wołał do Pana całą noc.12 A gdy wstał po nocy Samuel, aby iść do Saula rano, dano znać Samuelowi, że Saul przyszedł do Karmelu i postawił sobie łuk triumfalny, a obróciwszy się, pojechał i wszedł do Galgala. Przyszedł tedy Samuel do Saula, a Saul ofiarował całopalenie Panu z pierwocin łupów, które był przygnał od Amalekitów.13 A gdy przyszedł Samuel do Saula, rzekł do niego Saul: «Błogosławionyś ty Panu! Wypełniłem słowo Pańskie.»14 I rzekł Samuel: «A cóż to za wrzask trzody, który brzmi w uszach moich, i rogatego bydła, który ja słyszę?»15 I rzekł Saul: «Od Amaleka przygnano je, bo lud przepuścił co lepszym owcom i bydłu, aby je ofiarowano Panu, Bogu twemu, a resztę pobiliśmy.»16 I rzekł Samuel do Saula: «Dopuść mi, a powiem ci, co mówił Pan do mnie w nocy.» I rzekł mu: «Powiedz.»17 I rzekł Samuel: «Czy, gdyś był mały w oczach twoich, nie stałeś się głową nad pokoleniami Izraelowymi? I pomazał cię Pan na króla nad Izraelem,18 i posłał cię Pan w drogę, i rzekł: Idź, a wybij grzeszników Amalekitów i będziesz walczył z nimi aż ich do szczętu wytracisz.19 Czemużeś nie usłuchał głosu Pańskiego, aleś się rzucił na łupy i uczyniłeś zło przed oczyma Pańskimi?»20 I rzekł Saul do Samuela:»I owszem usłuchałem głosu Pańskiego, i poszedłem w drogę, w którą mię Pan posłał, i przywiodłem Agaga, króla Amalekitów, i pobiłem Amalekitów.21 A lud pobrał ze zdobyczy owce i woły, pierwociny tych które są pobite, aby je ofiarować Panu, Bogu swemu, w Galgala.»22 I rzekł Samuel: «Czy Pan chce całopalenia i ofiar, a nie raczej, aby słuchano głosu Pańskiego? Lepsze bowiem jest posłuszeństwo niźli ofiary, a słuchać lepiej, niźli ofiarować tłustość baranów.23 Bo jakby grzechem wieszczbiarstwa jest sprzeciwiać się, a jak złem bałwochwalstwa, nie chcieć słuchać. Za to tedy, żeś odrzucił mowę Pańską, odrzucił cię Pan, abyś nie był królem.»24 I rzekł Saul do Samuela: «Zgrzeszyłem, żem przestąpił mowę Pańską i słowa twoje, bojąc się ludu i słuchając głosu ich.25 Ale teraz proszę, znieś grzech mój, a wróć się ze mną, żebym się pokłonił Panu.»26 I rzekł Samuel do Saula: «Nie wrócę się z tobą, boś odrzucił słowo Pańskie, i odrzucił cię Pan, abyś nie był królem nad Izraelem.»27 I obrócił się Samuel, aby odejść, a on uchwycił wierzch płaszcza jego, który się też oderwał.28 I rzekł do niego Samuel: «Oderwał Pan królestwo izraelskie dziś od ciebie i dał je bliźniemu twemu, lepszemu niźli ty.29 A Zwycięzca w Izraelu nie przepuści ani żalem się nie zmiękczy; bo nie jest człowiekiem, żeby miał żałować.»30 A on rzekł: «Zgrzeszyłem! Wszakże teraz uczcij mię przed starszymi ludu mego i przed Izraelem, a wróć się ze mną, abyś się pokłonił Panu, Bogu twemu.»31 Wróciwszy się tedy Samuel poszedł za Saulem i pokłonił się Saul Panu.32 I rzekł Samuel: «Przywiedźcie do mnie Agaga, króla Amaleka.» I przywiedziono przedeń Agaga, bardzo otyłego i drżącego. I rzekł Agag: «Tak to rozłącza gorzka śmierć?»33 I rzekł Samuel: «Jak miecz twój uczynił, że bez dzieci były niewiasty, tak bez dzieci będzie między niewiastami matka twoja!» I rozsiekał go w sztuki przed Panem w Galgala.34 — I poszedł Samuel do Ramata, a Saul wstąpił do domu swego w Gabaa.35 I nie widział więcej Samuel Saula aż do śmierci swej; wszakże płakał Samuel Saula, że Pan żałował, iż go uczynił królem nad Izraelem.CZĘŚC III (16,1-31,13)SAUL I DAWIDZerwanie między Saulem i Dawidem. (16,1-20,43) NAMASZCZENIE DAWIDA NA KRÓLA (16,1-13). Samuel, wysłany przez Boga (1-3), przybywa do Izaja Betlejemity (4-5); którego synów każe sobie przedstawić (6-10); namaszcza Dawida (11-13a) i wraca do Ramata (13b).
16
Warsz. King J. 161 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Pan do Samuela: «Pókiż płaczesz Saula, gdym go ja odrzucił, aby nie królował nad Izraelem? Napełnij róg twój oliwą, a pójdź, żebym cię posłał do Izaja Betlejemczyka, bom sobie upatrzył króla między synami jego.»И сказал Господь Самуилу: доколе будешь ты печалиться о Сауле, которого Я отверг, чтоб он не был царем над Израилем? Наполни рог твой елеем и пойди; Я пошлю тебя к Иессею Вифлеемлянину, ибо между сыновьями его Я усмотрел Себе царя.
И# речE гDь къ самуи1лу: док0лэ ты2 плaчеши њ саyлэ, ѓзъ же ўничижи1хъ є3го2, не цaрствовати во ї}ли; нап0лни р0гъ тв0й є3лeа и3 пріиди2, послю1 тz ко їессeю до виfлеeма, ћкw ўзрёхъ въ сынёхъ є3гw2 себЁ царS.
16,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saylord saidκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord saidπρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]ἕως heōs
CONJἕωςheōsuntilUntilπότε pote
PRTπότεpotewhen?whenσὺ su
P-NSσύsuyou[rest]πενθεῖς pentheis
V-PAI-2Sπενθέωpentheōto mournmournἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstforΣαουλ, saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]κἀγὼ kagō
CONJκἀγώkagōand Iand Iἐξουδένωκα exoudenōka
V-RAI-1Sἐξουδενόωexoudenoōbe rejectedtreat him with contemptαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]μὴ mē
ADVμήmēnotto notβασιλεύειν basileuein
V-PARβασιλεύωbasileuōto reignreignἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstoverΙσραηλ; israēl
N-PRIἸσραήλisraēlIsrael[window]πλῆσον plēson
V-AAM-2Sπλήθω, πίμπλημιplēthō pimplēmito fillFillτὸ to
T-ASNὁhothe/this/who κέρας keras
N-ASNκέραςkerashornyour hornσου sou
P-GSσοῦsouyou[guard]ἐλαίου, elaiou
N-GSNἔλαιονelaionolive oilwith oil,Καὶ kai
CONJκαίkaiandandδεῦρο deuro
ADVδεῦροdeurocomecome!ἀποστείλω aposteilō
V-AAS-1Sἀποστέλλωapostellōto sendI shall sendσε se
P-ASσέseyou[to slip]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]Ἕως heōs
PREPἕωςheōsuntiluntoεἰς eis
PREPεἰςeistowardforΒηθλεεμ, bēthleem
N-PRIΒηθλεέμbēthleemBethlehem[lightning]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceForἑόρακα heoraka
V-RAI-1Sὁράωhoraōto seeI have seenἐν en
PREPἐνenin/on/amongamongτοῖς tois
T-DPMὁhothe/this/who υἱοῖς huiois
N-DPMυἱόςhuiossonhis sonsαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐμοὶ emoi
P-DSἐμοίemoiI[pestilence]βασιλεύειν. basileuein
V-PARβασιλεύωbasileuōto reign[to despise] 2 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Samuel: «Jakżeż mam iść? bo się dowie Saul i zabije mię!» I rzekł Pan: «Weźmiesz cielca ze stada w ręce twoje i rzeczesz: Przyszedłem ofiarować Panu.И сказал Самуил: как я пойду? Саул услышит и убьет меня. Господь сказал: возьми в руку твою телицу из стада и скажи: "я пришел для жертвоприношения Господу";
И# речE самуи1лъ: кaкw пойдY; и3 ўслhшитъ саyлъ, и3 ўбіeтъ мS. И# речE гDь: ю4ницу t волHвъ возми2 въ рyцэ твои2 и3 речeши: пожрeти гDеви и3дY:
16,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saySamuel said,Σαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]Πῶς pōs
ADVπωςpōshowHowπορευθῶ; poreuthō
V-APS-1Sπορεύωporeuōto goshould I go,καὶ kai
CONJκαίkaiandforἀκούσεται akousetai
V-FMI-3Sἀκούωakouōto hearSaul shall hearΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀποκτενεῖ apoktenei
V-FAI-3Sἀποκτείνωapokteinōto killshall killμε. me
P-ASμέmeme[Jehdeiah]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saylord said,κύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord said,Δάμαλιν damalin
N-ASFδάμαλιςdamalisheifera heiferβοῶν boōn
N-GPMβοῦςbousoxoxen!λαβὲ labe
V-AAM-2Sλαμβάνωlambanōto takeTakeἐν en
PREPἐνenin/on/among[gold]τῇ tē
T-DSFὁhothe/this/who χειρί cheiri
N-DSFχείρcheirhandyour handσου sou
P-GSσοῦsouyou[guard]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐρεῖς ereis
V-FAI-2Sἔριςerisquarrel[guilty]Θῦσαι thusai
V-AARθύωthuōto sacrifice[2to sacrificeτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who3to theκυρίῳ kuriō
N-DSMκύριοςkurioslord4 lordἥκω· hēkō
V-PAI-1Sἥκωhēkōto come/be present1I come]. 3 Tłum. GrEn. Толк. I wezwiesz Izaja na ofiarę, a ja tobie pokażę, co masz czynić, i pomażesz, któregokolwiek ci pokażę.»и пригласи Иессея [и сыновей его] к жертве; Я укажу тебе, что делать тебе, и ты помажешь Мне того, о котором Я скажу тебе.
и3 призовeши їессeа и3 сhны є3гw2 къ жeртвэ: и3 ѓзъ ти2 покажY, ±же сотвори1ши, и3 помaжеши ми2, є3г0же ти2 рекY.
16,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndκαλέσεις kaleseis
V-FAI-2Sκαλέωkaleōto callyou shall callτὸν ton
T-ASMὁhothe/this/who Ιεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]εἰς eis
PREPεἰςeistowardtoτὴν tēn
T-ASFὁhothe/this/who θυσίαν, thusian
N-ASFθυσίαthusiasacrificesacrifice,καὶ kai
CONJκαίkaiandandγνωριῶ gnōriō
V-FAI-1Sγνωρίζωgnōrizōto make knownI shall make knownσοι soi
P-DSσοίsoiyou[chaff]ἃ ha
R-APNὅς, ἥhhos ēwhichwhatποιήσεις, poiēseis
V-FAI-2Sποιέωpoieōto do/makeyou shall do.καὶ kai
CONJκαίkaiandandχρίσεις chriseis
V-FAI-2Sχρίωchriōto anointyou shall anointὃν hon
R-ASMὅς, ἥhhos ēwhichwhomἐὰν ean
CONJἐάνeanif[Giddalti]εἴπω eipō
V-AAS-1Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayI should tellπρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoσέ. se
P-ASσέseyou[to slip] 4 Tłum. GrEn. Толк. Uczynił tedy Samuel, jak mu Pan mówił. I przyszedł do Betlejem, i zdziwili się starsi miasta, wychodzący naprzeciw niego, i spytali: «Jestże spokojne przyjście twoje?»И сделал Самуил так, как сказал ему Господь. Когда пришел он в Вифлеем, то старейшины города с трепетом вышли навстречу ему и сказали: мирен ли приход твой?
И# сотвори2 самуи1лъ вс‰, є3ли6ка речE є3мY гDь: и3 пріи1де въ виfлеeмъ, и3 ўжас0шасz старBйшины грaда њ пришeствіи є3гw2 и3 рёша: ми1ръ ли вх0дъ тв0й, q, прозорли1вче;
16,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐποίησεν epoiēsen
V-AAI-3Sποιέωpoieōto do/makeSamuel didΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]πάντα, panta
A-APNπᾶςpasallallἃ ha
R-APNὅς, ἥhhos ēwhich[to trade]ἐλάλησεν elalēsen
V-AAI-3Sλαλέωlaleōto speaklord said.αὐτῷ autō
D-DSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]κύριος, kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord said.καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἦλθεν ēlthen
V-AAI-3Sἔρχομαιerchomaito come/gohe cameεἰς eis
PREPεἰςeistowarduntoΒηθλεεμ. bēthleem
N-PRIΒηθλεέμbēthleemBethlehem[lightning]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἐξέστησαν exestēsan
V-AAI-3Pἐξίστημιexistēmito amazestartledοἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/whotheπρεσβύτεροι presbuteroi
N-NPMπρεσβύτεροςpresbuteroseldereldersτῆς tēs
T-GSFὁhothe/this/whoof theπόλεως poleōs
N-GSFπόλιςpoliscitycityτῇ tē
T-DSFὁhothe/this/who ἀπαντήσει apantēsei
N-DSFἀπαντάωapantaōto meet[Amon]αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπαν eipan
V-AAI-3Pἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saythey said,Εἰρήνη eirēnē
N-NSFεἰρήνηeirēnēpeace[2for peaceἡ hē
T-NSFὁhothe/this/who[that]εἴσοδός eisodos
N-NSFεἴσοδοςeisodosentry1 your entrance]?σου, sou
P-GSσοῦsouyou[guard]ὁ ho
T-NSMὁhothe/this/who[that]βλέπων; blepōn
V-PAPRSβλέπωblepōto see[Beten] 5 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł: «Spokojne. Przyszedłem ofiarować Panu; poświęćcie się, a pójdźcie ze mną, żebym ofiarował.» A tak poświęcił Izaja i synów jego, i wezwał ich na ofiarę.И отвечал он: мирен, для жертвоприношения Господу пришел я; освятитесь и идите со мною к жертвоприношению. И освятил Иессея и сыновей его и пригласил их к жертве.
И# речE: ми1ръ: пожрeти гDу пріид0хъ: њсвzти1тесz и3 возвесели1тесz днeсь со мн0ю. И# њсвzти2 їессeа и3 сhны є3гw2, и3 призвA | къ жeртвэ.
16,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayhe said,Εἰρήνη· eirēnē
N-NSFεἰρήνηeirēnēpeacePeace,θῦσαι thusai
V-AARθύωthuōto sacrifice[2to sacrificeτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who3to theκυρίῳ kuriō
N-DSMκύριοςkurioslord4 lordἥκω, hēkō
V-PAI-1Sἥκωhēkōto come/be present1I come].ἁγιάσθητε hagiasthēte
V-APS-2Pἁγιάζωhagiazōto sanctifySanctifyκαὶ kai
CONJκαίkaiandandεὐφράνθητε eufranthēte
V-APM-2Pεὐφραίνωeufrainōto celebrate[time]μετ' met
PREPμετάmetawith/afterwithἐμοῦ emou
P-GSἐμοῦemouof me[cause]σήμερον. sēmeron
ADVσήμερονsēmerontodaytodayκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἡγίασεν hēgiasen
V-AAI-3Sἁγιάζωhagiazōto sanctifyhe sanctifiedτὸν ton
T-ASMὁhothe/this/whotheΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]καὶ kai
CONJκαίkaiandandτοὺς tous
T-APMὁhothe/this/who υἱοὺς huious
N-APMυἱόςhuiossonhis sons,αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἐκάλεσεν ekalesen
V-AAI-3Sκαλέωkaleōto callhe calledαὐτοὺς autous
D-APMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]εἰς eis
PREPεἰςeistowardforτὴν tēn
T-ASFὁhothe/this/who θυσίαν. thusian
N-ASFθυσίαthusiasacrificesacrifice! 6 Tłum. GrEn. Толк. A gdy weszli, ujrzał Eliaba i rzekł: «Czy przed Panem jest pomazaniec jego?»И когда они пришли, он, увидев Елиава, сказал: верно, сей пред Господом помазанник Его!
И# бhсть внегдA вни1ти и5мъ, и3 ви1дэ є3ліaва и3 речE: сeй ли пред8 гDемъ помaзанникъ є3гw2;
16,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐγενήθη egenēthē
V-API-3Sγίνομαιginomaito beit came to passἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who αὐτοὺς autous
D-APMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]εἰσιέναι eisienai
V-PARεἴσειμιeiseimito entertheir entering,καὶ kai
CONJκαίkaiandthatεἶδεν eiden
V-AAI-3Sεἴδωeidōto knowhe beheldτὸν ton
T-ASMὁhothe/this/who Ελιαβ eliab
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI καὶ kai
CONJκαίkaiandandεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saysaid,Ἀλλὰ alla
CONJἀλλάallabut[be gone]καὶ kai
CONJκαίkaiand[desire]ἐνώπιον enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbefore[2 beforeκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslord3 lordχριστὸς christos
A-NSMΧριστόςchristosChrist1his anointed].αὐτοῦ. autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall] 7 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Pan do Samuela: «Nie patrz na twarz jego ani na wysokość wzrostu jego, bom go odrzucił, i nie według spojrzenia człowieczego ja sądzę: bo człowiek widzi, co się pokazuje, a Pan patrzy na serce.»Но Господь сказал Самуилу: не смотри на вид его и на высоту роста его; Я отринул его; Я смотрю не так, как смотрит человек; ибо человек смотрит на лице, а Господь смотрит на сердце.
И# речE гDь самуи1лу: не зри2 на лицE є3гw2, нижE на в0зрастъ вели1чества є3гw2, ћкw ўничижи1хъ є3го2: понeже не тaкw зри1тъ человёкъ, ћкw зри1тъ бGъ: ћкw человёкъ зри1тъ на лицE, бGъ же зри1тъ на сeрдце.
16,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saylord saidκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlord saidπρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]Μὴ mē
ADVμήmēnotYou should not lookἐπιβλέψῃς epiblepsēs
V-AAS-2Sἐπιβλέπωepiblepōto look upon/atYou should not lookἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstuponτὴν tēn
T-ASFὁhothe/this/who ὄψιν opsin
N-ASFὄψιςopsisfacehis appearance,αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]μηδὲ mēde
CONJμηδέmēdenotnorεἰς eis
PREPεἰςeistowarduntoτὴν tēn
T-ASFὁhothe/this/whotheἕξιν hexin
N-ASFἕξιςhexishabit/practicemannerμεγέθους megethous
N-GSNμέγεθοςmegethosgreatnessof his greatness,αὐτοῦ, autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceforἐξουδένωκα exoudenōka
V-RAI-1Sἐξουδενόωexoudenoōbe rejectedI treat him with contempt;αὐτόν· auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceforοὐχ ouch
ADVοὐounonotὡς hōs
CONJὡςhōswhich/howasἐμβλέψεται emblepsetai
V-FMI-3Sἐμβλέπωemblepōto look into/upon[2shall lookἄνθρωπος, anthrōpos
N-NSMἄνθρωποςanthrōposa human1a man]ὄψεται opsetai
V-FMI-3Sὀπτάνομαιoptanomaito appear[to long]ὁ ho
T-NSMὁhothe/this/who θεός, theos
N-NSMθεόςtheosGodshall God see.ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceForἄνθρωπος anthrōpos
N-NSMἄνθρωποςanthrōposa humanmanὄψεται opsetai
V-FMI-3Sὀπτάνομαιoptanomaito appear[to long]εἰς eis
PREPεἰςeistowardonπρόσωπον, prosōpon
N-ASNπρόσωπονprosōponfacesurface,ὁ ho
T-NSMὁhothe/this/whoshall God see.δὲ de
PRTδέdethenbutθεὸς theos
N-NSMθεόςtheosGodGodὄψεται opsetai
V-FMI-3Sὀπτάνομαιoptanomaito appear[to long]εἰς eis
PREPεἰςeistowardintoκαρδίαν. kardian
N-ASFκαρδίαkardiaheartheart. 8 Tłum. GrEn. Толк. I zawołał Izaj Abinadaba, i przywiódł go przed Samuela, który rzekł: «Ani tego Pan nie obrał.»И позвал Иессей Аминадава и подвел его к Самуилу, и сказал Самуил: и этого не избрал Господь.
И# призвA їессeй ґмінадaва и3 предстaви є3го2 пред8 лицE самуи1ла. И# речE (самуи1лъ): нижE сегw2 и3збрA гDь.
16,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐκάλεσεν ekalesen
V-AAI-3Sκαλέωkaleōto callJesse calledΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]τὸν ton
T-ASMὁhothe/this/who Αμιναδαβ, aminadab
N-PRIἈμιναδάβaminadabAmminadab[Ahihud]καὶ kai
CONJκαίkaiandandπαρῆλθεν parēlthen
V-AAI-3Sπαρέρχομαιparerchomaito pass byhe wentκατὰ kata
PREPκατάkataaccording tobyπρόσωπον prosōpon
N-ASNπρόσωπονprosōponfacefaceΣαμουηλ· samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayhe said,Οὐδὲ oude
CONJοὐδέoudeand notNorτοῦτον touton
D-ASMτοῦτονtoutonthis[Non]ἐξελέξατο exelexato
V-AMI-3Sἐκλέγωeklegōto selectthe lord chose.κύριος. kurios
N-NSMκύριοςkurioslordthe lord chose. 9 Tłum. GrEn. Толк. A Izaj przywiódł Sammę, o którym rzekł: «I tego Pan nie obrał.»И подвел Иессей Самму, и сказал Самуил: и этого не избрал Господь.
И# приведE їессeй саммаA. И# речE: и3 сегw2 не и3збрA гDь.
16,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndπαρήγαγεν parēgagen
V-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3S Ιεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]τὸν ton
T-ASMὁhothe/this/who Σαμα· sama
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayhe said,Καὶ kai
ADVκαίkaiand[desire]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτούτῳ toutō
D-DSMτούτῳtoutōto this[Noadiah]οὐκ ouk
ADVοὐouno[Carmi]ἐξελέξατο exelexato
V-AMI-3Sἐκλέγωeklegōto selectthe lord chose.κύριος. kurios
N-NSMκύριοςkurioslordthe lord chose. 10 Tłum. GrEn. Толк. I tak przywiódł Izaj siedmiu synów swoich przed Samuela; i rzekł Samuel do Izaja: «Nie obrał Pan z tych.»Так подводил Иессей к Самуилу семерых сыновей своих, но Самуил сказал Иессею: никого из этих не избрал Господь.
И# приведE їессeй сeдмь сынHвъ свои1хъ пред8 самуи1ла. И# речE самуи1лъ ко їессeю: не и3збрA гDь t си1хъ.
16,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndπαρήγαγεν parēgagen
V-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3Sstrong:GV-AAI-3S Ιεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]τοὺς tous
T-APMὁhothe/this/who ἑπτὰ hepta
N-NUIἑπτάheptaseven[2sevenυἱοὺς huious
N-APMυἱόςhuiosson3sonsαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐνώπιον enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbeforebeforeΣαμουηλ· samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saySamuel saidΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]Οὐκ ouk
ADVοὐouno[2chose notἐξελέξατο exelexato
V-AMI-3Sἐκλέγωeklegōto select[2chose notκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslord1 lord]ἐν en
PREPἐνenin/on/amongamongτούτοις. toutois
D-DPMτούτοιςtoutoisto these[to propagate] 11 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Samuel do Izaja: «A czy to już wszyscy synowie?» On odpowiedział: «Jeszcze został mały i pasie owce.» I rzekł Samuel do Izaja: «Poślij, a przywiedź go, bo nie siądziemy do stołu, aż on tu przyjdzie.»И сказал Самуил Иессею: все ли дети здесь? И отвечал Иессей: есть еще меньший; он пасет овец. И сказал Самуил Иессею: пошли и возьми его, ибо мы не сядем обедать, доколе не придет он сюда.
И# речE самуи1лъ ко їессeю: не достaло ли ўжE дэтeй; И# речE їессeй: є3щE є4сть є3ди1нъ мaлъ, и3 сeй пасeтъ на пaжити. И# речE самуи1лъ ко їессeю: посли2 и3 приведи2 є3го2, ћкw не возлsжемъ, д0ндеже пріи1детъ т0й сёмw.
16,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saySamuel saidΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]Ἐκλελοίπασιν ekleloipasin
V-RAI-3Pἐκλείπωekleipōto failHave [3ceasedτὰ ta
T-APNὁhothe/this/who1theπαιδάρια; paidaria
N-APNπαιδάριονpaidarionboy2boys]?καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayJesse said,Ἔτι eti
ADVἔτιetistillyetὁ ho
T-NSMὁhothe/this/whotheμικρὸς mikros
A-NSMμικρόςmikrossmall[Jarha]ἰδοὺ idou
INJἰδούidoulook!behold,ποιμαίνει poimainei
V-PAI-3Sποιμαίνωpoimainōto shepherdhe tendsἐν en
PREPἐνenin/on/amongamongτῷ tō
T-DSNὁhothe/this/whotheποιμνίῳ. poimniō
N-DSNποίμνιονpoimnionflockflock.καὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saySamuel saidσαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoιεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]Ἀπόστειλον aposteilon
V-AAM-2Sἀποστέλλωapostellōto sendSendκαὶ kai
CONJκαίkaiandandλαβὲ labe
V-AAM-2Sλαμβάνωlambanōto taketakeαὐτόν, auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceforοὐ ou
ADVοὐouno[Carmi]μὴ mē
ADVμήmēnot[Jokmeam]κατακλιθῶμεν kataklithōmen
V-FPI-1Pκατακλίνωkataklinōto sitshall we lie downἕως heōs
PREPἕωςheōsuntiluntilτοῦ tou
T-GSNὁhothe/this/who ἐλθεῖν elthein
V-AARἔρχομαιerchomaito come/gohe comesαὐτόν. auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall] 12 Tłum. GrEn. Толк. A tak posłał i przywiódł go; a był rudy i wdzięczny z wejrzenia, i pięknej twarzy. I rzekł Pan: «Wstań, pomaż go, bo ten jest!»И послал Иессей и привели его. Он был белокур, с красивыми глазами и приятным лицем. И сказал Господь: встань, помажь его, ибо это он.
И# послA, и3 введE є3го2: и3 т0й чeрменъ, д0брыма nчи1ма, и3 блaгъ вз0ромъ гDеви. И# речE гDь къ самуи1лу: востaни и3 помaжи давjда, ћкw сeй блaгъ є4сть.
16,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀπέστειλεν apesteilen
V-AAI-3Sἀποστέλλωapostellōto sendhe sent,καὶ kai
CONJκαίkaiandandεἰσήγαγεν eisēgagen
V-AAI-3Sεἰσάγωeisagōto bring inbroughtαὐτόν· auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndοὗτος houtos
D-NSMοὗτοςhoutosthis/he/she/itthisπυρράκης purrakēs
N-NSMstrong:GN-NSMstrong:GN-NSMstrong:GN-NSM μετὰ meta
PREPμετάmetawith/afterwithκάλλους kallous
N-GSNstrong:GN-GSNstrong:GN-GSNstrong:GN-GSN ὀφθαλμῶν ofthalmōn
N-GPMὀφθαλμόςofthalmoseyeof the eyes,καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀγαθὸς agathos
A-NSMἀγαθόςagathosgood-doergoodὁράσει horasei
N-DSFὅρασιςhorasisappearance/visionsight.κυρίῳ· kuriō
N-DSMκύριοςkurioslordlord saidκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saylord saidκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslord[before]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]Ἀνάστα anasta
V-AAM-2Sἀνίστημιanistēmito ariseRise up,καὶ kai
CONJκαίkaiand[desire]χρῖσον chrison
V-AAM-2Sχρίωchriōto anointanointτὸν ton
T-ASMὁhothe/this/whoto theΔαυιδ, dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceforοὗτος houtos
D-NSMοὗτοςhoutosthis/he/she/it[Chaldea]ἀγαθός agathos
A-NSMἀγαθόςagathosgood-doer[crib]ἐστιν. estin
V-PAI-3Sἐστίestihe is[to sacrifice] 13 Tłum. GrEn. Толк. Wziął tedy Samuel róg oliwy i pomazał go pośród braci jego. I przyszedł duch Pański na Dawida od owego dnia i na potem. A Samuel wstawszy poszedł do Ramata.И взял Самуил рог с елеем и помазал его среди братьев его, и почивал Дух Господень на Давиде с того дня и после; Самуил же встал и отошел в Раму.
И# пріS самуи1лъ р0гъ со є3лeемъ и3 помaза є3го2 посредЁ брaтіи є3гw2. И# ношaшесz д¦ъ гDень над8 давjдомъ t тогw2 днE и3 пот0мъ. И# востA самуи1лъ и3 tи1де во ґрмаfeмъ.
16,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἔλαβεν elaben
V-AAI-3Sλαμβάνωlambanōto takeSamuel tookΣαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]τὸ to
T-ASNὁhothe/this/whotheκέρας keras
N-ASNκέραςkerashornhornτοῦ tou
T-GSNὁhothe/this/who ἐλαίου elaiou
N-GSNἔλαιονelaionolive oilof oil,καὶ kai
CONJκαίkaiandandἔχρισεν echrisen
V-AAI-3Sχρίωchriōto anointhe anointedαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]ἐν en
PREPἐνenin/on/amonginμέσῳ mesō
A-DSNμέσοςmesosmidstmidstτῶν tōn
T-GPMὁhothe/this/who ἀδελφῶν adelfōn
N-GPMἀδελφόςadelfosbrotherof his brothers.αὐτοῦ, autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐφήλατο efēlato
V-AMI-3Sstrong:GV-AMI-3Sstrong:GV-AMI-3Sstrong:GV-AMI-3S πνεῦμα pneuma
N-NSNπνεῦμαpneumaspirit/breath1spiritκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslord2 lord]ἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstuponΔαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]ἀπὸ apo
PREPἀπόapofromfromτῆς tēs
T-GSFὁhothe/this/who ἡμέρας hēmeras
N-GSFἡμέραhēmeradaythat dayἐκείνης ekeinēs
D-GSFἐκεῖνοςekeinosthatthat dayκαὶ kai
CONJκαίkaiandandἐπάνω. epanō
ADVἐπάνωepanōaboveforward.καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀνέστη anestē
V-AAI-3Sἀνίστημιanistēmito ariseSamuel rose upσαμουηλ samouēl
N-PRIΣαμουήλsamouēlSamuel[weave]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀπῆλθεν apēlthen
V-AAI-3Sἀπέρχομαιaperchomaito go awaywent forthεἰς eis
PREPεἰςeistowarduntoΑρμαθαιμ. armathaim
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI 14 Tłum. GrEn. Толк. A duch Pański odstąpił od Saula, a miotał nim duch zły od Pana.А от Саула отступил Дух Господень, и возмущал его злой дух от Господа.
И# д¦ъ гDень tступи2 t саyла, и3 давлsше є3го2 дyхъ лукaвый t гDа.
16,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndπνεῦμα pneuma
N-NSNπνεῦμαpneumaspirit/breathspiritκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslordof lordἀπέστη apestē
V-AAI-3Sἀφίστημιafistēmito leaveleftἀπὸ apo
PREPἀπόapofromfromΣαουλ, saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]Καὶ kai
CONJκαίkaiandandἔπνιγεν epnigen
V-AAI-3Sπνίγωpnigōto choke[5smotheredαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]πνεῦμα pneuma
N-NSNπνεῦμαpneumaspirit/breath2spiritπονηρὸν ponēron
A-NSNπονηρόςponērosevil/bad1a ferociousπαρὰ para
PREPπαράparafrom/with/beside3fromκυρίου. kuriou
N-GSMκύριοςkurioslord4 lord]. 15 Tłum. GrEn. Толк. I rzekli słudzy Saulowi do niego: «Oto duch Boży zły miota tobą.И сказали слуги Сауловы ему: вот, злой дух от Бога возмущает тебя;
И# рёша џтроцы саyлwвы къ немY: сE, нн7э дyхъ лукaвый t гDа дaвитъ тS:
16,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπαν eipan
V-AAI-3Pἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto say[4saidοἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/who1theπαῖδες paides
N-NPMπαῖςpaischild2servantsΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoαὐτόν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]Ἰδοὺ idou
INJἰδούidoulook!Behold,δὴ dē
PRTδήdēso[onion]πνεῦμα pneuma
N-ASNπνεῦμαpneumaspirit/breath[2spiritκυρίου kuriou
N-GSMκύριοςkurioslordlordπονηρὸν ponēron
A-ASNπονηρόςponērosevil/bad1a ferocious]πνίγει pnigei
V-PAI-3Sπνίγωpnigōto chokesmothersσε· se
P-ASσέseyou[to slip] 16 Tłum. GrEn. Толк. Niech rozkaże Pan nasz, a słudzy twoi, którzy są przed tobą, poszukują człowieka, co by umiał grać na harfie, żeby gdy cię napadnie duch Pański zły, zagrał ręką swą i lżej ci było.»пусть господин наш прикажет слугам своим, которые пред тобою, поискать человека, искусного в игре на гуслях, и когда придет на тебя злой дух от Бога, то он, играя рукою своею, будет успокоивать тебя.
да рекyтъ раби2 твои2 нн7э пред8 тоб0ю, и3 взhщутъ господи1ну нaшему мyжа знaюща пёти въ гyсли: и3 внегдA бyдетъ дyхъ лукaвый на тебЁ, и3 тогдA да поeтъ въ гyсли сво‰, и3 блaго ти2 бyдетъ, и3 ўпок0итъ тS.
16,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPεἰπάτωσαν eipatōsan
V-AAM-3Pἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto sayLet speakδὴ dē
PRTδήdēsoindeed,οἱ hoi
T-NPMὁhothe/this/who δοῦλοί douloi
N-NPMδοῦλοςdoulosslaveyour servantsσου sou
P-GSσοῦsouyou[guard]ἐνώπιόν enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbeforebeforeσου sou
P-GSσοῦsouyou[guard]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndζητησάτωσαν zētēsatōsan
V-AAM-3Pζητέωzēteōto seeklet them seekτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who κυρίῳ kuriō
N-DSMκύριοςkurioslordO lord,ἡμῶν hēmōn
P-GPἡμῶνhēmōnof us[harm]ἄνδρα andra
N-ASMἀνήρanērmana manεἰδότα eidota
V-PAPASεἴδωeidōto knowknowingψάλλειν psallein
V-PARψάλλωpsallōto sing praiseto strumἐν en
PREPἐνenin/on/amongwithκινύρᾳ, kinura
N-DSFstrong:GN-DSFstrong:GN-DSFstrong:GN-DSF καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἔσται estai
V-FMI-3Sἔσομαιesomaiwill be[Zabud]ἐν en
PREPἐνenin/on/amongwhenτῷ tō
T-DSNὁhothe/this/whotheεἶναι einai
V-PARεἶναιeinaito exist[Gezrite]πνεῦμα pneuma
N-ASNπνεῦμαpneumaspirit/breath2spiritπονηρὸν ponēron
A-ASNπονηρόςponērosevil/bad1ferocious]ἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/against4untoσοὶ soi
P-DSσοίsoiyou[chaff]καὶ kai
CONJκαίkaiandthatψαλεῖ psalei
V-FAI-3Sψάλλωpsallōto sing praisehe should strumἐν en
PREPἐνenin/on/amongwithτῇ tē
T-DSFὁhothe/this/who κινύρᾳ kinura
N-DSFstrong:GN-DSFstrong:GN-DSFstrong:GN-DSF αὐτοῦ, autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀγαθόν agathon
A-ASNἀγαθόςagathosgood-doer[2goodσοι soi
P-DSσοίsoiyou[chaff]ἔσται, estai
V-FMI-3Sἔσομαιesomaiwill be[Zabud]καὶ kai
CONJκαίkaiand[desire]ἀναπαύσει anapausei
V-FAI-3Sἀναπαύωanapauōto give rest[Iezerite]σε. se
P-ASσέseyou[to slip] 17 Tłum. GrEn. Толк. I rzekł Saul do sług swoich: «Upatrzcie mi tedy kogo dobrze grającego, a przywiedźcie go do mnie.»И отвечал Саул слугам своим: найдите мне человека, хорошо играющего, и представьте его ко мне.
И# речE саyлъ ко nтрокHмъ свои6мъ: посмотри1те ми2 мyжа д0брэ пою1ща и3 введи1те є3го2 ко мнЁ.
16,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saySaul saidΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoτοὺς tous
T-APMὁhothe/this/who παῖδας paidas
N-APMπαῖςpaischildhis servants,αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]Ἴδετε idete
V-AAM-2Pεἴδωeidōto knowLookδή dē
PRTδήdēsoindeedμοι moi
P-DSμοίmoito me[to dwell]ἄνδρα andra
N-ASMἀνήρanērmanfor a manὀρθῶς orthōs
ADVὀρθῶςorthōscorrectlyrightlyψάλλοντα psallonta
V-PAPASψάλλωpsallōto sing praisestrumming,καὶ kai
CONJκαίkaiandandεἰσαγάγετε eisagagete
V-AAM-2Pεἰσάγωeisagōto bring inbringαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoἐμέ. eme
P-ASἐμέememe[Diblaim] 18 Tłum. GrEn. Толк. I odpowiadając jeden ze sług rzekł: «Otom widział syna Izaja Betlejemczyka, umiejącego grać na harfie i potężnego siłą, i męża walecznego i roztropnego w mowie, i męża pięknego, a Pan jest z nim.»Тогда один из слуг его сказал: вот, я видел у Иессея Вифлеемлянина сына, умеющего играть, человека храброго и воинственного, и разумного в речах и видного собою, и Господь с ним.
И# tвэщA є3ди1нъ t џтрwкъ є3гw2 и3 речE: сE, ви1дэхъ сhна їессeова и3з8 виfлеeма, и3 т0й вёсть пёніе, и3 мyжъ разyменъ, и3 борeцъ, и3 мyдръ въ словеси2, и3 мyжъ блaгъ ви1домъ, и3 гDь съ ни1мъ.
16,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀπεκρίθη apekrithē
V-API-3Sἀποκρίνωapokrinōto answeransweredεἷς heis
A-NSMεἰςeistoward[to strive]τῶν tōn
T-GPNὁhothe/this/who παιδαρίων paidariōn
N-GPNπαιδάριονpaidarionboyof his servant-lads,αὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandεἶπεν eipen
V-AAI-3Sἔπω, ἐρῶ, εἶπονepō erō eiponto saysaid,Ἰδοὺ idou
INJἰδούidoulook!Behold,ἑόρακα heoraka
V-RAI-1Sὁράωhoraōto seeI have seenυἱὸν huion
N-ASMυἱόςhuiossonsonτῷ tō
T-DSMὁhothe/this/who Ιεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]Βηθλεεμίτην bēthleemitēn
N-ASMstrong:GN-ASMstrong:GN-ASMstrong:GN-ASM καὶ kai
CONJκαίkaiandandαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]εἰδότα eidota
V-AAPASεἴδωeidōto knowknowsψαλμόν, psalmon
N-ASMψαλμόςpsalmospsalm[to bristle up]καὶ kai
CONJκαίkaiandandὁ ho
T-NSMὁhothe/this/whotheἀνὴρ anēr
N-NSMἀνήρanērmanmanσυνετός, sunetos
A-NSMσυνετόςsunetosintelligentdiscerning,καὶ kai
CONJκαίkaiandandὁ ho
T-NSMὁhothe/this/whotheἀνὴρ anēr
N-NSMἀνήρanērmanmanπολεμιστὴς polemistēs
N-GSMstrong:GN-GSMstrong:GN-GSMstrong:GN-GSM καὶ kai
CONJκαίkaiandandσοφὸς sofos
A-NSMσοφόςsofoswisewiseλόγῳ logō
N-DSMλόγοςlogoswordword,καὶ kai
CONJκαίkaiandandανηρ anēr
N-NSMἀνήρanērman[Elul]αγαθος agathos
A-NSMἀγαθόςagathosgood-doeris goodτω tō
T-DSNὁhothe/this/whoto theειδει eidei
N-DSNεἶδοςeidosappearancesight,και kai
CONJκαίkaiandandκύριος kurios
N-NSMκύριοςkurioslordlordμετ' met
PREPμετάmetawith/afteris withαὐτοῦ. autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall] 19 Tłum. GrEn. Толк. Posłał tedy Saul posłów do Izaja mówiąc: «Poślij do mnie Dawida, syna twego, który jest na pastwiskach.»И послал Саул вестников к Иессею и сказал: пошли ко мне Давида, сына твоего, который при стаде.
И# послA саyлъ вёстники ко їессeю, глаг0лz: tпусти2 ко мнЁ давjда сhна твоего2, и4же ў стaда твоегw2.
16,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀπέστειλεν apesteilen
V-AAI-3Sἀποστέλλωapostellōto sendSaul sentΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]ἀγγέλους angelous
N-APMἄγγελοςangelosangelmessengersπρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]λέγων legōn
V-PAPRSλέγωlegōto speaksaying,Ἀπόστειλον aposteilon
V-AAM-2Sἀποστέλλωapostellōto send[Appaim]πρός pros
PREPπρόςprosto/withtoμε me
P-ASμέmeme[Jehdeiah]τὸν ton
T-ASMὁhothe/this/who υἱόν huion
N-ASMυἱόςhuiossonyour son,σου. sou
P-GSσοῦsouyou[guard]Δαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]τὸν ton
T-ASMὁhothe/this/whothe oneἐν en
PREPἐνenin/on/amongamongτῷ tō
T-DSNὁhothe/this/who ποιμνίῳ poimniō
N-DSNποίμνιονpoimnionflockyour flock.σου sou
P-GSσοῦsouyou[guard] 20 Tłum. GrEn. Толк. Wziął tedy Izaj osła, obłożonego chlebem, i łagwicę wina, i koźlę z kóz jedno, i posłał przez rękę Dawida, syna swego, Saulowi.И взял Иессей осла с хлебом и мех с вином и одного козленка, и послал с Давидом, сыном своим, к Саулу.
И# взS їессeй брeмz хлёбwвъ и3 мёхъ вінA и3 козлS t к0зъ є3ди1но, и3 послA къ саyлу рук0ю давjда сhна своегw2.
16,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἔλαβεν elaben
V-AAI-3Sλαμβάνωlambanōto takeJesse tookΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]γομορ gomor
N-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRIstrong:GN-PRI ἄρτων artōn
N-GPMἄρτοςartosbreadof bread ,καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀσκὸν askon
N-ASMἀσκόςaskoswineskina leather bagοἴνου oinou
N-GSMοἶνοςoinoswineof wine,καὶ kai
CONJκαίkaiandandἔριφον erifon
N-ASMἔριφοςerifosa goat[2kidαἰγῶν aigōn
N-GPMstrong:GN-GPMstrong:GN-GPMstrong:GN-GPM ἕνα hena
A-ASMεἷςheisone1one],καὶ kai
CONJκαίkaiandandἐξαπέστειλεν exapesteilen
V-AAI-3Sἐξαποστέλλωexapostellōto send out/awaysentἐν en
PREPἐνenin/on/amongbyχειρὶ cheiri
N-DSFχείρcheirhandhandΔαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]τοῦ tou
T-GSMὁhothe/this/who υἱοῦ huiou
N-GSMυἱόςhuiossonhis sonαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΣαουλ. saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt] 21 Tłum. GrEn. Толк. I przyszedł Dawid do Saula, i stanął przed nim; a on się w nim bardzo rozmiłował, i był u niego giermkiem.И пришел Давид к Саулу и служил пред ним, и очень понравился ему и сделался его оруженосцем.
И# вни1де давjдъ къ саyлу, и3 предстоsше пред8 ни1мъ, и3 возлюби2 є3го2 ѕэлw2 саyлъ, и3 бhсть є3мY носsй nрyжіе є3гw2.
16,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndεἰσῆλθεν eisēlthen
V-AAI-3Sεἰσέρχομαιeiserchomaito enterDavid enteredΔαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]καὶ kai
CONJκαίkaiandandπαρειστήκει pareistēkei
V-LAI-3Sπαρίστημιparistēmito stand bystoodἐνώπιον enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbeforebeforeαὐτοῦ· autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἠγάπησεν ēgapēsen
V-AAI-3Sἀγαπάωagapaōto lovelovedαὐτὸν auton
D-ASMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]σφόδρα, sfodra
ADVσφόδραsfodraveryexceedingly.καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐγενήθη egenēthē
V-API-3Sγίνομαιginomaito behe becameαὐτῷ autō
D-DSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]αἴρων airōn
V-PAPRSαἴρωairōto take upone liftingτὰ ta
T-APNὁhothe/this/who σκεύη skeuē
N-APNσκεῦοςskeuosvesselhis weapons.αὐτοῦ. autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall] 22 Tłum. GrEn. Толк. I posłał Saul do Izaja mówiąc: «Niech stoi Dawid przed oczyma mymi, bo znalazł łaskę w oczach moich.»И послал Саул сказать Иессею: пусть Давид служит при мне, ибо он снискал благоволение в глазах моих.
И# послA саyлъ ко їессeю, глаг0лz: да предстои1тъ давjдъ предо мн0ю, ћкw њбрёте благодaть пред8 nчи1ма мои1ма.
16,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀπέστειλεν apesteilen
V-AAI-3Sἀποστέλλωapostellōto sendSaul sentΣαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]πρὸς pros
PREPπρόςprosto/withtoΙεσσαι iessai
N-PRIἸεσσαίiessaiJesse[to live]λέγων legōn
V-PAPRSλέγωlegōto speaksaying,Παριστάσθω paristasthō
V-AMM-3Sπαρίστημιparistēmito stand byLet [2standδὴ dē
PRTδήdēso3indeedΔαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]ἐνώπιον enōpion
PREPἐνώπιονenōpionbeforebeforeἐμοῦ, emou
P-GSἐμοῦemouof me[cause]ὅτι hoti
CONJὅτιhotithat/sinceforεὗρεν heuren
V-AAI-3Sεὑρίσκωheuriskōto find/meethe foundχάριν charin
N-ASFχάρινcharinthereforefavorἐν en
PREPἐνenin/on/amonginὀφθαλμοῖς ofthalmois
N-DPMὀφθαλμόςofthalmoseyemy eyes!μου. mou
P-GSμοῦmouof me[Jesimiel] 23 Tłum. GrEn. Толк. A tak, kiedykolwiek duch Pański zły porywał Saula, brał Dawid harfę i grał ręką swą; i pokrzepiał się Saul, i lżej mu bywało, bo duch zły odchodził od niego.И когда дух от Бога бывал на Сауле, то Давид, взяв гусли, играл, - и отраднее и лучше становилось Саулу, и дух злой отступал от него.И# бhсть внегдA бhти дyху лукaву на саyлэ, и3 взимaше давjдъ гyсли и3 и3грaше рук0ю своeю, и3 tдыхaше саyлъ, и3 блaго є3мY бsше, и3 tступaше t негw2 дyхъ лукaвый.16,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.ABPκαὶ kai
CONJκαίkaiandAndἐγενήθη egenēthē
V-API-3Sγίνομαιginomaito beit came to passἐν en
PREPἐνenin/on/amonginτῷ tō
T-DSNὁhothe/this/whotheεἶναι einai
V-PARεἶναιeinaito exist[Gezrite]πνεῦμα pneuma
N-ASNπνεῦμαpneumaspirit/breath2spiritπονηρὸν ponēron
A-ASNπονηρόςponērosevil/bad1a ferocious]ἐπὶ epi
PREPἐπίepiupon/to/againstuponΣαουλ, saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]καὶ kai
CONJκαίkaiandthatἐλάμβανεν elambanen
V-IAI-3Sλαμβάνωlambanōto takeDavid tookΔαυιδ dauid
N-PRIΔαυείδ, Δαυίδ, Δαβίδdaueid dauid dabidDavid[Bunni]τὴν tēn
T-ASFὁhothe/this/whotheκινύραν kinuran
N-ASFstrong:GN-ASFstrong:GN-ASFstrong:GN-ASF καὶ kai
CONJκαίkaiandandἔψαλλεν epsallen
V-IAI-3Sψάλλωpsallōto sing praisestrummedἐν en
PREPἐνenin/on/amongwithτῇ tē
T-DSFὁhothe/this/who χειρὶ cheiri
N-DSFχείρcheirhandhis hand.αὐτοῦ, autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandAndἀνέψυχεν anepsuchen
V-IAI-3Sἀναψύχωanapsuchōto refreshSaul was refreshed,Σαουλ saoul
N-PRIΣαούλsaoulSaul[to melt]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀγαθὸν agathon
A-ASMἀγαθόςagathosgood-doerit was goodαὐτῷ, autō
D-DSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]καὶ kai
CONJκαίkaiandandἀφίστατο afistato
V-IMI-3Sἀφίστημιafistēmito leave[4abstainedἀπ' ap
PREPἀπόapofrom5fromαὐτοῦ autou
D-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[wall]τὸ to
T-NSNὁhothe/this/who1theπνεῦμα pneuma
N-NSNπνεῦμαpneumaspirit/breath3spiritτὸ to
T-NSNὁhothe/this/who πονηρόν. ponēron
A-NSNπονηρόςponērosevil/bad2ferocious].
Copyright © 2024 | WordPress Theme by MH Themes