MENU
Fragment:




Styl fragmentu




*Zezwalaj na cookies aby zapamiętać ustawienia

Ewangelia Św. Łukasza


1 PRZEDMOWA1Ponieważ wielu starało się ułożyć opowiadanie o rzeczach, które się wśród nas dokonały,2 jak nam podali ci, którzy się im od początku sami przypatrywali, i byli sługami słowa;3 postanowiłem i ja, zbadawszy wszystko dokładnie od początku, spisać ci po kolei, dostojny Teofilu, 4 abyś poznał prawdę tych słów, których cię nauczono.CZĘŚĆ I (1,5 — 2,52) ZAPOWIEDŹ NARODZENIA JANA CHRZCICIELA.5 Za dni Heroda, króla Judei, pewien kapłan, imieniem Zachariasz, ze zmiany Abiasza, a żona jego z córek Aaronowych, a imię jej Elżbieta.6 Byli zaś oboje sprawiedliwi przed Bogiem, postępując według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich bez przygany.7 A nie mieli syna, bo Elżbieta była niepłodna, a byli już oboje podeszli w latach swoich.8 I stało się, gdy sprawował urząd kapłański w porządku zmiany swojej przed Bogiem, według zwyczaju kapłaństwa padł los na niego, że miał kadzić,9 wszedłszy do świątyni Pańskiej;10 a całe mnóstwo ludu było zewnątrz, modląc się w czasie kadzenia.11 I ukazał mu się Anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia.12 A ujrzawszy, zatrwożył się Zachariasz, i przypadła nań bojaźń.13 I rzekł do niego Anioł: Nie bój się Zachariaszu, bo wysłuchana została prośba twoja i żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, a nazwiesz imię jego Jan.14 A ty będziesz miał wesele i radość i wielu będzie się radować z narodzenia jego.15 Albowiem będzie wielki przed Panem, i wina i sycery pić nie będzie, i będzie napełniony Duchem Świętym jeszcze w żywocie matki swojej.16 I nawróci wielu synów izraelskich do Pana Boga ich;17 a sam pójdzie przed nim w duchu i mocy Eliaszowej, aby zwrócić serca ojców ku dzieciom, a niedowiarków ku roztropności sprawiedliwych, by zgotować Panu lud doskonały.18 I rzekł Zachariasz do Anioła: Skądże to poznam, bo ja jestem stary, i żona moja podeszła w latach swoich?19 A odpowiadając Anioł, rzekł mu: Jam jest Gabriel, który stoję przed Bogiem, a jestem posłany, aby mówić do ciebie, i tę dobrą nowinę tobie zwiastować.20 A oto będziesz milczący, i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, którego się to stanie, dlatego żeś nie uwierzył słowom moim, które wypełnią się czasu swego.21 A lud oczekiwał Zachariasza, i dziwili się, że tak długo przebywał w świątyni.22 Wyszedłszy zaś, nie mógł do nich mówić; i poznali, że miał w świątyni widzenie: A on dawał im znaki, i został niemy.23 I stało się, gdy się wypełniły dni urzędu jego, odszedł do domu swego.24 A po tych dniach poczęła Elżbieta, żona jego, i ukrywała się przez pięć miesięcy, mówiąc:25 Że mi tak Pan uczynił w czasie, w którym wejrzał, aby zdjąć hańbę moją wśród ludzi. ZWIASTOWANIE MARYI. 26 W szóstym zaś miesiącu posłany został od Boga Anioł Gabriel do miasta galilejskiego Był, któremu imię Nazaret,27 do panny poślubionej mężowi, któremu imię było Józef, z domu Dawidowego, a imię panny Maryja.28 I wszedłszy Anioł do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.29 A ona, gdy usłyszała, zatrwożyła się na mowę jego, i myślała, jakie by to było pozdrowienie.30 I rzekł jej Anioł: Nie bój się Maryjo, albowiem znalazłaś łaskę u Boga!31 Oto poczniesz w łonie, i porodzisz syna, a nazwiesz imię jego Jezus. 32 Ten będzie wielki, a będzie zwany Synem Najwyższego. I da mu Pan Bóg stolicę Dawida, ojca jego, i będzie królował w domu Jakubowym na wieki, 33 a królestwu jego nie będzie końca.34 Maryja zaś rzekła do Anioła: Jakże się to stanie, gdyż męża nie znam?35 A odpowiadając Anioł, rzekł jej: Duch Święty zstąpi na cię, a moc Najwyższego zacieni cię. Przeto i to, co się z ciebie narodzi Święte, będzie nazwane Synem Bożym.36 I oto Elżbieta, krewna twoja, i ona poczęła syna w starości swojej, a ten miesiąc szósty jest tej, którą zowią niepłodną.37 Gdyż u Boga nie będzie niemożliwe żadne słowo.38 I rzekła Maryja: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego.I odszedł od niej Anioł. MARYJA NAWIEDZA ELŻBIETĘ.39 Maryja zaś powstawszy w owe dni, poszła w góry z pośpiechem do miasta judzkiego.40 I weszła w dom Zachariasza, i pozdrowiła Elżbietę. 41 I stało się, skoro usłyszała Elżbieta pozdrowienie Maryi, skoczyło dzieciątko w jej łonie, a Elżbieta napełniona została Duchem Świętym.42 I zawołała głosem wielkim, mówiąc: Błogosławionaś ty między niewiastami, ibłogosławiony owoc żywota twojego.43 A skądże mi to, że przyszła matka Pana mego do mnie?44 0to bowiem, skoro zabrzmiał głos pozdrowienia twego w uszach moich, skoczyło z radości dzieciątko w łonie moim.45 A błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, albowiem spełni się to, co ci było powiedziane od Pana.46 I rzekła Maryja: Wielbi dusza moja Pana,47 i rozradował się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim. 48 Gdyż wejrzał na niskość służebnicy swojej; oto bowiem odtąd błogosławioną zwać mnie będą wszystkie narody.49 Albowiem uczynił mi wielkie rzeczy, który możny jest, i święte imię jego.50 A miłosierdzie jego z pokolenia w pokolenie, bojącym się jego.51 Uczynił moc ramieniem swoim, rozproszył pysznych w zamysłach ich serca.52 Strącił mocarzy ze stolicy, a podwyższył pokornych.53 Łaknących napełnił dobrami, a bogaczy z niczym puścił. 54 Przyjął Izraela, sługę swego, wspomniawszy na miłosierdzie swoje.55 Jak mówił do ojców naszych, Abrahamowi i potomstwu jego na wieki.56 Mieszkała zaś z nią Maryja około trzech miesięcy, i wróciła się do domu swego. NARODZENIE JANA CHRZCICIELA.57 A Elżbiecie wypełnił się czas rozwiązania, i porodziła syna.58 I usłyszeli sąsiedzi i krewni jej, że Pan uczynił jej wielkie miłosierdzie swoje, i radowali się z nią.59 I stało się, dnia ósmego przyszli obrzezać dzieciątko, i nazwali je imieniem ojca jego, Zachariaszem.60 A matka jego odpowiadając, rzekła: Wcale nie, ale nazwany będzie Janem. 61 I mówili do niej: Iż nikogo nie ma w rodzie twoim, którego by zwano tym imieniem.62 I pytali przez znaki ojca jego, jakby go chciał nazwać.63 A zażądawszy tabliczki, napisał, mówiąc: Jan jest imię jego. I zdziwili się wszyscy.64 Wnet zaś otwarły się usta jego i język jego, i mówił, błogosławiąc Boga.65 I padł strach na wszystkich sąsiadów ich, i po wszystkich górach Judei rozpowiadano te wszystkie słowa.66 A wszyscy, którzy słyszeli, brali do serca swego, mówiąc: Czym, mniemasz, dziecię to będzie ? A1bowiem była z nim ręka Pańska. HYMN ZACHARIASZA.67 A Zachariasz, ojciec jego, napełniony został Duchem Świętym, i prorokował mówiąc:68 Błogosławiony Pan Bóg Izraela, że nawiedził, i uczynił odkupienie ludu swego,69 i wzbudził dla nas róg zbawienia w domu Dawida, sługi swego,70 jak mówił przez usta świętych, którzy przed wiekami byli, proroków swoich;71 wybawienie od nieprzyjaciół naszych, i z rąk wszystkich, którzy nas nienawidzą,72 aby uczynić miłosierdzie nad ojcami naszymi, i wspomnieć na przymierze swoje święte, 73 na przysięgę, którą przysiągł Abrahamowi, ojcu naszemu, że nam da,74 abyśmy, wybawieni z ręki nieprzyjaciół naszych bez bojaźni mu służyli,75 w świątobliwości i w sprawiedliwości przed nim, po wszystkie dni nasze.76 A ty, dzieciątko, nazwane będziesz prorokiem Najwyższego; bo pójdziesz przed obliczem Pana, gotować drogi jego,77 aby dać naukę zbawienia ludowi jego, na odpuszczenie grzechów ich.78 Dla wnętrzności miłosierdzia Boga naszego, przez które nawiedził nas, Wschód z wysokości,79 aby zaświecić tym, którzy w ciemności i w cieniu śmierci siedzą, aby pokierować nogi nasze na drogę pokoju.80 A dzieciątko rosło, i umacniało się duchem, i było na pustynnych miejscach aż do czasu ukazania się swego przed Izraelem.2 NARODZENIE PANA JEZUSA.1 I stało się w owe dni, wyszedł dekret od cesarza Augusta, aby spisano wszystek świat. 2 Ten pierwszy spis dokonany został przez namiestnika Syrii, Cyryna.3 I szli wszyscy, aby dać się zapisać, każdy do miasta swego.4 Poszedł też i Józef z Galilei, z miasta Nazaret do Judei, do miasta Dawidowego, które zowią Betlejem, dlatego, że był z domu i pokolenia Dawidowego,5 aby dać się zapisać z Maryją, poślubioną sobie małżonką brzemienną.6 I stało się, gdy tam byli, wypełniły się dni, aby porodziła.7 I porodziła syna swego pierworodnego, a uwinęła go w pieluszki, i położyła go w żłobie, bo nie było dla nich miejsca w gospodzie. PASTERZE U ŻŁÓBKA.8 A byli w tejże krainie pasterze, czuwający i odbywający straże nocne przy trzodzie swojej.9 I oto Anioł Pański stanął przy nich, a jasność Boża zewsząd ich oświeciła, i zlękli się bojaźnią wielką.10 I rzekł im Anioł: Nie bójcie się; bo oto opowiadam wam wesele wielkie,11 które będzie wszystkiemu ludowi, bo się wam dziś narodził Zbawiciel, który jest Chrystus Pan, w mieście Dawidowym. 12 A ten znak dla was: Znajdziecie niemowlątko, uwinięte w pieluszki i położone w żłobie.13 I nagle zjawiło się z Aniołem mnóstwo wojska niebieskiego, wielbiąc Boga, i mówiąc:14 Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli.15 I stało się, gdy odeszli od nich aniołowie do nieba, pasterze mówili jeden do drugiego: Pójdźmy aż do Betlejem, a oglądajmy to słowo, które się stało, które nam Pan oznajmił.16 I przyszli z pośpiechem, i znaleźli Maryję i Józefa i dzieciątko położone w żłobie.17 Ujrzawszy zaś poznali słowo, które im było powiedziane o tym dzieciątku.16 A wszyscy, którzy słyszeli, dziwili się, i temu, co im pasterze powiedzieli.19 Lecz Maryja zachowywała te wszystkie słowa, rozważając w sercu swoim.20 I wrócili się pasterze, wysławiając i chwaląc Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im było powiedziane. OBRZEZANIE I OFIAROWANIE JEZUSA. 21 A gdy się spełniło osiem dni, aby obrzezano dzieciątko, nazwano imię jego Jezus, które nazwane było przez Anioła pierwej niż się w łonie poczęło.22 A gdy się wypełniły dni oczyszczenia jej według Zakonu Mojżeszowego, przynieśli je do Jeruzalem, aby je stawić przed Panem, 23 jak napisane jest w Zakonie Pańskim, że «wszelki pierworodny płód męski świętym Panu nazwany będzie,»24 i żeby złożyć na ofiarę według tego, co powiedziane jest w Zakonie Pańskim, «parę synogarlic, albo dwoje gołębiąt.»25 I oto był w Jeruzalem człowiek, któremu imię było Symeon, a człowiek ten sprawiedliwy i bogobojny, wyczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był w nim.26 I otrzymał był zapowiedź od Ducha Świętego, że nie miał oglądać śmierci, dopókiby wpierw nie ujrzał Chrystusa Pańskiego.27 I przyszedł w duchu do świątyni. A gdy wnosili dzieciątko Jezus rodzice jego, aby z nim postąpić według zwyczaju Zakonu,28 on też wziął je na ręce swoje, i błogosławił Boga, mówiąc:29 Teraz puszczasz, Panie, sługę twego w pokoju, według słowa twego,30 gdyż oczy moje oglądały zbawienie twoje,31 które zgotowałeś przed obliczem wszystkich narodów.32 Światłość na objawienie pogan i chwałę ludu twego izraelskiego33 A ojciec jego i matka dziwili się temu, co o nim mówiono.34 I błogosławił im Symeon, i rzekł do Maryi, matki jego: Oto ten położony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą,35 a duszę twą własną przeniknie miecz, aby myśli z wielu serc były objawione.36 Była też Anna prorokini, córka Fanuela, z pokolenia Aser; ta była bardzo podeszła w latach, a siedem lat żyła z mężem swym od panieństwa swego.37 Ona to będąc wdową aż do lat osiemdziesięciu czterech, nie odchodziła z świątyni, postami i modlitwami służąc we dnie i w nocy.38 I ona tejże godziny nadszedłszy wyznawała Panu, i opowiadała o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia Izraela.39 Skoro wykonali wszystko według Zakonu Pańskiego, wrócili się do Galilei, do Nazaret, miasta swego.40 A dziecię rosło, i umacniało się pełne mądrości, i łaska Boża była w nim. DWUNASTOLETNI JEZUS W ŚWIĄTYNi.41 A rodzice jego chodzili co roku do Jeruzalem, na dzień uroczysty Paschy42 A gdy już miał lat dwanaście, gdy oni poszli do Jeruzalem według zwyczaju dnia świętego,43 i kiedy wypełniwszy dni, wracali, zostało dziecię Jezus w Jeruzalem, a nie zauważyli rodzice jego44 Mniemając zaś, że on jest w towarzystwie, uszli dzień drogi, i szukali go wśród krewnych i znajomych.45 A nie znalazłszy, wrócili się do Jeruzalem, szukając go. 46 I stało się, po trzech dniach znaleźli go w świątyni, siedzącego w pośrodku doktorów, słuchającego i pytającego ich.47 Wszyscy zaś, którzy go słuchali, zdumiewali się nad rozumem i odpowiedziami jego.48 A ujrzawszy go, zdziwili się. I rzekła doń matka jego: Synu, cóżeś nam tak uczynił ? Oto ojciec twój i ja, bolejąc, szukaliśmy cię.49 I rzekł do nich: Cóż jest, żeście mnie szukali? Nie wiedzieliście, że w tych rzeczach, które są Ojca mego, potrzeba, żebym był? 5o A oni nie zrozumieli słowa, które im powiedział.51 I poszedł z nimi, i przyszedł do Nazaretu, a był im poddany. A matka jego zachowywała wszystkie te słowa w sercu swoim.52 A Jezus pomnażał się w mądrości i w latach, i w łasce u Boga i u ludzi.CZĘŚĆ II (3,1 — 21,38)ŻYCIE PUBLICZNE ZBAWICIELAI. Okres przygotowawczy. (3,1 — 4,13)3 DZIAŁALNOŚĆ JANA CHRZCICIELA.1 A piętnastego roku panowania Tyberiusza cesarza, gdy, Poncjusz Piłat rządził Judeą, a Herod był tetrarchą Galilei, a Filip, brat jego, tetrarchą Iturei i krainy Trachonu, a Lizaniasz tetrarchą Abileny,2 za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza, stało się słowo Pańskie do Jana, syna Zachariaszowego, na pustyni.3 I przeszedł całą krainę nadjordańską, opowiadając chrzest pokuty na odpuszczenie grzechów, 4 jako napisane jest w księdze mów Izajasza proroka: «Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską, czyńcie proste ścieżki jego.5 Wszelka dolina będzie napełniona, a wszelka góra i pagórek będzie poniżony, i krzywe miejsca będą proste, a ostre drogami gładkimi.6 I ujrzy wszelkie ciało zbawienie Boże.»7 Mówił tedy do rzesz, które wychodziły, aby przyjąć chrzest od niego: Plemię żmijowe! Kto was nauczył uciekać przed nadchodzącym gniewem?8 Czyńcie tedy owoce godne pokuty, a nie zaczynajcie mówić: Ojcem mamy Abrahama. Albowiem wam powiadam, że Bóg ma moc z tych kamieni wzbudzić synów Abrahamowi.9 Już bowiem siekiera do korzenia drzew jest przyłożona, a przeto wszelkie drzewo, nie rodzące owocu dobrego, będzie wycięte, i w ogień wrzucone.10 I pytały go rzesze, mówiąc: Cóż więc mamy czynić? Odpowiadając zaś mówił im:11 Kto ma dwie suknie niech da nie mającemu, a kto ma żywność, niech tak samo uczyni.12 Przyszli też i celnicy, aby chrzest otrzymać, i rzekli mu: Nauczycielu, co czynić mamy?13 A on im rzekł: Nic więcej nie czyńcie nad to, co wam postanowiono. 14 Pytali go zaś i żołnierze, mówiąc: Cóż i my czynić mamy ? I rzekł im: Nikogo nie bijcie, ani nie potwarzajcie, ale na żołdzie waszym poprzestawajcie.15 A gdy lud się domniemywał, i wszyscy myśleli o Janie w sercu swoim, czy on przypadkiem nie jest Chrystusem,16 odpowiedział Jan, mówiąc wszystkim: Ja was chrzczę wodą, ale przyjdzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u obuwia jego; on was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem.17 Ma on wiejadło w ręku swym, i wyczyści boisko swoje, i zgromadzi pszenicę do spichlerza swego, a plewy spali ogniem nieugaszonym. 18 Wiele innych rzeczy, napominając, głosił ludowi.19 Gdy zaś Herod tetrarcha był karcony przez niego o Herodiadę, żonę brata swego, i o wszystkie złości, które uczynił Herod,20 do wszystkiego dodał też i to, że zamknął Jana w więzieniu.CHRZEST JEZUSA.21 I stało się, gdy był chrzczony lud wszystek, i gdy Jezus był ochrzczony, i modlił się, niebo się otwarło,22 i zstąpił nań Duch Święty w postaci cielesnej jako gołębica, i rozległ się głos z nieba: Tyś j jest Syn mój miły, w tobie upodobałem sobie. RODOWÓD JEZUSA.23 Sam zaś Jezus rozpoczynając, był w latach około trzydziestu, jak mniemano, syn Józefa, który był Helego, który był Mattata,24 który był Lewiego, który był Melchiego, który był Jannaja, który był Józefa, 25 który był Mattatiasza, który był Amosa, który był Nahuma, który był Hesliego, który był Naggaja,26 który był Mahata, który był Mattatiasza, który był Semeja, który był Józefa, który był Judy,27 który był Joanna, który był Resy, który był Zorobabela, który był Salatiela, który był Neriego,28 który był Melchiego, który był Addeja, który był Kosama, który był Elnladama, który był Hera,29 który był Jezusa, który był Eliezera, który był Joryma, który był Mattata, który był Lewiego,30 który był Symeona, który był Judy, który był Józefa, który był Arama, który był Esrona, który był Jony, który był Eliakima,31 który był Meleasza, który był Menny, który był Mattata, który był Natana, który był Dawida,32 który był Jessego, który był Obeda, który był Booza, który był Salmona,33 który był Aminadaba, który był Arama, który był Esroma, który był Faresa,34 który był Judy, który był Jakuba, który był Izaaka, który był Abrahama, który był Tarego, który był Nachora,35 który był Saruga, który był Ragaua, który był Falega, który był Hebera, który był Salego, który był Kainana, 36 który był Arfaksada, który był Sema, który był Noego, który był Lamecha,37 który był Matusali, który był Enocha, który był Jareda, który był Malaleela, który był Kainana, 38 który był Henosa, który był Seta, który był Adama, który był Boży.4 POST I KUSZENIE NA PUSTYNI.1 Jezus zaś pełen Ducha Świętego, wrócił się od Jordanu, i był prowadzony przez Ducha na pustynię 2 dni czterdzieści, i był przez diabła kuszony. A nie jadł nic w owe dni; i gdy one się skończyły, łaknął. 3 Rzekł mu zaś diabeł: Jeśliś jest Synem Bożym, powiedz kamieniowi temu, aby stał się chlebem. 4 I odpowiedział mu Jezus: Napisane jest: «Nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem Bożym.» 5 I zawiódł go diabeł na górę wysoką, i ukazał mu w okamgnieniu wszystkie królestwa całego świata.6 I rzekł mu: Tobie dam całą tę potęgę i chwałę ich; bo mnie są oddane, a daję je, komu chcę.7 Jeśli więc ty pokłonisz się przede mną, będą twoje wszystkie.8 A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Napisane jest: «Panu Bogu twemu będziesz się kłaniał, i jemu samemu służył.»9 I zawiódł go do Jeruzalem, a postawił go na ganku świątyni, i rzekł mu: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd na dół; 10 albowiem napisane jest: «Że aniołom swoim rozkazał o tobie, aby cię strzegli.» 11 I że «cię na ręku nosić będą, byś przypadkiem nie zranił o kamień nogi twojej12 A odpowiadając Jezus, rzekł mu: Powiedziane jest: «Nie będziesz kusił Pana Boga twego.» 13 A skończywszy całe kuszenie, diabeł odszedł od niego aż do czasu.II. Działalność Pana Jezusa w Galilei (4,14 — 9,50)A. OD POCZĄTKU DO WYBORU APOSTOŁÓW (4,14 — 6,I I) POWRÓT DO GALILEI. 14 A Jezus powrócił w mocy Ducha do Galilei. I rozeszła się o nim sława po wszystkiej krainie.15 A on nauczał w synagogach ich, i był wielce sławiony przez wszystkich. JEZUS NIE PRZYJĘTY W NAZARECIE.16 I przyszedł do Nazaretu, gdzie był wychowany, i wszedł zwyczajem swoim w dzień sobotni do synagogi i powstał, by czytać.17 I podano mu księgę Izajasza proroka. A rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane:18 «Duch Pański nade mną: dlatego mnie namaścił, abym opowiadał ewangelię ubogim; posłał mnie, abym uzdrowił skruszonych w sercu, 19 abym opowiadał więźniom wyzwolenie i ślepym przejrzenie, żebym wypuścił na wolność znękanych, i opowiadał rok Pański przyjemny i dzień odpłaty,»20 A zwinąwszy księgę, oddał słudze, i usiadł. A oczy wszystkich w synagodze były nań zwrócone.21 I począł do nich mówić: I dziś spełniło się to Pismo w uszach waszych.27 A wszyscy mu przyświadczali i dziwili się wdzięcznym słowom, które wychodziły z ust jego i mówili: Czyż to nie jest syn Józefa?23 I rzekł im: Pewnie mi powiecie tę przypowieść: Lekarzu, ulecz samego siebie. Jako wielkie rzeczy słyszeliśmy, że uczyniłeś w Kafarnaum, takie też uczyń i tu, w ojczyźnie twojej.24 I rzekł: Zaprawdę wam powiadam, że żaden prorok nie jest przyjęty w ojczyźnie swojej.25 Po prawdzie wam mówię, że wiele wdów było za dni Eliaszowych w Izraelu, gdy było zamknięte niebo przez trzy lata i sześć miesięcy, gdy był wielki głód po całej ziemi;26 a do żadnej z nich nie był posłany Eliasz, tylko do niewiasty wdowy w Sarepcie Sydońskiej.27 I wielu trędowatych było w Izraelu za Elizeusza proroka, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Naaman Syryjczyk.28 A słysząc to, wszyscy w synagodze zapłonęli gniewem.29 I wstali, i wyrzucili go z miasta, i wyprowadzili go aż na wierzch góry, na której ich miasto było zbudowane, aby go strącić.30 On zaś oddalił się, przeszedłszy przez środek ich. UZDROWIENIE OPĘTANEGO.31 I zeszedł do Kafarnaum, miasta galilejskiego, i tam ich nauczał w szabaty.32 I zdumiewali się nad nauką jego, bo władzą tchnęła jego mowa33 A w synagodze był człowiek, mający czarta nieczystego, i zawołał wielkim głosem,34 mówiąc: Ach, co ci do nas, Jezusie Nazareński? Przyszedłeś zgubić nas? Znam cię, ktoś jest, Święty Boży.35 I zgromił go Jezus, mówiąc: Zamilknij, a wyjdź z niego. A czart rzuciwszy go na środek, wyszedł z niego, i nic mu nie zaszkodził.36 I padł strach na wszystkich, i rozmawiali między sobą mówiąc: Cóż to za nauka, że z władzą i mocą rozkazuje duchom nieczystym, a wychodzą?37 i rozchodziła się sława o nim po wszystkich miejscach okolicznych. W DOMU PIOTRA. 38 A powstawszy Jezus z synagogi, wszedł do domu Szymona. Świekra zaś Szymona była trawiona wielką gorączką, i prosili go za nią.39 I stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. A natychmiast wstawszy, służyła im.40 Gdy zaś słońce zaszło, wszyscy, którzy mieli chorych na różne niemoce, przyprowadzali ich do niego, a on na każdego z osobna kładąc ręce, uzdrawiał ich.41 Wychodziły zaś z wielu czarty, wołając i mówiąc: Ty jesteś Syn Boży. A łając, nie pozwalał im mówić, iż wiedzieli, że on jest Chrystusem.42 Gdy zaś dzień nastał wyszedłszy, odszedł na miejsce pustynne, a rzesze go szukały. I przyszły aż do niego, i zatrzymywały go, aby nie odchodził od nich.43 A on im rzekł: Że potrzeba, abym i innym miastom opowiadał królestwo Boże; bo na to jestem posłany.44 I nauczał w synagogach galilejskich.5 CUDOWNY POŁÓW RYB.1 I stało się gdy cisnęły się doń rzesze, by słuchać słowa Bożego, a on stał nad jeziorem Genezaret.2 I ujrzał dwie łodzie, stojące przy jeziorze, a rybacy wyszli byli, i płukali sieci.3 Wszedłszy zaś w jedną łódź, która była Szymonowa, prosił go, żeby trochę odjechał od ziemi. A usiadłszy, uczył rzesze z łodzi.4 Gdy zaś przestał mówić, rzekł do Szymona: Zajedź na głębię, i zapuśćcie sieci wasze na połów.5 A Szymon odpowiadając, rzekł mu: Nauczycielu! Przez całą noc pracując, nic nie ułowiliśmy; wszakże na słowo twoje zapuszczę sieć.6 A gdy to uczynili, zagarnęli ryb mnóstwo wielkie, i rwała się ich sieć.7 I skinęli na towarzyszów, którzy byli w drugiej łodzi, aby przybyli, i dopomogli im. I przybyli, i napełnili obie łódki, tak że się prawie zanurzały.8 Co widząc Szymon Piotr, przypadł do kolan Jezusowych, mówiąc: Wyjdź ode mnie, bo jestem człowiek grzeszny, Panie.9 Albowiem zdumienie ogarnęło go i wszystkich, co przy nim byli, z połowu ryb, które schwytali.10 A także Jakuba i Jana, synów Zebedeuszowych, którzy byli towarzyszami Szymona. I rzekł Jezus do Szymona: Nie bój się, odtąd już ludzi łowić będziesz.11 A wyciągnąwszy łodzie na ziemię, opuściwszy wszystko, poszli za nim. UZDROWIENIE TRĘDOWATEGO.12 I stało się gdy był w jednym mieście, a oto człowiek pełen trądu; a ujrzawszy Jezusa, i padłszy na oblicze, prosił go, mówiąc: Panie! Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić.13 I wyciągnąwszy rękę, dotknął się go, mówiąc: Chcę, bądź oczyszczony. I natychmiast ustąpił trąd z niego.14 A on mu przykazał, aby nikomu nie mówił; ale: Idź, ukaż się kapłanowi, i ofiaruj za oczyszczenie twoje, jak rozkazał Mojżesz, na świadectwo im. 15 Wieść zaś rozchodziła się coraz więcej o nim i gromadziły się wielkie rzesze, aby słuchać i znaleźć uzdrowienie z niemocy swoich.16 A on usuwał się na pustynię, i modlił się. UZDROWIENIE PARALITYKA17 I stało się dnia jednego, a on siedział, ucząc. I siedzieli faryzeusze i doktorowie zakonni, którzy przyszli ze wszystkich miasteczek Galilei i Judei i z Jeruzalem, a moc Pańska była ku uzdrowieniu ich.18 I oto mężowie niosący na łożu człowieka, który był paralitykiem; i próbowali go wnieść i postawić przed nim.19 A nie znalazłszy, którędyby go wnieść, z powodu rzeszy, weszli na dach, i przez dachówki spuścili go z łożem na środek przed Jezusa20 A on widząc ich wiarę, rzekł: Człowiecze, odpuszczają ci się grzechy twoje. 21 I poczęli myśleć doktorowie i faryzeusze, mówiąc: Któż jest ten, co mówi bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy, jeśli nie sam Bóg? 22 Jezus zaś poznawszy myśli ich, odpowiadając, rzekł do nich: Cóż myślicie w sercach waszych?23 Cóż jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, a chodź?24 Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma władzę na ziemi odpuszczać grzechy, (rzekł paralitykowi): Tobie mówię, wstań. Weź łoże swoje, i idź do domu swego. 25 A natychmiast wstawszy przed nimi, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu swego, wielbiąc Boga. I zdumienie ogarnęło wszystkich, i wielbili Boga. 26 I napełnili się bojaźnią, mówiąc: Żeśmy dzisiaj dziwy widzieli. POWOŁANIE MATEUSZA.27 A potem wyszedł, i ujrzał celnika, imieniem Lewi, siedzącego przy cle, i rzekł mu: Pójdź za mną.28 A opuściwszy wszystko, wstawszy, poszedł za nim. 29 I sprawił mu Lewi wielką ucztę w domu swoim; a była wielka rzesza celników i innych, którzy z nim siedzieli u stołu.30 I szemrali faryzeusze i doktorowie ich, mówiąc do uczniów jego: Czemu z celnikami i z grzesznikami jecie i pijecie 31 A Jezus odpowiadając, rzekł do nich: Nie potrzebują zdrowi lekarza, ale ci, którzy źle się mają.32 Nie przyszedłem wzywać sprawiedliwych, ale grzesznych do pokuty. SPRAWA POSTU.33 Lecz oni rzekli do niego: Czemu uczniowie Jana, a także i faryzeuszów, poszczą często i modlitwy czynią, a twoi jedzą i piją?34 A on im rzekł: Czy możecie sprawić, żeby goście weselni pościli, póki z nimi jest oblubieniec35 Lecz przyjdą dni, gdy oblubieniec będzie wzięty od nich, wtedy pościć będą w owe dni.Powiedział im też podobieństwo: Nikt nie przyszywa płata od sukni nowej do starej szaty; bo inaczej i nową obedrze, i starej nie przystoi płat od nowej.37 I nikt nie leje nowego wina w stare bukłaki, bo inaczej wino nowe rozsadzi bukłaki, i samo wyciecze, a bukłaki zniszczeją.38 Ale nowe wino trzeba lać w nowe bukłaki; a tak jedno i drugie się zachowa.39 I nikt pijąc stare, nie chce zaraz nowego, bo mówi: lepsze jest stare.6 ZRYWANIE KŁOSÓW W SZABAT.1 I stało się w szabat wtóropierwszy, gdy szedł przez zboża, uczniowie rwali kłosy, i jedli wycierając rękami.2 Niektórzy zaś z faryzeuszów mówili im: cóż czynicie, czego się nie godzi w szabat ?3 A Jezus odpowiadając, rzekł do nich: Czyście i tego nie czytali, co uczynił Dawid, gdy sam łaknął, i ci, co z nim byli?4 Jak wszedł do domu Bożego, i wziął chleby pokładne, i jadł, i dał tym, którzy z nim byli, choć nie godzi się ich jeść, tylko samym kapłanom ?5 I mówił im: Że Syn Człowieczy jest Panem szabatu. UZDROWIENIE W SZABAT.6 5tało się zaś i w inny szabat, że wszedł do synagogi i uczył. A był tam człowiek, który miał prawą rękę uschłą. 7 I podpatrywali doktorowie i faryzeusze, czy w szabat będzie uzdrawiał, aby znaleźć, o co by go oskarżyć.8 A on znał myśli ich, i rzekł człowiekowi, który miał rękę uschłą: Wstań, a stań w pośrodku. I powstawszy, stanął. 9 I rzekł do nich Jezus: Pytam was, czy godzi się w szabaty czynić dobrze, czy też źle, życie ocalić, czy stracić?10 A spojrzawszy po wszystkich, rzekł człowiekowi: Wyciągnij rękę twoją. I wyciągnął. I została przywrócona ręka jego.11 Ich zaś ogarnął szał i umawiali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.B. OD WYBORU APOSTOŁÓW DO ROZMNOŻENIA CHLEBA (6,12 — 9,9) WYBÓR 12 APOSTOŁÓW.12 Stało się też w owe dni, odszedł na górę modlić się, i nocował na modlitwie Bożej.13 A gdy nastał dzień, przywołał uczniów swoich, i wybrał z nich dwunastu, i nazwał ich apostołami:14 Szymona, którego nazwał Piotrem, i Andrzeja, brata jego, Jakuba i Jana, Filipa i Bartłomieja,15 Mateusza i Tomasza, Jakuba Alfeuszowego i Szymona, którego zwią Zelotą,16 i Judę Jakubowego, i Judasza Iszkariota, który był zdrajcą. LICZNE UZDROWIENIA.17 A Zeszedłszy z nimi, stanął na polu i rzesza uczniów jego, i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei, i z Jeruzalem, i z nad morza, i z Tyru, i z Sydonu, 18 którzy przyszli go słuchać, i być uzdrowieni z niemocy swoich. I ci, co byli dręczeni od duchów nieczystych, byli uzdrawiani.19 Cała zaś rzesza starała się go dotknąć, bo moc wychodziła z niego, i uzdrawiała wszystkich. KAZANIE NA GÓRZE.20 A on podniósłszy oczy na uczniów swoich, mówił: Błogosławieni ubodzy, bo wasze jest królestwo Boże.21 Błogosławieni, którzy teraz łakniecie, bo będziecie nasyceni. Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, bo śmiać się będziecie.22 Błogosławieni będziecie, gdy będą was ludzie nienawidzić i gdy was wyłączą, i będą wam złorzeczyć, a imię wasze jako złe będą zniesławiać dla Syna Człowieczego.23 Weselcie się dnia owego, i radujcie się, bo oto zapłata wasza obfita jest w niebie; podobnie bowiem ojcowie ich czynili prorokom.24 Wszakże biada wam bogaczom, bo macie pociechę waszą.25 Biada wam, którzy jesteście nasyceni, albowiem łaknąć będziecie. Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, bo będziecie narzekać i płakać.26 Biada, kiedy o was dobrze mówić będą ludzie; podobnie bowiem ojcowie ich czynili fałszywym prorokom. MIŁOŚĆ NIEPRZYJACIÓŁ.27 Ale wam, którzy słuchacie, powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze tym, co was nienawidzą28 Błogosławcie tym, co was przeklinają, a módlcie się za tych, którzy was potwarzają.29 I kto cię uderzy w policzek, nadstaw mu i drugi, a temu, który bierze ci płaszcz, nie wzbraniaj i sukni.30 I każdemu, kto cię prosi, daj, a kto bierze, co twojego jest, nie upominaj się. 31 A jak chcecie, aby wam ludzie czynili, tak i wy im czyńcie.32 A jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, jakąż macie zasługę? Albowiem i grzesznicy miłują tych, co ich kochają.33 A jeśli dobrze czynicie tym, którzy wam dobrze czynią, jakąż macie zasługę? Albowiem i grzesznicy to czynią34 A jeśli pożyczacie tym, od których spodziewacie się odebrać, jakąż macie zasługę? Albowiem i grzesznicy grzesznikom pożyczają, aby tyleż odebrali.35 Ale wy miłujcie nieprzyjaciół waszych, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego stąd się nie spodziewając; i wielka będzie zapłata wasza, a będziecie dziećmi Najwyższego: albowiem on łaskawy jest dla niewdzięcznych, i złych.36 Bądźcie więc miłosierni, jak i Ojciec wasz miłosierny jest. PRZEPISY MIŁOŚCI BLIŻNIEGO.37 Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Odpuszczajcie a będzie wam odpuszczone38 Dawajcie, a będzie wam dane: miarę dobrą i natłoczoną i potrzęsioną i opływającą dadzą w zanadrze wasze. Wszak tą samą miarą, którą mierzycie, będzie wam odmierzone. PRZYPOWIEŚĆ O ŚLEPYM.39 A powiedział im i podobieństwo: Czy może ślepy ślepego prowadzić? Czy nie wpadną obydwaj w dół ?40 Nie jest uczeń nad mistrza; lecz każdy będzie doskonały, jeżeli będzie jako mistrz jego.41 A cóż widzisz źdźbło w oku brata twego, belki zaś, która jest w oku twoim nie spostrzegasz?42 Albo jak możesz mówić bratu twemu: Bracie, pozwól, że wyrzucę źdźbło z oka twego, sam belki w oku swoim nie widząc? Obłudniku, wyrzuć pierwej belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata twego! PRZYPOWIEŚĆ O DRZEWIE ZŁYM I DOBRYM.43 Albowiem nie ma drzewa dobrego, które by rodziło złe owoce, ani drzewa złego, które by rodziło owoc dobry.44 Każde bowiem drzewo z owocu swego bywa poznawane: bo nie zbierają z ciernia fig, ani z głogu nie zbierają winnych jagód.45 Człowiek dobry z dobrego skarbu serca swego wynosi dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi złe; albowiem z obfitości serca usta mówią.46 Czemuż to mnie nazywacie: Panie, Panie, a nie czynicie tego, co powiadam? ZAKOŃCZENIE KAZANIA.47 Wszelki, który przychodzi do mnie, a słucha słów moich, i wypełnia je, pokażę wam, komu jest podobny.48 Podobny jest do człowieka budującego dom, który wykopał głęboko, i założył fundament na skale, a gdy nadeszła powódź, uderzyła rzeka o ten dom, a nie mogła go poruszyć, bo był założony na skale.49 Lecz ten, który słucha, a nie czyni, podobny jest do człowieka, który buduje dom swój na ziemi bez fundamentu, o który uderzyła rzeka, i natychmiast upadł, i stał się upadek tego domu wielki.7 SŁUGA SETNIKA Z KAFARNAUM.1 A gdy dokończył wszystkich mów swoich wobec słuchającego ludu, wszedł do Kafarnaum.2 Sługa zaś pewnego setnika, źle się mając, był umierający; a był mu on drogi.3 A usłyszawszy o Jezusie, posłał do niego starszych żydowskich, prosząc go, aby przyszedł, i uzdrowił sługę jego.4 Lecz oni przyszedłszy do Jezusa, prosili go usilnie, mówiąc mu: Iż godzien jest, abyś mu to uczynił.5 Albowiem naród nasz miłuje, i on zbudował nam synagogę.6 Jezus zaś poszedł z nimi. A gdy już niedaleko był od domu, posłał do niego setnik przyjaciół, mówiąc: Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.7 Dlatego też i sam nie miałem się za godnego, aby przyjść do ciebie; ale powiedz słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój.8 Gdyż i ja jestem człowiek pod władzą postawiony, mający pod sobą żołnierzy, i mówię temu: idź, a idzie; a drugiemu: przyjdź, i przychodzi: a słudze mojemu uczyń to, i czyni.9 Co usłyszawszy Jezus zadziwił się, i obróciwszy się, rzekł rzeszom za sobą idącym: Zaprawdę powiadam wam, nie znalazłem tak wielkiej wiary nawet w Izraelu10 A wróciwszy się do domu ci, co byli posłani, znaleźli sługę, który chorował, zdrowego. WSKRZESZENIE MŁODZIEŃCA Z NAIM.11 I Stało się, potem szedł do miasta, które zowią Naim, a z nim szli uczniowie jego i rzesza wielka.12 Gdy się zaś przybliżył ku bramie miejskiej, oto wynoszono umarłego, jedynego syna matki jego, a była to wdowa, i wielka rzesza z miasta była z nią.13 A gdy ujrzał ją Pan, miłosierdziem wzruszony nad nią, rzekł jej: Nie płacz! 14 I przystąpił i dotknął się mar (a ci, co nieśli, stanęli), i rzekł: Młodzieńcze! Tobie mówię, wstań!15 I usiadł ten, który był umarły, i począł mówić, i oddał go matce jego16 I zdjął wszystkich strach, i wielbili Boga, mówiąc: Że prorok wielki powstał między nami, i że Bóg nawiedził lud swój.17 I rozeszła się o nim ta wieść po całej Judei i po wszystkiej okolicznej krainie. POSELSTWO JANA CHRZCICIELA.18 I oznajmili o tym wszystkim Janowi uczniowie jego.19 A Jan wezwał dwóch spośród uczniów swoich, i posłał do Jezusa, mówiąc: Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego czekamy?20 Gdy zaś przyszli do niego ci mężowie, rzekli: Jan Chrzciciel posłał nas do ciebie, mówiąc: Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też innego czekamy? 21 (W tej też godzinie uzdrowił wielu od niemocy i chorób i od złych duchów, a wielu ślepym wzrok przywrócił).22 A odpowiadając, rzekł im: Idźcie i donieście Janowi, coście słyszeli i widzieli; «Że ślepi widzą, chromi chodzą, trędowaci bywają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim ewangelia bywa opowiadana.»23 A błogosławiony jest, który się ze mnie nie zgorszy.24 I gdy posłowie Janowi odeszli, począł mówić o Janie do rzeszy: Cóżeście wyszli widzieć na pustyni? Trzcinę chwiejącą się od wiatru?25 Ale coście wyszli widzieć ? Człowieka w miękkie szaty obleczonego ? Oto ci, co są w kosztownej odzieży i w rozkoszach, w domach królewskich są26 Ale coście wyszli widzieć ? Proroka ? Zaiste powiadam wam i więcej niż proroka.27 Ten jest, o którym napisane jest: «Oto posyłam Anioła mego przed obliczem twoim, który zgotuje drogę twoją przed tobą.»28 Albowiem powiadam wam: Nie ma między narodzonymi z niewiast większego proroka nad Jana Chrzciciela; ale kto mniejszy jest w królestwie Bożym, większy jest, niźli on.29 A słysząc lud wszystek i celnicy, oddali cześć Bogu, przyjmując chrzest Janowy.30 Ale faryzeusze i biegli w Zakonie wzgardzili zamiarem Bożym względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego.31 I rzekł Pan: Do kogóż więc przyrównam ludzi plemienia tego, a komu są podobni?32 Podobni są chłopiętom na rynku siedzącym i wołającym jedni do drugich i mówiącym: Graliśmy wam na piszczałkach, a nie tańczyliście; zawodziliśmy, a nie płakaliście.32 Gdyż Jan Chrzciciel przyszedł, nie jedząc chleba ani nie pijąc wina, a mówicie: Czarta ma.34 Przyszedł Syn Człowieczy jedząc i pijąc, a mówicie: Oto człowiek obżerca i winopijca, przyjaciel celników i grzeszników. 35 I usprawiedliwiona jest mądrość od wszystkich synów swoich. GRZESZNICA PODCZAS UCZTY.36 Pewien zaś faryzeusz prosił go, aby z nim jadł. I wszedłszy w dom faryzeusza, zasiadł do stołu.37 A oto niewiasta, która była w mieście grzesznicą, skoro dowiedziała się, że siedzi u stołu w domu faryzeusza, przyniosła słoik alabastrowy olejku;38 i stanąwszy z tyłu u nóg jego, poczęła łzami polewać nogi jego, a włosami głowy swojej wycierała, i całowała nogi jego, i olejkiem namaszczała.39 A widząc faryzeusz, który go był zaprosił, rzekł sam do siebie, mówiąc: Gdyby ten był prorokiem, przecieżby wiedział, kto i jaka jest ta niewiasta, która się go dotyka: że jest grzesznicą.40 A Jezus odpowiadając, rzekł do niego: Szymonie, mam ci coś powiedzieć.41 On zaś rzekł: Mistrzu, powiedz. Dwóch dłużników miał pewien wierzyciel: jeden winien był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt.42 Lecz gdy oni nie mieli skąd oddać, darował obydwom; któryż więc bardziej go miłuje?43 Szymon odpowiadając, rzekł: Mniemam, że ten, któremu więcej darował. A on mu powiedział: Dobrześ rozsądził.44 I zwróciwszy się do niewiasty, rzekł Szymonowi: Widzisz tę niewiastę? Wszedłem do domu twego, nie dałeś wody na nogi moje, a ona łzami oblała nogi moje, i włosami swymi otarła.45 Nie dałeś mi pocałunku, a ona odkąd weszła, nie przestała całować nóg moich.46 Nie namaściłeś oliwą głowy mojej, ta zaś namaściła olejkiem nogi moje.47 Przeto powiadam ci: Odpuszcza się jej wiele grzechów, gdyż wielce umiłowała; a komu mniej odpuszczają, mniej miłuje.48 I rzekł do niej: Odpuszczają ci się grzechy.49 I poczęli współsiedzący mówić między sobą: Któż jest ten, który i grzechy odpuszcza? I rzekł do niewiasty: Wiara twoja cię zbawiła, idź w pokoju.8 PODRÓŻ PO GALILEI1.I Stało się potem, a on chodził po miastach i miasteczkach, każąc i przepowiadając królestwo Boże, a dwunastu z nim,2 i niektóre niewiasty, które były uzdrowione od złych duchów i od chorób: Maria, którą zowią Magdaleną, z której wyszło było siedmiu czartów,3 i Joanna, żona Chuzy, zarządcy dóbr Heroda, i Zuzanna i wiele innych, które mu służyły z majętności swoich. PRZYPOWIEŚĆ O SIEWCY.4 Gdy zaś wielka rzesza schodziła się i zmiast spieszyli do niego, rzekł przez podobieństwo:5 Wyszedł który sieje, siać nasienie swoje. A gdy siał, jedno upadło koło drogi, i zdeptane zostało, a ptaki niebieskie wydziobały je.6 A drugie upadło na opokę, a gdy wzeszło, uschło, bo nie miało wilgoci.7 A inne padło między ciernie, a gdy ciernie razem wzrosły, przydusiły je.8 A inne padło na ziemię dobrą; a gdy wzrosło, wydało owoc stokrotny. To mówiąc, wołał: Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha.9 I pytali go uczniowie jego, co by to była za przypowieść ?10 A on im rzekł: Wam dane jest znać tajemnice królestwa Bożego, a innym przez przypowieści, aby widząc nie widzieli, a słysząc nie rozumieli.11 Jest zaś ta przypowieść: Nasieniem jest słowo Boże.12 A którzy koło drogi są, ci są, co słuchają, a potem przychodzi diabeł i wybiera słowo z serca ich, aby uwierzywszy nie byli zbawieni.13 A którzy na opokę, ci są, którzy gdy usłyszą, z weselem przyjmują słowo, ale korzenia nie mają; ci do czasu wierzą, i w czasie próby odstępują.14 Które zaś padło między ciernie, ci są, którzy usłyszeli, a odszedłszy, od trosk i bogactw i rozkoszy życia bywają zaduszeni, i nie przynoszą owocu.15 A które na ziemię dobrą, ci są, co dobrym a wybornym sercem usłyszawszy, zachowują słowo, i owoc przynoszą w cierpliwości. CEL TEJ NAUKI.16 Nikt zaś, zapaliwszy świecę, nie nakrywa jej naczyniem, ani stawia pod łóżko, ale stawia na świeczniku, aby ci, co wchodzą, widzieli światło.17 Nie ma bowiem tajemnej rzeczy, która by się wyjawić nie miała, ani skrytej, która by poznana nie była, i na jaw nie wyszła18 A więc uważajcie, jak słuchać macie; albowiem kto ma, będzie mu dane; a kto nie ma, i to, co sądzi, że ma, będzie mu odjęte. KREWNI JEZUSA19 I przyszli do niego matka i bracia jego, ale nie mogli do niego przystąpić z powodu ciżby.20 I oznajmiono mu: Matka twoja i bracia twoi stoją przed domem, chcąc cię widzieć.21 A on odpowiadając, rzekł im: Matką moją i braćmi moimi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i czynią je. BURZA NA MORZU.22 Stało się zaś dnia jednego, a on wstąpił w łódkę i uczniowie jego. I rzekł do nich: Przeprawmy się za jezioro. I odbili od brzegu23 A gdy oni płynęli usnął. I przyszła nawałnica wiatru na jezioro, i zalewało ich, i byli w niebezpieczeństwie.24 A przystąpiwszy, zbudzili go, mówiąc: Mistrzu, giniemy! A on wstawszy, złajał wiatr i nawałnicę wody, i uspokoiły się, i stała się cisza.25 I rzekł im: Gdzież jest wiara wasza ? A oni. bojąc się, mówili ze zdziwieniem jeden do drugiego: Kto mniemasz, jest ten, że i wiatrom i morzu rozkazuje, a słuchają go? OPĘTANY Z GERAZY.26 I popłynęli do krainy Gerazeńczyków, która jest naprzeciw Galilei.27 A gdy wyszedł na ląd, zabiegł mu pewien człowiek, co miał czarta już od dawnego czasu, i nie nosił odzienia, i nie mieszkał w domu, ale w grobach.28 Ten, gdy ujrzał Jezusa, upadł przed nim i zawoławszy wielkim głosem, mówił: Co ci do mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Proszę cię, nie dręcz mnie.29 Rozkazywał bowiem duchowi nieczystemu, aby wyszedł z człowieka. Od dawnego bowiem czasu porywał go, i wiązano go łańcuchami, i w pętach strzeżono; a on zerwawszy więzy, bywał pędzony od czarta na pustynię.30 Jezus zaś spytał go, mówiąc: Jakie masz imię? A on odpowiedział: Legion: bo weszło było wielu czartów w niego.31 I prosili go, aby im nie.kazał iść do przepaści.32 A było tam stado wielu wieprzów, pasących się na górze; i prosili go, aby im pozwolił w nie wejść; i pozwolił im.33 Wyszli tedy czarci z człowieka i weszli w wieprze, i stado pędem wpadło z urwistego brzegu w jezioro, i utonęło.34 A gdy pasterze ujrzeli, co się stało, uciekli, i dali znać do miasta i do wiosek. 35 I wyszli oglądać, co się stało, i przyszli do Jezusa; i znaleźli człowieka, z którego wyszły czarty, siedzącego, ubranego i ze zdrowym umysłem, u nóg jego, i zlękli się36 I opowiedzieli im też ci, którzy widzieli, jak wybawiony został od legionu.37 I prosił go cały lud krainy Gerazeńczyków, aby odszedł od nich; bo byli wielkim strachem zdjęci. A on wsiadłszy do łodzi, odjechał z powrotem.38 I prosił go człowiek, z którego wyszli byli czarci, aby mógł być przy nim.39 Ale Jezus odprawił go, mówiąc: Wróć się do domu twego, a opowiadaj, jak wielkie rzeczy Bóg ci uczynił. I poszedł po całym mieście, opowiadając, jak wielkie rzeczy uczynił mu Jezus. WSKRZESZENIE CÓRKI JAIRA.40 Stało się zaś, gdy się wrócił Jezus, przyjęła go rzesza, bo wszyscy nań czekali.41 A oto przyszedł mąż imieniem Jair, a był on przełożonym synagogi; i upadł do nóg Jezusowych, prosząc go, aby przyszedł do domu jego,42 bo miał córkę jedyną, około lat dwunastu, a ta umierała. I zdarzyło się, gdy szedł, cisnęły się nań rzesze.43 A pewna niewiasta, która miała krwotok od lat dwunastu, i wydała była na lekarzy całą swą majętność, a od żadnego nie mogła być uleczona,44 przystąpiła z tyłu, i dotknęła się kraju szaty jego, a natychmiast ustał jej krwotok45 I rzekł Jezus: Kto jest, co się mnie dotknął ? Gdy się zaś wszyscy wypierali, rzekł Piotr i ci, którzy z nim byli: Mistrzu! Rzesze ściskają się i tłoczą, a ty mówisz: Kto się mnie dotknął?46 A Jezus rzekł: Dotknął się mnie ktoś, bo ja wiem, że moc wyszła ze mnie.47 Niewiasta zaś widząc, że się nie ukryła, drżąc przyszła, i upadła do nóg jego; í dla jakiej przyczyny się go dotknęła, oznajmiła wobec całego ludu i jak natychmiast uzdrowiona została.48 Lecz on jej powiedział: Córko, wiara twoja cię uzdrowiła, idź w pokoju.49 Gdy on jeszcze mówił, przyszedł ktoś do przełożonego synagogi, mówiąc mu: Że umarła córka twoja, nie trudź go.50 A Jezus usłyszawszy to słowo, odpowiedział ojcu dzieweczki: Nie bój się, wierz tylko, a będzie zdrowa.51 I wszedłszy w dom, nie pozwolił nikomu wejść ze sobą tylko Piotrowi i Jakubowi i Janowi i ojcu i matce dzieweczki.52 Wszyscy zaś płakali, i żałowali jej; lecz on rzekł: Nie płaczcie! Nie umarła dzieweczka, ale śpi.53 I śmiali się z niego, wiedząc, że była umarła.54 A on ująwszy ją za rękę, zawołał, mówiąc: Dzieweczko, wstań!55 I wrócił się duch jej, i zaraz wstała; i rozkazał, aby jej dano jeść. 56 I zdumieli się rodzice jej, a on im nakazał, aby nikomu nie opowiadali, co się stało.9 ROZESŁANIE APOSTOŁÓW.1 Zwoławszy zaś dwunastu apostołów, dał im moc i władzę nad wszystkimi czartami, i żeby uzdrawiali choroby.2 I posłał ich przepowiadać królestwo Boże i uzdrawiać niemocnych. 3 I rzekł do nich: Nie bierzcie nic na drogę, ani laski, ani torby podróżnej, ani chleba, ani pieniędzy, ani nie miejcie po dwie suknie.4 A do któregokolwiek domu wejdziecie, tam mieszkajcie, i stamtąd nie wychodźcie.5 A którzykolwiek by was nie przyjęli, wychodząc z tego miasta, nawet proch z nóg waszych otrząśnijcie na świadectwo przeciw nim. 6 Wyszedłszy zaś, obchodzili miasteczka, opowiadając ewangelię, i uzdrawiając wszędzie. NIEPOKÓJ HERODA.7 I usłyszał Herod tetrarcha wszystko, co się działo przez niego, a wahał się, dlatego że niektórzy powiadali, iż Jan zmartwychwstał;8 a inni zaś, że się Eliasz ukazał; a inni znowu, że zmartwychwstał jeden z dawnych proroków.9 I rzekł Herod: Jana ja ściąłem; któż więc jest ten, o którym takie rzeczy słyszę ? I starał się go zobaczyć.C. OD ROZMNOŻENIA CHLEBA DO PIERWSZEJ PODRÓŻY DO JERUZALEM (9,10-50) ROZMNOŻENIE CHLEBA.10 I wróciwszy się apostołowie opowiedzieli mu wszystko, co uczynili. I wziąwszy ich, udał się osobno na miejsce pustynne, w pobliżu Betsaidy.11 A rzesze dowiedziawszy się o tym, poszły za nim; i przyjął je, i opowiadał im o królestwie Bożym; a tych, którzy potrzebowali uleczenia, uzdrawiał.12 Dzień zaś miał się ku schyłkowi. I przystąpiwszy dwunastu, rzekli mu: Rozpuść rzesze, by odszedłszy do miasteczek i wsi, które są Wokoło, znalazły gospodę i żywność; bo jesteśmy tu na miejscu pustynnym.13 I rzekł do nich: Wy im jeść dajcie. A oni powiedzieli: Nie mamy więcej, tylko pięcioro chleba i dwie ryby; chyba że my pójdziemy, i kupimy żywności na całą tę rzeszę.14 A było mężczyzn około pięciu tysięcy. I rzekł do uczniów swoich: Posadźcie ich gromadami po pięćdziesięciu.15 I uczynili tak, i posadzili wszystkich.16 A wziąwszy pięcioro chleba i dwie ryby, spojrzał w niebo, i pobłogosławił je, i połamał, i rozdawał uczniom swoim, aby kładli przed rzeszę.17 I jedli wszyscy, i najedli się, i zebrano co im zbyło, dwanaście koszów ułomków. WYZNANIE PIOTRA I ZAPOWIEDŹ MĘK1.18 I stało się, gdy był sam na modlitwie, byli z nim i uczniowie, i zapytał ich, mówiąc: Kim mię powiadają być rzesze ?19 A oni odpowiedzieli, i rzekli: Janem Chrzcicielem, drudzy zaś Eliaszem, a inni, że prorok jeden z dawniejszych zmartwychwstał.20 I rzekł im: A wy kim mnie być powiadacie? Odpowiadając Szymon Piotr, rzekł: Chrystusem -Bożym.21 0n zaś zagroziwszy im, rozkazał, aby tego nikomu nie powiadali,22 mówiąc: Że potrzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał, i był wzgardzony od starszych i od przedniejszych kapłanów i doktorów, i aby był zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstał. NAŚLADOWANIE CHRYSTUSA.23 Mówił zaś do wszystkich: Jeśli kto chce iść za mną, niech zaprze samego siebie, a weźmie krzyż swój na każdy dzień, i niech idzie za mną. 24 Kto bowiem chciałby duszę swoją zachować, straci ją; a kto by stracił duszę swoją dla mnie, zachowa ją.26 Albowiem co za pożytek ma człowiek, jeśliby zyskał wszystek świat, a samego siebie stracił, i sam na sobie szkodę poniósł?26 Kto bowiem wstydziłby się mnie i słów moich, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, kiedy przyjdzie w majestacie swoim, i Ojca, i świętych aniołów.27 A powiadam wam prawdziwie: Są niektórzy tu stojący, co nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże. PRZEMIENIENIE PAŃSKIE.28 I stało się po tych słowach prawie w osiem dni, i wziął Piotra i Jakuba i Jana, i wyszedł na górę, aby się modlić.29 A gdy się modlił, stał się inny wygląd oblicza jego, a odzienie jego białe i lśniące.30 A oto dwaj mężowie rozmawiali z nim a byli to Mojżesz i Eliasz,31 widziani w chwale; i mówili o zejściu jego, którego miał dokonać w Jeruzalem. 32 Piotr zaś i ci, co byli z nim, byli snem zmorzeni; a przebudziwszy się, ujrzeli majestat jego i dwóch mężów, którzy przy nim stali.33 I stało się, gdy odchodzili od niego, rzekł Piotr do Jezusa: Mistrzu! Dobrze nam tu być, i uczyńmy trzy przybytki, jeden tobie, a jeden Mojżeszowi, i jeden Eliaszowi; a nie wiedział, co mówi.34 Skoro on to mówił, powstał obłok, i zasłonił ich; i zlękli się, gdy wchodzili w obłok.36 I odezwał się głos z obłoku mówiący: Ten jest Syn mój miły, jego słuchajcie.36 Gdy zaś głos brzmiał, pozostał sam Jezus. A oni milczeli, i w te dni nikomu nic nie powiedzieli z tego, co widzieli. UZDROWIENIE CHŁOPCA OPĘTANEGO.37 I stało się nazajutrz, gdy oni -schodzili z góry, zabiegła im rzesza wielka.38 I oto człowiek z rzeszy zawołał, mówiąc: Nauczycielu! Proszę cię, wejrzyj na syna mego, bo jedynego mam.39 A oto duch go porywa, i nagle krzyczy, i rzuca nim, i targa z pianą, i z trudnością odchodzi, męcząc go.40 I prosiłem uczniów twoich, aby go wyrzucili, a nie mogli.41 Jezus zaś odpowiadając, rzekł: O plemię niewierne i przewrotne! Dokądże u was będę i cierpieć was będę? Przyprowadź tu syna twego.42 A gdy nadchodził, rzucił go czart o ziemię, i tarzał; lecz Jezus zgromił ducha nieczystego, i uzdrowił chłopca, i oddał go ojcu jego. DRUGA ZAPOWIEDŹ MĘKI.43 I Zdumieli się wszyscy nad wielkością Boga. A gdy się wszyscy dziwili wszystkiemu, co czynił, rzekł do uczniów swoich:44 Weźcie wy sobie do waszych serc te słowa; albowiem stanie się, że Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzkie.45 Lecz oni nie rozumieli tego słowa, i zakryte było przed nimi, że go nie pojęli; a bali się spytać go o to słowo. ZALECENIE POKORY I WYROZUMIAŁOŚCI.46 A przyszła im myśl, który też z nich jest większy.47 Jezus zaś widząc myśli ich serca, wziął dziecko, i postawił je przy sobie, 48 i rzekł im: Ktokolwiek przyjąłby to dziecko w imię moje, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mię posłał; albowiem kto mniejszy jest między wami wszystkimi, ten jest większy.49 A odpowiadając Jan, rzekł: Mistrzu, widzieliśmy człowieka w imię twoje czarty wyrzucającego, i zabroniliśmy mu, bo nie chodzi z nami.50 I rzekł do niego Jezus: Nie zabraniajcie; bo kto nie jest przeciwko wam, za wami jest.III Podróże do Jeruzalem (9,51-19,28) A. PIERWSZA PODRÓŻ (9,51-10,42) NIEGOŚCINNI SAMARYTANIE.51 Stało się zaś gdy się dopełniły dni wzięcia jego, a on postanowił niezłomnie, aby iść do Jeruzalem.52 I wysłał posłów przed obliczem swoim, a idąc, weszli do miasteczka samarytańskiego, aby mu przygotować gospodę.53 Ale go nie przyjęli, ponieważ szedł w stronę Jeruzalem.54 Widząc zaś uczniowie jego Jakub i Jan, rzekli: Panie, chcesz, powiemy, żeby ogień zstąpił z nieba, i spalił ich ?55 A obróciwszy się, zganił ich, mówiąc: Nie wiecie, czyjego ducha jesteście. 56 Syn Człowieczy nie przyszedł gubić dusz, ale je zbawiać. I odeszli do innego miasteczka. NIEDOSKONALI UCZNIOWIE.57 I zdarzyło się, gdy oni szli drogą, odezwał się ktoś do niego: Pójdę za tobą, dokądkolwiek pójdziesz.58 Rzekł mu Jezus: Lisy mają jamy, a ptaki niebieskie gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma, gdzieby głowę skłonił. 59 I rzekł do innego: Pójdź za mną. On zaś odparł: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać ojca mego.60 A Jezus mu rzekł: Niechaj umarli grzebią swych umarłych; a ty idź, i opowiadaj królestwo Boże.61 I rzekł inny: Pójdę za tobą, Panie, ale pozwól mi wpierw rozporządzić rzeczami, które są w domu.62 Rzekł do niego Jezus: Żaden, który rękę swą przyłożył do pługa, a ogląda się wstecz, nie jest zdatny do królestwa Bożego.10 ROZESŁANIE 72 UCZNIÓW.1 Potem zaś naznaczył Pan innych siedemdziesięciu dwóch, i rozesłał ich po dwóch przed sobą do wszystkich miast i miejsc, dokąd sam miał przybyć. 2 I mówił im: Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proścież tedy Pana żniwa, aby wysłał robotników na żniwo swoje.3 Idźcie, oto ja was posyłam jako baranki między wilki.4 Nie noście trzosa, ani torby podróżnej, ani butów, a nikogo po drodze nie pozdrawiajcie.5 Do któregokolwiek domu wejdziecie, naprzód mówcie: Pokój temu domowi.6 A jeśliby tam był syn pokoju, spocznie na nim pokój wasz; a jeśli nie, wróci się do was.7 W tym też samym domu mieszkajcie, jedząc i pijąc to, co u nich jest, bo godzien jest robotnik zapłaty swojej. Nie przechodźcie z domu do domu.8 A do jakiegokolwiek miasta wejdziecie, a przyjmą was, jedzcie, co przed was położą. 9 I uzdrawiajcie niemocnych, którzy w nim są, a powiadajcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.10 Jeśli zaś w -jakim mieście, do którego wejdziecie, nie przyjmą was, wyszedłszy na ulice jego, mówcie:11 I proch, który przylgnął do nas z miasta waszego, strząsamy na was; wszakże to wiedzcie, że przybliżyło się królestwo Boże.12 Powiadam wam, że Sodomie lżej będzie w ów dzień, niż temu miastu: NIEPOKUTUJĄCE MIASTA.13 Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Albowiem, gdyby w Tyrze i Sydonie dokonały się były cuda, które się w was spełniły, dawno by siedząc we włosienicy i w popiele pokutowali.14 Wszakże Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie, niźli wam.15 I ty Kafarnaum, aż do nieba wyniesione, aż do piekła będziesz pogrążone.16 Kto was słucha, mnie słucha; a kto wami gardzi, mną gardzi; a kto mną gardzi, gardzi tym, który mię posłał. POWRÓT UCZNIÓW17 A powróciło siedemdziesięciu dwóch z weselem, mówiąc: Panie, i czarci się nam poddają w imię twoje.18 I rzekł im: Widziałem szatana, jako błyskawicę z nieba spadającego19 Oto dałem wam moc deptania po wężach i skorpionach i po wszelakiej mocy nieprzyjaciela, a nic wam nie zaszkodzi.20 Wszelako z tego się nie weselcie, że się wam duchy poddają; ale się weselcie, że imiona wasze zapisane są w niebiosach. DZIĘKCZYNNA MODLITWA JEZUSA.21 W owej godzinie rozradował się Duchem Świętym, i rzekł: Wyznaję Tobie, Ojcze, Panie nieba i ziemi, żeś to zakrył przed mądrymi i uczonymi, a objawiłeś to maluczkim. Tak, Ojcze, gdyż tak się spodobało tobie.22 Wszystko jest mi oddane przez Ojca mego; a nikt nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; i kim jest Ojciec, tylko Syn i komu Syn chciałby objawić.23 A zwróciwszy się do uczniów swoich, rzekł: Błogosławione oczy, które widzą, co wy widzicie.24 Mówię wam bowiem, że wielu proroków i królów pragnęło widzieć, co wy widzicie, a nie widzieli, i słyszeć, co słyszycie, a nie słyszeli. MIŁOSIERNY SAMARYTANIN.25 A oto pewien biegły w Zakonie powstał, kusząc go, i mówiąc: Nauczycielu, co czyniąc, dostąpię życia wiecznego?26 A on rzekł do niego: W Zakonie co napisane, jak czytasz?27 On odpowiadając, rzekł: «Będziesz miłował Pana Boga twego, z całego serca twego i z całej duszy twojej, i ze wszystkich sił twoich i ze wszystkiej myśli twojej, a bliźniego twego jako samego siebie.»28 I rzekł mu: Dobrześ odpowiedział; to czyń, a będziesz żył.29 0n zaś chcąc samego siebie usprawiedliwić, rzekł do Jezusa: A kto jest moim bliźnim ?30 Jezus zaś podejmując, rzekł: Pewien człowiek szedł z Jeruzalem do Jerycha i wpadł między zbójców, którzy go też złupili, i rany zadawszy, odeszli, na pół umarłego zostawiając.31 I zdarzyło się, że pewien kapłan zstępował tą samą drogą, a ujrzawszy go, minął.32 Także i lewita, przyszedłszy na to miejsce i ujrzawszy go, minął.33 Lecz pewien Samarytanin jadąc, przechodził obok niego, i ujrzawszy go, wzruszył się miłosierdziem. 34 A przybliżywszy się, zawiązał rany jego, nalawszy oliwy i wina, a włożywszy go na bydlę swoje, zaprowadził do gospody, i pielęgnował go.35 A nazajutrz wyjął dwa denary, i dał gospodarzowi, i rzekł: Miej staranie o nim, a cokolwiek więcej wydasz, ja, gdy się wrócę, oddam tobie.36 Który z tych trzech zdaje ci się być bliźnim tego, co wpadł między zbójców ?37 On zaś rzekł: Ten, który uczynił miłosierdzie nad nim. I rzekł mu Jezus: Idź, i ty czyń podobnie. MARTA I MARIA.38 I stało się, gdy szli, a on wstąpił do pewnego miasteczka; i pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła go do domu swego.39 A miała ona siostrę, imieniem Maria, która też siedząc u nóg Pańskich, słuchała słowa jego.40 Marta zaś zabiegała około rozmaitej posługi. A stanąwszy rzekła: Panie, czy nie dbasz o to, że siostra moja zostawiła mię, żebym sama usługiwała ? Powiedzże jej tedy, by mi pomogła.41 I odpowiadając, rzekł jej Pan: Marto, Marto, troszczysz się i frasujesz około bardzo wiela. Ale jednego potrzeba42 Maria najlepszą cząstkę obrała, która od niej odjęta nie będzie.11B. W JERUZALEM I W DRODZE POWROTNEJ (11,1-13,21) MODLITWA PAŃSKA.1 I Stało się, gdy był w pewnym miejscu na modlitwie, skoro przestał, rzekł doń jeden z uczniów jego: Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył uczniów swoich.2 I rzekł im: Gdy się modlicie, mówcie: Ojcze, święć się imię twoje. Przyjdź królestwo twoje.3 Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.4 A odpuść nam grzechy nasze, bo i my odpuszczamy każdemu naszemu winowajcy. I nie wwódź nas w pokuszenie. WYTRWAŁOŚĆ W MODLITWIE5 I rzekł do nich: Kto z was będzie miał przyjaciela, i pójdzie do niego o północy, i powie mu: «Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby;6 bo przyjaciel mój przyszedł do mnie z drogi, a nie mam co przed nim położyć.» 7 A on z wewnątrz odpowiadając, rzekłby: «Nie naprzykrzaj mi się, już drzwi zamknięte, a dzieci moje są ze mną w łóżku; nie mogę wstać i dać ci.»8 I jeśli on będzie dalej kołatał, powiadam wam: chociaż nie da mu, i nie wstanie, dlatego że jest przyjacielem jego, to dla natręctwa jego wstanie, i da mu tyle, ile mu potrzeba.9 I ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; pukajcie, a będzie wam otworzone.10 Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; a kto szuka, znajduje; a pukającemu będzie otworzone. 11 Kto zaś z was jeśli prosi ojca o chleb, czy da mu kamień; albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża?12 Albo jeśliby prosił o jajo, czy poda mu skorpiona?13 Jeśli więc wy, choć jesteście złymi, umiecie dawać dobre datki dzieciom waszym, o ileż więcej Ojciec wasz z nieba da ducha dobrego tym, którzy go proszą ? BLUŹNIERSTWO FARYZEUSZÓW14 I wyrzucał czarta, a on był niemy; a gdy wyrzucił czarta, przemówił niemy i zdziwiły się rzesze.15 A niektórzy z nich mówili: Przez Belzebuba, księcia czartowskiego, wyrzuca czarty.16 Inni zaś kusząc, domagali się znaku od niego z nieba.17 On zaś gdy poznał myśli ich, rzekł im: Wszelkie królestwo przeciw sobie rozdzielone, będzie spustoszone, i dom na dom upadnie.18 A jeśli i szatan rozdzielony jest przeciw sobie, jakże się ostoi królestwo jego? Mówicie bowiem, że ja przez Belzebuba wyrzucam czarty.19 A jeśli ja przez Belzebuba wyrzucam czarty, synowie wasi przez kogo wyrzucają? Dlatego oni sędziami waszymi będą.20 Lecz jeśli palcem Bożym wyrzucam czarty, zaiste przyszło do was królestwo Boże.21 Gdy mocarz zbrojny strzeże dworu swego, w pokoju jest to, co posiada.22 A jeśli mocniejszy od niego nadszedłszy, zwycięży go, zabierze wszystką broń jego, w której ufał, i łupy jego rozda.23 Kto nie jest ze mną, przeciw mnie jest, a kto nie gromadzi ze mną, rozprasza.24 Gdy duch nieczysty wyjdzie z człowieka, chodzi po miejscach bezwodnych, szukając odpoczynku; a nie znalazłszy, mówi: Wrócę się do domu mego, skąd wyszedłem.25 I przyszedłszy, znajduje go umiecionym i ozdobionym.26 Wtedy idzie, i bierze ze sobą siedmiu innych duchów gorszych aniżeli sam, a wszedłszy mieszkają tam. I stają się ostatnie rzeczy tego człowieka gorsze, niż pierwsze. MACIERZYŃSTWO MARYI BŁOGOSŁAWIONE27 I stało się, gdy to mówił, podniósłszy głos pewna niewiasta z rzeszy, rzekła mu: Błogosławione łono, które cię nosiło, i piersi któreś ssał.28 A on rzekł: I owszem, błogosławieni, którzy słuchają słowa Bożego, i strzegą go. JONASZ FIGURĄ MESJASZA.29 Gdy zaś rzesze się zbierały, począł mówić: Plemię to jest plemieniem złośliwym: żąda znaku, a znak nie będzie mu dany, tylko znak Jonasza proroka.30 Jak bowiem Jonasz był znakiem dla niniwitów, tak będzie i Syn Człowieczy dla plemienia tego.31 Królowa Południa powstanie na sądzie z mężami plemienia tego, i potępi ich; bo przyjechała od krańców ziemi słuchać mądrości Salomona; a oto tu więcej, niż Salomon.32 Mężowie niniwici powstaną na sądzie z plemieniem tym, i potępią je, bo pokutę czynili na kazanie Jonasza; a oto tu więcej, niż Jonasz. PORÓWNANIE ZE ŚWIECĄ.33 Nikt świecy nie zapala, i nie stawia w ukryciu, ani pod korcem, ale na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło.34 Świecą ciała twego jest oko twoje. Jeśli oko twoje będzie szczere, całe ciało twoje będzie świetlane; lecz jeśli będzie złe, i ciało twoje też ciemne będzie.35 Bacz tedy, żeby światło, które w tobie jest, nie było ciemnością.36 Jeśliby więc całe twoje ciało było świetlane, nie mając żadnej cząstki ciemności, całe będzie jasne, i jako światło błyskawicy oświeci cię. NAPIĘTNOWANIE OBŁUDY FARYZEJSKIEJ.37 A gdy mówił, zaprosił go pewien faryzeusz, aby obiadował u niego. I wszedłszy, zasiadł do stołu.38 Lecz faryzeusz zastanawiając się, począł sam sobie w myśli mówić, czemu się nie obmył przed obiadem.39 I rzekł Pan do niego: Teraz wy faryzeusze oczyszczacie, co jest z wierzchu kubka i misy, wnętrze zaś wasze pełne jest zdzierstwa i nieprawości.40 Nierozumni! Czy ten, który uczynił to, co jest z wierzchu, nie uczynił też tego, co jest iˇwewnątrz ?41 Wszakże co zbywa, dajcie jałmużnę, a oto wszystkie rzeczy będą wam czyste.42 Ale biada wam faryzeuszom, że dajecie dziesięcinę z mięty i z ruty i z wszelkiej jarzyny, a zaniedbujecie sąd i miłość Bożą; lecz te rzeczy trzeba było czynić, a tamtych nie zaniedbywać43 Biada wam faryzeuszom, że lubicie pierwsze krzesła w synagogach i pozdrowienia na rynku.44 Biada wam, gdyż jesteście jako groby, których nie widać, i o których ludzie, przechodzący po nich, nie wiedzą. BIADA UCZONYM W PIŚMIE45 A odpowiadając jeden z biegłych w Zakonie, rzekł mu: Nauczycielu, to mówiąc i nam zelżywość czynisz.46 Lecz on rzekł:I wam, biegłym w Zakonie, biada! Gdyż obciążacie ludzi brzemionami, których unieść nie mogą, a sami jednym palcem swoim nie dotykacie brzemion.47 Biada wam, którzy budujecie groby proroków, a ojcowie wasi pozabijali ich.48 Zaiste dajecie świadectwo, że zgadzacie się z uczynkami ojców waszych; bo oni ich zabili, a wybudujecie im groby.49 Dlatego i mądrość Boża powiedziała: Będę posyłać do nich proroków i apostołów, a oni niektórych z nich zabiją i prześladować będą,50 aby żądano krwi wszystkich proroków, którą wylał ten naród od założenia świata,51 od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Zaiste powiadam wam, zażądają jej od plemienia tego52 Biada wam, biegłym w Zakonie, bo wzięliście klucz zrozumienia; samiście nie weszli, a tym, którzy chcieli wejść, przeszkodziliście.53 Skoro to do nich mówił, zaczęli faryzeusze i biegli w Zakonie bardzo nacierać i zagadywać go o wiele rzeczy,54 czyhając nań, i starając się podchwycić coś z ust. jego, aby go oskarżyć.12 PRZESTROGA PRZED OBŁUDĄ.

CS RU Brytjka King J. 12 PRZESTROGA PRZED OBŁUDĄ.1 cf. Tłum. Толк. Gdy zaś liczne rzesze stały wokoło, tak że jedni drugich nadeptywali, począł mówić do uczniów swoich. Strzeżcie się kwasu faryzejskiego, którym jest obłuda.Между тем, когда собрались тысячи народа, так что теснили друг друга, Он начал говорить сперва ученикам Своим: берегитесь закваски фарисейской, которая есть лицемерие. Њ ни1хже собрaвшымсz тьмaмъ нар0да, ћкw попирaти дрyгъ дрyга, начaтъ гlати ўчн7кHмъ свои6мъ пeрвэе: внемли1те себЁ t квaса фарісeйска, є4же є4сть лицемёріе. 12,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en
PREP
ἐνenin/on/amongIn
οις ois
R-DPM
ὅς, ἥhhos ēwhichthe mean time
επισυναχθεισων episunachtheisōn
V-APP-GPF G5685
ἐπισυνάγωepisunagōto gather, when there were gathered together
των tōn
T-GPF
hothe/this/who 
μυριαδων muriadōn
N-GPF
μυριάςmuriasmyriadan innumerable multitude
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof people
οχλου ochlou
N-GSM
ὄχλοςochloscrowdof people
ωστε ōste
CONJ
ὥστεhōsteso, insomuch that
καταπατειν katapatein
V-PAN G5721
καταπατέωkatapateōto tramplethey trode
αλληλους allēlous
C-APM
ἀλλήλωνallēlōnone anotherone upon another
ηρξατο ērxato
V-ADI-3S G5662
ἄρχομαιarchomaito rule/begin, he began
λεγειν legein
V-PAN G5721
λέγωlegōto speakto say
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
τους tous
T-APM
hothe/this/whodisciples
μαθητας mathētas
N-APM
μαθητήςmathētēsdiscipledisciples
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
πρωτον prōton
ADV-S
πρῶτονprōtonfirstfirst of all
προσεχετε prosechete
V-PAM-2P G5720
προσέχωprosechōto watch outBeware
εαυτοις eautois
F-2DPM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfye
απο apo
PREP
ἀπόapofromof
της tēs
T-GSF
hothe/this/whothe leaven
ζυμης zumēs
N-GSF
ζύμηzumēleaventhe leaven
ητις ētis
R-NSF
ὅστιςhostiswho/which, which
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beis
υποκρισις upokrisis
N-NSF
ὑπόκρισιςhupokrisishypocrisyhypocrisy
των tōn
T-GPM
hothe/this/whoof the Pharisees
φαρισαιων farisaiōn
N-GPM
ΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseeof the Pharisees
 
2 cf. Tłum. Толк. A nie ma nic ukrytego, o czym by się nie dowiedziano.Нет ничего сокровенного, что не открылось бы, и тайного, чего не узнали бы. (За?_x7г.) Ничт0же бо покровeно є4сть, є4же не tкрhетсz, и3 тaйно, є4же не ўразумёетсz: 12,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουδεν ouden
A-NSN-N
οὐδείςoudeisno onenothing
δε de
CONJ
δέdethenFor
συγκεκαλυμμενον sunkekalummenon
V-RPP-NSN G5772
συγκαλύπτωsunkaluptōto concealcovered
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito bethere is
ο o
R-NSN
ὅς, ἥhhos ēwhich, that
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
αποκαλυφθησεται apokalufthēsetai
V-FPI-3S G5701
ἀποκαλύπτωapokaluptōto revealshall
και kai
CONJ
καίkaiand; neither
κρυπτον krupton
A-NSN
κρυπτόςkruptoshiddenhid
ο o
R-NSN
ὅς, ἥhhos ēwhich, that
ου ou
PRT-N
οὐounonot
γνωσθησεται gnōsthēsetai
V-FPI-3S G5701
γινώσκωginōskōto knowshall
 
3 cf. Tłum. Толк. Albowiem coście mówili w ciemnościach, w świetle powiedziane będzie, a coście na ucho mówili w komorach, będzie głoszone na dachach.Посему, что вы сказали в темноте, то услышится во свете; и что говорили на ухо внутри дома, то будет провозглашено на кровлях. занE, є3ли6ка во тьмЁ рёсте, во свётэ ўслhшатсz: и3 є4же ко ќху глаг0ласте во хрaмэхъ, проповёстсz на кр0вэхъ. 12,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVανθ anth
PREP
ἀντίantiforTherefore
ων ōn
R-GPN
ὅς, ἥhhos ēwhich 
οσα osa
K-APN
ὅσοςhososjust as/how muchwhatsoever
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/whodarkness
σκοτια skotia
N-DSF
σκοτίαskotiadarknessdarkness
ειπατε eipate
V-2AAI-2P G5627
λέγωlegōto speakye have spoken
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSN
hothe/this/whothe light
φωτι fōti
N-DSN
φῶςfōslightthe light
ακουσθησεται akousthēsetai
V-FPI-3S G5701
ἀκούωakouōto hearshall be heard
και kai
CONJ
καίkaiand; and
ο o
R-ASN
ὅς, ἥhhos ēwhichthat which
προς pros
PREP
πρόςprosto/within
το to
T-ASN
hothe/this/whothe ear
ους ous
N-ASN
οὖςousearthe ear
ελαλησατε elalēsate
V-AAI-2P G5656
λαλέωlaleōto speakye have spoken
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τοις tois
T-DPN
hothe/this/whoclosets
ταμειοις tameiois
N-DPN
ταμεῖονtameioninner roomclosets
κηρυχθησεται kēruchthēsetai
V-FPI-3S G5701
κηρύσσωkērussōto preachshall be proclaimed
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstupon
των tōn
T-GPN
hothe/this/whothe housetops
δωματων dōmatōn
N-GPN
δῶμαdōmahousetopthe housetops
 
POCIECHA W PRZEŚLADOWANIU.4 cf. Tłum. Толк. A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie dajcie się zastraszyć tym, którzy zabijają ciało, i potem już nie mają co więcej uczynić.Говорю же вам, друзьям Моим: не бойтесь убивающих тело и потом не могущих ничего более сделать; Гlю же вaмъ другHмъ свои6мъ: не ўб0йтесz t ўбивaющихъ тёло и3 пот0мъ не могyщихъ ли1шше что2 сотвори1ти: 12,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI say
δε de
CONJ
δέdethenAnd
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
τοις tois
T-DPM
hothe/this/who 
φιλοις filois
A-DPM
φίλοςfilosfriendly/friendfriends
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
μη
PRT-N
μήnotnot
φοβηθητε fobēthēte
V-AOM-2P G5676
φοβέωfobeōto fear, Be
απο apo
PREP
ἀπόapofromof
των tōn
T-GPM
hothe/this/who 
αποκτεινοντων apokteinontōn
V-PAP-GPM G5723
ἀποκτείνωapokteinōto killthem that kill
το to
T-ASN
hothe/this/whothe body
σωμα sōma
N-ASN
σῶμαsōmabodythe body
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterafter
ταυτα tauta
D-APN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
μη
PRT-N
μήnotno
εχοντων echontōn
V-PAP-GPM G5723
ἔχωechōto have/behave
περισσοτερον perissoteron
A-ASN-C
περισσόςperissosexcessive/abundantmore
τι ti
X-ASN
τιςtisonethat
ποιησαι poiēsai
V-AAN G5658
ποιέωpoieōto do/makethey can do
 
5 cf. Tłum. Толк. Lecz pokażę wam, kogo się bać macie; bójcie się tego, który skoro zabije, ma moc wtrącić do piekła. Zaiste powiadam wam, tego się bójcie.но скажу вам, кого бояться: бойтесь того, кто, по убиении, может ввергнуть в геенну: ей, говорю вам, того бойтесь. сказyю же вaмъ, когw2 ўб0йтесz: ўб0йтесz и3мyщагw влaсть по ўбіeніи воврещи2 въ дeбрь џгненную: є4й, гlю вaмъ, тогw2 ўб0йтесz. 12,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVυποδειξω upodeixō
V-FAI-1S G5692
ὑποδείκνυμιhupodeiknumito showI will forewarn
δε de
CONJ
δέdethenBut
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouyou
τινα tina
I-ASM
τίςtiswhich?whom
φοβηθητε fobēthēte
V-AOS-2P G5680
φοβέωfobeōto fearye shall fear
φοβηθητε fobēthēte
V-AOM-2P G5676
φοβέωfobeōto fear: Fear
τον ton
T-ASM
hothe/this/who 
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterafter
το to
T-ASN
hothe/this/whohim, which
αποκτειναι apokteinai
V-AAN G5658
ἀποκτείνωapokteinōto killhe hath killed
εχοντα echonta
V-PAP-ASM G5723
ἔχωechōto have/behath
εξουσιαν exousian
N-ASF
ἐξουσίαexousiaauthoritypower
εμβαλειν embalein
V-2AAN G5629
ἐμβάλλωemballōto throw into cast
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
την tēn
T-ASF
hothe/this/whohell
γεενναν geennan
N-ASF
γέενναgeennaGehennahell
ναι nai
PRT
ναίnaiyes; yea
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speak, I say
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
τουτον touton
D-ASM
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
φοβηθητε fobēthēte
V-AOM-2P G5676
φοβέωfobeōto fear, Fear
 
6 cf. Tłum. Толк. Czyż pięciu wróbli nie sprzedają za dwa miedziaki, a żaden z nich nie jest w zapomnieniu u Boga?Не пять ли малых птиц продаются за два ассария? и ни одна из них не забыта у Бога. Не пsть ли пти1цъ цэни1тсz пёнzзема двэмA; и3 ни є3ди1на t ни1хъ нёсть забвeна пред8 бGомъ. 12,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουχι ouchi
PRT-I
οὐχίouchinotnot
πεντε pente
A-NUI
πέντεpentefivefive
στρουθια strouthia
N-NPN
στρουθίονstrouthionsparrowsparrows
πωλουνται pōlountai
V-PPI-3P G5743
πωλέωpōleōto sellAre
ασσαριων assariōn
N-GPN
ἀσσάριονassarionassarionfor
δυο duo
A-NUI
δύοduotwotwo
και kai
CONJ
καίkaiand, and
εν en
A-NSN
εἷςheisoneone
εξ ex
PREP
ἐκekof/fromof
αυτων autōn
P-GPN
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beis
επιλελησμενον epilelēsmenon
V-RPP-NSN G5772
ἐπιλανθάνωepilanthanōto forgetforgotten
ενωπιον enōpion
ADV
ἐνώπιονenōpionbeforebefore
του tou
T-GSM
hothe/this/whoGod
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodGod
 
7 cf. Tłum. Толк. Ale i włosy na głowie waszej wszystkie są policzone. A przeto się nie bójcie; drożsi wy jesteście, niż wiele wróbli.А у вас и волосы на голове все сочтены. Итак не бойтесь: вы дороже многих малых птиц. Но и3 влaси главы2 вaшеz вси2 и3зочтeни сyть. Не ўб0йтесz u5бо: мн0зэхъ пти1цъ ќньши є3стE вы2. 12,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαλλα alla
CONJ
ἀλλάallabutBut
και kai
CONJ
καίkaiandeven
αι ai
T-NPF
hothe/this/whothe
τριχες triches
N-NPF
θρίξthrixhairthe
της tēs
T-GSF
hothe/this/whoof
κεφαλης kefalēs
N-GSF
κεφαλήkefalēheadof
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyour
πασαι pasai
A-NPF
πᾶςpasallall
ηριθμηνται ērithmēntai
V-RPI-3P G5769
ἀριθμέωarithmeōto numberare
μη
PRT-N
μήnotnot
φοβεισθε fobeisthe
V-PNM-2P G5737
φοβέωfobeōto fear. Fear
πολλων pollōn
A-GPN
πολύςpolusmuchmany
στρουθιων strouthiōn
N-GPN
στρουθίονstrouthionsparrowthan
διαφερετε diaferete
V-PAI-2P G5719
διαφέρωdiaferōto spread/surpass: ye are of more value
 
8 cf. Tłum. Толк. Wam zaś mówię: Ktokolwiek wyzna mię przed ludźmi, i Syn Człowieczy wyzna go przed aniołami Bożymi.Сказываю же вам: всякого, кто исповедает Меня пред человеками, и Сын Человеческий исповедает пред Ангелами Божиими; (За?_x7д.) Гlю же вaмъ: всsкъ, и4же ѓще и3сповёсть мS пред8 человBки, и3 сн7ъ чlвёческій и3сповёсть є3го2 пред8 ѓгGлы б9іими: 12,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI say
δε de
CONJ
δέdethenAlso
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
πας pas
A-NSM
πᾶςpasall, Whosoever
ος os
R-NSM
ὅς, ἥhhos ēwhich 
αν an
PRT
ἄνanif 
ομολογησει omologēsei
V-FAI-3S G5692
ὁμολογέωhomologeōto confess/professshall confess
εν en
PREP
ἐνenin/on/among 
εμοι emoi
P-1DS
ἐγώegōI/weme
εμπροσθεν emprosthen
PREP
ἔμπροσθενemprosthenbeforebefore
των tōn
T-GPM
hothe/this/whomen
ανθρωπων anthrōpōn
N-GPM
ἄνθρωποςanthrōposa humanmen
και kai
CONJ
καίkaiandalso
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe Son
υιος uios
N-NSM
υἱόςhuiossonthe Son
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof man
ανθρωπου anthrōpou
N-GSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanof man
ομολογησει omologēsei
V-FAI-3S G5692
ὁμολογέωhomologeōto confess/professshall
εν en
PREP
ἐνenin/on/among,
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
εμπροσθεν emprosthen
PREP
ἔμπροσθενemprosthenbeforebefore
των tōn
T-GPM
hothe/this/whothe angels
αγγελων angelōn
N-GPM
ἄγγελοςangelosangelthe angels
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
 
9 cf. Tłum. Толк. Lecz kto się mnie zaprze przed ludźmi, nie będzie uznany przed aniołami Bożymi.а кто отвергнется Меня пред человеками, тот отвержен будет пред Ангелами Божиими. ґ tвергjйсz менє2 пред8 человBки tвeрженъ бyдетъ пред8 ѓгGлы б9іими. 12,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSM
hothe/this/who 
δε de
CONJ
δέdethenBut
αρνησαμενος arnēsamenos
V-ADP-NSM G5666
ἀρνέομαιarneomaito denyhe that denieth
με me
P-1AS
ἐγώegōI/weme
ενωπιον enōpion
ADV
ἐνώπιονenōpionbeforebefore
των tōn
T-GPM
hothe/this/whomen
ανθρωπων anthrōpōn
N-GPM
ἄνθρωποςanthrōposa humanmen
απαρνηθησεται aparnēthēsetai
V-FPI-3S G5701
ἀπαρνέομαιaparneomaito denyshall be denied
ενωπιον enōpion
ADV
ἐνώπιονenōpionbeforebefore
των tōn
T-GPM
hothe/this/whothe angels
αγγελων angelōn
N-GPM
ἄγγελοςangelosangelthe angels
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof God
θεου theou
N-GSM
θεόςtheosGodof God
 
10 cf. Tłum. Толк. I każdemu, który mówi słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie odpuszczone, ale temu, co by bluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone.И всякому, кто скажет слово на Сына Человеческого, прощено будет; а кто скажет хулу на Святаго Духа, тому не простится. И# всsкъ и4же речeтъ сл0во на сн7а чlвёческаго, њстaвитсz є3мY: ґ на с™aго д¦а хyлившему не њстaвитсz. 12,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
πας pas
A-NSM
πᾶςpasallwhosoever
ος os
R-NSM
ὅς, ἥhhos ēwhich 
ερει erei
V-FAI-3S G5692
ἐρέω, ἐρῶereō erōto speakshall speak
λογον logon
N-ASM
λόγοςlogosworda word
εις eis
PREP
εἰςeistowardagainst
τον ton
T-ASM
hothe/this/who 
υιον uion
N-ASM
υἱόςhuiossonthe Son
του tou
T-GSM
hothe/this/who 
ανθρωπου anthrōpou
N-GSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanof man
αφεθησεται afethēsetai
V-FPI-3S G5701
ἀφίημιafiēmito release, it shall be forgiven
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
τω
T-DSM
hothe/this/whothe Son
δε de
CONJ
δέdethen: but
εις eis
PREP
εἰςeistowardagainst
το to
T-ASN
hothe/this/whoof man
αγιον agion
A-ASN
ἅγιοςhagiosholythe Holy
πνευμα pneuma
N-ASN
πνεῦμαpneumaspirit/breathGhost
βλασφημησαντι blasfēmēsanti
V-AAP-DSM G5660
βλασφημέωblasfēmeōto blasphemeunto him that blasphemeth
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
αφεθησεται afethēsetai
V-FPI-3S G5701
ἀφίημιafiēmito releaseit shall
 
11 cf. Tłum. Толк. A gdy was prowadzić będą do synagogi i do urzędów i zwierzchności, nie troszczcie się, jak albo co macie odpowiadać albo mówić.Когда же приведут вас в синагоги, к начальствам и властям, не заботьтесь, как или что отвечать, или что говорить, є3гдa же приведyтъ вы2 на собHрища и3 вл†сти и3 владhчєства, не пецhтесz, кaкw и3ли2 что2 tвэщaете, и3ли2 что2 речeте: 12,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοταν otan
CONJ
ὅτανhotanwhen(-ever)when
δε de
CONJ
δέdethenAnd
εισφερωσιν eisferōsin
V-PAS-3P G5725
εἰσφέρωeisferōto bring in[to bring in]
υμας umas
P-2AP
σύsuyouyou
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstunto
τας tas
T-APF
hothe/this/whothe synagogues
συναγωγας sunagōgas
N-APF
συναγωγήsunagōgēsynagoguethe synagogues
και kai
CONJ
καίkaiand, and
τας tas
T-APF
hothe/this/whomagistrates
αρχας archas
N-APF
ἀρχήarchēbeginningmagistrates
και kai
CONJ
καίkaiand, and
τας tas
T-APF
hothe/this/whopowers
εξουσιας exousias
N-APF
ἐξουσίαexousiaauthoritypowers
μη
PRT-N
μήnotno
μεριμνησητε merimnēsēte
V-AAS-2P G5661
μεριμνάωmerimnaōto worry, take ye
πως pōs
ADV-I
πωςpōshowhow
η ē
PRT
ēoror
τι]     ti
I-ASN
τίςtiswhich?what thing
απολογησησθε apologēsēsthe
V-ADS-2P G5667
ἀπολογέομαιapologeomaito defend oneselfye shall answer
η ē
PRT
ēor, or
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?what
ειπητε eipēte
V-2AAS-2P G5632
λέγωlegōto speakye shall say
 
12 cf. Tłum. Толк. Gdyż Duch Święty nauczy was w owej godzinie, co wam mówić potrzeba.ибо Святый Дух научит вас в тот час, что должно говорить. с™hй бо д¦ъ научи1тъ вы2 въ т0й чaсъ, ±же подобaетъ рещи2. 12,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτο to
T-NSN
hothe/this/who 
γαρ gar
CONJ
γάρgarforFor
αγιον agion
A-NSN
ἅγιοςhagiosholythe Holy
πνευμα pneuma
N-NSN
πνεῦμαpneumaspirit/breathGhost
διδαξει didaxei
V-FAI-3S G5692
διδάσκωdidaskōto teachshall teach
υμας umas
P-2AP
σύsuyouyou
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
αυτη autē
P-DSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfthe same
τη
T-DSF
hothe/this/whohour
ωρα ōra
N-DSF
ὥραhōrahourhour
α a
R-APN
ὅς, ἥhhos ēwhichwhat
δει dei
V-PAI-3S G5719
δεῖdeibe necessaryye ought
ειπειν eipein
V-2AAN G5629
λέγωlegōto speakto say
 
PRZESTROGA PRZED CHCIWOŚCIĄ.13 cf. Tłum. Толк. I rzekł mu ktoś z rzeszy: Nauczycielu, powiedz bratu memu, aby się ze mną podzielił dziedzictwem.Некто из народа сказал Ему: Учитель! скажи брату моему, чтобы он разделил со мною наследство. (За?_x7є.) Речe же є3мY нёкій t нар0да: ўч™лю, рцы2 брaту моемY раздэли1ти со мн0ю достоsніе. 12,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, speak
δε de
CONJ
δέdethensaid
τις tis
X-NSM
τιςtisoneAnd one
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromof
του tou
T-GSM
hothe/this/whothe company
οχλου ochlou
N-GSM
ὄχλοςochloscrowdthe company
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
διδασκαλε didaskale
N-VSM
διδάσκαλοςdidaskalosteacher, Master
ειπε eipe
V-2AAM-2S G5628
λέγωlegōto speak[to speak]
τω
T-DSM
hothe/this/whoto
αδελφω adelfō
N-DSM
ἀδελφόςadelfosbrotherto
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/weme
μερισασθαι merisasthai
V-AMN G5670
μερίζωmerizōto divide, that he divide
μετ met
PREP
μετάmetawith/afterwith
εμου emou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe inheritance
κληρονομιαν klēronomian
N-ASF
κληρονομίαklēronomiainheritancethe inheritance
 
14 cf. Tłum. Толк. Lecz on mu odrzekł: Człowiecze, któż mnie ustanowił sędzią albo rozdzielcą nad wami ?Он же сказал человеку тому: кто поставил Меня судить или делить вас? Џнъ же речE є3мY: человёче, кто2 мS постaви судію2 и3ли2 дэли1телz над8 вaми; 12,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSM
hothe/this/who 
δε de
CONJ
δέdethenAnd
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakhe said
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
ανθρωπε anthrōpe
N-VSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanMan
τις tis
I-NSM
τίςtiswhich?, who
με me
P-1AS
ἐγώegōI/weme
κατεστησεν katestēsen
V-AAI-3S G5656
καθίστημιkathistēmito appoint/conductmade
κριτην kritēn
N-ASM
κριτήςkritēsjudge[judge]
η ē
PRT
ēoror
μεριστην meristēn
N-ASM
μεριστήςmeristēsarbitera divider
εφ ef
PREP
ἐπίepiupon/to/againstover
υμας umas
P-2AP
σύsuyouyou
 
15 cf. Tłum. Толк. I rzekł do nich: Uważajcie, a strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo niczyje życie nie polega na obfitości tego, co posiada.При этом сказал им: смотрите, берегитесь любостяжания, ибо жизнь человека не зависит от изобилия его имения. Речe же къ ни6мъ: блюди1те и3 храни1тесz t лихои1мства: ћкw не t и3збhтка комY жив0тъ є3гw2 є4сть t и3мёніz є3гw2. 12,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakhe said
δε de
CONJ
δέdethenAnd
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
αυτους autous
P-APM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
ορατε orate
V-PAM-2P G5720
ὁράωhoraōto seeTake heed
και kai
CONJ
καίkaiand, and
φυλασσεσθε fulassesthe
V-PMM-2P G5732
φυλάσσωfulassōto keep/guardbeware
απο apo
PREP
ἀπόapofromof
πασης pasēs
A-GSF
πᾶςpasall[all]
πλεονεξιας pleonexias
N-GSF
πλεονεξίαpleonexiagreedinesscovetousness
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since: for
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τω
T-DSN
hothe/this/who 
περισσευειν perisseuein
V-PAN G5721
περισσεύωperisseuōto abound/exceedthe abundance
τινι tini
X-DSM
τιςtisonea man's
η ē
T-NSF
hothe/this/who 
ζωη zōē
N-NSF
ζωήzōēlifelife
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/self 
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beconsisteth
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromof
των tōn
T-GPN
hothe/this/whocovetousness
υπαρχοντων uparchontōn
V-PAP-GPN G5723
ὑπάρχωhuparchōto be[to be]
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhe
 
16 cf. Tłum. Толк. I powiedział im podobieństwo, mówiąc: Rola pewnego bogatego człowieka zrodziła obfite plony.И сказал им притчу: у одного богатого человека был хороший урожай в поле; (За?_x7ѕ.) Речe же при1тчу къ ни6мъ, гlz: человёку нёкоему богaту ўгобзи1сz ни1ва: 12,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, saying
δε de
CONJ
δέdethenAnd
παραβολην parabolēn
N-ASF
παραβολήparabolēparablea parable
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
αυτους autous
P-APM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
λεγων legōn
V-PAP-NSM G5723
λέγωlegōto speakhe spake
ανθρωπου anthrōpou
N-GSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanman
τινος tinos
X-GSM
τιςtisoneof a certain
πλουσιου plousiou
A-GSM
πλούσιοςplousiosrichrich
ευφορησεν euforēsen
V-AAI-3S G5656
εὐφορέωeuforeōbe fruitfulbrought forth plentifully
η ē
T-NSF
hothe/this/whoThe ground
χωρα chōra
N-NSF
χώραchōracountryThe ground
 
17 cf. Tłum. Толк. I rozmyślał sam w sobie, mówiąc: Cóż uczynię bo nie mam gdzie zgromadzić plonów moich ?и он рассуждал сам с собою: что мне делать? некуда мне собрать плодов моих? и3 мhслzше въ себЁ, глаг0лz: что2 сотворю2, ћкw не и4мамъ гдЁ собрaти плодHвъ мои1хъ; 12,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
διελογιζετο dielogizeto
V-INI-3S G5711
διαλογίζομαιdialogizomaito reasonhe thought
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongwithin
αυτω autō
F-3DSM
αὑτοῦhautouhim/herselfhimself
λεγων legōn
V-PAP-NSM G5723
λέγωlegōto speak, saying
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?, What
ποιησω poiēsō
V-AAS-1S G5661
ποιέωpoieōto do/makeshall I do
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, because
ουκ ouk
PRT-N
οὐounono
εχω echō
V-PAI-1S G5719
ἔχωechōto have/beI have
που pou
ADV-I
ποῦpouwhere?room where
συναξω sunaxō
V-FAI-1S G5692
συνάγωsunagōto assembleto bestow
τους tous
T-APM
hothe/this/whofruits
καρπους karpous
N-APM
καρπόςkarposfruitfruits
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
 
18 cf. Tłum. Толк. I rzekł: Oto co uczynię: zburzę spichlerze moje, a większe pobuduję, i tam zgromadzę wszystko, co mi się urodziło, i dobra moje.И сказал: вот что сделаю: сломаю житницы мои и построю большие, и соберу туда весь хлеб мой и всё добро мое, И# речE: сE сотворю2: разорю2 жи6тницы мо‰, и3 б0льшыz сози1жду, и3 соберY тY вс‰ жи6та мо‰ и3 благ†z мо‰: 12,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakhe said
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
ποιησω poiēsō
V-FAI-1S G5692
ποιέωpoieōto do/makewill I do
καθελω kathelō
V-2FAI-1S G5687
καθαιρέωkathaireōto take down: I will pull down
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
τας tas
T-APF
hothe/this/who 
αποθηκας apothēkas
N-APF
ἀποθήκηapothēkēstorehousebarns
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μειζονας meizonas
A-APF-C
μέγαςmegasgreatgreater
οικοδομησω oikodomēsō
V-FAI-1S G5692
οἰκοδομέωoikodomeōto buildbuild
και kai
CONJ
καίkaiand; and
συναξω sunaxō
V-FAI-1S G5692
συνάγωsunagōto assemblewill I bestow
εκει ekei
ADV
ἐκεῖekeitherethere
παντα panta
A-ASM
πᾶςpasallall
τον ton
T-ASM
hothe/this/whobarns
σιτον siton
N-ASM
σῖτοςsitosgrain[grain]
και kai
CONJ
καίkaiandand
τα ta
T-APN
hothe/this/whofruits
αγαθα agatha
A-APN
ἀγαθόςagathosgood-doergoods
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
 
19 cf. Tłum. Толк. I powiem duszy swojej: Duszo, masz wiele dóbr zgotowanych na wiele lat; odpoczywaj, jedz, pij, używaj.и скажу душе моей: душа! много добра лежит у тебя на многие годы: покойся, ешь, пей, веселись. и3 рекY души2 моeй: душE, и4маши мнHга бл†га, леж†ща на лBта мнHга: почивaй, ћждь, пjй, весели1сz. 12,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
ερω erō
V-FAI-1S G5692
ἐρέω, ἐρῶereō erōto speakI will say
τη
T-DSF
hothe/this/whoto
ψυχη psuchē
N-DSF
ψυχήpsuchēsoulto
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/wemy
ψυχη psuchē
N-VSF
ψυχήpsuchēsoulsoul
εχεις echeis
V-PAI-2S G5719
ἔχωechōto have/be, thou hast
πολλα polla
A-APN
πολύςpolusmuchmuch
αγαθα agatha
A-APN
ἀγαθόςagathosgood-doergoods
κειμενα keimena
V-PNP-APN G5740
κεῖμαιkeimaito lay/be appointedlaid up
εις eis
PREP
εἰςeistowardfor
ετη etē
N-APN
ἔτοςetosyearyears
πολλα polla
A-APN
πολύςpolusmuchmany
αναπαυου anapauou
V-PMM-2S G5732
ἀναπαύωanapauōto give rest; take thine ease
φαγε fage
V-2AAM-2S G5628
φαγεῖνfageinto eat, eat
πιε]     pie
V-2AAM-2S G5628
πίνωpinōto drink, drink
ευφραινου eufrainou
V-PPM-2S G5744
εὐφραίνωeufrainōto celebrate, be merry
 
20 cf. Tłum. Толк. I rzekł mu Bóg: Szalony! Tej nocy duszý twojej zażądają od ciebie; a coś nagotował, czyjeż będzie?Но Бог сказал ему: безумный! в сию ночь душу твою возьмут у тебя; кому же достанется то, что ты заготовил? Речe же є3мY бGъ: безyмне, въ сію2 н0щь дyшу твою2 и3стsжутъ t тебє2: ґ ±же ўгот0валъ є3си2, комY бyдутъ; 12,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
δε de
CONJ
δέdethenBut
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
ο o
T-NSM
hothe/this/whoGod
θεος theos
N-NSM
θεόςtheosGodGod
αφρων afrōn
A-VSM
ἄφρωνafrōnfoolish, fool
ταυτη tautē
D-DSF
οὗτοςhoutosthis/he/she/it, this
τη
T-DSF
hothe/this/whonight
νυκτι nukti
N-DSF
νύξnuxnightnight
την tēn
T-ASF
hothe/this/whosoul
ψυχην psuchēn
N-ASF
ψυχήpsuchēsoulsoul
σου sou
P-2GS
σύsuyouthy
αιτουσιν aitousin
V-PAI-3P G5719
αἰτέωaiteōto ask[to ask]
απο apo
PREP
ἀπόapofromof
σου sou
P-2GS
σύsuyouthee
α a
R-APN
ὅς, ἥhhos ēwhichthose things
δε de
CONJ
δέdethen: then
ητοιμασας ētoimasas
V-AAI-2S G5656
ἑτοιμάζωhetoimazōto make readythou hast provided
τινι tini
I-DSM
τίςtiswhich?whose
εσται estai
V-FDI-3S G5695
εἰμίeimito beshall
 
21 cf. Tłum. Толк. Tak bywa z tym, który sobie skarby zbiera, a nie jest wobec Boga bogaty.Так бывает с тем, кто собирает сокровища для себя, а не в Бога богатеет. Тaкw собирazй себЁ, ґ не въ бGа богатёz. 12,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)So
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
θησαυριζων thēsaurizōn
V-PAP-NSM G5723
θησαυρίζωthēsaurizōto store uphe that layeth up treasure
αυτω autō
F-3DSM
αὑτοῦhautouhim/herselffor himself
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μη
PRT-N
μήnotnot
εις eis
PREP
εἰςeistowardtoward
θεον theon
N-ASM
θεόςtheosGodGod
πλουτων]     ploutōn
V-PAP-NSM G5723
πλουτέωplouteōbe richis
 
NADMIERNA TROSKA.22 cf. Tłum. Толк. I rzekł do uczniów swoich: Dlatego wam powiadam: nie troszczcie się o duszę waszą, co będziecie jedli, ani o ciało, w co będziecie się odziewali.И сказал ученикам Своим: посему говорю вам,- не заботьтесь для души вашей, что вам есть, ни для тела, во что одеться: Речe же ко ўчн7кHмъ свои1мъ: сегw2 рaди гlю вaмъ: не пецhтесz душeю вaшею, что2 ћсте: ни тёломъ, во что2 њблечeтесz: 12,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speakI say
δε de
CONJ
δέdethenAnd
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
τους tous
T-APM
hothe/this/whodisciples
μαθητας[     mathētas
N-APM
μαθητήςmathētēsdiscipledisciples
αυτου]     autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
δια dia
PREP
διάdiathrough/because ofTherefore
τουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakhe said
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
μη
PRT-N
μήnotno
μεριμνατε merimnate
V-PAM-2P G5720
μεριμνάωmerimnaōto worry, Take
τη
T-DSF
hothe/this/whofor
ψυχη psuchē
N-DSF
ψυχήpsuchēsoulfor
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?, what
φαγητε fagēte
V-2AAS-2P G5632
φαγεῖνfageinto eatye shall eat
μηδε mēde
CONJ-N
μηδέmēdenot; neither
τω
T-DSN
hothe/this/whofor the body
σωματι sōmati
N-DSN
σῶμαsōmabodyfor the body
υμων]     umōn
P-2GP
σύsuyouyour
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?, what
ενδυσησθε endusēsthe
V-AMS-2P G5672
ἐνδύωenduōto clotheye shall put on
 
23 cf. Tłum. Толк. Dusza jest czymś więcej, niż pokarm; a ciało czymś więcej, niż odzienieдуша больше пищи, и тело - одежды. душA б0льши є4сть пи1щи, и3 тёло nдeжды. 12,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVη ē
T-NSF
hothe/this/whoThe life
γαρ gar
CONJ
γάρgarfor[for]
ψυχη psuchē
N-NSF
ψυχήpsuchēsoulThe life
πλειον pleion
A-NSN-C
πλείων, πλεῖονpleiōn pleiongreatermore
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beis
της tēs
T-GSF
hothe/this/whothan meat
τροφης trofēs
N-GSF
τροφήtrofēfoodthan meat
και kai
CONJ
καίkaiand, and
το to
T-NSN
hothe/this/whothe body
σωμα sōma
N-NSN
σῶμαsōmabodythe body
του tou
T-GSN
hothe/this/whothan raiment
ενδυματος endumatos
N-GSN
ἔνδυμαendumaclothingthan raiment
 
24 cf. Tłum. Толк. Przypatrzcie się krukom, iż nie sieją, ani żną, nie mają one spiżarni ani spichlerza, a Bóg je karmi. O ileż drożsi od nich wy jesteście?Посмотрите на воронов: они не сеют, не жнут; нет у них ни хранилищ, ни житниц, и Бог питает их; сколько же вы лучше птиц? Смотри1те вр†нъ, ћкw не сёютъ, ни жнyтъ: и5мже нёсть сокр0вища, ни жи1тницы, и3 бGъ питaетъ и5хъ: кольми2 пaче вы2 є3стE лyчши пти1цъ; 12,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκατανοησατε katanoēsate
V-AAM-2P G5657
κατανοέωkatanoeōto observeConsider
τους tous
T-APM
hothe/this/whothe ravens
κορακας korakas
N-APM
κόραξkoraxraventhe ravens
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since: for
ου ou
PRT-N
οὐounoneither
σπειρουσιν speirousin
V-PAI-3P G5719
σπείρωspeirōto sowthey
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand notnor
θεριζουσιν therizousin
V-PAI-3P G5719
θερίζωtherizōto reapreap
οις ois
R-DPM
ὅς, ἥhhos ēwhich; which
ουκ ouk
PRT-N
οὐounoneither
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito behave
ταμειον tameion
N-NSN
ταμεῖονtameioninner roomstorehouse
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand notnor
αποθηκη apothēkē
N-NSF
ἀποθήκηapothēkēstorehousebarn
και kai
CONJ
καίkaiand; and
ο o
T-NSM
hothe/this/whoGod
θεος theos
N-NSM
θεόςtheosGodGod
τρεφει trefei
V-PAI-3S G5719
τρέφωtrefōto feedfeedeth
αυτους autous
P-APM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
ποσω posō
Q-DSN
πόσοςpososhow much/many: how much
μαλλον mallon
ADV
μᾶλλονmallonmoremore
υμεις umeis
P-2NP
σύsuyouye
διαφερετε diaferete
V-PAI-2P G5719
διαφέρωdiaferōto spread/surpassare
των tōn
T-GPN
hothe/this/whothan the fowls
πετεινων peteinōn
N-GPN
πετεινόςpeteinosbirdthan the fowls
 
25 cf. Tłum. Толк. A któż z was myśląc, potrafi jeden łokieć przydać do wzrostu swego? 26 Jeśli więc ani tego, co najmniejsze jest, nie możecie, czemuż się o inne rzeczy troszczycie ?Да и кто из вас, заботясь, может прибавить себе роста хотя на один локоть? Кт0 же t вaсъ пекjйсz м0жетъ приложи1ти в0зрасту своемY лaкоть є3ди1нъ; 12,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτις tis
I-NSM
τίςtiswhich?which
δε de
CONJ
δέdethenAnd
εξ ex
PREP
ἐκekof/fromof
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyou
μεριμνων merimnōn
V-PAP-NSM G5723
μεριμνάωmerimnaōto worry 
δυναται dunatai
V-PNI-3S G5736
δύναμαιdunamaibe ablecan
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstto
την tēn
T-ASF
hothe/this/whostature
ηλικιαν ēlikian
N-ASF
ἡλικίαhēlikiaage/heightstature
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
προσθειναι prostheinai
V-2AAN G5629
προστίθημιprostithēmito add (to)add
πηχυν pēchun
N-ASM
πῆχυςpēchuscubit/hourcubit
 
26 cf. Tłum. Толк. Итак, если и малейшего сделать не можете, что заботитесь о прочем? Ѓще u5бо ни мaла чесw2 м0жете, что2 њ пр0чихъ печeтесz; 12,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVει ei
COND
εἰeiifIf
ουν oun
CONJ
οὖνountherefore/thenthen
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand not[and not]
ελαχιστον elachiston
A-ASN-S
ἐλάχιστοςelachistosleastthat thing which is least
δυνασθε dunasthe
V-PNI-2P G5736
δύναμαιdunamaibe ableye
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?, why
περι peri
PREP
περίperiaboutfor
των tōn
T-GPN
hothe/this/who 
λοιπων loipōn
A-GPN
λοιπόςloiposremainingthe rest
μεριμνατε merimnate
V-PAI-2P G5719
μεριμνάωmerimnaōto worrytake ye thought
 
27 cf. Tłum. Толк. Przypatrzcie się liliom, jak rosną; nie pracują ani przędą, a powiadam wam: ani Salomon w całej chwale swojej nie był tak ubrany, jak jedna z nich.Посмотрите на лилии, как они растут: не трудятся, не прядут; но говорю вам, что и Соломон во всей славе своей не одевался так, как всякая из них. Смотри1те крjны, кaкw растyтъ: не труждaютсz, ни прzдyтъ: гlю же вaмъ, ћкw ни соломHнъ во всeй слaвэ своeй њблечeсz, ћкw є3ди1нъ t си1хъ. 12,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκατανοησατε katanoēsate
V-AAM-2P G5657
κατανοέωkatanoeōto observeConsider
τα ta
T-APN
hothe/this/whothe lilies
κρινα krina
N-APN
κρίνονkrinonlilythe lilies
πως pōs
ADV
πωςpōshowhow
αυξανει auxanei
V-PAI-3S G5719
αὐξάνωauxanōto growthey grow
ου ou
PRT-N
οὐounonot
κοπια kopia
V-PAI-3S G5719
κοπιάωkopiaōto labor: they toil
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand notnot
νηθει nēthei
V-PAI-3S G5719
νήθωnēthōto spin, they spin
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI say
δε de
CONJ
δέdethen; and yet
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand notnot
σολομων solomōn
N-NSM
Σολομών, Σαλωμώνsolomōn salōmōnSolomonSolomon
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
παση pasē
A-DSF
πᾶςpasallall
τη
T-DSF
hothe/this/whoglory
δοξη doxē
N-DSF
δόξαdoxagloryglory
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
περιεβαλετο periebaleto
V-2AMI-3S G5639
περιβάλλωperiballōto clothewas
ως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howlike
εν en
A-ASN
εἷςheisoneone
τουτων toutōn
D-GPN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
 
28 cf. Tłum. Толк. A jeśli trawę, która dziś jest na polu, i jutro bywa w piec wrzucona, tak Bóg przyodziewa, o ileż bardziej was, małej wiary!Если же траву на поле, которая сегодня есть, а завтра будет брошена в печь, Бог так одевает, то кольми паче вас, маловеры! Ѓще же травY, на селЁ днeсь сyщу и3 ќтрэ въ пeщь вмeщему, бGъ тaкw њдэвaетъ: кольми2 пaче вaсъ, маловёри; 12,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVει ei
COND
εἰeiifIf
δε de
CONJ
δέdethenthen
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
αγρω agrō
N-DSM
ἀγρόςagrosfieldthe field
τον ton
T-ASM
hothe/this/whoGod
χορτον chorton
N-ASM
χόρτοςchortosgrassthe grass
οντα onta
V-PAP-ASM G5723
εἰμίeimito be, which is
σημερον sēmeron
ADV
σήμερονsēmerontodayto day
και kai
CONJ
καίkaiand, and
αυριον aurion
ADV
αὔριονauriontomorrowto morrow
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
κλιβανον klibanon
N-ASM
κλίβανοςklibanosoventhe oven
βαλλομενον ballomenon
V-PPP-ASM G5746
βάλλωballōto throwis cast
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe grass
θεος theos
N-NSM
θεόςtheosGodGod
ουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)so
αμφιεζει amfiezei
V-PAI-3S G5719
ἀμφιέννυμιamfiennumito clotheclothe
ποσω posō
Q-DSN
πόσοςpososhow much/many; how much
μαλλον mallon
ADV
μᾶλλονmallonmoremore
υμας umas
P-2AP
σύsuyouyou
ολιγοπιστοι oligopistoi
A-VPM
ὀλιγόπιστοςoligopistosof little faith, O ye of little faith
 
29 cf. Tłum. Толк. I wy nie pytajcie się, co będziecie jeść, albo co będziecie pić; a w górę się nie podnoście.Итак, не ищите, что вам есть, или что пить, и не беспокойтесь, И# вы2 не и3щи1те, что2 ћсте, и3ли2 что2 піeте: и3 не возноси1тесz: 12,29Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
υμεις umeis
P-2NP
σύsuyouye
μη
PRT-N
μήnotnot
ζητειτε zēteite
V-PAM-2P G5720
ζητέωzēteōto seekseek
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?what
φαγητε fagēte
V-2AAS-2P G5632
φαγεῖνfageinto eatye shall eat
και kai
CONJ
καίkaiand,
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?what
πιητε piēte
V-2AAS-2P G5632
πίνωpinōto drinkye shall drink
και kai
CONJ
καίkaiand[and]
μη
PRT-N
μήnotneither
μετεωριζεσθε meteōrizesthe
V-PPM-2P G5744
μετεωρίζωmeteōrizōto worrybe ye of doubtful mind
 
30 cf. Tłum. Толк. Tego wszystkiego bowiem narody tego świata szukają; a Ojciec wasz wie, że tego potrzebujecie.потому что всего этого ищут люди мира сего; ваш же Отец знает, что вы имеете нужду в том; всёхъ бо си1хъ kзhцы мjра сегw2 и4щутъ: вaшъ же nц7ъ вёсть, ћкw трeбуете си1хъ: 12,30Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVταυτα tauta
D-APN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
γαρ gar
CONJ
γάρgarforFor
παντα panta
A-NPN
πᾶςpasallall
τα ta
T-NPN
hothe/this/whothe nations
εθνη ethnē
N-NPN
ἔθνοςethnosGentilesthe nations
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof the world
κοσμου kosmou
N-GSM
κόσμοςkosmosworldof the world
επιζητουσιν epizētousin
V-PAI-3P G5719
ἐπιζητέωepizēteōto seek afterdo
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyour
δε de
CONJ
δέdethen: and
ο o
T-NSM
hothe/this/whoFather
πατηρ patēr
N-NSM
πατήρpatērfatherFather
οιδεν oiden
V-RAI-3S G5758
εἴδωeidōto knowknoweth
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
χρηζετε chrēzete
V-PAI-2P G5719
χρῄζωchrēzōto needye have need
τουτων toutōn
D-GPN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
 
31 cf. Tłum. Толк. Ale szukajcie najpierw królestwa Bożego, a to wszystko przydane wam będzie.наипаче ищите Царствия Божия, и это всё приложится вам. nбaче и3щи1те цrтвіz б9іz, и3 сі‰ вс‰ приложaтсz вaмъ. 12,31Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπλην plēn
ADV
πλήνplēnbut/howeverBut rather
ζητειτε zēteite
V-PAM-2P G5720
ζητέωzēteōto seekseek ye
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe kingdom
βασιλειαν basileian
N-ASF
βασιλείαbasileiakingdomthe kingdom
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/self[he/she/it/self]
και kai
CONJ
καίkaiand; and
ταυτα tauta
D-NPN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
προστεθησεται prostethēsetai
V-FPI-3S G5701
προστίθημιprostithēmito add (to)shall be added
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
 
SKARBY W NIEBIE.32 cf. Tłum. Толк. Nie bój się, trzódko mała, bo spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.Не бойся, малое стадо! ибо Отец ваш благоволил дать вам Царство. (За?_x7з.) Не б0йсz, мaлое стaдо: ћкw бlгоизв0ли nц7ъ вaшъ дaти вaмъ цrтво. 12,32Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμη
PRT-N
μήnotnot
φοβου fobou
V-PNM-2S G5737
φοβέωfobeōto fearFear
το to
T-NSN
hothe/this/who 
μικρον mikron
A-NSN
μικρόςmikrossmall, little
ποιμνιον poimnion
N-NSN
ποίμνιονpoimnionflockflock
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since; for
ευδοκησεν eudokēsen
V-AAI-3S G5656
εὐδοκέωeudokeōto delightit is
ο o
T-NSM
hothe/this/whoFather's
πατηρ patēr
N-NSM
πατήρpatērfatherFather's
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyou
δουναι dounai
V-2AAN G5629
δίδωμιdidōmito giveto give
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouyour
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe kingdom
βασιλειαν basileian
N-ASF
βασιλείαbasileiakingdomthe kingdom
 
33 cf. Tłum. Толк. Sprzedajcie, co macie, a dajcie jałmużnę; sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie przybliża, ani mól nie psuje. Продавайте имения ваши и давайте милостыню. Приготовляйте себе влагалища не ветшающие, сокровище неоскудевающее на небесах, куда вор не приближается и где моль не съедает, Продади1те и3мBніz в†ша и3 дади1те ми1лостыню. Сотвори1те себЁ влаг†лища неветш†юща, сокр0вище неwскудёемо на нб7сёхъ, и3дёже тaть не приближaетсz, ни м0ль растлэвaетъ. 12,33Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπωλησατε pōlēsate
V-AAM-2P G5657
πωλέωpōleōto sellSell
τα ta
T-APN
hothe/this/who 
υπαρχοντα uparchonta
V-PAP-APN G5723
ὑπάρχωhuparchōto be[to be]
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouye
και kai
CONJ
καίkaiand, and
δοτε dote
V-2AAM-2P G5628
δίδωμιdidōmito givegive
ελεημοσυνην eleēmosunēn
N-ASF
ἐλεημοσύνηeleēmosunēcharityalms
ποιησατε poiēsate
V-AAM-2P G5657
ποιέωpoieōto do/make; provide
εαυτοις eautois
F-2DPM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfyourselves
βαλλαντια ballantia
N-APN
βαλλάντιονballantionpursebags
μη
PRT-N
μήnotnot
παλαιουμενα palaioumena
V-PPP-APN G5746
παλαιόωpalaioōto make oldwhich wax
θησαυρον thēsauron
N-ASM
θησαυρόςthēsaurostreasure, a treasure
ανεκλειπτον anekleipton
A-ASM
ἀνέκλειπτοςanekleiptosinexhaustiblethat faileth not
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τοις tois
T-DPM
hothe/this/whothe heavens
ουρανοις ouranois
N-DPM
οὐρανόςouranosheaventhe heavens
οπου opou
ADV
ὅπουhopouwhere(-ever), where
κλεπτης kleptēs
N-NSM
κλέπτηςkleptēsthiefthief
ουκ ouk
PRT-N
οὐounono
εγγιζει engizei
V-PAI-3S G5719
ἐγγίζωengizōto come nearapproacheth
ουδε oude
CONJ-N
οὐδέoudeand not, neither
σης sēs
N-NSM
σήςsēsmothmoth
διαφθειρει diaftheirei
V-PAI-3S G5719
διαφθείρωdiaftheirōto corruptcorrupteth
 
34 cf. Tłum. Толк. Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam i serce wasze będzie.ибо где сокровище ваше, там и сердце ваше будет. И#дёже бо сокр0вище вaше, тY и3 сeрдце вaше бyдетъ. 12,34Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοπου opou
ADV
ὅπουhopouwhere(-ever)where
γαρ gar
CONJ
γάρgarforFor
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito bewill
ο o
T-NSM
hothe/this/whotreasure
θησαυρος thēsauros
N-NSM
θησαυρόςthēsaurostreasuretreasure
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyour
εκει ekei
ADV
ἐκεῖekeithere, there
και kai
CONJ
καίkaiandalso
η ē
T-NSF
hothe/this/whoheart
καρδια kardia
N-NSF
καρδίαkardiaheartheart
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyour
εσται estai
V-FDI-3S G5695
εἰμίeimito bebe
 
PRZYPOWIEŚĆ O WIERNYM SŁUDZE.35 cf. Tłum. Толк. Niech będą przepasane biodra wasze, i pochodnie gorejące w rękach waszych.Да будут чресла ваши препоясаны и светильники горящи. Да бyдутъ чрє1сла в†ша препо‰сана, и3 свэти1льницы горsщіи: 12,35Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεστωσαν estōsan
V-PAM-3P G5720
εἰμίeimito be[to be]
υμων umōn
P-2GP
σύsuyouyour
αι ai
T-NPF
hothe/this/wholoins
οσφυες osfues
N-NPF
ὀσφῦςosfusloinsloins
περιεζωσμεναι periezōsmenai
V-RPP-NPF G5772
περιζώννυμιperizōnnumito girdgirded about
και kai
CONJ
καίkaiand, and
οι oi
T-NPM
hothe/this/wholights
λυχνοι luchnoi
N-NPM
λύχνοςluchnoslamplights
καιομενοι kaiomenoi
V-PPP-NPM G5746
καίωkaiōto kindle/burnburning
 
36 cf. Tłum. Толк. A wy podobni ludziom, oczekującym pana swego, kiedy z godów weselnych powróci, aby gdy przyjdzie i zapuka, natychmiast mu otworzyć.И вы будьте подобны людям, ожидающим возвращения господина своего с брака, дабы, когда придёт и постучит, тотчас отворить ему. и3 вы2 под0бни человёкwмъ чaющымъ г0спода своегw2, когдA возврати1тсz t брaка, да пришeдшу и3 толкнyвшу, ѓбіе tвeрзутъ є3мY. 12,36Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
υμεις umeis
P-2NP
σύsuyouye yourselves
ομοιοι omoioi
A-NPM
ὅμοιοςhomoioslikelike
ανθρωποις anthrōpois
N-DPM
ἄνθρωποςanthrōposa humanunto men
προσδεχομενοις prosdechomenois
V-PNP-DPM G5740
προσδέχομαιprosdechomaito wait for/welcomethat wait
τον ton
T-ASM
hothe/this/whofor
κυριον kurion
N-ASM
κύριοςkurioslordfor
εαυτων eautōn
F-3GPM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selftheir
ποτε pote
PRT-I
πότεpotewhen?, when
αναλυση analusē
V-AAS-3S G5661
ἀναλύωanaluōto departhe will return
εκ ek
PREP
ἐκekof/fromfrom
των tōn
T-GPM
hothe/this/whothe wedding
γαμων gamōn
N-GPM
γάμοςgamosweddingthe wedding
ινα ina
CONJ
ἵναhinain order that/to; that
ελθοντος elthontos
V-2AAP-GSM G5631
ἔρχομαιerchomaito come/gowhen he cometh
και kai
CONJ
καίkaiandand
κρουσαντος krousantos
V-AAP-GSM G5660
κρούωkrouōto knockknocketh
ευθεως eutheōs
ADV
εὐθέωςeutheōsimmediatelyimmediately
ανοιξωσιν anoixōsin
V-AAS-3P G5661
ἀνοίγωanoigōto open, they may open
αυτω autō
P-DSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfunto him
 
37 cf. Tłum. Толк. Błogosławieni owi słudzy, których pan przyszedłszy, znajdzie czuwających. Zaprawdę powiadam wam, że się przepasze, i każe im usiąść za stołem, a przechodząc, będzie im służyłБлаженны рабы те, которых господин, придя, найдёт бодрствующими; истинно говорю вам, он препояшется и посадит их, и, подходя, станет служить им. Бlжeни раби2 тjи, и5хже пришeдъ госп0дь њбрsщетъ бдsщихъ: ґми1нь гlю вaмъ, ћкw препоsшетсz и3 посади1тъ и5хъ, и3 минyвъ послyжитъ и5мъ. 12,37Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμακαριοι makarioi
A-NPM
μακάριοςmakariosblessedBlessed
οι oi
T-NPM
hothe/this/whoservants
δουλοι douloi
N-NPM
δοῦλοςdoulosslaveservants
εκεινοι ekeinoi
D-NPM
ἐκεῖνοςekeinosthatthose
ους ous
R-APM
ὅς, ἥhhos ēwhich, whom
ελθων elthōn
V-2AAP-NSM G5631
ἔρχομαιerchomaito come/gowhen he cometh
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe lord
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordthe lord
ευρησει eurēsei
V-FAI-3S G5692
εὑρίσκωheuriskōto find/meetshall find
γρηγορουντας grēgorountas
V-PAP-APM G5723
γρηγορέωgrēgoreōto keep watchwatching
αμην amēn
HEB
ἀμήνamēnamen: verily
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI say
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
περιζωσεται perizōsetai
V-FMI-3S G5698
περιζώννυμιperizōnnumito girdhe shall gird himself
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ανακλινει anaklinei
V-FAI-3S G5692
ἀνακλίνωanaklinōto reclinemake
αυτους autous
P-APM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
και kai
CONJ
καίkaiand, and
παρελθων parelthōn
V-2AAP-NSM G5631
παρέρχομαιparerchomaito pass bywill come forth
διακονησει diakonēsei
V-FAI-3S G5692
διακονέωdiakoneōto serveand serve
αυτοις autois
P-DPM
αὐτόςautoshe/she/it/selfthem
 
38 cf. Tłum. Толк. A jeśliby przyszedł o drugiej straży, i jeśliby o trzeciej straży przyszedł, i tak by znalazł, błogosławieni są owi słudzy.И если придет во вторую стражу, и в третью стражу придет, и найдет их так, то блаженны рабы те. И# ѓще пріи1детъ во вторyю стрaжу, и3 въ трeтію стрaжу пріи1детъ, и3 њбрsщетъ (и5хъ) тaкw, бlжeни сyть раби2 тjи. 12,38Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαν kan
COND-K
κἄνkanand/even if[and/even if]
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/who 
δευτερα deutera
A-DSF
δεύτεροςdeuterossecondlysecond
καν kan
COND-K
κἄνkanand/even if[and/even if]
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/who 
τριτη tritē
A-DSF
τρίτοςtritosthirdthird
φυλακη fulakē
N-DSF
φυλακήfulakēprison/watchthe
ελθη elthē
V-2AAS-3S G5632
ἔρχομαιerchomaito come/gohe shall come
και kai
CONJ
καίkaiandAnd
ευρη eurē
V-2AAS-3S G5632
εὑρίσκωheuriskōto find/meetfind
ουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)so
μακαριοι makarioi
A-NPM
μακάριοςmakariosblessed, blessed
εισιν eisin
V-PAI-3P G5719
εἰμίeimito be[to be]
εκεινοι ekeinoi
D-NPM
ἐκεῖνοςekeinosthatthose
 
39 cf. Tłum. Толк. To zaś wiedzcie, że gdyby wiedział gospodarz, o której godzinie złodziej przyjdzie, czuwałby bez wątpienia, i nie dopuściłby włamać się do domu swego.Вы знаете, что если бы ведал хозяин дома, в который час придет вор, то бодрствовал бы и не допустил бы подкопать дом свой. Сe же вёдите, ћкw ѓще бы вёдалъ господи1нъ хрaмины, въ кjй чaсъ тaть пріи1детъ, бдёлъ u5бо бы, и3 не бы2 дaлъ подкопaти д0му своегw2: 12,39Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτουτο touto
D-ASN
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
δε de
CONJ
δέdethenAnd
γινωσκετε ginōskete
V-PAM-2P G5720
γινώσκωginōskōto knowknow
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
ει ei
COND
εἰeiifif
ηδει ēdei
V-2LAI-3S G5714
εἴδωeidōto knowhad known
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe goodman of the house
οικοδεσποτης oikodespotēs
N-NSM
οἰκοδεσπότηςoikodespotēshouseholderthe goodman of the house
ποια poia
I-DSF
ποῖοςpoioswhat?what
ωρα ōra
N-DSF
ὥραhōrahourhour
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe thief
κλεπτης kleptēs
N-NSM
κλέπτηςkleptēsthiefthe thief
ερχεται erchetai
V-PNI-3S G5736
ἔρχομαιerchomaito come/gowould come
εγρηγορησεν egrēgorēsen
V-AAI-3S G5656
γρηγορέωgrēgoreōto keep watch, he would have watched
αν an
PRT
ἄνanif,
και kai
CONJ
καίkaiandand
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
αφηκεν afēken
V-AAI-3S G5656
ἀφίημιafiēmito releasehave suffered
διορυχθηναι dioruchthēnai
V-APN G5683
διορύσσωdiorussōto break into be broken through
τον ton
T-ASM
hothe/this/whohouse
οικον oikon
N-ASM
οἶκοςoikoshousehouse
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
 
40 cf. Tłum. Толк. I wy bądźcie gotowi; bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.Будьте же и вы готовы, ибо, в который час не думаете, приидет Сын Человеческий. и3 вы2 u5бо бyдите гот0ви: ћкw, в0ньже чaсъ не мнитE, сн7ъ чlвёческій пріи1детъ. 12,40Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandalso
υμεις umeis
P-2NP
σύsuyouye
γινεσθε ginesthe
V-PNM-2P G5737
γίνομαιginomaito beBe
ετοιμοι etoimoi
A-NPM
ἕτοιμοςhetoimosreadyready
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since: for
η ē
R-DSF
ὅς, ἥhhos ēwhichwhen
ωρα ōra
N-DSF
ὥραhōrahourat an hour
ου ou
PRT-N
οὐounonot
δοκειτε dokeite
V-PAI-2P G5719
δοκέωdokeōto thinkye think
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe Son
υιος uios
N-NSM
υἱόςhuiossonthe Son
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof man
ανθρωπου anthrōpou
N-GSM
ἄνθρωποςanthrōposa humanof man
ερχεται erchetai
V-PNI-3S G5736
ἔρχομαιerchomaito come/gocometh
 
WYJAŚNIENIE PRZYPOWIEŚCI41 cf. Tłum. Толк. I rzekł mu Piotr: Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy i do wszystkich?Тогда сказал Ему Петр: Господи! к нам ли притчу сию говоришь, или и ко всем? Речe же є3мY пeтръ: гDи, къ нaмъ ли при1тчу сію2 гlеши, и3ли2 ко всBмъ; 12,41Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speak, speakest thou
δε de
CONJ
δέdethenThen
ο o
T-NSM
hothe/this/whoPeter
πετρος petros
N-NSM
ΠέτροςpetrosPeterPeter
κυριε kurie
N-VSM
κύριοςkurioslord, Lord
προς pros
PREP
πρόςprosto/withunto
ημας ēmas
P-1AP
ἐγώegōI/weus
την tēn
T-ASF
hothe/this/whoparable
παραβολην parabolēn
N-ASF
παραβολήparabolēparableparable
ταυτην tautēn
D-ASF
οὗτοςhoutosthis/he/she/itthis
λεγεις legeis
V-PAI-2S G5719
λέγωlegōto speaksaid
η ē
PRT
ēor, or
και kai
CONJ
καίkaiandeven
προς pros
PREP
πρόςprosto/withto
παντας pantas
A-APM
πᾶςpasallall
 
42 cf. Tłum. Толк. Pan zaś rzekł: Któż, mniemasz, jest wiernym a roztropnym szafarzem, kto go Pan postanowił nad czeladzią swoją, aby im dał na czas miarę pszenicy?Господь же сказал: кто верный и благоразумный домоправитель, которого господин поставил над слугами своими раздавать им в своё время меру хлеба? Речe же гDь: (За?_x7и.) кто2 u5бо є4сть вёрный строи1тель и3 мyдрый, є3г0же постaвитъ госп0дь над8 чeлzдію своeю, даsти во врeмz житомёріе; 12,42Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandand
ειπεν eipen
V-2AAI-3S G5627
λέγωlegōto speaksaid
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordthe Lord
τις tis
I-NSM
τίςtiswhich?Who
αρα ara
PRT-I
ἆραarano?then
εστιν estin
V-PAI-3S G5719
εἰμίeimito beis
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
πιστος pistos
A-NSM
πιστόςpistosfaithfulfaithful
οικονομος oikonomos
N-NSM
οἰκονόμοςoikonomosmanagerthat
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe Lord
φρονιμος fronimos
A-NSM
φρόνιμοςfronimosthoughtfulwise
ον on
R-ASM
ὅς, ἥhhos ēwhich, whom
καταστησει katastēsei
V-FAI-3S G5692
καθίστημιkathistēmito appoint/conductshall make ruler
ο o
T-NSM
hothe/this/wholord
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordlord
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstover
της tēs
T-GSF
hothe/this/whohousehold
θεραπειας therapeias
N-GSF
θεραπείαtherapeiaservicehousehold
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
του tou
T-GSN
hothe/this/whoportion of meat
διδοναι didonai
V-PAN G5721
δίδωμιdidōmito give, to give
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
καιρω[     kairō
N-DSM
καιρόςkairostime/right timedue season
το]     to
T-ASN
hothe/this/who[the/this/who]
σιτομετριον sitometrion
N-ASN
σιτομέτριονsitometriongrain rationportion of meat
 
43 cf. Tłum. Толк. Błogosławiony ów sługa, którego pan przyszedłszy, znajdzie tak czyniącym.Блажен раб тот, которого господин его, придя, найдет поступающим так. Бlжeнъ рaбъ т0й, є3г0же пришeдъ госп0дь є3гw2 њбрsщетъ творsща тaкw: 12,43Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμακαριος makarios
A-NSM
μακάριοςmakariosblessedBlessed
ο o
T-NSM
hothe/this/whoservant
δουλος doulos
N-NSM
δοῦλοςdoulosslaveservant
εκεινος ekeinos
D-NSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
ον on
R-ASM
ὅς, ἥhhos ēwhich, whom
ελθων elthōn
V-2AAP-NSM G5631
ἔρχομαιerchomaito come/gowhen he cometh
ο o
T-NSM
hothe/this/wholord
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordlord
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
ευρησει eurēsei
V-FAI-3S G5692
εὑρίσκωheuriskōto find/meetshall find
ποιουντα poiounta
V-PAP-ASM G5723
ποιέωpoieōto do/makedoing
ουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)so
 
44 cf. Tłum. Толк. Prawdziwie mówię wam, nad wszystkim, co ma, postanowi go. Истинно говорю вам, что над всем имением своим поставит его. вои1стинну гlю вaмъ, ћкw над8 всёмъ и3мёніемъ свои1мъ постaвитъ є3го2. 12,44Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαληθως alēthōs
ADV
ἀληθῶςalēthōstrulyOf a truth
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI say
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouunto you
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since, that
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstover
πασιν pasin
A-DPN
πᾶςpasallall
τοις tois
T-DPN
hothe/this/who 
υπαρχουσιν uparchousin
V-PAP-DPN G5723
ὑπάρχωhuparchōto be[to be]
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
καταστησει katastēsei
V-FAI-3S G5692
καθίστημιkathistēmito appoint/conducthe will make
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhe
 
45 cf. Tłum. Толк. Ale jeśliby rzekł ów sługa w sercu swoim: Ociąga się pan mój z przyjściem, i zacząłby bić sługi i służebnice, i jeść, i pić, i upijać się;Если же раб тот скажет в сердце своем: не скоро придет господин мой, и начнет бить слуг и служанок, есть и пить и напиваться,- Ѓще же речeтъ рaбъ т0й въ сeрдцы своeмъ: косни1тъ господи1нъ м0й пріити2: и3 нaчнетъ би1ти рабы6 и3 рабы6ни, ћсти же и3 пи1ти и3 ўпивaтисz: 12,45Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεαν ean
COND
ἐάνeanifif
δε de
CONJ
δέdethenBut and
ειπη eipē
V-2AAS-3S G5632
λέγωlegōto speaksay
ο o
T-NSM
hothe/this/whoservant
δουλος doulos
N-NSM
δοῦλοςdoulosslaveservant
εκεινος ekeinos
D-NSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
τη
T-DSF
hothe/this/whoheart
καρδια kardia
N-DSF
καρδίαkardiaheartheart
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
χρονιζει chronizei
V-PAI-3S G5719
χρονίζωchronizōto delaydelayeth
ο o
T-NSM
hothe/this/wholord
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordlord
μου mou
P-1GS
ἐγώegōI/we, My
ερχεσθαι erchesthai
V-PNN G5738
ἔρχομαιerchomaito come/gohis coming
και kai
CONJ
καίkaiand; and
αρξηται arxētai
V-AMS-3S G5672
ἄρχομαιarchomaito rule/beginshall begin
τυπτειν tuptein
V-PAN G5721
τύπτωtuptōto striketo beat
τους tous
T-APM
hothe/this/whothe menservants
παιδας paidas
N-APM
παῖςpaischildthe menservants
και kai
CONJ
καίkaiandand
τας tas
T-APF
hothe/this/whomaidens
παιδισκας paidiskas
N-APF
παιδίσκηpaidiskēmaidservantmaidens
εσθιειν esthiein
V-PAN G5721
ἐσθίωesthiōto eatto eat
τε te
PRT
τεteand/both, and
και kai
CONJ
καίkaiandand
πινειν pinein
V-PAN G5721
πίνωpinōto drinkdrink
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μεθυσκεσθαι methuskesthai
V-PPN G5745
μεθύσκωmethuskōto get drunkto be drunken
 
46 cf. Tłum. Толк. przyjdzie pan tego sługi w dzień, w który się nie spodziewa, i o godzinie, której nie wie, i odłączy go, a dział z niewiernymi mu wyznaczyто придет господин раба того в день, в который он не ожидает, и в час, в который не думает, и рассечет его, и подвергнет его одной участи с неверными. пріи1детъ господи1нъ рабA тогw2 въ дeнь, в0ньже не чaетъ, и3 въ чaсъ, в0ньже не вёсть: и3 растeшетъ є3го2, и3 чaсть є3гw2 съ невёрными положи1тъ. 12,46Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVηξει ēxei
V-FAI-3S G5692
ἥκωhēkōto come/be presentwill come
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
κυριος kurios
N-NSM
κύριοςkurioslordThe lord
του tou
T-GSM
hothe/this/whoThe lord
δουλου doulou
N-GSM
δοῦλοςdoulosslaveof
εκεινου ekeinou
D-GSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
ημερα ēmera
N-DSF
ἡμέραhēmeradaya day
η ē
R-DSF
ὅς, ἥhhos ēwhichwhen
ου ou
PRT-N
οὐounonot
προσδοκα prosdoka
V-PAI-3S G5719
προσδοκάωprosdokaōto look forhe looketh
και kai
CONJ
καίkaiand, and
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongat
ωρα ōra
N-DSF
ὥραhōrahouran hour
η ē
R-DSF
ὅς, ἥhhos ēwhichwhen
ου ou
PRT-N
οὐounonot
γινωσκει ginōskei
V-PAI-3S G5719
γινώσκωginōskōto knowhe is
και kai
CONJ
καίkaiand, and
διχοτομησει dichotomēsei
V-FAI-3S G5692
διχοτομέωdichotomeōto cut in twowill cut
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
και kai
CONJ
καίkaiand, and
το to
T-ASN
hothe/this/whoof
μερος meros
N-ASN
μέροςmerospartportion
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterwith
των tōn
T-GPM
hothe/this/whoportion
απιστων apistōn
A-GPM
ἄπιστοςapistosunbelievingthe unbelievers
θησει thēsei
V-FAI-3S G5692
τίθημιtithēmito placewill appoint him
 
47 cf. Tłum. Толк. Ów zaś sługa, który poznał wolę pana swego, a nie przygotował, i nie uczynił według woli jego, otrzyma wielką chłostę.Раб же тот, который знал волю господина своего, и не был готов, и не делал по воле его, бит будет много; Т0й же рaбъ вёдэвый в0лю господи1на своегw2, и3 не ўгот0вавъ, ни сотвори1въ по в0ли є3гw2, біeнъ бyдетъ мн0гw: 12,47Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεκεινος ekeinos
D-NSM
ἐκεῖνοςekeinosthatthat
δε de
CONJ
δέdethenAnd
ο o
T-NSM
hothe/this/who 
δουλος doulos
N-NSM
δοῦλοςdoulosslaveservant
ο o
T-NSM
hothe/this/whoservant
γνους gnous
V-2AAP-NSM G5631
γινώσκωginōskōto know, which knew
το to
T-ASN
hothe/this/wholord's
θελημα thelēma
N-ASN
θέλημαthelēmawill/desirewill
του tou
T-GSM
hothe/this/whowill
κυριου kuriou
N-GSM
κύριοςkurioslordlord's
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
και kai
CONJ
καίkaiand, and
μη
PRT-N
μήnotnot
ετοιμασας etoimasas
V-AAP-NSM G5660
ἑτοιμάζωhetoimazōto make readyprepared
η ē
PRT
ēor[or]
ποιησας poiēsas
V-AAP-NSM G5660
ποιέωpoieōto do/makedid
προς pros
PREP
πρόςprosto/withaccording to
το to
T-ASN
hothe/this/whowill
θελημα thelēma
N-ASN
θέλημαthelēmawill/desirewill
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhis
δαρησεται darēsetai
V-2FPI-3S G5691
δέρωderōto beat up, shall be beaten
πολλας pollas
A-APF
πολύςpolusmuchwith many
 
48 cf. Tłum. Толк. Ale ten, który nie wiedząc, popełnił cośˇgodnego kary, niewielką chłostę otrzyma. A od każdego, któremu wiele dano, wiele domagać się będą, i od tego, któremu wiele zlecono, więcej żądać będą od niego.а который не знал, и сделал достойное наказания, бит будет меньше. И от всякого, кому дано много, много и потребуется, и кому много вверено, с того больше взыщут. невёдэвый же, сотвори1въ же достHйнаz рaнамъ, біeнъ бyдетъ мaлw. (За?_x7f.) Всsкому же, є3мyже дано2 бyдетъ мн0гw, мн0гw взhщетсz t негw2: и3 є3мyже предaша мн0жайше, мн0жайше пр0сzтъ t негw2. 12,48Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o
T-NSM
hothe/this/who 
δε de
CONJ
δέdethenBut
μη
PRT-N
μήnotnot
γνους gnous
V-2AAP-NSM G5631
γινώσκωginōskōto knowhe that knew
ποιησας poiēsas
V-AAP-NSM G5660
ποιέωpoieōto do/makedid commit
δε de
CONJ
δέdethen, and
αξια axia
A-APN
ἄξιοςaxiosworthythings worthy
πληγων plēgōn
N-GPF
πληγήplēgēplague/blow/woundof stripes
δαρησεται darēsetai
V-2FPI-3S G5691
δέρωderōto beat up, shall be beaten
ολιγας oligas
A-APF
ὀλίγοςoligoslittle/fewwith few
παντι panti
A-DSM
πᾶςpasallunto whomsoever
δε de
CONJ
δέdethen. For
ω ō
R-DSM
ὅς, ἥhhos ēwhich 
εδοθη edothē
V-API-3S G5681
δίδωμιdidōmito giveis given
πολυ polu
A-NSN
πολύςpolusmuchmuch
πολυ polu
A-NSN
πολύςpolusmuchmuch
ζητηθησεται zētēthēsetai
V-FPI-3S G5701
ζητέωzēteōto seekshall be
παρ par
PREP
παράparafrom/with/beside, of
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
και kai
CONJ
καίkaiand: and
ω ō
R-DSM
ὅς, ἥhhos ēwhichto whom
παρεθεντο parethento
V-2AMI-3P G5639
παρατίθημιparatithēmito set beforemen have committed
πολυ polu
A-ASN
πολύςpolusmuchmuch
περισσοτερον perissoteron
A-ASN-C
περισσόςperissosexcessive/abundantthe more
αιτησουσιν aitēsousin
V-FAI-3P G5692
αἰτέωaiteōto askthey will ask
αυτον auton
P-ASM
αὐτόςautoshe/she/it/self, of him
 
OGIEŃ I ROZŁĄKA.49 cf. Tłum. Толк. Przyszedłem puścić ogień na ziemię, a czegóż chcę, tylko żeby zapłonął?Огонь пришел Я низвести на землю, и как желал бы, чтобы он уже возгорелся! NгнS пріид0хъ воврещи2 на зeмлю, и3 что2 хощY, ѓще ўжE возгорёсz; 12,49Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπυρ pur
N-ASN
πῦρpurfirefire
ηλθον ēlthon
V-2AAI-1S G5627
ἔρχομαιerchomaito come/goI am come
βαλειν balein
V-2AAN G5629
βάλλωballōto throwto send
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/against[upon/to/against]
την tēn
T-ASF
hothe/this/whothe earth
γην gēn
N-ASF
γῆearththe earth
και kai
CONJ
καίkaiand; and
τι ti
I-ASN
τίςtiswhich?what
θελω thelō
V-PAI-1S G5719
θέλωthelōto will/desirewill I
ει ei
COND
εἰeiif, if
ηδη ēdē
ADV
ἤδηēdēalreadyalready
ανηφθη anēfthē
V-API-3S G5681
ἀνάπτωanaptōto kindleit be
 
50 cf. Tłum. Толк. Mam też być chrztem ochrzczony; a jakże ściśniony jestem, póki się to nie dokona!Крещением должен Я креститься; и как Я томлюсь, пока сие совершится! КRщeніемъ же и4мамъ кrти1тисz, и3 кaкw ўдержyсz, д0ндеже скончaютсz; 12,50Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVβαπτισμα baptisma
N-ASN
βάπτισμαbaptismabaptisma baptism
δε de
CONJ
δέdethenBut
εχω echō
V-PAI-1S G5719
ἔχωechōto have/beI have
βαπτισθηναι baptisthēnai
V-APN G5683
βαπτίζωbaptizōto baptizeto be baptized with
και kai
CONJ
καίkaiand; and
πως pōs
ADV
πωςpōshowhow
συνεχομαι sunechomai
V-PPI-1S G5743
συνέχωsunechōto hold/oppressam I straitened
εως eōs
ADV
ἕωςheōsuntiltill
οτου otou
R-GSN-ATT
ὅτουhotouuntil[until]
τελεσθη telesthē
V-APS-3S G5686
τελέωteleōto finishit be accomplished
 
51 cf. Tłum. Толк. Mniemacie, żem przyszedł pokój przynieść na ziemię? Nie, mówię wam, ale rozłączenie.Думаете ли вы, что Я пришел дать мир земле? Нет, говорю вам, но разделение; Мнитe ли, ћкw ми1ръ пріид0хъ дaти на зeмлю; ни2, гlю вaмъ, но раздэлeніе: 12,51Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδοκειτε dokeite
V-PAI-2P G5719
δοκέωdokeōto thinkSuppose ye
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/sincethat
ειρηνην eirēnēn
N-ASF
εἰρήνηeirēnēpeacepeace
παρεγενομην paregenomēn
V-2ADI-1S G5633
παραγίνομαιparaginomaito comeI am come
δουναι dounai
V-2AAN G5629
δίδωμιdidōmito giveto give
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongon
τη
T-DSF
hothe/this/whoearth
γη
N-DSF
γῆearthearth
ουχι ouchi
PRT-N
οὐχίouchinot, Nay
λεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speak? I tell
υμιν umin
P-2DP
σύsuyouyou
αλλ all
CONJ
ἀλλάallabut; but
η ē
PRT
ēorrather
διαμερισμον diamerismon
N-ASM
διαμερισμόςdiamerismosdivisiondivision
 
52 cf. Tłum. Толк. Albowiem odtąd będzie w jednym domu pięcioro rozłączonych, troje przeciwko dwojgu, a dwoje przeciwko trojgu.ибо отныне пятеро в одном доме станут разделяться, трое против двух, и двое против трех: бyдутъ бо tсeлэ пsть во є3ди1нэмъ домY раздэлeни, тріE на двA, и3 двA на три2: 12,52Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεσονται esontai
V-FDI-3P G5695
εἰμίeimito bethere shall be
γαρ gar
CONJ
γάρgarforFor
απο apo
PREP
ἀπόapofromfrom
του tou
T-GSM
hothe/this/who 
νυν nun
ADV
νῦνnunnowhenceforth
πεντε pente
A-NUI
πέντεpentefivefive
εν en
PREP
ἐνenin/on/amongin
ενι eni
A-DSM
εἷςheisoneone
οικω oikō
N-DSM
οἶκοςoikoshousehouse
διαμεμερισμενοι diamemerismenoi
V-RPP-NPM G5772
διαμερίζωdiamerizōto dividedivided
τρεις treis
A-NPM
τρεῖς, τρίαtreis triathree, three
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
δυσιν dusin
A-DPM
δύοduotwotwo
και kai
CONJ
καίkaiand, and
δυο duo
A-NUI
δύοduotwotwo
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
τρισιν trisin
A-DPM
τρεῖς, τρίαtreis triathreethree
 
53 cf. Tłum. Толк. Podzielą się ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu swemu, matka przeciw córce, a córka przeciw matce, świekra przeciw synowej swojej, a synowa przeciw świekrze swojej.отец будет против сына, и сын против отца; мать против дочери, и дочь против матери; свекровь против невестки своей, и невестка против свекрови своей. раздэли1тсz nтeцъ на сhна, и3 сhнъ на nтцA: мaти на дщeрь, и3 дщи2 на мaтерь: свекры2 на невёсту свою2, и3 невёста на свекр0вь свою2. 12,53Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδιαμερισθησονται diameristhēsontai
V-FPI-3P G5701
διαμερίζωdiamerizōto divideshall be divided
πατηρ patēr
N-NSM
πατήρpatērfatherThe father
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
υιω uiō
N-DSM
υἱόςhuiossonthe son
και kai
CONJ
καίkaiand, and
υιος uios
N-NSM
υἱόςhuiossonthe son
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
πατρι patri
N-DSM
πατήρpatērfatherthe father
μητηρ mētēr
N-NSF
μήτηρmētērmother; the mother
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
θυγατερα thugatera
N-ASF
θυγάτηρthugatērdaughterthe daughter
και kai
CONJ
καίkaiand, and
θυγατηρ thugatēr
N-NSF
θυγάτηρthugatērdaughterthe daughter
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
την tēn
T-ASF
hothe/this/whodaughter in law
μητερα mētera
N-ASF
μήτηρmētērmotherthe mother
πενθερα penthera
N-NSF
πενθεράpentheramother-in-law; the mother in law
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
την tēn
T-ASF
hothe/this/whomother in law
νυμφην numfēn
N-ASF
νύμφηnumfēbridedaughter in law
αυτης autēs
P-GSF
αὐτόςautoshe/she/it/selfher
και kai
CONJ
καίkaiand, and
νυμφη numfē
N-NSF
νύμφηnumfēbridethe daughter in law
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/againstagainst
την tēn
T-ASF
hothe/this/who[the/this/who]
πενθεραν pentheran
N-ASF
πενθεράpentheramother-in-lawmother in law
 
ZNAKI CZASU.54 cf. Tłum. Толк. Mówił zaś i do rzeszy: Gdy widzicie obłok, podnoszący się od zachodu, zaraz mówicie: będzie deszcz; i tak bywa.Сказал же и народу: когда вы видите облако, поднимающееся с запада, тотчас говорите: дождь будет, и бывает так; Гlаше же и3 нар0дwмъ: є3гдA ќзрите w4блакъ восходsщь t зaпада, ѓбіе глаг0лете: тyча грzдeтъ: и3 бывaетъ тaкw: 12,54Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVελεγεν elegen
V-IAI-3S G5707
λέγωlegōto speakhe said
δε de
CONJ
δέdethenAnd
και kai
CONJ
καίkaiandalso
τοις tois
T-DPM
hothe/this/whoto the people
οχλοις ochlois
N-DPM
ὄχλοςochloscrowdto the people
οταν otan
CONJ
ὅτανhotanwhen(-ever)When
ιδητε idēte
V-2AAS-2P G5632
ὁράωhoraōto seeye see
νεφελην nefelēn
N-ASF
νεφέληnefelēclouda cloud
ανατελλουσαν anatellousan
V-PAP-ASF G5723
ἀνατέλλωanatellōto riserise
επι epi
PREP
ἐπίepiupon/to/against[upon/to/against]
δυσμων dusmōn
N-GPF
δυσμήdusmēwestof the west
ευθεως eutheōs
ADV
εὐθέωςeutheōsimmediately, straightway
λεγετε legete
V-PAI-2P G5719
λέγωlegōto speakye say
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since[that/since]
ομβρος ombros
N-NSM
ὄμβροςombrosrainstorma shower
ερχεται erchetai
V-PNI-3S G5736
ἔρχομαιerchomaito come/go, There cometh
και kai
CONJ
καίkaiand; and
γινεται ginetai
V-PNI-3S G5736
γίνομαιginomaito beit is
ουτως outōs
ADV
οὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)so
 
55 cf. Tłum. Толк. A gdy wiatr wiejący z południa, powiadacie, że będzie gorąco; i bywa.и когда дует южный ветер, говорите: зной будет, и бывает. и3 є3гдA ю4гъ вёющь, глаг0лете: зн0й бyдетъ: и3 бывaетъ. 12,55Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai
CONJ
καίkaiandAnd
οταν otan
CONJ
ὅτανhotanwhen(-ever)when
νοτον noton
N-ASM
νότοςnotossouththe south wind
πνεοντα pneonta
V-PAP-ASM G5723
πνέωpneōto blowblow
λεγετε legete
V-PAI-2P G5719
λέγωlegōto speak, ye say
οτι oti
CONJ
ὅτιhotithat/since,
καυσων kausōn
N-NSM
καύσωνkausōnheatheat
εσται estai
V-FDI-3S G5695
εἰμίeimito beThere will be
και kai
CONJ
καίkaiand; and
γινεται ginetai
V-PNI-3S G5736
γίνομαιginomaito beit cometh to pass
 
56 cf. Tłum. Толк. 0błudnicy! Wygląd nieba i ziemi umiecie rozpoznać, tego zaś czasu jakże nie poznajecie ?Лицемеры! лице земли и неба распознавать умеете, как же времени сего не узнаете? Лицемёри, лицE нeбу и3 земли2 вёсте и3скушaти: врeмене же сегw2 кaкw не и3скушaете; 12,56Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVυποκριται upokritai
N-VPM
ὑποκριτήςhupokritēshypocritehypocrites
το to
T-ASN
hothe/this/who 
προσωπον prosōpon
N-ASN
πρόσωπονprosōponfacethe face
της tēs
T-GSF
hothe/this/whothe face
γης gēs
N-GSF
γῆearthof the earth
και kai
CONJ
καίkaiandand
του tou
T-GSM
hothe/this/whoof the sky
ουρανου ouranou
N-GSM
οὐρανόςouranosheavenof the sky
οιδατε oidate
V-RAI-2P G5758
εἴδωeidōto know, ye can
δοκιμαζειν dokimazein
V-PAN G5721
δοκιμάζωdokimazōto testdiscern
τον ton
T-ASM
hothe/this/whoof the earth
καιρον kairon
N-ASM
καιρόςkairostime/right timetime
δε de
CONJ
δέdethen; but
τουτον touton
D-ASM
οὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]
πως pōs
ADV-I
πωςpōshowhow is it that
ουκ ouk
PRT-N
οὐounonot
οιδατε oidate
V-RAI-2P G5758
εἴδωeidōto know[to know]
δοκιμαζειν dokimazein
V-PAN G5721
δοκιμάζωdokimazōto testye do
 
57 cf. Tłum. Толк. Czemuż to i sami z siebie nie sądzicie, co jest sprawiedliwe?Зачем же вы и по самим себе не судите, чему быть должно? Чт0 же и3 њ себЁ не сyдите прaведное; 12,57Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτι ti
I-ASN
τίςtiswhich?why
δε de
CONJ
δέdethenYea, and
και kai
CONJ
καίkaiandeven
αφ af
PREP
ἀπόapofromof
εαυτων eautōn
F-2GPM
ἑαυτοῦheautoumy/your/him-selfyourselves
ου ou
PRT-N
οὐounonot
κρινετε krinete
V-PAI-2P G5719
κρίνωkrinōto judgejudge ye
το to
T-ASN
hothe/this/who 
δικαιον dikaion
A-ASN
δίκαιοςdikaiosjustwhat is right
 
58 cf. Tłum. Толк. Gdy bowiem idziesz z twym przeciwnikiem do przełożonego, starajże się w drodze uwolnić od niego, by cię przypadkiem nie pociągnął przed sędziego, a sędzia odda cię dozorcy, a dozorca wrzuci cię do więzienia. 59 Powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz aż do ostatniego szelążka.Когда ты идешь с соперником своим к начальству, то на дороге постарайся освободиться от него, чтобы он не привел тебя к судье, а судья не отдал тебя истязателю, а истязатель не вверг тебя в темницу. є3гдa бо грzдeши съ сопeрникомъ твои1мъ ко кнsзю, на пути2 дaждь дёланіе и3збhти t негw2: да не кaкw привлечeтъ тебE къ судіи2, и3 судіS тS предaстъ слузЁ, и3 слугA всади1тъ тS въ темни1цу: 12,58Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVως ōs
ADV
ὡςhōswhich/howWhen
γαρ gar
CONJ
γάρgarfor 
υπαγεις upageis
V-PAI-2S G5719
ὑπάγωhupagōto gothou goest
μετα meta
PREP
μετάmetawith/afterwith
του tou
T-GSM
hothe/this/whoadversary
αντιδικου antidikou
N-GSM
ἀντίδικοςantidikosopponentadversary
σου sou
P-2GS
σύsuyouthee
επ ep
PREP
ἐπίepiupon/to/againstto
αρχοντα archonta
N-ASM
ἄρχωνarchōnrulerthe magistrate
εν en
PREP
ἐνenin/on/among, in
τη
T-DSF
hothe/this/whothe way
οδω odō
N-DSF
ὁδόςhodosroadthe way
δος dos
V-2AAM-2S G5628
δίδωμιdidōmito give, give
εργασιαν ergasian
N-ASF
ἐργασίαergasiaworkdiligence
απηλλαχθαι apēllachthai
V-RPN G5771
ἀπαλλάσσωapallassōto releasethat thou mayest be delivered
απ]     ap
PREP
ἀπόapofromfrom
αυτου autou
P-GSM
αὐτόςautoshe/she/it/selfhim
μηποτε mēpote
ADV-N
μήποτεmēpotelest; lest
κατασυρη katasurē
V-AAS-3S G5661
κατασύρωkatasurōto drag awayhe hale
σε se
P-2AS
σύsuyouthee
προς pros
PREP
πρόςprosto/withto
τον ton
T-ASM
hothe/this/whothe judge
κριτην kritēn
N-ASM
κριτήςkritēsjudgethe judge
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe judge
κριτης kritēs
N-NSM
κριτήςkritēsjudgethe judge
σε se
P-2AS
σύsuyouthee
παραδωσει paradōsei
V-FAI-3S G5692
παραδίδωμιparadidōmito deliverdeliver
τω
T-DSM
hothe/this/whoto the officer
πρακτορι praktori
N-DSM
πράκτωρpraktōrbailiffto the officer
και kai
CONJ
καίkaiand, and
ο o
T-NSM
hothe/this/whothe officer
πρακτωρ praktōr
N-NSM
πράκτωρpraktōrbailiffthe officer
σε se
P-2AS
σύsuyouthine
βαλει balei
V-FAI-3S G5692
βάλλωballōto throwcast
εις eis
PREP
εἰςeistowardinto
φυλακην fulakēn
N-ASF
φυλακήfulakēprison/watchprison
 
59 cf. Tłum. Толк. Сказываю тебе: не выйдешь оттуда, пока не отдашь и последней полушки.гlю тебЁ: не и3зhдеши tтyду, д0ндеже и3 послёднюю мёдницу воздaси.12,59Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγω legō
V-PAI-1S G5719
λέγωlegōto speakI tell
σοι soi
P-2DS
σύsuyouthee
ου ou
PRT-N
οὐounonot
μη
PRT-N
μήnot 
εξελθης exelthēs
V-2AAS-2S G5632
ἐξέρχομαιexerchomaito go out, thou shalt
εκειθεν ekeithen
ADV
ἐκεῖθενekeithenfrom therethence
εως eōs
ADV
ἕωςheōsuntil, till
και kai
CONJ
καίkaiandvery
το to
T-ASN
hothe/this/who 
εσχατον eschaton
A-ASN-S
ἔσχατοςeschatoslast/leastlast
λεπτον lepton
N-ASN
λεπτόςleptoscointhe
αποδως apodōs
V-2AAS-2S G5632
ἀποδίδωμιapodidōmito paythou hast paid

13 NAPOMNIENIE DO POKUTY1 A na ten czas przybyli niektórzy, oznajmiając mu o Galilejczykach, których krew zmieszał Piłat z ich ofiarami 2 A odpowiadając, rzekł im: Mniemacie, że ci Galilejczycy nad wszystkich innych Galilejczyków bardziej byli grzeszni, że takie rzeczy ucierpieli ?3 Nie, powiadam wam; lecz jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy podobnie zginiecie.4 Jak osiemnastu tych, na których upadła wieża w Siloe, i zabiła ich, czy mniemacie, że i oni byli więcej winni, niż wszyscy ludzie mieszkający w Jeruzalem ?5 Nie, mówię wam; ale jeśli pokutować nie będziecie, wszyscy podobnie zginiecie. PRZYPOWIEŚĆ O FIDZE.6 Powiedział zaś i to podobieństwo. Pewien człowiek miał drzewo figowe posadzone w winnicy swojej, i przyszedł, szukając na nim owocu, i nie znalazł.7 I rzekł do uprawiającego winnicę: Oto trzy lata są, jak przychodzę szukać owocu na tej fidze, a nie znajduję; wytnij ją więc, po cóż i ziemię zajmuje?8 A on odpowiadając, rzekł mu: Panie, zostaw ją i na ten rok, aż ją okopię, i gnojem obłożę,9 a może da owoc; a jeśli nie, to potem ją wytniesz. NIEWIASTA UZDROWIONA W SZABAT.10 I nauczał w synagodze ich w szabaty.11 A oto była tam niewiasta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy, a była pochylona, i nie mogła żadną miarą w górę spojrzeć12 Skoro ją ujrzał Jezus, przywołał ją do siebie, i rzekł jej: Niewiasto, uwolniona jesteś od niemocy twojej.13 I włożył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się, i chwaliła Boga.14 0dpowiadając zaś przełożony synagogi, oburzony, że Jezus w szabat uzdrowił, mówił do rzeszy: Jest sześć dni, w które pracować należy, w te dni więc przychodźcie, i leczcie się, a nie w dzień sobotni15 A odpowiadając Pan, rzekł mu: Obłudnicy! Czyż każdy z was w szabat nie odwiązuje od żłobu wołu swego albo osła, i nie prowadzi; by go napoić?16 Tej zaś córki Abrahama, którą związał szatan, oto już osiemnaście lat, nie trzeba było z tych więzów uwolnić w dzień sobotni?17 gdy to mówił, wstydzili się wszyscy przeciwnicy jego; a cały lud radował się ze wszystkiego, co chwalebnie działo się przez niego. RZYPOWIEŚĆ O ZIARNIE GORCZYCY I O KWASIE.18 Mówił tedy: Do czego podobne jest królestwo niebieskie, a do czego je przyrównam?19 Podobne jest do ziarna gorczycznego, które wziąwszy człowiek, posadził w ogrodzie swoim, i urosło, i stało się drzewem wielkim, a ptaki niebieskie spoczywały na gałęziach jego.20 I znowu rzekł: Do czego przyrównam królestwo Boże?21 Podobne jest do kwasu, który wziąwszy niewiasta, włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło.C. DRUGA PODRÓŻ DO JERUZALEM (13,22 -17,10) O CIASNEJ BRAMIE.22 I szedł przez miasta i miasteczka, nauczając i idąc ku Jeruzalem.23 I rzekł mu ktoś: Panie, czy mało jest tych, co mają być zbawieni? On zaś rzekł do nich:24 Usiłujcie wejść przez ciasną bramę; bo powiadam wam, że wielu będzie chciało wejść, a nie będą mogli.25 Lecz gdy wejdzie gospodarz, i zamknie drzwi, zaczniecie stać na dworze i pukać do drzwi, mówiąc: Panie, otwórz nam! A odpowiadając, rzecze wam: Nie znam was, skąd jesteście.26 Wtedy poczniecie mówić: Jadaliśmy wobec ciebie, i pijali, i na ulicach naszych uczyłeś.27 I rzecze wam: Nie znam was, skąd jesteście; odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie nieprawość.28 Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama i Izaaka, i Jakuba i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych.29 I przyjdą od Wschodu i Zachodu, od Północy i Południa, i zasiędą w królestwie Bożym.30 I oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, a są pierwsi, którzy będą ostatnimi. JEZUS I HEROD.31 Tegoż dnia przyszli niektórzy z faryzeuszów, mówiąc mu: Wyjdź, a uchodź stąd, bo cię Herod chce zabić.32 I rzekł im: Idźcie, a powiedzcie temu lisowi: Oto wyrzucam czarty, i sprawuję uzdrowienia dziś i jutro, a trzeciego dnia koniec mieć będę.33 Wszakże trzeba mi iść dziś i jutro i pojutrze, bo nie może być, aby prorok zginął poza Jeruzalem. SKARGA NA JEROZOLIMĘ.34 Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków, i kamienujesz tych, tórzy do ciebie bywają posyłani, ilekroć chciałem zebrać dzieci twoje, jak ptak swe gniazdo pod skrzydła, a nie chciałoś?35 0to dom wasz zostanie wam pusty. A powiadam wam, że mnie nie ujrzycie, aż przyjdzie to, że powiecie: «Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie.»14 UZDROWIENIE CHOREGO NA PUCHLINĘ.1 I stało się, gdy Jezus wszedł do domu jednego z przedniejszych faryzeuszów jeść chleb w szabat, a oni go podpatrywali.2 A oto pewien człowiek opuchły był przed nim.3 Jezus też odpowiadając, rzekł do biegłych w Zakonie i faryzeuszów, mówiąc: Czy godzi się w szabat uzdrawiać?4 Lecz oni milczeliˇ a on ująwszy, uzdrowił go, i odprawił. 5 A odpowiadając, rzekł do nich: Jeśli osioł albo wół którego z was wpadnie do studni, czy nie wyciągnie go zaraz w dzień sobotni?6 I nie mogli mu -na to odpowiedzieć. OSTATNIE MIEJSCE NA UCZCIE.7 Powiedział zaś przypowieść do zaproszonych, przypatrując się, jak pierwsze siedzenia obierali, mówiąc do nich:8 Gdy będziesz zaproszony na gody, nie siadajże na pierwszym miejscu, by czasem godniejszy od ciebie nie był zaproszony przez niego;9 a gdy przyjdzie ten, który ciebie i jego zaprosił, nie rzekł ci: ustąp temu miejsca; a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć miejsce ostatnie.10 Ale gdy będziesz zaproszony, idź, usiądź na ostatnim miejscu, aby przyszedłszy ten, który cię zaprosił, powiedział ci: Przyjacielu, posiądź się wyżej; wtedy będziesz miał chwałę przed współbiesiadującymi.11 Każdy bowiem, co się wywyższa, będzie poniżony; a kto się uniża, będzie wywyższony.12 Mówił też i temu, który go zaprosił: Gdy wyprawiasz obiad albo wieczerzę, nie wzywajże przyjaciół twoich, ani braci twoich, ani krewnych, ani sąsiadów bogatych, by cię przypadkiem i oni wzajem nie zaprosili, i nie spotkała cię nagroda13 Ale gdy wyprawiasz ucztę, wezwij ubogich, ułomnych, chromych i ślepych;14 a będziesz błogosławiony, że nie mogą ci się odpłacić; albowiem będzie ci oddane w zmartwychwstaniu sprawiedliwych. PRZYPOWIEŚĆ O ZAPROSZONYCH NA GODY15 Gdy to usłyszał jeden ze współsiedzących, rzekł mu: Błogosławiony, który będzie jadł chleb w królestwie Bożym.16 A on mu powiedział: Pewien człowiek zgotował wielką wieczerzę, i wezwał wielu17 I posłał sługę swego o godzinie wieczerzy, aby powiedział zaproszonym, żeby przyszli, bo już wszystko gotowe18 I zaczęli się wszyscy razem wymawiać. Pierwszy mu rzekł: Kupiłem wieś, i muszę wyjść i obejrzeć ją; proszę cię, miej mnie za wymówionego.19 A drugi rzekł: Kupiłem pięć par wołów, i idę je spróbować; proszę cię, miej mnie za wymówionego.20 A trzeci rzekł: Żonę pojąłem, a przeto nie mogę przyjść.21 A wróciwszy się sługa, oznajmił to panu swemu. Wtedy gospodarz rozgniewany, rzekł słudze swemu: Wyjdź prędko na ulice i uliczki miasta, a ubogich i ułomnych i ślepych i chromych wprowadź tu.22 I rzekł sługa: Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce.23 I rzekł pan słudze: Wyjdź na drogi i opłotki, a przymuszaj, by wchodzili, aby dom mój był napełniony.24 A powiadam wam, że żaden z tych mężów, którzy byli wezwani, nie skosztuje wieczerzy mojej. POTRZEBA ZAPARCIA SIĘ.25 Szły zaś z nim rzesze wielkie, a obróciwszy się, rzekł do nich:26 Jeśli kto idzie do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, i żony i dzieci, i braci i sióstr, jeszcze też i duszy swojej, nie może być uczniem moim.27 A kto nie dźwiga krzyża swego, i nie idzie za mną, nie może być uczniem moim.28 Aibowiem kto z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie pierwej, i nie obliczy, czy ma środki potrzebne na dokonanie,29 aby, gdyby założył fundament, a nie mógł dokończyć, wszyscy patrzący nie zaczęli śmiać się z niego,30 mówiąc: Że ten człowiek zaczął budować, a nie mógł dokończyć.31 Albo który król, mając prowadzić wojnę z innym królem, pierwej siadłszy, nie pomyśli, czy może z dziesięciu tysiącami zmierzyć się z tym, który z dwudziestu tysiącami ciągnie przeciw niemu ?32 W przeciwnym razie gdy tamten jest jeszcze daleko, wyprawiwszy poselstwo, prosi o warunki pokoju. 33 Tak więc żaden z was, który nie odstępuje wszystkiego, co ma, nie może być uczniem moim.34 Dobra jest sól, lecz jeśli sól zwietrzeje, czym solona będzie?35 Nie przyda się do ziemi, ani do gnoju, ale ją precz wyrzucą. Kto ma uszy ku słuchaniu, niechaj słucha.15 PRZYPOWIEŚĆ O ZGUBIONEJ OWCY.1 Zbliżali się też do niego celnicy i grzesznicy, aby go słuchać. 2 A faryzeusze 1 doktorowie szemrali, mówiąc: Że ten przyjmuje grzeszników, i i jada z nimi.3 I rzekł do nich tę przypowieść, mówiąc:4 Który z was człowiek, co ma sto owiec, jeśliby jedną z nich zgubił, czy nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni, a nie idzie za tą, która zginęła, aż ją odnajdzie?5 A gdy ją znajdzie, kładzie na ramiona swoje, radując się6 I wróciwszy do domu, zwołuje przyjaciół i sąsiadów, mówiąc im:7 Radujcie się ze mną, bo znalazłem owcę moją, która była zginęła. ‘Powiadam wam, że tak będzie w niebie radość nad jednym grzesznikiem pokutę czyniącym, więcej niż nad dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwymi, którzy nie potrzebują pokuty. PRZYPOWIEŚĆ O ZGUBIONEJ DRACHMIE.8 Albo która niewiasta mając dziesięć drachm, jeśliby zgubiła jedną drachmę czy nie zapala świecy, i nie wymiata domu, i nie szuka z pilnością, aż ją odnajdzie?9 A gdy znajdzie, zwołuje przyjaciółki i sąsiadki, mówiąc: Radujcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą byłam zgubiła.10 Tak, powiadam wam, radość będzie przed aniołami Bożymi nad jednym grzesznikiem pokutę czyniącym. PRZYPOWIEŚĆ O SYNU MARNOTRAWNYM.11 Rzekł znowu: Pewien człowiek miał dwóch synów.12 I rzekł młodszy z nich ojcu: Ojcze, daj mi część majętności, która na mnie przypada. I rozdzielił im majętność.13 A po niewielu dniach młodszy syn, zebrawszy wszystko odjechał w daleką krainę, i tam roztrwonił swoją majętność, żyjąc rozpustnie.14 Skoro wszystko stracił, nastał głód wielki w tej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek.15 I poszedł, i przystał do jednego z obywateli tej krainy. I posłał go do wsi swojej, aby pasł wieprze.16 I radby był napełnić brzuch swój młótem, które jadały wieprze, a nikt mu nie dawał.17 Wszedłszy zaś w siebie, rzekł: Jakże wielu najemników w domu ojca mego ma dosyć chleba, a ja tu głodem przymieram!18 Wstanę, i pójdę do ojca mego, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przed tobą.19 Już nie jestem godzien nazywać się synem twoim; uczyń mię jakby jednym z najemników twoich.20 I wstawszy, poszedł do ojca swego. A gdy jeszcze był daleko, ujrzał go ojciec jego, i wzruszył się miłosierdziem; i przybiegłszy, upadł na szyję jego, i pocałował go.21 I rzekł mu syn: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw niebu i przed tobą; już nie jestem godzien nazywać się synem twoim.22 I rzekł ojciec do sług swoich: Prędko przynieście najlepszą szatę, a obleczcie go, i włóżcie pierścień na rękę jego i obuwie na nogi jego.23 I przyprowadźcie tucznego cielca, i zabijcie; a jedzmy, i ucztujmy.24 Albowiem ten syn mój umarł był, a ożył; zginął był, a odnalazł się. I poczęli ucztować.25 Starszy zaś syn jego był na polu; gdy wracał i zbliżał się do domu, usłyszał muzykę i taniec.26 I przyzwał jednego ze sług, i zapytał, co by to było.27 A on mu powiedział: Brat twój powrócił, i zabił ojciec twój cielca tucznego, że go zdrowym odzyskał. 28 I rozgniewał się, i nie chciał wejść; ojciec więc jego wyszedłszy, zaczął go prosić.29 Lecz on odpowiadając, rzekł ojcu swemu: Oto tak wiele lat ci służę, i nigdy nie przestąpiłem rozkazu twego; a nigdy mi nie dałeś koźlęcia, żebym ucztował z przyjaciółmi moimi.30 Ale gdy ten syn twój, który roztrwonił majątek swój z nierządnicami, powrócił, zabiłeś mu utuczonego cielca.31 A on mu odpowiedział: Synu, ty zawsze jesteś ze mną, i wszystko moje twoim jest.32 Wszakże trzeba było ucztować i weselić się, że ten brat twój był umarły, a ożył; zginął był, a odnalazł się.16 PRZYPOWIEŚĆ O NIESPRAWIEDLIWYM WŁODARZU.1 Mówił też do uczniów swoich: Był pewien człowiek bogaty, który miał włodarza; i doniesiono mu o nim, że roztrwonił dobra jego.2 I wezwał go i rzekł, mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z włodarstwa twego, bo już nie będziesz mógł włodarzyć3 I rzekł włodarz sam do siebie: Cóż uczynię, skoro pan mój odejmuje mi włodarstwo ? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę.4 Wiem, co uczynię, żeby, gdy będę złożony z włodarstwa, przyjęli mnie do domów swoich. 5 Wezwawszy zatem dłużników pana swego każdego z osobna, mówił pierwszemu: ile winieneś panu memu ?6 A on odpowiedział: Sto barył oliwy. I rzekł mu: Weź zapis swój, a siądź natychmiast, a napisz: pięćdziesiąt.7 A Potem drugiemu rzekł: A ty ileś winien ? A on rzekł: Sto miar pszenicy. I rzekł mu: Weź zapis swój, a napisz: osiemdziesiąt.8 I pochwalił pan niesprawiedliwego włodarza, że roztropnie uczynił; bo synowie tego świata roztropniejsi są w rodzaju swoim niż synowie światłości.9 I ja wam powiadam: Czyńcie sobie przyjaciół z mamony niesprawiedliwości, aby, gdy ustaniecie, przyjęli was do wiecznych przybytków.10 Kto wierny jest w najmniejszej rzeczy, i w większej jest wierny; a kto w małym jest niesprawiedliwy, ten i w większym jest niesprawiedliwy.11 Jeśli więc w niesprawiedliwej mamonie nie byliście wierni, prawdziwe dobra kto wam powierzy ?12 A jeśliście w cudzym nie byli wierni, któż wam da, co jest wasze?13 Żaden sługa nie może dwom panom służyć; bo albo jednego będzie miał w nienawiści, a drugiego będzie miłował; albo z jednym trzymać będzie, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.14 Słuchali zaś tego wszystkiego faryzeusze, którzy byli chciwi, i naśmiewali się z niego. 15 I rzekł im: Wy jesteście, którzy sami siebie usprawiedliwiacie przed ludźmi, lecz Bóg zna serca wasze; albowiem to, co u ludzi jest wyniosłe, obrzydliwością jest przed Bogiem.16 Zakon i prorocy aż do Jana; od tego czasu królestwo Boże bywa przepowiadane, a każdy gwałt mu zadaje.17 Łatwiej też niebu i ziemi przeminąć, niż jednej kresce z Zakonu wypaść.18 Każdy, który opuszcza żonę swą, a drugą pojmuje, cudzołoży; a kto od męża opuszczoną pojmuje, cudzołoży. PRZYPOWIEŚĆ O BOGACZU I ŁAZARZU.19 Był pewien człowiek bogaty, który obłóczył się w purpurę i w bisior, i ucztował wystawnie na każdy dzień.20 I był pewien żebrak, imieniem Łazarz, który leżał u wrót jego, pełen wrzodów,21 i pragnął nasycić się okruszynami, które spadały ze stołu bogacza, a nikt mu nic dawał; za to nawet psy przychodziły i lizały wrzody jego.22 A stało się, że umarł żebrak, i zaniesiony jest przez aniołów na łono Abrahama. Umarł też i bogacz, i pogrzebany jest w piekle. 23 A podniósłszy oczy swoje, gdy był w mękach, ujrzał Abrahama z daleka i Łazarza na łonie jego.24 A wołając, rzekł: Ojcze Abrahamie! Zmiłuj się nade mną, a poślij Łazarza, aby umoczył koniec palca swego we wodzie, i ochłodził język mój, bo cierpię męki w tym płomieniu.25 I rzekł mu Abraham: Synu, wspomnij, że za życia swego otrzymałeś dobra, a Łazarz przeciwnie złe: a teraz on ma pociechę, a ty męki cierpisz.26 A nad to wszystko, między nami a wami wielka przepaść jest utwierdzona; aby ci, którzy chcą przejść stąd do was, nie mogli, ani stamtąd tutaj się przeprawić.27 I rzekł: Proszę cię więc, ojcze, abyś go posłał do domu ojca mego,28 bo mam pięciu braci, aby ch przestrzegł, żeby też i oni nie przyszli na to miejsce mąk.29 I rzekł mu Abraham: Mają Mojżesza i proroków, niechże ich słuchają. Lecz on rzekł: Nie, ojcze Abrahamie, ale gdyby kto z umarłych przyszedł do nich, będą pokutę czynili.30 I rzekł mu: Jeśli Mojżesza i proroków nie słuchają, choćby też kto z martwych powstał, nie uwierzą.17 WSKAZÓWKI DLA UCZNIÓW.1 I rzekł do uczniów swoich: Nie podobna jest, aby zgorszenia przyjść nie miały; lecz biada temu, przez kogo przychodzą.2 Pożyteczniej by mu było, gdyby kamień młyński zawieszono na szyi jego, i wrzucono go w morze, niż żeby miał zgorszyć jednego z tych malutkich. 3 Uważajcie na samych siebie. Jeśli brat twój zgrzeszy przeciw tobie, upomnij go; a jeśli będzie żałował, odpuść mu.4 I choćby siedemkroć razy na dzień zgrzeszył przeciw tobie, i siedemkroć razy na dzień nawrócił się do ciebie, mówiąc: Żal mi; odpuść mu.5 I rzekli apostołowie Panu: Przymnóż nam wiary.6 Pan zaś rzekł: Jeślibyście mieli wiarę, jak ziarno gorczyczne, powiecie temu drzewu morwowemu: Wykorzeń się, a przesadź się w morze, a usłucha was.7 A któż z was mając sługę orzącego lub pasącego, gdy on wróci z pola, powie mu: Zaraz pójdź, siądź do stołu,8 a nie powie mu: Przygotuj dla mnie wieczerzę, a przepasz się i służ mi, aż się najem i napiję, a potem ty będziesz jadł i pił? 9 Czy dziękuje owemu słudze, że uczynił to, co mu rozkazał? Nie sądzę. Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam rozkazano, mówcie: Słudzy nieużyteczni jesteśmy:cośmy winni byli uczynić, uczyniliśmy.D. OSTATNIA PODRÓŻ DO JERUZALEM (17,11-19,28) OCZYSZCZENIE DZIESIĘCIU TRĘDOWATYCH.11 I stało się, gdy szedł do Jeruzalem przechodził między Samarią a Galileą12 A gdy wchodził do pewnego miasteczka, zabiegło mu dziesięciu trędowatych, co stanęli z daleka,13 i podnieśli głos, mówiąc: Jezusie, Nauczycielu, zmiłuj się nad nami.14 A gdy ich ujrzał, rzekł: Idźcie, pokażcie się kapłanom. I stało się, kiedy szli, zostali oczyszczeni.15 A jeden z nich, gdy zobaczył, że jest uzdrowiony, wrócił się, chwaląc Boga głosem wielkim.16 I padł na twarz u nóg jego, dziękując; a ten był Samarytanin.17 Jezus zaś odpowiadając rzekł: Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? A dziewięciu gdzie jest?18 Nie znalazł sie żaden, który by się wrócił a dał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?19 I rzekł mu: Wstań, idź, bo wiara twoja cię uzdrowiła. O NADEJŚCIU KRÓLESTWA BOŻEGO.20 A spytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiadając im, rzekł: Nie przychodzi królestwo Boże dostrzegalnie.21 I nie powiedzą: oto tu, albo: tam. Oto bowiem królestwo Boże w was jest.22 I rzekł do uczniów swoich. Przyjdą dni, gdy pragnąć będziecie oglądać jeden dzień Syna Człowieczego, a nie ujrzycie.23 I będą wam mówić: oto tu, i: oto tam. Nie chodźcież, ani się za nimi nie udawajcie.24 Albowiem jako błyskawica, gdy zabłyśnie spod nieba, rozświetla to, co jest pod niebem, tak będzie i Syn Człowieczy w dzień swój.25 Lecz potrzeba mu pierwej wiele ucierpieć i być wzgardzonym od narodu tego.26 A jak było za dni Noego, tak będzie i za dni Syna Człowieczego.27 Jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali, aż do dnia, którego Noe wszedł do korabia; i przyszedł potop, i wytracił wszystkich.28 Podobnie jak działo się za dni Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, szczepili i budowali.29 A tego dnia, którego Lot wyszedł z Sodomy, spadł deszcz ognisty i siarczysty z nieba, i wszystkich wytracił. 30 Podobnie stanie się w dzień, w którym Syn Człowieczy się objawi.31 W owej godzinie kto będzie na dachu, a sprzęty jego w domu, niechaj nie schodzi, by je zabrać; a kto na polu, niech także nazad się nie wraca.32 Wspomnijcie na żonę Lota.33 Ktokolwiek starałby się zachować duszę swoją, straci ją; a kto by ją stracił, ożywi ją.34 Powiadam wam: W owej nocy będzie dwóch na jednym łożu: jednego wezmą, a drugiego zostawią.35 Dwie będą mleć razem: jedną wezmą, a drugą zostawią. Dwaj będą na polu: jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony.36 A odpowiadając rzekli mu: Gdzież; Panie ? A on im rzekł: Gdziekolwiek będzie ciało, tam zgromadzą się i orły.18 NIESPRAWIEDLIWY SĘDZIA I WDOWA1 A powiedział im też przypowieść, że zawsze trzeba się modlić, a nie ustawać, mówiąc:2 Był w jednym mieście pewien sędzia, który się Boga nie bał, a ludzi się nie wstydził.3 Była zaś w tym mieście pewna wdowa, i chodziła do niego, mówiąc: Uczyń mi sprawiedliwość z przeciwnikiem moim!4 Ale on nie chciał przez długi czas. Potem zaś rzekł sam do siebie: Chociaż się Boga nie boję, i ludzi się nie wstydzę,5 ponieważ jednak naprzykrza mi się ta wdowa, uczynię jej sprawiedliwość, aby na koniec przyszedłszy, nie zelżyła mnie.6 I rzekł Pan: Słuchajcie, co mówi niesprawiedliwy sędzia.7 A Bóg, czy nie uczyni sprawiedliwości wybranym swoim, wołającym do niego we dnie i w nocy, i będzie zwlekał w ich sprawie?8 Powiadam wam, że rychło im sprawiedliwość uczyni. Wszelako Syn Człowieczy gdy przyjdzie, sądzisz, że znajdzie wiarę na ziemi ? PRZYPOWIEŚĆ O FARYZEUSZU I CELNIKU.9 Rzekł też i do niektórych, co ufali sami w sobie, mając się za sprawiedliwych, i innymi gardzili, tę przypowieść.10 Dwóch ludzi weszło do świątyni, aby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik.11 Faryzeusz stojąc, tak się sam w sobie modlił: Boże, dziękuję ci, że nie jestem jak inni ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, jako i ten celnik.12 Poszczę dwakroć w tydzień; daję dziesięciny ze wszystkiego, co mam.13 A celnik stojąc z daleka, nie chciał ani oczu podnieść w niebo; ale bił się w piersi, mówiąc: Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu!14 Powiadam wam, odszedł ten usprawiedliwiony do domu swego, a nie tamten. Albowiem każdy, co się wywyższa, będzie uniżony; a kto się uniża, będzie podwyższony. JEZUS I DZIECI.15 Przynosili mu też i dziatki, aby się ich dotykał; co widząc uczniowie, łajali ich.16 Lecz Jezus przywoławszy je, rzekł: Dopuśćcie dziatkom przychodzić do mnie, a nie zabraniajcie im; albowiem takich jest królestwo Boże17 Zaprawdę wam powiadam: Ktokolwiek by nie przyjął królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego. BOGATY MŁODZIENIEC.18 I zapytał go pewien książę, mówiąc: Nauczycielu dobry, co czyniąc, otrzymam życie wieczne?19 Jezus zaś rzekł mu: Czemu nazywasz mię dobrym ? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.20 Znasz przykazania: «Nie zabijaj; nie cudzołóż; nie kradnij; nie mów fałszywego świadectwa; czcij ojca swego i matkę.» 21 A on rzekł: Tego wszystkiego przestrzegałem od młodości mojej.22 Co usłyszawszy Jezus, rzekł mu: Jednego ci jeszcze niedostaje: sprzedaj wszystko, co masz, a daj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie, a przyjdź, chodź za mną.23 0n usłyszawszy to, zasmucił się, bo był bardzo bogaty.24 A Jezus widząc go zasmuconego, rzekł: Jakże trudno ci, co mają pieniądze, wejdą do królestwa Bożego! 25 Albowiem łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi wejść do królestwa Bożego.26 I rzekli ci, co słuchali: Któż więc może być zbawiony?27 Rzekł im: Co niemożebne jest u ludzi, możebne jest u Boga.28 Piotr zaś rzekł: Oto my opuściliśmy wszystko, a poszliśmy za tobą.29 A on im rzekł: Zaprawdę wam powiadam, że nie ma nikogo, który opuścił dom, albo rodziców, albo braci, albo żonę, albo dzieci dla królestwa Bożego,30 a nie otrzymałby daleko więcej w tym czasie, a w przyszłym wieku życia wiecznego. TRZECIA ZAPOWIEDŹ MĘKI.31 I wziął z sobą Jezus dwunastu, i rzekł im: Oto wstępujemy do Jerozolimy i wypełni się wszystko, co napisane jest przez proroków o Synu Człowieczym.32 Będzie bowiem wydany poganom, i będzie naigrawany, i ubiczowany, i oplwany;33 A ubiczowawszy, zabiją go, a dnia trzeciego zmartwychwstanie.34 A oni nic z tego nie zrozumieli, i było to słowo zakryte przed nimi, i nie rozumieli, co się mówiło. UZDROWIENIE ŚLEPEGO Z JERYCHA.35 I stało się, gdy się przybliżał do Jerycha, pewien ślepy siedział przy drodze, żebrząc.36 A usłyszawszy rzeszę przechodzącą pytał, co by to było.37 I powiedzieli mu, że Jezus Nazareński przechodzi.38 I zawołał, mówiąc: Jezusie, synu Dawidów, zmiłuj się nade mną.39 A ci, co szli na przedzie, łajali go, aby milczał. Lecz on tym więcej wołał: Synu Dawidów, zmiłuj się nade mną.40 Jezus zaś stanąwszy, kazał przyprowadzić go do siebie. A gdy się przybliżył, spytał go,41 mówiąc: Co chcesz, abym ci uczynił? A on powiedział: Panie, abym przejrzał. 42 A Jezus mu rzekł: Przejrzyj, wiara twoja cię uzdrowiła.42 I natychmiast przejrzał, i szedł za nim, wielbiąc Boga. I cały lud, widząc to, oddał chwałę Bogu.19 W GOŚCINIE U ZACHEUSZA.1 A wszedłszy, przechodził przez Jerycho.2 I oto mąż imieniem Zacheusz; a był on przełożony nad celnikami, i był bogaty.3 I starał się zobaczyć Jezusa, który to jest, a nie mógł z powodu rzeszy bo był małego wzrostu. 4 I pobiegłszy naprzód, wszedł na drzewo płonnej figi, aby go ujrzeć; bo tamtędy miał iść. 5 A gdy Jezus przyszedł na miejsce, spojrzawszy w górę, ujrzał go, i rzekł do niego: Zacheuszu, zejdź prędko; albowiem dziś potrzeba mi zamieszkać w domu twoim. 6 I zeszedł prędko, i przyjął go z radością.7 A widząc to, szemrali wszyscy, mówiąc, że wszedł w gościnę do człowieka grzesznego.8 Zacheusz zaś stanąwszy, rzekł do Pana: Oto, Panie, połowę dóbr moich daję ubogim; a jeśli kogo w czym oszukałem, zwracam mu w czwórnasób.9 Rzekł Jezus do niego: Iż dzisiaj zbawienie stało się temu domowi, dlatego że i on jest synem Abrahamowym.10 Przyszedł bowiem Syn Człowieczy szukać i zbawić to, co było zginęło. PRZYPOWIEŚĆ O 1O MINACH.11 Gdy oni tego słuchali, powiedział jeszcze jedną przypowieść, dlatego że był blisko Jeruzalem, i dlatego że mniemali, jakoby wnet miało się objawić królestwo Boże.12 Rzekł więc: Pewien człowiek szlachetnego rodu wybrał się w daleką krainę, aby otrzymać dla siebie królestwo i powrócić.13 I zwoławszy dziesięciu sług swoich, dał im dziesięć grzywien, i rzekł do nich: Handlujcie, aż powrócę.14 A obywatele jego mieli go w nienawiści, i wyprawili za nim poselstwo, mówiąc: Nie chcemy, aby ten królował nad nami.15 I stało się, że powrócił, otrzymawszy królestwo, i kazał wezwać sługi, którym dał był pieniądze, aby dowiedzieć się, co każdy z nich zarobił.16 I przyszedł pierwszy, mówiąc: Panie, grzywna twoja dziesięć grzywien przysporzyła.17 I rzekł mu: Dobrze, sługo dobry, ponieważ w małym byłeś wierny, będziesz miał władzę nad dziesięciu miastami.18 Przyszedł i drugi, mówiąc: Panie, grzywna twoja pięć grzywien uczyniła.19 Rzekł i temu: I ty bądź nad pięciu miastami.20 A trzeci przyszedł, mówiąc: Panie, oto grzywna twoja, którą miałem zachowaną w chustce,21 bom się bał ciebie, że jesteś człowiek srogi: bierzesz, czegoś nie położył, a żniesz, czegoś nie posiał.22 Rzekł mu: Z ust twoich sądzę cię, zły sługo! Wiedziałeś, że jaˇjestem człowiek srogi, który bierze, czego nie położył, i żnie, czego nie posiał.23 A dlaczego nie dałeś pieniędzy moich do banku, abym ja wróciwszy przecież z zyskiem je odebrał.24 I rzekł tam stojącym: Weźcie od niego grzywnę, a dajcie temu, który ma dziesięć grzywien.25 I rzekli mu: Panie, ma dziesięć grzywien!26 A powiadam wam, że każdemu, który ma, będzie dane, i obfitować będzie, a temu, który nie ma, i to co ma,, odjęte mu będzie.27 Nieprzyjaciół zaś moich, tych, którzy nie chcieli, abym królował nad nimi, przywiedźcie tu, i zabijcie przede mną. 28 A to rzekłszy, poszedł naprzód, idąc do Jeruzalem.IV. Ostatni pobyt w Jeruzalem aż do męki. (19,29 — 21,38) TRIUMFALNY WJAZD DO JEROZOLIMY.29 I stało się, gdy się przybliżył do Betfage i Betanii, u góry, którą zwą Oliwną, posłał dwóch uczniów swoich mówiąc:30 Idźcie do miasteczka które jest przed wami; a wchodząc do niego, znajdziecie oślę uwiązane, na którym jeszcze nikt z ludzi nie siedział; odwiążcie je i przyprowadźcie.31 A jeśliby was kto spytał: Czemu odwiązujecie, tak mu powiecie: Że Pan potrzebuje posługi jego.32 I odeszli ci, którzy byli posłani, i znaleźli oślę stojące, jak im powiedział.33 Gdy zaś oni odwiązywali oślę, rzekli do nich właściciele jego: Czemu odwiązujecie oślę?34 A oni odpowiedzieli: Że go Panu potrzeba.35 I przyprowadzili je do Jezusa, i zarzuciwszy szaty swoje na oślę, posadzili Jezusa.36 A gdy jechał, słali szaty swoje na drodze.37 A gdy się już tam przybliżał, gdzie schodzi się w dół z góry Oliwnej, poczęły wszystkie rzesze uczniów, radując się, chwalić Boga głosem wielkim za wszystkie cuda, które widzieli, mówiąc:38 «Błogosławiony, który przychodzi król w imię Pańskie; pokój na niebie, a chwała na wysokości.»39 Niektórzy zaś faryzeusze spośród rzeszy, rzekli do niego: Nauczycielu, skarć uczniów swoich!40 A on im rzekł: Powiadam wam, że jeśliby ci milczeli, kamienie wołać będą. ZAPOWIEDŻ UPADKU JEROZOLIMY.41 Skoro się przybliżył, ujrzawszy miasto, zapłakał nad nim, mówiąc:42 O gdybyś i ty poznało, i to w ten dzień twój, co jest ku pokojowi twemu, a teraz zakryte jest przed oczyma twymi!43 Albowiem przyjdą na cię dni, i otoczą cię nieprzyjaciele twoi wałem, i oblegną cię, i ścisną cię zewsząd;44 i na ziemię cię powalą i synów twoich, którzy w tobie są, i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu; dlatego żeś nie poznało czasu nawiedzenia twego. WYRZUCENIE KUPCZĄCYCH Z śwIĄTvNl.45 I wszedłszy do świątyni, począł wypędzać sprzedających w niej i kupujących,46 mówiąc im: Napisano: że dom mój jest domem modlitwy, a wyście go uczynili jaskinią zbójców.47 I uczył każdego dnia w świątyni.48 A przedniejsi kapłani i doktorowie i starsi ludu starali się go zgubić;49 ale nie znajdowali, co by mu uczynić; bo wszystek lud bardzo pilnie go słuchał.20 ROZPRAWA Z PRZEDSTAWICIELAMI SANHEDRYNU.1 I stało się jednego dnia, gdy on uczył lud w świątyni, i opowiadał ewangelię, zeszli się przedniejsi kapłani i doktorowie ze starszymi,2 i rzekli do niego, mówiąc: Powiedz nam jaką mocą to czynisz, albo kto jest, co ci dał tę władzę?3 A Jezus odpowiadając, rzekł do nich: Spytam i ja was o jedną rzecz, odpowiedzcie mi:4 Czy chrzest Janowy był z nieba, czy też z ludzi ?5 Lecz oni rozważali między sobą, mówiąc: Jeśli powiemy: z nieba, rzecze: Czemuż więc nie uwierzyliście mu?6 A jeśli rzeczemy: z ludzi, wszystek lud ukamienuje nas, bo przekonani są, że Jan jest prorokiem.7 I odpowiedzieli, że nie wiedzą, skąd był.8 A Jezus im powiedział: To i ja wam nie powiem, jaką mocą to czynię. PRZYPOWIEŚĆ O NAJEMNIKACH W WINNICY.9 Począł zaś mówić do ludu tę przypowieść: Pewien człowiek posadził winnicę, i wynajął ją oraczom, a sam odjechał na czas dłuższy.10 A w swoim czasie posłał do oraczów sługę, aby mu dali z owocu winnicy. A oni obiwszy go, odesłali z niczym.11 I znowu posłał drugiego sługę. Lecz oni i tego obiwszy i znieważywszy, odesłali z niczym.12 I posłał jeszcze trzeciego; a oni i tego zraniwszy, wyrzucili.13 Pan zaś winnicy rzekł: Co uczynię? Poślę syna mego umiłowanego. Może, gdy zobaczą, ulękną się14 0racze zaś, ujrzawszy go, namyślali się między sobą, mówiąc: Ten jest dziedzic; zabijmy go, aby dziedzictwo nam się dostało.15 I wyrzuciwszy go z winnicy, zabili. Cóż im więc uczyni pan winnicy ?16 Przyjdzie, i wygubi tych oraczów, a winnicę odda innym. Co usłyszawszy, rzekli mu: Uchowaj Boże!17 On zaś spojrzawszy na nich, rzekł: Cóż więc znaczy, co jest napisane: «Kamień, który odrzucili budowniczy, ten stał się kamieniem węgielnym ?»18 Każdy, kto upadnie na ten kamień, rozbije się, a na kogo on spadnie, tego skruszy.19 I usiłowali przedniejsi kapłani i doktorowie targnąć się nań rękami w tejże chwili, lecz bali się ludu. Zrozumieli bowiem, że przeciw nim powiedział to podobieństwo. CZY PŁACIĆ PODATEK?20 A Śledząc go, posłali szpiegów, którzy udawaliby sprawiedliwych, aby go podchwycić w mowie, żeby go wydać do urzędu i władz namiestnika.21 I spytali go, mówiąc: Nauczycielu, wiemy, że dobrze mówisz i uczysz; a nie oglądasz się na osobg, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz.22 Czy godzi się nam dawać podatek cesarzowi, czy też nie?23 Lecz on przejrzawszy podstęp ich, rzekł do nich: Czemu mnie kusicie?24 Pokażcie mi denara. Czyj ma obraz i napis ? Odpowiadając, rzekli mu: Cesarski. 25 I rzekł im: Oddajcież więc, co jest cesarskiego cesarzowi, a co jest Bożego Bogu.26 I nie mogli zganić słowa jego przed ludem, a dziwiąc się odpowiedzi jego, umilkli. SADUCEUSZE, A ZMARTWYCHWSTANIE CIAŁ.27 Przystąpili zaś niektórzy z saduceuszów, co mówią, że nie ma zmartwychwstania, i spytali go,28 mówiąc: Nauczycielu! Mojżesz napisał nam: «Jeśliby czyjś brat umarł, mając żonę, a byłby bez dzieci, niech brat jego weźmie ją za żonę, i wzbudzi potomstwo bratu swemu.»29 Było tedy siedmiu braci; a pierwszy pojął żonę, i umarł bezdzietnie.30 I pojął ją drugi, ale i ten umarł bez syna.31 I trzeci ją pojął, i tak samo wszyscy siedmiu, a nie zostawili potomstwa, i pomarli.32 Po wszystkich umarła też i niewiasta.33 W zmartwychwstaniu więc któregoż z nich będzie żoną, ponieważ siedmiu miało ją za żonę?34 I rzekł im Jezus: Synowie tego świata żenią się i za mąż idą;35 lecz ci, którzy za godnych będą uznani wieku tamtego i powstania z martwych, nie będą ani wychodzić za mąż, ani żon pojmować.36 Nie będą bowiem mogli więcej umrzeć; bo są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc dziećmi zmartwychwstania.27 A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz pokazał u krzaka, zowiąc Pana «Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba.» 38 A Bóg nie jest umarłych, ale żywych, jemu bowiem wszyscy żyją.39 A odpowiadając niektórzy z doktorów, rzekli mu: Nauczycielu, dobrześ powiedział. 40 I już o nic więcej nie śmieli go pytać. CHRYSTUS SYNEM I PANEM DAWIDA.41 I rzekł do nich: Jakże to mówią, że Chrystus jest synem Dawidowym ?42 A sam Dawid powiada w księdze Psalmów: «Rzekł Pan Panu mojemu: Siądź po prawicy mojej,43 aż położę nieprzyjaciół twoich podnóżkiem nóg twoich.»44 Dawid więc nazywa go Panem; jakże jest synem jego ? 45 Gdy zaś cały lud słuchał, rzekł uczniom swoim:46 Strzeżcie się doktorów, którzy chętnie chodzą w długich szatach, i lubią pozdrowienia na rynku i pierwsze krzesła w synagogach i pierwsze miejsca przy ucztach,47 którzy objadają domy wdów, udając długą modlitwę. Tych czeka większe potępienie.21 GROSZ WDOWI.1 A spoglądając, ujrzał tych bogatych, którzy rzucali do skarbony ofiary swoje.2 A ujrzał też i ubożuchną wdowę wrzucającą dwa szelążki.3 I rzekł: Prawdziwie wam powiadam, że ta uboga wdowa więcej, niż wszyscy wrzuciła.4 Albowiem ci wszyscy z tego, co im zbywało, wrzucili do darów Bożych, a ta z niedostatku swego włożyła wszystko, co miała na utrzymanie swoje. PROROCTWO O ZBURZENIU JEROZOLIMY I KOŃCU ŚWIATA.5 A gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest ozdobiona pięknymi kamieniami i darami, rzekł:6 Przyjdą dni, że z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był rozwalony.7 I pytali go, mówiąc: Nauczycieiu, kiedyż się to stanie, a co za znak, gdy się to dziać zacznie?8 A on im rzekł: Uważajcie; żeby was nie zwiedziono; bo wielu przyjdzie w imię moje, mówiąc, że ja jestem, a czas się przybliżył; nie chodźcież więc za nimi.9 Gdy zaś usłyszycie o wojnach i rozruchach, nie lękajcie się: potrzeba, aby to wpierw się stało, ale jeszcze nie zaraz koniec.10 Wtedy im mówił: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu.11 I wielkie trzęsienia ziemi będą miejscami, i mory i głody i strachy z nieba i znaki wielkie będą.12 Ale przed tym wszystkim podniosą na was ręce swoje, i będą was prześladować, podając do synagog i więzień, ciągnąc do królów i namiestników dla imienia mego.13 To zaś was spotka na świadectwo.14 A przeto weźcie sobie do serca nie obmyślać naprzód, jakbyście mieli odpowiadać.15 Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której nie będą mogli oprzeć się, ani sprzeciwiać wszyscy przeciwnicy wasi.16 A wydawać was będą rodzice i bracia i krewni i przyjaciele, i niektórych z was o śmierć przyprawią. 17 I będziecie w nienawiści u wszystkich dla imienia mego.18 A włos z głowy waszej nie zginie.19 W cierpliwości waszej posiądziecie dusze wasze. UPADEK JEROZOLIMY.20 Gdy zaś ujrzycie Jeruzalem wojskiem otoczone, wtedy wiedzcie, że się przybliżyło spustoszenie jego.21 Wtedy ci, co są w Judei, niech uciekają na góry, a którzy są w środku niej, niech uchodzą, a ci, co są po okolicznych miejscach, niech do niej nie wchodzą22 Są to bowiem dni pomsty, aby się wypełniło wszystko, co było napisane.23 A biada brzemiennym i karmiącym w owe dni; albowiem będzie ucisk wielki na ziemi i gniew przeciw ludowi temu. 24 I polegną od ostrza miecza, i zapędzą ich w niewolę między wszystkie narody, a Jeruzalem deptane będzie przez pogan, aż się wypełnią czasy narodów. KONIEC ŚWIATA. 25 I będą znaki na słońcu i księżycu i na gwiazdach, a na ziemi uciśnienie narodów od zamieszania szumu morskiego i nawałnicy,26 skoro ludzie schnąć będą od strachu i oczekiwania tych rzeczy, które będą przychodzić na wszystek świat; albowiem moce niebieskie poruszone będą.27 A wtedy ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku, z mocą wielką i z majestatem.28 Gdy zaś to dziać się pocznie, spojrzyjcie, a podnieście głowy wasze, bo się przybliża odkupienie wasze.29 I powiedział im podobieństwo: Spojrzyjcie na figę i na wszystkie drzewa.30 Gdy już z siebie owoc wydają, wiecie, że już blisko jest lato.31 Tak i wy, gdy ujrzycie, że się to będzie działo, wiedzcie, że blisko jest królestwo Boże.32 Zaprawdę mówię wam, że nie przeminie to plemię, aż się wszystko ziści.33 Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. ZACHĘTA DO CZUJOŚC1.34 A miejcie się na baczności, aby kiedy serca wasze nie były obciążone obżarstwem i opilstwem i troskami tego życia, żeby na was z nagła ten dzień nie przyszedł.35 Albowiem spadnie on jak potrzask na wszystkich, którzy mieszkają po całej ziemi.36 A przeto czuwajcie modląc się na każdy czas, abyście byli godni uniknąć tego wszystkiego, co przyjść ma, i stanąć przed Synem Człowieczym.37 I nauczał we dnie w świątyni, a w nocy wychodząc, przebywał na górze, którą zwą Oliwną.38 A wszystek lud od rana schodził się do niego w świątyni, aby go słuchać.CZĘŚĆ III (22,1- 24,53)MĘKA I ZMARTWYCHWSTANIE ZBAWICIELAI. MĘKA (22,1 — 23,56)22 ZDRADA JUDASZA. 1 Zbliżał się też dzień święty Przaśników, nazywany Paschą.2 A przedniejsi kapłani i doktorowie przemyśliwali, jakby Jezusa zabić, ale bali się ludu.3 I wstąpił szatan w Judasza, którego zwano Iszkariotą, jednego z dwunastu.4 I odszedł, i umówił się z przedniejszymi kapłanami i przełożonymi, jakby im go wydał.5 I uradowali się, i ułożyli, że mu dadzą pieniądze.6 I obiecał, i szukał sposobnej pory, jakby im go wydać z dala od rzeszy. OSTATNIA WIECZERZA.7 Przyszedł zaś dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę.6 I posłał Piotra i Jana, mówiąc: Idźcie, i przygotujcie nam Paschę, abyś-my pożywali.9 A oni rzekli: Gdzie chcesz, abyśmy przygotowali ?10 I rzekł do nich: Oto gdy wejdziecie do miasta, spotka się z wami pewien człowiek, niosący dzban wody; idźcież za nim do domu, do którego wejdzie11 I powiecie gospodarzowi domu: Nauczyciel mówi tobie: Gdzie jest gospoda, w której bym spożył Paschę z uczniami moimi 12 A on wam pokaże wieczernik wielki, usłany, i tam przygotujcie.13 0dszedłszy zaś znaleźli, jak im powiedział, i przygotowali Paschę.14 A gdy przyszła pora, zasiadł do stołu, i dwunastu apostołów z nim. 15 I rzekł im: Pożądaniem pożądałem pożywać tę Paschę z wami, zanimbym cierpiał.16 Gdyż wam powiadam, że odtąd nie będę jej pożywał, aż się wypełni w królestwie Bożym.17 A wziąwszy kielich dzięki czynił i rzekł: Weźcie, a podzielcie między siebie.18 Albowiem wam powiadam, że nie będę pił z owocu winnego szczepu, aż przyjdzie królestwo Boże. USTANOWIENIE EUCHARYSTII19 A wziąwszy chleb, dzięki czynił, łamał, i dał im, mówiąc: To jest ciało moje, które się za was daje. To czyńcie na moją pamiątkę.20 Tak samo i kielich, po wieczerzy, mówiąc: Ten jest kielich, Nowy Testament we krwi mojej, który za was będzie wylany.21 Wszelako, oto ręka tego, co mnie wydaje, ze mną jest na stole.22 A Syn Człowieczy idzie wprawdzie według tego, co jest postanowione; wszakże biada człowiekowi temu, przez którego będzie wydany.28 A oni zaczęli pytać się między sobą, który by to z nich był, co miał to uczynić. SPÓR O PIERWSZEŃSTWO.24 wszczął się też spór między nimi, który by z nich zdawał się być większym.25 I rzekł im: Królowie narodów panują nad nimi, a ci, którzy władzę nad nimi sprawują, zwani są dobroczyńcami.26 Lecz wy nie tak; ale który jest między wami większy, niech będzie jako mniejszy; a przełożony, jako ten, co służy.27 Albowiem któż jest większy: ten, co siedzi u stołu, czy ten, co służy? Czyż nie ten, który siedzi? Ja też jestem wpośród was, jako ten, który służy.28 Lecz wy jesteście, którzyście wytrwali przy mnie w pokusach moich. 29 I ja wam przekazuję króIestwo, jak mi przekazał Ojciec mój,30 abyście jedli i pili u stołu mego w królestwie moim, i siedzieli na stolicach, sądząc dwanaście pokoleń izraelskich. ZAPOWIEDŹ ZAPARCIA SIĘ PIOTRA.31 I rzekł Pan: Szymonie, Szymonie! Oto szatan pożądał, aby was przesiał jako pszenicę.32 Ale ja prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja; a ty kiedyś, nawróciwszy się, utwierdzaj braci twoich.33 A on mu rzekł: Panie! Z tobą gotów jestem iść do więzienia, i na śmierć.34 Lecz on rzekł: Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kur, aż się trzykroć zaprzesz, że mię nie znasz.35 I rzekł im: Gdy was posłałem bez trzosa i torby podróżnej i obuwia, czy wam czego brakowało? A oni rzekli: Niczego.36 Rzekł im tedy: Ale teraz, kto ma trzos, niech weźmie także i torbę podróżną; a kto nie ma, niech sprzeda płaszcz swój, a kupi miecz.37 Albowiem powiadam wam, iż jeszcze potrzeba, aby to, co napisane jest, wypełniło się na mnie: «I policzony jest między złoczyńców.» Gdyż to, co mnie dotyczy, do końca dochodzi.38 Lecz oni rzekli: Panie, oto tu dwa miecze. On zaś im rzekł: Dosyć jest. MODLITWA I KONANIE W OGROJCU39 A wyszedłszy, zdążał według zwyczaju na górę Oliwną, a za nim też poszli i uczniowie.40 A gdy przyszedł na miejsce, rzekł im: Módlcie się, abyście nie weszli w pokuszenie.41 Sam zaś oddalił się od nich jakby na rzutkamienia, a upadłszy na kolana,modlił się,42 mówiąc: Ojcze, jeśli chcesz, przenieś ode mnie ten kielich; wszakże nie moja wola, ale twoja niech się stanie.43 I ukazał mu się anioł z nieba, posilając go. A będąc w trwodze śmiertelnej, modlił się usilniej.44 I stał się pot jego jak krople krwi, spływającej na ziemię.45 A gdy wstał od modlitwy, i przyszedł do uczniów swoich, znalazł ich śpiących ze smutku.46 I rzekł im: Czemu śpicie? Wstańcie, módlcie się, abyście nie weszli w pokusę. POJMANIE JEZUSA.47 Gdy on jeszcze mówił, oto rzesza i ten, którego zwano Judaszem, jeden z dwunastu, szedł przed nimi, i przystąpił do Jezusa, aby go pocałować.48 Jezus zaś mu rzekł: Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?49 A ci, którzy przy nim byli, widząc, co się dziać miało, rzekli mu: Panie, czy mamy bić mieczem ?50 I jeden z nich uderzył sługę najwyższego kapłana, i uciął ucho jego prawe.51 Jezus zaś odpowiadając, rzekł: Poprzestańcie; nic nad to! A dotknąwszy ucha jego, uzdrowił go.52 I rzekł Jezus do tych, (którzy wyszli przeciw niemu) przedniejszych kapłanów i urzędników świątyni i starszych: Wyszliście jak na zbójcę z mieczami i kijami 53 Gdy codziennie wśród was bywałem w świątyni, nie podnieśliście rąk na mnie; ale ta jest godzina wasza i moc ciemności. POTRÓJNE ZAPARCIE SIĘ PIOTRA.54 A pojmawszy go, wprowadzili do domu najwyższego kapłana. Piotr jednak szedł za nim z daleka.55 Gdy zaś rozniecili ogień na dziedzińcu i siedli wokoło, był Piotr pomiędzy nimi. 56 Gdy go ujrzała jedna służąca siedzącego u światła, i przypatrzyła mu się, rzekła: I ten z nim był.57 A on się zaparł, mówiąc: Niewiasto, nie znam go.58 A po chwili ujrzawszy go inny, rzekł: I ty z nich jesteś. Piotr znów rzekł: O człowiecze, nie jestem.59 A po upływie prawie jednej godziny ktoś inny począł twierdzić, mówiąc: Prawdziwie i ten z nim był, bo i Galilejczykiem jest.60 A Piotr powiedział: Człowiecze, nie wiem, co mówisz! I natychmiast, gdy on jeszcze mówił, zapiał kur.61 A Pan obróciwszy się, spojrzał na Piotra. I wspomniał Piotr na słowa Pana, jakie był powiedział: Iż zanim kur zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz.62 A Piotr wyszedłszy stamtąd, gorzko zapłakał. UROCZYSTE WYZNANIE JEZUSA.63 A mężowie, którzy go trzymali, naigrawali się z niego, bijąc go.64 I zakryli go, i bili go po twarzy, i pytali go, mówiąc: Prorokuj, kto jest, co cię uderzył?65 I wiele innych rzeczy bluźniąc, mówili przeciw niemu.66 I gdy dzień nastał, zeszli się starsi z ludu i przedniejsi kapłani i doktorowie, i przyprowadzili go do Rady swojej, mówiąc:67 Jeśli ty jesteś Chrystusem, powiedz nam. I rzekł im: Jeśli Wam powiem, nie uwierzycie mi;68 a jeśli i spytam, nie odpowiecie mi, ani nie wypuścicie.69 Lecz odtąd będzie Syn Człowieczy siedział po prawicy Bożej.70 I rzekli wszyscy: Toś ty jest Syn Boży? On zaś rzekł: Wy powiadacie, żem ja jest.71 A oni rzekli: Na cóż jeszcze potrzebujemy świadectwa ? Wszak sami słyszeliśmy z ust jego.23 JEZUS PRZED PIŁATEM.1 I powstawszy całe ich mnóstwo, powiedli go do Piłata.2 I poczęli nań skarżyć, mówiąc: Tego znaleźliśmy podburzającego nasz naród, i zakazującego dawać podatki cesarzowi, i mówiącego, że on jest Chrystusem królem.3 I spytał go Piłat, mówiąc: Ty jesteś królem żydowskim? A on odpowiadając, rzekł: Ty powiadasz. 4 A Piłat rzekł do przedniejszych kapłanów i do rzeszy: Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. 5 Lecz oni nalegali, mówiąc: Podburza lud, ucząc po całej Judei, począwszy od Galilei aż dotąd. JEZUS PRZED HERODEM.6 Piłat zaś, usłyszawszy o Galilei, zapytał, czy ten człowiek jest Galilejczykiem.7 A gdy się dowiedział, że należał do władzy Heroda, odesłał go do Heroda, który też był w Jeruzalem w owe dni.8 A Herod ujrzawszy Jezusa, uradował się bardzo; bo od dawnego czasu pragnął go widzieć, dlatego że wiele o nim słyszał, i spodziewał się, że jakiś cud zobaczy przez niego uczyniony9 I zadawał mu wiele pytań, ale on nic mu nie odpowiadał.10 Przedniejsi zaś kapłani i doktorowie stali, usilnie nań skarżąc11 I wzgardził nim Herod wraz z wojskiem swoim, i wyśmiał obleczonego w szatę białą, i odesłał do Piłata.12 I stali się tego dnia przyjaciółmi Herod i Piłat, bo przedtem byli sobie nieprzyjaciółmi. BARABASZ CZY JEZUS.13 A Piłat wezwawszy przedniejszych kapłanów i przełożonych i lud, rzekł do nich:14Przywiedliście mi tego człowieka jakby podburzającego lud, i oto ja pytając przed wami, nie znalazłem w tym człowieku żadnej winy z tych, o które go oskarżacie.15ale ani Herod, bo was do niego odesłałem, i oto nie zarzucono mu nic godnego śmierci.16 A przeto ukarawszy go, wypuszczę.17 Był zaś winien wypuścić im na święta jednego więźnia.18 I zawołała razem wszystka rzesza, mówiąc: Strać tego, a wypuść nam Barabasza!19A był on za jakiś rozruch, uczyniony w mieście, i za zabójstwo osadzony w więzieniu.20 Piłat zaś przemówił znowu do nich, chcąc wypuścić Jezusa.21 Ale oni wołali, mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj go!22 On zaś po raz trzeci rzekł do nich: Cóż więc złego ten uczynił? Żadnej przyczyny śmierci w nim nie znajduję; ukarzę go więc i wypuszczę.23 Lecz oni nalegali głosami wielkimi, żądając, aby był ukrzyżowany; i wzmagały się ich głosy.24 A Piłat przysądził, aby się stało zadość ich żądaniu.25 I wypuścił im tego, który za zabójstwo i rozruch wrzucony był do więzienia o którego prosili, Jezusa zaś wydał na ich wolę. W DRODZE NA GOLGOTĘ.26 A gdy go wiedli, przytrzymali niejakiego Szymona Cyrenejczyka idącego ze wsi, i włożyli nań krzyż, aby niósł za Jezusem27 I szła za nim wielka rzesza ludu i niewiast, które płakały, i użalały się nad nim.28 Jezus zaś obróciwszy się do nich, rzekł: Córki Jerozolimskie! Nie płaczcie nade mną, ale same nad sobą płaczcie i nad dziećmi waszymi.29 Gdyż oto przyjdą dni, w których będą mówić: Szczęśliwe niepłodne i żywoty, które nie rodziły, i piersi, które nie karmiły.30 Wtedy poczną mówić górom: Padnijcie na nas, — a pagórkom: Przykryjcie nas.31 Albowiem jeśli to na zielonym drzewie czynią, cóż na suchym będzie?32 Prowadzono też z nim i innych dwóch złoczyńców, aby byli straceni. UKRZYŻOWANIE.33 A gdy przyszli na miejsce, które zwią Trupią Głową, tam go ukrzyżowali; i łotrów, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie.34 Jezus zaś mówił: Ojcze! Odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią. A dzieląc się szatami jego, rzucili losy.35 I stał lud patrząc; a naśmiewali się z niego przełożeni z nimi, mówiąc: Innych wybawiał, niechże sam siebie wybawi, jeśli ten jest Chrystusem Bożym wybranym.36 Naigrawali się też z niego i żołnierze, przychodząc, a ocet mu podając, i mówiąc:37 Jeśli ty jesteś królem żydowskim, wybawże sam siebie. DOBRY I ZŁY ŁOTR.38 Był zaś nad nim i napis, wypisany greckimi, łacińskimi i hebrajskin1i literami: TEN JEST KRÓL ŻYDOWSKI.39 A jeden z tych łotrów, którzy wisieli,.bluźnił mu, mówiąc: Jeśli ty jesteś Chrystusem, wybawże samego siebie i nas.40 Odpowiadając zaś, drugi karcił go, mówiąc: Ani ty się Boga nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz ?41 A my wprawdzie słusznie, bo godną zapłatę za uczynki odbieramy: lecz ten nic złego nie uczynił42 I rzekł do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa swego! 43 A Jezus mu rzekł: Zaprawdę mówię tobie, dziś ze mną będziesz w raju. ŚMIERĆ JEZUSA.44 Była zaś prawie godzina szósta i nastały ciemności po wszystkiej ziemi aż do godziny dziewiątej.45 I zaćmiło się słońce, a zasłona świątyni wpół się rozdarła.46 A Jezus zawoławszy głosem wielkim, rzekł: Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mojego! A to rzekłszy, skonał.47 Setnik zaś widząc, co się działo, chwalił Boga, mówiąc: Prawdziwie ten człowiek był sprawiedliwy.48 I cała rzesza tych, którzy zeszli się byli na to widowisko, i widzieli, co się działo, wracali, bijąc się w piersi swoje.49 A wszyscy jego znajomi stali z daleka, i niewiasty, które za nim przyszły były z Galilei, patrząc na to. POGRZEB. 50 I Oto mąż imieniem Józef, który był członkiem Rady, mąż dobry i sprawiedliwy, 51- ten nie był się zgodził na ich wyrok i uczynki, — z Arymatei, miasta judzkiego, który też i sam oczekiwał królestwa Bożego.52 Ten przyszedł do Piłata, i poprosił o ciało Jezusa.53 I zdjąwszy, uwinął w prześcieradło, i położył je w grobie wykutym, w którym nikt jeszcze nie był położony.54 A był to dzień Przygotowania, i szabat się zaczynał.55 Niewiasty zaś, które z nim przybyły z Galilei, przyszedłszy, obejrzały grób, i jak było położone ciało jego.56 A wróciwszy się, przygotowały wonności i maści. Ale w szabat dały pokój, według przykazania.II. ZMARTWYCHWSTANIE (24,1-53)24 NIEWIASTY I PIOTR U GROBU.1 W pierwszy zaś dzień tygodnia bardzo rano przyszły do grobu, niosąc wonności, które były przygotowały.2 I znalazły kamień odwalony od grobu.3 A wszedłszy, nie znalazły ciała Pana Jezusa.4 I stało się, gdy się dla tego w sercu zatrwożyły, oto stanęli przy nich dwaj mężowie w szatach lśniących.5 Gdy się zaś przestraszyły, i pochyliły twarz ku ziemi, rzekli do nich: Czemu szukacie żyjącego między umarłymi?6 Nie masz go tu, ale powstał. Wspomnijcie, jak wam mówił, gdy jeszcze był w Galilei,7 powiadając: Że potrzeba, aby Syn Człowieczy był wydany w ręce ludzi grzesznych, I był ukrzyżowany, a trzeciego dnia aby zmartwychwstał.8 I wspomniały na słowa jego.9 A wróciwszy się od grobu, oznajmiły to wszystko owym jedenastu i wszystkim innym.10 A były to Maria Magdalena i Joanna, i Maria Jakubowa i inne, które z nimi były, które o tym powiedziały apostołom.11 I wydawały się te słowa w oczach ich jakby niedorzecznością, i nie uwierzyli im. 12Ale Piotr wstawszy, pobiegł do grobu; a pochyliwszy się, ujrzał same prześcieradła położone, i odszedł, dziwiąc się sam w sobie temu, co się stało. PO DRODZE DO EMAUS.13 I Oto dwaj z nich tego samego dnia szli do miasteczka, które było o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem, zwanego Emaus.14 A mówili oni z sobą o tym wszystkim, co się było wydarzyło.15 I stało się, gdy rozmawiali, i rozprawiali ze sobą, sam Jezus, przybliżywszy się,szedł z nimi.16 0czy zaś ich były zamroczone, aby go nie poznali.17 I rzekł do nich: Cóż to są za rozmowy które idąc prowadzicie między sobą, i jesteście smutni?18 A odpowiadając jeden któremu imię Kleofas, rzekł mu: Ty sam gościem jesteś w Jeruzalem a nie wiesz, co się w nim działo tymi dniami?19 A on im rzekł: Co ? I powiedzieli: O Jezusie Nazareńskim, który był mężem prorokiem potężnym w uczynku i mowie przed Bogiem i wszystkim ludem;20 a jak go przedniejsi kapłani i przełożeni nasi wydali, aby był skazany na śmierć, i ukrzyżowali go.21 My zaś spodziewaliśmy się, że on miał odkupić Izraela; a teraz po tym wszystkim dzisiaj trzeci dzień jest, jak się to stało.22 Ale i niektóre z naszych niewiast przestraszyły nas, które przede dniem były u grobu;23 a nie znalazłszy ciała jego, przyszły, powiadając, że i zjawienie aniołów widziały, którzy mówią, że on żyje.24 I poszli niektórzy z naszych do grobu, i tak znaleźli, jak niewiasty mówiły; ale jego samego nie znaleźli.25 A on rzekł do nich: O głupi, a leniwego serca do wierzenia temu wszystkiemu, co powiedzieli prorocy!26 Czyż nie było potrzeba, żeby to cierpiał Chrystus, i tak wszedł do chwały swojej 27 A poczynając od Mojżesza i wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich pismach o nim było.28 I przybliżyli się do miasteczka, do którego szli; a on okazywał, jakby miał iść dalej.29 I przymusili go, mówiąc: Zostań z nami, bo się ma ku wieczorowi, i dzień się już nachylił. I wszedł z nimi.3o I stało się, gdy siedział z nimi u stołu, wziął chleb, i błogosławił, i łamał, i podawał im.31 I otwarły im się oczy, i poznali go, a on zniknął z ich oczu.32 I mówili między sobą: Czyż serce nasze nie pałało w nas, gdy mówił w drodze, i Pisma nam wykładał?33 A wstawszy tejże godziny, wrócili się do Jeruzalem i znaleźli zgromadzonych jedenastu i tych którzy z nim byli,34 mówiących: Że wstał Pan prawdziwie, i ukazał się Szymonowi.35 A oni opowiadali, co się działo w drodze, i jak go poznali przy łamaniu chleba. JEZUS ZJAWIA SIĘ APOSTOŁOM.36 Gdy zaś to mówią, stanął Jezus w pośrodku nich, i rzecze im: Pokój wam! Jam jest, nie bójcie się.37 A strwożeni i przestraszeni mniemali, że ducha widzą.38 I rzekł im: Czemu jesteście zmieszani, a myśli wstępują do serc waszych? 39 0glądajcie ręce moje i nogi, że ja ten sam jestem; dotykajcie się, i przypatrujcie: bo duch nie ma ciała ani kości, jako widzicie, że ja mam.40 A to rzekłszy ukazał im ręce i nogi.41 Gdy zaś oni jeszcze nie wierzyli, i dziwili się z radości, rzekł: Macie tu co do jedzenia?42 A oni mu podali część ryby pieczonej i plaster miodu.43 I gdy zjadł wobec nich, wziąwszy ostatki, dał im. MOWA POŻEGNALNA. 44 I rzekł do nich: Te są słowa, które mówiłem do was, będąc jeszcze z wami, że musiało wypełnić się wszystko, co napisane jest o mnie w Zakonie Mojżeszowym i w Prorokach i w Psalmach.45 Wtedy otworzył im umysł, żeby rozumieli Pisma,46 i rzekł im: Że tak jest napisane, i tak było potrzeba, żeby Chrystus cierpiał, i wstał z martwych dnia trzeciego;47 i żeby przepowiadana była w imię jego pokuta i odpuszczenie grzechów po wszystkich narodach, począwszy od Jerozolimy.46 Wy zaś jesteście świadkami tego.49 I ja posyłam na was obietnicę Ojca mego; wy zaś zostańcie w mieście, aż będziecie obleczeni mocą z wysokości. WNIEBOWSTĄPIENIE.50 I wyprowadził ich z miasta do Betanii, a podniósłszy ręce swe, błogosławił im.51I stało się, gdy im błogosławił, rozstał się z nimi, i unosił się do nieba.52 A oni złożywszy pokłon, wrócili do Jeruzalem z weselem wielkim.58 I byli zawsze w świątyni, chwaląc i błogosławiąc Boga. Amen.