WSTĘP. (1,1-18)WCIELENIE SŁOWA BOŻEGO 1 CHRYSTUS SŁOWEM PRZEDWIECZNYM.1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo.2 To było na początku u Boga.3 Wszystko przez nie się stało; a bez niego nic się nie stało, co się stało.4 W nim było życie, a życie było światłością ludzi.5 A światłość w ciemnościach świeci, a ciemności j ej nie ogarnęły.6 Był człowiek posłany od Boga, któremu na imię było Jan.7 Ten przyszedł na świadectwo, aby dał świadectwo o światłości, aby przezeń wszyscy wierzyli.8 Nie był on światłością, ale żeby świadectwo dał o światłości.9 Była światłość prawdziwa, która oświeca wszelkiego człowieka na ten świat przychodzącego.10 Na świecie był, a świat przezeń uczyniony jest, a świat go nie poznał.11 Przyszedł do swej własności, a swoi go nie przyjęli.12 A ilukolwiek go przyjęło, dał im moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,13 którzy nie ze krwi, ani z woli ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.14 A Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami, (i widzieliśmy chwałę Jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca), pełne łaski i prawdy.15 Jan daje świadectwo o nim, i woła, mówiąc: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, co po mnie przyjść ma, stał się przede mną; bo pierwej był, niż ja.16 I z pełności jego myśmy wszyscy otrzymali, i łaskę za łaskę.17 Albowiem Zakon przez Mojżesza był dany; łaska i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa.18 Boga nikt nigdy nie widział; jednorodzony Syn, który jest na łonie Ojca, on opowiedział.CZĘŚĆ I (1,19 -12,50)OBJAWIENIE BÓSTWA ZBAWICIELA PRZEZ NAUKĘ I CUDAA. NAD JORDANEM I W GALILEI (1,19 2,12) ŚWIADECTWO JANA CHRZCICIELA.19 A to jest świadectwo Janowe, gdy żydzi z Jeruzalem posłali do niego kapłanów i lewitów, aby go spytali: Ktoś ty jest?20 I wyznał, a nie zaparł się; i wyznał: Że nie jestem ja Chrystusem.21 spytali go: Cóż więc? Jesteś ty Eliaszem? I rzekł: Nie jestem. Jesteś ty prorokiem? I odpowiedział: Nie.22 Rzekli mu więc: Kimże jesteś, żebyśmy dali odpowiedź tym, którzy nas posłali? Co powiadasz sam o sobie?23 Rzekł: Jam “głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską,” jak powiedział Izajasz prorok.24 A ci, co byli posłani, byli z faryzeuszów.25 I spytali go, i rzekli mu: Czemuż więc chrzcisz, jeśli ty nie jesteś Chrystusem, ani Eliaszem, ani prorokiem?26 Odpowiedział im Jan, mówiąc: Ja chrzczę wodą; ale wpośród was stanął, którego wy nie znacie.27 0n jest, który po mnie przyjdzie, który przede mną stał się, któremu ja nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u obuwia jego.28 To działo się w Betanii za Jordanem, gdzie Jan udzielał chrztu. OTO BARANEK BOŻY.29 Nazajutrz ujrzał Jan Jezusa idącego do siebie, i rzekł: Oto Baranek Boży, oto który gładzi grzech świata.30 Tenci jest, o którym powiedziałem: Przychodzi po mnie mąż, który się stał przede mną, bo pierwej był, niż ja.31 I ja go nie znałem, lecz żeby był objawiony w Izraelu, dlatego ja przyszedłem, chrzcząc wodą.32 I dał Jan świadectwo mówiąc: Że widziałem Ducha zstępującego z nieba jako gołębicę, i został na nim.33 A ja go nie znałem; ale, który mię posłał chrzcić wodą, ten mi powiedział: Na kogo ujrzysz zstępującego Ducha, i na nim zostającego, ten jest, który chrzci Duchem Świętym.34 A ja widziałem, i dałem świadectwo, że ten jest Synem Bożym. PIERWSI UCZNIOWIE JEZUSA.35 A nazajutrz znowu stał Jan i dwaj uczniowie jego.36 I spojrzawszy na Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży.37 I usłyszeli go dwaj uczniowie mówiącego, i poszli za Jezusem.38 A Jezus obróciwszy się, i ujrzawszy ich za sobą idących, rzekł im: Czego szukacie? A oni mu rzekli: Rabbi (co przetłumaczone znaczy: Nauczycielu), gdzie mieszkasz?39 Rzekł im: Pójdźcie, a zobaczcie. Przyszli i zobaczyli, gdzie mieszka, i zostali przy nim tego dnia; a było około dziesiątej godziny.40 Był zaś Andrzej, brat Szymona Piotra, jednym z dwóch, którzy słyszeli byli od Jana, i poszli za nim.41 Ten znalazł najpierw Szymona, brata swego, i rzecze mu: Znaleźliśmy Mesjasza (co przetłumaczone znaczy Chrystus).42 I przyprowadził go do Jezusa. Jezus zaś wejrzawszy nań rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jony; ty będziesz nazwany Kefas (co się wykłada: Opoka). POWOŁANIE NATANAELA.43 Nazajutrz chciał udać się do Galilei, i znalazł Filipa. I rzecze mu Jezus: Pójdź za mną.44 A Filip był z Betsaidy, miasta Andrzeja i Piotra.45 Znalazł Filip Natanaela, i rzecze mu: Znaleźliśmy tego, o którym pisał Mojżesz w Zakonie i prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu.46 I rzekł mu Natanael: Czy z Nazaretu może być co dobrego? Rzecze mu Filip: Pójdź, a zobacz.47 Ujrzał Jezus Natanaela, idącego, ku sobie, i rzecze o nim: Oto prawdziwie izraelita, w którym nie ma zdrady.48 Rzecze mu Natanael: Skądże mnie znasz? Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Pierwej, niż cię Filip zawołał, gdy byłeś pod figą, widziałem cię.49 Odpowiedział mu Natanael, i rzekł: Rabbi, tyś jest Syn Boży, tyś jest król Izraela.50 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Żem ci powiedział: Widziałem cię pod figą, wierzysz; większe, niż te, rzeczy ujrzysz.51 I rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, mówię wam: Ujrzycie niebo otwarte i Aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego.2 CUD W KANIE GALILEJSKIEJ.1 A dnia trzeciego były gody małżeńskie w Kanie Galilejskiej; a była tam matka Jezusowa.2 Wezwany też był na gody i Jezus i uczniowie jego.3 A gdy zabrakło wina, rzekła matka Jezusowa do niego: Wina nie mają.4 I rzecze jej Jezus: Co mnie i tobie niewiasto? Jeszcze nie przyszła godzina moja.5 Rzecze matka jego sługom: Cokolwiek wam powie, czyńcie.6 Było tam ze sześć stągwi kamiennych, ustawionych dla oczyszczenia żydowskiego, mieszczących w sobie każda po dwa albo trzy wiadra.7 Rzecze im Jezus: Napełnijcie stągwie wodą. I napełnili je aż do wierzchu.8 I rzecze im Jezus: Zaczerpnijcie teraz, i zanieście gospodarzowi wesela. I zanieśli.9 A gdy gospodarz wesela skosztował wody, która stała się winem, a nie wiedział, skądby było (lecz wiedzieli słudzy, którzy wodę czerpali), woła oblubieńca gospodarz wesela,10 i rzecze mu: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy sobie podpiją, wtedy podlejsze; ty zaś dobre wino zachowałeś aż do tego czasu!11 Ten początek cudów uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej; i objawił chwałę swoją, i uwierzyli weń uczniowie jego.12 Potem zstąpił do Kafarnaum, on i matka jego, i bracia jego i uczniowie jego; i zabawili tam niewiele dni.B. PIERWSZY POBYT W JERUZALEM I W JUDEI (2,13 3,36) WYRZUCENIE KUPCZĄCYCH Z ŚWIĄTYNI.13 A była blisko Pascha żydowska, i poszedł Jezus do Jerozolimy.14 I znalazł w świątyni sprzedających woły i owce i gołębie, i bankierów siedzących.15 A uczyniwszy jakby bicz z powrózków, wyrzucił wszystkich z świątyni, owce też i woły, a pieniądze bankierów rozsypał, i stoły poprzewracał.16 A tym, co gołębie sprzedawali, rzekł: Wynieście to stąd, a nie czyńcie domu Ojca mego domem kupiectwa.17 I wspomnieli uczniowie jego, że jest napisane: “Żarliwość o dom twój pożera mnie.”18 Odpowiedzieli więc żydzi, i rzekli mu: Jakiż znak ukazujesz nam, że to czynisz?19 Opowiedział Jezus, i rzekł im: Rozwalcie tę świątynię, a w trzech dniach ją postawię.20 Rzekli więc żydzi: Czterdzieści i sześć lat budowano tę świątynię, a ty ją w trzech dniach wystawisz?21 Ale on mówił o świątyni ciała swojego.22 Gdy tedy zmartwychwstał, wspomnieli uczniowie jego, iż to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowom, które wyrzekł Jezus.23 Gdy zaś był w Jerozolimie w Paschę w dzień święty, wielu uwierzyło w imię jego, widząc cuda jego, które czynił.24 Lecz sam Jezus nie zwierzał im samego siebie, dlatego że on znał wszystkich,25 i że nie trzeba mu było, aby kto dawał świadectwo o człowieku; albowiem sam wiedział, co jest w człowieku.3 ROZMOWA Z NIKODEMEM.1 Był zaś mąż spośród faryzeuszów, imieniem Nikodem, książę żydowski.2 Ten przyszedł do Jezusa w nocy, i rzekł mu: Rabbi, wiemy, żeś przyszedł jako nauczyciel od Boga; bo nikt takich cudów czynić nie może, jakie ty czynisz, jeśliby z nim Bóg nie był.3 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę mówię tobie: Jeśli się kto na nowo nie odrodzi, nie może oglądać królestwa Bożego.4 Rzecze do niego Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, będąc starym? Czy może napowrót wejść w łono matki swojej i odrodzić się?5 Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się kto nie odrodzi z wody i z Ducha Świętego, nie może wejść do królestwa Bożego.6 Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest.7 ‘Nie dziw się, że ci powiedziałem: Potrzeba się wam znowu narodzić.8 Duch tchnie, kędy chce, i głos jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi, i dokąd idzie; tak jest z każdym, który się narodził z Ducha.9 Odpowiedział Nikodem, i rzekł mu: Jakże się to stać może? 10 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: To ty jesteś nauczycielem w Izraelu, a tego nie wiesz?11 Zaprawdę, zaprawdę powiadam tobie, że my co wiemy, mówimy, i o tym, cośmy widzieli, świadczymy; a świadectwa naszego nie przyjmujecie.12 Jeżeli ziemskie rzeczy wam powiedziałem, a nie wierzycie, jakże uwierzycie, gdy wam niebieskie opowiadać będę?13 I nikt nie wstąpił do nieba, tylko ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie.14 A jak Mojżesz podwyższył węża na pustyni, tak trzeba, aby podwyższony był Syn Człowieczy:15 aby wszelki, który weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.16 Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby wszelki, kto wierzy weń, nie zginął, ale miał życie wieczne.17 Gdyż Bóg nie posłał Syna swego na świat, aby świat sądził; ale żeby świat był zbawiony przez niego.18 Kto wierzy weń, nie bywa sądzony; a kto nie wierzy, już osądzony jest, bo nie wierzy w imię jednorodzonego Syna Bożego.19 Ten zaś jest sąd, że światłość przyszła na świat, a ludzie bardziej umiłowali ciemności, niż światłość; bo złe były ich uczynki.20 Każdy bowiem, który źle czyni, nienawidzi światłości, i nie przychodzi do światłości, żeby nie były zganione uczynki jego.21 Lecz kto czyni prawdę, przychodzi do światłości, aby się okazały sprawy jego, że w Bogu są uczynione. DZIAŁALNOŚĆ W JUDEI.22 Potem przyszedł Jezus i uczniowie jego do ziemi Judzkiej, i tam przebywał z nimi, i chrzcił.23 Chrzcił też i Jan w Enon w pobliżu Salim, bo było tam wód wiele i przychodzili, i chrzcili się.24 Jeszcze bowiem Jan nie był wtrącony do więzienia.25 I wszczął się spór między uczniami Janowymi i żydami co do oczyszczenia.26 I przyszli do Jana, i rzekli mu: Rabbi, ten, co z tobą był za Jordanem, któremuś ty dał świadectwo, ten oto chrzci, a wszyscy idą do niego.27 Odpowiedział Jan, i rzekł: Nie może człowiek nic wziąć, jeśliby mu nie było dane z nieba.28 Wy sami jesteście mi świadkami, że powiedziałem: Nie jestem ja Chrystusem; ale że jestem posłany przed nim.29 Kto ma oblubienicę, jest oblubieńcem; lecz przyjaciel oblubieńca, który stoi, a słucha go, weselem się weseli dla głosu oblubieńca. To więc wesele moje wypełniło się.30 On ma wzrastać, a ja się umniejszać.31 Ten, co z wysoka przychodzi, ponad wszystkimi jest; ten, co jest z ziemi, z ziemi jest, i o ziemi mówi; ten, co z nieba przyszedł, jest ponad wszystkimi.32 A co widział i słyszał, to świadczy; a świadectwa jego nikt nie przyjmuje.33 Kto świadectwo jego przyjął, stwierdził, że Bóg jest prawdomówny.34 Albowiem ten, którego Bóg posłał, słowa Boże głosi, bo nie pod miarą Bóg daje ducha.35 Ojciec miłuje syna, i wszystko oddał w rękę jego.36 Kto wierzy w Syna ma życie wieczne; a kto nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, ale gniew Boży nad nim zostaje.C. PODRÓŻ PRZEZ SAMARIĘ I POWRÓT DO GALILEI (4,1-54)4 JEZUS OPUSZCZA JUDEĘ.
CSRUBrytjkaKing J.4 JEZUS OPUSZCZA JUDEĘ.1 cf. Tłum. Толк. Gdy więc dowiedział się Jezus, że usłyszeli faryzeusze, iż Jezus zdobywa uczniów i chrzci więcej, niż JanКогда же узнал Иисус о дошедшем до фарисеев слухе, что Он более приобретает учеников и крестит, нежели Иоанн,-
є3гдA u5бо разумЁ ї}съ, ћкw ўслhшаша фарісeє, ћкw ї}съ мн0жайшыz ўчн7ки2 твори1тъ и3 кRщaетъ, нeже їwaннъ:
4,1Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVως ōs ADVὡςhōswhich/howWhenουν oun CONJοὖνountherefore/thenthereforeεγνω egnō V-2AAI-3S G5627γινώσκωginōskōto knowknewο o T-NSMὁhothe/this/whothe Lordκυριος kurios N-NSMκύριοςkurioslordthe Lordοτι oti CONJὅτιhotithat/sincehowηκουσαν ēkousan V-AAI-3P G5656ἀκούωakouōto hearhad heardοι oi T-NPMὁhothe/this/whothe Phariseesφαρισαιοι farisaioi N-NPMΦαρισαῖοςfarisaiosPhariseethe Phariseesοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusπλειονας pleionas A-APM-Cπλείων, πλεῖονpleiōn pleiongreatermoreμαθητας mathētas N-APMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesποιει poiei V-PAI-3S G5719ποιέωpoieōto do/makemadeκαι kai CONJκαίkaiandandβαπτιζει baptizei V-PAI-3S G5719βαπτίζωbaptizōto baptizebaptizedη] ē PRTἤēorthanιωαννης iōannēs N-NSMἸωάννηςiōannēsJohnJohn2 cf. Tłum. Толк. (chociaż Jezus nie chrzcił, ale uczniowie jego),хотя Сам Иисус не крестил, а ученики Его,-
ї}съ же сaмъ не кRщaше, но ўчн7цы2 є3гw2:
4,2Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαιτοιγε kaitoige CONJκαίτοιγεkaitoigeand yet/although(Thoughιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusαυτος autos P-NSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimselfουκ ouk PRT-Nοὐounonotεβαπτιζεν ebaptizen V-IAI-3S G5707βαπτίζωbaptizōto baptizebaptizedαλλ all CONJἀλλάallabut, butοι oi T-NPMὁhothe/this/whodisciplesμαθηται mathētai N-NPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis3 cf. Tłum. Толк. opuścił Judeę, i poszedł znów do Galilei.то оставил Иудею и пошел опять в Галилею.
њстaви їудeю и3 и4де пaки въ галілeю.
4,3Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαφηκεν afēken V-AAI-3S G5656ἀφίημιafiēmito releaseHe leftτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoJudæaιουδαιαν ioudaian N-ASFἸουδαίαioudaiaJudeaJudæaκαι kai CONJκαίkaiand, andαπηλθεν apēlthen V-2AAI-3S G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go awaydepartedπαλιν palin ADVπάλινpalinagainagainεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoGalileeγαλιλαιαν galilaian N-ASFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeGalilee4 cf. Tłum. Толк. A trzeba mu było przechodzić przez Samarię.Надлежало же Ему проходить через Самарию.
Подобaше же є3мY проити2 сквозЁ самарjю.
4,4Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεδει edei V-IAI-3S G5707δεῖdeibe necessarymust needsδε de CONJδέdethenAndαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfheδιερχεσθαι dierchesthai V-PNN G5738διέρχομαιdierchomaito pass throughgoδια dia PREPδιάdiathrough/because ofthroughτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoSamariaσαμαριας samarias N-GSFΣαμάρειαsamareiaSamariaSamaria NIEWIASTA SAMARYTAŃSKA.5 cf. Tłum. Толк. Przyszedł tedy do miasta Samarii, które zwią Sychar, blisko folwarku, który dał Jakub Józefowi, synowi swemu.Итак приходит Он в город Самарийский, называемый Сихарь, близ участка земли, данного Иаковом сыну своему Иосифу.
(За?_в7i.) Пріи1де u5бо во грaдъ самарjйскій, глаг0лемый сіхaрь, бли1з8 вeси, ю4же дадE їaкwвъ їHсифу сhну своемY:
4,5Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/gocometh heουν oun CONJοὖνountherefore/thenThenεις eis PREPεἰςeistowardtoπολιν polin N-ASFπόλιςpoliscitya cityτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoof Samariaσαμαριας samarias N-GSFΣαμάρειαsamareiaSamariaof Samariaλεγομενην legomenēn V-PPP-ASF G5746λέγωlegōto speak, which is calledσυχαρ suchar N-PRIΣυχάρsucharSycharSycharπλησιον plēsion ADVπλησίονplēsionnear/neighbor, nearτου tou T-GSNὁhothe/this/whoto the parcel of groundχωριου chōriou N-GSNχωρίονchōrionplaceto the parcel of groundο o R-ASNὅς, ἥhhos ēwhichthatεδωκεν edōken V-AAI-3S G5656δίδωμιdidōmito givegaveιακωβ[ iakōb N-PRIἸακώβiakōbJacobJacobτω] tō T-DSMὁhothe/this/whotoιωσηφ iōsēf N-PRIἸωσήφiōsēfJosephJosephτω tō T-DSMὁhothe/this/who[the/this/who]υιω uiō N-DSMυἱόςhuiossontoαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis6 cf. Tłum. Толк. A była tam studnia Jakubowa; Jezus więc znużony z drogi, siedział tak przy studni. Godzina była prawie szósta.Там был колодезь Иаковлев. Иисус, утрудившись от пути, сел у колодезя. Было около шестого часа.
бё же тY и3ст0чникъ їaкwвль. Ї}съ же ўтрyждсz t пути2, сэдsше тaкw на и3ст0чницэ: бё (же) ћкw чaсъ шестhй.
4,6Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVην ēn V-IAI-3S G5707εἰμίeimito bewasδε de CONJδέdethenNowεκει ekei ADVἐκεῖekeitherethereπηγη pēgē N-NSFπηγήpēgēflowwellτου tou T-GSMὁhothe/this/whoιακωβ iakōb N-PRIἸακώβiakōbJacobJacob'sο o T-NSMὁhothe/this/whoουν oun CONJοὖνountherefore/thenthereforeιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/Joshua. Jesusκεκοπιακως kekopiakōs V-RAP-NSM G5761κοπιάωkopiaōto labor, being weariedεκ ek PREPἐκekof/fromwithτης tēs T-GSFὁhothe/this/whojourneyοδοιποριας odoiporias N-GSFὁδοιπορίαhodoiporiajourneyjourneyεκαθεζετο ekathezeto V-INI-3S G5711καθέζομαιkathezomaito sit down, satουτως outōs ADVοὕτω, οὕτωςhhoutō outōsthus(-ly)thusεπι epi PREPἐπίepiupon/to/againstonτη tē T-DSFὁhothe/this/whothe wellπηγη pēgē N-DSFπηγήpēgēflowthe wellωρα ōra N-NSFὥραhōrahourtheην ēn V-IAI-3S G5707εἰμίeimito be: it wasως ōs ADVὡςhōswhich/how[which/how]εκτη ektē A-NSFἕκτοςhektossixthsixth7 cf. Tłum. Толк. Przychodzi niewiasta z Samarii czerpać wodę. Rzecze do niej Jezus: Daj mi pić.Приходит женщина из Самарии почерпнуть воды. Иисус говорит ей: дай Мне пить.
Пріи1де женA t самарjи почерпaти в0ду. Гlа є4й ї}съ: дaждь ми2 пи1ти.
4,7Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/goThere comethγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomana womanεκ ek PREPἐκekof/fromofτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoSamariaσαμαριας samarias N-GSFΣαμάρειαsamareiaSamariaSamariaαντλησαι antlēsai V-AAN G5658ἀντλέωantleōto drawto drawυδωρ udōr N-ASNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterwaterλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herο o T-NSMὁhothe/this/who: Jesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/Joshua: Jesusδος dos V-2AAM-2S G5628δίδωμιdidōmito giveGiveμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeπειν pein V-2AAN G5629πίνωpinōto drinkto drink8 cf. Tłum. Толк. (Uczniowie jego bowiem odeszli byli do miasta, aby kupić żywności).Ибо ученики Его отлучились в город купить пищи.
Ўчн7цh бо є3гw2 tшли2 бsху во грaдъ, да брaшно кyпzтъ.
4,8Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi T-NPMὁhothe/this/who(γαρ gar CONJγάρgarforForμαθηται mathētai N-NPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisαπεληλυθεισαν apelēlutheisan V-2LAI-3P G5714ἀπέρχομαιaperchomaito go awaywere gone awayεις eis PREPεἰςeistowarduntoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whothe cityπολιν polin N-ASFπόλιςpoliscitythe cityινα ina CONJἵναhinain order that/totoτροφας trofas N-APFτροφήtrofēfoodmeatαγορασωσιν agorasōsin V-AAS-3P G5661ἀγοράζωagorazōto buybuy9 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu więc owa niewiasta samarytańska: Jakże ty, będąc żydem, prosisz pić ode mnie, która jestem niewiastą samarytańską? Żydzi bowiem nie obcują z Samarytanami.Женщина Самарянская говорит Ему: как ты, будучи Иудей, просишь пить у меня, Самарянки? ибо Иудеи с Самарянами не сообщаются.
Глаг0ла є3мY женA самарzнhнz: кaкw ты2 жидови1нъ сhй t менє2 пи1ти пр0сиши, жены2 самарzнhни сyщей; не прикасaютбосz жи1дове самарsнwмъ.
4,9Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithουν oun CONJοὖνountherefore/thenThenαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himη ē T-NSFὁhothe/this/whothe womanγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanthe womanη ē T-NSFὁhothe/this/whoof Samariaσαμαρειτις samareitis N-NSFΣαμαρεῖτιςsamareitisSamaritanof Samariaπως pōs ADV-Iπωςpōshow, How is it thatσυ su P-2NSσύsuyouthouιουδαιος ioudaios A-NSMἸουδαῖοςioudaiosJewisha Jewων ōn V-PAP-NSM G5723εἰμίeimito be, beingπαρ par PREPπαράparafrom/with/besideofεμου emou P-1GSἐγώegōI/wemeπειν pein V-2AAN G5629πίνωpinōto drinkdrinkαιτεις aiteis V-PAI-2S G5719αἰτέωaiteōto ask, askestγυναικος gunaikos N-GSFγυνήgunēwomana womanσαμαρειτιδος samareitidos N-GSFΣαμαρεῖτιςsamareitisSamaritanof Samariaουσης ousēs V-PAP-GSF G5723εἰμίeimito be, which amου ou PRT-Nοὐounonoγαρ gar CONJγάρgarfor? forσυγχρωνται sunchrōntai V-PNI-3P G5736συγχράομαιsunchraomaito associate withhaveιουδαιοι ioudaioi A-NPMἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jewsσαμαρειταις] samareitais N-DPMΣαμαρείτηςsamareitēsSamaritanwith the Samaritans10 cf. Tłum. Толк. Odpowiedział Jezus, i rzekł jej: Gdybyś znała dar Boży, i kto jest ten, co ci mówi: Daj mi pić, ty byś go zapewne prosiła, a dałby ci wody żywej.Иисус сказал ей в ответ: если бы ты знала дар Божий и Кто говорит тебе: дай Мне пить, то ты сама просила бы у Него, и Он дал бы тебе воду живую.
TвэщA ї}съ и3 речE є4й: ѓще бы вёдала є3си2 дaръ б9ій, и3 кто2 є4сть гlzй ти2: дaждь ми2 пи1ти: тh бы проси1ла ў негw2, и3 дaлъ бы ти2 в0ду жи1ву.
4,10Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπεκριθη apekrithē V-ADI-3S G5662ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusκαι kai CONJκαίkaiandandειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakthat saithαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herει ei CONDεἰeiifIfηδεις ēdeis V-2LAI-2S G5714εἴδωeidōto knowthou knewestτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoδωρεαν dōrean N-ASFδωρεάdōreafree giftthe giftτου tou T-GSMὁhothe/this/whothe giftθεου theou N-GSMθεόςtheosGodof Godκαι kai CONJκαίkaiand, andτις tis I-NSMτίςtiswhich?whoεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beit isο o T-NSMὁhothe/this/whoof Godλεγων legōn V-PAP-NSM G5723λέγωlegōto speaksaidσοι soi P-2DSσύsuyou; thouδος dos V-2AAM-2S G5628δίδωμιdidōmito give, Giveμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeπειν pein V-2AAN G5629πίνωpinōto drinkto drinkσυ su P-2NSσύsuyouto theeαν an PRTἄνanifητησας ētēsas V-AAI-2S G5656αἰτέωaiteōto askwouldest have askedαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfof himκαι kai CONJκαίkaiand, andεδωκεν edōken V-AAI-3S G5656δίδωμιdidōmito givehe would have givenαν an PRTἄνanifσοι soi P-2DSσύsuyoutheeυδωρ udōr N-ASNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterwaterζων zōn V-PAP-ASN G5723ζάωzaōto liveliving11 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu niewiasta: Panie! I czerpać czym nie masz, a studnia jest głęboka; skądże więc masz wodę żywą?Женщина говорит Ему: господин! тебе и почерпнуть нечем, а колодезь глубок; откуда же у тебя вода живая?
Глаг0ла є3мY женA: г0споди, ни почерпaла и4маши, и3 студенeцъ є4сть глуб0къ: tкyду u5бо и4маши в0ду жи1ву;
4,11Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himκυριε kurie N-VSMκύριοςkurioslord, Sirουτε oute CONJ-Nοὔτεouteneithernothingαντλημα antlēma N-ASNἄντλημαantlēmabucketto draw withεχεις echeis V-PAI-2S G5719ἔχωechōto have/be, thou hastκαι kai CONJκαίkaiand, andτο to T-NSNὁhothe/this/whoφρεαρ frear N-NSNφρέαρfrearwell/abyssthe wellεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisβαθυ bathu A-NSNβαθύςbathusdeepdeepποθεν pothen ADV-Iπόθενpothenwhence: from whenceουν oun CONJοὖνountherefore/thenthenεχεις echeis V-PAI-2S G5719ἔχωechōto have/behast thouτο to T-ASNὁhothe/this/whoThe womanυδωρ udōr N-ASNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterthatτο to T-ASNὁhothe/this/whothe wellζων zōn V-PAP-ASN G5723ζάωzaōto liveliving12 cf. Tłum. Толк. Czyż ty większy jesteś, niż ojciec nasz Jakub, który nam studnię dał, i sam z niej pił, i synowie jego, i trzody jego?Неужели ты больше отца нашего Иакова, который дал нам этот колодезь и сам из него пил, и дети его, и скот его?
є3дA ты2 б0лій є3си2 nтцA нaшегw їaкwва, и4же дадE нaмъ студенeцъ сeй, и3 т0й и3з8 негw2 пи1тъ и3 сhнове є3гw2 и3 ск0ти є3гw2;
4,12Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμη mē PRT-Nμήmēnotσυ su P-2NSσύsuyouthouμειζων meizōn A-NSM-Cμέγαςmegasgreatgreater thanει ei V-PAI-2S G5719εἰμίeimito beArtτου tou T-GSMὁhothe/this/whofatherπατρος patros N-GSMπατήρpatērfatherfatherημων ēmōn P-1GPἐγώegōI/weusιακωβ iakōb N-PRIἸακώβiakōbJacobJacobος os R-NSMὅς, ἥhhos ēwhich, whichεδωκεν edōken V-AAI-3S G5656δίδωμιdidōmito givegaveημιν ēmin P-1DPἐγώegōI/weourτο to T-ASNὁhothe/this/whothe wellφρεαρ frear N-ASNφρέαρfrearwell/abyssthe wellκαι kai CONJκαίkaiand, andαυτος autos P-NSMαὐτόςautoshe/she/it/selfthereofεξ ex PREPἐκekof/fromαυτου autou P-GSNαὐτόςautoshe/she/it/selfhimselfεπιεν epien V-2AAI-3S G5627πίνωpinōto drinkdrankκαι kai CONJκαίkaiand, andοι oi T-NPMὁhothe/this/whochildrenυιοι uioi N-NPMυἱόςhuiossonchildrenαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαι kai CONJκαίkaiand, andτα ta T-NPNὁhothe/this/whocattleθρεμματα thremmata N-NPNθρέμμαthremmalivestockcattleαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis13 cf. Tłum. Толк. Odpowiedział Jezus, i rzekł jej: Każdy, kto pije z tej wody, znów będzie pragnął; lecz kto by pił z wody, którą ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki;Иисус сказал ей в ответ: всякий, пьющий воду сию, возжаждет опять,
TвэщA ї}съ и3 речE є4й: всsкъ піsй t воды2 сеS вжaждетсz пaки:
4,13Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπεκριθη apekrithē V-ADI-3S G5662ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusκαι kai CONJκαίkaiandandειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herπας pas A-NSMπᾶςpasallWhosoeverο o T-NSMὁhothe/this/whoπινων pinōn V-PAP-NSM G5723πίνωpinōto drinkdrinkethεκ ek PREPἐκekof/fromofτου tou T-GSNὁhothe/this/whoJesusυδατος udatos N-GSNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterwaterτουτου toutou D-GSNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]διψησει dipsēsei V-FAI-3S G5692διψάωdipsaōto thirstshall thirstπαλιν palin ADVπάλινpalinagainagain14 cf. Tłum. Толк. ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody, tryskającej ku życiu wiecznemu.а кто будет пить воду, которую Я дам ему, тот не будет жаждать вовек; но вода, которую Я дам ему, сделается в нем источником воды, текущей в жизнь вечную.
ґ и4же піeтъ t воды2, ю4же ѓзъ дaмъ є3мY, не вжaждетсz во вёки: но водA, ю4же (ѓзъ) дaмъ є3мY, бyдетъ въ нeмъ и3ст0чникъ воды2 текyщіz въ жив0тъ вёчный.
4,14Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVος os R-NSMὅς, ἥhhos ēwhichwhosoeverδ d CONJδέdethenButαν an PRTἄνanifπιη piē V-2AAS-3S G5632πίνωpinōto drinkdrinkethεκ ek PREPἐκekof/fromofτου tou T-GSNὁhothe/this/whothe waterυδατος udatos N-GSNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterthe waterου ou R-GSNὅς, ἥhhos ēwhichthatεγω egō P-1NSἐγώegōI/weIδωσω dōsō V-FAI-1S G5692δίδωμιdidōmito giveshall giveαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimου ou PRT-Nοὐounoshallμη mē PRT-Nμήmēnotδιψησει dipsēsei V-FAI-3S G5692διψάωdipsaōto thirstthirstεις eis PREPεἰςeistowardτον ton T-ASMὁhothe/this/whoneverαιωνα aiōna N-ASMαἰώνaiōnan ageneverαλλα alla CONJἀλλάallabut; butτο to T-NSNὁhothe/this/whothe waterυδωρ udōr N-NSNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterthe waterο o R-ASNὅς, ἥhhos ēwhichthatδωσω dōsō V-FAI-1S G5692δίδωμιdidōmito giveI shall giveαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimγενησεται genēsetai V-FDI-3S G5695γίνομαιginomaito beshall beεν en PREPἐνenin/on/amonginαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimπηγη pēgē N-NSFπηγήpēgēflowa wellυδατος udatos N-GSNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterof waterαλλομενου allomenou V-PNP-GSN G5740ἅλλομαιhallomaito springspringing upεις eis PREPεἰςeistowardintoζωην zōēn N-ASFζωήzōēlifelifeαιωνιον aiōnion A-ASFαἰώνιοςaiōnioseternaleverlasting15 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niego niewiasta: Panie! Daj mi tej wody, abym nie pragnęła, ani czerpać tu nie przychodziła.Женщина говорит Ему: господин! дай мне этой воды, чтобы мне не иметь жажды и не приходить сюда черпать.
Глаг0ла къ немY женA: г0споди, дaждь ми2 сію2 в0ду, да ни жaжду, ни прихождY сёмw почерпaти.
4,15Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimη ē T-NSFὁhothe/this/whoThe womanγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanThe womanκυριε kurie N-VSMκύριοςkurioslord, Sirδος dos V-2AAM-2S G5628δίδωμιdidōmito give, giveμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeτουτο touto D-ASNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]το to T-ASNὁhothe/this/whowaterυδωρ udōr N-ASNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterwaterινα ina CONJἵναhinain order that/to, thatμη mē PRT-Nμήmēnotnotδιψω dipsō V-PAS-1S G5725διψάωdipsaōto thirstI thirstμηδε mēde CONJ-Nμηδέmēdenot, neitherδιερχωμαι dierchōmai V-PNS-1S G5741διέρχομαιdierchomaito pass through[to pass through]ενθαδε enthade ADVἐνθάδεenthadein/to this placehitherαντλειν antlein V-PAN G5721ἀντλέωantleōto drawto draw16 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niej Jezus: Idź, zawołaj męża twego, a przyjdź tu.Иисус говорит ей: пойди, позови мужа твоего и приди сюда.
Гlа є4й ї}съ: и3ди2, пригласи2 мyжа твоего2 и3 пріиди2 сёмw.
4,16Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herυπαγε upage V-PAM-2S G5720ὑπάγωhupagōto goGoφωνησον fōnēson V-AAM-2S G5657φωνέωfōneōto call, callσου sou P-2GSσύsuyouthyτον ton T-ASMὁhothe/this/whoJesusανδρα andra N-ASMἀνήρanērmanhusbandκαι kai CONJκαίkaiand, andελθε elthe V-2AAM-2S G5628ἔρχομαιerchomaito come/gocomeενθαδε enthade ADVἐνθάδεenthadein/to this placehither17 cf. Tłum. Толк. Odpowiedziała niewiasta, i rzekła: Nie mam męża. Rzecze do niej Jezus: Dobrześ powiedziała, że nie mam męża.Женщина сказала в ответ: у меня нет мужа. Иисус говорит ей: правду ты сказала, что у тебя нет мужа,
TвэщA женA и3 речE (є3мY): не и4мамъ мyжа. Гlа є4й ї}съ: д0брэ реклA є3си2, ћкw мyжа не и4мамъ:
4,17Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαπεκριθη apekrithē V-ADI-3S G5662ἀποκρίνωapokrinōto answeransweredη ē T-NSFὁhothe/this/whoThe womanγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanThe womanκαι kai CONJκαίkaiandandειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidαυτω] autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herουκ ouk PRT-Nοὐounonoεχω echō V-PAI-1S G5719ἔχωechōto have/be, I haveανδρα andra N-ASMἀνήρanērmanhusbandλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaidαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/self[he/she/it/self]ο o T-NSMὁhothe/this/who. Jesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/Joshua. Jesusκαλως kalōs ADVκαλῶςkalōswellwellειπες eipes V-2AAI-2S G5627λέγωlegōto speakThou hastοτι oti CONJὅτιhotithat/since,ανδρα andra N-ASMἀνήρanērmanhusbandουκ ouk PRT-Nοὐounonoεχω echō V-PAI-1S G5719ἔχωechōto have/beI have18 cf. Tłum. Толк. Albowiem pięciu mężów miałaś, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To prawdziwie powiedziałaś.ибо у тебя было пять мужей, и тот, которого ныне имеешь, не муж тебе; это справедливо ты сказала.
пsть бо мужeй и3мёла є3си2, и3 нн7э, є3г0же и4маши, нёсть ти2 мyжъ: сE вои1стинну реклA є3си2.
4,18Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπεντε pente A-NUIπέντεpentefivefiveγαρ gar CONJγάρgarforForανδρας andras N-APMἀνήρanērmanhusbandsεσχες esches V-2AAI-2S G5627ἔχωechōto have/bethou hast hadκαι kai CONJκαίkaiand; andνυν nun ADVνῦνnunnownowον on R-ASMὅς, ἥhhos ēwhichhe whomεχεις echeis V-PAI-2S G5719ἔχωechōto have/bethouουκ ouk PRT-Nοὐounonotεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisσου sou P-2GSσύsuyouthyανηρ anēr N-NSMἀνήρanērmanhusbandτουτο touto D-ASNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]αληθες alēthes A-ASNἀληθήςalēthēstruetrulyειρηκας eirēkas V-RAI-2S-ATT G5758ἐρέω, ἐρῶereō erōto speaksaidst thou19 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu niewiasta: Panie! Widzę, że ty jesteś prorokiem.Женщина говорит Ему: Господи! вижу, что Ты пророк.
Глаг0ла є3мY женA: гDи, ви1жу, ћкw прbр0къ є3си2 ты2:
4,19Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himη ē T-NSFὁhothe/this/whoThe womanγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanThe womanκυριε kurie N-VSMκύριοςkurioslord, Sirθεωρω theōrō V-PAI-1S G5719θεωρέωtheōreōto see/experience, I perceiveοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatπροφητης profētēs N-NSMπροφήτηςprofētēspropheta prophetει ei V-PAI-2S G5719εἰμίeimito beartσυ su P-2NSσύsuyouthou20 cf. Tłum. Толк. Ojcowie nasi cześć oddawali na tej górze, a wy powiadacie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie cześć oddawać potrzeba.Отцы наши поклонялись на этой горе, а вы говорите, что место, где должно поклоняться, находится в Иерусалиме.
nтцы2 нaши въ горЁ сeй поклони1шасz: и3 вы2 глаг0лете, ћкw во їеrли1мэхъ є4сть мёсто, и3дёже клaнzтисz подобaетъ.
4,20Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοι oi T-NPMὁhothe/this/whofathersπατερες pateres N-NPMπατήρpatērfatherfathersημων ēmōn P-1GPἐγώegōI/weOurεν en PREPἐνenin/on/amonginτω tō T-DSNὁhothe/this/whomountainορει orei N-DSNὄροςorosmountainmountainτουτω toutō D-DSNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]προσεκυνησαν prosekunēsan V-AAI-3P G5656προσκυνέωproskuneōto worshipworshippedκαι kai CONJκαίkaiand; andυμεις umeis P-2NPσύsuyouyeλεγετε legete V-PAI-2P G5719λέγωlegōto speaksayοτι oti CONJὅτιhotithat/since, thatεν en PREPἐνenin/on/amonginιεροσολυμοις ierosolumois N-DPNἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalemεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisο o T-NSMὁhothe/this/whothe placeτοπος topos N-NSMτόποςtoposplacethe placeοπου opou ADVὅπουhopouwhere(-ever)whereπροσκυνειν proskunein V-PAN G5721προσκυνέωproskuneōto worshipto worshipδει dei V-PAI-3S G5719δεῖdeibe necessarymen ought21 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niej Jezus: Niewiasto, wierz mi, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca.Иисус говорит ей: поверь Мне, что наступает время, когда и не на горе сей, и не в Иерусалиме будете поклоняться Отцу.
Гlа є4й ї}съ: жeно, вёру ми2 и3ми2, ћкw грzдeтъ чaсъ, є3гдA ни въ горЁ сeй, ни во їеrли1мэхъ покл0нитесz nц7Y:
4,21Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusπιστευε pisteue V-PAM-2S G5720πιστεύωpisteuōto trust (in), believeμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeγυναι gunai N-VSFγυνήgunēwomanWomanοτι oti CONJὅτιhotithat/since,ερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/gocomethωρα ōra N-NSFὥραhōrahourthe hourοτε ote ADVὅτεhotewhen, whenουτε oute CONJ-Nοὔτεouteneitherneitherεν en PREPἐνenin/on/amonginτω tō T-DSNὁhothe/this/whomountainορει orei N-DSNὄροςorosmountainmountainτουτω toutō D-DSNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]ουτε oute CONJ-Nοὔτεouteneither, nor yetεν en PREPἐνenin/on/amongatιεροσολυμοις ierosolumois N-DPNἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalemπροσκυνησετε proskunēsete V-FAI-2P G5692προσκυνέωproskuneōto worshipye shallτω tō T-DSMὁhothe/this/whothe Fatherπατρι patri N-DSMπατήρpatērfatherthe Father22 cf. Tłum. Толк. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy, co znamy, ob z żydów jest zbawienie.Вы не знаете, чему кланяетесь, а мы знаем, чему кланяемся, ибо спасение от Иудеев.
вы2 клaнzетесz, є3гHже не вёсте: мы2 клaнzемсz, є3г0же вёмы, ћкw спcніе t їудє1й є4сть:
4,22Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVυμεις umeis P-2NPσύsuyouYeπροσκυνειτε proskuneite V-PAI-2P G5719προσκυνέωproskuneōto worshipworshipο o R-ASNὅς, ἥhhos ēwhichwhatουκ ouk PRT-Nοὐounonotοιδατε oidate V-RAI-2P G5758εἴδωeidōto knowye knowημεις ēmeis P-1NPἐγώegōI/we: weπροσκυνουμεν proskunoumen V-PAI-1P G5719προσκυνέωproskuneōto worshipwe worshipο o R-ASNὅς, ἥhhos ēwhichwhatοιδαμεν oidamen V-RAI-1P G5758εἴδωeidōto knowknowοτι oti CONJὅτιhotithat/since: forη ē T-NSFὁhothe/this/whoσωτηρια sōtēria N-NSFσωτηρίαsōtēriasalvationsalvationεκ ek PREPἐκekof/fromofτων tōn T-GPMὁhothe/this/whosalvationιουδαιων ioudaiōn A-GPMἸουδαῖοςioudaiosJewishthe Jewsεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beis23 cf. Tłum. Толк. Ale nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcili Ojca w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by go czcili.Но настанет время и настало уже, когда истинные поклонники будут поклоняться Отцу в духе и истине, ибо таких поклонников Отец ищет Себе.
но грzдeтъ чaсъ, и3 нн7э є4сть, є3гдA и4стинніи поклHнницы покл0нzтсz nц7Y дyхомъ и3 и4стиною: и4бо nц7ъ таковhхъ и4щетъ покланsющихсz є3мY:
4,23Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαλλα alla CONJἀλλάallabutButερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/gocomethωρα ōra N-NSFὥραhōrahourthe hourκαι kai CONJκαίkaiand, andνυν nun ADVνῦνnunnownowεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisοτε ote ADVὅτεhotewhen, whenοι oi T-NPMὁhothe/this/whoαληθινοι alēthinoi A-NPMἀληθινόςalēthinostruetrueπροσκυνηται proskunētai N-NPMπροσκυνητήςproskunētēsworshipertheπροσκυνησουσιν proskunēsousin V-FAI-3P G5692προσκυνέωproskuneōto worshipshall worshipτω tō T-DSMὁhothe/this/whoπατρι patri N-DSMπατήρpatērfatherthe Fatherεν en PREPἐνenin/on/amonginπνευματι pneumati N-DSNπνεῦμαpneumaspirit/breathspiritκαι kai CONJκαίkaiandandαληθεια alētheia N-DSFἀλήθειαalētheiatruthin truthκαι kai CONJκαίkaiand:γαρ gar CONJγάρgarforforο o T-NSMὁhothe/this/whothe Fatherπατηρ patēr N-NSMπατήρpatērfatherthe Fatherτοιουτους toioutous D-APMτοιοῦτοςtoioutossuch as thissuchζητει zētei V-PAI-3S G5719ζητέωzēteōto seekseekethτους tous T-APMὁhothe/this/whothe Fatherπροσκυνουντας proskunountas V-PAP-APM G5723προσκυνέωproskuneōto worshipto worshipαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhim24 cf. Tłum. Толк. Duchem jest Bóg, a ci, co mu cześć oddają, trzeba, aby go czcili w duchu i w prawdzie.Бог есть дух, и поклоняющиеся Ему должны поклоняться в духе и истине.
д¦ъ (є4сть) бGъ: и3 и4же клaнzетсz є3мY, дyхомъ и3 и4стиною дост0итъ клaнzтисz.
4,24Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVπνευμα pneuma N-NSNπνεῦμαpneumaspirit/breatha Spiritο o T-NSMὁhothe/this/whoθεος theos N-NSMθεόςtheosGodGodκαι kai CONJκαίkaiand: andτους tous T-APMὁhothe/this/whoGodπροσκυνουντας proskunountas V-PAP-APM G5723προσκυνέωproskuneōto worshipthey that worshipαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimεν en PREPἐνenin/on/amonginπνευματι pneumati N-DSNπνεῦμαpneumaspirit/breathspiritκαι kai CONJκαίkaiandandαληθεια alētheia N-DSFἀλήθειαalētheiatruthin truthδει dei V-PAI-3S G5719δεῖdeibe necessarymustπροσκυνειν proskunein V-PAN G5721προσκυνέωproskuneōto worshipworship25 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu niewiasta: Wiem, że przyjdzie Mesjasz (którego zowią Chrystusem); gdy więc on przyjdzie, oznajmi nam wszystko.Женщина говорит Ему: знаю, что придет Мессия, то есть Христос; когда Он придет, то возвестит нам все.
Глаг0ла є3мY женA: вёмъ, ћкw мессjа пріи1детъ, глаг0лемый хrт0съ: є3гдA т0й пріи1детъ, возвэсти1тъ нaмъ вс‰.
4,25Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himη ē T-NSFὁhothe/this/whoγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanThe womanοιδα oida V-RAI-1S G5758εἴδωeidōto know, I knowοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatμεσσιας messias N-NSMΜεσσίαςmessiasMessiahMessiasερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/gocomethο o T-NSMὁhothe/this/whoThe womanλεγομενος legomenos V-PPP-NSM G5746λέγωlegōto speak, which is calledχριστος christos N-NSMΧριστόςchristosChristChristοταν otan CONJὅτανhotanwhen(-ever): whenελθη elthē V-2AAS-3S G5632ἔρχομαιerchomaito come/gois comeεκεινος ekeinos D-NSMἐκεῖνοςekeinosthatheαναγγελει anangelei V-FAI-3S G5692ἀναγγέλλωanangellōto report, he will tellημιν ēmin P-1DPἐγώegōI/weusαπαντα apanta A-APNἅπαςhapasall[all]26 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niej Jezus: Jam jest, który mówię z tobą.Иисус говорит ей: это Я, Который говорю с тобою.
Гlа є4й ї}съ: ѓзъ є4смь, гlzй съ тоб0ю.
4,26Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτη autē P-DSFαὐτόςautoshe/she/it/selfunto herο o T-NSMὁhothe/this/whoιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusεγω egō P-1NSἐγώegōI/weIειμι eimi V-PAI-1S G5719εἰμίeimito beamο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusλαλων lalōn V-PAP-NSM G5723λαλέωlaleōto speakthat speakσοι soi P-2DSσύsuyouunto thee O POKARMIE I ŻNIWIE DUCHOWYM.27 cf. Tłum. Толк. A wnet przyszli uczniowie jego i dziwili się, że z niewiastą rozmawiał; ale żaden nie powiedział: O co pytasz, albo o czym z nią rozmawiasz?В это время пришли ученики Его, и удивились, что Он разговаривал с женщиною; однако ж ни один не сказал: чего Ты требуешь? или: о чем говоришь с нею?
И# тогдA пріид0ша ўчн7цы2 є3гw2 и3 чудsхусz, ћкw съ жен0ю гlаше: nбaче никт0же речE: чесw2 и4щеши; и3ли2: что2 гlеши съ нeю;
4,27Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai CONJκαίkaiandAndεπι epi PREPἐπίepiupon/to/againstuponτουτω toutō D-DSMοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]ηλθαν ēlthan V-2AAI-3P G5627ἔρχομαιerchomaito come/gocameοι oi T-NPMὁhothe/this/whodisciplesμαθηται mathētai N-NPMμαθητήςmathētēsdiscipledisciplesαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisκαι kai CONJκαίkaiand, andεθαυμαζον ethaumazon V-IAI-3P G5707θαυμάζωthaumazōto marvelmarvelledοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatμετα meta PREPμετάmetawith/afterwithγυναικος gunaikos N-GSFγυνήgunēwomanthe womanελαλει elalei V-IAI-3S G5707λαλέωlaleōto speakhe talkedουδεις oudeis A-NSM-Nοὐδείςoudeisno oneno manμεντοι mentoi CONJμέντοιmentoiyet: yetειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidτι ti I-ASNτίςtiswhich?, Whatζητεις zēteis V-PAI-2S G5719ζητέωzēteōto seekseekest thouη ē PRTἤēor? orτι ti I-ASNτίςtiswhich?, Whyλαλεις laleis V-PAI-2S G5719λαλέωlaleōto speaktalkest thouμετ met PREPμετάmetawith/afterwithαυτης autēs P-GSFαὐτόςautoshe/she/it/selfher28 cf. Tłum. Толк. Niewiasta więc zostawiła wiadro swoje, i odeszła do miasta, i powiedziała owym ludziom:Тогда женщина оставила водонос свой и пошла в город, и говорит людям:
Њстaви же водон0съ св0й женA, и3 и4де во грaдъ, и3 глаг0ла человёкwмъ:
4,28Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαφηκεν afēken V-AAI-3S G5656ἀφίημιafiēmito releaseleftουν oun CONJοὖνountherefore/thenthenτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoThe womanυδριαν udrian N-ASFὑδρίαhudriajarwaterpotαυτης autēs P-GSFαὐτόςautoshe/she/it/selfherη ē T-NSFὁhothe/this/whowaterpotγυνη gunē N-NSFγυνήgunēwomanThe womanκαι kai CONJκαίkaiand, andαπηλθεν apēlthen V-2AAI-3S G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go awaywent her wayεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whothe cityπολιν polin N-ASFπόλιςpoliscitythe cityκαι kai CONJκαίkaiand, andλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithτοις tois T-DPMὁhothe/this/whoto the menανθρωποις anthrōpois N-DPMἄνθρωποςanthrōposa humanto the men29 cf. Tłum. Толк. Chodźcie, a zobaczcie człowieka, który powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam. Nie jestże to Chrystus?пойдите, посмотрите Человека, Который сказал мне все, что я сделала: не Он ли Христос?
пріиди1те (и3) ви1дите чlвёка, и4же речe ми вс‰, є3ли6ка сотвори1хъ: є3дA т0й є4сть хrт0съ;
4,29Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVδευτε deute V-PAM-2P G5720δεῦτεdeutecomeComeιδετε idete V-2AAM-2P G5628ὁράωhoraōto see, seeανθρωπον anthrōpon N-ASMἄνθρωποςanthrōposa humana manος os R-NSMὅς, ἥhhos ēwhich, whichειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaktoldμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeπαντα panta A-APNπᾶςpasallall thingsα a R-APNὅς, ἥhhos ēwhich[which]εποιησα epoiēsa V-AAI-1S G5656ποιέωpoieōto do/makeI didμητι mēti PRT-Iμήτιmētisurely notnotουτος outos D-NSMοὗτοςhoutosthis/he/she/itthisεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito be: isο o T-NSMὁhothe/this/whothe Christχριστος christos N-NSMΧριστόςchristosChristthe Christ30 cf. Tłum. Толк. Wyszli więc Ż miasta, i szli do niego.Они вышли из города и пошли к Нему.
И#зыд0ша же и3з8 грaда и3 грzдsху къ немY.
4,30Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεξηλθον exēlthon V-2AAI-3P G5627ἐξέρχομαιexerchomaito go outthey went outεκ ek PREPἐκekof/fromofτης tēs T-GSFὁhothe/this/whothe cityπολεως poleōs N-GSFπόλιςpoliscitythe cityκαι kai CONJκαίkaiand, andηρχοντο ērchonto V-INI-3P G5711ἔρχομαιerchomaito come/gocameπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhim31 cf. Tłum. Толк. Tymczasem prosili go uczniowie, mówiąc: Rabbi, jedz.Между тем ученики просили Его, говоря: Равви! ешь.
Междy же си1мъ молsху є3го2 ўчн7цы2 (є3гw2), глаг0люще: раввJ, ћждь.
4,31Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en PREPἐνenin/on/amongInτω tō T-DSMὁhothe/this/whoμεταξυ metaxu ADVμεταξύmetaxubetween/meanwhilethe mean whileηρωτων ērōtōn V-IAI-3P G5707ἐρωτάωerōtaōto askprayedαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimοι oi T-NPMὁhothe/this/whohis disciplesμαθηται mathētai N-NPMμαθητήςmathētēsdisciplehis disciplesλεγοντες legontes V-PAP-NPM G5723λέγωlegōto speak, sayingραββι rabbi HEBῥαββίrabbiRabbi, Masterφαγε fage V-2AAM-2S G5628φαγεῖνfageinto eat, eat32 cf. Tłum. Толк. On zaś im rzecze: Mam ja pokarm do jedzenia, o którym wy nie wiecie.Но Он сказал им: у Меня есть пища, которой вы не знаете.
Џнъ же речE и5мъ: ѓзъ брaшно и4мамъ ћсти, є3гHже вы2 не вёсте.
4,32Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o T-NSMὁhothe/this/whoδε de CONJδέdethenButειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakhe saidαυτοις autois P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themεγω egō P-1NSἐγώegōI/weIβρωσιν brōsin N-ASFβρῶσιςbrōsiseatingmeatεχω echō V-PAI-1S G5719ἔχωechōto have/behaveφαγειν fagein V-2AAN G5629φαγεῖνfageinto eatto eatην ēn R-ASFὅς, ἥhhos ēwhichthatυμεις umeis P-2NPσύsuyouyeουκ ouk PRT-Nοὐounonotοιδατε oidate V-RAI-2P G5758εἴδωeidōto knowknow33 cf. Tłum. Толк. Mówili więc uczniowie między sobą: Czy może kto przyniósł mu jeść?Посему ученики говорили между собою: разве кто принес Ему есть?
Глаг0лаху u5бо ўчн7цы2 къ себЁ: є3дA кто2 принесE є3мY ћсти;
4,33Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVελεγον elegon V-IAI-3P G5707λέγωlegōto speaksaidουν oun CONJοὖνountherefore/thenThereforeοι oi T-NPMὁhothe/this/whothe disciplesμαθηται mathētai N-NPMμαθητήςmathētēsdisciplethe disciplesπρος pros PREPπρόςprosto/withtoαλληλους allēlous C-APMἀλλήλωνallēlōnone anotheroneμη mē PRT-Nμήmēnot,τις tis X-NSMτιςtisoneany manηνεγκεν ēnenken V-AAI-3S G5656φέρωferōto bear/leadHathαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimφαγειν fagein V-2AAN G5629φαγεῖνfageinto eatto eat34 cf. Tłum. Толк. Rzecze im Jezus: Mój pokarm jest, żebym czynił wolę tego, który mnie posłał, abym wykonał sprawę j ego.Иисус говорит им: Моя пища есть творить волю Пославшего Меня и совершить дело Его.
Гlа и5мъ ї}съ: моE брaшно є4сть, да сотворю2 в0лю послaвшагw мS и3 совершY дёло є3гw2.
4,34Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτοις autois P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto themο o T-NSMὁhothe/this/whoιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusεμον emon S-1SNSNἐμόςemosmyMyβρωμα brōma N-NSNβρῶμαbrōmafoodmeatεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisινα ina CONJἵναhinain order that/totoποιησω poiēsō V-AAS-1S G5661ποιέωpoieōto do/makedoτο to T-ASNὁhothe/this/whoJesusθελημα thelēma N-ASNθέλημαthelēmawill/desirethe willτου tou T-GSMὁhothe/this/whothe willπεμψαντος pempsantos V-AAP-GSM G5660πέμπωpempōto sendof him that sentμε me P-1ASἐγώegōI/wemeκαι kai CONJκαίkaiand, andτελειωσω teleiōsō V-AAS-1S G5661τελειόωteleioōto perfectto finishαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisτο to T-ASNὁhothe/this/whoworkεργον ergon N-ASNἔργονergonworkwork35 cf. Tłum. Толк. Czyż wy nie mówicie, że jeszcze są cztery miesiące, a żniwo przyjdzie? Oto wam powiadam: Podnieście oczy wasze, a popatrzcie na pola, że białe już są do żniwa.Не говорите ли вы, что еще четыре месяца, и наступит жатва? А Я говорю вам: возведите очи ваши и посмотрите на нивы, как они побелели и поспели к жатве.
Не вh ли глаг0лете, ћкw є3щE четhри мцcы сyть, и3 жaтва пріи1детъ; СE, гlю вaмъ: возведи1те џчи вaши и3 ви1дите ни6вы, ћкw пл†вы сyть къ жaтвэ ўжE:
4,35Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουχ ouch PRT-Nοὐounonotυμεις umeis P-2NPσύsuyouyeλεγετε legete V-PAI-2P G5719λέγωlegōto speakSayοτι oti CONJὅτιhotithat/since,ετι eti ADVἔτιetistillyetτετραμηνος tetramēnos A-NSMτετράμηνοςtetramēnosfour monthsfour monthsεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beThere areκαι kai CONJκαίkaiand, andο o T-NSMὁhothe/this/whoharvestθερισμος therismos N-NSMθερισμόςtherismosharvestharvestερχεται erchetai V-PNI-3S G5736ἔρχομαιerchomaito come/gocomethιδου idou V-2AMM-2S G5640ὁράωhoraōto see? beholdλεγω legō V-PAI-1S G5719λέγωlegōto speak, I sayυμιν umin P-2DPσύsuyouunto youεπαρατε eparate V-AAM-2P G5657ἐπαίρωepairōto lift up, Lift upτους tous T-APMὁhothe/this/whoeyesοφθαλμους ofthalmous N-APMὀφθαλμόςofthalmoseyeeyesυμων umōn P-2GPσύsuyouyourκαι kai CONJκαίkaiand, andθεασασθε theasasthe V-ADM-2P G5663θεάομαιtheaomaito seelook onτας tas T-APFὁhothe/this/whothe fieldsχωρας chōras N-APFχώραchōracountrythe fieldsοτι oti CONJὅτιhotithat/since; forλευκαι leukai A-NPFλευκόςleukoswhitewhiteεισιν eisin V-PAI-3P G5719εἰμίeimito be[to be]προς pros PREPπρόςprosto/withtoθερισμον therismon N-ASMθερισμόςtherismosharvestharvestηδη ēdē ADVἤδηēdēalreadyalready36 cf. Tłum. Толк. A kto żnie, bierze zapłatę, i zbiera owoc na życie wieczne; aby i ten, który sieje, weselił się 1 zarazem ten, który żnie.Жнущий получает награду и собирает плод в жизнь вечную, так что и сеющий и жнущий вместе радоваться будут,
и3 жнsй мздY пріeмлетъ и3 собирaетъ пл0дъ въ жив0тъ вёчный, да и3 сёzй вкyпэ рaдуетсz и3 жнsй:
4,36Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVο o T-NSMὁhothe/this/whoθεριζων therizōn V-PAP-NSM G5723θερίζωtherizōto reaphe that reapethμισθον misthon N-ASMμισθόςmisthoswagewagesλαμβανει lambanei V-PAI-3S G5719λαμβάνωlambanōto takereceivethκαι kai CONJκαίkaiandAndσυναγει sunagei V-PAI-3S G5719συνάγωsunagōto assemblegatherethκαρπον karpon N-ASMκαρπόςkarposfruitfruitεις eis PREPεἰςeistowarduntoζωην zōēn N-ASFζωήzōēlifelifeαιωνιον aiōnion A-ASFαἰώνιοςaiōnioseternaleternalινα ina CONJἵναhinain order that/to: thatο o T-NSMὁhothe/this/whoσπειρων speirōn V-PAP-NSM G5723σπείρωspeirōto sowhe that sowethομου omou ADVὁμοῦhomoutogethertogetherχαιρη chairē V-PAS-3S G5725χαίρωchairōto rejoicemay rejoiceκαι kai CONJκαίkaiand, andο o T-NSMὁhothe/this/whoθεριζων therizōn V-PAP-NSM G5723θερίζωtherizōto reaphe that reapeth37 cf. Tłum. Толк. Albowiem w tym słowo jest prawdziwe, że inny jest, który sieje, a inny jest, który żnie.ибо в этом случае справедливо изречение: один сеет, а другой жнет.
њ сeмъ бо сл0во є4сть и4стинное, ћкw и4нъ є4сть сёzй, и3 и4нъ (є4сть) жнsй:
4,37Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεν en PREPἐνenin/on/amonghereinγαρ gar CONJγάρgarforAndτουτω toutō D-DSMοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]ο o T-NSMὁhothe/this/whoλογος logos N-NSMλόγοςlogoswordsayingεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisαληθινος alēthinos A-NSMἀληθινόςalēthinostruetrueοτι oti CONJὅτιhotithat/since,αλλος allos A-NSMἄλλοςallosanotherOneεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito be[to be]ο o T-NSMὁhothe/this/whoσπειρων speirōn V-PAP-NSM G5723σπείρωspeirōto sowsowethκαι kai CONJκαίkaiand, andαλλος allos A-NSMἄλλοςallosanotheranotherο o T-NSMὁhothe/this/whoθεριζων therizōn V-PAP-NSM G5723θερίζωtherizōto reapreapeth38 cf. Tłum. Толк. Ja was posłałem żąć to, nad czym nie pracowaliście; inni się napracowali, a wyście weszli w ich prace.Я послал вас жать то, над чем вы не трудились: другие трудились, а вы вошли в труд их.
ѓзъ послaхъ вы2 жaти, и3дёже вы2 не труди1стесz: и3нjи труди1шасz, и3 вы2 въ трyдъ и4хъ внид0сте.
4,38Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεγω egō P-1NSἐγώegōI/weIαπεστειλα apesteila V-AAI-1S G5656ἀποστέλλωapostellōto sendsentυμας umas P-2APσύsuyouyeθεριζειν therizein V-PAN G5721θερίζωtherizōto reapto reapο o R-ASNὅς, ἥhhos ēwhichthat whereonουχ ouch PRT-Nοὐounonoυμεις umeis P-2NPσύsuyouyeκεκοπιακατε kekopiakate V-RAI-2P G5758κοπιάωkopiaōto laborbestowedαλλοι alloi A-NPMἄλλοςallosanother: other menκεκοπιακασιν kekopiakasin V-RAI-3P G5758κοπιάωkopiaōto laborlabourκαι kai CONJκαίkaiand, andυμεις umeis P-2NPσύsuyouyouεις eis PREPεἰςeistowardintoτον ton T-ASMὁhothe/this/wholaboursκοπον kopon N-ASMκόποςkoposlaborlaboursαυτων autōn P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selftheirεισεληλυθατε eiselēluthate V-2RAI-2P G5754εἰσέρχομαιeiserchomaito enterare entered JEZUS WŚRÓD SAMARYTAN.39 cf. Tłum. Толк. Z owego zaś miasta wielu Samarytan uwierzyło weń dla słowa niewiasty, świadectwo dającej: Że powiedział mi wszystko, cokolwiek uczyniłam.И многие Самаряне из города того уверовали в Него по слову женщины, свидетельствовавшей, что Он сказал ей все, что она сделала.
T грaда же тогw2 мн0зи вёроваша в0нь t самарsнъ, за сл0во жены2 свидётельствующіz, ћкw речe ми вс‰, є3ли6ка сотвори1хъ.
4,39Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεκ ek PREPἐκekof/fromofδε de CONJδέdethenAndτης tēs T-GSFὁhothe/this/whothe Samaritansπολεως poleōs N-GSFπόλιςpoliscitycityεκεινης ekeinēs D-GSFἐκεῖνοςekeinosthatof thatπολλοι polloi A-NPMπολύςpolusmuchmanyεπιστευσαν episteusan V-AAI-3P G5656πιστεύωpisteuōto trust (in)believedεις eis PREPεἰςeistowardonαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimτων tōn T-GPMὁhothe/this/whocityσαμαρειτων samareitōn N-GPMΣαμαρείτηςsamareitēsSamaritanthe Samaritansδια dia PREPδιάdiathrough/because offorτον ton T-ASMὁhothe/this/whothe sayingλογον logon N-ASMλόγοςlogoswordthe sayingτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoof the womanγυναικος gunaikos N-GSFγυνήgunēwomanof the womanμαρτυρουσης marturousēs V-PAP-GSF G5723μαρτυρέωmartureōto testify, which testifiedοτι oti CONJὅτιhotithat/since,ειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakHe toldμοι moi P-1DSἐγώegōI/wemeπαντα panta A-APNπᾶςpasallallα a R-APNὅς, ἥhhos ēwhich[which]εποιησα epoiēsa V-AAI-1S G5656ποιέωpoieōto do/makeI did40 cf. Tłum. Толк. Gdy tedy przyszli do niego Samarytanie, prosili go, aby tam pozostał. I został tam dwa dni.И потому, когда пришли к Нему Самаряне, то просили Его побыть у них; и Он пробыл там два дня.
є3гдA u5бо пріид0ша къ немY самарsне, молsху є3го2, дабы2 пребhлъ ў ни1хъ: и3 пребhсть тY двA дни6.
4,40Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVως ōs ADVὡςhōswhich/howwhenουν oun CONJοὖνountherefore/thenSoηλθον ēlthon V-2AAI-3P G5627ἔρχομαιerchomaito come/gowere comeπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimοι oi T-NPMὁhothe/this/whothe Samaritansσαμαρειται samareitai N-NPMΣαμαρείτηςsamareitēsSamaritanthe Samaritansηρωτων ērōtōn V-IAI-3P G5707ἐρωτάωerōtaōto ask, they besoughtαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimμειναι meinai V-AAN G5658μένωmenōto staythat he would tarryπαρ par PREPπαράparafrom/with/besidewithαυτοις autois P-DPMαὐτόςautoshe/she/it/selfthemκαι kai CONJκαίkaiand: andεμεινεν emeinen V-AAI-3S G5656μένωmenōto stayhe abodeεκει ekei ADVἐκεῖekeitherethereδυο duo A-NUIδύοduotwotwoημερας ēmeras N-APFἡμέραhēmeradaydays41 cf. Tłum. Толк. I daleko więcej uwierzyło weń dla mowy jego.И еще большее число уверовали по Его слову.
И# мн0гw пaче вёроваша за сл0во є3гw2:
4,41Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVκαι kai CONJκαίkaiandAndπολλω pollō A-DSMπολύςpolusmuchmanyπλειους pleious A-NPM-Cπλείων, πλεῖονpleiōn pleiongreatermoreεπιστευσαν episteusan V-AAI-3P G5656πιστεύωpisteuōto trust (in)believedδια dia PREPδιάdiathrough/because ofbecauseτον ton T-ASMὁhothe/this/whoofλογον logon N-ASMλόγοςlogoswordofαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhis own42 cf. Tłum. Толк. A niewieście mówili: Że już nie dla twego opowiadania wierzymy; sami bowiem usłyszeliśmy, i wiemy, że ten jest prawdziwie Zbawicielem świata.А женщине той говорили: уже не по твоим речам веруем, ибо сами слышали и узнали, что Он истинно Спаситель мира, Христос.
женё же глаг0лаху, ћкw не ктомY за твою2 бесёду вёруемъ: сaми бо слhшахомъ и3 вёмы, ћкw сeй є4сть вои1стинну сп7съ мjру, хrт0съ.
4,42Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτη tē T-DSFὁhothe/this/whoτε te PRTτεteand/bothAndγυναικι gunaiki N-DSFγυνήgunēwomanunto the womanελεγον elegon V-IAI-3P G5707λέγωlegōto speaksaidοτι] oti CONJὅτιhotithat/since,ουκετι ouketi ADV-Nοὐκέτιouketinot any moreNowδια dia PREPδιάdiathrough/because ofbecauseτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoσην sēn S-2SASFσόςsosyourthyλαλιαν lalian N-ASFλαλιάlaliaspeechofπιστευομεν pisteuomen V-PAI-1P G5719πιστεύωpisteuōto trust (in)we believeαυτοι autoi P-NPMαὐτόςautoshe/she/it/selfourselvesγαρ gar CONJγάρgarfor: forακηκοαμεν akēkoamen V-2RAI-1P-ATT G5754ἀκούωakouōto hearwe have heardκαι kai CONJκαίkaiand, andοιδαμεν oidamen V-RAI-1P G5758εἴδωeidōto knowknowοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatουτος outos D-NSMοὗτοςhoutosthis/he/she/itthisεστιν estin V-PAI-3S G5719εἰμίeimito beisαληθως alēthōs ADVἀληθῶςalēthōstrulyindeedο o T-NSMὁhothe/this/whothe Christσωτηρ sōtēr N-NSMσωτήρsōtērsavior, the Saviourτου tou T-GSMὁhothe/this/who, the Saviourκοσμου kosmou N-GSMκόσμοςkosmosworldof the world POWRÓT DO GALILEI.43 cf. Tłum. Толк. A po dwóch dniach wyszedł stamtąd, i odszedł do Galilei.По прошествии же двух дней Он вышел оттуда и пошел в Галилею,
По двою1 же дню6 и3зhде tтyду и3 и4де въ галілeю:
4,43Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVμετα meta PREPμετάmetawith/afterafterδε de CONJδέdethenNowτας tas T-APFὁhothe/this/whoδυο duo A-NUIδύοduotwotwoημερας ēmeras N-APFἡμέραhēmeradaydaysεξηλθεν exēlthen V-2AAI-3S G5627ἐξέρχομαιexerchomaito go outhe departedεκειθεν ekeithen ADVἐκεῖθενekeithenfrom therethenceεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoGalileeγαλιλαιαν galilaian N-ASFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeGalilee44 cf. Tłum. Толк. Albowiem sam Jezus dał świadectwo, że prorok nie ma czci w ojczyźnie swojej.ибо Сам Иисус свидетельствовал, что пророк не имеет чести в своем отечестве.
сaмъ бо ї}съ свидётельствова, ћкw прbр0къ во своeмъ nтeчествіи чeсти не и4мать.
4,44Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVαυτος autos P-NSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimselfγαρ gar CONJγάρgarforForιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusεμαρτυρησεν emarturēsen V-AAI-3S G5656μαρτυρέωmartureōto testifytestifiedοτι oti CONJὅτιhotithat/since, thatπροφητης profētēs N-NSMπροφήτηςprofētēspropheta prophetεν en PREPἐνenin/on/amonginτη tē T-DSFὁhothe/this/whoιδια idia A-DSFἴδιοςidiosone's own/privatehis ownπατριδι patridi N-DSFπατρίςpatrisfatherlandcountryτιμην timēn N-ASFτιμήtimēhonorhonourουκ ouk PRT-Nοὐounonoεχει echei V-PAI-3S G5719ἔχωechōto have/behath45 cf. Tłum. Толк. Gdy więc przyszedł do Galilei, przyjęli go Galilejczycy, gdyż widz leli wszystko, co był uczynił w Jerozolimie w dzień święty; bo i sami byli przyszli na dzień święty.Когда пришел Он в Галилею, то Галилеяне приняли Его, видев все, что Он сделал в Иерусалиме в праздник,- ибо и они ходили на праздник.
є3гдa же пріи1де въ галілeю, пріsша є3го2 галілeане, вс‰ ви1дэвше, ±же сотвори2 во їеrли1мэхъ въ прaздникъ: и3 тjи бо пріид0ша въ прaздникъ.
4,45Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVοτε ote ADVὅτεhotewhenwhenουν oun CONJοὖνountherefore/thenThenηλθεν ēlthen V-2AAI-3S G5627ἔρχομαιerchomaito come/gohe was comeεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoGalileeγαλιλαιαν galilaian N-ASFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeGalileeεδεξαντο edexanto V-ADI-3P G5662δέχομαιdechomaito receivereceivedαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimοι oi T-NPMὁhothe/this/who, the Galilæansγαλιλαιοι galilaioi N-NPMΓαλιλαῖοςgalilaiosGalilean, the Galilæansπαντα panta A-APNπᾶςpasallall the thingsεωρακοτες eōrakotes V-RAP-NPM-ATT G5761ὁράωhoraōto see, having seenοσα osa K-APNὅσοςhososjust as/how much[just as/how much]εποιησεν epoiēsen V-AAI-3S G5656ποιέωpoieōto do/makehe didεν en PREPἐνenin/on/amongatιεροσολυμοις ierosolumois N-DPNἹεροσόλυμαhierosolumaJerusalemJerusalemεν en PREPἐνenin/on/amongatτη tē T-DSFὁhothe/this/whothe feastεορτη eortē N-DSFἑορτήheortēfestivalthe feastκαι kai CONJκαίkaiandalsoαυτοι autoi P-NPMαὐτόςautoshe/she/it/selftheyγαρ gar CONJγάρgarfor: forηλθον ēlthon V-2AAI-3P G5627ἔρχομαιerchomaito come/gowentεις eis PREPεἰςeistowarduntoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whothe feastεορτην eortēn N-ASFἑορτήheortēfestivalthe feast46 cf. Tłum. Толк. Przyszedł więc znowu do Kany Galilejskiej, gdzie z wody uczynił wino. A był pewien dworzanin królewski, którego syn chorował w Kafarnaum.Итак Иисус опять пришел в Кану Галилейскую, где претворил воду в вино. В Капернауме был некоторый царедворец, у которого сын был болен.
Пріи1де же пaки ї}съ въ кaну галілeйскую, и3дёже претвори2 в0ду въ віно2. (За?_г7i.) И# бЁ нёкій царeвъ мyжъ, є3гHже сhнъ болsше въ капернаyмэ.
4,46Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVηλθεν ēlthen V-2AAI-3S G5627ἔρχομαιerchomaito come/gocameουν oun CONJοὖνountherefore/thenSoπαλιν palin ADVπάλινpalinagainagainεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoκανα kana N-PRIΚανᾶkanaCanaCanaτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoJesusγαλιλαιας galilaias N-GSFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeof Galileeοπου opou ADVὅπουhopouwhere(-ever), whereεποιησεν epoiēsen V-AAI-3S G5656ποιέωpoieōto do/makehe madeτο to T-ASNὁhothe/this/whoof Galileeυδωρ udōr N-ASNὕδωρ, ὕδατοςhhudōr udatoswaterthe waterοινον oinon N-ASMοἶνοςoinoswinewineκαι kai CONJκαίkaiand. Andην ēn V-IAI-3S G5707εἰμίeimito bethere wasτις tis X-NSMτιςtisonea certainβασιλικος basilikos A-NSMβασιλικόςbasilikosroyalnoblemanου ou R-GSMὅς, ἥhhos ēwhich, whoseο o T-NSMὁhothe/this/whothe waterυιος uios N-NSMυἱόςhuiossonsonησθενει ēsthenei V-IAI-3S G5707ἀσθενέωastheneōbe weakwas sickεν en PREPἐνenin/on/amongatκαφαρναουμ kafarnaoum N-PRIΚαπερναούμkapernaoumCapernaumCapernaum UZDROWIENIE SYNA DWORZANINA.47 cf. Tłum. Толк. Ten gdy usłyszał, że Jezus przyszedł z Judei do Galilei, poszedł do niego, i prosił go, aby przybył, i uzdrowił syna jego, bo zaczynał umierać.Он, услышав, что Иисус пришел из Иудеи в Галилею, пришел к Нему и просил Его прийти и исцелить сына его, который был при смерти.
Сeй слhшавъ, ћкw ї}съ пріи1де t їудeи въ галілeю, и4де къ немY и3 молsше є3го2, да сни1детъ и3 и3сцэли1тъ сhна є3гw2: и3мёzше бо ўмрeти.
4,47Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVουτος outos D-NSMοὗτοςhoutosthis/he/she/itheακουσας akousas V-AAP-NSM G5660ἀκούωakouōto hearWhenοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusηκει ēkei V-PAI-3S G5719ἥκωhēkōto come/be presentwas comeεκ ek PREPἐκekof/fromout ofτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoJudæaιουδαιας ioudaias N-GSFἸουδαίαioudaiaJudeaJudæaεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoGalileeγαλιλαιαν galilaian N-ASFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeGalileeαπηλθεν apēlthen V-2AAI-3S G5627ἀπέρχομαιaperchomaito go away, he wentπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimκαι kai CONJκαίkaiand, andηρωτα ērōta V-IAI-3S G5707ἐρωτάωerōtaōto askbesoughtινα ina CONJἵναhinain order that/tothatκαταβη katabē V-2AAS-3S G5632καταβαίνωkatabainōto come/go downhe would come downκαι kai CONJκαίkaiand, andιασηται iasētai V-ADS-3S G5667ἰάομαιiaomaito healhealαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimτον ton T-ASMὁhothe/this/whosonυιον uion N-ASMυἱόςhuiossonsonημελλεν ēmellen V-IAI-3S-ATT G5707μέλλωmellōbe about tohe was at the point ofγαρ gar CONJγάρgarfor: forαποθνησκειν apothnēskein V-PAN G5721ἀποθνήσκωapothnēskōto diedeath48 cf. Tłum. Толк. Rzekł więc do niego Jezus: Jeśli znaków i cudów nie ujrzycie, nie wierzycie.Иисус сказал ему: вы не уверуете, если не увидите знамений и чудес.
РечE u5бо ї}съ къ немY: ѓще знaменіи и3 чудeсъ не ви1дите, не и4мате вёровати.
4,48Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidουν oun CONJοὖνountherefore/thenThenο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimεαν ean CONDἐάνeanifμη mē PRT-NμήmēnotExceptσημεια sēmeia N-APNσημεῖονsēmeionsignsignsκαι kai CONJκαίkaiandandτερατα terata N-APNτέραςteraswonderswondersιδητε idēte V-2AAS-2P G5632ὁράωhoraōto seeye seeου ou PRT-Nοὐounoμη mē PRT-Nμήmēnotnotπιστευσητε pisteusēte V-AAS-2P G5661πιστεύωpisteuōto trust (in), ye will49 cf. Tłum. Толк. Rzecze do niego dworzanin: Przyjdź, Panie, zanim syn mój umrze.Царедворец говорит Ему: Господи! приди, пока не умер сын мой.
Глаг0ла къ немY царeвъ мyжъ: гDи, сни1ди, прeжде дaже не ќмретъ nтрочA моE.
4,49Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithπρος pros PREPπρόςprosto/withuntoαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimο o T-NSMὁhothe/this/whoβασιλικος basilikos A-NSMβασιλικόςbasilikosroyalThe noblemanκυριε kurie N-VSMκύριοςkurioslord, Sirκαταβηθι katabēthi V-2AAM-2S G5628καταβαίνωkatabainōto come/go down, come downπριν prin ADVπρίνprinbeforeereαποθανειν apothanein V-2AAN G5629ἀποθνήσκωapothnēskōto diedieτο to T-ASNὁhothe/this/whochildπαιδιον paidion N-ASNπαιδίονpaidionchildchildμου mou P-1GSἐγώegōI/wemy50 cf. Tłum. Толк. Rzecze mu Jezus: Idź, syn twój żyje. Uwierzył człowiek słowom, które mu powiedział Jezus, i odszedł.Иисус говорит ему: пойди, сын твой здоров. Он поверил слову, которое сказал ему Иисус, и пошел.
Гlа є3мY ї}съ: и3ди2, сhнъ тв0й жи1въ є4сть. И# вёрова человёкъ словеси2, є4же речE є3мY ї}съ, и3 и3дsше.
4,50Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVλεγει legei V-PAI-3S G5719λέγωlegōto speaksaithαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusπορευου poreuou V-PNM-2S G5737πορεύωporeuōto goGo thy wayο o T-NSMὁhothe/this/whosonυιος uios N-NSMυἱόςhuiossonsonσου sou P-2GSσύsuyou; thyζη zē V-PAI-3S G5719ζάωzaōto livelivethεπιστευσεν episteusen V-AAI-3S G5656πιστεύωpisteuōto trust (in)believedο o T-NSMὁhothe/this/whothe manανθρωπος anthrōpos N-NSMἄνθρωποςanthrōposa humanthe manτω tō T-DSMὁhothe/this/whothe wordλογω logō N-DSMλόγοςlogoswordthe wordον on R-ASMὅς, ἥhhos ēwhichthatειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speakhad spokenαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himο o T-NSMὁhothe/this/who[the/this/who]ιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusκαι kai CONJκαίkaiand, Andεπορευετο eporeueto V-INI-3S G5711πορεύωporeuōto gohe went his way51 cf. Tłum. Толк. A gdy on już powracał, zabiegli mu słudzy, i oznajmili, mówiąc, że syn jego żyje.На дороге встретили его слуги его и сказали: сын твой здоров.
Ѓбіе же входsщу є3мY, (сE,) раби2 є3гw2 срэт0ша є3го2 и3 возвэсти1ша (є3мY), глаг0люще, ћкw сhнъ тв0й жи1въ є4сть.
4,51Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVηδη ēdē ADVἤδηēdēalreadyasδε de CONJδέdethenAndαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfheκαταβαινοντος katabainontos V-PAP-GSM G5723καταβαίνωkatabainōto come/go downwasοι oi T-NPMὁhothe/this/whoservantsδουλοι douloi N-NPMδοῦλοςdoulosslaveservantsαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self, hisυπηντησαν upēntēsan V-AAI-3P G5656ὑπαντάωhupantaōto go meet[to go meet]αυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimλεγοντες legontes V-PAP-NPM G5723λέγωlegōto speak, sayingοτι oti CONJὅτιhotithat/since,ο o T-NSMὁhothe/this/whosonπαις pais N-NSMπαῖςpaischildsonαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/self[he/she/it/self]ζη zē V-PAI-3S G5719ζάωzaōto liveliveth52 cf. Tłum. Толк. Pytał ich więc o godzinę, w której mu się polepszyło. I powiedzieli mu: Że wczoraj o siódmej godzinie opuściła go gorączka.Он спросил у них: в котором часу стало ему легче? Ему сказали: вчера в седьмом часу горячка оставила его.
Вопрошaше u5бо t ни1хъ њ чaсэ, въ кот0рый легчaе є3мY бhсть, и3 рёша є3мY, ћкw вчерA въ чaсъ седмhй њстaви є3го2 џгнь.
4,52Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεπυθετο eputheto V-2ADI-3S G5633πυνθάνομαιpunthanomaito inquireenquired heουν oun CONJοὖνountherefore/thenThenτην tēn T-ASFὁhothe/this/whothe hourωραν ōran N-ASFὥραhōrahourthe hourπαρ par PREPπαράparafrom/with/besideofαυτων autōn P-GPMαὐτόςautoshe/she/it/selfthemεν en PREPἐνenin/on/amongwhenη ē R-DSFὅς, ἥhhos ēwhichκομψοτερον kompsoteron ADV-Cκομψότερονkompsoteronbetterto amendεσχεν eschen V-2AAI-3S G5627ἔχωechōto have/behe beganειπαν eipan V-2AAI-3P G5627λέγωlegōto speakthey saidουν oun CONJοὖνountherefore/then[therefore/then]αυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himοτι oti CONJὅτιhotithat/since,εχθες echthes ADVχθέςchthesyesterdayYesterdayωραν ōran N-ASFὥραhōrahourat theεβδομην ebdomēn A-ASFἕβδομοςhebdomosseventhseventhαφηκεν afēken V-AAI-3S G5656ἀφίημιafiēmito releaseleftαυτον auton P-ASMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimο o T-NSMὁhothe/this/whothe feverπυρετος puretos N-NSMπυρετόςpuretosfeverthe fever53 cf. Tłum. Толк. Poznał tedy ojciec, że była to godzina, o której rzekł mu Jezus: Syn twój żyje; i uwierzył on sam i cały dom jego.Из этого отец узнал, что это был тот час, в который Иисус сказал ему: сын твой здоров, и уверовал сам и весь дом его.
Разумё же nтeцъ, ћкw т0й бЁ чaсъ, в0ньже речE є3мY ї}съ, ћкw сhнъ тв0й жи1въ є4сть: и3 вёрова сaмъ и3 вeсь д0мъ є3гw2.
4,53Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVεγνω egnō V-2AAI-3S G5627γινώσκωginōskōto knowknewουν oun CONJοὖνountherefore/thenSoο o T-NSMὁhothe/this/whothe fatherπατηρ patēr N-NSMπατήρpatērfatherthe fatherοτι oti CONJὅτιhotithat/sincethatεκεινη ekeinē D-DSFἐκεῖνοςekeinosthatthe sameτη tē T-DSFὁhothe/this/whohourωρα ōra N-DSFὥραhōrahourhourεν en PREPἐνenin/on/amongatη ē R-DSFὅς, ἥhhos ēwhichthe whichειπεν eipen V-2AAI-3S G5627λέγωlegōto speaksaidαυτω autō P-DSMαὐτόςautoshe/she/it/selfunto himο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusο o T-NSMὁhothe/this/whosonυιος uios N-NSMυἱόςhuiossonsonσου sou P-2GSσύsuyouThyζη zē V-PAI-3S G5719ζάωzaōto livelivethκαι kai CONJκαίkaiand: andεπιστευσεν episteusen V-AAI-3S G5656πιστεύωpisteuōto trust (in)believedαυτος autos P-NSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhimselfκαι kai CONJκαίkaiand, andη ē T-NSFὁhothe/this/whohouseοικια oikia N-NSFοἰκίαoikiahousehouseαυτου autou P-GSMαὐτόςautoshe/she/it/selfhisολη olē A-NSFὅλοςholosallwhole54 cf. Tłum. Толк. Ten znów drugi znak uczynił Jezus, przyszedłszy z Judei do Galilei.Это второе чудо сотворил Иисус, возвратившись из Иудеи в Галилею.СіE пaки втор0е знaменіе сотвори2 ї}съ, пришeдъ t їудeи въ галілeю.4,54Text. Trans.Orig. Vocab.Vocab Trans.Eng Vocab.KJVτουτο[ touto D-ASNοὗτοςhoutosthis/he/she/it[this/he/she/it]δε] de CONJδέdethen[then]παλιν palin ADVπάλινpalinagainagainδευτερον deuteron A-ASNδεύτεροςdeuterossecondlysecondσημειον sēmeion N-ASNσημεῖονsēmeionsigntheεποιησεν epoiēsen V-AAI-3S G5656ποιέωpoieōto do/makedidο o T-NSMὁhothe/this/whoJesusιησους iēsous N-NSMἸησοῦςiēsousJesus/JoshuaJesusελθων elthōn V-2AAP-NSM G5631ἔρχομαιerchomaito come/go, when he was comeεκ ek PREPἐκekof/fromout ofτης tēs T-GSFὁhothe/this/whoJudæaιουδαιας ioudaias N-GSFἸουδαίαioudaiaJudeaJudæaεις eis PREPεἰςeistowardintoτην tēn T-ASFὁhothe/this/whoGalileeγαλιλαιαν galilaian N-ASFΓαλιλαίαgalilaiaGalileeGalilee
5 UZDROWIENIE CHOREGO OD LAT 38.1 Potem był dzień święty żydowski, i poszedł Jezus do Jerozolimy.2 A jest w Jerozolimie Owcza sadzawka, którą po żydowsku nazywają Betsaida, mająca pięć krużganków.3 W tych leżało wielkie mnóstwo chorych, ślepych, chromych, wyschłych, którzy oczekiwali na poruszenie wody.4 Anioł zaś Pański zstępował od czasu do czasu w sadzawkę, i poruszała się woda. A kto pierwszy wszedł do sadzawki po poruszeniu wody, stawał się zdrowym, jakąkolwiek byłby zdjęty chorobą.5 A był tam pewien człowiek od trzydziestu i ośmiu lat niemocą złożony.6 Gdy go Jezus ujrzał leżącego i poznał że długi już czas choruje, rzecze mu: Chcesz być zdrów?7 Odpowiedział mu chory: Panie! Nie mam człowieka, żeby mnie wpuścił do sadzawki, gdy poruszy się woda; gdy bowiem ja przychodzę, inny wstępuje przede mną.8 Rzecze mu Jezus: Wstań, weźmij łoże twoje, a chodź.9 I natychmiast stał się zdrowym ów człowiek, i wziął łoże swoje, i chodził. Był zaś szabat dnia tego.10 Mówili więc żydzi temu, który został uzdrowiony: Szabat jest, nie godzi się tobie nosić łoża twego.11 Odpowiedział im: Ten, który mnie uzdrowił, on mi rzekł: Weźmij łoże twoje, a chodź.12 Spytali go więc: Któż jest ten człowiek, który ci powiedział: Weźmij łoże twoje, a chodź?13 Ów zaś uzdrowiony nie wiedział, kto to był; Jezus bowiem usunął się od rzeszy, która była na miejscu.14 Potem znalazł go Jezus w świątyni, i rzekł mu: Oto stałeś się zdrowym, już nie grzesz, aby ci się co gorszego nie zdarzyło.15 Odszedł ów człowiek, i oznajmił żydom, że to Jezus jest, który go zdrowym uczynił.16 Dlatego żydzi prześladowali Jezusa, że to czynił w szabat.17 Lecz Jezus im odpowiedział: Ojciec mój aż dotąd działa, i ja działam.18 Dlatego więc tym bardziej starali się go żydzi zabić, że nie tylko naruszał szabat, ale też Boga powiadał być Ojcem swym, czyniąc się równym Bogu. Jezus zatem odpowiedział, i rzekł im: JEZUS RÓWNY OJCU.19 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to co widzi, że Ojciec czyni; albowiem cokolwiek on czyni, to i Syn podobnie czyni.20 Gdyż Ojciec miłuje Syna i wszystko mu ukazuje, co sam czyni, i większe nad te uczynki mu okaże, abyście się wydziwilli.21 Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych, i ożywia, tak i Syn, których chce, ożywia.22 Ojciec bowiem nikogo nie sądzi, lecz wszystek sąd dał Synowi,23 aby wszyscy czcili Syna, jako czczą Ojca. Kto nie czci Syna, nie czczą Ojca, który go posłał.24 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, że kto słowa mego słucha, a wierzy temu, który mię posłał, ma życie wieczne, i nie przyjdzie na sąd, ale przeszedł ze śmierci do życia.25 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, że nadchodzi godzina i teraz jest, gdy umarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci, którzy usłyszą, ożyją.26 Albowiem jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak dał i Synowi, aby miał życie sam w sobie.27 I dał mu władzę sąd czynić, dlatego że jest Synem Człowieczym.28 Nie dziwcie się temu, bo przychodzi godzina, w której wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos Syna Bożego.29 I wyjdą ci, którzy dobrze czynili, na zmartwychwstanie życia; a którzy źle czynili, na zmartwychwstanie sądu.30 Nie mogę ja sam od siebie nic czynić. Jak słyszę, sądzę, a sąd mój jest sprawiedliwy; bo nie szukam woli mojej, ale woli tego, który mnie posłał. ŚWIADECTWO OJCA I UCZYNKÓW.31 Jeśli ja sam o sobie daję świadectwo, świadectwo moje nie jest prawdziwe.32 Inny jest, który o mnie świadczy; i wiem, że prawdziwe jest świadectwo, które o mnie wydaje.33 Wyście posłali do Jana, i dał świadectwo prawdzie.34 Ja zaś nie od człowieka świadectwo biorę, ale to mówię, abyście wy byli zbawieni.35 On był świecą gorejącą i świecącą; a wyście chcieli do czasu radować się w światłości jego.36 Ale ja mam świadectwo większe niż Janowe. Uczynki bowiem, które dał mi Ojciec, abym je wykonał: same uczynki, które ja czynię, świadczą o mnie, że mnie Ojciec posłał.37 A Ojciec, który mnie posłał, sam świadectwo dał o mnie. I nie słyszeliście nigdy głosu jego, ani nie widzieliście postaci jego;38 i słowa jego nie macie w sobie na stałe, gdyż temu, którego on posłał, wy nie wierzycie.39 Badajcie Pisma, gdyż wam się zdaje, że w nich życie wieczne macie; a one są, które świadectwo dają o mnie;40 a do mnie przyjść nie chcecie, abyście życie mieli.41 Chwały od ludzi nie biorę.42 Ale poznałem was, że miłości Bożej nie macie w sobie.43 Ja przyszedłem w imię Ojca mego, a nie przyjmujecie mnie; jeśli inny przyjdzie w imię swoje, jego przyjmiecie.44 Jakże możecie wierzyć wy, którzy chwałę jeden od drugiego bierzecie, a chwały, która od samego Boga jest, nie szukacie?45 Nie sądźcie, że ja was oskarżać będę u Ojca; jest, który was oskarża, Mojżesz, w którym wy nadzieję macie.46 Gdybyście bowiem wierzyli Mojżeszowi, i mnie byście zapewne wierzyli; o mnie bowiem on pisał.47 Lecz jeśli jego pismom nie wierzycie, jakże moim słowom uwierzycie? E. NOWY POBYT W GALILEI (6,1 – 7,9)6 CUDOWNE ROZMNOŻENIE CHLEBA.1 Potem odszedł Jezus za morze Galilejskie, to jest Tyberiadzkie.2 I szła za nim rzesza wielka, gdyż widzieli znaki, które czynił nad tymi, co chorowali.3 Wszedł więc Jezus na górę, i siedział tam z uczniami swoimi.4 A była blisko Pascha, dzień święty żydowski.5 Gdy więc Jezus podniósł oczy, i zobaczył, że wielka rzesza idzie do niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, żeby ci jedli?6 A mówił to, próbując go; bo sam wiedział co miał czynić.7 Odpowiedział mu Filip: Za dwieście denarów chleba nie wystarczy im, tak żeby każdy mało co wziął.8 Rzekł mu jeden z uczniów jego, Andrzej, brat Szymona Piotra:9 Jest tu jedno pacholę, co ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby; ale co to jest na tak wielu?10 Rzekł tedy Jezus: Każcie ludziom usiąść. A było trawy wiele na tym miejscu. Usiedli więc mężczyźni w liczbie około pięciu tysięcy.11 Wziął więc Jezus chleby, i dzięki uczyniwszy, rozdał siedzącym; podobnież i z ryb, ile chcieli.12 Gdy zaś się najedli, rzekł uczniom swoim: Zbierzcie ułomki które pozostały, aby nie zginęły.13 Zebrali tedy, i napełnili dwanaście koszów ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które pozostały tym, co jedli.14 Owi więc ludzie ujrzawszy cud, który Jezus uczynił, mówili: Że ten jest prawdziwie Prorokiem, który ma przyjść na świat.15 Jezus zatem poznawszy, że mieli przyjść, aby go porwać i uczynić królem, uszedł znowu sam jeden na górę. JEZUS CHODZI PO MORZU.16 Gdy zaś zmrok zapadł, zeszli uczniowie jego nad morze.17 I wsiadłszy w łódź, płynęli za morze do Kafarnaum; i było już ciemno, a Jezus do nich nie przyszedł.18 Morze zaś poczynało się burzyć, bo wiał silny wiatr.19 Gdy więc ujechali około dwadzieścia pięć albo trzydzieści stadiów, widzą Jezusa chodzącego po morzu i zbliżającego się do łodzi, i zlękli się.20 Lecz on im rzecze: Jam jest, nie bójcie się.21 Chcieli go tedy wziąć do łodzi; a łódź natychmiast przypłynęła do ziemi, do której jechali. OBIETNICA EUCHARYSTII.22 Nazajutrz rzesza, która stała za morzem, zobaczyła, że tam nie było innej łodzi tylko jedna, i że Jezus nie wsiadł do łodzi z uczniami swoimi, ale sami uczniowie jego odjechali.23 Inne zaś łodzie nadeszły od Tyberiady obok miejsca, gdzie jedli chleb, gdy Pan dzięki czynił.24 Skoro więc zobaczyła rzesza, że tam nie ma Jezusa, ani uczniów jego, wsiedli w łódki, i przypłynęli do Kafarnaum, szukając Jezusa.25 A znalazłszy go za morzem, rzekli mu: Rabbi, kiedyś tu przybył?26 Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Szukacie mnie, nie dlatego żeście cuda widzieli, ale żeście chleb jedli, i najedliście się.27 Starajcie się nie o pokarm, który ginie, ale który trwa na życie wieczne, który wam da Syn Człowieczy; na nim bowiem Bóg Ojciec położył swą pieczęć.28 Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, abyśmy pełnili uczynki Boże?29 Odpowiedz lał Jezus, i rzekł im: To jest dzieło Boże, abyście wierzyli w tego, którego on posłał.30 Rzekli mu tedy: Cóż więc ty za znak czynisz, abyśmy ujrzeli, i uwierzyli tobie? Cóż działasz?31 Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jako jest napisane: “Chleb z nieba dał im jeść.” JEZUS PRAWDZIWYM CHLEBEM Z NIEBA.32 Rzekł im więc Jezus: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam chleb z nieba prawdziwy.33 Albowiem chleb Boży jest, który z nieba zstąpił, i daje życie światu.34 Rzekli więc do mego: Panie, daj nam zawsze tego chleba.35 A Jezus im powiedział: Jam jest chleb życia; kto do mnie przychodzi, łaknąć nie będzie; a kto we mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.36 Ale wam powiedziałem, żeście i widzieli mię, i nie wierzycie.37 Wszystko, co mi daje Ojciec, do mnie przyjdzie; a tego, co do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz;38 bo zstąpiłem z z nieba, nie żebym czynił wolę moją, ale wolę tego, który mię posłał.39 A ta jest wola tego, który mię posłał, Ojca, żebym nic z tego wszystkiego, co mi dał, nie stracił; ale żebym to wskrzesił w dzień ostateczny.40 A ta jest wola Ojca mego, który mię posłał, żeby każdy, który widzi Syna, i wierzy weń, miał życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dzień ostatni. SZEMRANIE NIEWIERNYCH ŻYDÓW.41 Szemrali więc na niego żydzi, że powiedział: Jam jest chleb żywy, który z nieba zstąpił.42 I mówili: Czyż nie jest to Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakże więc on mówi: Że z nieba zstąpiłem?43 Odpowiedział tedy Jezus, i rzekł im: Nie szemrajcie między sobą.44 Nikt do mnie przyjść nie może, jeśli Ojciec, który mię posłał, nie pociągnie go; a ja go wskrzeszę w dzień ostatni.45 Jest napisane u proroków: “I będą wszyscy uczniami Bożymi.” Wszelki, kto usłyszał od Ojca, i nauczył się, przychodzi do mnie.46 Nie, żeby Ojca kto widział; tylko ten, który jest od Boga, ten widział Ojca.47 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne. JEZUS CHLEBEM ŻYWOTA.48 Jam jest chleb życia.49 Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni, i pomarli.50 Ten jest chleb z nieba zstępujący, aby jeśli go kto pożywać będzie, nie umarł.51 Jam jest chleb żywy, który z nieba zstąpił.52 Jeśli kto pożywać będzie tego chleba, żyć będzie na wieki; a chleb, który ja dam, jest ciało moje za życie świata.53 Spierali się więc żydzi między sobą, mówiąc: Jakże on może dać nam ciało swoje do jedzenia?54 Rzekł im więc Jezus: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeślibyście nie jedli ciała Syna człowieczego, i nie pili krwi jego, nie będziecie mieć życia w sobie.55 Kto pożywa ciało moje, i pije krew moją, ma życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dzień ostatni.56 Albowiem ciało moje prawdziwie jest pokarmem, a krew moja prawdziwie jest napojem.57 Kto pożywa ciało moje, i pije krew moją, we mnie mieszka, a ja w nim.58 Jako mnie posłał żyjący Ojciec, i ja żyję dla Ojca; a kto mnie pożywa, i on żyć będzie dla mnie.59 Ten jest chleb, który z nieba zstąpił. Nie jak ojcowie wasi jedli mannę, i pomarli. Kto pożywa tego chleba, żyć będzie na wieki. RÓŻNY SKUTEK OBIETNICY.60 To powiedział w synagodze, nauczając w Kafarnaum.61 Wielu więc z uczniów jego usłyszawszy, mówili: Twarda jest ta mowa, i któż jej słuchać może?62 Jezus zaś wiedząc sam w sobie, że na to szemrają uczniowie j ego, rzekł do nich: To was gorszy?63 A jeśli zobaczycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był pierwej?64 Duch jest, który ożywia, ciało na nic się nie przyda. Słowa, które ja wam powiedziałem, duchem i życiem są.65 Ale są niektórzy spośród was, co nie wierzą. Wiedział bowiem Jezus od początku, którzy byli, co nie wierzyli, i kto go miał wydać.66 I mówił: Dlatego wam powiedziałem, że nikt nie może przyjść do mnie, jeśli mu nie będzie dane od Ojca mojego. ODSTĘPSTWO WIELU UCZNIÓW.67 Odtąd wielu uczniów jego wycofało się, i już z nim nie chodzili.68 Rzekł więc Jezus do dwunastu: Czy i wy odejść chcecie?69 Odpowiedział mu przeto Szymon Piotr: Panie! Do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego.70 A my wierzymy i poznaliśmy, żeś ty jest Chrystus, Syn Boży. Odpowiedział im Jezus:71 Czy ja nie dwunastu was obrałem? A jeden z was jest diabeł.72 Mówił zaś o Judaszu Szymonowym, Iszkariocie; bo ten miał go wydać, chociaż był jednym z dwunastu.7 NIEDOWIARSTWO KREWNYCH CHRYSTUSA.1 Potem zaś chodził Jezus po Galilei, gdyż nie chciał po Judei chodzić, bo żydzi starali się go zabić.2 A zbliżało się żydowskie święto Kuczek.3 Rzekli więc do niego bracia jego: Odejdź stąd, a idź do Judei, żeby i uczniowie twoi widzieli dzieła twoje, które czynisz.4 Nikt bowiem niczego w skrytości nie czyni, a sam chce być na widoku. Jeśli te rzeczy czynisz, okaż się światu.5 I bracia bowiem jego weń nie wierzyli.6 Rzecze im tedy Jezus: Czas mój jeszcze nie przyszedł; ale czas wasz zawsze jest w pogotowiu.7 Nie może świat mieć was w nienawiści, ale mnie ma w nienawiści; bo ja świadectwo daję o nim, że złe są uczynki jego.8 Idźcie wy na ten dzień święty, ja zaś nie pójdę na ten dzień święty; bo mój czas jeszcze się nie wypełnił.9 To powiedziawszy, został sam w Galilei.F. ZBAWICIEL W JERUZALEM PODCZAS ŚWIĘTA KUCZEK (7,10 -10,21) RÓŻNE ZDANIA O JEZUSIE.10 A gdy poszli bracia jego, wtedy i on poszedł na dzień święty, nie jawnie, ale jakby potajemnie.11 Szukali go więc żydzi w dzień święty pytając: Gdzież on jest?12 I był o nim wielki pomruk między rzeszą. Jedni bowiem powiadali: Że jest dobry. Drudzy zaś mówili: Nie, ale zwodzi rzesze.13 Nikt o nim jednak jawnie nie mówił z bojaźni przed żydami. JEZUS UCZY W ŚWIĄTYNI.14 Gdy zaś już było w pół święta, wszedł Jezus do świątyni, i nauczał15 I dziwili się żydzi, mówiąc: Jakże ten umie Pismo, skoro się nie uczył?16 Odpowiedział im Jezus, i rzekł: Moja nauka nie jest moja, ale tego, który mię posłał.17 Jeśli kto zechce pełnić wolę jego, dowie się o tej nauce, czy jest z Boga, czy też ja sam ze siebie mówię.18 Kto sam ze siebie mówi, ten chwały własnej szuka; lecz kto szuka chwały tego, który go posłał, ten jest prawdomówny, a nie ma w nim niesprawiedliwości.19 Czyż Mojżesz nie dał wam Zakonu, a żaden z was nie pełni Zakonu?20 Czemu chcecie mnie zabić? Odpowiedziała rzesza, i rzekła: Czarta masz; któż cię chce zabić?21 Odpowiedział Jezus, i rzekł, im: Jednego czynu dokonałem, a wszyscy się dziwicie.22 Dlatego Mojżesz dał wam obrzezanie (nie żeby ono od Mojżesza było, ale od ojców), i w szabat człowieka obrzezujecie.23 Jeśli obrzezanie przyjmuje człowiek w szabat, żeby nie naruszyć Mojżeszowego Zakonu, na mnie się oburzacie, że całego człowieka uzdrowiłem w szabat?24 Nie sądźcie według pozorów, ale sądźcie sądem sprawiedliwym.25 Mówili więc niektórzy z Jerozolimy: Czyż to nie ten, którego chcą zabić? 26 A oto jawnie przemawia, i nic mu nie mówią. Czyżby prawdziwie poznali starsi, że ten jest Chrystusem?27 Ale o nim wiemy, skąd jest; lecz gdy Chrystus przyjdzie, nikt nie będzie wiedział, skąd jest.28 Wołał tedy Jezus w świątyni, ucząc i mówiąc: I mnie znacie, i skąd jestem wiecie, a sam od siebie nie przyszedłem, ale jest prawdomówny ten, który mnie posłał, którego wy nie znacie.29 Ja go znam, bo od niego jestem, a on mię posłał.30 Chcieli go więc pojmać, ale nikt nań nie podniósł ręki; bo jeszcze nie nadeszła godzina jego.31 Wielu zaś z rzeszy uwierzyło weń, i mówili: Czyż Chrystus gdy przyjdzie, więcej cudów czynić będzie, aniżeli te, które ten czyni?32 Usłyszeli faryzeusze, jak to o nim rzesza szemrała; i posłali przedniejsi kapłani i faryzeusze sługi, aby go pojmali.33 Rzekł im więc Jezus: Jeszcze krótki czas jestem z wami, a odchodzę do tego, który mię posłał.34 Szukać mię będziecie, a nie znajdziecie; a gdzie ja jestem wy przyjść nie możecie.35 Mówili więc żydzi między sobą: Dokądże ten pójdzie, że my go nie znajdziemy? Czy pójdzie do rozproszenia pogan, i będzie uczył pogan?36 Cóż to za słowo, które powiedział: Szukać mię będziecie, a nie znajdziecie; a gdzie ja jestem, wy przyjść nie możecie? CZY JEZUS JEST MESJASZEM?37 W ostatni zaś wielki dzień święta stał Jezus, i wołał, mówiąc: Jeśli kto pragnie, niech do mnie przyjdzie a pije.38 Kto wierzy we mnie, jak mówi Pismo, z żywota jego rzeki wody żywej popłyną.39 A to mówił o Duchu, którego otrzymać mieli wierzący weń; albowiem Duch jeszcze nie był dany, bo Jezus jeszcze nie był uwielbiony.40 Z owej więc rzeczy, usłyszawszy te słowa jego, mówili: Ten jest prawdziwie prorokiem.41 Inni mówili: Ten jest Chrystusem. Niektórzy zaś powiadali: Czyż Jezus przyjdzie z Galilei?42 Czyż Pismo nie mówi, że Jezus przyjdzie z rodu Dawida i z Betlejem miasteczka, gdzie był Dawid?43 Powstał zatem rozłam między resztą z powodu niego.44 A niektórzy z nich chcieli go pojmać, ale nikt nie podniósł nań ręki.45 Przyszli więc słudzy najwyższych kapłanów i faryzeuszów. A oni im rzekli: Czemuście go nie przyprowadzili?46 Odpowiedzieli słudzy: Nigdy tak człowiek nie mówił, jako ten człowiek.47 Odpowiedzieli im tedy faryzeusze: Czyż i wy jesteście zwiedzeni?48 Czy który ze starszych uwierzył weń, albo z faryzeuszów?49 Ale to pospólstwo, które nie zna Zakonu, przeklęte jest.50 Rzekł do nich Nikodem, ten, który w nocy przyszedł do niego, a był jednym z nich:51 Czyż Zakon nasz sądzi człowieka, jeśli pierwej nie usłyszy od niego, i nie zrozumie, co czyni?52 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Czy i ty jesteś Galilejczykiem? Badaj Pisma, a zobaczysz, że z Galilei prorok nie powstaje.53 I powrócili każdy do domu swego.8 JAWNOGRZESZNICA.1 Jezus zaś udał się na górę Oliwną.2 A raniutko znów przyszedł do świątyni, i cały lud przyszedł do niego; a usiadłszy nauczał ich.3 I przyprowadzają doktorowie i faryzeusze niewiastę, którą na cudzołóstwie zostano, i postawili ją pośrodku, i4 rzekli mu: Nauczycielu tę niewiastę zastano teraz na cudzołóstwie.5 W Zakonie zaś Mojżesz przykazał nam takie kamienować. Ty więc co mówisz?6 To znów mówili, kusząc go, aby go mogli oskarżyć. A Jezus schyliwszy się w dół, pisał palcem po ziemi.7 Gdy zaś nie przestawali go pytać, podniósł się, i rzekł im: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamieniem.8 I znowu schyliwszy się, pisał na ziemi.9 A usłyszawszy to, jeden za drugim wychodzili, poczynając od starszych; i został sam Jezus, i niewiasta w pośrodku stojąca.10 Jezus zaś podniósłszy się, rzekł jej: Niewiasto, gdzież są ci, co na ciebie skarżyli? Żaden cię nie potępił?11 A ona rzekła: żaden, Panie! Jezus zaś powiedział: I ja cię nie potępię. Idź, a już więcej nie grzesz. JEZUS ŚWIATŁOŚCIĄ ŚWIATA.12 Znowu więc odezwał się do nich Jezus, mówiąc: Jam jest światłość świata; kto za mną idzie, nie chodzi w ciemności, ale będzie miał światłość życia.13 Rzekli mu tedy faryzeusze: Ty sam o sobie świadectwo dajesz; świadectwo twoje nie jest prawdziwe.14 Odpowiedział Jezus, i rzekł im: Chociaż ja świadectwo daję sam o sobie, prawdziwe jest świadectwo moje, bo wiem, skąd przyszedłem i dokąd idę; lecz wy nie wiecie, skąd przychodzę, albo dokąd idę.15 Wy według ciała sądzicie; ja nikogo nie sądzę.16 A jeśli też i sądzę; sąd mój jest prawdziwy; bo nie jestem sam, ale ja i ten, który mnie posłał, Ojciec.17 A w Zakonie waszym jest napisane, że świadectwo dwóch ludzi jest prawdziwe.18 Jam jest, który sam o sobie daję świadectwo; i daje świadectwo o mnie Ojciec, który mię posłał.19 Rzekli mu więc: Gdzież jest twój Ojciec? Odpowiedział Jezus: Ani mnie nie znacie, ani Ojca mojego; gdybyście mnie znali, to byście zapewne i Ojca mego znali.20 Te słowa powiedział Jezus koło skarbca, ucząc w świątyni; a nikt go nie pojmał, bo jeszcze nie nadeszła godzina jego. JEZUS SYNEM BOGA.21 Jezus więc rzekł im znowu, mówiąc: Ja odchodzę, i będziecie mnie szukać, a w grzechu waszym pomrzecie. Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie.22 Mówili tedy żydzi: Alboż sam się zabije, że powiedział: Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie?23 I mówił im: Wyście z niskości, a jam z wysokości. Wyście z tego świata, a ja nie jestem z tego świata.24 Przeto wam powiedziałem, że pomrzecie w grzechach waszych; bo jeśli nie uwierzycie, żem ja jest, pomrzecie w grzechu waszym.25 Mówili mu więc: Któżeś ty jest? Rzekł im Jezus: Początek, który i mówię wam.26 Mam o was wiele mówić i sądzić; lecz ten, który mię posłał jest prawdomówny; a ja, co słyszałem od niego, to mówię na świecie.27 I nie zrozumieli, że Ojcem swoim nazywał Boga.28 Rzekł im tedy Jezus: Gdy podwyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, żem ja jest, a sam z siebie niczego nie uczynię; ale jako mię nauczył Ojciec, to mówię.29 A ten, który mię posłał, ze mną jest, i nie zostawił mię samego, bo ja, co mu się podoba, zawsze czynię.30 Gdy on to mówił, wielu weń uwierzyło. KTO PRAWDZIWYM SYNEM ABRAHAMA?31 Mówił więc Jezus do tych żydów, którzy mu uwierzyli: Jeśli wy trwać będziecie przy mowie mojej, prawdziwie będziecie uczniami moimi;32 i poznacie prawd a prawda was wyswobodzi.33 Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama, a nigdyśmy nikomu nie służyli; jakże ty mówisz: Wolni będziecie?34 Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, za prawdę powiadam wam, że każdy który czyni grzech, sługą jest grzechu;35 lecz sługa nie mieszka w domu na wieki, syn zaś mieszka na wieki.36 A przeto jeśli was Syn wyswobodzi, prawdziwie wolni będziecie.37 Wiem, że jesteście synami Abrahama; ale staracie się mig zabić, ponieważ mowa moja nie przyjmuje się w was.38 Ja mówię, co widziałem u Ojca mojego; a wy czynicie, coście widzieli u ojca waszego.39 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Ojcem naszym jest Abraham. Rzekł im Jezus: Jeśliście synami Abrahama, czyńcież uczynki Abrahama.40 Lecz teraz staracie się zabić mnie, człowieka, który wam mówiłem prawdę, jaką słyszałem od Boga; tego Abraham nie czynił. KTO SYNEM BOGA?41 Wy czynicie uczynki ojca waszego. Rzekli mu zatem: Myśmy się nie urodzili z cudzołóstwa; mamy jednego ojca, Boga.42 Rzekł im więc Jezus: Gdyby Bóg był ojcem waszym, to byście mię pewnie miłowali; albowiem ja z Boga wyszedłem, i przyszedłem; nie od siebie bowiem przyszedłem, ale on mię posłał.43 Czemu mowy mojej nie rozumiecie? Gdyż nie możecie słuchać mowy mojej.44 Wy z ojca diabła jesteście i pożądania ojca waszego czynić chcecie. On był zabójcą od początku i w prawdzie się nie ostał, bo nie ma w nim prawdy; gdy mówi kłamstwo, z własnego mówi, gdyż kłamcą jest, i ojcem jego.45 A jeśli ja prawdę mówię, nie wierzycie mi.46 Kto z was dowiedzie na mnie grzechu? Jeśli prawdę mówię wam, czemu mi nie wierzycie?47 Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; dlatego wy nie słuchacie, że z Boga nie jesteście. DIABELSKIE USPOSOBIENIE ŻYDÓW.48 Odpowiedzieli więc żydzi, i rzekli mu: Czy my nie dobrze mówimy, żeś ty jest Samarytanin, i czarta masz?49 Odpowiedział Jezus: Ja czarta nie mam; ale czczę Ojca mego, a wyście mnie nie uczcili.50 Ale ja nie szukam chwały własnej; jest taki, co szuka, i sądzi.51 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli kto zachowa mowę moją, nie zazna śmierci na wieki.52 Rzekli więc żydzi: Teraz poznaliśmy, że czarta masz. Abraham umarł i prorocy, a ty powiadasz: Jeśliby kto zachował mowę moją, nie zazna śmierci na wieki!53 Czy ty większy jesteś nad ojca naszego Abrahama, który umarł? I prorocy pomarli. Kim sam siebie czynisz?54 Odpowiedział Jezus: Jeśli ja sam siebie chwalę; niczym jest chwała moja. Jest Ojciec mój, który mię uwielbia, o którym wy powiadacie, że jest Bogiem waszym,55 a nie poznaliście go; ale ja go znam. I jeślibym powiedział, że go nie znam, będę podobnym do was kłamcą; ale go znam, i mowę jego zachowuję.56 Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój; ujrzał, i rozradował się.57 Rzekli więc żydzi do niego: Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?58 Rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: pierwej niż Abraham się stał, jam jest.59 Porwali więc kamienie, by rzucić na niego; lecz Jezus ukrył się, i wyszedł z świątyni.9 UZDROWIENIE ŚLEPEGO OD URODZENIA.1 A przechodząc, ujrzał Jezus człowieka ślepego od urodzenia.2 I spytali go uczniowie jego: Rabbi, kto zgrzeszył, on, czy rodzice jego, że się ślepym narodził?3 Odpowiedział Jezus: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego; ale żeby się okazały w nim sprawy Boże.4 Mnie potrzeba wykonywać sprawy tego, który mię posłał, póki dzień jest; nadchodzi noc, kiedy nikt pracować nie może.5 Póki jestem na świecie, jestem światłością świata.6 To rzekłszy, splunął na ziemię, i uczynił błoto ze śliny, i pomazał błotem oczy jego,7 i rzekł mu: Idź, umyj się w sadzawce Siloe (co się wykłada: “Posłany”). Odszedł więc i umył się, i przyszedł widzący.8 Sąsiedzi zatem i ci, co przedtem go widywali, że był żebrakiem, mówili: Czy to nie ten, który siadywał i żebrał? Jedni mówili: Że to on jest.9 A drudzy: Wcale nie, ale jest doń podobny. A on mówił: Że to ja jestem.10 Mówili mu więc: Jakże ci się oczy otwarły?11 Odpowiedział: Ten człowiek, którego zwią Jezusem, uczynił błoto, i pomazał oczy moje, i rzekł mi: Idź do sadzawki Siloe, a umyj się. I poszedłem, umyłem się, i widzę.12 I rzekli mu: Gdzież on jest? Odpowiedział: Nie wiem.13 Przyprowadzają tego, który był ślepy, do faryzeuszów.14 A był to szabat, gdy Jezus uczynił błoto, i otworzył oczy jego.15 Znowu więc pytali go faryzeusze, jak przejrzał? A on im odpowiedział: Włożył mi błota na oczy i umyłem się, i widzę.16 Mówili przeto niektórzy z faryzeuszów: Nie jest ten człowiek od Boga, bo nie zachowuje szabatu. A inni mówili: Jakże może człowiek grzeszny te cuda czynić? I było rozdwojenie między nimi.17 Rzekli więc ślepemu po wtóre: Cóż ty mówisz o tym, który otworzył oczy twoje? On zaś rzekł: że jest prorokiem.18 Nie uwierzyli tedy żydzi, że on był ślepy, i wzrok odzyskał, dopóki nie wezwali rodziców tego, który przejrzał.19 I spytali ich, mówiąc: Czy to jest syn wasz, o którym wy mówicie, że się ślepym urodził? Jakże więc teraz widzi?20 Odpowiedzieli im rodzice jego, i rzekli: Wiemy, że to jest syn nasz, i że się ślepym urodził;21 ale jak teraz widzi, nie wiemy; albo kto otworzył oczy jego, my nie wiemy. Jego samego pytajcie; ma lata, niech sam mówi o sobie.22 To powiedzieli rodzice jego, gdyż bali się żydów. Już bowiem zmówili się żydzi, że jeśliby kto wyznał, iż on jest Chrystusem, aby został wyrzucony z synagogi.23 Dlatego to powiedzieli rodzące jego: Że ma lata, jego samego pytajcie.24 Wezwali więc po raz drugi człowieka, który był ślepy, i rzekli mu: Daj chwałę Bogu; my wiemy, że ten człowiek jest grzeszny.25 On zaś im odrzekł: Czy grzeszny jest, tego nie wiem; jedno wiem, że byłem ślepy, a teraz widzę.26 Rzekli mu tedy: Cóż ci uczynił? Jakże ci oczy otworzył?27 Odpowiedział im: Już wam powiedziałem, i słyszeliście; czemuż znowu słyszeć chcecie? Czy i wy chcecie zostać uczniami jego?28 Złorzeczyli mu przeto i powiedzieli: Ty bądź uczniem jego, a my jesteśmy uczniami Mojżesza.29 My wiemy, że do Mojżesza mówił Bóg; ale skąd ten jest, nie wiemy,30 Odpowiedział ów człowiek, i rzekł im: To właśnie jest dziwne, że wy nie wiecie, skąd jest, a otworzył oczy moje.31 Wiemy zaś, że grzeszników Bóg nie wysłuchuje; ale jeśli kto jest czcicielem Boga, a wolę jego czyni, tego wysłuchuje.32 Od wieku nie słyszano, żeby kto otworzył oczy ślepo narodzonemu.33 Gdyby ten nie był od Boga, nie mógłby nic uczynić.34 Odpowiedzieli i rzekli mu: W grzechach narodziłeś się cały, a ty nas uczysz? I precz go wyrzucili.35 Usłyszał Jezus, że go precz wyrzucili, a znalazłszy go, rzekł mu: Ty wierzysz w Syna Bożego?36 On odpowiedział, i rzekł: Któż to jest, Panie, abym weń uwierzył?37 I rzekł mu Jezus: I widziałeś go, i który mówi z tobą, ten jest.38 A on rzekł: Wierzę, Panie! I upadłszy, oddał mu pokłon.39 I rzekł Jezus: Na sąd ja przyszedłem na ten świat, aby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, co widzą, ślepymi się stali.40 I usłyszeli niektórzy z faryzeuszów, co przy nim byli, i rzekli mu: Czy i my ślepymi jesteśmy?41 Rzekł im Jezus: Gdybyście byli ślepymi, nie mielibyście grzechu; ale teraz mówicie: Że widzimy. Grzech wasz trwa.10 JEZUS DOBRYM PASTERZEM.1 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Kto nie wchodzi przez bramę do owczarni owiec, ale wdziera się skądinąd, ten jest złodziej i zbójca.2 Lecz ten, co wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec.3 Temu odźwierny otwiera, a owce słuchają głosu jego, i woła owce swoje po imieniu, i wyprowadza je.4 A gdy wypuści owce swoje, idzie przed nimi; a owce idą za nim, bo znają głos jego.5 Za obcym zaś nie idą, ale uciekają od niego, bo nie znają głosu obcych.6 Tę przypowieść powiedział im Jezus; lecz oni nie zrozumieli, co im mówił.7 Znowu więc rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, iż ja jestem bramą owiec.8 Wszyscy, ilu ich tylko przyszło, złodziejami są i zbójcami, i nie słuchały ich owce.9 Ja jestem bramą. Jeśli kto wejdzie przeze mnie, będzie zbawiony; i będzie wchodził, i wychodził, i pastwiska znajdzie.10 Złodziej nie przychodzi, tylko żeby kradł, a zabijał i tracił. Ja przyszedłem, żeby życie miały, i obficiej miały.11 Jam jest pasterz dobry. Dobry pasterz duszę swoją daje za owce swoje.12 Lecz najemnik, i ten, co nie jest pasterzem, którego owce nie są własne, widzi wilka przychodzącego, i opuszcza owce, i ucieka, a wilk porywa, i rozprasza owce;13 najemnik zaś ucieka, bo jest najemnikiem, i nie zależy mu na owcach.14 Jam jest pasterz dobry, i znam moje, i znają mię moje.15 Jak mię zna Ojciec, i ja znam Ojca; a duszę moją kładę za owce moje.16 I inne owce mam, które nie są z tej owczarni; i te trzeba mi przyprowadzić, i słuchać będą głosu mego, i stanie się jedna owczarnia i jeden pasterz.17 Dlatego miłuje mię Ojciec, że ja kładę duszę moją, abym ją znowu wziął.18 Nikt nie bierze jej ode mnie, ale ja kładę ją sam od siebie; i mam moc położyć ją, i mam moc znowu wziąć ją. To przykazanie otrzymałem od Ojca mego.19 Znowu powstała niezgoda między żydami z powodu tych słów.20 A wielu z nich mówiło: Czarta ma, i szaleje; czemuż go słuchacie?21 Inni mówili: To nie są słowa opętanego od diabła. Czyż diabeł może oczy ślepych otwierać?G. ZAMACHY NA ZBAWICIELA W CZASIE UROCZYSTOŚCI POŚWIĘCENIA ŚWIĄTYNI (10, 22-42) CHRYSTUS JEST WSPÓŁISTOTNY OJCU.22 Była zaś w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni; i była zima.23 A Jezus przechadzał się w świątyni po krużganku Salomona.24 Obstąpili go więc żydzi, i rzekli mu: Dokądże duszę naszą w zawieszeniu trzymać będziesz? Jeśli ty jesteś Chrystusem, powiedz nam otwarcie.25 Odpowiedział im Jezus: Powiadam wam, a nie wierzycie; sprawy, które ja czynię w imię Ojca mego, te o mnie świadectwo dają.26 Ale wy nie wierzycie bo nie jesteście z owiec moich.27 Owce moje słuchają głosu mego; a ja je znam, i idą za mną.28 Ja im daję życie wieczne: i nie zginą na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej.29 To, co mi dał Ojciec mój, większe jest nad wszystko; a nikt nie może wydrzeć z rąk Ojca mego.30 Ja i Ojciec jedno jesteśmy. ŻYDZI CHCĄ GO UKAMIENOWAĆ.31 Przeto żydzi porwali kamienie, aby go ukamienować.32 Odpowiedział im Jezus: Wiele dobrych uczynków ukazałem wam od Ojca mego; za który z tych uczynków kamienujecie mnie?33 Odpowiedzieli mu żydzi: Za dobry uczynek nie kamienujemy cię, ale za bluźnierstwo; i że ty, będąc człowiekiem, czynisz sam siebie Bogiem.34 Odpowiedział im Jezus: Czy nie jest napisane w Zakonie waszym: Że “Ja rzekłem: bogami jesteście?”35 Jeżeli tych nazwał bogami, do których stała się mowa Boża a Pisma zmienić nie można36 o mnie, którego Ojciec poświęcił, i posłał na świat, wy mówicie: Że bluźnisz, ponieważ rzekłem: Jestem Synem Bożym?37 Jeśli nie czynię dzieł Ojca mego, nie wierzcie mi.38 Ale jeśli czynię, chociażbyście mnie wierzyć nie chcieli, uczynkom wierzcie, abyście poznali, i uwierzyli, że Ojciec jest we mnie, a ja w Ojcu.39 Usiłowali go więc pochwycić, lecz wyszedł z rąk ich.40 I odszedł na powrót za Jordan na to miejsce, gdzie najpierw Jan chrzcił, i tam przebywał.41 A wielu przychodziło do niego, i mówili: Że Jan wprawdzie żadnego znaku nie uczynił;42 ale wszystko, co Jan o nim powiedział, było prawdą. I wielu uwierzyło w niego.H. WSKRZESZENIE ŁAZARZA BEZPOŚREDNIM POWODEM WYROKU ŚMIERCI NA ZBAWICIELA (11,1-57)11 CHOROBA I ŚMIERĆ ŁAZARZA.1 Był zaś chory niejaki Łazarz z Betanii, z miasteczka Marii i Marty jej siostry.2 (A była to Maria, która namaściła Pana olejkiem, i otarła nogi jego włosami swoimi; jej to brat Łazarz chorował).3 Posłały więc siostry jego do niego, mówiąc: Panie! Oto ten, którego miłujesz, choruje.4 A usłyszawszy Jezus, rzekł im: Ta choroba nie jest na śmierć, ale dla chwały Bożej, żeby Syn Boży uwielbiony był przez nią.5 Jezus też miłował Martę i siostrę j ej Marię i Łazarza.6 Gdy więc usłyszał, że choruj e, wtedy pozostał wprawdzie przez dwa dni na tym samym miejscu,7 potem zaś rzekł uczniom swoim: Idźmy znowu do Judei.8 Rzekli mu uczniowie: Rabbi! Dopiero chcieli cię żydzi ukamienować, a znów tam idziesz?9 Odpowiedział Jezus: Czyż dzień nie ma dwunastu godzin? Jeśli kto chodzi w dzień, nie potknie się, bo widzi światło tego świata;10 ale jeśli chodzi w nocy, potknie się, bo światła w nim nie ma.11 To powiedział, a potem rzekł im: Łazarz, przyjaciel nasz, śpi; ale idę, abym go ze snu obudził.12 Rzekli więc uczniowie jego: Panie! Jeśli śpi, zdrów będzie.13 Lecz Jezus mówił o śmierci jego; a oni sądzili, że o zaśnięciu snem mówił.14 Wtedy więc Jezus powiedział im otwarcie: Łazarz umarł.15 I cieszę się dla was, że tam nie byłem, abyście uwierzyli; ale idźmy do niego.16 Rzekł tedy Tomasz, którego zwią Didymus, do współuczniów: Pójdźmy 1 my, abyśmy z nim umarli. ROZMOWA JEZUSA Z MARTĄ I MARIĄ.17 Przyszedł zatem Jezus, i znalazł go już od czterech dni leżącego w grobie.18 (A Betania była blisko Jerozolimy, na jakie plętnaście stadiów).19 A przyszło do Marty i Marii wielu żydów, aby je pocieszyć po ich bracie.20 Marta więc, skoro usłyszała, że Jezus idzie, wyszła mu naprzeciw, a Maria siedziała w domu.21 Rzekła tedy Marta do Jezusa: Panie! Gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.22 Lecz i teraz wiem, że o cokolwiek będziesz Boga prosił, da ci Bóg.23 Rzecze do niej Jezus: Zmartwychwstanie brat twój.24 Rzecze mu Marta: Wiem, że zmartwychwstanie w zmartwychwstaniu w dzień ostatni.25 Rzekł jej Jezus: Jam jest zmartwychwstanie i życie; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.26 A wszelki, który żyje, a wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to? 27 Powiedziała mu: Tak, Panie, jam uwierzyła, żeś ty jest Chrystus, Syn Boga żywego, który na ten świat przyszedłeś.28 A to rzekłszy, odeszła, i po cichu zawołała Marię, siostrę swoją, mówiąc: Nauczyciel przyszedł, i woła cię.29 Skoro ona usłyszała, wstaje szybko, i idzie do niego;30 jeszcze bowiem Jezus nie przyszedł był do miasteczka, ale był jeszcze na tym miejscu, gdzie Marta zabiegła mu drogę.31 Żydzi więc, którzy z nią byli w domu, i pocieszali ją, ujrzawszy, że Maria prędko wstała i wyszła, poszli za nią, mówiąc: Że idzie do grobu, aby tam płakać.32 Maria tedy, gdy przyszła, gdzie był Jezus, ujrzawszy go, przypadła do nóg jego, i rzecze mu: Panie! Gdybyś tu był, nie byłby umarł brat mój.33 Jezus więc, gdy ją ujrzał płaczącą, i żydów, którzy z nią przyszli, płaczących rozrzewnił się w duchu, i wzruszył sam siebie,34 i rzekł: Gdzieście go położyli? Powiadają mu: Panie, pójdź a oglądaj.35 I zapłakał Jezus.36 Mówili więc żydzi: Oto, jak go miłował.37 Niektórzy zaś z nich mówili: Czyż ten, który otworzył oczy ślepo narodzonemu, nie mógł sprawić, żeby on nie był umarł? WSKRZESZENIE ŁAZARZA.38 Jezus tedy rozrzewniwszy się znowu sam w sobie, przychodzi do grobu. A była to jaskinia, i kamień był na niej położony.39 Rzecze Jezus: Odsuńcie kamień. Rzecze mu Marta, siostra tego, który był umarł: Panie, już cuchnie, bo mu już czwarty dzień.40 Rzecze do niej Jezus: Czyżem ci nie powiedział, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?41 Odsunęli więc kamień. Jezus zaś podniósłszy oczy swe w górę, rzekł: Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał.42 A ja wiedziałem, że mię zawsze wysłuchujesz; ale dla ludu, który wkoło stoi, powiedziałem, aby uwierzyli, żeś ty mnie posłał.43 To rzekłszy, zawołał głosem wielkim: Łazarzu, wyjdź z grobu!44 I natychmiast wyszedł, który był umarły, mając ręce i nogi związane opaskami, a twarz jego obwiązana była chustą. Rzekł im Jezus: Rozwiążcie go, i pozwólcie mu odejść. SANHEDRYN POSTANAWIA ZGŁADZIĆ JEZUSA.45 Wielu więc z żydów, którzy byli przyszli do Marii i Marty, a widzieli, co uczynił Jezus, uwierzyło weń.46 Niektórzy zaś z nich odeszli do faryzeuszów, i powiedzieli im, co uczynił Jezus.47 Zebrali tedy najwyżsi kapłani i faryzeusze Radę, i mówili: Cóż poczniemy, bo ten człowiek wiele cudów czyni?48 Jeśli go tak zostawimy, wszyscy weń uwierzą, i przyjdą Rzymianie, i zabiorą nasze miejsce i naród.49 A jeden z nich imieniem Kajfasz, będąc najwyższym kapłanem w tym roku, rzekł im: Wy nic nie wiecie,50 ani me myślicie, że lepiej dla was, aby jeden człowiek umarł za lud, i cały naród nie zginął.51 A tego nie powiedział sam z siebie, ale będąc najwyższym kapłanem roku tego, prorokował, że Jezus miał umrzeć za naród;52 i nie tylko za naród, ale żeby synów Bożych, którzy byli rozproszeni, zgromadzić w jedno.53 Od owego więc dnia postanowili, że go zabiją. JEZUS UCHODZI DO EFREM.54 Jezus więc nie chodził już jawnie między żydami, ale odszedł w okolicę blisko pustyni, do miasta które zowią Efrem, i tam przebywał z uczniami swoimi.55 A blisko była Pascha żydowska; i wielu z kraju szło do Jerozolimy przed Paschą, aby się oczyścić.56 Szukali więc Jezusa, i mówili między sobą, stojąc w świątyni: Co sądzicie, że nie przyszedł na dzień święty?57 A najwyżsi kapłani i faryzeusze wydali rozkaz, żeby każdy, kto by się dowiedział, gdzie on przebywa, oznajmił, aby go pojmali.I. OSTATNIA PODRÓŻ DO JERUZALEM (12,1-50)12 NAMASZCZENIE W BETANII.1 Jezus tedy sześć dni przed Paschą przyszedł do Betanii, gdzie był umarł Łazarz, którego Jezus wskrzesił.2 I sprawili mu tam ucztę; i Marta służyła a Łazarz był jednym z siedzących z nim u stołu.3 Maria więc wzięła funt drogiego, szpikanardowego olejku, i namaściła nogi Jezusowe, i otarła nogi jego włosami swoimi; i napełnił się dom wonnością olejku.4 Rzekł tedy jeden z uczniów jego, Judasz Iszkariota, który go miał wydać:5 Czemuż tego olejku nie sprzedano za trzysta denarów, i nie dano ubogim?6 To zaś powiedział, nie żeby mu chodziło o ubogich, ale że był złodziejem, i mieszek mając, nosił co składano.7 Rzekł więc Jezus: Pozwólcie jej, aby na dzień pogrzebu mego to zachowała.8 Ubogich bowiem zawsze wśród siebie macie, a mnie nie zawsze macie.9 Dowiedziało się tedy wielkie mnóstwo żydów, że tam jest; i przyszli, nie tylko dla Jezusa, ale żeby widzieć Łazarza, którego wskrzesił z martwych.10 Umyślili zaś przedniejsi kapłani, żeby i Łazarza zabić;11 bo wielu żydów z powodu niego odstępowało, i wierzyło w Jezusa. WJAZD TRIUMFALNY DO JEROZOLIMY.12 A nazajutrz wielka rzesza, która była przyszła na święto, skoro usłyszeli, że Jezus idzie do Jerozolimy,13 nabrali gałęzi palmowych, i wyszli naprzeciw niemu, i wołali: “Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie,” król Izraela.14 I znalazł Jezus osiołka, i wsiadł nań, jak jest napisane:15 “Nie bój się, córko Syjońska! Oto król twój przybywa, siedząc na źrebięciu oślicy.”16 Tego nie rozumieli uczniowie jego z początku; ale gdy Jezus został uwielbiony, wtedy wspomnieli, że to było o nim napisane, i że to mu uczynili.17 Świadczyła więc rzesza, która przy nim była, kiedy Łazarza wywołał z grobu, i wskrzesił go z martwych.18 Dlatego też wyszła naprzeciw niego rzesza, że słyszeli, iż on ten cud uczynił.19 Mówili więc faryzeusze między sobą: Widzicie, że nic nie osiągamy? Oto cały świat za nim poszedł. JEZUS I POGANIE.20 A byli niektórzy poganie między tymi, co przyszli, żeby pokłonić się w dzień święty.21 Ci tedy przystąpili do Filipa, który był z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go mówiąc: Panie, chcemy ujrzeć Jezusa.22 Poszedł Filip, i powiedział Andrzejowi, Andrzej znowu i Filip powiedzieli Jezusowi.23 Jezus zaś odpowiedział im, mówiąc: Przyszła godzina, aby uwielbiony był Syn Człowieczy.24 Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeśli ziarno pszeniczne wpadłszy w ziemię, nie obumrze,25 samo zostaje; lecz jeśli obumrze, wiele owocu przynosi. Kto miłuje duszę swą, straci ją; a kto nienawidzi duszy swojej na tym świecie, na życie wieczne zachowa ją.26 Jeśli kto mnie służy, niech idzie za mną; a gdzie ja jestem, tam i sługa mój będzie. Jeśli kto mnie będzie służył, uczci go Ojciec mój. OJCIEC UWIELBIA SWEGO SYNA.27 Teraz dusza moja zatrwożona jest. I cóż powiem? Ojcze, wybaw mnie od tej godziny. Lecz po to przyszedłem na tę godzinę.28 Ojcze, uwielbij imię swoje! Rozległ się więc głos z nieba: I uwielbiłem, i jeszcze uwielbię.29 Rzesza tedy, która stała, i słyszała, mówiła, że zagrzmiało. A inni mówili: Anioł przemówił do niego.30 Odpowiedział Jezus, i rzekł: Nie dla mnie ten głos przyszedł, ale dla was.31 Teraz jest sąd świata; teraz książę tego świata precz wyrzucony będzie.32 A ja gdy będę podwyższony nad ziemię, pociągnę wszystko do siebie. 33 (To zaś mówił, oznajmiając, jaką śmiercią miał umrzeć).34 Odpowiedziała mu rzesza: My słyszeliśmy z Zakonu, że Chrystus trwa na wieki; a jakże ty mówisz: Potrzeba, żeby podwyższony był Syn Człowieczy? Któż to jest ten Syn Człowieczy?35 Rzekł im więc Jezus: Jeszcze przez krótki czas jest wśród was światłość. Chodźcie, póki światłość macie, żeby was ciemności nie ogarnęły; a kto w ciemności chodzi, nie wie, dokąd idzie.36 Póki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości. To powiedział Jezus, i odszedł, i ukrył się przed nimi. ZAŚLEPIENIE ŻYDÓW.37 A chociaż tak wiele cudów uczynił przed nimi, nie wierzyli w niego,38 aby się wypełniły słowa Izajasza proroka, które powiedział: “Panie, któż uwierzył przepowiadaniu naszemu, a ramię Pańskie komu jest objawione?”39 Dlatego wierzyć nie mogli, że jeszcze powiedział Izajasz:40 “Zaślepił oczy ich, i zatwardził serce ich, aby oczami nie widzieli, i sercem nie zrozumieli, i nie nawrócili się, i żebym ich nie uzdrowił.”41 To powiedział Izajasz, gdy widział chwałę jego, i mówił o nim.42 Jednakże i przedniejszych wielu uwierzyło w niego; ale z powodu faryzeuszów nie przyznawali się, aby ich nie wyrzucano z synagogi.43 Umiłowali bowiem chwałę ludzką więcej, niż chwałę Bożą. BOSKIE POSŁANNICTWO JEZUSA.44 Jezus zaś wołał, i mówił: Kto we mnie wierzy, nie we mnie Wierzy, ale w tego, który mię posłał.45 I kto mnie widzi, widzi tego, który mię posłał.46 Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby nikt z tych, co wierzą we mnie, nie pozostał w ciemności.47 I jeśliby kto słuchał słów moich, a nie przestrzegał, ja go nie sądzę; bom nie przyszedł, żebym sądził świat, ale żebym świat zbawił.48 Kto mną gardzi, a nie przyjmuje słów moich, ma, kto by go sądził. Słowa, które mówiłem, one go będą sądzić w dzień ostatni.49 Ja bowiem z siebie samego nie mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, on mi dał przykazanie, co mam mówić i co opowiadać.50 I wiem, że przykazanie jego jest życie wieczne. A przeto co ja mówię, mówię tak, jak mi Ojciec powiedział.CZĘŚĆ II (13,1-21,25)MĘKA I ZMARTWYCHWSTANIE ZBAWICIELA A. OSTATNIA WIECZERZA (13,1-38)13 CHRYSTUS UMYWA NOGI APOSTOŁOM.1 Przede dniem świętym Paschy, Jezus wiedząc, że przyszła godzina jego, aby przeszedł z tego świata do Ojca: umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, do końca ich umiłował.2 A odprawiwszy wieczerzę, gdy już diabeł podał był w sercu Judasza, syna Szymona Iszkarioty, żeby go wydał;3 wiedząc że wszystko dał mu Ojciec W ręce, i że od Boga wyszedł, i do Boga idzie,4 wstaje od wieczerzy, i składa szaty swoje, a wziąwszy prześcieradło, przepasał się.5 Potem nalewa wody w miednicę, i zaczyna umywać uczniom nogi, i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.6 Przychodzi więc do Szymona Piotra. I rzecze mu Piotr: Panie, ty mnie nogi umywasz?7 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Co ja czynię, ty teraz nie wiesz, ale dowiesz się potem.8 Rzecze mu Piotr: Nie będziesz mi umywał nóg na wieki. Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał cząstki ze mną.9 Rzecze mu Szymon Piotr: Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce i głowę.10 Rzecze mu Jezus: Kto umyty jest, nie potrzebuje, tylko żeby nogi umył, bo cały jest czysty. I wy jesteście czystymi, ale nie wszyscy.11 Wiedział bowiem, kto był ten, co go miał wydać; dlatego powiedział: Nie jesteście Wszyscy czystymi. ZALECENIE POKORY.12 Skoro Więc umył im nogi, i wziął szaty swoje, usiadłszy na powrót, rzekł im: Wiecie, co wam uczyniłem?13 Wy mnie nazywacie: Nauczycielu i Panie, i dobrze mówicie; bo nim jestem.14 Jeśli więc ja, Pan i Nauczyciel, umyłem nogi wasze, i wy powinniście jeden drugiemu nogi umywać.15 Albowiem dałem wam przykład, abyście, jak ja wam uczyniłem, tak i wy czynili.16 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Nie jest sługa większy nad pana swego, ani posłaniec nie jest większy nad tego, który go posłał.17 Jeśli to wiecie, błogosławieni będziecie, jeśli to uczynicie.18 Nie o wszystkich was mówię; ja wiem, których obrałem; ale żeby się wypełniło Pismo: “Ten, co ze mną je chleb, podniesie przeciw mnie piętę swoją.”19 Mówię wam teraz, zanim się stanie, abyście, gdy się stanie, wierzyli, żem ja jest.20 Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego poślę, mnie przyjmuje; a kto mnie przyjmuje, przyjmuje tego, który mnie posłał. WYJAWIENIE ZDRAJCY.21 To rzekłszy, Jezus zatrwożył się w duchu, i oświadczył, i rzekł: Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, ze jeden z was mię wyda.22 Spoglądali więc uczniowie jeden na drugiego, nie będąc pewni, o kim mówił.23 Był tedy jeden z uczniów jego, siedzący przy łonie Jezusowym, którego miłował Jezus.24 Na tego więc skinął Szymon Piotr, i rzekł mu: Kto jest ten, o którym mówi? 25 On więc położywszy się na piersiach Jezusowych, rzekł mu: Panie, któż to jest?26 Odpowiedział Jezus: Ten jest, któremu ja umaczany chleb podam. A umoczywszy chleb, podał go Judaszowi, synowi Szymona Iszkarioty.27 A po kąsku wstąpił w niego szatan. I rzekł mu Jezus: Co czynisz, czyń prędzej.28 Żaden zaś z siedzących e rozumiał, na co by mu to rzekł.29 Niektórzy bowiem mniemali, ponieważ Judasz miał mieszek, że Jezus mu rzekł: Nakup, czego nam potrzeba na dzień święty, albo żeby co dał ubogim.30 On więc wziąwszy kąsek, natychmiast wyszedł. A była noc. NOWE PRZYKAZANIE.31 Gdy tedy wyszedł, rzekł Jezus: Teraz uwielbiony jest Syn Człowieczy, a Bóg uwielbiony jest w nim.32 A jeśli Bóg uwielbiony jest w nim, i Bóg uwielbi go w sobie, i zaraz go uwielbi.33 Synaczkowie, niedługo jeszcze z wami jestem. Będziecie mnie szukać, a jak powiedziałem żydom: Dokąd ja idę, wy przyjść nie możecie, tak teraz 1 wam powiadam.34 Przykazanie nowe daję wam, abyście się społecznie miłowali; jak was umiłowałem, abyście 1 wy wzajemnie się miłowali.35 Po tym poznają wszyscy, żeście ucznia ml moimi, jeśli będziecie mieć miłość wzajemną. ZAPOWIEDŹ ZAPARCIA SIĘ PIOTRA.36 Rzecze mu Szymon Piotr: Panie dokąd idziesz? Odpowiedział Jezus: Dokąd ja idę, nie możesz teraz pójść za mną, ale potem pójdziesz.37 Rzecze mu Piotr: Czemu nie mogę za tobą iść teraz? Życie moje za ciebie oddam.38 Odpowiedział mu Jezus: Życie swoje za mnie oddasz? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Nie zapieje kur, aż się mnie trzykroć zaprzesz.B. MOWA POŻEGNALNA W WIECZERNIKU (14,1-17,26)14 JEZUS POCIESZA UCZNIÓW.1 Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga, i we mnie wierzcie.2 W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby inaczej było, powiedziałbym wam, bo idę przygotować wam miejsce.3 A gdy odejdę, i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu, i wezmę was do siebie, abyście tam, gdzie ja jestem, i wy byli.4 A dokąd ja idę, wiecie, i drogę wiecie.5 Mówi mu Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz, a jakże możemy znać drogę?6 Mówi mu Jezus: Jam jest droga, i prawda, i życie. Nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.7 Gdybyście mnie byli poznali, to byście pewnie i Ojca mego poznali; a odtąd poznacie go, i widzieliście go.8 Mówi mu Filip: Panie, ukaż nam Ojca, a wystarczy nam.9 Mówi mu Jezus: Przez tak długi czas jestem z wami, a nie poznaliście mnie? Filipie, kto mnie widzi, widzi i Ojca. Jakże ty mówisz: Ukaż nam Ojca?10 Nie wierzycie, że ja w Ojcu, a Ojciec jest we mnie? Słowa, które ja wam mówię, nie od samego siebie mówię; lecz Ojciec we mnie mieszkający, on dzieła wykonuje.11 Nie wierzycie, że ja w Ojcu, a Ojciec jest we mnie?12 Choćby dla samych uczynków wierzcie! Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Kto wierzy we mnie, uczynki, które ja czynię, i on czynić będzie, i większe nad nie czynić będzie, bo ja do Ojca idę.13 A o cokolwiek bgdziecie prosić Ojca w imię moje, to uczynię, aby uwielbiony był Ojciec w Synu.14 Jeśli mnie o co prosić będziecie w imię moje, to uczynię.15 Jeśli mnie miłujecie, zachowujcie przykazania moje.16 A ja prosić będę Ojca, i innego Pocieszyciela da wam, aby mieszkał z wami na wieki,17 Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi, ani go nie zna; lecz wy poznacie go, bo u was mieszkać będzie, i w was będzie. NIE ZOSTAWI ICH SIEROTAMI.18 Nie zostawię was sierotami; przyjdę do was.19 Jeszcze niedługo, a świat mnie już nie zobaczy; lecz wy mię widzicie: bo ja żyję, i wy żyć będziecie.20 W ów dzień wy poznacie, że ja jestem w Ojcu moim, a wy we mnie, a ja w was.21 Kto ma przykazania moje, i zachowuje je, ten jest, który mnie miłuje. A kto mnie miłuje, będzie miłowany przez Ojca mego, i ja go miłować będę, i objawię mu siebie samego.22 Powiedział mu Judasz, nie ów Iszkariota: Panie, cóż się stało, że się nam masz objawić, a nie światu?23 Odpowiedział Jezus, i rzekł mu: Jeśli mię kto miłuje, będzie strzegł słów moich, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i mieszkanie u niego uczynimy.24 Kto mnie nie miłuje słów moich nie przestrzega. A słowa, któreście słyszeli, nie są moje, ale tego, który mię posłał, Ojca. ZOSTAWIA IM SWÓJ POKÓJ.25 To wam powiedziałem, u was mieszkając.26 A Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imię moje, on was wszystkiego nauczy, i przypomni wam wszystko, cokolwiek wam powiedziałem.27 Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam; nie jako świat daje, ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze, ani się nie lęka.28 Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę, i przychodzę do was. Gdybyście mnie miłowali, szczególnie radowalibyście się, że idę do Ojca; bo Ojciec większy jest, niż ja.29 I teraz wam powiedziałem, zanim się to stanie, abyście wierzyli, gdy się stanie.30 Już wiele z wami mówić nie będę, bo nadchodzi książę świata tego, a we mnie nic nie ma.31 Ale żeby świat poznał, że miłuję Ojca, i jak mi Ojciec rozkazanie dał, tak czynię. Wstańcie, pójdźmy stąd.15 JEZUS PRAWDZIWYM SZCZEPEM WINNYM.1 Jam jest prawdziwy szczep winny, a Ojciec mój jest rolnikiem.2 Wszelką latorośl, nie przynoszącą we mnie owocu, odetnie ją; a wszelką, która przynosi owoc, oczyści ją, aby więcej owocu przynosiła.3 Już wy jesteście czyści z powodu słów, które do was mówiłem.4 Trwajcie we mnie, a ja w was. Jak latorośl nie może przynosić owocu sama ze siebie, jeśli nie będzie trwać w winnym szczepie; tak ani wy, jeśli we mnie nie będziecie pozostawać.5 Jam jest szczep winny, wyście latorośle. Kto pozostaje we mnie, a ja w nim, ten wiele owocu przynosi; bo beze mnie nic uczynić nie możecie.6 Jeśliby kto we mnie nie trwał, precz wyrzucony będzie jak latorośl, i uschnie; i zbiorą ją, i wrzucą do ognia, i palić się będzie.7 Jeśli we mnie trwać będziecie, a słowa moje w was trwać będą, cokolwiek zechcecie, prosić będziecie, i stanie się wam.8 W tym jest uwielbiony Ojciec mój, żebyście bardzo wiele owocu przynosili, i stali się uczniami moimi.9 Jak mnie umiłował Ojciec, i ja umiłowałem was: trwajcież w miłości mojej.10 Jeśli przykazania moje zachowacie, będziecie trwać w miłości mojej, jak i ja zachowałem przykazania Ojca mego, i trwam w miłości jego.11 To wam powiedziałem, aby radość moja była w was, a radość wasza była pełna. PRZYKAZANIE WZAJEMNEJ MIŁOŚCI.12 To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak ja was umiłowałem.13 Większej nad tę miłość nikt nie ma, żeby kto życie swe oddał za przyjaciół swoich.14 Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co ja wam przykazuję.15 Już was me będę zwał sługami, bo sługa nie wie, co czyni Pan jego. Lecz was nazwałem przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mego, oznajmiłem wam.16 Nie wyście mnie obrali, ale ja was wybrałem, i ustanowiłem was, abyście szli, i owoc przynieśli, i żeby owoc wasz trwał; żeby o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, dał wam.17 To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali. NIENAWIŚĆ ŚWIATA.18 Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że mnie pierwej, niż was, nienawidził.19 Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby, co jest jego; ale że nie jesteście ze świata, lecz ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi.20 Wspomnijcie na słowa moje, które ja wam mówiłem: Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą. Jeśli mowę moją zachowywali i waszą zachowywać będą.21 Ale to wszystko czynić wam będą dla imienia mego; bo nie znają tego który mię posłał.22 Gdybym był nie przyszedł, a nie mówił im, nie mieliby grzechu; lecz teraz nie mają wymówki z grzechu swojego.23 Kto mnie nienawidzi, i Ojca mego nienawidzi.24 Gdybym był między nimi nie dokonał czynów, których nikt inny nie dokonał, grzechu by nie mieli; lecz teraz i widzieli, i znienawidzili i mnie, i Ojca mego.25 Ale żeby się wypełniły słowa, które w Zakonie ich są napisane: “Że mię niesłusznie mieli w nienawiści.26 A gdy przyjdzie Pocieszyciel, którego ja wam poślę od Ojca, Ducha prawdy, który od Ojca pochodzi, on o mnie świadectwo dawać będzie.27 I wy świadectwo dawać będziecie, bo ze mną od początku jesteście.16 PRZEŚLADOWANIE UCZNIÓW I CHRYSTUSA.1 To wam powiedziałem, abyście się nie gorszyli.2 Wyłączą was z synagog, lecz przychodzi godzina, że każdy, co was zabija, mniemać będzie, że czyni przysługę Bogu.3 A to wam czynić będą, bo nie znają Ojca, ani mnie.4 Ale to wam powiedziałem, abyście, gdy przyjdzie ich godzina, wspomnieli sobie, że ja wam to mówiłem. A tego wam z początku nie powiedziałem, gdyż byłem z wami. OBIETNICA DUCHA ŚW.5 Teraz zaś idę do tego, który mnie posłał, a żaden z was nie pyta mnie: Dokąd idziesz?6 Ale że wam to powiedziałem, smutek napełnił serca wasze.7 Lecz ja wam prawdę mówię: Pożyteczno dla was, abym ja odszedł; bo jeśli nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie; a jeśli odejdę, poślę go do was.8 A gdy on przyjdzie, przekona świat o grzechu, i o sprawiedliwości, i o sądzie.9 O grzechu, mówię, bo nie uwierzyli we mnie;10 o sprawiedliwości zaś, bo idę do Ojca, i już mnie widzieć nie będziecie;11 a o sądzie, bo książe świata tego już jest osądzony.12 Jeszcze wam wiele mam powiedzieć, ale teraz znieść nie możecie.13 Lecz gdy przyjdzie ów Duch prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy, opowie, i co przyjść ma, oznajmi wam.14 On mnie uwielbi, albowiem z mego weźmie, a wam opowie.15 Wszystko, cokolwiek ma Ojciec, moim jest; dlatego powiedziałem, że z mego weźmie, a wam opowie. SMUTEK W RADOŚĆ SIĘ ZAMIENI.16 Niedługo, a już mnie nie ujrzycie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie, bo idę do Ojca.17 Mówili więc uczniowie jego jedni do drugich: Co to jest, co nam mówi: Niedługo, a nie ujrzycie mnie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie, i że idę do Ojca?18 Mówili tedy: Co to jest, co mówi: Niedługo? Nie wiemy, co powiada.19 I poznał Jezus, że chcieli go zapytać, i rzekł im: O to się pytacie między sobą, że powiedziałem: Niedługo, a nie ujrzycie mnie, i znowu niedługo, a ujrzycie mnie?20 Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam, że wy będziecie płakać i narzekać, a świat się będzie weselił; a wy się smucić będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni.21 Niewiasta, gdy rodzi, ma smutek, że przyszła jej godzina; lecz gdy porodzi dzieciątko, już nie pamięta ucisku z powodu radości, że człowiek na świat się narodził.22 Tak i wy, teraz wprawdzie smutek macie, lecz znowu ujrzę was, i będzie się radowało serce wasze; a radości waszej nikt od was nie odejmie.23 A w ów dzień o nic mnie pytać nie będziecie. Zaprawdę, zaprawdę wam powiadam: Jeśli o co prosić będziecie Ojca w imię moje, da wam.24 Dotychczas o nic nie prosiliście w imię moje; proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna. TERAZ A DAWNIEJ.25 To wam mówiłem przez przypowieści. Przychodzi godzina, gdy już nie przez przypowieści mówić wam będę, ale jawnie o Ojcu oznajmię wam.26 W ów dzień w imię moje prosić będziecie, i nie mówię wam, że ja będę Ojca prosił za wami.27 Albowiem sam Ojciec miłuje was, gdyż wyście mnie umiłowali, i uwierzyliście, że ja od Boga wyszedłem.28 Wyszedłem od Ojca, a przyszedłem na świat; znowu opuszczam świat, a idę do Ojca.29 Rzekli mu uczniowie jego: Oto teraz jawnie mówisz, a żadnej przypowieści nie powiadasz.30 Teraz wiemy, że wszystko wiesz, i nie potrzebujesz, żeby cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś.31 Odpowiedzíał im Jezus: Teraz wierzycie?32 Oto przychodzi godzina, i już nadeszła, że rozpierzchniecie się każdy do swoich, a mnie zostawicie samego; lecz ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze mną.33 To wam powiedziałem abyście we mnie pokój mieli. Na świecie ucisk mieć będziecie; ale ufajcie, jam zwyciężył świat.17 MODLITWA ARCYKAPŁAŃSKA.1 To powiedział Jezus, i podniósłszy oczy w niebo, rzekł: Ojcze, przyszła godzina, wsław Syna twego, aby cię Syn twój wsławił,2 jak dałeś mu władzę nad wszelkim ciałem, aby wszystkim, których mu dałeś, dał im życie wieczne.3 To zaś jest życie wieczne, aby poznali ciebie, jedynego Boga prawdziwego i tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa.4 Ja wsławiłem ciebie na ziemi, wykonałem sprawę, którąś mi zlecił;5 a teraz wsław mnie ty, Ojcze, sam u siebie chwałą, którą miałem u ciebie pierwej, niż świat był. WSTAWIA SIĘ ZA UCZNIAMI.6 Oznajmiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata. Twoimi byli, i mnie ich dałeś, a mowę twoją zachowali.7 Teraz poznali, że wszystko coś mi dał, od ciebie jest.8 Albowiem słowa, które mi dałeś, dałem im, a oni przyjęli, i poznali prawdziwie, że od ciebie wyszedłem i uwierzyli, żeś ty mnie posłał.9 Ja za nimi proszę; nie za światem proszę, lecz za tymi, których mi dałeś, bo twoimi są.10 I wszystko moje twoim jest, a twoje moim; i wsławiony jestem w nich.11 A już nie jestem na świecie, ale oni są na świecie, a ja do ciebie idę. Ojcze święty, zachowaj ich w imię twoje, których mi dałeś, aby byli jedno, jak 1 my.12 Gdy z nimi byłem, ja ich zachowywałem w imię twoje. Których mi dałeś, strzegłem; i żaden z nich nie zginął, tylko syn zatracenia, żeby się Pismo spełniło.13 Teraz zaś idę do ciebie, i to mówię na świecie, aby mieli pełną radość moją w sobie.14 Ja im dałem mowę twoją, a świat miał ich w nienawiści, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.15 Nie proszę, żebyś ich zabrał ze świata, ale żebyś ich zachował od złego.16 Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.17 Uświęć ich w prawdzie. Mowa twoja jest prawdą.18 Jak ty mnie posłałeś na świat; i ja ich posłałem na świat.19 A za nich ja poświęcam samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. MODLI SIĘ ZA PRZYSZŁY KOŚCIÓŁ.20 A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez słowo ich uwierzą we mnie;21 aby wszyscy byli jedno, jako ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby uwierzył świat, że ty mię posłałeś.22 A ja chwałę, którą mi dałeś, dałem im, aby byli jedno, jak i my jedno jesteśmy.23 Ja w nich, a ty we mnie, aby osiągnęli doskonałą jedność, i żeby świat poznał, że ty mnie posłałeś i umiłowałeś ich, jak i mnie umiłowałeś.24 Ojcze, których mi dałeś, chcę, aby gdzie ja jestem, i oni byli ze mną, aby oglądali chwałę moją, którąś mi dał; albowiem umiłowałeś mię przed założeniem świata.25 Ojcze sprawiedliwy, świat cię nie poznał, a ja ciebie poznałem i oni poznali, żeś ty mię posłał.26 I oznajmiłem im imię twoje, i oznajmię, aby miłość, którą mię umiłowałeś, w nich była, a ja w nich.18 POJMANIE JEZUSA.1 Gdy to Jezus powiedział, wyszedł z uczniami swoimi za potok Cedron, gdzie był ogród, do którego wszedł on i uczniowie jego.2 Ale i Judasz, który go wydawał, znał to miejsce, bo się tam często schodził Jezus z uczniami swoimi.3 Judasz więc wziąwszy rotę, a od najwyższych kapłanów i faryzeuszów służbę, przychodzi tani z latarniami i pochodniami i z bronią.4 Jezus więc wiedząc wszystko, co nań przyjść miało, wyszedł, i rzecze im: Kogo szukacie?5 Odpowiedzieli mu: Jezusa Nazareńskiego. Rzecze im Jezus: Jam jest. A stał też z nimi Judasz, który go wydawał.6 Skoro więc im rzekł: Jam jest, cofnęli się wstecz, i padli na ziemię.7 Spytał ich tedy znowu: Kogo szukacie? A oni odpowiedzieli: Jezusa Nazareńskiego.8 Odpowiedział Jezus: Powiedziałem wam, że ja jestem; jeśli więc mnie szukacie, pozwólcie tym odejść.9 Aby się wypełniły słowa, które był wyrzekł: Że z tych, których mi dałeś, nie straciłem nikogo.10 Szymon Piotr tedy mając miecz, dobył go, i uderzył sługę najwyższe;go kapłana, i uciął prawe ucho jego. A słudze było na imię Malchus.11 Jezus więc rzekł Piotrowi: Włóż miecz twój do pochwy. Kielicha, który mi dał Ojciec, czyż go pić nie będę?12 Rota więc i trybun i słudzy żydowscy pojmali Jezusa, i związali go. JEZUS PRZED ANNASZEM I KAJFASZEM.13 I przyprowadzili go najpierw do Annasza, bo był teściem Kajfasza, który był najwyższym kapłanem tego roku.14 Kajfasz zaś był tym, który dał był radę żydom: Że pożytecznie jest, aby jeden człowiek umarł za lud.15 I szedł za Jezusem Szymon Piotr i drugi uczeń. A ten uczeń był znajomy najwyższemu kapłanowi, i wszedł z Jezusem na dziedziniec najwyższego kapłana.16 Piotr zaś stał u drzwi na dworze. Wyszedł tedy ów drugi uczeń, który był znajomy najwyższemu kapłanowi, i pomówił z odźwierną, i wprowadził Piotra.17 Mówi więc Piotrowi służąca odźwierna: Czy i ty nie jesteś z uczniów tego człowieka? On mówi: Nie jestem.18 Czeladź zaś i słudzy stali przy ogniu, bo zimno było i grzali się. A był z nimi i Piotr, stojąc i grzejąc się.19 Kapłan więc najwyższy spytał Jezusa o jego uczniów i o naukę jego.20 Odpowiedział mu Jezus: Jam jawnie mówił światu; jam zawsze nauczał w synagodze i w świątyni, gdzie wszyscy żydzi się schodzą, a w skrytości nic nie mówiłem.21 Czemu mię pytasz? Pytaj tych, którzy słyszeli co im mówiłem: oto ci wiedzą, co ja powiedziałem.22 Gdy zaś to rzekł jeden ze sług, stojący tam, dał policzek Jezusowi, mówiąc: Tak odpowiadasz najwyższemu kapłanowi?23 Odpowiedział mu Jezus: Jeżelim źle powiedział, daj świadectwo o złym; a jeśli dobrze, czemu mię bijesz?24 I odesłał go Annasz związanego do Kajfasza, najwyższego kapłana. ZAPARCIE SIĘ PIOTRA.25 A Szymon Piotr stał, i grzał się. Rzekli mu tedy: Czy i ty nie jesteś z uczniów jego? A on się zaparł, i rzekł: Nie jestem.26 Rzecze mu jeden ze sług najwyższego kapłana, krewny tego, któremu Piotr uciął ucho: Czyż ja ciebie nie widziałem z nim w ogrodzie?27 Znowu więc Piotr zaparł się, a natychmiast kur zapiał. JEZUS PRZED PIŁATEM.28 Przyprowadzają tedy Jezusa od Kajfasza do pretorium; a było rano. I sami nie weszli do pretorium, aby się nie zmazali, ale żeby mogli pożywać Paschę.29 Tak więc Piłat wyszedł do nich na zewnątrz, i rzekł: Co za skargę przynosicie przeciw temu człowiekowi?30 Odpowiedzieli, i rzekli mu: Gdyby ten nie był złoczyńcą, nie wydalibyśmy go tobie.31 Rzekł im więc Piłat: Weźcie go wy, a według Zakonu waszego osądźcie go. Rzekli mu tedy żydzi: Nam nie wolno nikogo zabijać.32 Aby się wypełniły słowa Jezusa, które powiedział, oznajmiając, jaką śmiercią miał umrzeć. KRÓLESTWO JEZUSA.33 Wyszedł więc Piłat znowu do pretorium i wezwał Jezusa i rzekł mu: Tyś jest król żydowski?34 Odpowiedział Jezus: Sam od siebie to mówisz, czy też inni powiedzieli ci o mnie?35 Odpowiedział Piłat: Czyż ja żydem jestem? Naród twój i najwyżsi kapłani wydali mi ciebie; coś uczynił?36 Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi walczyliby pewnie, żebym nie był wydany żydom; lecz teraz królestwo moje nie jest stąd.37 Rzekł mu tedy Piłat: Toś ty jest król? Odpowiedział Jezus: Ty mówisz, że ja jestem królem. Jam się na to narodził, i na to przyszedłem na świat, abym świadectwo dał prawdzie. Wszelki, który jest z prawdy, słucha głosu mego.38 Rzecze mu Piłat: Co to jest prawda? A gdy to powiedział, znowu wyszedł do żydów i mówi im: Ja żadnej winy w nim nie znajduję.39 Lecz macie zwyczaj, abym wam jednego wypuścił na Paschę; chcecie tedy, żebym wam wypuścił króla żydowskiego?40 Znowu więc wszyscy zawołali, mówiąc: Nie tego, ale Barabasza! A Barabasz był zbójcą.19 BICZOWANIE.1 Wtedy więc Piłat wziął Jezusa, i ubiczował.2 A żołnierze uplótłszy koronę z ciernia, włożyli mu na głowę, i przyodziali go szatą szkarłatną.3 I przychodzili do niego, i mówili: Witaj, królu żydowski! I bili go po twarzy.4 Wyszedł więc znowu Piłat na zewnątrz, i rzecze im: Oto wam go wyprowadzam abyście poznali, że w nim żadnej winy nie znajduję.5 (Wyszedł tedy Jezus, niosąc cierniową koronę i szatę szkarłatną). I rzecze im: Oto człowiek.6 Gdy go więc ujrzeli najwyżsi kapłanll i słudzy, zawołali, mówiąc: Ukrzyżuj, ukrzyżuj go! Rzecze im Piłat: Weźcie go wy, i ukrzyżujcie, bo ja w nim winy nie znajduję.7 Odpowiedzieli mu żydzi: My Zakon mamy, a według Zakonu powinien umrzeć, bo się synem Bożym czynił.8 Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, bardziej się przeląkł.9 I wszedł znowu do pretorium, i rzekł do Jezusa: Skąd ty jesteś? Lecz Jezus nie dał mu odpowiedzi.10 Rzecze mu więc Piłat: Do mnie nie mówisz? Nie wiesz, że mam moc ukrzyżować cię, i mam moc wypuścić cię?11 Odpowiedział Jezus: Nie miałbyś żadnej mocy nade mną, gdyby ci z góry nie było dane. Dlatego, który mię tobie wydał, większy grzech ma.12 I odtąd Piłat starał się go wypuścić. Lecz żydzi wołali, mówiąc: Jeśli tego wypuścisz, nie jesteś przyjacielem cesarskim; każdy bowiem, co się czyni królem, sprzeciwia się cesarzowi. SKAZANIE NA ŚMIERĆ.13 Piłat więc usłyszawszy te słowa, wyprowadził Jezusa przed pretorium, i usiadł na stolicy sądowej, na miejscu, które zowią Litostrotos, a po żydowsku Gabbata.14 A był to dzień przygotowania Paschy, godzina prawie szósta. I mówi żydom: Oto król wasz.15 A oni zawołali: Strać, strać, ukrzyżuj go! Rzecze im Piłat: Króla waszego mam ukrzyżować? Odpowiedzieli najwyżsi kapłani: Nie mamy króla, tylko cesarza.16 Wtedy więc wydał go im, aby był ukrzyżowany. I wzięli Jezusa, i wyprowadzili. UKRZYŻOWANIE.17 A niosąc krzyż sobie, wyszedł na to miejsce, które nazywają Trupia Głowa, a po żydowsku Golgota.18 Tam go ukrzyżowali, a z nim innych dwóch, z jednej i z drugiej strony, a w pośrodku Jezusa.19 Napisał zaś Piłat i tytuł, i umieścił nad krzyżem. Było zaś napisane: JEZUS NAZAREŃSKI KRÓL ŻYDOWSKI.20 Ten więc napis czytało wielu żydów, gdyż blisko miasta było miejsce, gdzie był ukrzyżowany Jezus; a było napisane po hebrajsku, po grecku i po łacinie.21 Mówili więc Piłatowi najwyżsi kapłani żydowscy: Nie pisz: Król żydowski, ale że on powiedział: Jestem królem żydowskim.22 Odpowiedział Piłat: ‘ om napisał, napisałem.23 Żołnierze więc, gdy go ukrzyżowali, wzięli szaty jego (i uczynili cztery części, każdemu żołnierzowi część) i suknię. A była suknia nieszyta, od wierzchu całodziana.24 Rzekli tedy jeden do drugiego: Nie krajmy jej, ale rzućmy o nią losy, czyja ma być; żeby się wypełniło Pismo, które mówi: “Podzielili sobie szaty moje, a o suknię moją los rzucili.” I to więc żołnierze uczynili. OSTATNIE SŁOWA JEZUSA I ŚMIERĆ.25 A stały obok krzyża Jezusowego matka jego i siostra matki jego, Maria Kleofasowa, i Maria Magdalena.26 Gdy więc ujrzał Jezus matkę i ucznia, którego miłował, stojącego, mówi matce swojej: Niewiasto, oto syn twój.27 Potem mówi uczniowi: Oto matka twoja. I od tej chwili wziął ją uczeń do siebie.28 Potem, wiedząc Jezus, że wszystko już się wykonało, aby się wypełniło Pismo, rzekł: Pragnę.29 A było tam naczynie postawione, pełne octu; oni tedy włożywszy na hizop gąbkę pełną octu, podali do ust jego.30 Jezus więc, gdy przyjął ocet, rzekł: Wykonało się. I skłoniwszy głowę, oddał ducha. OTWARCIE BOKU JEZUSOWEGO.31 Żydzi tedy (ponieważ był to dzień Przygotowania), aby na szabat nie zostały ciała na krzyżu (albowiem był wielki ów dzień szabatu), poprosili Piłata, aby połamano im golenie, i zdjęto ich.32 Przyszli więc żołnierze, i pierwszemu połamali golenie i drugiemu, który z nim był ukrzyżowany.33 Lecz przyszedłszy do Jezusa, gdy ujrzeli, że już umarł, nie łamali goleni jego, 34 ale jeden z żołnierzy włócznią otworzył bok jego, a natychmiast wyszła krew i woda.35 Ten zaś, który widział dał świadectwo, i prawdziwe jest świadectwo jego. A on wie, że prawdę mówi, abyście i wy wierzyli.36 Albowiem to się stało, aby się wypełniło Pismo: “Nie będziecie łamać kości jego.”37 I znowu inne Pismo mówi: “Zobaczą, kogo przebodli.” ZDJĘCIE Z KRZYŻA I POGRZEB.38 Potem zaś poprosił Piłata Józef z Arymatei (przeto że był uczniem Jezusowym, lecz tajemnym z bojaźni przed żydami), żeby mógł zdjąć ciało Jezusowe. I pozwolił Piłat. Przyszedł więc, i zdjął ciało Jezusowe.39 Przybył też i Nikodem, który niegdyś przyszedł był w nocy do Jezusa, niosąc mieszaninę mirry i aloesu około stu funtów.40 Wzięli więc ciało Jezusowe, i obwiązali je z wonnościami w prześcieradła, jak żydzi mają zwyczaj grzebać.41 A na miejscu, gdzie został ukrzyżowany, był ogród, w ogrodzie zaś grób nowy, w którym jeszcze nikt nie był położony.42 Tam więc, ponieważ grób był blisko, z powodu żydowskiego dnia Przygotowania, położyli Jezusa.D. ZMARTWYCHWSTANIE (20,121,25)20 MAGDALENA PRZY GROBIE.1 A pierwszego dnia tygodnia, Maria Magdalena przyszła rano, gdy jeszcze było ciemno, i ujrzała kamień odwalony od grobu.2 Pobiegła więc, i przyszła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego miłował Jezus, i rzekła im: Wzięto Pana z grobu, a nie wiemy, gdzie go położono. PIOTR I JAN SPIESZĄ DO GROBU.3 Wyszedł tedy Piotr i ów drugi uczeń, i szli do grobu.4 Biegli zaś obaj razem, ale ów drugi uczeń prześcignął Piotra, i pierwszy przyszedł do grobu.5 A schyliwszy się, ujrzał leżące prześcieradła, wszelako nie wszedł.6 Przyszedł więc Szymon Piotr idąc za nim, i wszedł do grobu, i ujrzał prześcieradła leżące,7 i chustkę, która była na głowie jego, nie z prześcieradłami położoną, ale osobno zwiniętą na jedno miejsce.8 Wtedy więc wszedł i ten uczeń, który był pierwszy przyszedł do grobu, i ujrzał i uwierzył;9 jeszcze bowiem nie rozumieli Pisma, że trzeba było, aby on powstał z martwych.10 Odeszli tedy uczniowie na powrót do siebie. JEZUS ZJAWIA SIĘ MAGDALENIE.11 Maria zaś stała u grobu zewnątrz, płacząc. Gdy więc płakała, nachyliła się, i zajrzała w grób.12 I zobaczyła dwóch aniołów w bieli siedzących, jednego u głowy, a drugiego u nóg, gdzie położone było ciało Jezusowe.13 Mówią jej oni: Niewiasto! Czemu płaczesz? Rzecze im: Że wzięto Pana mego, a nie wiem, gdzie go położono.14 Gdy to powiedziała, obróciła się w tył, i ujrzała Jezusa stojącego, a nie wiedziała, że to jest Jezus.15 Rzecze do niej Jezus: Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz? Ona sądząc, że to ogrodnik, rzecze mu: Panie, jeśli go ty wziąłeś, powiedz mi, gdzieś go położył, a ja go wezmę.16 Rzecze do niej Jezus: Mario! Ona obróciwszy się, rzecze mu: Rabboni, (co znaczy: Mistrzu).17 Rzecze do niej Jezus: Nie dotykaj mnie, bom jeszcze nie wstąpił do Ojca mego. Ale idź do braci moich, a powiedz im: Wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, Boga mojego i Boga waszego.18 Przyszła Maria Magdalena, oznajmiając uczniom: Żem widziała Pana i to mi powiedział. CHRYSTUS ZJAWIA SIĘ W WIECZERNIKU.19 Gdy więc był wieczór owego dnia, pierwszego w tygodniu, a drzwi były zamknięte, gdzie uczniowie byli zgromadzeni z obawy przed żydami, przyszedł Jezus, i stanął w pośrodku, i rzekł im: Pokój wam.20 A to rzekłszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się tedy uczniowie, ujrzawszy Pana.21 Rzekł im więc znowu: Pokój wam. Jako mię posłał Ojciec, i ja was posyłam.22 To powiedziawszy, tchnął na nich, i rzekł im: Weźmijcie Ducha Świętego;23 którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane. JEZUS ZJAWIA SIĘ TOMASZOWI.24 Tomasz zaś, jeden z dwunastu, którego zwią Didymus, nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus.25 Mówili mu więc inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. Ale on im rzekł: Jeśli nie ujrzę w ręku jego przebicia gwoździ, a nie włożę palca mego na miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę.26 A po ośmiu dniach byli znów uczniowie jego w domu, i Tomasz z nimi.27 Przyszedł Jezus drzwiami zamkniętymi, i stanął w pośrodku, i rzekł: Pokój wam! 27 Potem rzekł Tomaszowi: Włóż tu palec twój, i oglądaj ręce moje, i wyciągnij rękę twoją, i włóż w bok mój; a nie bądź niewierny, ale wierny.28 Odpowiedział Tomasz, i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój! 29Powiedział mu Jezus: Dlatego żeś mię ujrzał, Tomaszu, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.30 I wiele też innych znaków uczynił Jezus przed oczyma uczniów swoich, które nie są zapisane w tej księdze.31 A te są napisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem Synem Bożym; i żebyście wierząc, życie mieli w imię jego.21 JEZUS UKAZUJE SIĘ NAD JEZIOREM TYBERIADZKIM.1 Potem ukazał się znów Jezus uczniom nad Morzem Tyberiadzkim.2 A ukazał się tak: byli razem Szymon Piotr i Tomasz, zwany Didymus, i Natanael, który był od Kany Galilejskiej, i synowie Zabedeuszowi i inni dwaj z uczniów jego.3 Rzecze im Szymon Piotr: Idę ryby łowić. Mówią mu: Idziemy i my z tobą. I wyszli, i wsiedli w łódź, ale tej nocy nic nie ułowili.4 A gdy było rano, stanął Jezus na brzegu; uczniowie jednak nie poznali, że to jest Jezus.5 Rzekł im więc Jezus: Dzieci, a macie co do jedzenia? Odpowiedzieli mu: Nie.6 Mówi im: Zapuście sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie. Zapuścili więc, i już nie mogli jej uciągnąć dla mnóstwa ryb.7 Rzekł tedy Piotrowi ten uczeń, którego miłował Jezus: Pan jest. Szymon Piotr usłyszawszy, że Pan jest, narzucił na się suknię (albowiem był rozebrany), i rzucił się w morze.8 Inni zaś uczniowie przypłynęli w łodzi (bo niedaleko byli od ziemi, ale na jakie dwieście łokci), ciągnąc sieć z rybami.9 Gdy więc wyszli na ziemię, ujrzeli węgle nałożone, i rybę na nie włożoną, i chleb.10 Mówi im Jezus: Przynieście z ryb, któreście teraz ułowili.11 Poszedł Szymon Piotr, i wyciągnął na ziemię sieć napełnioną wielkimi rybami, stu pięćdziesięciu trzema. A choć tak wiele ich było, nie porwała się sieć.12 Mówi im Jezus: Pójdźcie, śniadajcie! A nikt z siedzących nie śmiał go zapytać: Kto ty jesteś? Wiedzieli bowiem, że Pan jest.13 I zbliża się Jezus, i bierze chleb, i daje im, a podobnie i rybę.14 To już trzeci raz ukazał się Jezus uczniom swoim, powstawszy z martwych. PIOTR NAPRAWIA WYPARCIE.15 Gdy więc pośniadali, rzecze Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię więcej, niż ci? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś baranki moje.16 Rzecze mu po wtóre: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś baranki moje.17 Rzecze mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana! Miłujesz mię? Zasmucił się Piotr, że mu trzeci raz rzekł: Miłujesz mię? i rzekł mu: Panie, ty wszystko wiesz; ty wiesz, że cię miłuję, Rzecze mu: Paś owce moje. PRZEPOWIEDNIA O PIOTRZE I JANIE.18 Zaprawdę, zaprawdę powiadam tobie, gdy byłeś młodszy, opasywałeś się, i chodziłeś, gdzie chciałeś; lecz gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce twoje, a inny cię opasze, i poprowadzi, gdzie ty nie chcesz.19 To zaś mówił, dając znać, jaką śmiercią miał Boga uwielbić. A to powiedziawszy, rzecze mu: Pójdź za mną.20 Piotr obróciwszy się, ujrzał idącego za sobą tego ucznia, którego mlłował Jezus, który też przy wieczerzy położył się był na piersiach jego, i rzekł: Panie, kto jest ten, co cię wyda?21 Gdy więc Piotr ujrzał tego, rzecze Jezusowi: Panie, a ten co?22 Powiedział mu Jezus: Chcę, aby on tak został, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za mną.23 Rozeszło się więc to słowo między braćmi, że uczeń ten nie umrze. Lecz Jezus nie rzekł: Nie umrze, ale: Chcę, żeby on tak został, aż przyjdę, co tobie do tego? ZAKOŃCZENIE.24 Ten jest ów uczeń, który daje świadectwo o tym, 1 to napisał, a wiemy, że prawdziwe jest świadectwo jego.25 Jest też wiele innych rzeczy, które uczynił Jezus; które gdyby z osobna opisywać, mniemam że i sam świat nie mógłby pomieścić ksiąg, które by trzeba napisać.