Umiłowani synowie, współpasterze trzody Chrystusowej:
Umiłowane dzieci, racjonalne owce z rozumnej trzody:
Pozdrawiam was duchową radością w niezwyciężonej nadziei zmartwychwstania:
CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAŁ!
PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ!
Ponieważ obecny kryzys COVID-19 trwa nadal, pragnę zwrócić się do was wszystkich jako wasz ojciec w Chrystusie, aby pokrzepić was mocą Zmartwychwstania Pańskiego, w nadziei na nasze zbawienie i udzielić trzeźwego przewodnictwa pośród zamieszania jakie nas otacza.
W czasie tego kryzysu nasz Święty Synod, wraz z poszczególnymi hierarchami naszej Cerkwi Prawdziwie Prawosławnych Chrześcijan Grecji, przekazał nam wszystkim aktualne i wspaniałe zachęty, abyśmy zintensyfikowali nasze życie modlitwą, postem, ofiarami i aktami miłości dla naszych bliźnich. Jeśli nie wyostrzymy naszego duchowego wzroku oczyszczając się z namiętności, jak możemy bezbłędnie „odczytywać znaki czasu”, jak się tego domaga Nasz Pan? (Mt 16:3) Rzeczywiście, musimy wyostrzyć nasz duchowy wzrok, a także musimy czytać znaki czasu. Właśnie o tym drugim obowiązku – odczytywania znaków czasu – chcę teraz pomówić.
Wielu z was wie, jakże kocham mówić o Prawosławiu jako o „uświęconym zdrowym rozsądku”. Wy jesteście racjonalnymi owcami w Chrystusowej trzodzie, wezwanymi, aby być mądrymi jak węże a nieszkodliwymi jak gołębie (Mt 10,16). Nie wymaga się od was, a wręcz nie wolno wam praktykować ślepego posłuszeństwa cerkiewnym władzom. Wielu z nas było wcześniej członkami kościelnych/cerkiewnych jurysdykcji, które uległy zepsuciu i popadły w herezję. Rozwaga jest cnotą. Gdybyśmy w stosownym czasie w przeszłości nie szukali prawdy, nie znaleźlibyśmy Cerkwi Prawdziwych Prawosławnych Chrześcijan Grecji – która poprawnie wyznaje wiarę.
Dziś, co jest jeszcze bardziej oczywiste, nie wolno wam przyjmować nawyku ślepego posłuszeństwa władzom cywilnym, zwłaszcza gdy duch Antychrysta tak ewidentnie jest obecny w naszej kulturze. Wiele władz świeckich wielokrotnie ujawniało swą wrogość do instytucji Cerkwi, do historycznie Chrześcijańskiego społeczeństwa i tradycyjnej rodziny oraz ogłaszało swój otwarty zamiar ich zniszczenia. We wszystkim, co jest prawowite w oczach Boga, musimy być władzy świeckiej posłuszni, oddając Cezarowi to, co należy do Cezara. Kiedy jednak Cezar rości sobie status boga, musimy mu się przeciwstawić, nawet jeśli oznacza to pogodzenie się z męczeńską śmiercią.
Serdecznie zachęcam moje obdarzone rozumem owce, aby zachowywały szacunek i miłosierdzie wobec naszych świeckich władz, ale prawdziwy szacunek, a także prawdziwa miłość – agape – przejawia się w naszej gotowości do odważnego „mówienia prawdy z miłością”. (Ef 4,15)
Rzeczywistość historyczna i zdrowy rozsądek wymagają, abyśmy dokonali rozróżnienia między pobożnymi Prawosławnymi władcami z przeszłości a obecnymi antychrześcijańskimi świeckimi reżimami, które to od dawna otwarcie wyrażają zamiar nie tylko wyparcia Cerkwi z przestrzeni publicznej ale także napastują nasze kościoły, nasze domy, a nawet nasze umysły, tak aby stworzyć zsekularyzowany antychrześcijański „raj na ziemi”.
Liderzy ateistycznej sekularyzacji otwarcie piszą o tych wyżej wymienionych celach już od ponad stu lat. Trzeba tylko uważnie baczyć na słowa zapisane w ich własnych książkach i publikacjach oraz obserwować ich czyny. Nie ma tu żadnej ukrytej konspiracji, ale raczej często ogłaszany i oficjalnie usankcjonowany program szerzenia ducha Antychrysta i ustanawiania polityki w tym właśnie duchu. Nie musimy zagłębiać się w szczegółowe i niepewne interpretacje Apokalipsy św. Jana, aby wyciągnąć takie wnioski. Nie musimy spekulować o czasie rzeczywistego przybycia Antychrysta na ziemię, aby dostrzec ducha Antychrysta, który od początku walczył z Cerkwią. Musimy tylko być trzeźwi i uważni, konsekwentnie wierni nauczaniu Cerkwi i naszemu chrześcijańskiemu sumieniu.
Dlatego każdy Prawosławny Chrześcijanin podlegający mojej opiece, który chce otwarcie zakwestionować narrację mediów głównego nurtu lub politykę rządu w obecnej sytuacji, ma moje błogosławieństwo, aby to zrobić, o ile korzysta z informacji z wiarygodnych źródeł, argumentuje racjonalnie, postępuje miłosiernie w prawdziwie prawosławnym duchu, ożywiany modlitwą i zdrowym życiem duchowym. W Cerkwi jest miejsce na uzasadnione nieporozumienia w tych sprawach. Naszym wspólnym celem winna być modlitwa do Boga o ujawnienie prawdy i aktywne poszukiwanie prawdy. Nikt nie powinien być przez nikogo zastraszany, wyśmiewany ani zawstydzany za poszukiwanie prawdy i wyrażanie swojej opinii.
Święta miłość i łagodność nie wykluczają odwagi i wojowniczości w obliczu zła. Jest czas, aby pociągnąć naszych przywódców do odpowiedzialności za dobro naszych rodzin. Mówmy prawdę z miłością.
Wasz żarliwy orędownik przed Panem,
+ Mojżesz z Toronto