Możliwe że jest już później niż myślimy – Metropolita Agatangel

Print Friendly, PDF & Email

Nicefor.Info




Niedawno przypadkowo dowiedziałem się, że zwierzęta, które trzeba identyfikować (psy rasowe np. do udziału w wystawach i te, które muszą przewiezione przez granicę), od odległego 2002 roku są mikroczipowane. Wcześniej stawiali pieczątkę, ale teraz stosuje się czipizację, która polega na podaniu zastrzyku zawierającego czip, po czym zwierzę trafia do specjalisty, który sprawdza czipa skanerem i nadaje indywidualny numer który jest wprowadzany w specjalny rejestr.

Dziś jest to już powszechna i powszechna praktyka. Po tym zabiegu zwierzę można zidentyfikować w dowolnym miejscu na świecie i miejscu jego przebywania (oczywiście tam, gdzie jest dostęp do bazy komputerowej). Ten zastrzyk jest dobrze znany wszystkim „miłośnikom psów”, od dawna stosuje się go u zwierząt rolniczych i innych, nawet ptaków i ryb. Obecnie we wszystkich krajach Unii Europejskiej i WNP wprowadzono obowiązek czipowania zwierząt domowych, hodowlanych i wystawowych. Ornitolodzy wykorzystują czipy do wyznaczania tras lotu ptaków, a także badania migracji dzikich zwierząt w przyrodzie, przemieszczania się ryb itp. Ogólnie nauka dawno i konkretnie to opanowała i wprowadziła do codziennego życia.

Oto jak zaleta czipa jest opisana na jednej z witryn weterynaryjnych: Zainstalowany pod skórą twojego zwierzaka transponder: identyfikuje “tożsamość” zwierzęcia; daje zielone światło dla międzynarodowych podróży i wystaw; ułatwia odnalezienie zagubionych zwierząt lub odwrotnie, ich właścicieli; pozwala szybko rozwiązać spory dotyczące własności konkretnego zwierzaka.

Ogólnie rzecz biorąc, cała kategoria zwierząt żyje z czipami od dziesięcioleci. Co więcej, nie tylko zwierzęta, ale takie „zwierzęce” czipy mogą już wszczepić sobie ci, którzy chcą je mieć zamiast kart bankowych i rabatowych, kluczy elektronicznych do zamków itp. Piszą, że można je wszczepić żołnierzom (zamiast „medalionów żołnierskich”) i innym kategoriom ludzi. Ale jasne jest, że dziś są to przestarzałe wersje czipów, dwadzieścia lat temu, przeznaczone w rzeczywistości dla zwierząt.

* * *

Niezależnie od epidemii koronawirusa mamy prawo zadać pytanie (jako że od 2002 roku, kiedy Unia Europejska po raz pierwszy zaproponowała masowe czipowanie zwierząt i od tego czasu nauka poszła niesamowicie) co dziś uniemożliwia ludziom wstrzykiwanie takich czipów, które wszystkie inne dokumenty tożsamości czynią zbędnymi. I czy możliwym jest określenie lokalizacji danej osoby?

Opowiedziano mi o przypadku na lotnisku, kiedy jeden z naszych rodaków, kupiwszy fałszywe dokumenty szczepień, nie mógł odbyć lotu, ponieważ skaner wykazał, że nie był szczepiony. W jaki sposób szczepionka na koronawirusa sprawia, że osoba jest podłączona do komputerowej bazy danych? To po prostu byłoby niemożliwe, jeśliby czip nie został wstrzyknięty wraz ze szczepionką.

Jasnym jest, że z powodu braku czasu ludzie nie mieli jeszcze czasu na stworzenie skutecznej szczepionki przeciwko koronawirusowi. Ale dużo bardziej jasnym jest to, że czipy już od dziesięcioleci przeszły testy i i są wypróbowywane na zwierzętach i prawdopodobnie nie ma już wątpliwości. Co więcej, nie tylko przetestowane, ale praktycznie wprowadzone w świat zwierząt wg zapotrzebowań.

Oczywistym jest, że czipizacja to nie tylko postęp, ale też przełom i rewolucja w kwestii identyfikacji i kontroli nad populacją. Całkiem do zaakceptowania jest również to, że masowe czipowanie można robić bez szumu, aby nie powodować dodatkowego wzburzenia, które i tak jest trudne do opanowania.

Obecna epidemia koronawirusa uzasadnia masowe szczepienia na całym świecie, które, jak widzimy, są w rzeczywistości przeprowadzane siłą, z pogwałceniem praw i wolności człowieka. Dostarczona przez pandemię możliwość czipowania prawie całej ludzkości może częściowo dać odpowiedź na pytanie, co jest przyczyną tak uporczywych szczepień. Może też częściowo tłumaczyć odrzucenie rosyjskiej szczepionki przez Unię Europejską (różne światowe centra i bazy komputerowe).

* * *

Nie kwestionuję obecności koronawirusa i konieczności znalezienia szczepionki i leku do walki z nim. Pytanie jest inne – czy można pod pozorem szczepienia, a raczej „równolegle” z nim, również czipizować? To znaczy szczepienie – osobno, czipizacja pod pozorem szczepienia – osobno. Podłączenie całej ludzkości do „komputera” oznacza również wpływ na ludzkie zachowanie i zdrowie w przyszłości. To znaczy pełna kontrola nad całą ludzkością. Nawiasem mówiąc, niedawno czytałem, że naukowcy odkryli w mózgu obszar odpowiedzialny za „religijność”, na który można wpływać i regulować z zewnątrz przez stopień „religijności” u ludzi.

W tym przypadku nic nie głoszę, ponieważ nie jestem ekspertem w tej sprawie i nie znam udokumentowanych faktów ukrytej czipizacji. Jedynie rozpatruję i zakładam.

Ale jeśli dodamy trochę fantazji do tego, co zostało powiedziane, to możemy spodziewać się w niedalekiej przyszłości (kiedy liczba mikroczipów zbliża się do 100 proc.) zastąpienia obecnej ludzkości przez społeczność inteligentnych biorobotów, których komputer operator, korzystając z niektórych 5G, może dostroić się w taki czy inny sposób, w zależności od potrzeb „centrum decyzyjnego”. Nauka przecież nie stoi w miejscu i nadal się rozwija…

***

I sprawi, że wszyscy mali i wielcy, bogaci i ubodzy i wolni i niewolnicy będą mieli cechę na swojej prawej ręce, albo na czołach swoich; i żeby nikt nie mógł kupować, ani sprzedawać, tylko ten, co ma cechę albo imię bestii, albo liczbę jej imienia. Ap 13, 16-17

+ Metropolita Agatangel

Print Friendly, PDF & Email

Nicefor.Info